Mądrość w bojaźni BoŜej
Transkrypt
Mądrość w bojaźni BoŜej
TV - Program z 20.08.2006 (Nr. 712 W 1) Mądrość w bojaźni BoŜej* Von Pastor Wolf gang Wegert © Kazanie: „Gdy tedy obietnica wejścia do odpocznienia jego jest jeszcze waŜna, miejmy się na baczności, aby się nie okazało, Ŝe ktoś z nas pozostał w tyle." (Hebrajczyków 4,1 W tym wersecie jesteśmy wezwani, by wypełnić się BoŜą bojaźnią, podczas gdy Biblia głosi takŜe, Ŝe bać się nie mamy. Widzimy, zatem w Piśmie Świętym podwójne wezwanie, mianowicie: „Nie bój się”, ale teŜ: „Bój się!” Odkryjmy, zatem jakie jest tego podłoŜe. Jak rozumieć taki paradoks? Co dokładnie mówi Pismo Święte o bojaźni? Biblia uczy nas bojaźni BoŜej Biblia uczy nas przede wszystkim bojaźni BoŜej. Jest to istotny element, który występuje w Piśmie Świętym – zarówno w Starym i Nowym Testamencie – i jest w nim wyraźnie przekazany. W związku z tym, nasz Pan mówi do nas w swoim Słowie:, Czym mniej bojaźni BoŜej pośród ludzi, tym bardziej ludzie stają się surowi i bez sumienia. Pismo Święte mówi np. w Psalmie 36, 2.: „Występne podszepty ma bezboŜny we wnętrzu serca swego. Nie ma bojaźni BoŜej przed oczyma jego.” Z tego Słowa skorzystał w liście do Rzymian Apostoł Paweł, który wykazuje ludzką zepsutą naturę. On pisze: „Wszyscy zboczyli, razem stali się nieuŜytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego. Grobem otwartym jest ich gardło, językami swoimi knują zdradę, jad Ŝmij pod ich wargami. Usta ich są pełne przekleństwa i gorzkości. Nie ma bojaźni BoŜej przed ich oczami” (Rzym. 3, 12+14+18). Taki jest człowiek, dlatego coraz bardziej i bardziej uŜalamy się na społeczeństwo. Pojęcie „utrata godności” jest na wszystkich ustach, poniewaŜ przyjmują zło i niesprawiedliwość. A powodem tego według Pisma Świętego jest brak bojaźni BoŜej. Gdzie jej nie ma, tam jest zło w domu. Czym bardziej naród jest niewierzący, tym bardziej staje się skorumpowany. MoŜna zaobserwować to na całym świecie. Szanse mają tylko te narody, które szukają jeszcze związku z Bogiem, stosując sprawiedliwość i prawdę – na przykład w Ŝyciu towarzyskim. W ankiecie1, zleconej przez ministerstwo finansowe, w której brało udział 19 państw naleŜących do organizacji zajmującej się rozwojem (ODCE), udzielono informacji: „Tam, gdzie obywatel jest religijny, tam jest wyŜsza moralność podatkowa.” Jestem przekonany, Ŝe minister finansów nie miałby Ŝadnej dziury podatkowej, jeśli byłoby więcej bojaźni BoŜej w naszym kraju. W ogóle upadek narodu ma ścisły związek ze słabnącym szacunkiem do Boga. Idea-Spektrum, Nr. 19, Mai 2005 Arche Gemeinde und Missionswerk ARCHE e.V. Doerriesweg 7 D-22525 Hamburg (Stellingen) Tel.: +49 (0)40/54 70 50 Fax: +49 (0)40/54 70 52 99 [email protected] www.arche-gemeinde.de Bankverbindungen Ev. Darlehensgenossenschaft eG Kiel • Konto-Nr. 113522 • BLZ 210 602 37 Schweiz: Postgiroamt Basel • Konto-Nr. 40-10270-9 Österreich: P.S.K. Österreichische Postsparkasse • Konto-Nr. 7726.796 Strona 2 – TV-Program 712 W 1 / „Mądrość w bojaźni BoŜej“ Gdy rozpoczęło się w III Rzeszy panowanie Hitleryzmu, CVJM zawiesiło na swoim domu baner z ogromnym, wydrukowanym napisem „Ale Bóg.” To błyszczało tak na ulicy, Ŝe pobudzało to do gniewu Nazistów. W końcu przyszli panowie z SA i zaŜądali by natychmiast zdjąć ten transparent. „Ale dlaczego” – pytali ludzie z CVJM. „To jest nie do zniesienia, Ŝeby ciągle czytać w dwóch słowach2” – taka była ich odpowiedź i rozdarli tą reklamę. Dzisiaj takŜe społeczeństwo, politycy i gospodarka nie mogą „Jednak” znieść. „Ale Bóg” – kaŜdy moŜe sam sobie zakończyć to zdanie. A co mówi Bóg o twoim postępowanu? Czy zapomniałeś, Ŝe jest jeszcze jeden, który cię widzi, i mówi „ale.” W czasie największego panowania nazizmu – w latach 1939/1940 – mój ojciec poszedł w niedziele do Kościoła Św. Piotra – jednego z głównych Kościołów w Hamburgu. Z 2000 wolnych miejsc zajętych było tylko 5. Nieprawdopodobna motywacja dla tego Pastora za amboną! Ludzie znajdowali się w stanie Faszyzmu. BoŜa bojaźń była rzadkością w kraju. Gdzie to doprowadziło, to my wiemy. Nie ma Ŝadnej granicy dla ludzi pozbawionych skrupułów. Najpierw człowiek przestaje Ŝyć w bojaźni BoŜej, a potem nie ma się takŜe głębokiego szacunku do człowieka. Wiemy z historii, Ŝe jako naród niemiecki nigdy nie uwolnimy się zupełnie z zarzutów, poniewaŜ w narodach całego świata został zapalony zły ogień. Ale bezpośrednio po wojnie, gdy Hamburg został totalnie zniszczony, zarówno metro i linie tramwajowe, mój ojciec musiał być rano, w niedzielę na Dworcu Głównym, gdyŜ miał odebrać krewnych z Osten. Musiał iść na pieszo przez gruzy do Centrum. Tam czekał na nich, ale wśród przechodzących ludzi nie widział nikogo z rodziny. Wtedy mój ojciec pomyślał sobie, Ŝe jest okazja by wejść do Kościoła Św. Piotra. Przypuszczał, Ŝe z powodu totalnego zbombardowania i zniszczenia miasta, nie będzie prawdopodobnie teŜ Ŝadnego naboŜeństwa, ostatnio było przecieŜ zaledwie 5 ludzi w Kościele. I co zobaczył? Kościół nie tylko był pełny, ale wręcz pękał w szwach. Ludzie stali w wejściu głównym i przed drzwiami w ogrodzie z winogron. Stali na palcach, Ŝeby podsłuchiwać kazanie i moŜe chcieli trochę zmówić „Ojcze Nasz” razem, albo zrozumieć parę zdań proboszcza. Mój ojciec, w kaŜdym bądź razie nie miał Ŝadnych szans by wejść do Kościoła. Był głęboko poruszony. Niedawno był pusty, ziewający Kościół, a od tej chwili pełen po brzegi. Co się stało? Ludzie poznali, Ŝe w tej III Rzeszy stało się coś złego. A więc znów się nawrócili do Boga. Z powodu tych wydarzeń powstała w dalszym planie nowa bojaźń BoŜa. W kraju powstał błogosławiony rozkwit pociągający za sobą w cudowny sposób całą gospodarkę i powstała norma dobrobytu. A jak wielu ludzi jest w znów Kościele w normalną niedzielę? Mogę tylko powiedzieć: „Niemcy, zastanówcie się! Znów jesteście w procesie usychania i zabawiacie się waszą przyszłością.” To jest jak prawo natury: gdzie traci się bojaźń BoŜą, tam wzrasta zło. To dotyczy kaŜdego narodu, ale teŜ i kaŜdego człowieka osobiście. Myśli się jednak, Ŝe to jest mądre, aby się odseparować od Boga z Biblii i od jego przykazań. Za mądrość uwaŜa się odpychanie wiary chrześcijańskiej w Ŝyciu społecznym i ma się nadzieję, Ŝe cała Europa bez Boga będzie duŜo lepiej funkcjonowała jako „organizacja.” Ale taka idea mądrości, w Biblii jest nazwana głupotą! Pismo Święte mówi: „Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, a poznanie Świętego – to rozum” (Przyp. Salomona 9, 10) Mądrości nie nauczy szkoła, ani uniwersytet, ale jej początek jest w bojaźni BoŜej. Innymi słowy: najpierw tam, gdzie jest głęboki szacunek przez Bogiem, w ogóle rozpoczyna się mądrość. Nasz naród Ŝyczy sobie mniej nielegalnych pracowników, więcej sprawiedliwości socjalnej w społeczeństwie, a takŜe mniej kryminalistów i dyskryminacji, a zatem mniej wrogości i złości. Tą drogę, Biblia nazywa, wdzięcznością. Mówi: „Miłość i wierność oczyszczają od winy, a dzięki bojaźni Pana, stronimy od złego” (Przyp. Salomona 16, 6). 2 Mach ein Fenster dran, Nr. 570, Heinz Schäfer, Christliches Verlagshaus Stuttgart Strona 3 – TV-Program 712 W 1 / „Mądrość w bojaźni BoŜej“ Przez bojaźń Pana stronimy od złego! Jeśli będziemy stronić i odpychać zło w naszym Ŝyciu, w naszej rodzinie, w Kościele, w naszym państwie i w naszym społeczeństwie, wtedy jest rada z Pisma Świętego:popieraj i kultywuj bojaźń BoŜą! Jeśli pytamy, co na temat bojaźni ma do powiedzenia Pismo Święte, to ono wyjaśnia jednoznacznie: „Bój się Pana!” PoniewaŜ: „Bojaźń Pana jest krynicą Ŝycia, dzięki niej moŜna uniknąć sideł śmierci” (Przyp. Salomona 14, 27). BoŜe podaruj nam rząd i naród, który Ŝyje w bojaźni przed Panem. Wtedy będą podąŜać do przodu za Panem. Dlaczego mamy Ŝyć w bojaźni przed Bogiem? Pytamy naturalnie, dlaczego mamy bać się Boga? Mówi się przecieŜ raczej o tak zwanym „Bogu miłości”. Przed Nim przecieŜ nie musimy się bać, bo jest On w końcu Bogiem pełnym miłosierdzia. Dlaczego zatem mamy się jego bać? Jezus Chrystus sam nam dał na to odpowiedź: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który moŜe i duszę i ciało zniszczyć w piekle” (Mateusz 10, 28). To powiedział Jezus – a nie Piłat. Ktoś myślał raz, Ŝe Apostoł Paweł był jednym z „teologów piekła”, a Jezus nigdy. Kto tak uwaŜa, to powinien czytać Biblie uwaŜniej.Chrystus sam powiedział w Słowach Biblijnych, Ŝe mamy bać się Boga, poniewaŜ moŜe zniszczyć nasze ciało i duszę w piekle. To jest juŜ dosyć dobitne! „A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hebr. 9, 27). Apostoł Paweł teŜ ostrzega kaŜdego człowieka: „Ty jednak przez zatwardziałość swoją i nieskruszone serce gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu BoŜego” (Rzym. 2, 5). Dzisiaj głosi się wielokrotnie, Ŝe nie ma Ŝadnego wiecznego potępienia. Tym oślepiają Biblijne przesłanie o BoŜym sądzie. Nigdy w ich kazaniach nie głoszą, Ŝe kaŜdy człowiek będzie musiał złoŜyć przed Bogiem sprawozdanie, i Ŝe On będzie sędzią. I jeśli się nie będzie głosić o tym, Ŝe jest jeden sąd i Ŝe czeka nas jedne sprawiedliwe skazanie, to naturalnie, Ŝe człowiek teŜ nie musi się więcej bać Boga. Ale Jezus powiedział: „Powodem, dla którego mamy bać się Boga, jest to, Ŝe jest On Bogiem prawdy i sprawiedliwości.” Wszechmocny Bóg jest mianowicie nieprzekupny i nie przyjmie pierwszych lepszych wyjaśnień dla grzechu. Znany ewangelicki duszpasterz Wilhelm Busch teŜ był innego zdania. On wołał do swoich słuchaczy, Ŝe nie mają tak bardzo bać się nowotworu, bezrobocia albo bomby atomowej, ale duŜo bardziej gniewu BoŜego. I takie przesłanie jesteśmy winni naszym słuchaczom jako głosiciele Słowa BoŜego. My jesteśmy odpowiedzialni za wyjaśnienie, dlaczego jest konieczna BoŜa bojaźń w naszym Ŝyciu, – poniewaŜ zdamy sprawozdanie, za to, co zrobiliśmy lub nie zrobiliśmy. Tak samo powiedział nam to Jezus. Nie mamy bać się tych, którzy zabijają ciało, ale powinniśmy się raczej bać Ŝywego Boga, który moŜe i dusze i ciało zniszczyć w piekle. To znaczy, jeśli stanie ktoś przed Bogiem bez Jezusa, to będzie to dla niego straszne otrzeźwienie. Ale ten, kto ma bojaźń BoŜą w swoim sercu, ten będzie miał potęŜne błogosławieństwo. On mianowicie będzie miał silną moc do pokuty i nawrócenia. Jak Jezus wisiał na krzyŜu, wisiało obok niego dwóch przestępców, jeden po prawej stronie Zbawiciela, a drugi po lewej. I jak jeden z tych dwóch urągał Chrystusowi, pomimo iŜ ciąŜył na nim takŜe wyrok śmierci, to drugi natomiast - gdy się odezwał – zgromił tamtego tymi słowy: „Czy ty się Boga nie boisz, choć taki sam wyrok ciąŜy na tobie?” (Łukasz 23, 40). Ten zawieszony kryminalista rozpoznał nagle BoŜą bojaźń w swoim sercu. Natomiast ten drugi urągał jeszcze, w bezboŜności i bez bojaźni BoŜej, nawet w obliczu swojej własnej śmierci. Ten pierwszy bał się w obliczu śmierci przed Bogiem, a ten drugi nie. Skąd ta róŜnica pochodzi? Ten pierwszy był świadomy rzeczywistości sprawiedliwego Boga, a ten drugi nie. Ten, który się bał rozpoznał swoje grzechy i przyjął od Jezusa obietnicę: „Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju” (Łukasz 23, 43). A ten drugi myślał, Ŝe moŜe iść na śmierć bez BoŜej bojaźni, on był bez tej obietnicy, on był zgubiony. Strona 4 – TV-Program 712 W 1 / „Mądrość w bojaźni BoŜej“ Bojaźń BoŜa jest kluczem do zbawienia Widzimy, zatem, Ŝe bojaźń BoŜa jest kluczem do ratunku, kluczem do zbawienia. Nie ma prawdziwego nowo narodzenia, jeśli wcześniej nie było się wypełnionym BoŜą bojaźnią. Te dwa naleŜą do siebie nawzajem. Dlatego Biblia mówi: „Szczęśliwy człowiek, który stale trwa w bojaźni BoŜej, lecz kto zatwardza serce, wpada w nieszczęście” (Przyp. Salomona 28, 14). Dlatego wołam do ciebie: „Bój się Pana!” Ktoś, kto mnie lubił krytykować, powiedział, Ŝe my mamy przecieŜ głosić o pokoju, radości i wolności, a nie o bojaźni i strachu. Ale ten ktoś nie zrozumiał szczerze związku i porządku zbawienia, które są nam dane w Słowie BoŜym. Mogę powiedzieć tylko:, Jeśli nie będzie tutaj na ziemi objawiona jawnie bojaźń BoŜa, to on będzie musiał dowiedzieć się o tym w wieczności. Kto w tym Ŝyciu nie będzie smutny z powodu grzechów, ten będzie kiedyś przeklęty w potępieniu – jak juŜ będzie za późno. Dlatego Biblia zna błogosławioną bojaźń i błogosławiony smutek. „Albowiem smutek, który jest według Boga, sprawia upamiętanie ku zbawieniu i nikt go nie Ŝałuje” (2 Kor. 7, 10). Droga do wewnętrznej wolności, do pokoju duszy i do prawdziwej radości prowadzi tylko przez bojaźń BoŜą. Po pierwsze, jeśli będziemy smutni przed Bogiem z powodu naszych grzechów, trafimy do pokuty i zbawienia. Tak było z ludźmi z Biblii i ze wszystkimi, którzy przyszli do Ŝywej wiary. Popatrz sobie na tych 3000, którzy się nawrócili w dzień Zielonych Świąt i dali się ochrzcić. Czytamy o nich: „A dusze wszystkich ogarnięte były bojaźnią” (Dzieje Ap. 2, 43). TakŜe Saul z Tarsu był pełen bojaźni przed Panem, w czasie drogi, gdy zbliŜał się do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba (Dzieje Ap. 9, 1-19), i jak został oślepiony przez to światło, spadł z konia na ziemię, i nie powiedział: „Hallo, tatusiu! Jak to ładnie, Ŝe raz na mnie spojrzałeś!” A takŜe stróŜ więzienny w Filipii bardzo bał się Boga. On drŜał i wołał:, „Co mam czynić, abym był zbawionym?” (Dzieje Ap. 16, 30). Bez BoŜej bojaźni nie ma Ŝadnego nawrócenia i Ŝadnego Ŝycia wiecznego. Dlatego ty teŜ bój się Boga, Ŝeby twoja dusza była na zawsze zbawiona. Grzech w naszym Ŝyciu jest dla Boga odrazą. Jego oczy są za czyste. Podczas gdy grzeszymy, On nie moŜe patrzeć na grzech. Dlatego Pismo Święte uczy nas BoŜej bojaźni. To ta bojaźń zmusza nas do wyparcia z powrotem grzechu. Ale bojaźń jest kluczem do otwarcia drzwi, do cudownej pokuty i poznania prawdy w zbawieniu, o odpuszczeniu naszych grzechów przez krew Jezusa Chrystusa tak, Ŝe będziemy zbawieni. Najpierw jest bojaźń, a potem radość – niech Bóg to tobie podaruje! MODLITWA: Panie Jezus, dziękuję ci z całego serca, Ŝe moŜemy mieć i jedno i drugie, miłość i niewyczerpaną łaskę, miłosierdzie, wolność i dostęp do tronu łaski. Ale my chcemy teŜ mieć pełny respekt prawdziwej bojaźni przed Ŝyciem, tak jak mówi twoje Święte Słowo. Dlatego pozwól nam, by do naszych domów znów wprowadziła się bojaźń Pana – do naszych dzieci, do rodziców, do starszych, przyjdź Duchu Święty, uzdolnij nas do Ŝycia w bojaźni Pana. Amen! PIEŚŃ: LEHRE MICH, HERR, DEINE WEGE zu GEH'N, zu FÜRCHTEN DEINEN NAMEN. GIB MIR EIN FREUDIGES, UNGETEILTES HERZ, DAS DEINEN NAMEN ERHEBT. HEILIGE MEIN HERZ, MACH MICH REIN, o HERR. PRÜFE UND ERFORSCHE MICH, NICHTS SOLL MICH TRENNEN, HERR. HEILIGE MEIN HERZ, MACH MICH REIN, o HERR. PRÜFE UND ERFORSCHE MICH, NICHTS SOLL MICH TRENNEN, HERR, VON DIR. *Przekład z języka niemieckiego; kazanie prof. Wolfganga Wegerta © z Hamburga-Niemcy