Pobierz - mikroekonomia.net
Transkrypt
Pobierz - mikroekonomia.net
Janusz Kudła ROZDZIAŁ 26 EKONOMICZNE SPOSOBY OGRANICZANIA KORUPCJI W ADMINISTRACJI PODATKOWEJ 1. Wprowadzenie Pobór podatków i kontrola uczciwości podatników wymagają stworzenia właściwego systemu wynagradzania pracowników, który z jednej strony zachęcałby ich do wydajnego świadczenia pracy, a z drugiej strony ograniczał możliwości występowania korupcji. W tym celu wymagane jest określenie zarówno organizacji wewnętrznej (a pomocniczo również zakresu korzystania z podmiotów zewnętrznych), jak i systemu motywacyjnego. Zagadnienie to jest szczególnie istotne ze względu na możliwość wystąpienia korupcji w administracji podatkowej, definiowanej jako „wykorzystywanie władzy publicznej dla osiągnięcia prywatnych korzyści”.1 Celem niniejszego artykułu jest dokonanie przeglądu możliwych sposobów wynagradzania urzędników dokonujących kontroli podatkowych, które minimalizowałyby możliwość wystąpienia korupcji i na tym tle dokonania oceny obecnego systemu wynagradzania w polskiej administracji podatkowej. Problem wynagradzania kontrolerów w przypadku występowania korupcji, jednocześnie z zapewnieniem ich wydajnej pracy zawiera kilka aspektów, które łatwo mogą umknąć uwadze. Po pierwsze inspektorzy podatkowi lub inspektorzy kontroli skarbowej (nazywani dalej kontrolerami), mogą być podatni na korupcję lub całkowicie uczciwi, jednakże istnienie możliwości korupcyjnych prowadzi do negatywnej selekcji kandydatów (nieuczciwi chętniej wybierają taką pracę). Po drugie, ponieważ wysiłek kontrolny inspektorów podatkowych nie jest bezpośrednio obserwowalny, istnieje problem pokusy nadużycia (tzw. moral hazard).2 Po trzecie, zapewnienie wydajnej pracy może wymagać form wynagradzania, które ułatwiają korupcję, co oznacza występowanie wymiany między odpornością na korupcję a skutecznością kontroli. Po czwarte korupcja w administracji podatkowej ma zróżnicowany charakter i z reguły polega na: • zwykłej korupcji, gdy wykryte zostanie przestępstwo lub wykroczenie podatkowe, a podatnik wręcza łapówkę, • wymuszeniu korupcyjnym, gdy niezależnie od stanu prawnego, kontroler żąda łapówki od kontrolowanego w zamian za korzystne rozstrzygnięcie wyników kontroli, • zmowie korupcyjnej wewnątrz aparatu skarbowego, gdy pracownicy przeprowadzający kontrolę kontrolerów niższego szczebla przechwytują część łapówek pobranych od podatników. Wydaje się, iż niektóre czynniki wyjątkowo mocno sprzyjają zachowaniom korupcji w administracji podatkowej. Należą do nich:3 • niejasne przepisy prawne, umożliwiające różną ich interpretację, • występowanie częstych kontaktów między urzędnikami podatkowymi i podatnikami, 1 V. Tanzi, Corruption around the world: Causes, consequences, scope and cures, “IMF Staff Papers”, 1998, t. 45, nr 4, s. 559-594 2 W. Wane, Tax evasion, corruption and the remuneration of heterogeneous inspectors, “Policy Research Working Papers”, 2000, nr 2394 3 V. Tanzi, op. cit. 242 • • • • • Janusz Kudła niskie płace urzędników administracji, pobłażliwość wobec wykrytych przypadków korupcji w aparacie skarbowym, niejasne zasady i procedury kontroli podatkowej, znaczna władza dyskrecjonalna pracowników administracji oraz naciski ze strony organów zwierzchnich (np. rządu) sprzyjające zachowaniom korupcyjnym. Na przykład mogą one polegać na wymuszeniu krótkoterminowej poprawy skuteczności kontroli, przez zwiększenie intensywności i ostrości stosowanych kar. 2. Wynagradzanie na poziomie ogólnym Problem wynagrodzenia można rozpatrywać na różnych poziomach, tzn. na poziomie całej administracji podatkowej, poszczególnych jednostek organizacyjnych lub pracowników. Patrząc na administrację podatkową (bez rządu) jako całość i zakładając na początku brak korupcji, jej wynagrodzenie może być zależne od wielkości poboru i kontroli podatkowej w tej części, w której nie ma dodatkowych dochodów z kar i dodatkowych wpływów podatkowych. Zasada ta jest równoznaczna stałej wysokości budżetu kontroli. Jeżeli natomiast uzyskiwane są dochody z kar, to wynagrodzenie może mieć charakter prowizyjny w postaci części uzyskanych wpływów.4 Oba te rozwiązania możliwe są do zastosowania, jeżeli poziom dodatkowych wpływów pozwala na pełne sfinansowanie administracji podatkowej. Jeżeli tak nie jest, to dostępne jest tylko albo pełne finansowanie z budżetu, albo system mieszany. Z ekonomicznego punktu widzenia, wysokość budżetu przeznaczonego na administrację podatkową powinna być proporcjonalna do wielkości zebranych kar i ujemnie proporcjonalna do kwadratu przekroczenia zrealizowanego budżetu kontroli, w stosunku do poziomu zakładanego.5 Zasada ta ogranicza tendencję do nadmiernej kontroli podatników w przypadku wykrycia drobnych błędów, a jednocześnie wprowadza silną zachętę do poszukiwania oszczędności na kosztach kontroli. Konsekwentnie, forma gratyfikacji pracowników administracji podatkowej pracujących przy kontroli, powinna również stanowić odzwierciedlenie tej zasady, zatem przynajmniej częściowo musi opierać się na premiach od wyników. Niezależnie jednak od tego czy wynagrodzenie będzie zawierało czy też nie, element zmienny, z reguły uważa się, że powinno być ono wysokie w stosunku do możliwego do otrzymania na rynku pracy, przez osoby posiadające podobne kwalifikacje jak kontrolerzy.6 Wysokie wynagrodzenie pozwala bowiem wybrać lepszych pracowników, oraz zdyscyplinować ich zachowanie, gdyż utrata dobrze płatnej pracy oznacza dla nich wyższą stratę pieniężną.7 W szczególności, wysokość wynagrodzeń pozwala na rozdzielenie pracowników nieuczciwych (biorących łapówki) od uczciwych. Wysokie wynagrodzenia sprzyjają bowiem selekcji do pracy uczciwych zaś niskie, nieuczciwych kontrolerów. Wysokość płacy zapewniająca uczciwość zależy przy tym pozytywnie od wielkości przyjmowanych łapówek, wysokości stóp opodatkowania, oraz siły przetargowej jaką kontrolerzy posiadają względem kontrolowanych, albowiem czynniki te zwiększają korzyści uzyskiwane z przyjętej łapówki.8 Negatywnie na wysokość płacy 4 Tego typu czysty prowizyjny system wprowadzono na Białorusi i w Senegalu J. Hindriks, M. Keen, A. Muthoo, Corruption, extortion and evasion, “Journal of Public Economics”, 1999, t. 74, s. 395-430 W wielu krajach administracje podatkowe nie chcą związać się sztywnymi regułami preferując sposoby wynagradzania o charakterze uznaniowym Performance measurement in tax administrations: Practice note, 2001, “OECD Committee of Fiscal Affairs Forum on Strategic Management”, 24 września 2001 r. 5 N. Melumad, D. Mookherjee, Delegation as commitment: The case of income tax audits, “RAND Journal of Economics”, 1989, t. 104, nr 2, s. 139-163 6 O. Cadot, Corruption as a gamble, “Journal of Public Economics”, 1987, t. 33, s. 223-244 7 T. Besley, J. McLaren, Taxes and bribery: The role of wage incentives, “The Economic Journal”, 1993, t. 103, s. 119-141 8 Siła ta jest tym większa im większą część korzyści podatkowych przejmuje kontroler, w stosunku do korzyści Ekonomiczne sposoby ograniczania korupcji w administracji podatkowej 243 inspektora wpływa jedynie prawdopodobieństwo wykrycia korupcji, wskutek wewnętrznej kontroli. W efekcie, wybór wysokich płac kontrolerów jest opłacalny z punktu widzenia wpływów podatkowych, tylko wtedy gdy koszty kontroli ich pracy są niskie. Przy wysokich kosztach kontroli wewnątrz aparatu skarbowego, najbardziej opłacalne stają się niskie płace, które jednak zachęcają do korupcji.9 Tłumaczy to, dlaczego w wielu krajach rozwijających się korupcja w administracji podatkowej jest tolerowana. Po prostu przyzwolenie na nią pozwala zrealizować większe wpływy podatkowe od wpływów osiągalnych przy wyższych płacach w administracji.10 Jednocześnie warto zauważyć, że niskie wynagrodzenia, w warunkach korupcji, oznaczają niższe wpływy podatkowe, czyli są uzasadnione tylko w tych krajach, w których założone wpływy podatkowe nie są wysokie (występuje niski poziom fiskalizmu). Oprócz wysokości płac, duże znaczenie ma też ich struktura, a w szczególności stopień wykorzystania rozwiązań prowizyjnych, zależnych od wyników kontroli. Zagadnienie to jest różnie rozwiązywane, dlatego że jak wspomniano, korupcja w administracji podatkowej przyjmuje kilka form, wymagających zastosowania innych systemów wynagradzania. Najbardziej typowa jest zwykła korupcja związana z wykryciem nielegalnego opodatkowania przez kontrolera, który zamiast ujawnić ten fakt, dogaduje się z nieuczciwym podatnikiem w zamian za łapówkę. Pewnym wariantem tego typu korupcji jest ostrzeżenie o zamiarze przeprowadzenia kontroli, które z punktu widzenia inspektora, różni się od tej pierwszej niskim kosztem, albowiem nie wymaga przeprowadzenia rzeczywistej kontroli. Druga okazja do korupcji pojawia się natomiast w związku z możliwością przeszacowania rzeczywistego zobowiązania podatkowego przez kontrolera lub samą groźbą takiego postępowania, co można nazwać wymuszeniem korupcyjnym.11 Przeszacowanie to może na przykład polegać na: odmowie uznania niektórych kosztów, zwiększeniu przychodów do opodatkowania czy nieuznaniu dokonanych odliczeń. Podatnik ma w takiej sytuacji trzy wyjścia: wręczyć łapówkę, odwołać się do instancji wyższej lub zaakceptować oszacowanie. W pierwszym i trzecim przypadku oznacza to korzyść dla nieuczciwego kontrolera, ponieważ otrzymuje on albo kwotę łapówki, albo nagrodę za wykrycie zbyt niskiej podstawy opodatkowania. Odwołanie od każdej decyzji przeszacowującej zobowiązanie podatkowe, nie będzie niestety skutecznym czynnikiem odstraszającym od korupcji tego typu, jeżeli towarzyszy mu konieczność poniesienia dużych kosztów dochodzenia roszczeń (np. uczestnictwa w długiej i kosztownej rozprawie sądowej). W efekcie dla nieuczciwych kontrolerów opłacalne jest zawsze niewielkie przeszacowywanie rzeczywistych zobowiązań, które nie spowoduje odwołania się podatnika od wydanej decyzji. 3. Szczegółowe zasady wynagradzania kontrolerów Problem wynagradzania kontrolerów musi godzić dwa cele, to znaczy zapewniać skuteczność kontroli podatkowej z punktu widzenia realizowanych wpływów podatkowych, a jednocześnie utrudniać występowanie zjawisk korupcyjnych, wymienionych na początku artykułu. Niestety cele te, podobnie jak i poszczególne rodzaje korupcji, wymagają stosowania różnych rozwiązań, czasami wzajemnie się wykluczających. Wymaga to podatnika wręczającego łapówkę. Porównaj T. Besley, J. McLaren, op. cit. 9 Teoretycznie korupcja związana z wykrytymi przypadkami unikania opodatkowania może zostać ograniczona, pod warunkiem że odpowiednio silnie zwiększy się kontrolę podatników, tak by sama ewazja stała się nieopłacalna (A. Vasin, E. Panova, Tax collection and corruption in fiscal bodies, “Economics Education and Research Consortium - Working Paper Series” 99/10, 1999). Rozwiązanie takie może być skuteczne zwłaszcza przy wysokich karach za korupcję lub gdy kontrolujący przejmuje większą część korzyści uzyskanej dzięki zaniżeniu opodatkowania. Problematyczne jest tylko, czy takie ograniczenie unikania opodatkowania jest osiągalne w praktyce, biorąc pod uwagę ograniczony budżet kontroli. 10 T. Besley, J. McLaren, op. cit. 11 J. Hindriks, M. Keen, A. Muthoo, op. cit. 244 Janusz Kudła dokonania uprzedniej oceny jak bardzo istotnym problemem jest korupcja i jaka jej forma powinna być najintensywniej zwalczana. Ograniczenie zwykłej korupcji można osiągnąć przez zwiększenie krańcowych korzyści odnoszonych przez inspektora podatkowego (jak zakładamy nieuczciwego) i zmniejszenie kosztów krańcowych, traconych przez nieuczciwego podatnika w przypadku złapania. Tym samym dla wyeliminowania korupcji najlepiej by wynagrodzenie kontrolującego miało postać prowizyjną i zależało od wartości ujawnionych dodatkowo podatków, zaś kary za wykazanie nieprawidłowego zeznania przez podatnika były stosunkowo niskie, natomiast wobec nieuczciwego inspektora wysokie.12 W takiej sytuacji nieuczciwy podatnik odczuwać będzie mniejszą presję do wręczenia łapówki w celu uniknięcia kary, zaś groźba poniesienia wysokiej kary za przyjęcie korzyści, w naturalny sposób będzie skłaniać kontrolera do zachowania uczciwego. Rozwiązanie to dotyczy kontrolerów nieuczciwych, bo przy zatrudnianiu wyłącznie uczciwych, wynagrodzenie kontrolera mogłoby mieć postać stałej płacy (abstrahując od problemu skuteczności kontroli podatkowej). Oczywiście, zatrudnianie samych uczciwych kontrolerów, czy tylko nieuczciwych kontrolerów, stanowi przypadki skrajne i w rzeczywistości jest nierealne, podobnie jak pomijanie w analizie efektów kontroli. Niestety korzyści korupcyjne z pracy w aparacie kontroli sprzyjają przyjmowaniu do pracy osób skłonnych do brania łapówek, przy czym skuteczna selekcja pracowników a priori jest niemożliwa. W najbardziej typowej sytuacji będziemy więc mieć do czynienia z występowaniem obu kategorii agentów (uczciwych i nieuczciwych), a optymalne wynagrodzenie powinno być wówczas mieszanką płacy i prowizji. Przy prawidłowym ustaleniu wysokości łącznego wynagrodzenia uczciwym kontrolerom rekompensować będzie ono tylko poniesiony wysiłek kontrolny, natomiast nieuczciwym, oprócz opłacenia wysiłku, pozostawi też pewną nadwyżkę13. Istnienie tej nadwyżki jest całkiem naturalne, jeśli uświadomimy sobie, że gdyby oczekiwana wielkość łapówek nie kompensowała w pełni ponoszonego wysiłku kontrolnego, to wszyscy kontrolerzy byliby uczciwi. Generalnie oczekujemy zatem, że przy tak ustalonym systemie wynagradzania, nieuczciwi pracownicy będą zarabiać więcej od uczciwych. Wniosek ten jest konsekwencją większego poziomu wysiłku wkładanego w kontrolowanie podatników, w porównaniu z tymi ostatnimi. Nieuczciwych kontrolerów charakteryzują bowiem wyższe oczekiwane korzyści z kontroli i dlatego pracują oni ciężej, chcąc wykryć przypadki, w których ewentualnie otrzymają łapówki. Ostatnie stwierdzenie, o wyższym wysiłku kontrolnym nieuczciwych kontrolerów, jest prawdziwe tylko przy proporcjonalnym systemie prowizyjnym, to jest rosnącym liniowo wraz z podstawą opodatkowania. W przypadku natomiast progresywnego ustalenia prowizji, na przykład od wartości progresywnego podatku, nieuczciwi kontrolerzy niekoniecznie będą pracować intensywniej, gdyż wzrost nagród za wykrycie unikania opodatkowania kompensuje im utracone korzyści korupcyjne, których uzyskanie wymagałoby uprzedniego zwiększenia intensywności pracy kontrolnej. Wykrywając bowiem taką samą wielkość zaniżonej podstawy opodatkowania przeciętnie uzyskują wyższe korzyści dla siebie.14 Drugim przypadkiem zachowań korupcyjnych jest wymuszanie łapówek, które niekoniecznie musi być związane z nieuczciwością podatników w płaceniu podatków. W 12 Jednak, gdyby założyć występowanie dodatkowych kar za korupcję nakładanych na podatnika (oprócz kar za zaniżenie podstawy opodatkowania), to należałoby silniej karać dającego łapówkę niż kontrolera D. Mookherjee, I. P’ng, Corruptible law enforcers: How should they be compensated, “The Economic Journal”, 1995, t. 105, s. 145-159. W tym przypadku ukaranie podatnika dawałoby silniejszy efekt prewencyjny, z uwagi na ponoszenie przez niego jednocześnie konsekwencji za unikanie opodatkowania, jak i za korupcję, w odróżnieniu od kontrolera odpowiadającego wyłącznie za korupcję. 13 Nadwyżkę tę nazywa się rentą korupcyjną. 14 J. Hindriks, M. Keen, A. Muthoo, op. cit. oraz W. Wane, op. cit. Ekonomiczne sposoby ograniczania korupcji w administracji podatkowej 245 przypadku wymuszeń korupcyjnych, polegających na zawyżaniu należnych podatków, w najgorszej sytuacji są relatywnie biedniejsi podatnicy, gdyż ich oszacowania podatkowe można najłatwiej zawyżyć, bez wzbudzania podejrzeń ze strony kontroli wewnętrznej w administracji. Jednocześnie koszty odwołania od decyzji są dla nich relatywnie wysokie, co czyni mało prawdopodobnym ukaranie świadomie działającego nieuczciwego inspektora kontroli15. W odróżnieniu od tego zawyżenie należnych podatków w przypadku relatywnie bogatych podatników jest mniej wiarygodne i może spotkać się ze skutecznym odwołaniem do wyższej instancji, narażającym kontrolera na sankcje. Powoduje to, że wysokość łapówek za zaniechanie przeszacowania należnych podatków jest, jak się okazuje, malejąca wraz z podstawą opodatkowania (regresywna) dla najbogatszych, oraz rosnąca z podstawą opodatkowania (progresywna), dla relatywnie biedniejszych podatników. W skrajnych sytuacjach prowadzi to do zniwelowania korzyści z nielegalnego unikania opodatkowania w przypadku tych ostatnich, to znaczy znajdują się oni w gorszej sytuacji po wymuszeniu łapówki niż byliby, gdyby płacili podatki uczciwie. Sytuacja taka może nastąpić, gdy wynagrodzenie kontrolerów jest zależne od wykrytego zaniżenia podstawy opodatkowania lub należnego podatku, a odwołanie od ich decyzji kosztowne dla podatnika. W przeciwieństwie do tego, jeśli kontroler nie jest na prowizji, to nie ma on powodu do przeszacowania należnych podatków (lub podstawy opodatkowania), bo nie odnosi z tego żadnych korzyści, podobnie zresztą jak w przypadku skutecznego wzruszenia decyzji przez wyższą instancję. W efekcie całkowita wartość zapłaconych kar, łapówek oraz podatków, w stosunku do formalnego obciążenia jest pozytywna dla biedniejszych podatników i negatywna dla bogatszych. Tym samym można powiedzieć, że wymuszenia korupcyjne zniekształcają dystrybucję dochodów na niekorzyść biedniejszych. Niestety zjawisko to, wbrew pozorom, nie jest społecznie pożądane nie tylko ze względu na sprawiedliwość traktowania podatników, albowiem pogorszenie sytuacji dotyczy zarówno podmiotów uczciwych, jak i nieuczciwych. Paradoksalnie, bezprawne postępowanie podatnika nie jest koniecznym warunkiem powstawania wymuszeń korupcyjnych. Przeszacować należne podatki można również w przypadku podatnika płacącego uczciwie, jeśli tylko wiadomo będzie, że nie zaskarży on tej decyzji. Problem ten nie jest wystarczająco doceniany przez administrację podatkową, przynajmniej w stosunku do małych kwot przeszacowań, ponieważ wyższe niż należne wpływy nie są uważane za naganne a nawet mogą być oceniane pozytywnie (wartość dodatkowo uzyskanych wpływów podatkowych rośnie poprawiając sytuację budżetu). Pobłażliwe traktowanie bezprawnych przeszacowań podatkowych, nawet tylko najmniejszych, podważa jednak zaufanie do systemu podatkowego i skłania pracowników kontrolujących do poszukiwania nielegalnych korzyści. Skala korupcji z tym związanej, też tylko pozornie wydaje się niewielka, gdyż wymuszenia obejmować mogą niskie kwoty (wynika to z faktu, że najłatwiej jest zawyżyć oszacowania w stosunku do najbiedniejszych), ale być bardzo rozpowszechnione. Co innego w przypadku dużych zobowiązań podatkowych, w przypadku których skutki niepoprawnych decyzji dla budżetu są znaczące. Nieuczciwi kontrolerzy nie mogą wówczas liczyć na bezkarność, co potencjalnie ogranicza ich bezprawne zachowanie. Podsumowując, wynagrodzenie prowizyjne, mimo że zmniejsza opłacalność zwykłej korupcji, to jednocześnie ułatwia możliwość wymuszania łapówek i to nawet w przypadku podmiotów, które faktycznie nie zaniżają należnego podatku. Problem ten można rozwiązać, proponując wynagrodzenie prowizyjne tylko w przypadku wykrycia dużych zaniżeń podatkowych. Wówczas kontrolerzy nie będą mogli przeszacować podatków w przypadku podatników, dla których nieopłacalne jest odwoływanie się do instancji wyższej. Tych ostatnich chronić będzie bowiem stosowanie wyłącznie 15 J. Hindriks, M. Keen, A. Muthoo, op. cit. 246 Janusz Kudła płacowej formy wynagradzania. Jednakże wynagrodzenie musi też uwzględniać charakter podatku, którego dotyczy kontrola. Podatki mogą być progresywne lub proporcjonalne, ale zawsze odpowiadający im sposób wynagradzania kontrolerów powinien być tego samego rodzaju, to znaczy dla progresywnych podatków – progresywny (rosnący silniej niż podstawa opodatkowania), a dla proporcjonalnych – proporcjonalny (rosnący w takim tempie jak podstawa opodatkowania), gdyż inaczej prowadzi do zbyt małego lub nadmiernego poziomu kontroli. Szczególnym przypadkiem jest podatek w pełni proporcjonalny, w którym wynagrodzenie inspektorów powinno być wyłącznie płacowe (nie-prowizyjne), skoro, jak zostało to uzasadnione, nie może być prowizyjne dla najbiedniejszych podatników.16 Podsumowując, przy podatku progresywnym wynagrodzenie kontrolerów powinno być mieszanką progresywnej prowizji i płacy, przy czym dla drobnych zaniżeń podatkowych słuszne jest stosowanie tylko stałej płacy. Przy podatku proporcjonalnym wynagrodzenie powinno być płacowe, chyba że zagrożenie wymuszeniami korupcyjnymi jest niewielkie, natomiast duże znaczenie ma zwalczanie zwykłej korupcji lub maksymalizacja wpływów budżetowych. Oznacza to też, że ponieważ wybór rodzaju opodatkowania determinuje sposób wynagradzania, to wybierając opodatkowanie progresywne lub proporcjonalne należy liczyć się z tym, że system wynagradzania prowizyjnego jest droższy niż płacowy. Szczególnie kosztowny jest progresywny system prowizji, co w pewien sposób faworyzuje wykorzystanie konstrukcji podatkowych gwarantujących stałe wynagrodzenie kontrolerom, a więc na przykład podatków proporcjonalnych, ograniczających ponoszone koszty. Oczywiście zastosowanie progresywnego wynagrodzenia prowizyjnego jest możliwe, ale powinny za tym przemawiać inne argumenty, uzasadniające zwiększone koszty wynagradzania pracowników realizujących kontrolę. Zazwyczaj, za argument tego typu uważa się redystrybucję wpływów podatkowych, zmniejszającą nierówność rozkładu majątku i dochodów w społeczeństwie lub priorytet funkcji fiskalnej opodatkowania. Inne możliwe instrumenty ograniczające korupcję i unikanie opodatkowania nie są już tak skuteczne. Nie jest na przykład uzasadnione zwiększanie kar wobec inspektorów kontroli za nieprawidłowe oszacowanie podatku, gdyż co prawda zmniejszy to wymuszenia korupcyjne, ale nie musi zlikwidować zwykłej korupcji.17 Wbrew powszechnym oczekiwaniom, można natomiast wówczas liczyć na wzrost wysokości żądanych łapówek. Wniosek ten wynika ze zwiększonego ryzyka ponoszonego przez nieuczciwego kontrolera, które wymaga wyższej kompensaty finansowej, oraz ewentualnie zwiększenia wysokości łapówek, jakie z kolei kontroler musi wręczyć swoim wizytatorom.18 Sytuacja ta ma szczególne znaczenie w przypadku wymierzania kar pieniężnych, bo mogą być one przedmiotem podziału między kontrolującym i kontrolowanym. Lżejsze kary czynią ewentualną umowę pomiędzy kontrolującym i kontrolowanym mniej prawdopodobną, podobnie jak kary, na których kontrolujący nie może bezpośrednio skorzystać (np. takie jak pozbawienie wolności).19 Efekt wzrostu wysokości łapówek po podniesieniu kar nie musi jednak wystąpić. Wyższe kary zmniejszają bowiem także skłonność kontrolerów do dużego zaniżenia należnych podatków w zamian za otrzymaną łapówkę, to zaś ogranicza chęć dawania wysokich łapówek przez nieuczciwych podatników. W dodatku wyższe kary 16 Tamże Zwiększenie kar i prawdopodobieństwa kontroli jest szczególnie niekorzystne w krajach, w których korupcja w administracji podatkowej jest szczególnie rozpowszechniona (np. na Tajwanie). Wówczas odpowiadając na zwiększoną wartość łapówek jakie trzeba przeznaczyć dla kontrolerów, wielce prawdopodobne jest zwiększenie nielegalnego unikania opodatkowania, w celu zrekompensowania ponoszonych kosztów. Ogranicza to zatem skuteczność całej polityki podatkowej (C. Chu, A model of income tax evasion with venal tax officials: The case of Taiwan, “Public Finance”, 1990, t. 45, nr 3, s. 392-408). 18 O. Cadot, op. cit. 19 H. Friedman, Why not hang them all: the virtues of inefficient punishment, “The Journal of Political Economy”, 1999, t. 107, nr 6, s. S259-S269 17 Ekonomiczne sposoby ograniczania korupcji w administracji podatkowej 247 zniechęcają kontrolerów do dokonywania kontroli, co z jednej strony zachęca nieuczciwych podatników do unikania opodatkowania, ale z drugiej podnosi jego koszt (dlatego, że trzeba płacić wyższe łapówki).20 Podobnie, podnoszenie prowizji wypłacanej kontrolerom za wykrycie nadużyć może wpłynąć na zwiększenie wysokości łapówek, stanowiących substytut nagrody otrzymywanej za wykrytą kwotę niezapłaconych podatków. W odróżnieniu jednak od podnoszenia kar za korupcję podnoszenie prowizji sprzyja również ograniczeniu nielegalnego unikania opodatkowania, choć niekoniecznie poprawie skuteczności pracy kontrolerów. Ci ostatni są bowiem, zarówno zachęcani do zwiększenia wysiłku kontrolnego przez perspektywę pobierania wyższych łapówek, jak i jednocześnie zniechęcani przez oczekiwaną poprawę uczciwości płacenia podatków przez kontrolowane podmioty. 3. Przeciwdziałanie zmowie korupcyjnej w administracji Oddzielnym zagadnieniem jest sposób kontroli kontrolerów podatkowych wewnątrz organów administracji. Nie można bowiem wykluczyć możliwości dogadania się kontrolerów różnych szczebli i podzielenia się korzyściami korupcyjnymi, ze szkodą dla wpływów budżetowych. Generalnie istnieją dwa modele tego zagadnienia, pierwszy zakłada wykorzystanie podmiotów zewnętrznych, specjalnych audytorów niezależnych od administracji, natomiast drugi kontrolę hierarchiczną wewnątrz organów podatkowych. To pierwsze rozwiązanie aczkolwiek zapewnia najwyższe wpływy podatkowe, może być droższe niż zastosowanie kontroli hierarchicznej. Kontrolerzy zewnętrzni posiadają bowiem mniejszą wiedzę o specyfice pracy badanych podmiotów, co oznacza wyższe koszty jednostkowej kontroli.21 Jednocześnie są oni mniej związani z podatnikami, a ich selekcja podlega regułom rynkowym, co zwykle nie jest spełnione w przypadku pracowników administracji podatkowej. Naturalnie, wykorzystanie zewnętrznego audytu jest opłacalne tylko w przypadku, gdy uzyskiwana dzięki temu informacja, nie jest zbyt droga w stosunku do możliwych korzyści z ukarania skontrolowanych, a zarazem nieuczciwych podmiotów. Zewnętrzna kontrola powinna mieć charakter losowy, albowiem jej celem jest wyłącznie zapewnienie uczciwości kontrolerów wewnętrznych, a zatem nie powinna generować nadmiernych kosztów. Wykluczając z rozważań audyt zewnętrzny, powstaje pytanie, kiedy zastosowanie kontroli wewnętrznej, składającej się z wielu szczebli organizacyjnych jest wystarczająco skuteczne, by ograniczyć korupcję obejmującą całą hierarchię organów podatkowych. Odpowiedź zależy od przyjętego w administracji sposobu wynagradzania. Jeżeli wynagrodzenie jest zależne od wykrytego poziomu unikania opodatkowania, to w przypadku wielokrotnych kontaktów pomiędzy podatnikami a urzędami skarbowymi, istnieje duża szansa na zmowę kontrolujących wewnątrz organu kontroli podatkowej, sankcjonujące korupcję. Przyczyna tego zachowania leży w istnieniu zachęty dla korupcji w długim okresie. Jeżeli bowiem uda się obniżyć nielegalne unikanie opodatkowania, to zmniejszeniu ulegną również nagrody uzyskiwane przez kontrolerów. Będą więc oni zainteresowani uzyskaniem łapówki, która skompensuje oczekiwany spadek wynagrodzeń. Z tego względu lepsze jest wynagrodzenie zależne od wielkości zebranych podatków. Reguła tego typu odnosi się wówczas do całości efektu kontrolnego uzyskanego przez grupę kontrolerów próbujących zawrzeć nielegalne porozumienie.22 Podkreślić należy, co nie zostało dostrzeżone w oryginalnym modelu, że wynagradzanie prowizyjne nie jest złe, jeżeli możliwości zawarcia 20 D. Mookherjee, I. P’ng, op. cit. F. Kofman, J. Lawarree, Collusion in hierarchical agency, “Econometrica”, 1993, t. 61, nr 3, s. 629-656. 22 A. Sanyal, Audit hierarchy in a corrupt tax administration, “Journal of Comparative Economics”, 2000, t. 28, s. 364-378 21 248 Janusz Kudła zmowy przez skorumpowanych kontrolerów są niewielkie. W tym przypadku kontrola wewnętrzna może skutecznie zniechęcać do korupcji, gdyż wykrycie korupcji oznacza utratę zatrudnienia, a więc i dalszych możliwości odnoszenia korzyści korupcyjnych przez danego pracownika administracji. Ponadto kontrola może też obejmować wcześniejsze okresy pracy i inne sprawy prowadzone przez kontrolera złapanego na nieuczciwości. Duża liczba szczebli kontroli ułatwia złamanie ewentualnej zmowy wewnątrz administracji, gdyż pozwala na relatywnie wysokie w stosunku do potencjalnej łapówki wynagradzanie kontrolerów znajdujących się wysoko w hierarchii. Tym samym relacja łapówki do wynagrodzenia kontrolera wysokiego szczebla jest niska i zachęca tego ostatniego do zachowania uczciwego. Jednocześnie wielość szczebli decyzyjnych oznacza duże koszty kadrowe utrzymania tego typu struktury. W efekcie istnieje optymalna liczba poziomów kontroli ze względu na koszty jakie zamierza się przeznaczyć na ograniczenie korupcji w administracji. Jeżeli obserwowany poziom korupcji w administracji jest wysoki a wprowadzanie dalszych szczebli kontroli zbyt kosztowne, wówczas opłacalne może być zastosowanie kontroli zewnętrznej, w której koszty wystąpienia zmowy korupcyjnej są wyższe, a zatem mniej prawdopodobne jest zaistnienie korupcji w ogóle. 4. Rozwiązania stosowane w polskiej administracji podatkowej i propozycje zmian Obecny system wynagradzania urzędników podatkowych w naszym kraju zakłada jako podstawowy czynnik motywujący stosowanie premii zależnej od wyników postępowań kontrolnych. Dokładnie, istnieje odpis w formie 8% dodatkowych wpływów podatkowych i niepodatkowych należności budżetowych stwierdzonych w wyniku kontroli, który ma służyć usprawnieniu działalności organów podatkowych i wypłatom premii dla pracowników. Odpis ten jest uznawany za środki specjalne (dawniej było to 20%). Podobne środki wyodrębnione są też w związku z egzekucją administracyjną. Wykonujący kontrolę otrzymują dodatek w wysokości maksymalnie do 50% swojego wynagrodzenia, co chociaż ma formę uznaniową, to jednak bardziej związane jest z pracą kontrolerską niż z jej wynikami (bierze się pod uwagę czas przeznaczony na kontrolę i wymaga dodatkowo, by praca była wykonywana poza siedzibą urzędu).23 Jest to zatem system motywujący do poszukiwania nieprawidłowości i ograniczający zwykłą korupcję, natomiast mało odporny na wymuszenia korupcyjne i zmowę korupcyjną. Bieżące tendencje w zakresie zmian organizacji i wynagradzania również nie zmierzają w kierunku ograniczającym wymienione rodzaje korupcji. Ministerstwo finansów, postanowiło bowiem od 2004 roku skoncentrować decyzje podatkowe w rękach naczelników urzędów skarbowych i dyrektorów urzędów kontroli skarbowej, ograniczyć znaczenie premii na rzecz wynagrodzenia stałego i zmniejszyć fundusze premiowe o całość lub część odsetek wypłaconych podatnikom.24 Propozycje te, na tle przedstawionej teorii, są tylko częściowo zasadne z ekonomicznego punktu widzenia. Oznaczają one ułatwienie zmowy korupcyjnej wskutek zmniejszenia znaczenia szczebli decyzyjnych i roli wynagrodzenia prowizyjnego, zależnego od całości zrealizowanych wpływów podatkowych. Jednocześnie osłabiają prewencyjne oddziaływanie wynagrodzenia premiowego na zwykłą korupcję. W zasadzie pozytywnie ocenić można tylko ograniczenie zachęty do wymuszeń korupcyjnych w administracji, wynikające z rozszerzenia znaczenia płacy. Powstaje jednak pytanie czy ten typ korupcji stanowi największy problem administracji podatkowej? W dodatku koncentracja decyzji podatkowych w rękach naczelników urzędów skarbowych i dyrektorów izb skarbowych, ogranicza skłonność urzędników do poszukiwania należnych państwu przychodów podatkowych z uwagi na silniej odczuwane konsekwencje 23 24 Ustawa z 21 czerwca 1996 r. o urzędach i izbach skarbowych, Dz. U. Nr 106, poz. 489 z 1997 r. z późn. zm. A. Grabowska, op. cit. i G. Leśniak, Trwa wielkie liczenie, „Rzeczpospolita” z 23 stycznia 2004 r. Ekonomiczne sposoby ograniczania korupcji w administracji podatkowej 249 błędnych decyzji. Nie można zatem powiedzieć, że zwiększenie zagrożenia korupcją jest uzasadnione poprawą skuteczności kontroli podatkowej. Jedyną korzyścią wydaje się być redukcja kosztów aparatu skarbowego, ale zachodząca wraz ze zmniejszeniem potencjalnych wpływów z kontroli. Tymczasem problemem jest zapewnienie uczciwej pracy urzędników skarbowych, bez osłabiania motywacji do kontrolowania podatników i wykrywania niewłaściwej wysokości płaconych podatków. Jak można pogodzić przeciwdziałanie korupcji z wydajną pracą kontrolerów? Wydaje się, że podstawą powinno być stosowanie wynagrodzeń składających się ze stałej płacy i premii, która jednakże byłaby wypłacana tylko w przypadku wykrycia dużych uchybień podatkowych. Premie powinny być przy tym proporcjonalne do zaniżonych podatków, a nie podstawy opodatkowania. Być może, na wzór wydzielenia urzędów skarbowych dla dużych podatników, korzystne byłoby rozdzielenie sposobu wynagradzania kontrolerów ze względu na wielkość oczekiwanych uchybień podatkowych (np. zależnie od uzyskiwanego obrotu podatnika). Dla małych podatników system kontroli przewidywałby wówczas większą rolę płac, zaś dla dużych większą rolę premii. Liczba szczebli decyzyjnych mogłaby być również zróżnicowana, mniejsza w przypadku małych podatników i większa w przypadku dużych. Postulować należy też ograniczenie zbyt dużej władzy dyskrecjonalnej urzędników przez zdecentralizowanie podejmowania decyzji w organach administracji podatkowej. Wydaje się, że możliwe byłoby zmniejszenie w przyszłości premii w przypadku osób (oraz urzędów), w których decyzje podatkowe były relatywnie często uchylane, przy czym kara taka powinna być zależna od premii uzyskanych przez urzędników wcześniej (nie zaś kosztów błędnych decyzji, które poniosło państwo), ale od niej wyższa (chociażby z uwagi na przesunięcie w czasie). Surowość tej kary mogłaby też zależeć od wielkości zebranych podatków w danym okresie (oznacza to, że w okresach trudniejszych dla budżetu premie byłyby redukowane relatywnie silniej). Ograniczenie premii dyscyplinowałoby w ten sposób nie tylko poszczególne osoby, ale byłoby też zgodne z postulatem uzależnienia wynagrodzenia prowizyjnego od wielkości zebranych podatków. Rozwiązanie to, jako forma wynagradzania grupowego, częściowo chroniłby przed występowaniem zmów korupcyjnych w administracji podatkowej.