Nie tylko wygrana się liczy

Transkrypt

Nie tylko wygrana się liczy
Źródło: http://old.mimowszystko.org/pl/aktualnosci/biezace/3602,Nie-tylko-wygrana-sie-liczy.html
Wygenerowano: Wtorek, 7 marca 2017, 07:40
Nie tylko wygrana się liczy
Do 11. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty zgłoszenia nadesłało 209 niepełnosprawnych
wokalistów w wieku od 10 do 80 lat. Wczoraj, w warszawskich Łazienkach Królewskich, poznaliśmy
dwanaścioro finalistów tego ogólnopolskiego konkursu.
– Kochani, nasza Rodzina Zaczarowanej Piosenki wchodzi w drugie dziesięciolecie – mówiła, witając publiczność, Anna
Dymna. – Jest już więc Zaczarowanym Nastolatkiem. Przez te lata śpiew pomógł nam udowodnić, że osoba niepełnosprawna
jest zwyczajnym, pełnowartościowym człowiekiem, że ma pasje, marzenia, jak każdy, i, mimo różnych trudności, barier,
uprzedzeń, może spełniać swoje marzenia. Nasi Zaczarowani Wokaliści uczą nas prawdziwej radości, pokory wobec losu,
cierpliwości, pokazują, jak niezwykłe siły są ukryte w człowieku.
Oprócz Anny Dymnej, publiczność zgromadzoną w Amfiteatrze powitały członkinie Rady Artystycznej Festiwalu: Marta
Kądziela, szefowa festiwalowego biura, oraz Beata Szymańska-Masny – reżyser konkursowych koncertów emitowanych w
TVP. W prowadzeniu półfinałowych zmagań Annie Dymnej po raz kolejny partnerowała Anna Popek, a także Bronia
Zamachowska. Uczestników oceniało jury pod przewodnictwem aktorki Ewy Telegi. W skład gremium weszli
inni uznani artyści
Katarzyna Cerekwicka, Anna Cieślak, Katarzyna Dąbrowska, Krystyna Prońko, Czesław Mozil, Stanisław Soyka i Adam
Woronowicz.
– Konkurs to oczywiście zmagania, konkurencja – zaznaczył Czesław Mozil. – W tym festiwalu najbardziej widoczna jest
jednak chęć śpiewania. Robienie tego z serca. Dlatego możliwość uczestniczenia w takim wydarzeniu jest dla mnie wielkim
przeżyciem. Proszę nie pytać, czy w moich decyzjach, gdzieś tam z tyłu głowy, będę kierował się współczuciem dla
występujących tu wokalistów. Jestem chłopakiem wychowanym w Danii. Tam nie robi się rozróżnień na osoby
niepełnosprawne i sprawne. Wybierając finalistów, zamierzam więc słuchać tylko, co potrafią przekazać. Poza tym
niepełnosprawność mnie nie rozczula, nie jest dla mnie niczym osobliwym. Jako młody muzyk, dorabiałem opiekując się,
przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, osobą z porażeniem mózgowym.
Absolwent Duńskiej Królewskiej Akademii Muzycznej, znany polskiej publiczności również jako juror programu „X Factor”,
zaznaczył, że obecność w Łazienkach ma dla niego także intymną wartość. Przed trzema dniami, w Dani, odbył się pogrzeb
mamy muzyka – w przeżywaniu żałoby radość oraz energia zogniskowana w półfinałach stała się dla niego czymś
niesłychanie ważnym. Z kolei Stanisław Soyka zasiadł jury, mimo że poprzedniego dnia koncertował w Sandomierzu, skąd
wrócił dopiero w sobotę nad ranem.
– Jestem tutaj przede wszystkim z ogromnego szacunku dla pracy Ani Dymnej oraz wielu ludzi, jacy, dzień w dzień, pracują
na rzecz tej dobrej sprawy – powiedział muzyk, który, w roku 2008, na krakowskim Rynku, wystąpił w koncercie „Miłość Mimo
Wszystko”, dwa lata później partnerował osobie niepełnosprawnej podczas finału szóstej edycji festiwalu, a przed rokiem
wystąpił w jubileuszowym koncercie „10 lat Zaczarowanej Piosenki”. – Ten festiwal to niezwykle ważna rzecz. Nie tylko
dlatego, że służy społecznej integracji, a dla wielu osób posiada wymiar terapeutyczny. Ogromnie szanuję wszelkie
inicjatywy umuzykalniające. Od kilku lat przechodzimy w tym względzie poważny kryzys, szczególnie w nauczaniu
początkowym. Inna rzecz, że dostrzegam tu paru wokalistów z dużym potencjałem. Myślę, że, z powodzeniem, mogliby
zaistnieć na profesjonalnej scenie muzycznej.
Przeważająca większość uczestników koncertu wybrała utwory z najwyższej półki polskiej piosenki, utwory z repertuaru Ewy
Bem, Violetty Villas, Seweryna Krajewskiego, Ryszarda Rynkowskiego, Maryli Rodowicz, Karin Stanek, Anny Jantar, Anny
Marii Jopek czy Anny German. Nie był to jednak przejaw przerostu ambicji uczestników półfinałów. Na co dzień wielu z nich
kształci się w szkołach muzycznych, a u niektórych
stwierdzono nawet słuch absolutny
Byli też jednak tacy, którzy występ w Łazienkach traktowali wyłącznie jako przyjemność. Ze sceny emanowała świeżość oraz
ogrom pozytywnej energii. To nie pozostawało bez wpływu na zachowanie publiczności szczelnie wypełniającą widownię
Amfiteatru. Każdy utwór nagradzano gromkimi brawami, wznoszono okrzyki, domagano się bisów.
24-letnia Kinga Jamroga, która wykonała „Obok nas” z repertuaru Czesława Niemena, zeszła ze sceny mając łzy w oczach.
– Emocje są fantastyczne i niesamowite – wyznała. – Na co dzień pracuję w branży finansowej. Śpiewanie traktuję raczej
hobbystycznie. I, mimo że w półfinałach biorę udział już po raz siódmy, nigdy nie dostałam się do finału festiwalu. To bez
znaczenia. Nie można się zrażać. W tym konkursie najpiękniejsza jest atmosfera. Wszyscy tutaj są wobec siebie bardzo
serdeczni. Nie ma podziałów na sprawnych i niepełnosprawnych.
Obecna na koncercie Zuzanna Osuchowska, dwukrotna laureatka Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty (kat.
do lat 16 – 2008 r., kat. pow. 16 lat – 2012 r.), również swoją muzyczną pasję traktuje jako hobby. Teraz jest studentką
lingwistyki stosowanej (języki niemiecki i angielski) na Uniwersytecie Warszawskim.
– Udział w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki dał mi wiele – mówiła. – Poznałam wspaniałych ludzi, bardziej w siebie
uwierzyłam. Co prawda śpiewanie nie będzie moim zawodem, lecz nie zamierzam porzucać swoich zainteresowań
muzycznych. Teraz śpiewam w trzydziestoosobowym chórze żydowskim „Clil”, który tworzą osoby o różnym wyznaniu i
pochodzeniu. Celem chóru jest kultywowanie żydowskich tradycji muzycznych oraz krzewienie tolerancji i idei dialogu kultur.
Grupa wykonuje utwory w językach hebrajskim, aramejskim, jidysz, a także ladino. Jestem w niej jedyną niepełnosprawną
osobą. Dostałam się do tego chóru, bo przecież w śpiewaniu nie ma znaczenia fakt, że nie widzę.
Najstarszym uczestnikiem wczorajszego koncertu był 34-letni Łukasz Baruch. W półfinałach Festiwalu Zaczarowanej Piosenki
im. Marka Grechuty wokalista występował sześciokrotnie. Trzykrotnie udało mu się znaleźć w gronie finalistów konkursu
(ostatni raz – przed pięcioma laty).
– Nie można zrażać się niepowodzeniami – podkreślił przed występem. – Myślę, że nie mam nic do stracenia. I tak zyskałem
bardzo wiele dzięki udziałowi w tym festiwalu. Założyłem fundację, która promuje twórczość artystyczną osób
niepełnosprawnych, poznałem niesamowicie wspaniałych ludzi. Jestem szczęśliwym człowiekiem. Mam za sobą wiele
koncertów, śpiewam w zespole „Mezalians Art”. Do dzisiejszych półfinałów podchodzę więc z dystansem, bo doskonale
rozumiem, że nie tylko wygrana tu się liczy. Wartość tego projektu posiada wymiar znacznie szerszy.
Również w tym roku niewidomy wokalista nie dostał się do finałowego grona. 7 czerwca usłyszymy go jednak na krakowskim
Rynku, w trakcie wieczornego koncertu „Razem Mimo Wszystko”. Anna Dymna prezentować będzie wtedy m.in.
fundację „Wygrajmy razem”, której Łukasz jest prezesem
W czasie, gdy nad werdyktem półfinałów obradowało jury, na scenie Amfiteatru wystąpił przyjaciel Łukasza Barucha z grupy
„Mezalians Art”, Grzegorz Dowgiałło, laureat 3. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty. Utwory wykonywane
przez niewidomego piosenkarza oklaskiwano na stojąco, entuzjastycznie domagano się, żeby bisował.
– Muzyczna moc jest tutaj ogromna – mówiła z uśmiechem Irena Santor, która, od pierwszej edycji, sprawuje opiekę
artystyczną nad Festiwalem Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty. – Ten ogólnopolski konkurs pokazuje, że prawdziwy
talent nie zna ograniczeń. Dzięki naszemu festiwalowi zmienia się ludzka mentalność w podejściu do niepełnosprawnych
wokalistów. Marzyłam o czymś takim od bardzo dawna. Nie wiedziałam tylko, jak zrealizować ten zamiar. Dopiero Ania
Dymna sprecyzowała sprawę, nadała jej odpowiednią formę. Fakt, że mogę służyć takiej niezwykłej osobie, jest dla mnie
wielkim honorem.
W ciągu dotychczasowych edycji Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty sześćdziesięciu ośmiu laureatów
otrzymało Statuetki Zaczarowanego Ptaszka i odebrało stypendia o łącznej wartości ośmiuset dwudziestu sześciu tysięcy
złotych. 6 czerwca poznamy kolejnych zwycięzców tego ogólnopolskiego konkursu. W tym roku, na Rynku Głównym w
Krakowie, wystąpią: Anna Dąbrowska, Agata Kubiak, Oliwia Maciejuniec, Matylda Obiegała, Viktoria Pongowska,
Antoni Sorówka – kat. do lat 16; Aleksandra Bogucka, Sandra Pączek, Katarzyna Wachnik, Angela Wawrzyk,
Milena Wiśniewska, Monika Wójcikowska – kat. pow. 16. roku życia. W zmaganiach o festiwalowe trofea finalistów
wspierać będą: Edyta Geppert, Marika, Irena Santor, Rafał Brzozowski, Grzegorz Hyży i zespół Enej. W finale 11. Festiwalu
Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty usłyszymy piosenkę filmową i serialową.
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.​
Patronat honorowy nad 11. Festiwalem Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty sprawuje Anna
Komorowska, małżonka prezydenta RP.
Komitet honorowy 11. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im Marka Grechuty: Władysław Kosiniak-Kamysz –
minister pracy i polityki społecznej, Jarosław Duda – pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, Jerzy
Miller – wojewoda małopolski, Marek Sowa – marszałek województwa małopolskiego, Jacek Majchrowski –
prezydent Miasta Krakowa.
Patroni medialni: PAP, TVP2, Gazeta Wyborcza, Program Pierwszy Polskiego Radia, Radio Kraków, Kraków.pl,
Interia.pl
Tweet
Galeria
Od lewej: Beata Szymańska-Masny, Marta Kądziela, Anna Dymna
To już jedenasty półinał Festiwalu
Jury
Katarzyna Obuchowicz-Skopiec, doradca dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie,
oddaje Annie Dymnej klucz do Łazienek
Publiczność i półfinalistów wita Irena Santor
Od lewej: Anna Dymna, Bronia Zamachowska, Anna Popek
Kacper Barczak
Ania Dąbrowska
Publiczność szczelnie zapełniła Amfiteatr
Krzysztof Duda
Laura Dziąba
Martyna Kahnert
Joanna Kryś
Agata Kubiak
Oliwia Maciejuniec
Matylda Obiegała
Sandra Pawlikowska
Viktoria Pongowska
Natalia Siekierka
Natalia Skwarek
Mateusz Sobieszczuk
Antek Sorówka
Ula Stegienka
Łukasz Baruch
Aleksandra Bogucka
Grzegorz Cieciński
Kinga Jamroga
Nikola Klepacz
Aleksandra Nykiel
Sandra Pączek
Natalia Smogulecka
Klaudia Szewczyk
Marta Tomczyńska
Katarzyna Wachnik
Angela Wawrzyk
Milena Wiśniewska
Monika Wójcikowska
Iwona Zięba
Patrycja Żaczek i Jacek Rajski
Grzegorz Dowgiałło
Ewa Telega ogłasza werdykt jury
Finaliści z jurorami