Pobierz artykuł - Wrocławskie Studia Politologiczne

Transkrypt

Pobierz artykuł - Wrocławskie Studia Politologiczne
MYŚL POLITYCZNA
Krystyna Anna Paszkiewicz
Być albo nie być społecznie odpowiedzialnym:
dylemat współczesnych korporacji
Spektakularne protesty antyglobalistów na
szczytach gospodarczych najbardziej rozwiniętych państw świata zwróciły uwagę mediów światowych i opinii publicznej
na tę cechę rozwoju gospodarki światowej,
jaką jest globalizacja, a także na jej konsekwencje. Rzecznicy tego rozwijającego się ruchu społecznego nazywają się raczej alterglobalistami, ponieważ za cel swych protestów
biorą nie obiektywny proces globalizacji, lecz
sposób radzenia sobie z jej skutkami. Proponują światowym potęgom gospodarczym poszukiwanie alternatywnych metod rozwiązywania problemów wynikających z globalizacji
różnych wymiarów życia. Obiektem zainteresowania tych spontanicznie powstających ruchów staje się globalny sektor przemysłowy,
postrzegany jako sprawca wielu problemów
ludzkości we współczesnej dobie, takich jak
bezrobocie, zadłużenie, społeczna alienacja,
wyzysk państw Trzeciego Świata, zwiększanie
się dysproporcji materialnych w świecie, niszczenie środowiska naturalnego. Alterglobaliści dostrzegają zagrożenie w rosnącym wpływie wielkich globalnych korporacji na władzę
polityczną; tropią wszelkie ślady powiązań
między korporacjami a instytucjami władzy
politycznej i prowadzoną przez nie polityką
(np. w sprawie konfliktu irackiego czy zaangażowania USA na terenie państw dysponujących ropą naftową).
* * *
W ciągu ostatnich stu lat sytuacja podmiotów sektora przemysłowego i sposób
ich funkcjonowania w społecznym otoczeniu
zmieniały się bardzo wyraźnie i to głównie
pod presją społeczną. Począwszy od pierwszych kłopotów amerykańskich „rozbójniczych baronów” przemysłowych z przełomu XIX i XX wieku, z reputacją i dobrym
wizerunkiem w społeczeństwie, problem
ten musiał przebić się do świadomości osób
zarządzających sektorem przemysłowym.
Ich leseferystyczne przekonanie o pełnej
wolności w sposobie korzystania z własności
środków materialnych zderzyło się z murem
społecznej niechęci i krytyki. Dziennikarze
i pisarze prześcigali się w opisie warunków
pracy, wyzysku i niesprawiedliwości w relacjach między pracodawcami a pracownikami. Odpowiedzią na upadek reputacji przemysłowców stała się działalność tzw. agentów
prasowych zatrudnianych przez nich do odbudowy dobrego wizerunku na łamach prasy. Tak zrodziła się nowa profesja, public relations, zajmująca się kształtowaniem dobrych
relacji z otoczeniem firmy poprzez dbałość
o jej wizerunek. Przez cały XX wiek rozwija
się i wzrasta świadomość znaczenia wizerunku i reputacji podmiotów sektora przemysłowego, a także wszelkich innych organizacji
WROCŁAWSKIE STUDIA POLITOLOGICZNE 9/2008
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 209
2008-11-24 14:18:43
MYŚL POLITYCZNA
210 i instytucji publicznych. Sieć powiązań między firmami a ich otoczeniem z biegiem lat
gęstnieje, relacje pogłębiają się. O tym, jak
zmieniała się świadomość tej problematyki
oraz skala działań PR, świadczy porównanie stosowanych przez agentów prasowych
prymitywnych zabiegów budujących image
ich mocodawców ze współczesnymi programami korporacyjnej społecznej odpowiedzialności (corporate social responsibility,
w skrócie csr), prowadzonymi na rzecz społecznego otoczenia. Wzrost wymagań społecznych wobec podmiotów gospodarczych
wymuszał na nich zmiany w strategiach zarządzania. Idea csr stała się popularna, gdy
przeszła ze sfery etyki i moralności w sferę
strategii zarządzania. Uznano jej wyjątkową
skuteczność w warunkach konkurencyjnej
gospodarki i społeczeństwa obywatelskiego.
Współcześnie, zdaniem amerykańskich
autorów, „biznes i kierujący nim zdają sobie
sprawę, że mogą przeżyć i działać tylko w stabilnym społeczeństwie, które zapewnia bezpieczeństwo i materialne powodzenie swoim
obywatelom. Taka pomoc (ze strony firm
– K.A.P.) nie tylko poprawia jakość życia,
ale buduje rezerwę publicznego poparcia dla
biznesu”1. Biznes nie może skutecznie działać, ignorując swoje otoczenie społeczne.
* * *
Kluczową kwestią w zarządzaniu relacjami między podmiotem gospodarczym
a jego otoczeniem stała się więc współcześnie korporacyjna społeczna odpowiedzialność, postrzegana nie tylko jako niezbędny
element wizerunku każdej firmy, ale także
w szerszym ujęciu – jako sposób zarządzania
nią. Oznacza uwrażliwienie zarządzających
przedsiębiorstwami na wszelkie problemy
i zmiany zachodzące w bliskim i dalszym
otoczeniu społecznym oraz gotowość odpowiedzi na nie. Choć pojęcie to pojawiło się
już na początku XX stulecia, spopularyzowane zostało wiek później.
Idea społecznej odpowiedzialności biznesu przyświecała inicjatywie Global Compact
(GC), przedstawionej przez Kofi Annana, Sekretarza Generalnego ONZ, na Światowym
Forum Ekonomicznym w Davos 31 stycznia
1999 roku, a zainaugurowanej w lipcu 2000
roku w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.
Global Compact, jako inicjatywa globalna,
działająca we wszystkich regionach świata,
zachęca do nawiązywania relacji pomiędzy
przedsiębiorstwami, organizacjami pozarządowymi, rządami oraz agendami ONZ
w celu zbudowania zrównoważonej światowej gospodarki. Koncepcja ta opiera się
na założeniu, że poprzez stosowanie określonych przez nią zasad odpowiedzialności
społecznej podmioty gospodarcze mogą
służyć rozwiązywaniu wyzwań stawianych
przez globalizację, minimalizować jej ujemne skutki i budować bardziej zrównoważony
ład społeczny i gospodarczy w świecie. Pomimo dobrowolności uczestnictwa już około 2000 firm ze wszystkich regionów świata bierze udział we wspólnych akcjach GC.
Koncepcja ta zakłada przyjęcie i stosowanie
10 zasad odpowiedzialności społecznej, wynikających z powszechnie znanych i stosowanych w tzw. cywilizowanym świecie dokumentów: Powszechnej Deklaracji Praw
Człowieka (1948), Deklaracji Międzynarodowej Organizacji Pracy o Fundamentalnych Zasadach i Prawach w Pracy (1998),
Deklaracji z Rio o Środowisku Naturalnym
i Rozwoju (1992) oraz Konwencji Narodów
Zjednoczonych Przeciwko Korupcji (2004).
Zasady dotyczące praw człowieka potwierdzają potrzebę ich przestrzegania i eliminację wszelkich przypadków łamania ich przez
firmy. Kolejne zasady określają standardy
pracy w sektorze przemysłowym, takie jak
poszanowanie wolności zrzeszania się, zakaz
pracy przymusowej, zniesienie pracy dzieci
i przeciwdziałanie dyskryminacji w sferze zatrudnienia. Odpowiedzialność wobec
środowiska naturalnego wyraża się w stosowaniu i rozpowszechnianiu przyjaznych mu
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 210
2008-11-24 14:18:43
211
nia i społecznych oczekiwań. Organizacje
pozarządowe postulowały obowiązkowość
praktyk csr, uzasadniając ją potrzebą wymuszenia na wszystkich odpowiedzialnego
zachowania oraz ujednolicenia standardów
audytu. Podejrzewały, poniekąd słusznie,
że programy csr mogą stać się „listkiem figowym” dla wielu korporacji, służącym tylko
do poprawy wizerunku. Tak zwane priorytety kolejnych unijnych prezydencji zawierają postulat stymulowania i pobudzania csr
na poziomie europejskim. Mówią one dosłownie o „europejskiej polityce csr”4. Wskazywana jest ona jako warunek trwałości rozwoju gospodarczego obok dynamiczności
i konkurencyjności europejskiej gospodarki.
Za główną kwestię uważa się „uświadomienie przedsiębiorstwom ich własnych zadań
i zachęcenie ich do prowadzenia trwałych
polityk korporacyjnych”5. Mimo swoistej
mody na csr wywołanej dyskusjami na forach
europejskich, przejście w fazę działań zależy
w dalszym ciągu od dobrej woli podmiotów
sektora przemysłowego, a nie od obowiązujących regulacji zawierających nakaz jej stosowania.
MYŚL POLITYCZNA
technologii. Podczas Szczytu Liderów Global Compact w czerwcu 2004 roku dodano
dziesiątą zasadę dotyczącą przeciwdziałania korupcji. GC opiera się na założeniu,
że poprzez stosowanie tych zasad podmioty
gospodarcze będą uczestniczyć w rozwiązywaniu problemów współczesnej gospodarki
światowej. Wezmą odpowiedzialność za negatywne skutki procesów globalizacji, przyczyniając się do bardziej zrównoważonego
rozwoju społeczno-gospodarczego w skali
świata. Wynikające z 10 zasad wskazania,
dość oczywiste w tzw. cywilizowanym świecie, bywają łamane w krajach, do których
globalne koncerny przenoszą swoją działalność gospodarczą, na przykład w azjatyckich
strefach ekonomicznych lub w krajach Ameryki Łacińskiej.
W 2000 roku na szczycie Europejskim
w Lizbonie ogłoszono europejską strategię
rozwoju gospodarczego, zakładającą oprócz
konkurencyjności i dynamiczności gospodarki także jej zrównoważenie i spójność
społeczną. Art. 39 strategii zawierał apel
Rady Europejskiej „do poczucia odpowiedzialności społecznej firm w zakresie najlepszych sposobów kształcenia ustawicznego,
organizacji pracy, równych szans, przeciwdziałania marginalizacji społecznej i trwałego rozwoju”2. Pojawiające się właściwie
na marginesie programu gospodarczego Europy, zwanego Strategią Lizbońską, pojęcie
społecznej odpowiedzialności biznesu stało
się jednym z kluczowych tematów w polityce gospodarczej UE w następnych latach.
W 2001 roku Komisja Europejska opublikowała Zieloną Księgę3 na temat csr w Europie,
w celu sprowokowania debaty dotyczącej
jej roli w zarządzaniu podmiotami gospodarczymi i jej skutków społecznych. Wywołana Zieloną Księgą dyskusja ujawniła różnice w podstawowej kwestii: czy stosowanie
csr ma być obowiązkowe czy dobrowolne.
Sektor przemysłowy proponował stopniowe i dobrowolne wprowadzanie tej praktyki
w zależności od sytuacji firmy, jej otocze-
* * *
Wszystkie przyczyny i wydarzenia, jakie
można by tu przywołać jako sprawcze dla powstania kwestii csr, mają u podłoża zmiany
w świadomości społecznej, skutkujące wzrostem oczekiwań społecznych wobec sektora
przemysłowego. Wzrost poziomu edukacji
w rozwiniętych państwach demokratycznych,
rozwój społeczeństwa obywatelskiego zmieniły sposób postrzegania podmiotów gospodarczych. Zmniejszyło się zaufanie do nich,
a wzrosły oczekiwania. Przestały być wyłącznie dostarczycielem produktów czy usług,
stając się także sąsiadem, obywatelem, partnerem społecznym w rozwiązywaniu problemów. Nadanie działalności firmy wymiaru
społecznego nie jest aktem dobroczynnym,
lecz warunkiem przetrwania i jej rozwoju
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 211
2008-11-24 14:18:43
MYŚL POLITYCZNA
212 w coraz bardziej świadomym i wymagającym
otoczeniu społecznym. Nie bez powodu często używa się określenia corporate citizenship
dla podkreślenia potrzeby obywatelskości
w odniesieniu również do podmiotów sektora przemysłowego.
Zanim zaczęły spontanicznie powstawać
w latach 60. i 70. ruchy ekologiczne, ruchy
obrony praw konsumentów, ruchy obrony
praw człowieka, większość podmiotów gospodarczych mogła spokojnie ignorować
niekorzystne, zarówno dla ludzi, jak i środowiska, konsekwencje swojej działalności
produkcyjnej. Działacze tych ruchów stali się
inicjatorami protestów obywatelskich kierowanych przeciw nieuczciwym, nieetycznym
i niszczycielskim wobec środowiska producentom. Wymusiły one regulacje prawne
działalności producentów, określające normy i standardy, jakim ze względu na ochronę środowiska naturalnego, konsumentów,
ich zdrowia i życia muszą odpowiadać
ich wyroby. Klienci przestali być bezbronni
wobec nieuczciwych praktyk producentów,
a przedstawiciele biznesu zdali sobie sprawę,
że nie mogą skutecznie działać, ignorując
klientów. Na tym etapie rozwoju stosunków
między sektorem przemysłowym a otoczeniem społecznym zadrażnienia dotyczyły
głównie produktu, jego jakości, zdrowotności, ekologiczności. Z czasem zainteresowanie społeczne zaczęło obejmować nie tylko
produkt, lecz także samego producenta.
Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz ze wzrostem znaczenia identyfikacji markowej produktów. Szefowie wielkich korporacji przesunęli swoje zainteresowanie z produktu
na jego markę. Realizując zasadę, że liczy się
nie produkt, lecz marka, wydawano miliardy
dolarów na kreowanie wizerunków marek
w skali globalnej. Produkt stał się jakby materialnym dodatkiem do sprzedawanej iluzji,
marzenia, aspiracji i prestiżu, wykreowanych
przez producenta. Realizacja tych złudzeń
i sztucznie wykreowanych przez marketing
marzeń stała się dla producentów ważniej-
sza niż użyteczność i jakość produkowanego przez nich produktu. Ogromne kwoty
zaangażowane w kreację wizerunków marek wymusiły redukcję kosztów produkcji.
Wielkie korporacje zaczęły przenosić swoją
produkcję na azjatyckie rynki (także środkowo- i południowoamerykańskie), oferujące
niskie koszty pracy. Dla wielu koncernów,
np. Nike, oznaczało to nie tylko wycofanie
własnych zakładów produkcyjnych z terenu swoich państw, lecz w ogóle rezygnację
z własnej produkcji na rzecz jej zlecania
różnym podmiotom obcym, głównie w wolnych strefach ekonomicznych. Nagle okazywało się, że globalny koncern – producent
artykułów sportowych – niczego nie produkuje (oprócz marki). Ten aspekt globalizacji stał się przedmiotem krytyki ze strony
społeczeństw własnych krajów. Wywierał on
przede wszystkim wpływ na rodzimy rynek
pracy, eskalując bezrobocie w niektórych rejonach USA. Zamykanie fabryk i zwalnianie
pracowników pogarszało sytuację społeczną. Działacze ruchów alterglobalistycznych
przyczynili się także do rozwinięcia świadomości tych społeczeństw co do warunków,
w jakich wytwarzane są produkty wielkich
korporacji na terenach wolnych stref ekonomicznych np. w Azji. Ujawnione przez nich
dysproporcje między płacami zamorskich
robotników a cenami produktów szokowały potencjalnych klientów, wywołując nierzadko reakcję w postaci bojkotu towarów
określonych marek. W ten sposób zainteresowanie klientów zaczęło przenosić się
z produktu na markę i podmiot gospodarczy,
który ją stworzył. Wzrosło zainteresowanie
sposobem powstawania produktu, warunkami, w jakich pracują jego wytwórcy, i tym,
jakie są koszty społeczne jego wytwarzania.
Rozwój świadomości społecznej klientów
pozwala dostrzec związek produktu nie tylko z centrum handlowym, w którym można
go nabyć, lecz również z ważnymi kwestiami
społecznymi współczesnego świata: bezrobociem, wyzyskiem, niesprawiedliwością.
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 212
2008-11-24 14:18:43
213
się grupy idei, jeśli uważa ją za słuszną i stosuje wówczas specyficzne dla siebie metody,
np. protesty, bojkoty, procesy o odszkodowania. Metody te „nakręcają” powszechne
zainteresowanie głównie poprzez uczestnictwo mediów;
– działań organizacji i struktur międzynarodowych (UE, ONZ) organizujących debaty, konferencje, „szczyty” zwracające uwagę
na potrzebę zrównoważonego rozwoju gospodarczego świata i sposobu wykorzystywania światowych zasobów naturalnych, a także
społecznej odpowiedzialności sektora przemysłowego;
– skandali z udziałem wielkich korporacji, odsłaniających ich skrywaną dotychczas
„drugą twarz” (np. zachowanie koncernu
paliwowego Exxon w sytuacji skażenia środowiska Alaski, „kreatywna księgowość”
Enronu, Worldcom, nieuczciwość światowej
firmy audytorskiej).
Zmiany w społecznej świadomości dotyczące sektora przemysłowego przyspieszył
niewątpliwie rozwój mediów masowych
i internetu, zapewniających szybkość komunikacji w ramach „globalnej wioski”. Informacje o nierzetelnych praktykach korporacji
stały się pożądanymi „newsami” dla światowych mediów. Nieuchronność medialnego
ostrzału w sytuacji kryzysu w firmie wymusiła na zarządach dbałość o reputację
i korporacyjny wizerunek. Aby go budować,
należało przedsięwziąć odpowiednie środki.
Oznaczało to utrzymywanie na co dzień dobrych relacji z różnymi grupami korporacyjnego otoczenia.
Dostrzegana współcześnie popularność
public relations w rozwiniętych krajach świata wynika z roli, jaką PR spełnia w zarządzaniu firmą czy jakąkolwiek inną organizacją.
To właśnie PR stoi na straży ich reputacji
i wizerunku w relacjach z różnorodnymi
grupami docelowymi otoczenia. Najważniejszym elementem tego wizerunku, podstawą
reputacji korporacji jest obecnie społeczna
odpowiedzialność. Jak twierdzi amerykań-
MYŚL POLITYCZNA
Na produkt patrzy się więc nie tylko ze strony
utylitarnej, lecz także etycznej. Opinia publiczna zaczęła uznawać, że w walce o zminimalizowanie kosztów produkcji sektor
przemysłowy zapędził się tak daleko, że zatracił istotne wartości społeczne i etyczne,
niszcząc zarazem swój wizerunek lub raczej
wizerunek swoich marek.
Zaczęto dostrzegać, że zmieniła się społeczna funkcja przedsiębiorstwa i rodzaj jego
więzi ze społecznym otoczeniem. Z jednej
strony dostarcza ono użytecznego produktu, lecz bardziej agresywnie (poprzez reklamę i marketing) wpływa na styl życia ludzi,
ich potrzeby i aspiracje, dyktując im, czego
powinni pragnąć. Z drugiej strony nie poczuwa się ono do spełniania swojej dotychczasowej misji tworzenia miejsc pracy i budowania gospodarczej pomyślności swego
kraju.
Zmiana w społecznej świadomości społeczeństw rozwiniętych państw świata wobec globalnych koncernów i prowadzonej
przez nie polityki następowała stopniowo,
pod wpływem różnorodnych czynników:
– wzrastającej potęgi podmiotów gospodarczych, uzmysławiających społeczeństwom
zagrożenia, jakie niesie. Ich działalność
wpływa w ogromnym stopniu na środowisko, społeczeństwo, finanse państwa, a nawet
politykę. Określa poziom poczucia bezpieczeństwa społecznego;
– tworzących się ruchów ekologicznych,
konsumenckich, alterglobalistycznych, obnażających w mediach czy w trakcie procesów sądowych szkodliwe, nieetyczne
praktyki korporacji. Społeczeństwo uczy się
korzystać ze swojej władzy, nie pozwala się
ignorować i może stanowić zagrożenie dla
wielkich korporacji. Władza świadomych
obywateli kontra władza pieniądza. Kluczem
do wzrostu zainteresowania csr jest wzrost
świadomości obywateli i poczucia siły społeczeństwa. Co prawda władza w społeczeństwie jest rozproszona, lecz chętnie organizuje się ono wokół rzuconej przez wybijające
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 213
2008-11-24 14:18:43
MYŚL POLITYCZNA
214 ski teoretyk PR James Grunig, społeczna odpowiedzialność stała się głównym powodem
dla organizacji do stosowania działań PR
i to w formie najbardziej zaawansowanego
modelu. W koncepcji 4 modeli PR opracowanej przez amerykańskich teoretyków PR,
J.E. Gruniga i T. Hunta6, model ten, zwany dwustronnie symetrycznym (two-way
symmetric), zakłada nie tylko prowadzenie
dwustronnej komunikacji z otoczeniem,
ale także skłonność organizacji do koniecznych zmian po swojej stronie. W efekcie
organizacja dopuszcza możliwość dostosowania się do wymagań otoczenia, a nie tylko
perswazyjnego wymuszania na otoczeniu
przyjęcia jej punktu widzenia. Następstwem
prowadzonego przez organizację dialogu
z otoczeniem jest zrównoważenie interesów
obu stron. Czwarty model Gruniga i Hunta ma charakter bardziej adaptacyjny niż
kontrolujący otoczenie. Badania prowadzone przez J. Gruniga potwierdzają, że dialog
przynosi lepsze rezultaty niż asymetryczna
perswazja, „próby udowodnienia odbiorcom, że coś jest dla nich dobre, jeśli tak faktycznie nie jest”7. Korzystne dla organizacji
efekty widoczne są szczególnie w dłuższym
okresie.
* * *
Jakie są uwarunkowania skuteczności
działań PR zmierzających do ukazania własnej korporacji jako społecznie odpowiedzialnej?
Po pierwsze, będzie to przekonanie firmowego managementu o potrzebie działań w tym kierunku. Wspomniany J. Grunig powiedział w wywiadzie: „Moją rolą
jest wniesienie społecznej odpowiedzialności do sposobu myślenia menedżerów”8.
Nie jest jednak łatwym zadaniem zmuszenie
menedżerów do kierowania strategią firmy
zgodnie z busolą społecznej odpowiedzialności. Celem i sensem działania firmy jest zysk
i przekonanie o znaczeniu wizerunku firmy
społecznie odpowiedzialnej adaptuje się
w ich świadomości bardzo trudno. Myślenie
kategoriami ekonomicznymi o firmie kłóci
się z jej wizją jako elementu systemu społecznego, z jej społeczną naturą. Potencjał korporacji, jej bogactwo i znaczenie rodzi przekonanie o wyższości, o wyjątkowym statusie
w społeczeństwie. I choć od lat 60. sektor
przemysłowy bywał wielokrotnie „sprowadzany na ziemię” przez organizujące się społeczeństwa obywatelskie, arogancja jest nadal
cechą dlań bardziej charakterystyczną niż
społeczne współodczuwanie, a rola PR sprowadzana raczej do powierzchownych, kamuflujących nieetyczne praktyki firmy działań
niż do funkcji zarządzania całą organizacją.
Sytuacja w USA i tak jest lepsza, ponieważ
popyt na PR strategiczny kreują tam aktywne
grupy społeczne i organizacje pozarządowe.
Im bardziej zorganizowane społeczeństwo,
skłonne do dochodzenia swych racji i interesów, tym większe znaczenie strategicznej
funkcji PR w budowie wizerunku społecznie
odpowiedzialnej organizacji.
Po drugie, stworzenie właściwych warunków dla skutecznego prowadzenia działań
PR wiąże się z zapewnieniem odpowiedniej
pozycji w strukturze firmy. Tylko wysokie
umiejscowienie działalności PR w strukturze gwarantuje wpływ na decyzje w procesie zarządzania, czyli realizację funkcji doradczej PR. Przyglądanie się każdej decyzji
zarządu w kontekście jej wpływu na relacje
z otoczeniem pozwala uniknąć niespodziewanych efektów.
Po trzecie, ustawiczne monitorowanie
bliższego i dalszego otoczenia społecznego
organizacji, co powinno należeć do zadań PR,
umożliwia prognozowanie rozwoju jej sytuacji. Trudne kwestie społeczne, pojawiające
się nawet w dalszym otoczeniu firmy, mogą
wpłynąć na plany i możliwości rozwojowe
w sposób niekorzystny. Na przykład decyzja
o przeniesieniu produkcji poza granice kraju może zostać źle odebrana zarówno przez
władze, jak i bezpośrednie otoczenie (spo-
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 214
2008-11-24 14:18:43
215
* * *
Zakładając, że sektor przemysłowy pogodził się już przez ostatnie dziesięciolecia
z potrzebą „bycia odpowiedzialnym”, zastanowić się należy, jakie organizacja ma możliwości okazania swej społecznej odpowiedzialności. Akceptacja bowiem tej potrzeby
jest dopiero punktem wyjścia żmudnej pracy nad budową wizerunku organizacji odpowiadającej standardom csr. Jest to zadanie
dla specjalistów od public relations. Analizując organizację oraz sytuację, w której ona
się znajduje, zasięg jej działalności, winni
zastanowić się nad jej możliwościami „bycia
odpowiedzialną”. Możliwości te mieszczą się
na różnorodnych płaszczyznach. Właściwa
wydaje się ich kategoryzacja dokonana przez
wspomnianych amerykańskich teoretyków
– Gruniga i Hunta9:
Kategoria dotycząca odpowiedzialności
za realizację podstawowych działań, czyli
dostarczania zysków. Autorzy przywołują tu wypowiedź Miltona Friedmana, który
uważał, że korporacja ponosi tylko ten rodzaj
odpowiedzialności i nie jest powołana do wydawania pieniędzy akcjonariuszy, a pośrednio i konsumentów na rozwiązywanie jakichkolwiek innych społecznych problemów10.
Być może w latach 70. konieczność szerzej
rozumianej społecznej odpowiedzialności
korporacji nie była jeszcze tak oczywista.
Współczesnym zwolennikom tezy Friedmana, a jest ich niemało, można odpowiedzieć,
że bez świadomego, opartego na odpowiedzialności firmy kreowania relacji z otoczeniem żadna firma nie przetrwa. Otoczenie
społeczne kształtuje standardy przyzwoitego zachowania się firm i zgłasza wobec nich
swoje wymagania. Dysponuje też demokratycznymi środkami wywierania wpływu
na firmy. Tak więc wizerunek organizacji społecznie odpowiedzialnej korzystnie przekłada
się na jej możliwości rozwojowe, ostatecznie
na generowanie zysków. A jest to zobowiązanie nie tylko wobec akcjonariuszy, lecz także
społeczeństwa. Powodzenie przedsięwzięcia
gospodarczego, wyrażone zyskiem, który
przynosi, korzystnie odbija się na rozwoju
gospodarki kraju, zwiększa dochody budżetu
poprzez podatki, wpływa pozytywnie na rynki pracy oraz konsumpcję.
Kategoria dotycząca odpowiedzialności za konsekwencje działalności organizacji w zewnętrznym otoczeniu, poza organizacją. Obejmuje ona przede wszystkim
odpowiedzialność wobec konsumentów za
produkt. W tej kategorii mieści się także odpowiedzialność za bezpośrednie i pośrednie
skutki działalności korporacji, np. zanieczyszczenie środowiska związane z produkcją.
To kolejny ważny powód samoorganizowania
się grup społecznych, tym razem w obronie
MYŚL POLITYCZNA
łeczność lokalną) zagrożone bezrobociem.
Pamiętać więc należy, że każda decyzja firmy ma aspekt nie tylko ekonomiczny, ale też
społeczny. Korzystna w danym momencie
decyzja ekonomiczna w dłuższym okresie
może okazać się zabójcza dla firmy z powodów społecznych.
Po czwarte, funkcjonowanie PR i presja
na społeczną odpowiedzialność korporacji
uzależnione są od stopnia obywatelskości
społeczeństwa. Im wyższy poziom rozwoju
instytucji i mechanizmów demokratycznych,
im wyższy poziom edukacji społeczeństwa,
tym większe zainteresowanie społeczną
odpowiedzialnością podmiotów gospodarczych. To system demokratyczny uprawnia
ludzi do zabierania głosu w dyskursie publicznym i daje gwarancje partycypowania
w procesie podejmowania decyzji. Samoorganizujące się grupy społeczne złączone
wspólnym interesem w walce z korporacją
mogą znacznie ograniczyć jej swobodę realizacji strategicznych celów. Dlatego też inny
może być wizerunek firmy działającej w warunkach państwa o słabo rozwiniętej świadomości obywateli, a inny w społeczeństwie
wymagającym wysokich standardów odpowiedzialności.
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 215
2008-11-24 14:18:43
MYŚL POLITYCZNA
216 środowiska, czyli powstania obywatelskich
ruchów ekologicznych. Odpowiedzialność
może dotyczyć zanieczyszczenia środowiska,
nadmiernego zużycia surowców naturalnych,
energii, bezpowrotnego niszczenia środowiska naturalnego człowieka, jak np. przyczynianie się do wytwarzania dziury ozonowej
lub wycinania puszczy amazońskiej. Kolejnym rodzajem odpowiedzialności korporacyjnej może być odpowiedzialność za środowisko społeczne, w jakim działa korporacja.
Jej działania mogą skutkować problemami
społecznymi w bezpośrednim otoczeniu społecznym, np. wpływać korzystnie lub niekorzystnie na rynek pracy. Podejmując decyzję
o przeniesieniu produkcji w azjatyckie strefy
ekonomiczne, rujnuje się krajowy lub lokalny rynek pracy, przyczyniając się do wzrostu
bezrobocia. Stosując praktyki dyskryminacji
rasowej, płciowej, religijnej, nasila się konflikty społeczne.
Kategoria dotycząca odpowiedzialności
za problemy społeczne trapiące społeczeństwo bez bezpośredniego związku z daną
organizacją. Problemy te mogą dotyczyć
np. systemu zdrowia, edukacji, warunków
mieszkaniowych, wolności obywatelskich,
biedy i ekskluzji społecznej, kwestii narodowościowych. Większość zarządzających sektorem przemysłowym ze zdziwieniem reaguje
na sugestie, iż korporacje powinny poczuwać
się do tego typu odpowiedzialności. Wielu
teoretyków zgodzi się z nimi, uznając tzw.
drugorzędne zaangażowanie (secondary involvement) za zbędne i przesadne. Czy słusznie? Wydawać się może, że uzasadnienia
dla tego typu zaangażowania szukać należy
w zmianie skali działania przedsiębiorstw
w ciągu minionych dziesięcioleci. Mała skala
przedsięwzięcia – małe lub żadne zaangażowanie w szersze kwestie społeczne. Działania
z zakresu społecznej odpowiedzialności dotyczą wyłącznie społeczności lokalnej. Powstanie dużych korporacji wymusza na nich
zainteresowanie oddziaływaniem na skalę
nawet globalną, ponieważ „ogólnoświatowe”
otoczenie tworzy dla nich warunki gospodarowania. Dlatego też wielkie korporacje
nie mogą uciec od problemów trapiących
społeczeństwa w różnych regionach świata. W jakimś momencie i w jakimś miejscu
mogą one negatywnie wpłynąć na sytuację
korporacji lub ograniczyć jej swobodę działania. Dążenie do poprawy sytuacji społecznej
oznacza więc perspektywiczne przygotowanie korzystnego backgroundu dla realizacji
własnej strategii rozwoju.
* * *
W odniesieniu do przedstawionych powyżej kategorii csr wyróżnić możemy konkretne grupy docelowe połączone wspólnymi oczekiwaniami wobec korporacji, tzw.
interesariuszy (stakeholders). Wrażliwość
społeczna korporacji może być ukierunkowana na różne grupy docelowe i od jej sytuacji zależy, na które. Trzeba postrzegać interesy wąskich grup, bo od nich mogą zacząć
się kłopoty organizacji. Owe grupy interesariuszy będą się spodziewać po organizacji
różnych form zaangażowania w ich sprawy.
W obszarze pierwszej kategorii odpowiedzialności widziałabym interesariuszy
związanych z organizacją poprzez ich status
formalnoprawny. Skutki zarządzania organizacją przekładają się bezpośrednio na ich sytuację. Mamy tu do czynienie z takimi grupami, jak:
– akcjonariusze. Ze względu na ich właścicielski status mogą oczekiwać zysków z zainwestowanych pieniędzy, dbałości o rozwój
firmy i jej dobre perspektywy. Władze zarządzające firmą są zobowiązane do zagwarantowania właścicielom, akcjonariuszom
maksymalnych zysków. Można powiedzieć,
że innych zobowiązań firma nie ma. Toteż
nie w sferze zobowiązań leży problem csr,
lecz w sferze skuteczności zarządzania firmą.
Jeśli ze względu na okoliczności zewnętrzne
nie da się skutecznie zarządzać firmą, nie będąc społecznie odpowiedzialnym, to zobo-
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 216
2008-11-24 14:18:44
217
krycie kosztów administrowania i realizację
polityki. Firma zobowiązana jest do płacenia
podatków przepisami podatkowymi, stąd
sformalizowana relacja: budżet–płatnik podatku.
Interesariusze drugiej kategorii csr, niezwiązani formalnie z organizacją, lecz odczuwający konsekwencje jej działań, to:
– klienci/usługobiorcy. Ich interes w relacji z organizacją realizuje się poprzez produkt
przez nią oferowany. Polega on na otrzymywaniu wysokiej jakości produktu, adekwatności ceny do jakości, gwarancji bezpieczeństwa, zdrowia i życia. To właśnie brak
odpowiedzialności producentów za jakość
produktów, zagrażający często zdrowiu i życiu konsumentów, zapoczątkował w latach
60. powstawanie ruchów konsumenckich
i wzrost zainteresowania odpowiedzialnością producentów. Obecnie jednak tego typu
odpowiedzialność ze strony producenta
– odpowiedzialność za produkt – już nie wystarcza. Konsumenci chcą wiedzieć, jakim
wartościom hołduje firma, jaki jest jej społeczny wizerunek. Zmiana wielkości i skali
działania korporacji skomplikowała relacje
producenta i klientowskiej grupy docelowej
i wymaga określenia ich na nowo.
– społeczność lokalna. Odpowiedzialność korporacji wobec jej najbliższego otoczenia dotyczy przede wszystkim dbałości
o nienaruszanie warunków jej egzystencji,
czyli poszanowanie środowiska naturalnego, ładu i spokoju, w jakich żyje społeczność,
ochronę walorów krajobrazowych i estetycznych. Większość problemów w relacjach
między korporacją a społecznością lokalną
wynika z zanieczyszczania środowiska, hałasu, dewastacji zasobów naturalnych. Obecnie
jednak formuła społecznej odpowiedzialności rozszerza się i może obejmować także
materialne przyczynienie się do poprawy
miejscowej infrastruktury i rozwiązywania
różnorodnych problemów lokalnych. Korporacyjni doradcy PR starają się rozeznać
miejscowe potrzeby, po to, aby skutecznie
MYŚL POLITYCZNA
wiązanie wobec właścicieli przewidywać
musi zobowiązanie wobec otoczenia.
– grupa pracowników związana stosunkiem pracy z organizacją. Oczekuje udziału
w wypracowanym zysku, podmiotowego
traktowania przez pracodawcę, odpowiedzialności za ich rozwój, zdrowie i bezpieczeństwo, stabilizację zawodową, powodzenie materialne (także ich rodzin), możliwość
samorealizacji, za satysfakcjonujące warunki
pracy i zabezpieczenia socjalne. Współcześnie w globalizującej się gospodarce światowej
przerwano tradycyjne więzi między pracodawcą a pracobiorcą, które nie tylko chroniły
pracobiorcę, dając mu gwarancję pracy i perspektywy życiowe, lecz także pracodawcę,
dając mu lojalność pracowników i społeczne przekonanie o wypełnianiu ważnej misji
na rzecz społeczeństwa poprzez dawanie
zatrudnienia. Ten właśnie aspekt csr, dotyczący odpowiedzialności za sytuację własnych pracowników, jest postrzegany głównie
w USA jako rodzaj testu na wiarygodność całej korporacyjnej polityki odpowiedzialności
społecznej11. Potwierdza to jedną z zasad
public relations: „PR begins at home”. Budowanie dobrej reputacji firmy, pokazywanie,
że jest społecznie odpowiedzialna, należy
zaczynać od troski o własnych pracowników.
Podobne doświadczenia mają polscy profesjonaliści PR, których badania prowadzone
w organizacjach ukazują krytyczny stosunek pracowników wobec zewnętrznych programów csr, przy braku starań pracodawcy
o własnych pracowników12.
Tę grupę interesariuszy można rozszerzyć o rodziny pracowników, ponieważ
sytuacja pracowników i ich profity z pracy
wpływają na całe rodziny i ich stosunek
do organizacji. Współcześnie zresztą firmy
traktują rodziny jak przedłużenie grupy
pracowniczej i rozciągają na nie swoje programy wewnętrznego PR.
– władze lokalne i państwowe, oczekujące zysków z podatków płaconych przez korporacje, które można by przeznaczyć na po-
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 217
2008-11-24 14:18:44
MYŚL POLITYCZNA
218 je rozwiązywać poprzez swoje programy
społecznej odpowiedzialności. Generalnie
mogą one zmierzać do poprawy warunków
życia społeczności w sferze na przykład lokalnej infrastruktury, ochrony zdrowia,
bezpieczeństwa obywateli, dofinansowania
edukacji. Ważnym celem programów odpowiedzialności jest też rozwinięcie lokalnej
gospodarki (poprzez zamówienia u miejscowych przedsiębiorców), rozwiązywanie
problemów bezrobocia (poprzez zatrudnianie) oraz wpływanie poprzez odprowadzane
podatki na zwiększenie możliwości działania władz lokalnych. Jak widać, zakres społecznej odpowiedzialności korporacji wobec
obywateli żyjących za jej „płotem” znacznie się rozszerzył i nie jest traktowany jako
działalność filantropijna czy łaska ze strony
firmy, lecz waluta przetargowa w relacjach
z otoczeniem, które może lub nie zaakceptować sposób funkcjonowania korporacji.
Często sama społeczność przejawia inicjatywę w kontaktach z firmą, uzależniając swoją
akceptację dla jej działań od wartości świadczeń z jej strony. Ciekawą technikę w programach csr stosują niektóre firmy brytyjskie,
które chcąc uniknąć wnikania w potrzeby
otoczenia i różnorodnych metod ich rozwiązywania, dobrowolnie opodatkowują się
na rzecz lokalnego budżetu, odprowadzając
zysk określony procentowo i uzyskując zaszczytne miano członka Klubu Procentowego (Percentage Club).
– różnorodne grupy doraźne, powstające w otoczeniu korporacji w odpowiedzi
na jej podlegającą krytyce społecznej działalność. Wyrazem sprzeciwu wobec braku społecznej odpowiedzialności korporacji może
być powstanie ruchu społecznego. Ruch
może przerodzić się w organizację walczącą z korporacją. Powodem wytworzenia się
grupy doraźnej w otoczeniu korporacyjnym
bywa nagminne zanieczyszczanie środowiska, emisja hałasu, fal elektromagnetycznych,
praktyki dyskryminacyjne, zamykanie zakładów produkcyjnych, agresywność reklamy.
W trzeciej kategorii csr znajdują się grupy docelowe niezwiązane bezpośrednio ani
pośrednio z korporacją, lecz wobec których
może ona okazać swoją wrażliwość i odpowiedzialność:
– społeczeństwo. Działająca na dużą skalę
korporacja może wykazać się odpowiedzialnością w rozwiązywaniu problemów trapiących społeczeństwo. Poczuwanie się przez
korporację do tego rodzaju odpowiedzialności często uważane jest przez teoretyków
PR i praktyków biznesu za przesadne i zbyt
daleko idące. Przywołują oni wtedy podstawowy cel każdego przedsięwzięcia biznesowego, czyli zysk. Jak już pisałam wcześniej,
do stosowania programów społecznej odpowiedzialności menedżerów skłonić może
tylko zagrożenie skuteczności jego osiągania. Wspomagając administrację państwową
w rozwiązywaniu problemów społecznych,
nie tylko budują korzystny dla siebie wizerunek firmy odpowiedzialnej i wrażliwej,
lecz poprawiają także ogólne warunki funkcjonowania swojego biznesu. Dobrze funkcjonujące, zadowolone i żyjące w dobrobycie społeczeństwo zapewnia dobre warunki
dla biznesu. Korporacja może np. wpływać
korzystnie na rynki pracy, dając pracę, lub
przyczyniać się do rozwoju gospodarczego
różnych regionów kraju, lokując swoje inwestycje. Grunig i Hunt przytaczają nawet tak
odległy obszar zainteresowań, jak zapobieganie upadkowi centrów miast, prawa człowieka, problemy rasowe lub etniczne13.
* * *
Jak widać, oczekiwania społeczne wobec
korporacji mogą być ogromne. Czy i jak korporacja na nie odpowie, będzie zależeć zarówno od sytuacji samej firmy, jak i sytuacji
jej otoczenia. Od rozeznania sytuacji należy
rozpocząć wszelkie działania PR zmierzające do budowy wizerunku firmy społecznie
odpowiedzialnej. Stałe monitorowanie otoczenia pod kątem „drażliwości” kwestii spo-
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 218
2008-11-24 14:18:44
219
mienie dla trudnych do rozwiązania kwestii
zdrowotności na kontynencie afrykańskim
(AIDS, malaria) poprzez finansowanie programów zdrowotnych, edukacji zdrowotnej
lub przekazywanie leków.
Korporacyjny dział PR wykorzystuje
informacje o programach społecznej odpowiedzialności swej firmy, budując wizerunek
firmy. Wyjaśnić tu należy, że same decyzje
o wdrożeniu programu csr podejmowane
są przez zarząd, ze względu na skutki finansowe, jakie rodzi i których budżet PR nie obejmuje. Natomiast informowanie o programie
i jego korzystnych dla otoczenia skutkach
należy już do kompetencji działu PR.
Dział PR przekazuje informacje grupom
docelowym otoczenia, korzystając z całego
arsenału technik swej profesji. Zasadą PR
jest, aby mówić głośno o tym, co dobrego
robi firma. Zasada ta żartobliwie sformułowana brzmi: „znieś jajko i gdacz”. Jeśli jajkiem
jest autentyczny program csr, to korporacyjni
piarowcy muszą o tym głośno „gdakać”.
Oprócz bieżących informacji wskazujących na odpowiedzialność firmy, przekazywanych przy każdej okazji, firmy mogą
na przykład raz w roku opracowywać raporty
bądź audyty społecznej odpowiedzialności,
ukazujące całościowo zakres i wymiar finansowy tych działań. Zdaniem Gruniga i Hunta
idealny audyt powinien być przeprowadzony
przez zewnętrzną firmę audytorską, według
takich standardów, jak audyt finansowy14.
Profesjonaliści PR w firmie powinni kłaść nacisk nie tylko na wdrażanie programów społecznej odpowiedzialności, ale też na tworzenie stałych raportów o ich wynikach (social
reports). Jeśli nie firma zewnętrzna, to departament PR szacuje wyniki i przygotowuje raport. Częstą praktyką jest dołączanie raportu
csr do rocznego raportu finansowego publikowanego przez firmy wysoko notowane
na giełdzie.
Coraz bardziej rozpowszechnioną w Europie formą informowania o społecznym
zaangażowaniu producentów, kierowaną
MYŚL POLITYCZNA
łecznych umożliwi wybór właściwej sfery
działań PR. Następnym krokiem w przygotowywaniu strategii csr powinno być określenie celów, które organizacja chce osiągnąć. Odniesieniem dla celów tej strategii
będzie misja firmy, deklarująca cele ogólne
i wartości preferowane przez firmę. Z reguły każda organizacja ją posiada. Dla działań
PR stanowi ona ramy określające, jak chce
się prezentować firma w swoim otoczeniu,
jaki wizerunek trzeba zbudować. Na przykład korporacja budująca wizerunek firmy
nowoczesnej, zaawansowanej technologicznie, może wybrać dla swojego programu
csr obszar edukacji, współpracy z wyższymi
uczelniami, wspierając je finansowo lub zatrudniając absolwentów (ograniczając w ten
sposób bezrobocie w tej grupie społecznej).
Budując swój dobry wizerunek, może odnieść również bardziej wymierne korzyści
(dobrych pracowników, nowe technologie).
Kolejnym etapem budowy strategii
jest dobór grup docelowych spośród określonych powyżej. Etap ten jest ściśle związany z określeniem celów, wyznaczając
społeczny obszar ich realizacji. Na przykład
duża firma produkująca przetwory mleczne
wybiera na swoją grupę docelową programu
csr dzieci, młodzież i ich rodziców (grupa
obecnych i potencjalnych klientów). Idąc
dalej w strategii, trzeba zastanowić się, za pomocą jakich działań możemy osiągnąć nasze
cele. Jaki obraz zbudują nasze działania. Dofinansowując żywienie dzieci w szkołach, zaskarbimy sobie wizerunek firmy wrażliwej,
odpowiedzialnej za zdrowie dzieci. Firma
z racji swego profilu „drażliwa” ekologicznie, na przykład chemiczna lub papiernicza,
może okazywać szczególne zainteresowanie
ochroną środowiska, budując wizerunek
firmy odpowiedzialnej za środowisko szczególnie w swoim bliskim otoczeniu, w społeczności lokalnej. Tam właśnie mogą rodzić
się podejrzenia i obawy. Program csr koncernu farmaceutycznego może komunikować
społeczności światowej wrażliwość i zrozu-
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 219
2008-11-24 14:18:44
MYŚL POLITYCZNA
220 do konsumentów, jest tzw. social labelling.
Oznacza on umieszczenie na produkcie
informacji o spełnianiu przez producenta
wymogów społecznej odpowiedzialności.
Konsument może wówczas dokonać wyboru produktu według kryterium etycznego.
Spełnianie wymogów społecznej odpowiedzialności traktowane jest więc podobnie
jak poszanowanie dla środowiska naturalnego wyrażone na produkcie określonym
znakiem (np. green point). Sytuacja jest o tyle
trudniejsza, że różne aspekty społecznej odpowiedzialności producenta mogą wymagać
różnych oznakowań. Dotychczas nie stworzono jednego, ujednoliconego systemu
znakowania produktów w aspekcie społecznej odpowiedzialności.
Informacje o społecznej odpowiedzialności znajdują się także na stronach internetowych wielu firm jako stała pozycja
(np. strony internetowe Danone lub IBM).
Jest to coraz częstsza praktyka. Firmy wydają
również swoje firmowe foldery czy prospekty promocyjne prezentujące firmę, w których także znajduje się miejsce na chwalenie
się programami csr. Na bieżąco można publikować takie informacje w biuletynach wewnętrznych lub zewnętrznych przeznaczonych dla klientów lub społeczności lokalnej.
W celu poinformowania szerszej publiczności, opinii publicznej, dział PR będzie utrzymywał dobre relacje z mediami, przesyłając
dziennikarzom tzw. notatki prasowe z informacjami o faktach wskazujących na zaangażowanie firmy w rozwiązywanie problemów
społecznych i żywiąc nadzieję na ich opublikowanie. Prowadząc akcje charytatywne lub
sponsoring, każda firma, a właściwie jej dział
PR, stara się nadać im rozgłos w otoczeniu,
które stanowi jej „zysk”. Pozycja sponsora,
filantropa lub mecenasa dobrze „komponuje się” w wizerunku każdej firmy. W niektórych krajach firmy konkurują ze sobą
w dorocznych rankingach lub konkursach
na firmę prowadzącą najlepsze programy
csr. Często czasopisma biznesowe lub eko-
nomiczne publikują rankingi firm według
kryterium stopnia społecznej odpowiedzialności. Współpraca z władzami lub organizacjami pozarządowymi w ramach wspólnych
projektów także buduje korzystny image firmy. Każde działanie firmy na rzecz społecznego otoczenia winno znaleźć odzwierciedlenie w rozpowszechnianych przez dział PR
przekazach informacyjnych kierowanych
do otoczenia.
* * *
Firmy niedostrzegające potrzeby budowania wizerunku firmy społecznie odpowiedzialnej, działającej także w wymiarze
społecznym, narażone są na niekorzystną
reakcję ze strony swego otoczenia. Obecnie w świecie rozwiniętej gospodarki rynkowej można dostrzec, że zainteresowanie
korporacyjnego otoczenia przeniosło się
z zainteresowania produktem i jego jakością
na zainteresowanie sposobem powstawania
produktu, warunkami, w jakich pracują jego
wytwórcy, i kosztami społecznymi jego wytwarzania. Na produkt patrzy się więc nie tylko w aspekcie jego użyteczności, lecz także
etyki. W świadomych swych praw społeczeństwach obywatelskich powstają różnorodne
formy antykorporacyjnego aktywizmu. Aktywiści, zrzeszeni w ruchach ekologicznych,
alterglobalistycznych, obrońcy praw człowieka, bacznie obserwują i analizują zachowania
korporacji, poszukując zarazem skutecznych
metod walki z nimi. Na wiele z nich wskazuje
Naomi Klein w swej popularnej książce No
Logo, zwanej „Biblią alterglobalistów”15. Są
wśród nich na przykład:
– Procesy sądowe; często prowokowane
przez samych aktywistów. Stają się areną walki i sceną do manifestowania swoich przekonań i zarzutów wobec korporacji. Cieszą się
z reguły wielkim zainteresowaniem mediów,
sekundujących zapasom Dawida z Goliatem.
Są przydatne do gromadzenia materiału dowodowego i podsycania niechęci przeciw-
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 220
2008-11-24 14:18:44
221
– Imprezy uliczne pod hasłem Reclaim
the Streets; kierowane przeciw zawłaszczaniu
ulic i miast przez rozwijający się przemysł
i wszechobecną reklamę. „Chcemy, żeby
władza wróciła w ręce ludzi jako zbiorowości. Chcemy wyzwolić ulice” – głosi ulotka
kanadyjskich zwolenników ruchu Reclaim
the Streets18.
– Pikiety siedzib lub placówek usługowych firm uznawanych w społecznym odbiorze za nieetyczne. Akcja taka dotknęła
sieć fast food McDonald’s, m.in. z powodu
braku wrażliwości na środowisko naturalne. McDonald’s został użyty jako symbol
tych korporacji, które dla zysków gotowe
są na wszystko.
– Bojkoty firm zachowujących się niepoprawnie, stosujących niewłaściwe praktyki,
np. przez uczelnie, władze stanowe tworzące
ustawodawstwo zakazujące handlu z firmami
zachowującymi się nieetycznie, np. inwestującymi w krajach rządzonych przez dyktatury, łamiących prawa człowieka. Daje to szansę
na częściową chociaż kontrolę nad działalnością międzynarodowych korporacji.
– Selektywne zakupy, będące efektem
nieetycznych praktyk korporacji łamiących
prawa pracownicze, szczególnie za granicą, przez podwykonawców. Nawoływanie
do bojkotu niektórych marek może wynikać
także z powodów politycznych, jeśli korporacje współpracują z niedemokratycznymi
reżimami politycznymi lub inwestują na terenie ich państw.
MYŚL POLITYCZNA
ko korporacjom. Po paru spektakularnych
procesach o światowym, medialnym rozgłosie korporacje wolą rozwiązywać konflikty
polubownie lub obłaskawiać aktywistów,
niż procesować się na oczach świata, nadając niechciany rozgłos niektórym niezbyt
chwalebnym przejawom swej działalności,
rozgłos, który może je drogo kosztować.
Przykładem może być toczący się w latach
90. wieloletni proces między ekologami
a siecią McDonald’s, zakończony sądową
wygraną firmy, jednak o charakterze pyrrusowego zwycięstwa. Jak pisano, proces przekształcił się „w PR-ową katastrofę na kolosalną skalę”16. Podobne procesy przeszły dwie
inne globalne korporacje: Nike i Shell.
– Internet; umożliwia rozpowszechnianie informacji o międzynarodowych koncernach. Ułatwia prowadzenie kampanii informacyjnych w skali świata i relacji na żywo
prowadzonych przez aktywistów za pomocą
kamer cyfrowych. Aktywiści nie są już zależni od tradycyjnych mediów, ani nie potrzebują tradycyjnej, organizacyjnej struktury opartej na przynależności członków.
Wystarcza mobilizacja poprzez Internet
szerokich rzesz zwolenników różnorodnych
alterglobalistycznych inicjatyw. Dlatego korporacje pilnie monitorują wszelkie wzmianki
na swój temat, a nawet tworzą fora dyskusyjne
na własnej stronie internetowej. Internet niejako zapewnia równowagę między globalnymi korporacjami a rozproszonymi na świecie
grupami aktywistów. To, jak twierdzi Klein,
„schemat zdecentralizowanego, lecz opartego na współpracy modelu podejmowania decyzji”17. Umożliwia synchronizację działań
rozsianych po całym świecie ruchów i grup
antykorporacyjnego oporu bez większych
nakładów.
– Międzynarodowe Dni Walki z firmą
Nike; działania grup antykorporacyjnych
aktywistów w ramach szeroko zakrojonej,
wieloletniej akcji „nękania” firmy Nike,
w postaci m.in. demonstracji i happeningów
pod sklepami sieci Nike Town.
* * *
Czy Polacy reagują podobnie jak obywatele amerykańscy na nieodpowiedzialne
zachowania przedsiębiorstw? W Polsce sytuacja jest inna niż w krajach o długim demokratycznym stażu. Obywatele nie są wyczuleni na brak etyki ze strony przedsiębiorstw,
ani nie są skłonni wymagać od nich zainteresowania rozwiązywaniem problemów społecznych. Oczekują tego raczej od państwa
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 221
2008-11-24 14:18:44
MYŚL POLITYCZNA
222 i jego instytucji, a nie od firm. 77% oczekuje
niesienia pomocy potrzebującym od rządu i powołanych do tego organizacji oraz
od władz lokalnych, samorządowych19.
Oś konfliktów w Polsce przebiega przez
pole ideologii, orientacje polityczne oraz między rządzącymi i rządzonymi, a nie pomiędzy korporacjami a społeczeństwem. Obywatele nie postrzegają przedsiębiorstw ani
jako wrogów, ani „dobrych wujków” rozwiązujących ich problemy. Nie nawykli też
do stosowania metod społecznego oporu.
Przykład: W 2004 roku portugalska sieć handlowa „Biedronka” oskarżana była o nieprzestrzeganie zasad prawa pracy, wyzysk pracowników,
mobbing i zastraszanie pracowników, skutkujące
licznymi procesami. Media szeroko rozpisywały
się o niecnych praktykach „Biedronki” przez wiele miesięcy, przy pasywnej postawie kierownictwa
sieci. Sytuacja ta nie spowodowała reakcji ze strony społeczeństwa, na przykład w postaci bojkotu
sklepów, choć wydawać by się mogło, że właśnie
ten aspekt społecznej odpowiedzialności ze strony
firm najbardziej interesuje Polaków. Tak wynika
przynajmniej z ostatnich badań Banku Światowego, w których aż 47% Polaków utożsamia społeczną
odpowiedzialność firm właśnie ze sposobem traktowania własnych pracowników20.
Społecznej odpowiedzialności wielkich
firm dotyczyło badanie sondażowe przeprowadzone na przełomie 2005 i 2006 roku
w 33 krajach na wszystkich kontynentach.
W przeprowadzeniu badań uczestniczyło
polskie Centrum Badania Opinii Społecznej. Wyniki ujawniły ciekawą tendencję
w ocenie działalności korporacji w zależności od poziomu rozwoju gospodarczego21.
W krajach dopiero rozwijających swą gospodarkę ludność jest przychylniej nastawiona
wobec korporacji, uznając ich korzystną rolę
w budowie dobrobytu i rozwoju gospodarki.
Zaspokojenie podstawowych potrzeb materialnych jest wystarczającym czynnikiem
do wytworzenia pozytywnej oceny korporacji w oczach mieszkańców biednych krajów. Natomiast o opinii mieszkańców rozwi-
niętych krajów w większej mierze decydują
czynniki pozamaterialne; ich problemy materialne zostały już rozwiązane. Liczy się korporacyjny system wartości, sposób funkcjonowania firm w ich otoczeniu społecznym,
stopień przyczynienia się do rozwiązywania
kwestii społecznych. W porównaniu z krajami rozwiniętymi Polacy mają „stosunkowo
dobrą opinię na temat wielkich firm – pozytywne zdanie wyrażają nieznacznie częściej
niż negatywne”22. Ogólnie są jednak nieufni
wobec zarówno firm międzynarodowych,
jak i dużych firm krajowych, ale nie stawiają wymagań wobec nich. Tylko 18% uznało
zdecydowanie, że wielkie firmy powinny
aktywnie tworzyć lepsze społeczeństwo,
świadczyć więcej niż wymaga prawo, wyznaczając wysokie standardy etyczne. Jak
widać, to poziom dobrobytu materialnego,
kultury materialnej, a także edukacji obywatelskiej wpływa na stosunek do wielkich
korporacji. Mieszkańcy państw rozwiniętych
gospodarczo mają wyższe wymagania wobec
tych organizacji, spodziewając się po nich
wrażliwości społecznej i odpowiedzialności
w przyczynianiu się do budowy lepszego
społeczeństwa. Korporacjom nie pozostaje
nic lepszego, niż odpowiedzieć na te oczekiwania. Jak pokazują doświadczenia wielu
znanych korporacji, nie opłaca się manifestacja siły i procesowe pieniactwo. Przegranym
pozostaje zawsze korporacja, nawet mimo
sądowej wygranej. Korporacyjny wizerunek,
mozolnie budowany latami, legnie w gruzach
już przy pierwszych informacjach medialnych o rzekomo nieetycznych praktykach
globalnego kolosa. Sama jego potęga budzi
niechęć i podejrzliwość u „zwykłych ludzi”.
Dotychczasowe obserwacje wskazują
na utożsamianie polityki społecznej odpowiedzialności firmy głównie z działaniami
prowadzonymi przez PR. Z jego inspiracji
i przy jego pomocy przeprowadza się działania mające na celu zbudowanie wizerunku
firmy społecznie odpowiedzialnej. Najczęściej służą do tego techniki sponsoringu lub
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 222
2008-11-24 14:18:44
223
1
cy, wynagrodzenia, inwestowanie w rozwój
pracowników, dobra kultura organizacyjna.
Efektywna, dobrze zarządzana firma, dbająca
o własnych pracowników zdaje się budować
wizerunek firmy odpowiedzialnej w większym stopniu niż firma sponsorująca.
* * *
Polityki społecznej odpowiedzialności
korporacji nie można rozumieć i uprawiać
w oderwaniu od sposobu zarządzania firmą.
Chcąc budować dobry wizerunek, należy
wprowadzić do firmy standardy zarządzania
przez csr. Długofalowa polityka społecznej
odpowiedzialności, obejmująca najważniejsze z punktu widzenia firmy grupy interesariuszy, przyniesie lepsze efekty w postaci
dobrej reputacji niż drogie, spektakularne
sponsoringi czy eventy. Stosowanie reguł korporacyjnej odpowiedzialności lepiej sprawdza
się w dłuższym okresie niż skuteczne na krótką metę techniki PR.
Trawestując słynne stwierdzenie Karla
Poppera, że demokracja to nie tylko system
organów, ale przede wszystkim stan świadomości, można powiedzieć, że korporacyjna
społeczna odpowiedzialność to raczej stan
świadomości niż zespół technik wizerunkowych.
MYŚL POLITYCZNA
tzw. special events, kierowane do otoczenia
zewnętrznego firmy. Niektóre działania mają
charakter trwały, na przykład prowadzone
przez specjalnie powołane charytatywne
fundacje. Doświadczenie pokazało wielu
firmom, że bardziej opłaca się prowadzić
stałą, długookresową działalność kierowaną
do wybranego segmentu otoczenia, niż rozdrabniać środki na wiele rodzajów działań
społecznie zaangażowanych.
Doświadczenie pokazuje jednak także,
że nawet największe zaangażowanie działu
PR w budowę wizerunku firmy społecznie
odpowiedzialnej nie przyniesie efektów, jeśli
kreowany wizerunek nie pokrywa się z rzeczywistością. Jeśli firma nie jest naprawdę
społecznie odpowiedzialna wobec wszystkich swoich grup docelowych (interesariuszy), to idealizacja jej wizerunku za pomocą
działań sponsoringowych będzie nieskuteczna. Obserwacja polskiego „życia korporacyjnego” ukazuje raczej wiarę menedżerów
w skuteczność sponsoringu niż stosowanie
na co dzień standardów csr w zarządzaniu
firmą. Przekonanie to kłóci się z wynikami
przeprowadzonych w pierwszym kwartale
2006 roku w USA badań (metodą wywiadu
telefonicznego). Ukazują one, że na reputację
firmy w największym stopniu wpływa traktowanie własnych pracowników, warunki pra-
D.L. Wilcox, Ph.H. Ault, W.K. Agee, G.T. Cameron, Essentials of Public Relations, Longman 2001,
s. 248.
2 „Strategia Lizbońska”, Posiedzenie Rady Europejskiej w dniach 23–24 marca 2000, w: Monitor Integracji Europejskiej UKIE nr 53/2002, s. 23.
3 Green Paper – Promoting an European Framework for Corporate Social Responsibility, July 2001.
4 Np. Priorytety prezydencji holenderskiej, 1 lipca–31 grudnia 2004, za: Monitor Europejski nr 23/2006,
s. 217.
5 Ibidem.
6 J.E. Grunig, T. Hunt, Managing Public Relations, Harcourt Brace Jovanovich College Publishers, 1984,
s. 13–46.
7 Wywiad z J. Grunigiem, w: Piar.pl, lipiec/sierpień 2005, s. 29.
8 Ibidem.
9 Ibidem, s. 55.
10 The social responsibility of business is to increase its profits, „New York Times Magazine”, September 13,
1970, za: J.E. Grunig, T. Hunt, op. cit., s. 55.
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 223
2008-11-24 14:18:44
224 11
Wywiad z Tonym Calandro, wiceprezesem Fleishman-Hillard, w: Piar.pl, nr 3, czerwiec/lipiec 2006,
s. 65.
MYŚL POLITYCZNA
12
Z wypowiedzi J. Nadolskiego z Agencji ICD public relations z Torunia, za: Piar.pl, nr 3, czerwiec/lipiec
2006, s. 64.
13 Ibidem, s. 54.
14 Ibidem, s. 57.
15 N. Klein, No Logo, „Świat Literacki” 2004.
16 Ibidem, s. 403.
17 Ibidem, s. 412.
18 Ibidem, s. 341.
19 Komunikat CBOS. Działalność charytatywna – cele i zakres społeczny. Badanie: Aktualne problemy
i wydarzenia (92), 16–20 stycznia 1998.
20 Za: B. Rok, Polacy myślą podobnie jak Amerykanie, w: Piar. pl, nr 3, czerwiec/lipiec 2006, s. 66.
21 CBOS. Komunikat z badań: Społeczna odpowiedzialność wielkich firm – opinie ludności 33 krajów
świata”. BS/49/2006, Warszawa, marzec 2006.
22 Ibidem, s. 2.
To be or not to be socially responsible:
that is the question of contemporary corporations
Summary
This article discusses the social aspect of operations of large corporations in the context of globalisation
processes and their consequences. Growing interest in the activities of large corporations – brought about
by, without limitations, protests of alter-globalisation activists – forces them to implement the so-called corporate social responsibility policy in their management strategies. One has recognized its efficiency in the
world of competitive economy and civil society. This policy makes managers of corporations more sensitive
to social problems affecting their closer and further environment. The present-day popularity of PR results
from the necessity to ensure the reputation and image of corporations as socially responsible. A PR officer
monitors the relations of a corporation with its environment and reacts to all problems which may have an
adverse impact on its operation.
Wrocławskie Studia Politologiczne 9, 2008
© for this edition by CNS
01 WrocStudia Polit 9.indd 224
2008-11-24 14:18:44