Aniołki i paprotki Kaczyńskiego i Tuska

DATA
TYTUŁ
DZIENNIK Polska Europa Świat
26-02-2009
NAKŁAD
CZYTELNICTWO
RODZAJ PISMA
225 923
Dziennik ogólnopolski
790 731
KOBIETY W POLSKIEJ POLITYCE
Aniołki i paprotki
Kaczyńskiego i Tuska
AHAŁIZA
JOANNA NIZIOŁEK
wspć^racownik działu opinie
„Gf^ym był kobietą, t ^ był­
bym lepszym premierem" ,
„Rozważałem ustąpienie ze
stanowiska i praeliazanie ste­
ru rządów w ręce kobiety".
Obie wypowiedzi to nie frag-
Po wygranych
wyborach
rząd Donalda Tuska
szybko zyskał
miano jednego
z najbardziej
sfeminizowanych
w polskiej historii.
Na siedemnaście
ministerialnych tek
pięć zdobyły kobiety.
Marketing zadziałał
ment kultowego filmu „Sek­
smisja", tylko ft^agment pol­
skiej polityki wizerunkowej.
Pierwsze zdanie premier
Tusk powiedział 10 miesięcy
temu - podczas powołania
Elżbiety Radziszewskiej na
pełnomocnika rządu do
spi^w równio trałctowania.
Dru^e Jarosław KaczjTisłd
kilka dni temu. Kaczyński po­
szedł o krok dalej i dorzucił,
że nie wyklucza, że jeśli jego
partia wygra wybory, to pre­
mierem będzie kobieta.
Dziś już żaden spot wybor­
czy nie może powstać bez
udziału kobiety polityka.
Choć w łiierarcłiii partyjnej
najczęściej są marginalizo­
wane, to wykoi^stuje się je
do ocieplania wizerunku, a
tym samym rzuca na pierw­
szy plan. Tym samym często
stają się tylko „paprotką na
prezydialnym stole". Czy
można powiedzieć, że dziś w
polityce dostaje się premię
za kobiecość?
Wianuszek kobiet
Rok 2007. Na plakacie wy­
borczym PO pojawia się pięć
osób. Między trzema ważny­
mi politykami Platformy sto­
ją dwie kobiety: Hanna Gronkiewicz-Waltz_i Julia Pitera.
Powstaje tylko pytanie, jakie
znaczenie w partii miała wteóy Julia Pitera? Sławomir Nitras (PO) krótko ucina: - By­
ła t w a i ^ Platformy. Marek
Migalski, politolog z Uniwer­
sytetu Ś l ^ l d e ^ , ma inne ąjostrzeżenia: - Ważne było
przeplatanie trzech najważ­
niejszych polityków Platfor­
my właśnie paniami. Podob­
nie jest teraz w Prawie i Spra­
wiedliwości. To, co ostatnio
dzieje się w tej partii, pokazał
ich spot. Widać instrumental­
ne traktowanie kobiet, ictóre
tak naprawdę tylko wspiera­
ją prezesa.
Po wygranych wyborach
rząd Donalda Tuska szj^ko
zyskał miano j e d n e j z naj­
bardziej sfeminizowartych w
polskiej historii. Na siedem­
naście ministerialnych tek
pięć zdobyły kobiety. Marke­
ting zadziałał - a w jednym z
popularnych polskich tygo­
dników pojawia się ogromne
zdjęcie, na którym widnieje
Donald lYisk w otoczeniu ko­
biet ministrów. Zdjęcie wy­
szło rewelacyjnie, tylko że
„kobiety Tuska" zupełnie po­
krzyżowały plany fotografowi
tygodnika. Oprócz zapowie­
dzianych pięciu pań zjawiły
się jeszcze dwie - Agnieszka
Liszka i Julia Pitera. Tuż
przed zdjęciem wyperswa­
dowały, że też są ważne i za­
liczają się do kobiet rządu
Tuska - twierdzi uczestnik
zdarzenia.
Nasi rozmówcy z PO twier­
dzą, że Donald Tusk przez
kilkanaście dni poszukiwał
kobiet, które mogłyby zasilić
jego gabinet. Niektóre panie
minister nie kryły, że nomina­
cje zawdzięczają płci. Mini­
ster Kudrycka nawet na ła­
mach prasy oświadczyła, że
ministrem została właśnie
dlatego, ^ jest kobietą. - Nie
obrażam się na rzeczywi­
stość - mówiła w rozmowie z
„Wprost" prof Barbara Ku­
drycka, minister nauki i
szkolnictwa wyższego. Wiem, że gdybym nazywała
się Kudrycki, a nie Kudrycka,
ministrem bym nie została.
Pocieszam się jednak, że to
swoista sprawiedliwość dzie­
jowa. W przeszłości wielo­
krotnie miałam trudniej. Że­
by na uczelni objąć llinkcję,
do Idórej mężczyźnie wystar­
czał doktorat, ja musiałam
mieć tytuł doktora łiabilitowanego. Poza tym gdybym
była kobietą bez kwalifilcacji,
nie weszlahiym do rządu dodaje. Mirosława Grabow­
ska, socjolc^ dyrektor CBOS,
zgadza się z minister KudrycItą: - Kobiety są przeciętnie
co najmniej nie gorsze, a na­
wet zaryzykowałabym sfor­
mułowanie, że lepsze niż
mężczyźni na analogicznych
pozycjach partyjnych i rządo­
wych. One muszą reprezen­
tować sobą więcej i ciężej
pracować, żeby dostać się na
szczyty.
Kiedyś w nieco podobnej
sytuacji do minister Kudryckiej znalazła się Grażyna Gę­
sicka. Teraz mówi, że odrzu­
ca propozycje, które dostaje
tylko ze względu na swoją
płeć. - Pierwszy raz zwróco­
no się do mnie jak do kobie-
ty, a nie polityka, kiedy we­
szliśmy do Unii. Otrzyma­
łam zaproszenie na prestiżo­
wą konferencję. Miałam po­
jechać na referat jako
kobieta, bo był tałd wymóg: 1
czy 2 kobiety. Oczywiście nie
przyjęłam tej propozycji.
Miałam pozycję jako ekspert,
profesjonalistka - dodaje
wzburzona Gęsicka.
i RANKING
Najbardziej wpływowe kobiety
w Platformie i Prawie i Sprawiedliwości!
Platforma Obywatelska
1. Hanna
Gronkiewicz-Waltz
2. Urszula Augustyn
3. Iwona Śledzińska-Katarasińska
4. Krystyna Szumilas
S.Julia Pitera
6. Elżbieta Łukacijewska
7. Małgorzata Kidawa-Blońska
8. Ewa Kopacz
9. Elżbieta Radziszewska
10. Joanna Mucha
Prawo i Sprawiedliwość
1. Aleksandra
Natalli-Świat
2. Grażyna Gęsicka
3. Jolanta Szczypińska
4. Beata Kempa
5. Joanna Kluzik-Rostkowska
5. Elżbieta Kruk
7. Elżbieta Jakubiak
8 Elżbieta Rafalska
9. Małgorzata
Sadurska
10. Izabela Kloc
Kobiety
ministrowie
zajęły tak zwane
m^kkie ministerstwa.
Eryk ^tistewicz,
specjalista od
marketingu
politycznego, nazywa
resorty objęte przez
^ i e da się"
pleć żeńską
Kobiety ministrowie zajęły
określeniem
tak zwane miękkie minister­
„nie da rady"
stwa. ErykMistewicz, specja­
lista od marketingu politycz­
nego, nazywa resorty objęte
przez płeć żeńską oła*eśleniem „nie da rady". Tak na­ Tomasz Dudziński. - Długo
prawdę edukacja, zdrowie, nie myśleli. Stawiamy na ko­
pomoc społeczna to działki, biety - mówi uczestnik spo­
gdzie wiadomo, że więcej nie tkania. Mieliśmy naprawdę
będzie, w związloi z tym nie duży problem, żeby w PIS
są to resorty, które mogą znaleźć takie panie, Idórę wy­
przynieść wizerunkowy uro­ glądają i mają coś do powie­
bek. Są to resorty, które trze­ dzenia - dorzuca. Tomasz
ba zabezpieczyć przed wize- Dudzińsłd: - Twón?ów sukce­
runkową wpadką, a nic lepiej su jest trzech. Wybraliśmy
nie cłu-oni politylci niż kobie­ te kobiety, Irtóre najbardziej
ta - dodaje Mistewicz. Jan pasują do tematu kryzysu.
Dziedziczak, były rzecznik Platforma nie pozostawia su­
chej nitki na politykach PiS.
Michał Marcinkiewicz (PO):
- Te męskie twardo PiS nie są
zbyt przyjazne dla ludzi. Jeśli
chodzi o spot PiS, ixtkazali,
Tak jak kobiety
jak instrumentalnie traktują
Tuska, tak też
kobiety. Nie mają ż a d n e panie Kaczyńskiego
wpływu na podejmowane de­
zostały rzucone
cyzje. Mariusz Kamiński,
na ten oddnek
r ^ z n i k prasowy PiS, cdpiera zarzuty k o l ^ z V0. - Ko­
„nie da się".
biety, które stały sie twarząJarosław Kaczyński
rzuca przecież kobiety mi PiS, są przede wszystkim
specjalistkami w swojej dzie­
na odcinek, którego
dzinie i pełnią znaczące role
wcześniej nie doceniał w partii. Gęsicka prowadzi
- obszar wizerunkowy posiedzenia klubu, a Natałli-Swiat była w komisji finan­
sów, nie wspominając już o
Joannie Kluzik-Itostkowsldej,
która była ministrem pracy i
rządu (PiS), jest przeciwnej polityld społecznej. Są po pro­
zdania. Według n i e ^ praca stu odpowiedzią na kryzys kobiet ministrów niczym nie mówi Kamińsld.
różni się od pracy mężczyzn
na tym stanowiskach. - Kie­
dy byłem rzecznikiem rzą­ Kobieca zawiść
du, współpracowałem z 5 pa­ Aktorki, które wystąpiły w
niami minister. Ich praca by­ spocie, teraz przyznają, że
ła nienaganna, w niczym nie była to wyjątkowo ciężka pra­
ustępowały mężczyznom - ca, a one w rolach gwiazd
mówi Dziedziczak.
czuły się sztucznie, nienatu­
Tak jak kobiety Tuska, tak ralnie. Grażyna Gęsicka w
też panie Kaczyńskiego zo­ rozmowie z „Dziennikiem"
stały rzucone na ten odcinek odkryła kuli;^ kręcenia pi„nie da się". Jarosław Ka- sowskiego spotu: - Film k i ^
c : ^ s k i rzuca przecież ko­ ciltómy cały dzień, a wizażybiety na odcinek, którego ści włożyli dużo pracy w
wcześniej nie doceniał - ob­ zmianę naszego wizerunku.
szar wizerunkowy. Wie, że Na tyle dużo, że martwiłam
gdyby rzucił tam posła Kur- się, czy mój elektorat mnie
skiego, Gosiewsldego czy Su­ rozpozna. Pani, która zajmo­
s k i e j , efekt byłby przeciwny wał się wizażem, zażądała,
żebyśmy zmieniły fryzury.
do zamierzonego.
Skoro Donald Tusk sięgnął Kiedy mnie zobaczyła, po­
po broń w postaci kobiet, to wiedziała: Boże, jak pani wy­
cóż pozostało Jarosławowi gląda! Pani fryzura jest kato­
Kaczyństdemu? Znów zwo­ licka. Trzeba to zmienić łać PR-owców. Miesiąc temu śmieje się Gęsicka.
spotlcał się stary tandem Mi­
chał Kamińsld, Adam Bielan.
dokończenie na str. 20
Aniołki i paprotki
Kaczyńskiego
i Tuska
dokończenie zestr.19
W czasie jednego z głoso­
wań młoda posłanka udzieli­
ła wy^^iadu telewizji TVN 24.
To wystarczyło. Donos do
Zbigniewa Chlebowskiego
złożyły na Muchę posianłd z
komisji zdrowia, Beata Małecka-Llbera 1 Elżbieta Łukacljewska. Obie panie doniosły
do władz klubu PO na Mu­
chę, że... zamiast pracować,
bryluje w telewizji. Wałdy
Dzikowski, wiceszef klubu
PO tak komentuje sytuację: Co do sytuacji z Joanną Mu­
chą, to wyszła z ważnego gło­
sowania nad ustawą budżeto­
wą, i tak byśmy zauważyli, że
jej nie ma.
Jak się okazuje, hierarchia
ważn<Kci wśród kobiet polity­
ków ma ogromne znaczenie
nie tylko w rzj}dzie, ale też w
opozycyjnej partii, Prawie i
Sprawiedliwości. Trzy panie
medialnie nazwane „aniołka­
mi Kaczyńskiej" w rekla­
mówce zostały wykreowane
na nowoczesne bizneswoman
rodem z Wall Street: dopaso­
wane eleganckie żakiety,
lśniące okulary i nowoczesne
biurowe wnętrza zrobiły nie­
samowite wrażenie Ni^£ty,
nie u ws^stkich dobre. Same
aktorki mocno się poróżniły.
Do tego stopnia, że na próbie
Zazdrość klubowych kole­
przed kongresem Aleksan­ żanek okazała się na tyle sil­
dra Natalli-Świat pokłóciła na, że przewodniczący Chle­
się z Grażyną Gęsicłcą o to, bowski wezwał Muchę na dy­
która ma pierwsza występo­ wanik. - Nie wiem, co jej
wać - twierdzi ich partyjny powiedział, ale faktem jest, że
kolega.
od dłuższego czasu w telewi­
Ostatni spot partii wywołał zji jej nie ma - opowiada je­
emocje wśród pozostałych den z posłów PO. hmy doda­
parlamentarzystek. Poseł je: - Chlebowski kazał jej
PiS nieco dosadniej podsu­ ograniczyć wizyty w me­
mowuje ostatnie zachowania diach.
koleżanek z partii: - To była
wojna buldogów pod dywa­ Podgryzanie,
nem. Po prostu ciąg awantur,
podkopywanie
i^zczypliwi^cl, czemu aku­
rat te wystąpiły, a nie inne. Później Muchę odsunięto od
Najbardziej dotknięte były ustaw zdrowotnych. W koń­
Beata Kempa i oczywiście Jo­ cu podczas debaty zdrowot­
lanta Szczypińska. Ta ostat­ nej miała tylko minutę na wy­
nia sfrustrowana oświadczy­ stąpienie 1 l^la ostatnia. Mia­
ła w prasie, że to przecież ła zostać wiceministrem
ona jest jedynym, prawdzi­ zdrowia, a została przewod­
wym aniołkiem Kaczyńskie­ nicząca zespołu do octirony
go. Bo nilct nie ma tyle czuło­ zwierząt - Ironizuje poseł
ści dla niego i nikt nie jest mu PiS. Michał Marcinkiewicz,
tak wierny. Posłanka z za­ Idubowy kolega Mucl^, doda­
zdrością patrzy na to, jak jej je: - Asia zawsze była aktyw­
miejsce u boku Jarosla^^ra Ka­ na. To, że zajęła się teraz
czyńskiego zajęły t i ^ roze­ ocłironą zwierząt, to tylko do­
śmiane i odmlwizone kole­ brze o niej świadczy. Obrony
żanki z partii.
posłanki Muchy podjęła się
nawet koleżanka z opozycyj­
Byłeaoiolki
nej partii Grażyna Gęsicka. Jednak Jolanta Szczypińska To żenujące, te opinie, że ni­
sama j ^ sobie winna. Samo- by jest za ładna, żeby wystę­
zwańczy aniołek Kaczyńskie­ pować. A to przecież zupełnie
go sam wyeliminował się z za­ rozsądna i mądra kobieta szczytnego bycia twarzą KS. mówi nam.
- Zwyczajnie wystarczyło pa­
rę nietrafnych wypowiedzi
do mediów, a dziennikarze
sami przestali ją zapraszać mówi kolega z partii. W Plat­
formie Obywatelskiej też do­
szło do kilku spięć pomiędzy
kobietami. Najwięcej emocji
wzbudziła Joanna Mucha.
Okrzyknięta pierwszym cu­
dem Tuska stała się jego.
pien^^zym celem do ataków,
bo właśnie na nią spadły najwięicsze cięgi. W ciągu kilku
t>^odni wynffila na czołową
specjalistkę PO od służby
zdrowia. Błyskawicznie po­
sypały się zaproszenia do me­
diów. Niektórzy postanowili
to zmienić. - Ją zniszczyły
posłanki - mówi kol^a z par­
tii. Między sobą szeptały, do­
gryzały, podśmiewały się. By­
ło mnóstwo plotek i uszczy­
pliwości na jej temat.
W najbliższych miesiącach
w każdej partii stoczy się bój
pomiędzy kobietami na
śmierć 1 życie, ponieważ wiel­
kimi krokami zbliża się kam­
pania do europarlamentu i
układanie list wyborczych.
To będzie wyjątkowy widok zapewniają męscy rozmówcy
„Dziennika".
Lena Kolarska-Bobińska,
profesor socjolf^i, podsumor
wuje ostatnie zainteresowa­
nie kobietami politykami. Kobiety są dobre na kryzys.
Nawet jeśli są do pewnego
stopnia traktowane instru­
mentalnie, to sam fakt, że są
połcazywane i się o nich mó­
wi, ma wpływ na świadomość
społeczną. Talde windowa­
nie Ijez względu na powody
może mieć w przyszłości po­
zytywny efekt. - dodaje
Kolarska-Bobińska.