Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy

Transkrypt

Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Ds. 671/13
11.07.2014 r.
ZA NAMOWĄ PARTNERA OKRADŁA
I USIŁOWAŁA ZABIĆ BYŁĄ SĄSIADKĘ
Prokuratura
Rejonowa
w
Jaworze
zakończyła
śledztwo
w sprawie usiłowania zabójstwa - 73-letniej wówczas - kobiety w dniu 15
lipca 2013 r. w jednej z podjaworskich wsi. Zbrodni dopuściła się znana
ofierze córka sąsiadów, nakłaniana do tego przez swego konkubenta
przekonanego, że starsza pani jest bardzo majętna. Pokrzywdzonej
zadawano ciosy nożem, tłuczkiem do mięsa i kulą inwalidzką.
25-letnia Agnieszka J. – matka dwójki małych dzieci w wieku
4 i 2 lat - od pewnego czasu związała się z obecnie 27-letnim, wielokrotnie
karanym, zażywającym narkotyki legniczaninem Damianem S., który
w styczniu 2013 r. opuścił zakład karny. W maju i czerwcu para mieszkała
u
matki
oskarżonej
w
bezpośrednim
sąsiedztwie
pokrzywdzonej.
W związku z powyższym oskarżeni wiedzieli, że sąsiadka otrzymuje
pieniądze z zagranicy oraz że jest osobą samotną i schorowaną.
Ww. z trudnością przemieszczała się po mieszkaniu używając do tego kul
inwalidzkich.
W drugiej dekadzie lipca 2013 r. oskarżeni zamieszkali we wsi
w powiecie zgorzeleckim u babci Damiana S. Pozostawali bez środków
do życia. Ponieważ Damianowi S. brakowało gotówki na narkotyki,
od 12 lipca 2013 r. wielokrotnie namawiał konkubinę, aby dokonała
rozboju
na
pokrzywdzonej.
Polecił
jej,
aby
udała
się
do miejsca
zamieszkania swojej matki, ukradła jej pieniądze, a w przypadku, gdyby
ta ich nie miała, udała się do mieszkania sąsiadki, uderzyła ją kijem bądź
metalową rurą od odkurzacza i dokonała kradzieży pieniędzy i wszystkich
kosztowności, jakie znajdzie, celem ich późniejszego zbycia. Agnieszka J.
tego dnia poszła na stację PKP, jednak nie wsiadła do pociągu,
a po powrocie do domu powiedziała, że konduktor nie zgodził się
2
na wystawienie biletu kredytowego. 14 lipca wieczorem Damian S.
ponowił swoje polecenie.
Następnego dnia rano Agnieszka J. pojechała do rodzinnej wsi.
Z mieszkania rodziców - przez nikogo niezauważona - zabrała lateksowe
rękawiczki. Wpuszczona przez sąsiadkę poinformowała ją w wulgarnych
słowach, że przyszła ją zabić. Następnie kuchennym nożem zadała jej cios
wzdłuż szyi w okolicach kluczowych naczyń krwionośnych, powodując
obfite krwawienie z rany. Potem zadawała staruszce kolejne ciosy, a gdy
nóż się złamał chwyciła tłuczek do mięsa uderzając nim w jej twarz
i głowę. Gdy zauważyła, że kobieta chce się podnieść z podłogi, biła ją
kulą inwalidzką. Później splądrowała mieszkanie przeszukując meble
w celu odnalezienia pieniędzy i biżuterii. Znalazła nie mniej niż 150 zł
i około 100 euro oraz łańcuszek i bransoletkę. Po kradzieży umyła się
i przebrała w rzeczy ofiary, a następnie pociągiem wróciła do domu
porzucając
część
zakrwawionych
ubrań
w
okolicach
dworca
PKP
w Malczycach. Po powrocie zdała relację Damianowi S. wskazując,
iż zrobiła tak jak jej polecił i przekazała mu torebkę z pieniędzmi
i kosztownościami. Oskarżony zdenerwował się, że pieniędzy i biżuterii
jest tak mało.
Następnego dnia przed 6 rano oskarżeni wraz z dziećmi
opuścili mieszkanie babci. Pojechali do Zgorzelca, gdzie w lombardzie
zastawili
biżuterię,
kupili
metaamfeatminę,
a
następnie
udali
się
do Zielonej Góry. Potem pojechali nad jedno z okolicznych jezior. Policja
zatrzymała ich na polu namiotowym 18 lipca br. zaraz po północy.
Pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci licznych złamań
kości twarzoczaszki, ran ciętych szyi i rąk, ran tłuczonych, sińców i otarć
naskórka
w
okolicy
głowy,
tułowia i
kończyn
górnych.
Obrażenia
skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na czas dłuższy
niż
7
dni
Oskarżona
swoim
działaniem
narażała
pokrzywdzoną
na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo powstania ciężkiego
uszczerbku na zdrowiu. Pokrzywdzona przeżyła dzięki szybko udzielonej
3
pomocy medycznej. Jej stan psychiczny po traumatycznym przeżyciu jest
jednak zły. Kobieta żyje w ciągłym lęku przed ludźmi.
Agnieszce
J.
postawiono
zarzut
usiłowania
zabójstwa
połączony z rozbojem.
Damian S. usłyszał zarzut polecenia konkubinie dokonania tej
zbrodni z wykorzystaniem istniejącego między nią a sobą stosunku
uzależnienia (sprawstwo polecające). Zarzucono mu
też posiadanie
środków odurzających znalezionych w czasie zatrzymania.
Z uzyskanej opinii psychologicznej wynika, iż Agnieszka J.
ma osobowość pasywno-zależną. Oznacza to, że uznając kogoś za osobę
silniejszą podporządkowuje się jej i jest wówczas podatna na sugestie.
Często odczuwa poczucie niespełnienia i frustracji, co powoduje sięganie
po narkotyki celem polepszenia samopoczucia.
Agnieszka
J.
przyznała
się
do
popełnienia
przestępstwa
i złożyła obszerne wyjaśnienia.
Damian S. nie przyznał się do zarzuconego mu czynu.
Za każdym razem wyjaśniał odmiennie przedstawiając co raz to nową
wersję
zdarzeń.
Ww.
był
wielokrotnie
karany
za
rozboje,
pobicia
i włamania. Odpowie w warunkach recydywy.
W stosunku do obojga podejrzanych prokurator wystąpił
do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd w Jaworze
aresztował sprawców 19 lipca 2013 r. Nadal pozostają oni w areszcie.
Oskarżonym za usiłowanie zabójstwa połączonego z rozbojem
grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, kara 25 lat
pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.