gazeta 4. Szczepu Harcerskiego „Żywioły”

Transkrypt

gazeta 4. Szczepu Harcerskiego „Żywioły” - Żywiołak

Żywiołak – Luty 2013 (16)
Żywiołak
gazeta 4. Szczepu Harcerskiego „Żywioły”
Drodzy Czytelnicy!
Zima nadal gości na naszych ulicach, a nieprzyjemne wieczory nie
pozwalają na długie spacery. A jak wiadomo, na mroźne chwile najlepsza
jest dobra lektura i ciepła herbata, dlatego oddajemy Wam szesnasty numer
„Żywiołaka”. W naszym hufcu ostatnio była duża impreza z okazji DMB –
znajdziecie tutaj relację z niej. Możecie też przeczytać wszystkie stałe działy,
to znaczy: poznać, jak zdrowo żyć z pomocą Bunii, podróżować w
wyobraźni z wędrowniczką_37 lub przygotować pyszne leczo w biwakowych
warunkach z Fr!
Zapraszamy do czytania!
Redakcja
Spis treści:
2. Dzień Myśli Braterskiej w Hufcu Krzeszowice
2. Gra zuchowa z okazji DMB
3. Trasa harcerska gry miejskiej z okazji DMB 2013r.
3. Kominek instruktorski
4. „Wędrówką życie jest człowieka”
5. Newsy z eteru
7. Podróże małe i DUŻE
13. Kącik Zdrowia Bunii
14. Potrawy biwakowe: LECZO
Co w drużynach piszczy...
15. Zuchowe wieści od Księżycowych Smoków
15. Wieści od Próbnej Gromady
16. 10 DH „Arbor” o celach ZHP
Żywiołak – gazeta 4. Szczepu Harcerskiego „Żywioły” - www.zywiolak.4szczep.zhp.net.pl
1
Dzień Myśli Braterskiej w Hufcu Krzeszowice
Zgodnie z harcerską tradycją nasz hufiec obchodził Dzień Myśli Braterskiej. W tym
roku miał on nieco inną formę niż zawsze? Jaką? Przekonacie się za chwilę, a teraz
przybliżę tylko jak mniej więcej wyglądało DMB u nas.
W sobotę 23 lutego (czyli dzień po oficjalnej dacie tego skautowego święta)
zuchy i harcerze mogli spotkać się ze swoimi znajomymi z innych szczepów na grach
miejskich! Wieczorem, specjalnie dla instruktorów hufca zorganizowany został kominek.
Poniżej możecie przeczytać co nieco o każdej z akcji.
Kelaris
Gra zuchowa z
okazji DMB
Wszystkie
zuchy z naszego
hufca (czyli 8 GZ
i PGZ z 4. SH
„Żywioły” i 33 GZ
z 13. SH „Czarna
Trzynastka), tak jak
harcerze, miały
mnóstwo zabawy
z okazji Dnia Myśli
Braterskiej. Druhna
Aga, drużynowa
8 GZ zorganizowała
im grę po
Krzeszowicach.
Musiały ją przejść,
by dostać się na ucztę do Roberta Baden-Powella. Na punktach musieli wykonywać
różne, ciekawe zadania, aby zdobyć kawałki hasła. Gdy ułożyli je w całość twórca
skautingu mógł wpuścić ich na swoje przyjęcie. Polecenia, które wykonywały to np.
przejście toru przeszkód, ułożenie puzzli, zatańczenie, czy pokonanie toru przeszkód
piłeczką ping-pongową. Wszystkie zuchy dzielnie i wytrwale pracowały na punktach,
dzięki czemu mogły wejść na poczęstunek u BiPi. Zanim to jednak nastąpiło, w harcówce
w gimnazjum czekała na nich ostatnia misja - musiały namalować plakat obrazujący
Dzień Myśli Braterskiej. Po wykonaniu plakatu i uczcie, wraz z harcerzami złożyły sobie
gorące, harcerskie życzenia. Później odśpiewali razem "Bratnie Słowo" i powoli
opuszczały harcówkę. Mamy nadzieję, że gra wszystkim się podobała!
Kelaris
2
Trasa harcerska gry miejskiej z okazji DMB 2013r.
Trasa została
przygotowana
przez druhów
Krzysztofa Mitkę
i Przemysława
Szopę. Trasa
została wyznaczona
w mieście
Krzeszowice, zaś
same punkty
zostały rozstawione
w najbardziej
malowniczych
miejscach tego
miasta.
Dodatkowym
walorem trasy było
to, że wspomniane
punkty były nie tylko widoczne i dokładnie oznaczone w miejscach wyznaczonych
przez mapę (swoją drogą też profesjonalnie przygotowaną, kolorową!), to jeszcze nie
trzeba się było jakoś strasznie nachodzić, ale nie były też zbyt blisko siebie.
Fabuła gry: wprowadzeniem była mini legenda o przedwiecznej wojnie czterech
żywiołów (chyba nie muszę ich wymieniać), która została przerwana przez żywioł piąty
(energię życiową), która wprowadziła w życie J zasady moralności, takie jak Wolność,
Równość czy Braterstwo. Naszym zadaniem w trakcie gry było przypomnienie sobie
tych wartości i próba ponownego ich ożywienia. Mam wrażenie, że nam się udało.
Mój osobisty punkt widzenia i sumienie przybocznego każe mi podkreślić, że
była to najlepsza gra miejska w jakiej brałem udział w ostatnim (długim) okresie, jak nie
najlepsza w ogóle kiedykolwiek. Jak wspomniałem punkty były w fajnych miejscach,
a zadania na nich były nienajłatwiejsze, ale wykonalne, więc dostarczające rozrywki.
Niechaj żałują Ci, których nie było!
Bąbel
Czyli Wojciech Dąbek
Kominek instruktorski
Z okazji Dnia Myśli Braterskiej 2013 druhna Aga Kmiecik postanowiła zrobić
wszystkim instruktorom i wędrownikom naszego Hufca niespodziankę. Przygotowała
specjalnie z tej okazji kominek, który odbył się w sobotę, 23 lutego o godzinie 17:00
w harcówce 4. Szczepu Harcerskiego „Żywioły” w Krzeszowicach przy ul. Targowej 31.
3
Na spotkanie
przyszło ponad 15
zmęczonych życiem i
szarugą ostatnich dni
instruktorów, którzy
potrzebowali
doładować swoje
akumulatorki.
Przywiodła ich
głównie ciekawość, bo
od dawna nic
specjalnie
przygotowanego dla
nich się nie działo.
Co otrzymali?
Przede wszystkim
masę uśmiechu rodzącego się od wspólnego śpiewu, przywoływanych wspomnień,
zabawy włóczką i obecności innych, roześmianych osobników w mundurach. A do tego
porcję energii do działania, a to najważniejsze!
Kominek był prosty, ale to właśnie był klucz do świetnej zabawy, o którą w takim
instruktorskim gronie nie jest trudno. Nie obyło się, oczywiście, bez braterskich życzeń,
które uczestnicy złożyli sobie w formie kalamburów, piosenki i slajdowa.
Ogólnie rzecz biorąc, niech żałują ci, którzy się nie pojawili, bo stracili wiele,
a nie wiadomo, kiedy taka okazja znowu się powtórzy.
druhna Misty
„Wędrówką życie jest człowieka”
Wędrówką życie jest człowieka. Dewiza wędrownicza: Wyjdź w świat, zobacz,
pomyśl, pomóż, czyli Działaj. Słynne słowa, znane wszystkim wędrownikom, są właśnie
zaproszeniem do wędrówki. Do ciekawości. Do odkrywania świata. Do działania…
Jacek siedział w oknie wgapiając się w uliczną latarnię. Dookoła panowała cisza,
zapadał zmrok. Drobne płatni śniegu delikatnie i bezszelestnie spadały i pokrywały całą
okolicę. Niby nic się nie działo… Z bramy wybiegł szybko pies pana Stefańskiego
i ciekawsko zaczął obwąchiwać pobliskie drzewa. Wtem jego wzrok przykuła niewielka,
skurczona postać. Oczy Jacka szybko pobiegły w stronę wskazaną przez głowę Burka.
Siedział tam jakiś bezdomny. Skulony, zawinięty w stare łachmany usiłował odizolować
się od zimna. Pies wesoło podbiegł do bezdomnego, obwąchał go i szczeknął, jakby
chciał zachęcić do wspólnej zabawy. Człowiek wysunął zgrabiałą rękę i drżącą dłonią
poklepał Burka po łepku. Niby nic się nie działo… Jacek zauważył kilka osób, obojętnie
przechodzących obok tułacza. Pomyślał, że to smutne, że nikt nie zatrzyma się obok
niego, nikt nie przystanie. Nikomu na nim nie zależy. Pomyślał, że ci ludzie są
gruboskórni i nie mają za grosz uczuć. Ale przyszło mu wtedy na myśl, że przecież on
4
sam siedzi w oknie i choć przypatruje się całej tej sytuacji, nie zrobi nic. I że codziennie
w drodze do szkoły mija wielu takich bezdomnych. Codziennie spotyka się z tysiącami
takich. Z bezdomnym, który jest ciężko chory i nie ma grosza na kromkę chleba
i z bezdomnym w jego wieku, który po powrocie do „domu” usiądzie w kącie i będzie
chciał się odizolować od zimna. Od zimna, które panuje wokół niego. Zrobiło mu się
smutno i głupio, więc zamknął okno… Ale w zasadzie przecież nic się nie działo… Nic co
dotyczyłoby jego. Kogo właściwie obchodzi los jakiegoś biedaka?
Tej nocy Jacek nie mógł zasnąć. Następnego dnia wybrał się do swojego
ukochanego dziadka. Opowiedział mu co wczoraj zauważył i co go trapi. Powiedział, że
nie chce być egoistą, obojętnym na ludzkie cierpienia i że takim właśnie się czuje, a nie
wie, co mógłby zrobić. Dziadek chwilę pomyślał, po czym powiedział:
- Na świecie jest mnóstwo ludzi, którzy godzinami sterczą w oknie. Ale choć
patrzą, nic nie zauważają. Może i dużo myślą. O planach, o marzeniach, o szansach
i fantazjach, o problemach… Ale oni TYLKO myślą. I przez to trwają w martwym punkcie.
Nie posuwają się do przodu. Sekretem jest to, żeby DZIAŁAĆ.
Nazajutrz, przed wyjściem do szkoły, Jacek kuknął przez okno na znajomą bramę,
po czym szybko nabazgrał coś na kartce i pospiesznie wyszedł z domu. Zbaczając ze
swojej zwykłej trasy zatrzymał się na chwilę w bramie. Przykucnął nad bezdomnym
i powiedział mu, że nie wolno trwać w miejscu, bo wtedy, jakby się cofamy.
Podpowiedział mu, że czeka go jeszcze wiele lat pięknego życia, ale warunkiem jest to,
że zrobi pierwszy krok. Jacek wsunął mu w dłoń wcześniej przygotowaną kartkę,
uśmiechnął się do niego i pomaszerował w dalszą drogę. Zdumiony bezdomny jeszcze
przez jakiś czas nie wiedział kompletnie o co chodzi i co się stało. Po chwili przeczytał
wręczoną mu kartkę: „Wyjdź w świat, zobacz, pomyśl, pomóż, czyli DZIAŁAJ!”
Trzeba czasem zastanowić się nad sobą. Nad swoim życiem. Pomyśleć o swoich
marzeniach i pragnieniach. Ale na tym nie skończyć. Potem zmienić je w czyn. A idąc
przez życie nie być obojętnym w stosunku do innych. Zawsze trzeba być gotowym
wyciągnąć pomocną dłoń. Podpowiedzieć. Wesprzeć. Nie bać się. Nigdy nie wątpić i nie
rezygnować z celu. Trzeba dążyć do tego, co dla nas ważne. Trzeba DZIAŁAĆ.
Palka
Newsy z eteru
Mija luty, a my mamy dla Was kolejne newsy! Jakie? Zaraz zobaczycie.
Jeśli ktoś chciałby coś ogłosić/podsumować/zapytać, to właśnie w tym dziale jest na to
miejsce! Mail, na którego możecie przesyłać swoje informacje to:
[email protected]
Kelaris
Warsztaty gitarowe. Muzyka otacza nas każdego dnia. Ale czy chcemy, aby była
tylko wypełnieniem pustej przestrzeni? Niektórzy nawet nie zwracają na nią uwagi. Ale
Ci, którzy są wrażliwi na piękno otaczającego nas świata spotykają się w soboty
w harcówce na warsztatach gitarowych, aby nauczyć się współgrać z muzyką, aby ją
odkryć, poznać i oswoić. Pasje człowiek może odkryć w każdym wieku, dlatego między
5
naszymi kursantami jest nawet 20 lat różnicy! Jeśli też chciałbyś móc intensywnie
przeżywać z nami kominki, ogniska i zbiórki, zapraszam! :-) Poniżej zamieszczam plan
zajęć. W razie pytań lub wątpliwości proszę o kontakt: 501632963 lub 886525120.
Zuchy
Gdzie: w zuchówce
w gimnazjum
Kiedy: w każdą sobotę
od 1130 do 1230 *
Harcerze
Poziom podstawowy
Gdzie: harcówka na ul. Targowej
od 1415 do 1515 *
Poziom zaawansowany
Gdzie: harcówka na ul. Targowej
od 1515 do 1615 *
* W razie zmiany terminu lub miejsca – kontakt z Mery.
Mery
Akcja kalendarz. Rok w rok przed świętami pakowaliśmy
zakupy, aby zebrać trochę pieniędzy na nasz szczep, jednak w tym
roku postanowiliśmy spróbować czegoś nowego. Zamiast stać
w supermarkecie zdecydowaliśmy się na kolportaż kalendarzy.
W listopadzie rozpoczęliśmy pierwszą sprzedaż. Najpierw
kalendarze otrzymały zuchy oraz harcerze. Ich zadaniem było
sprzedanie kalendarzy wśród rodziny i znajomych. Ta akcja
przyniosła zamierzony skutek, ponieważ sprzedaliśmy praktycznie
całą partię kalendarzy, które zostały nam przydzielone z Hufca.
Stwierdziliśmy jednak, że stać nas na o wiele więcej i wzięliśmy
z Hufca kolejną partię kalendarzy! Zorganizowaliśmy się
i stanęliśmy na mostku pod kościołem, gdzie rozprowadziliśmy
około 70 sztuk kalendarzy.
W sumie sprzedaliśmy 283 kalendarze i zarobiliśmy 1715,16 zł i 1 euro! :)
Jako koordynator całego przedsięwzięcia w naszym szczepie bardzo dziękuję
wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli w kolportażu kalendarzy. Żywię nadzieję,
że w przyszłym roku również będziemy sprzedawać kalendarze i zarobimy znacznie więcej!
Maciej Hromek
Dzień Myśli Braterskiej. Luty to w harcerstwie miesiąc, w którym najwięcej mówi
się właśnie o tym święcie. A czy wiecie, o co w nim tak naprawdę chodzi? Rozbudowany
artykuł na ten temat można znaleźć w 6 numerze „Żywiołaka”, a tutaj przeczytacie kilka
podstawowych informacji na ten temat.
Kiedy? 22 lutego
Z jakiej okazji? Upamiętnia dzień urodzin Roberta i Olave Baden-Powell
Co symbolizuje? Braterstwo między ludźmi bez względu na kolor skóry, religię czy kulturę.
Jak się go obchodzi? Wysyłając kartki z życzeniami do skautowych przyjaciół, organizując gry, kominki,
spotykając się na różnych zbiórkach i spotkaniach, a przede wszystkim pamiętając o bliźnich
Kelaris
6
Podróże małe i DUŻE
Luty. Wiosna jeszcze śpi pod śniegiem, mróz trzyma lekko, a niebo nie rozpieszcza
słońcem i błękitem. Niestety, tak to już bywa o tej porze roku. Aby przetrwać te ponure
dni, zachęcam was do planowania wiosennych wycieczek. Pomyślcie o tym, jak będzie
pięknie już za miesiąc! Śnieg stopnieje, zrobi się cieplej, białe chmurki leniwie popłyną
po lazurowym firmamencie, skąpane w nieśmiałych jeszcze promyczkach najbliższej
gwiazdy, a roślinność powoli przebudzi się do życia, leniwie prostując zgięte gałązki
i wypuszczając pąki oraz liście.
Będzie to idealny czas, by przyjrzeć się bliżej terenom chronionym naszych okolic.
W tym celu przygotuję dla was cykl artykułów, abyście mogli samodzielnie odwiedzać
najbliższe parki krajobrazowe i rezerwaty przyrody.
Zacznę jednak od podstawowych informacji, których dostarczył mi mój
korespondent – Edek z Krainy Kredek.
PARK NARODOWY
to forma ochrony przyrody o najwyższej randze. Obszary
objęte tego rodzaju ochroną zachowane są w stanie naturalnym lub niewiele
zmienionym przez działalność człowieka. Charakteryzują się one nieprzeciętnymi
wartościami naukowymi oraz wyjątkowymi walorami przyrodniczymi, krajobrazowymi,
społecznymi, kulturowymi i wychowawczymi. Na terenie parków narodowych chronione
są wszystkie elementy przyrody.
Celami utworzenia parku narodowego są:
1) poznanie i utrzymanie wszystkich systemów przyrodniczych danego obszaru, razem
z warunkami jego funkcjonowania,
2) odnowienie zdegradowanych lub już nieistniejących składników ojczystej przyrody,
3) służenie badaniom naukowym,
4) udostępnienie dla turystyki poznawczej oraz edukacji.
Przykłady parków narodowych w naszym kraju:
Ojcowski Park Narodowy – jeden z 23 parków narodowych
w Polsce, utworzony w 1956. Znajduje się w województwie
małopolskim, w powiecie krakowskim.
7
Kaplica „Na Wodzie” pod wezwaniem
św. Józefa Robotnika jest zabytkowym
drewnianym obiektem sakralnym
znajdującym się w Ojcowie na terenie
Ojcowskiego Parku Narodowego.
Rękawica, zwana też Pięciopalcówką lub
Białą Ręką – wybitna skała
o charakterystycznym kształcie
w Ojcowskim Parku Narodowym.
Zbudowana jest z jurajskich wapieni.
Białowieski Park Narodowy –
położony jest w północno-wschodniej
części Polski,
w
województwie
podlaskim, utworzony z Nadleśnictwa
Rezerwat jako Park
Narodowy
w Białowieży.
Jeleń szlachetny – byk i łania
8
Żubry
Pieniński Park Narodowy – znajduje się na terenie południowej Polski,
w województwie małopolskim, utworzony w 1932 r.
Trzy Korony – najwyższy
szczyt Pienin
Środkowych należący do
Masywu Trzech Koron
Słynna sosna na szczycie Sokolicy,
Pieniny
9
REZERWAT PRZYRODY jest to obszar cenny ze
względów przyrodniczych, krajobrazowych,
historycznych, objęty ochroną ścisłą lub częściową.
Przykłady:
Rezerwat przyrody Dolina Eliaszówki – ma
powierzchnię ponad 100 ha, znajduje się
w powiecie krakowskim, w Parku Krajobrazowym
Dolinki Krakowskie.
Źródło proroka Eliasza (Źródło św. Eliasza) (pot. Źródło Miłości) – źródło
umiejscowione w rezerwacie przyrody Dolina Eliaszówki na północ od
miejscowości Czerna.
10
Rezerwat przyrody Biała Woda – rezerwat przyrody w województwie małopolskim,
w gminie Szczawnica, miejscowości Jaworki na terenie Pienin w ich części zwanej Małymi
Pieninami, utworzony w 1963 r. Jest to jeden z najładniejszych wąwozów Pienin,
znakomicie nadający się do spacerów i doskonale przygotowany turystycznie; wygodna
droga (zamknięta dla ruchu pojazdów), ławeczki, mostki, tablice informacyjne. Jest to
również trasa dla turystyki rowerowej.
Kociubylska Skała - rezerwat Biała Woda (Pieniny)
Panorama Rezerwatu Biała Woda
PARK I KRAJOBRAZOWE tworzone są ze względu na wartości przyrodnicze, historyczne
i kulturowe oraz walory krajobrazowe terenów. Mimo że występują tam m.in. pomniki przyrody
i rezerwaty, jest to obszar użytkowany gospodarczo, co znaczy, że lasy czy jeziora mogą być
wykorzystywane przez mieszkańców.
Brodnicki Park Krajobrazowy - park krajobrazowy utworzony w 1985 jako 25.
z kolei obszar chroniony tego rodzaju w Polsce. Położony w centralnej części
Pojezierza Brodnickiego (woj. kujawsko-pomorskie), obejmuje swoimi granicami
obszary o najwyższych wartościach przyrodniczych i krajobrazowych.
11
Jezioro Zbiczno, plaża w miejscowości Rytebłota
Mazurski Park Krajobrazowy – położony w województwie
warmińsko-mazurskim, w powiatach mrągowskim, piskim i
szczycieńskim. Jest to jeden z największych parków krajobrazowych w
Polsce.
Bociany białe
Jezioro
Teraz już wiecie, czym różnią się te trzy formy ochrony przyrody. Już za miesiąc
opiszę dokładnie pierwszą z nich, a potem kolejno następne. Mam nadzieję, że ruszycie
na podbój przyrodniczego świata i dowiecie się czegoś więcej w praktyce! :)
wędrowniczka_37
12
Kącik Buni... :)
Tym razem o zdrowiu nieco mniej... ale zdrowy duch też jest ważny!
Różne są rodzaje drzew. Są takie, z koronami pełnymi małych gałązek, nieco
opadającymi, dość lichymi... często spotyka się je nad rzeką. Są też sterczące, pełne igiełek
i zazwyczaj ogromnie wysokie. Niektóre mają bardzo grube konary, a korzenie innych mogą
nas przyprawić o zachwianie równowagi, dzięki której znacznie mocniej poczujemy
przyciąganie ziemskie... Są też drzewka, małe, wielkie, piękne, brzydkie, trafione przez piorun...
ale te mogą swym kształtem natchnąć kogoś i zainspirować. Jedne mają wiele grubych gałęzi,
na niektórych mieszkają ptaki...
Każdy człowiek sadzi swoje własne drzewo. Ziarenko, żeby je zasadzić, dostaje raz od
rodziców, którzy na przykład opowiadają mu wieczorami bajki o przedziwnych krainach, innym
razem od siostry czy brata, albo Pana Stasia ze sklepu z cukierkami. Wielką, nieodkrytą
tajemnicą jest odpowiedź na pytanie, czy właściwie tego ziarenka nie mamy po prostu w sobie
od zawsze... pewne jest jednak, że musiał być gdzieś ktoś, kto pozwolił nam je odkryć.
I zasadzić... drzewo własnej wiedzy.
Korzenie widzę jako tę podstawę, tylko dzięki nim drzewo może rozwijać się dalej.
Konar nadaje kierunek, jedno drzewo rośnie do góry, inne jest pochylone, a jeszcze inne - jak
olcha na jeziorze - rośnie w dwie strony – w górę i w dół. To, ile gałęzi ma nasze drzewo,
zależy od tego, jak wiele jest interesujących nas sfer życia. Każda mała gałązka, może być
jednym szczegółem. Jedną, drobną wiadomością.
Do pewnego wieku, jesteśmy w pewnym sensie zmuszeni podlewać nasze drzewa, dbać
o ich rozwój. Ale przychodzi moment, gdy dalszy rozwój naszego drzewa zależy już tylko od
nas, od naszych chęci.. Czy będziemy chcieli, aby co rok na wiosnę rozkwitało i aby mieszkały
na nim ptaki? Czy nasze drzewo uschnie i spróchnieje?
JAK DBAĆ O SWOJE DRZEWO, żeby zawsze rozkwitało.
Istotą żywego, zdrowego drzewa są krążące w nim soki. Gdy przyłożysz głowę do pnia jeśli potrafisz słuchać - możesz je usłyszeć. Tak samo powinno być z naszym wewnętrznym
motywatorem. Takim wciąż przypominającym nam, że warto. Warto iść tu i tam, zobaczyć to
i owo, bo to wszystko nas wzbogaca- najbardziej, gdy jesteśmy świadomi. Jak można go
w sobie wzbudzić? Nie jest to trudne, wystarczy chcieć. Są różne sposoby, na przykład usiąść
wieczorem na dachu i popatrzeć w gwiazdy, a przy tym pomyśleć, co dał nam ten dzień.
Najlepiej tymi myślami się podzielić z Kimś. Może ten Ktoś, zdradzi nam zupełnie innych punkt
widzenia?
Ważne jest również życie w zgodzie z wewnętrznym leniem. Chyba każdy, kogo znam
ma w sobie takiego właśnie wewnętrznego lenia. Sądzę, że nie można go zagłuszać, co
najwyżej motywować. Niech się czasem też zachwyci. Można też zawsze pielęgnować swoje
drzewo na przykład czytając książkę na hamaku - wtedy przynajmniej mój leń nie narzeka.
Ważne, by samemu odkryć, jakie jest nasze drzewo - choć sądzę, że nigdy nie
zobaczymy go w całości - niektóre gałęzie czekają na odpowiednią chwilę, by się nam ukazać.
W każdym razie wiedząc, na ile jest to możliwe, jakie ono jest - możemy prawdziwie o nie
zadbać. I warto od czasu do czasu wytrzeć zakurzone miejsca... Przypomnieć sobie coś, a przy
okazji poszerzyć wiedzę.
Bunia:)
13
Potrawy biwakowe: LECZO
SKŁADNIKI:
· 3 kiełbasy średniej wielkości
· 2 pomidory pokrojone w plastry
· 7 pieczarek pokrojonych w cienkie
plasterki
· 1 papryka pokrojona w paseczki
· sól, pieprz do smaku
· 1 duża cebula pokrojona w plastry
· 2 łyżki oleju
PRZYGOTOWANIE:
Kiełbasę pokroić w cienkie plasterki i wrzucić na gorący olej. Zrumienić kiełbasę na
brązowo, po czym wyjąć ją z patelni i odstawić na bok. Na pozostałym tłuszczu
zrumienić lekko cebulę i dodać pieczarki. Dusić ok. 10 min, po czym dodać paprykę
i pomidory. Doprawić. Znów dusić , tym razem ok. 15 min. Następnie wrzucić
z powrotem kiełbasę. Podgrzewać całość 2 min.
NA BIWAKU:
Możemy gotować na tradycyjnej patelni na dużej butli gazowej, lub na patelni wieszanej
na trójnogu:
,
warzywa kroimy na deseczce i wrzucamy do różnych menażek. Zrumienioną kiełbasę
również przekładamy do menażki.
Fr
14
Co w drużynach piszczy…
Zuchowe wieści od Księżycowych Smoków
A co w Ósemce? Dzieje się jak zwykle dużo! Dziewczynki zdobywają sprawność
„Kucharz”. Razem z Księżycowym Smokiem zmierzają na Smoczą Ucztę. Ucząc się przy
tym szyfrów, zasad zdrowego żywienia, stosując zasadę „W zdrowym ciele zdrowy
duch” oraz nowych piosenek. W tym miesiącu zuchy brały też udział w akcji z okazji
Dnia Myśli Braterskiej. Licznie odwiedziły Squadnicę harcerską, która w tym dniu
przyjechała prosto z Krakowa do zuchówki w krzeszowickim gimnazjum. Dziewczynki
kupiły sobie mundury i teraz każda z nich będzie mogła przypiąć swój kolorowy
znaczek zucha „na pierś” oraz na każdej harcerskiej akcji z dumą nosić mundur.
Ines
Wieści od Próbnej Gromady Zuchowej
Po wrażeniach z zimowiska zdążyliśmy ochłonąć przez ferie, dlatego po powrocie,
na zuchy czekały na zbiórkach nowe przygody. Przywitał nas czarodziej Merlin
wprowadzając nas w świat Króla Artura, który stał się przewodnikiem po następnych
zbiórkach. Krok po kroku poznajemy razem z nim tajniki rycerstwa. Na początku
wykuliśmy miecze - bo czymże jest rycerz bez miecza. Nie zapomnieliśmy również
o Kodeksie (który wisi już w harcówce przy ul. Targowej), ani o jeździe konno
i o zaklęciach Merlina. Nie mogło oczywiście zabraknąć walki ze smokiem, który przyczaił
się pod harcówką. Na szczęście rzucone na niego zaklęcie, które wcześniej wymyśliliśmy,
zmieniło go w dobrego smoka i mogliśmy nawet zrobić sobie z nim zdjęcie:
Pomiędzy poszczególnymi zawodami przy zdobywaniu rycerskich umiejętności wzięliśmy
także ostatnio udział w grze z okazji Dnia Myśli Braterskiej. Przy okazji kilku z nas
wyposażyło się w mundurki :)
Fr
15
10 DH „Arbor” o celach ZHP
Planując jakieś zadanie, chcemy, aby zostało ono zrealizowane możliwie jak
najlepiej. ZHP również ma pewne cele, które cały czas, z pokolenia na pokolenie,
realizuje.
Głównym i najważniejszym celem ZHP jest wszechstronny rozwój i wychowanie
młodego człowieka.
Aby dobrze i skutecznie wychowywać młodych ludzi, nasza kadra stale kształci się
i rozwija swoje umiejętności na różnorakich kursach, szkoleniach i warsztatach.
Instruktorzy są przykładem i autorytetem dla młodego człowieka. Kierują go, wskazują
mu drogę. Należy jednak pamiętać, że każdy decyduje sam za siebie i to do niego należy
ostateczny wybór. Takie postępowanie uczy samodzielności, zaradności oraz
odpowiedzialności za własne działania, decyzje i rozwój.
Program jest ułożony tak, by umożliwić wszechstronny rozwój: duchowy, emocjonalny,
intelektualny, społeczny i fizyczny.
Każdy z tych aspektów jest obiektem naszych starań i trosk. Chcemy, aby
członkowie naszej organizacji kierowali się w życiu wartościami wolności, prawdy,
sprawiedliwości, demokracji, równouprawnienia, samorządności, tolerancji i przyjaźni.
Zależy nam na tym, by harcerze pragnęli kontaktu z nieskażoną przyrodą. Aby poznawali
świat przyrody i przeciwstawiali się jego niszczeniu.
W ZHP nie ma podziałów rasowych, narodowościowych i wyznaniowych. Do
naszej organizacji może wstąpić każdy bez względu na wiek, płeć, kolor skóry,
światopogląd czy wyznanie.
Maciej Hromek
16

gazeta 4. Szczepu Harcerskiego „Żywioły” - Żywiołak

Transkrypt

Podobne dokumenty

gazeta 4. Szczepu Harcerskiego „Żywioły” - Żywiołak

gazeta 4. Szczepu Harcerskiego „Żywioły” - Żywiołak

Pobierz - Hufiec ZHP Jastrzębie

Wykreślanka – Statut

Konspekt zbiórki obrzędowej 47 ŁWDH im. Leonida

PETIT CHABLIS BICHOT 2015 96 PLN