1. Jeśli w sercu już wygasł miłości tej żar, może serce już

1. Jeśli w sercu już wygasł miłości tej żar, może serce już zimne jak lód
/Pierwszej miłości blask porzucony gdzieś w dal, a twe życie w tej pustce się tli./x2
2. To na próżno twe życie na ziemi jest dziś, zmarnowane przechodzą twe dni
/Na cóż wołania twe, na cóż pieśni twej śpiew, Jezus Chrystus miłości twej chcę!./x2
3. Zapaleni płomieniem miłości bez miar na ofiarę gotowi są iść
/Kto gotowy jest wciąż głosić Chrystusa krew, która zabiera ciężar i grzech./x2
4. Tylko w tak miłujących swych uczniach jest Pan i oni ukryci są w Nim
/Zapaleni płomieniem miłości bez miar, oni w chwale tam będą żyć z Nim./x2
***
1. Noc głęboka, za oknem cisza już, tylko nie śpisz ty mamo moja, mamo moja!
/Słyszę cichy szept wypowiadanych słów w gorącej modlitwie twej imię moje, imię moje./x2
2. Jakże trudno żyć, przez doświadczenia przejść gdyby obok mnie nie było Cię, nie było Cię!
/Mamo moja ty poprowadziłaś mnie ku Bogu żywemu w Kościół Boży, w Kościół Boży./x2
3. Na pięknej twarzy twej z dzieciństwa znanej mi, przeszłe życia dni znaczyły ślad, zmartwień ślad!
/Nieposłuszeństwem swym często raniłem Cię, nie myśląc o tym, że ronisz swe łzy, ronisz swe łzy./x2
4. Siwe włosy już, zmęczone oczy twe, wiem kochana ma – to wszystko ja, to wszystko ja!
/Mamo proszę cię za smutki wybacz mi, które czyniłem ci, wybacz mi to, wybacz mi to./x2
5. O niech odpowie Bóg na prośby naszych mam, według modlitw ich za dzieci swe, za dzieci swe!
/By w wieczności czas, mamy ujrzały tam wszystkich synów swych i córki swe, i córki swe./x2
***
1. Wszystko się zmieni, na pewno się zmieni, ja tylko proszę cię życie me wróć
/Żadnej minuty już nie zmarnuje na puste rzeczy, by gonić ten wiatr./x2
2. Ani jednego, grubego słowa kochanym moim nie powiem już
/Wszystko już będę znosił z miłością i na przód śladami Jezusa chcę iść./x2
3. O życie powtórz się, będę inaczej żył, tylko po wąskiej drodze chcę pójść
/Na drzewach liście milczą, kołyszą się, i z czasem spadają gdy zrywa je wiatr./x2
4. Porywem wiatru lecą na ziemię, już nie wracają aby znów żyć
/Następne będą dopiero na wiosnę i tak z naszym życiem nie wrócisz już nic!/x2
5. I tu pod niebem dni mego życia płyną na ziemi i zrywają się
/Mój życia ostatek chcę bez pomyłek przejść i poświęcić mój Panie od dziś!/x2
www.nowegozycia.strefa.pl
1. O powiedz człowieku czym serca pustkę wypełniasz dziś
Czy grzechy i marność chcesz nazwać szczęściem twych dni?
/Co pięknem, miłością w tym świecie znów nazywać chcą
Jak zaćmił umysły narodów i ludzi ten zły./x2
2. W poezji, piosenkach ta radość jedynie została już
Grzesznego ciała które więdnie jak trawy kwiat
/Bezwstydne żądze z miłością i szczęściem mylą wciąż
A brudne - czystym, zło - dobrem nazywa się./x2
3. Cała ta radość w koncertach, teatrach, jedzeniu
A szczęście tylko pieniądze mogą ci dać!?
/I chce się wykrzyknąć: o ludzie biedni, żałośni tak!
Przyjdźcie do Boga bo kończy się łaski czas./x2
4. Piękno niezmienne jest w zbawcy całego świata
W ofierze za grzech nasz objawił On miłości moc
/I radość zbawienia i siła u Boga Wielkiego jest
A wieczne szczęście u krzyża leży tam stóp./x2
5. Jak ciężko i trudno jest patrzeć na świata smutek
I bratu ślepemu tę drogę wskazywać chcę!
/O Boże, mój Boże wlej olej w lampę tlącą się
By płomień jej jasny mógł drogę ukazywać tę./x2
***
1. O bracie mój modlitwa nas upiększa, Gdy zwątpień rój zwyciężyć serce chce
Gdy chora dusza, zawsze nas uzdrowi, O nie wątp! Wierz! Do Pana wznieś swój głos!
Ref.: Modlitwa – naszej wiary skrzydła, by wzlecieć ponad ziemski znój
O módl się w czas radosny i bezsilny, I wierz bo słyszy Wszechmogący Bóg.
2. Wołaj Doń gdy wokoło mgła zawisła, Tęsknoty, łzy i zwątpień ciemnych chmur
I wtedy gdy ktoś, zdaje się silniejszy, Zabiera w dal twych myśli dobrych zdrój.
3. O módl się gdy wciąż mocniej huczy morze, I łodzi twej zagraża zgubny los
Kiedy w potrzebie, trwodze i cierpieniu, O nie wątp! Wierz! Do Niego módl się wciąż!
www.nowegozycia.strefa.pl
1. Przemija życia czas, Pielgrzymka kończy się
Czy ty Jezusa znasz, czy wiesz, że kocha cię?
Świat cię zachęca - “bierz”, Śmierć zbiera żniwo swe
Gdzie pójdziesz czy już wiesz? Gdzie spędzisz wieczność
Gdzie?
Ref.: Jezus woła spracowanych, Jezus woła zatroskanych
On ci daje ukojenie, I dla duszy odpuszczenie./x2
2. Szczęścia nie daje świat, Okrada z młodych lat
Więc nie okłamuj się, Spójrz do przepaści brniesz
Nadejdzie kiedyś dzień, Gdy śmierć zabierze cię
Gdzie pójdziesz czy już wiesz? Gdzie spędzisz wieczność
Gdzie?
Ref.: Jezus woła spracowanych, Jezus woła zatroskanych
On ci daje ukojenie, I dla duszy odpocznienie./x2
***
1. Proszę Cię o dwie rzeczy, nie odmów mi Panie
Zanim umrę, nie chcę zaprzeć się Ciebie./x2
Ref.: Daj spożywać mi chleb według potrzeb moich
Abym będąc syty nie zaparł się Ciebie
Albo abym z nędzy nie zaczął kraść
I nie znieważył imienia Boga
2. Oddal ode mnie fałsz i słowo kłamliwe
Nie nawiedź mnie ubóstwem i nie obdarz bogactwem./x2
***
1. Panie mój w modlitwie skłaniam się przed Tobą, wdzięczność mego serca daję Tobie dziś
/Za twą miłość, drogę, Boże proszę Ciebie uświęć życie moje, oczyść serce me./x2
2. O mój Jezu oczy mi odkryłeś wtedy gdy ujrzałem siebie w strasznych grzechach swych
I we łzach gorących padłem do nóg Twoich, tych przebitych za mnie, tak poznałem Cię./x2
3. Tyś się skłonił ku mnie, podszedł do mnie blisko, tak spokojnie spytał: czy miłujesz mnie?
Radość niewymowna, pokój, miłość wieczna, Tyś na wieki Panie wybrał, zbawił mnie./x2
4. Wszystkie byłe blaski, śmieci i marności zamieniłem w szczęście które Jezus dał
I niczego nie chcę więcej w moim życiu, jeśli Ty mój Zbawco weźmiesz wszystko sam./x2
www.nowegozycia.strefa.pl