Od liberalizacji do integracji Polski z Unią

Transkrypt

Od liberalizacji do integracji Polski z Unią
64 Recenzja
BANK I KREDYT w rz e s i e ƒ 2 0 0 4
Od liberalizacji do integracji Polski
z Unià Europejskà. Mechanizmy i
skutki gospodarcze
R e d a k t o rz y n a u k o w i : J a n J a k u b M i c h a ∏ e k ,
W ∏ o d z i m i e rz S i w i ƒ s k i , M i e c z y s ∏ a w S o c h a
Wa r s z a w a 2 0 0 3 Wy d a w n i c t w o N a u k o w e PW N
Na ksià˝k´ sk∏ada si´ 15 artyku∏ów przygotowanych
przez 16 autorów zwiàzanych z Katedrà Makroekonomii i Teorii Handlu Zagranicznego Wydzia∏u Ekonomicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Powsta∏y one
w wyniku realizacji programu badawczego finansowanego przez KBN. Wyniki tych badaƒ poszczególni autorzy publikowali ju˝ wczeÊniej i w zwiàzku z tym dla
cz´Êci czytelników zawartoÊç tomu nie b´dzie nowoÊcià. Zebranie ich w jednej ksià˝ce jest jednak bardzo
dobrym pomys∏em, bo da∏o publikacj´, której brakowa∏o na naszym rynku wydawniczym, mimo ˝e przecie˝
badania nad mechanizmami i skutkami otwierania polskiej gospodarki na wymian´ mi´dzynarodowà prowadzone sà od dawna w ró˝nych oÊrodkach naukowych
w naszym kraju. O takiej ocenie decyduje przede
wszystkim zakres tematyczny ksià˝ki. Zgodnie z tradycyjnym dla mi´dzynarodowych stosunków gospodarczych podzia∏em na trzy cz´Êci (teoria wymiany, polityka handlowa, mi´dzynarodowe stosunki finansowe),
autorzy pokazujà dorobek w tej dziedzinie przez pryzmat polskich doÊwiadczeƒ z lat 90. ubieg∏ego wieku.
Choç oczywiÊcie nie wyczerpali tematu, przedstawili
chyba najobszerniejsze studium empiryczne zwiàzków
naszej gospodarki z otoczeniem mi´dzynarodowym
w tamtym okresie.
G∏ówny wàtek stanowià badania iloÊciowe zmian
zachodzàcych w sferze realnej i polityce gospodarczej
pod wp∏ywem liberalizacji wymiany, a w szczególnoÊci
pod wp∏ywem integracji z Unià Europejskà. Cele, jakie
stawiajà sobie poszczególni autorzy, majà ró˝ny zakres
badawczy – od zwyk∏ej identyfikacji s∏abo rozpoznanych
zjawisk (np. kwantyfikacja zasoboch∏onnoÊci handlu
Polski z UE), do okreÊlenia determinujàcych je czynników (np. handlu wewnàtrzga∏´ziowego, deficytu w obrotach bie˝àcych) i badania si∏y zale˝noÊci przyczynowo-
-skutkowych (np. wp∏yw handlu na rynek pracy). W porównaniu z innymi takimi badaniami dla Polski autorzy
konsekwentnie wykorzystujà trzycyfrowy poziom agregacji danych, co pozwala im g∏´biej wejrzeç w struktur´
analizowanych zjawisk i zwiàzków. W tym celu pos∏ugujà si´ g∏ównie modelami ekonometrycznymi. Wykorzystujà metody i podejÊcia, które by∏y ju˝ stosowane
przez innych badaczy za granicà, modyfikujàc je stosownie do potrzeb (np. wynikajàcych ze sposobu klasyfikacji danych przez GUS). Prezentujàc rezultaty w∏asnych
obliczeƒ, w celach porównawczych z regu∏y odwo∏ujà
si´ do wyników podobnych badaƒ, które by∏y prowadzone dla innych krajów. Niektóre rozdzia∏y zawierajà bardziej szczegó∏owe przeglàdy tych badaƒ, dzi´ki czemu
czytelnik mo˝e lepiej zorientowaç si´ w mo˝liwych podejÊciach analitycznych. Mocnà stron´ stanowi osadzenie badaƒ w teorii handlu i finansów mi´dzynarodowych. Ka˝dy rozdzia∏ zawiera krótkie omówienie teoretycznych podstaw formu∏owanych hipotez i celów badawczych. Bogata bibliografia, liczàca prawie 400 pozycji w j´zyku angielskim i polskim, stanowi dodatkowà
wartoÊç dla wszystkich zainteresowanych problematykà
mi´dzynarodowych stosunków gospodarczych.
Pierwszà cz´Êç ksià˝ki, zatytu∏owanà Przep∏ywy
towarów i czynników produkcji, otwiera studium
Agnieszki Pugacewicz. Autorka wyró˝ni∏a a˝ 14 czynników produkcji i wykorzystujàc model Heckschera-Ohlina-Vaneka obliczy∏a, jakie iloÊci czynników produkcji przemieÊci∏y si´ mi´dzy Polskà a Unià Europejskà dzi´ki handlowi towarowemu (bez tzw. obrotów
niesklasyfikowanych). Dosz∏a do wniosku, ˝e g∏ównà
rol´ w eksporcie odgrywa∏y: praca niewykwalifikowana, ziemia i w´giel, natomiast w imporcie – kapita∏
ludzki i kapita∏ fizyczny. Tym samym, dodajmy, nie
stwierdzi∏a, aby nap∏yw zagranicznych inwestycji bez-
BANK I KREDYT w rz e s i e ƒ 2 0 0 4
poÊrednich, który nastàpi∏ po 1995 r., spowodowa∏ pozytywne zmiany w zasobowej strukturze polskiego
handlu z UE.
W rozdziale 2. Jan J. Micha∏ek i Katarzyna Âledziewska, badajàc przewagi komparatywne Polski
w handlu mi´dzyga∏´ziowym z UE, doszli do podobnych wniosków, co A. Pugacewicz. Polska specjalizuje
si´ w produkcji dóbr, do której zu˝ywa si´ relatywnie
du˝o pracy niewykwalifikowanej, a importuje dobra
zawierajàce przede wszystkim kapita∏ ludzki i kapita∏
fizyczny. Jest to zgodne ze strukturà zasobów posiadanych przez obu partnerów, a tak˝e z teorià Heckschera-Ohlina. Autorzy wykazali ponadto, ˝e w II po∏owie lat
90. zwi´kszy∏a si´ nieco rola dóbr zu˝ywajàcych kapita∏ fizyczny w polskim eksporcie.
Rozdzia∏ 3., autorstwa Andrzeja CieÊlika, uzupe∏nia obraz handlu towarowego Polski z UE analizà obrotów wewnàtrzga∏´ziowych. Obroty te, mierzone indeksami Grubela-Lloyda, zwi´kszy∏y si´ w relacjach ze
wszystkimi cz∏onkami UE oprócz Grecji. Godne uwagi
jest oszacowanie determinant tego typu handlu. Okaza∏o si´, ˝e g∏ównym czynnikiem odpowiedzialnym
za wzrost obrotów wewnàtrzga∏´ziowych jest zmniejszanie si´ ró˝nic w PNB na mieszkaƒca mi´dzy Polskà
a UE. Wyjàtek od tej regu∏y stanowi handel z Grecjà,
który mala∏, choç akurat dystans dochodowy dzielàcy
Polsk´ od tego kraju by∏ najmniejszy.
W rozdziale 4. Jacek Liwiƒski, Mieczys∏aw W. Socha i Urszula Sztanderska podj´li kontrowersyjny i budzàcy wiele emocji, nie tylko w Polsce, temat wp∏ywu
handlu zagranicznego na rynek pracy. Dokonawszy
krótkiego przeglàdu badaƒ w innych krajach, na podstawie wersji modelu Freemana i Katza, autorzy przeanalizowali zale˝noÊci mi´dzy handlem z UE a mi´dzyga∏´ziowymi zmianami w strukturach zatrudnienia
i p∏ac w Polsce w latach 1995–2000. Z ich wyliczeƒ wynika mi´dzy innymi, ˝e wp∏yw obrotów handlowych
na wielkoÊç zatrudnienia w przemyÊle przetwórczym
by∏ znikomy w porównaniu z oddzia∏ywaniem czynników wewn´trznych, takich jak wzrost popytu, post´p
techniczny i wzrost p∏ac.
Micha∏ Brzozowski i Stanis∏aw Kubielas zajmujà
si´ w rozdziale 5. znaczeniem dyfuzji technologii i mobilnoÊci kapita∏u dla procesu konwergencji gospodarczej i identyfikacjà zjawisk w tym zakresie w Polsce
w latach 1995–2000. Autorzy poruszajà szeroki zakres
zagadnieƒ, omawiajàc kolejno: podstawy teoretyczne
luki technologicznej, dyfuzji technologii i mobilnoÊci
kapita∏u w skali mi´dzynarodowej; mechanizm tej dyfuzji w Polsce; zmiany w mobilnoÊci kapita∏u w grupie
krajów transformujàcych si´ i w grupie krajów kohezyjnych. Autorzy uwa˝ajà m.in., ˝e:
– realna konwergencja w warunkach cz∏onkostwa
b´dzie raczej zale˝eç od technologii i kapita∏u nap∏ywajàcych z zagranicy ni˝ od ich zasobów powstajàcych
w Polsce,
Recenzja
– Polska ma, teoretycznie, mo˝liwoÊci intensywnej
absorpcji technologii,
– pionowy transfer kapita∏u z zagranicy (mi´dzy
ró˝nymi ga∏´ziami) dokonuje si´ przede wszystkim poprzez zagraniczne inwestycje bezpoÊrednie (ZIB), poziomy zaÊ – zarówno przez ZIB, jak i handel zagraniczny.
Cz´Êç drugà ksià˝ki, zatytu∏owanà Od protekcji
do liberalizacji polityki handlowej rozpoczyna rozdzia∏
6., poÊwi´cony przeglàdowi badaƒ iloÊciowych
nad skutkami integracji handlowej Polski z UE i skutkami przystàpienia do jednolitego rynku. Jan J. Micha∏ek i Katarzyna Âledziewska przypominajà dynamicznà
teori´ unii celnej, która wskazuje na znacznie wi´ksze
potencjalne konsekwencje integracji ni˝ teoria statyczna. Omawiajà badania o wymiarze historycznym, odnoszàce si´ do uk∏adów Polski o strefach wolnego handlu
z UE, EFTA i CEFTA, jak te˝ mogàce mieç jeszcze znaczenie dla polityki gospodarczej, co dotyczy np. znajomoÊci efektów przyj´cia wspólnej polityki handlowej
dla obrotów z ró˝nymi grupami krajów i w ró˝nych
grupach towarowych. Analiza prac nie tylko polskich
autorów sugeruje, ˝e skutki cz∏onkostwa powinny byç
per saldo pozytywne dla polskiej gospodarki, choç rozrzut przytaczanych szacunków iloÊciowych tych korzyÊci jest znaczny.
Z ogólnych badaƒ nie wynika jednak, kto wygra,
a kto przegra w konfrontacji z jednolitym rynkiem. Próbà odpowiedzi jest rozdzia∏ 7., w którym Jan Hagemajer
testuje model Smitha-Venablesa, wywodzàcy si´ z tzw.
nowych teorii handlu mi´dzynarodowego, w celu oszacowania skutków przystàpienia do UE dla ulokowanych w Polsce przemys∏ów: pojazdów mechanicznych
i sprz´tu AGD. Oba charakteryzujà si´ du˝ymi korzyÊciami skali produkcji, du˝à koncentracjà rynków,
a tak˝e du˝ym udzia∏em ZIB. Jednak ze wzgl´du na wysokà agregacj´ danych statystycznych, specyfik´ produkcji obu przemys∏ów, w szczególnoÊci zró˝nicowanie ich wyrobów, mo˝na by∏o uwzgl´dniç w badaniu
w bardzo ograniczonym zakresie. Wyniki obliczeƒ
wskazujà, ˝e nale˝y oczekiwaç znacznego wzrostu handlu w obu sektorach, przy czym przemys∏ samochodowy powinien odnotowaç wzrost produkcji i eksportu,
natomiast przemys∏ AGD – wzrost importu i niewielki
spadek produkcji.
Innà prób´ oceny przygotowania poszczególnych
ga∏´zi gospodarki do cz∏onkostwa zawiera rozdzia∏ 8.
Jan J. Micha∏ek za pomocà modelu Armingtona zmierzy∏ w nim skutki stosowania przez Polsk´ klauzul restrukturyzacyjnych Uk∏adu Europejskiego wobec przemys∏u produkujàcego sprz´t telekomunikacyjny, przemys∏u rafineryjnego i hutniczego. Autor oszacowa∏
wp∏yw klauzul na dobrobyt, przychody z ce∏ oraz zmiany produkcji i handlu. Porównujàc ekonomicznà racjonalnoÊç tej ochrony, doszed∏ do wniosku, ˝e lepszym
rozwiàzaniem by∏o czasowe wsparcie nowoczesnego
65
66 Recenzja
przemys∏u telekomunikacyjnego zamiast dla schy∏kowego hutnictwa, natomiast protekcja przemys∏u rafineryjnego da∏a niejednoznaczne efekty. Autor s∏usznie
wskazuje na polityczne przyczyny wyboru tych trzech
dziedzin, czemu zapewne sprzyja∏ brak jednoznacznych zasad udzielania pomocy publicznej. Warto dodaç, ˝e jedynie wprowadzenie klauzuli restrukturyzacyjnej w przemyÊle telekomunikacyjnym nie spowodowa∏o protestów Unii.
Wielkà zagadkà wydaje si´ reakcja polskiego rolnictwa na udzia∏ w jednolitym rynku. Anna Szczypiƒ,
wykorzystujàc równie˝ model Armingtona, zaj´∏a si´
w rozdziale 9. szacowaniem efektów zniesienia ce∏
mi´dzy Polskà a UE w handlu produktami rolnymi.
Wyliczy∏a, ˝e w wyniku ich ca∏kowitej liberalizacji
i przyj´cia wspólnej taryfy celnej UE wzroÊnie w Polsce
dobrobyt, spadnà wp∏ywy do bud˝etu, wzroÊnie import
z UE (16,73%) i nieznacznie obni˝y si´ import z reszty
Êwiata (1,02%) oraz zmniejszy si´ produkcja krajowa
(0,5%). Skutki te wydajà si´ niewielkie w porównaniu
z oczekiwanym wsparciem polskiego rolnictwa Êrodkami z bud˝etu wspólnej polityki rolnej.
Otwarcie na handel dokona∏o si´ nie tylko dzi´ki
zawarciu Uk∏adu Europejskiego. W rozdziale 10. Jan J.
Micha∏ek, pos∏ugujàc si´ prostym modelem równowagi
czàstkowej, oszacowa∏ przyrosty polskiego eksportu
i importu produktów nierolniczych wywo∏ane redukcjà
ce∏ w Rundzie Urugwajskiej GATT. Okaza∏y si´ one
niewielkie (oko∏o 1% wartoÊci obrotów). Autor podaje
jednak, ˝e zastosowanie innej metody, np. modelu CGE
opracowanego przez Sekretariat GATT, da∏oby kilkakrotnie wi´ksze wielkoÊci. Powodem tej ró˝nicy by∏oby
uwzgl´dnienie handlu artyku∏ami rolnymi, korzyÊci
skali produkcji oraz skutków zniesienia barier pozataryfowych.
Rozdzia∏ 11. wykracza poza problematyk´ poruszanà przez pozosta∏ych autorów. Dariusz Mulak
(na podstawie modelu Magee, Brocka i Younga, dotyczàcego pierwotnie mechanizmu wprowadzania protekcji handlowej) bada∏, czy w Polsce partie polityczne
i ich wyborcy majà podobne opinie o integracji z UE.
Stwierdzi∏, po pierwsze, ˝e w zasadzie im wi´ksza partia polityczna, tym lepiej reprezentuje oczekiwania
swojego elektoratu wobec akcesji do UE. Po drugie, partie raczej potwierdzajà w swoich dzia∏aniach deklarowany w programach stosunek do integracji z UE. Poniewa˝ partie w Polsce sà niewielkie i nadal cz´Êciej si´
dzielà, ni˝ ∏àczà, wnioski te mogà byç przydatne
do oceny realnoÊci scenariuszy efektów cz∏onkostwa,
omawianych w rozdziale 6.
Trzecià cz´Êç ksià˝ki pt. Liberalizacja finansowa
i jej skutki otwiera studium W∏odzimierza Siwiƒskiego
nt. czynników okreÊlajàcych kszta∏towanie si´ bilansu
obrotów bie˝àcych. Badanie dotyczy aspektów teoretycznych, a tak˝e identyfikuje te czynniki w krajach
transformujàcych si´. PodejÊcie teoretyczne opiera si´
BANK I KREDYT w rz e s i e ƒ 2 0 0 4
na uj´ciu miedzyokresowym, które – ogólnie bioràc –
zak∏ada, ˝e deficyty w obrotach z zagranicà tworzone
przez sam rynek nie sà zagro˝eniem dla stabilnoÊci makroekonomicznej. Porównawcze badanie za pomocà
metody regresji dla grupy 55 krajów prowadzi autora
do licznych ciekawych wniosków. Mi´dzy innymi, deficyt bilansu obrotów bie˝àcych w Polsce nie wydaje si´
„nadmierny”. Do najwa˝niejszych czynników wp∏ywajàcych na deficyty obrotów bie˝àcych w krajach kandydujàcych do UE nale˝à wzrost produktu krajowego
i wielkoÊç prywatnych oszcz´dnoÊci, natomiast dla
równowagi zewn´trznej w tych krajach istotnym czynnikiem nie jest ani deficyt bud˝etowy, ani realny kurs
walutowy.
W rozdziale 13. Marcin Gruszczyƒski bada∏, czy liberalizacja obrotów finansowych, której dokonano
w Polsce po 1989 r., przyczynia∏a si´ do presji rynku
na kurs z∏otego. G∏ównym przedmiotem zainteresowania Autora by∏y przep∏ywy kapita∏owe. Oszacowa∏ on
zmiany indeksu restrykcji kapita∏owych do paêdziernika 2002 r. oraz zachowanie si´ indeksu presji spekulacyjnej Eichengreena, Rose’a i Wyplosza od stycznia
1992 r. do paêdziernika 2001 r. W jego ocenie, rola spekulacji walutowych w kszta∏towaniu si´ kursu z∏otego
okaza∏a si´ mniejsza od wp∏ywu ogólnej sytuacji rynkowej na ten kurs, a znoszenie restrykcji w przep∏ywach
kapita∏u przynios∏o Polsce wi´cej korzyÊci ni˝ strat.
Rozdzia∏ 14. poÊwi´cono z kolei ocenie, jak liberalizacja przep∏ywów kapita∏u w warunkach kontrolowanego kursu z∏otego wp∏ywa∏a na autonomi´ polskiej polityki pieni´˝nej (rozumianà jako mo˝liwoÊç kontroli
bazy monetarnej). Pawe∏ Giera∏towski za pomocà modelu Glicka i Hutchisona bada∏ sytuacj´ w latach 19951998. Jego ocena jest pozytywna. Wyniki symulacji pokaza∏y, ˝e polityka interwencji walutowych i sterylizacji ich nast´pstw pozwoli∏a NBP zachowaç w znacznym stopniu zdolnoÊç kontroli iloÊci pieniàdza rezerwowego, przy jednoczesnej realizacji celu kursowego,
mimo ˝e ruchy kapita∏u by∏y wówczas znaczne.
W rozdziale 15. Anna Czarczyƒska bada wp∏yw integracji finansowej na dobrobyt ekonomiczny. W jej
rozwa˝aniach dominuje wàtek teoretyczny. W cz´Êci
empirycznej autorka na podstawie modelu Svenssona oszacowa∏a dotychczasowe zyski z tej integracji dla
kilku krajów cz∏onkowskich i kandydujàcych do UE.
W porównaniu z innymi krajami, liczby uzyskane dla
Polski sà absolutnie i relatywnie bardzo ma∏e. Autorka
wyjaÊnia to wysokà korelacjà polskiego rynku z niemieckim rynkiem kapita∏owym oraz bardzo wysokà
stopà wzrostu konsumpcji w Polsce w latach 90. ubieg∏ego wieku.
Powy˝sza skrótowa prezentacja treÊci i niektórych
wniosków wskazuje na bogactwo tematów poruszanych w ksià˝ce. W takiej sytuacji wszelkie krytyczne
uogólnienia sà krzywdzàce dla poszczególnych autorów, bo w zasadzie ka˝dy z rozdzia∏ów, stanowiàc od-
BANK I KREDYT w rz e s i e ƒ 2 0 0 4
r´bnà ca∏oÊç, powinien byç przedmiotem szczegó∏owej
analizy. Niemniej jednak chcia∏bym odnieÊç si´ do kilku spraw o charakterze ogólnym. W ksià˝ce brakuje
syntezy pokazujàcej, ˝e zwiàzek mi´dzy artyku∏ami
w tym zbiorze nie jest przypadkowy, ale wynika z zamys∏u badawczego. Tymczasem wst´p przygotowany
przez redaktorów naukowych jest zaledwie streszczeniem poszczególnych artyku∏ów. Czytelnik nie wie, jaka jest g∏ówna teza ca∏ej pracy, ani jak autorzy oceniajà
proces liberalizacji stosunków gospodarczych z zagranicà i integracji z UE (jego przyczyny, tempo, zakres,
sekwencj´ itd.). Jest to o tyle wa˝ne, ˝e stanowiska polskich ekonomistów sà w tej materii zró˝nicowane,
a niektórzy z nich formu∏ujà oceny wielce uproszczone,
np. na podstawie wysokoÊci deficytu handlowego.
W syntezie mo˝na by∏oby ∏atwo wyjaÊniç niespójnoÊci
wniosków, do jakich prowadzà poszczególne badania.
Z rozdzia∏u 1. wynika np., ˝e deficyt handlowy z UE
wywo∏ywa∏ utrat´ 250-300 tysi´cy miejsc pracy, natomiast z rozdzia∏u 4. – ˝e by∏o to kilkadziesiàt razy
mniej. Zawarta mi´dzy wierszami sugestia, ˝e zlikwidowanie deficytu przez ograniczenie importu do poziomu eksportu da prac´ kilkuset tysiàcom Polaków, jest
mocno dyskusyjna w Êwietle struktury wymiany zasobów pracy z UE, a tak˝e wydaje si´ niezgodna z ocenami nierównowagi p∏atniczej zawartymi w rozdziale 12.
Charakterystyczne jest równie˝ to, ˝e prezentujàc
wnioski autorzy podkreÊlajà ich wst´pny charakter i raczej unikajà ocen wartoÊciujàcych, usprawiedliwiajàc
si´ krótkim horyzontem badawczym, brakiem wiarygodnych danych, ich nieporównywalnoÊcià, uproszczeniami metodologicznymi itp. Ostro˝noÊç ta, choç
s∏uszna, wydaje mi si´ jednak nieco przesadna, bo czytelnik – przy ca∏ym uznaniu dla wiedzy, doÊwiadcze-
Recenzja
nia i bieg∏oÊci autorów w pos∏ugiwaniu si´ metodami
iloÊciowymi – zaczyna wàtpiç w wartoÊç poznawczà
przedstawianych wniosków, ich przydatnoÊç jako argumentów w dyskusjach naukowych itd. Unikanie ocen
obni˝a te˝ u˝ytecznoÊç prac przeglàdowych, które moim zdaniem powinny wychodziç poza przedstawienie
badaƒ (np. rozdzia∏ 6.). Przy tak „oszcz´dnej” formule
ich prezentowania, koncentrujàcej si´ na wynikach, nie
wiemy, czy ró˝nice w szacunkach liczbowych sà skutkiem ró˝nic w metodach, czy w za∏o˝eniach, czy scenariusze kosztów i korzyÊci sà wewn´trznie spójne, czy
mo˝na dopatrzyç si´ zwiàzku mi´dzy wysokoÊcià szacunków a metodà badawczà itd.
Lektura ksià˝ki nie jest ∏atwa z powodu bardzo du˝ej iloÊci liczb, tablic, wykresów, równaƒ, jak te˝ ze
wzgl´du na koniecznoÊç dobrej znajomoÊci ekonomii,
ekonomii mi´dzynarodowej, statystyki i ekonometrii.
Równie˝ j´zyk niektórych rozdzia∏ów, zw∏aszcza napisanych przez m∏odszych badaczy, bywa nadmiernie
skomplikowany (rozbudowane zdania, zwroty techniczne), co w po∏àczeniu z pewnymi „skrótami myÊlowymi” czyni tekst mniej klarownym dla czytelników
s∏abiej obeznanych z omawianà problematykà. Wobec
tego ksià˝ka mo˝e byç pomocà dydaktycznà dla studentów specjalizujàcych si´ w mi´dzynarodowych stosunkach gospodarczych, którzy na podstawie polskich realiów dowiedzà si´ z niej, w jaki sposób mo˝na weryfikowaç teorie z tej dziedziny nauki. Z identycznego powodu mo˝e si´ te˝ przydaç wyk∏adowcom tego przedmiotu, s∏u˝àc jako cenne êród∏o przyk∏adów. Sàdz´ natomiast, ˝e dla studentów, dla których mi´dzynarodowe stosunki gospodarcze nie sà przedmiotem kierunkowym, oka˝e si´ zbyt trudna w odbiorze.
rec. Janusz Âwierkocki
67

Podobne dokumenty