Pobierz - Finlandia

Transkrypt

Pobierz - Finlandia
Popyt rodzimy równoważy słabe wyniki w eksporcie
Przez dwie dekady zależność Finlandii od kilku sprawnie zarządzanych sektorów przemysłu była
jej dużym atutem, pomagającym krajowi wspinać się na szczyty europejskich rankingów
dotyczących produktywności i ogólnego wzrostu.
Ostatnio ta specjalizacja stała się problematyczna, gdy wspomniane sektory zaczęły borykać się
z wieloma wyzwaniami, nie tylko z powodu nieefektywnej gospodarki światowej, ale również w
związku z bardziej niepokojącymi problemami natury strukturalnej.
Wyniki fińskiego eksportu – stanowiące 40 % PKB kraju – są obecnie o 20 % niższe niż podczas
szczytowego okresu w 2008 roku, częściowo z powodu brak popytu, ale również dlatego, że
Finlandia straciła część swoich udziałów w globalnym rynku transportowym.
Przykładowo w sektorze leśnym, który stanowi 20 % wartości całego eksportu, wszystkie firmy
cierpią z powodu stopniowego odchodzenia od tradycyjnych gazet i magazynów na rzecz
mediów internetowych.
To jednakże zaledwie ułamek problemów będących wynikiem zapaści światowej gospodarki.
Sektor elektroniczny, który w Finlandii reprezentuje przede wszystkim Nokia, dostarcza wielu
przykładów wyzwań strukturalnych. Firma ta, będąca kiedyś jednym z największych na świecie
producentów telefonów i motorem napędowym fińskiej gospodarki w ostatnich 20 latach, stała
się ciężarem dla całego kraju.
Pomiędzy rokiem 2000 a rokiem 2008 Nokia, wraz z całym otaczającym ją sektorem
technologicznym, była odpowiedzialna za 1,3 punktów procentowych z 3,5 % średniego wzrostu
PKB w fińskiej gospodarce, czyli innymi słowy za 1/3 całego wzrostu.
W 2007 roku Nokia zatrudniała również 1% całej fińskiej siły roboczej, była odpowiedzialna za
3,2 % fińskiego PKB oraz za 31 % całości wydatków na badania rozwojowe. Firma zaczęła być
postrzegana jako część duszy całego kraju.
Jak podają statystyki OECD, począwszy od 2008 roku problemy w samej Nokii oraz w całym
sektorze elektronicznym przyczyniły się do podwojenia spadku w produktywności, będącego
kryzysu finansowego, jednocześnie obniżając fińskie PKB o ok. 1 % rocznie.
Z powodu tych cyklicznych i strukturalnych problemów, Jyrki Katainen, premier Finlandii,
porównuje bieżącą sytuację z tą z początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to
załamał się handel z Rosją, w wyniku upadku Związku Radzieckiego.
Część fińskich przedsiębiorstw, które dotychczas znajdowały się w sektorach znajdujących się
ochroną państwa i cieszących się specjalnymi przywilejami w handlu z dużym wschodnim
sąsiadem, szybko stała się niekonkurencyjna i w ciągu kilku lat po upadku Związku
Radzieckiego gospodarka skurczyła się o więcej niż 10 %, co dało impuls do rozpoczęcia okresu
reform.
Katainen komentuje to następująco: „Gdy zmniejszyła się wymiana handlowa ze Związkiem
Radzieckim, byliśmy zmuszeni do przeprowadzenia naprawdę drastycznych zmian
strukturalnych w sektorze przemysłowym”.
„Wciąż cieszymy się bardzo dobrą konkurencyjnością w niektórych sektorach, ale potrzebujemy
czegoś nowego. Tak jak w latach dziewięćdziesiątych, musimy znaleźć nową drogę”.
Nie spisując na straty już istniejących sektorów, Katainen sugeruje, że czyste technologie mogą
stać się nowym motorem napędowym, jako że surowe fińskie przepisy zmuszają firmy do
skupienia się na wydajności.
Kolejnym obiecującym obszarem rozwoju, mógłby być sektor gier komputerowych, któremu
przewodzi Rovio, twórca przeznaczonej na smartfony aplikacji Angry Birds.
Ale wg jednej z analiz Creandum, firmy typu venture capital, budowanie nowych sektorów
inwestycyjnych może być trudne.
Firma twierdzi, że Finlandia jest mniej interesująca jako obszar lokalizacji inwestycyjnej i mniej
konkurencyjna niż jej skandynawscy sąsiedzi, w szczególności Szwecja.
Na szczęście dla fińskiej gospodarki wydaje się, że przez czas potrzebny na to, by nowe sektory
zaczęły sprawnie funkcjonować, Finowie mogą liczyć, że problemy spowodowane załamaniem
się eksportu po 2008 roku zostaną zrównoważone zaskakująco dużym popytem na rodzimym
rynku.
Silne finanse publiczne, zdrowy sektor bankowy oraz brak ekspozycji na gospodarki Europy
wschodniej, gdzie kryzys pożyczkowy jest najbardziej niepokojący, sprawiają, że można odnieść
wrażenie, że Finlandia nie jest bezpośrednio zagrożona problemami natury globalnej.
Sprzedaż detaliczna rośnie, a sprzedaż nowych samochodów zwiększyła się znacznie w ciągu
ostatnich 12 miesięcy. Eksperci twierdzą, że rating kredytowy AAA i status bezpiecznej
przystani również pomogły Finlandii w utrzymaniu kosztów pożyczek na niskim poziomie.
Daniel Bergvall, ekonomista szwedzkiego banku SEB, twierdzi, że „ekonomia Finlandii oraz jej
finanse są bardzo stabilne, co zaowocowało niskimi kosztami pożyczek jeszcze bardziej
pomogło gospodarce lokalnej”.
Fiński rząd jest również zaniepokojony różnymi wyzwaniami natury długoterminowej:
wspomaganiem rozwoju nowych przedsiębiorstw, poprawieniem niskiego wzrostu wydajności
i szybko starzejącym się społeczeństwem.
Sześciopartyjny rząd chce upiec dwie z tych pieczeni na jednym ogniu za pomocą reformy
terytorialnej.
Rząd ma nadzieję, że połączenie wielu spośród 350 okręgów administracyjnych zmniejszy
koszty świadczeń medycznych dla szybko rosnącej starszej części społeczeństwa i podniesie
wydajność w sektorze publicznym. Analitycy przyznają, że jest to obiecujący wstęp do reform,
ale sugerują, że wyłącznie takie działanie nie wystarczy, by podnieść wydajność.
Jeden z ważnych raportów OECD zalecał obniżenie standardów ochrony zatrudnienia, ponieważ
obecne przepisy zmniejszają mobilność siły roboczej i uniemożliwiają pracownikom swobodne
migrowanie do sektorów o wyższej produktywności.
Źródło: Financial Times: special edition: Finland
Opracowanie: WPHI Helsinki, 08.06.2012