Agresywne dzieci (plik )

Transkrypt

Agresywne dzieci (plik )
Agresywne dzieci
Wielu rodziców ma problem, a każda nauczycielka miała wielokrotnie kontakt
z agresywnymi dziećmi. Stwarzają one wiele problemów wychowawczych i są
ogromnym obciążeniem dla wszystkich głównie dlatego, że dokuczają i atakują
inne dzieci pokojowo nastawione. Często także bez powodu niszczą co im
wpadnie w ręce. Rodzi się wtedy pytanie co robić? czekać aż wyrośnie
i zmądrzeje, czy też karać i wymuszać zmianę zachowania, a może trzeba pomóc
dziecku bo często one same cierpią z powodu swojej agresywności.
Aby działania zmierzające do rozwiązywania problemu agresji były
skuteczne trzeba podjąć próby ustalenia z czego może wynikać lub gdzie
mogą leżeć źródła agresywnego zachowania, a zatem trzeba podjąć próbę
szukania przyczyn. Wskazane jest tutaj spojrzenie na postępowanie dziecka
z odpowiedniej perspektywy. Agresja u małych dzieci jest zwykle pokazem lub
demonstracją, którą należy rozszyfrować. Niecelowe jest proste wymuszanie
posłuszeństwa, bowiem praktyka dowodzi, że niektóre dzieci na proste zakazy
i nakazy reagują ekstremalną krnąbrnością. Nie będziemy Państwa namawiać by
wcielać się w rolę psychologa, natomiast namawiamy do obserwacji i przemyśleń.
W tym celu poniżej przedstawiamy najczęstsze sytuacje i powody agresywnych
zachowań dzieci się, aby przybliżyć i wykazać ich złożoność i zróżnicowanie.
Zatem agresywność może być przez dzieci demonstrowana kiedy:
- nie potrafią nawiązać kontaktu z innymi dziećmi w grupie, chcą zwrócić na
siebie uwagę,
- wierzą, że bicie, gryzienie i drapanie jest czymś normalnym, ponieważ nie
nauczyły się innych metod i sposobów rozwiązywania problemów w grupie,
- czują się odrzucone, niesprawiedliwie traktowane przez grupę, opiekuna,
rodziców,
- czują się niekochane, np. z powodu problemów małżeńskich rodziców lub
zazdrości o rodzeństwo,
- mówi się im, że są głupie i do niczego się nie nadają, nie są zauważane
osiągnięcia dziecka,
- kiedy stawia się im zbyt wygórowane wymagania, albo nie wierzą, że są w stanie
sprostać wymaganiom,
- nie mają zaspokojonej w stopniu wystarczającym potrzeby aktywności i ruchu
(szczególnie np. kiedy w małych mieszkaniach i przed domem jest brak
odpowiedniego miejsca do zabawy)
- wymuszona została rezygnację z czegoś lub ze spełnienia pragnienia bez
odpowiedniej przekonywującej argumentacji,
- doświadczają osobiście lub widzą przemoc, agresję dorosłych i traktują to jako
zachowanie normalne.
Niezależnie od tego do jakich wniosków dojdziemy iż np. zachodzi potrzeba
nauki i zdobywania przez dziecko pozytywnych doświadczeń w grupie
przedszkolnej, albo zachowanie jest wynikiem niedobrych doświadczeń
zebranych przez dziecko, lub iż jest to efekt błędów wychowawczych niezbędna
dalej będzie właściwa i odpowiednia reakcja dorosłych na agresywne zachowanie
dzieci. Czym innym jest bowiem szukanie przyczyny agresji i jej eliminowanie,
a czym innym odpowiednia reakcja na niewłaściwe zachowanie dzieci.
Już z 3 letnimi maluchami trzeba rozmawiać o ich agresywnym zachowaniu,
a od 4 lat należy ćwiczyć formy rozwiązywani konfliktów. Niezależnie co się
wydarzy krzyk i panika nie pomagają, należy zachować spokój i opanowanie. Jest
to bardzo trudne, lecz trzeba wielokrotnie próbować.
Karanie i krzyczenie na dziecko które coś drugiemu zniszczyło lub zrobiło
nie będzie skuteczne. O wiele korzystniej jest natychmiastowe zarządzenie
przymusowej przerwy w zabawie dziecka które źle lub niebezpiecznie się
zachowuje. Nie wolno mu przez pewien krótki czas włączyć się do zabawy. Ta
przymusowa izolacja winna się odbyć bez kar gróźb i osądów ponieważ dziecko
nie rozumie, że robiło źle i karę odbierze to jako urazę, niesprawiedliwe
potraktowanie. Z takiego odczucia nie wynika nic dobrego. Małym rozrabiakom
trzeba pomagać, a nie potępiać. Cel ten realizowany przez dobre słowo i przykład,
a jeszcze lepiej jeśli uda się pokazać skutki i zagrożenia będzie osiągnięty.
Poprzez konsekwentne zawsze odpowiednie reakcje na złe zachowanie dziecko
musi nauczyć się że nie może, że nie ma prawa wyrządzać krzywdy innym,
zadawać im bólu, a także niczego im zabierać bez zgody lub niszczyć.
Z reguły nie wiadomo też co zrobić ze skrzywdzonymi przez rozrabiakę
dziećmi, czy je pocieszać czy też uczyć odpowiedniej reakcji na atak.
Z pewnością nie należy zmuszać dziecka atakowanego do fizycznej obrony czy
oddania, jeśli nie leży to w jego naturze. Dobrze jest, aby poznały zasadę, że
mądrzejszy ustępuje i że nie jest oznaką słabości kontynuacja zabawy
z pominięciem zagrożenia.
Zaniechanie lub niekonsekwentne eliminowanie agresywnych zachowań u 3 i 4
latków tłumacząc, że dziecko małe i jeszcze się nauczy będzie skutkowało
utrwaleniem nieodpowiednich zachowań i poważnymi trudnościami w grupie w
dzieci starszych które coraz więcej czasu poświęcają na wspólną zabawę
i wykonywanie zadań grupowych. Agresywne dziecko będzie przez grupę
odpychane, dzieci będą unikały z nim zabawy i to spowoduje dodatkowy stres
u dziecka i spiralę następnych agresywnych zachowań dla przełamania tej sytuacji
i zauważenia jego potrzeby akceptacji przez innych. To powoduje skutek
odwrotny, lecz dziecko tego nie rozumie bo nie zna i nie potrafi stosować zasad
i zachowań, które inne dzieci uważają już za oczywiste. Dalsze skutki łatwo
przewidzieć, lecz rodzice nie powinni się dziwić dlaczego ich dzieci mają takie
problemy. Usprawiedliwianie siebie i zrzucanie odpowiedzialności na dziecko,
twierdzenie, że mają do czynienia z wrodzonymi cechami agresji może tylko
potwierdzać niezrozumienie psychiki dziecka i zaniechanie w właściwego
rozpoznana i podjęcia skutecznych działań wychowawczych we właściwym
czasie. W konsekwencji rodzice nie mogąc sobie poradzić winni dla dobra dziecka
możliwie najszybciej szukać pomocy u specjalisty.
Opracowanie własne redakcji Przedszkolak.pl

Podobne dokumenty