Rozdział 10. Projekcja zachowań innych a wybór własnego działania

Transkrypt

Rozdział 10. Projekcja zachowań innych a wybór własnego działania
Artykuł pochodzi z publikacji: Procesy decyzyjne w warunkach
niepewności, (Red.) A. Grzegorczyk,
Wyższa Szkoła Promocji, Warszawa 2012
Rozdział 10.
Projekcja zachowań innych
a wybór własnego działania
Adam Grabowski
Kiedy intuicją i sądami wydawanymi na jej podstawie zajmowali się psychologowie badający procesy podejmowania decyzji,
zazwyczaj przedstawiali to zagadnienie w kategoriach odchyleń od
norm racjonalności i zasad logiki czy rachunku prawdopodobieństwa
znamionujących powszechnie ludzkie myślenie (por. Johnson-Laird,
Wason, 1970; Kahneman, Tversky, 1972; 1973; Lewicka, 1993;
Tversky, Kahneman, 1973; 1974; 1983, Tyszka, 1999). Przestrzegali
wręcz przed kierowaniem się intuicją, rozumianą np. jako tzw. „ogólne wrażenie”, przy podejmowaniu decyzji, szczególnie dotyczących
ewentualnego angażowania się w dane działanie (Tyszka, 1997).
Z drugiej strony, psychologowie zajmujący się procesami poznawczymi i społecznymi „bronią” intuicyjnych sposobów wydawania sądów1,
tzw. heurystyk, podkreślając złożoność i bogactwo informacji otoczenia
(szczególnie otoczenia społecznego) współczesnego człowieka (Wojciszke, 2002). Powszechne stosowanie heurystyk, tzn. uproszczonych
reguł myślenia, które nie wymagają analizy wszystkich dostępnych
danych, wyjaśniane jest tym, że ilość informacji docierających do ludzkiego umysłu w znacznym stopniu przewyższa możliwości ich dokładnego, analitycznego przetworzenia, a zatem i liczba podejmowanych
na co dzień decyzji przekracza ludzkie możliwości ich przemyślanego
Warto również wspomnieć, że i psycholodzy zajmujących się zagadnieniami twórczości poświęcają intuicji i jej roli w procesie twórczym wiele uwagi (Kolańczyk, 1991, 1995; Kolańczyk,
Fila-Jankowska, Pawłowska-Fusiara, Sterczyński, 2004; Nęcka, 2001)
1
160
podjęcia (Maruszewski, 2001). Nie znaczy to, oczywiście, że psychologowie poznawczy i społeczni twierdzą, iż stosowanie heurystyk nie
może prowadzić do błędnych wniosków. Kładą jednak nacisk na to,
że stosowanie przynajmniej niektórych, spośród czterech najbardziej
znanych heurystyk2, zwykle prowadzi do formułowania trafnych ocen
(Wojciszke, 2002).
W prezentowanym poniżej badaniu, jednym z czynników, analizowanych pod względem wpływu wywieranego na podejmowaną
decyzję, dotyczącą ewentualnego finansowego wsparcia własnych
krewnych, było intuicyjne przewidywanie respondentów dotyczące
zachowania się innych ludzi w takich okolicznościach. Przedstawiane
osobom badanym hipotetyczne sytuacje decyzyjne były celowo bardzo
mało prawdopodobne, aby odpowiadając na pytanie, jak zachowaliby
się wtedy inni, respondenci musieli posłużyć się intuicją i wyobraźnią,
a nie po prostu przywołać z pamięci przykład faktycznego zdarzenia.
Zakładano, że ta projekcja zachowań innych ludzi związana z koniecznością wyobrażania sobie, co oni właściwie wtedy by zrobili, wymagać
będzie zastosowania intuicyjnej heurystyki symulacji, a nie gruntownej analizy charakteru i zachowań owych innych, tym bardziej, że nie
miały to być konkretne, znane respondentom osoby, a przeciętni ludzie,
w tym samym, co osoby badane, wieku i o tym samym statusie społecznym i majątkowym. Stosowanie heurystyki symulacji sprowadza się
do tego, że im łatwiej wyobrazić sobie jakieś zdarzenie, tym bardziej
wydaje się ono prawdopodobne (Kahneman, Tversky, 1982). Szczególnie interesującym aspektem przedstawionego poniżej badania była
zatem możliwość sprawdzenia, czy (a jeśli tak, to w jakim stopniu) to,
co w przypadku zachowań innych ludzi wydaje się najbardziej prawdopodobne, może mieć wpływ na własne (deklarowane) postępowanie
wobec członków rodziny. Było to tym ciekawsze, że zarówno zdrowy
rozsądek, jak i teorie naukowe3 podpowiadają, iż stopień pokrewieństwa powinien być jednym z najistotniejszych czynników wpływających na decyzję, czy i jak bardzo wspomóc krewnego. Ważne powinno
być też w jakim celu wsparcie miałoby zostać udzielone. Z tego wzglę-
Tzn. heurystyki dostępności, reprezentatywności, zakotwiczenia/dopasowania oraz symulacji
(szczegóły patrz: Englich, Mussweiler, 2001; Englich, Mussweiler, Strack, 2006; Kahneman,
Tversky, 1982; Mussweiler, Englich, 2005; Mussweiler, Englich, Strack, 2004; Nisbett, Ross,
1980; Roese, Olson, 1997; Schwarz, Bless, Strack, Klumpp, Rittenauer-Schatka, Simons, 1991).
3
Np. teoria dotycząca zachowań prospołecznych opracowana przez Williama Hamiltona (1964).
2
161
du, oprócz intuicyjnej projekcji zachowania innych, sprawdzano potencjalny wpływ na decyzje respondentów czynników takich, jak: stopień
pokrewieństwa między osobą badaną a jej krewnym, którego miała
dotyczyć decyzja, cel wsparcia (zapewnić krewnemu zysk lub uchronić
go przed stratą) oraz wariancja możliwego zysku i możliwej straty, tj.
różnica między minimalnym i maksymalnym zyskiem oraz minimalną
i maksymalną stratą, jaką ów krewny mógł ponieść.
10.1. Badanie empiryczne
10.1.1 Schemat badania, narzędzie i osoby badane
W sytuacjach decyzyjnych przedstawionych respondentom
należało określić, czy i jaką sumę byłoby się ewentualnie skłonnym
wyłożyć, aby wspomóc (inwestując w firmę) krewnego pierwszego,
drugiego, albo trzeciego stopnia – w zależności od grupy, do jakiej
dany respondent został losowo przydzielony. Losowy przydział do
grup decydował też o tym, jaka była wariancja zysków i strat. Ogólnie
schemat badania przedstawiał się następująco: 3 (stopień pokrewieństwa: pierwszy / drugi / trzeci) x 2 (wariancja: niska / wysoka) – czynniki międzygrupowe x 2 (cel wsparcia: zapewnienie zysku / ochrona
przed stratą) – czynnik wewnątrzgrupowy. Jak wspomniano wcześniej,
dodatkowym czynnikiem było to, jak według każdej osoby badanej
w takiej sytuacji zachowaliby się inni, podobni jej ludzie.
Hipotetyczną sytuację dotyczącą inwestycji w firmę prowadzoną
przez osobę spokrewnioną z respondentem, w celu zapewnienia mu
przyszłego zysku, przedstawiono następująco:
Wyobraź sobie, że (Twój krewny)4 jest właścicielem firmy
i chciałby zmienić jej profil. Jest tylko jeden dzień, w którym można
to zrobić, i, żeby tego dokonać, trzeba wpłacić pewną sumę pieniędzy.
Właściciela nie ma jednak w kraju i jedyną osobą, która może to zrobić, jesteś Ty (zakładamy, że dysponowałbyś odpowiednimi środkami).
W dodatku właściciel nigdy się nie dowie, że to Ty wpłaciłeś/aś te pie-
Jak już wspomniano, w zależności od grupy, do jakiej trafił respondent, mowa była tu albo o
najbliższych krewnych, czyli np. mamie, tacie, siostrze lub bracie, albo o nieco dalszej rodzinie
– cioci, wujku itd., albo o kuzynie, kuzynce
4
162
niądze, a więc Ci ich nie zwróci. Jeśli zafundujesz tę zmianę, to z jednej strony istnieje 50% szansy, że właściciel firmy zyska 1100 zł, choć,
z drugiej strony jest równie prawdopodobne, że zyska tylko 900 zł
(niska wariancja, w wersji z wariancją wysoką te liczby wynosiły
odpowiednio: 1400 i 600 zł5). Jeśli zaś nie dokonasz zmiany, to pod
względem finansowym właściciel firmy nic nie zyska.
a) Czy byłbyś skłonny do wprowadzenia tej zmiany?
b) Jeśli tak, to jaką najwyższą kwotę byłbyś skłonny wpłacić, aby
dokonać zmiany?
c) Jak, Twoim zdaniem, postąpiłby w takiej sytuacji przeciętny
student (przy założeniu, że byłoby go na to stać)? Czy zafundowałby
zmianę w firmie kogoś ze swojej rodziny?
d) Jeśli tak, to jaką najwyższą kwotę, Twoim zdaniem, by wpłacił?
W drugim przypadku, kiedy sytuacja dotyczyła ewentualnej inwestycji w celu zapobieżenia przyszłej stracie, powyższy opis różnił się
tym, że istnieje 50% szansy, iż na skutek braku tej inwestycji właściciel
firmy straci 1100 zł, choć jest równie prawdopodobne, że straci 900
zł (a przy wysokiej wariancji odpowiednio 1400 i 600 zł). Inwestycja
respondenta miała zaś gwarantować, że właściciel firmy nie poniesie
żadnej straty. W badaniu wzięło udział sto trzydzieści siedem osób (w
tym 83 kobiety), średnia wieku uczestników badania wynosiła 20 lat.
Każda osoba badana otrzymała kwestionariusz zawierający przedstawione powyżej opisy dwóch sytuacji decyzyjnych.
10.1.2 Wyniki
Aby sprawdzić, czy zastosowane w badaniu czynniki wywierają
wpływ na deklarowane postępowanie respondentów w obu hipotetycznych sytuacjach, przeprowadzono analizę zależności decyzji (inwestować czy nie) od wariancji, stopnia pokrewieństwa i tego, co zdaniem
badanych zrobiliby inni. Dodatkowo sprawdzono również zależność
Sumy te specjalnie dobrano tak, aby zarówno przy wysokiej, jak i niskiej wariancji tzw. wartość
oczekiwana wynosiła 1000 zł. Owa oczekiwana wartość to suma iloczynów każdego możliwego
wyniku i prawdopodobieństwa jego uzyskania. W tym przypadku można było wygrać lub stracić
z prawdopodobieństwem równym 50% albo 1100 zł albo 900 zł (bądź też 1400 albo 600 zł), zatem
przy niskiej wariancji OW = 0,5*1100 + 0,5*900 = 1000, przy wysokiej: 0,5*1400 + 0,5*600 =
1000 (por. Tyszka, 1997).
5
163
tych decyzji od płci badanych. W eksperymentalnych warunkach
niskiej wariancji, zarówno w przypadku inwestycji zapewniającej
zysk, jak i chroniącej przed stratą, decyzje respondentów uzależnione
były od stopnia pokrewieństwa łączącego ich z osobą, w sprawie której
decydowali (por. Tabela 1 i Tabela 2). Wartość testu Chi-kwadrat w
sytuacji dotyczącej zapewnienia zysku wyniosła 7,97, przy poziomie
istotności p = 0,02. Kiedy chodziło o ochronę przed stratą, Chi-kwadrat
= 8,11, p = 0,02.
Tabela 1. Ilość osób badanych, które podjęły dany rodzaj decyzji
na temat inwestycji zapewniającej zysk krewnemu w przypadku
każdego stopnia pokrewieństwa w eksperymentalnych warunkach
niskiej wariancji.
Rodzaj decyzji
Stopień pokrewieństwa
pierwszy
drugi
trzeci
„zafundowałbym zmianę”
21
14
20
„nie zafundowałbym zmiany”
0
6
5
Tabela 2. Ilość osób badanych, które podjęły dany rodzaj decyzji
na temat inwestycji chroniącej krewnego przed stratą w przypadku każdego stopnia pokrewieństwa w eksperymentalnych warunkach niskiej wariancji.
Rodzaj decyzji
Stopień pokrewieństwa
pierwszy
drugi
trzeci
„zafundowałbym zmianę”
21
14
20
„nie zafundowałbym zmiany”
0
6
5
Frapujące było, że w warunkach wysokiej wariancji decyzja
w żadnej z obu sytuacji nie była zależna od stopnia pokrewieństwa,
ale okazała się zależna od płci badanych, gdy dotyczyła inwestycji
w zysk osoby spokrewnionej (por. Tabela 3). Wartość testu Chi-kwadrat
wyniosła 5,15, przy poziomie istotności p = 0,02.
164
Tabela 3. Ilość mężczyzn i kobiet podejmujących dany rodzaj decyzji na temat inwestycji zapewniającej zysk krewnemu w eksperymentalnym warunku wysokiej wariancji.
Rodzaj decyzji
mężczyźni
kobiety
„ufundować zmianę”
24
40
„nie fundować zmiany”
6
1
Analiza dotycząca wpływu na deklarowane postępowanie respondentów tego, co według nich zrobiliby inni wykazała, że zarówno w
sytuacji dotyczącej zapewnienia krewnemu zysku, jak i ratowania go
przed stratą, tak przy wysokiej, jak i przy niskiej wariancji, decyzje
badanych bardzo istotnie zależały od zachowania „przeciętnego studenta”. W warunkach niskiej wariancji, gdy chodziło o zapewnienie
zysku, Chi-kwadrat = 11,44, p < 0,01, a gdy o ochronę przed stratą,
Chi-kwadrat = 26,25, p < 0,01 (por. Tabela 4 i Tabela 5).
Tabela 4. Decyzja, jaką podjęli respondenci i jaką, według nich,
podjąłby przeciętny student w sytuacji zapewnienia krewnemu zysku w eksperymentalnych warunkach niskiej wariancji.
Decyzja respondenta
Decyzja „przeciętnego studenta”
„ufundować
„nie fundować
zmianę”
zmiany”
„ufundować zmianę”
46
10
„nie fundować zmiany”
3
7
Tabela 5. Decyzja, jaką podjęli respondenci i jaką, według nich,
podjąłby przeciętny student w sytuacji ochrony krewnego przed
stratą w eksperymentalnych warunkach niskiej wariancji.
Decyzja respondenta
Decyzja „przeciętnego studenta”
„ufundować
„nie fundować
zmianę”
zmiany”
„ufundować zmianę”
52
8
„nie fundować zmiany”
0
6
165
W warunkach wysokiej wariancji, w sytuacji dotyczącej zapewnienia zysku wartość testu Chi-kwadrat wyniosła 18,37, p < 0,01, a
w sytuacji ochrony przed stratą Chi-kwadrat = 31,43, p < 0,01 (por.
Tabela 6 i Tabela 7).
Tabela 6. Decyzja, jaką podjęli respondenci i jaką, według nich,
podjąłby przeciętny student w sytuacji zapewnienia krewnemu zysku w eksperymentalnych warunkach wysokiej wariancji.
Decyzja respondenta
Decyzja „przeciętnego studenta”
„ufundować
„nie fundować
zmianę”
zmiany”
„ufundować zmianę”
61
3
„nie fundować zmiany”
3
4
Tabela 7. Decyzja, jaką podjęli respondenci i jaką, według nich,
podjąłby przeciętny student w sytuacji ochrony krewnego przed
stratą w eksperymentalnych warunkach wysokiej wariancji.
Decyzja respondenta
Decyzja „przeciętnego studenta”
„ufundować
„nie fundować
zmianę”
zmiany”
„ufundować zmianę”
64
3
„nie fundować zmiany”
0
4
Sprawdzono także, czy zastosowane w badaniu czynniki
wywierają wpływ na deklarowane przez respondentów sumy przeznaczane na pomoc krewnym. Przeprowadzono w tym celu analizę
wariancji według schematu 3 (stopień pokrewieństwa) x 2 (wariancja)
x 2 (płeć badanych). Analiza ta ujawniła efekt główny oddziaływania
stopnia pokrewieństwa zarówno na kwotę gwarantującą krewnemu
zysk, F(2, 125) = 12,63, p < 0,01, jak i zabezpieczającą go przed stratą,
F(2, 125) = 4,01, p = 0,02. Efekt ten jednak był modyfikowany przez
interakcję wpływów wariancji i stopnia pokrewieństwa na obie sumy:
w sytuacji inwestycji w zysk krewnego, F(2, 125) = 2,38, p = 0,06, a w
ochronę przed stratą, F(2, 125) = 3,47, p = 0,03. Ogólnie, bez uwzględniania podziału na warunki wysokiej i niskiej wariancji, największe i
166
istotne statystycznie różnice występowały między kwotami oferowanymi na rzecz krewnych pierwszego i drugiego stopnia, tak w przypadku
fundowania krewnym zysku (wartość testu t-Studenta = 3,40, p < 0,01),
jak i ochrony ich przed stratą (t = 2,0, p = 0,05). Nie stwierdzono natomiast w żadnym z tych przypadków istotnej różnicy między sumami
deklarowanymi na pomoc krewnym drugiego i trzeciego stopnia (por.
Tabela 8).
Tabela 8. Średnie kwoty deklarowane na inwestycje w firmę kogoś
z rodziny w zależności od rodzaju inwestycji i stopnia pokrewieństwa.
Rodzaj inwestycji
Stopień pokrewieństwa
pierwszy
drugi
trzeci
zapewnienie zysków
412 zł
192 zł
132 zł
ochrona przed stratą
403 zł
227 zł
200 zł
Różnice te pojawiły się dopiero przy analizie interakcyjnego
wpływu stopnia pokrewieństwa i wariancji, tj. po uwzględnieniu
podziału na eksperymentalne warunki wysokiej i niskiej wariancji. W
warunkach niskiej wariancji istotne różnice średnich w obu sytuacjach
decyzyjnych występowały nadal tylko między kwotami oferowanymi
krewnym pierwszego i drugiego stopnia. Wartość testu t-Studenta w
sytuacji fundowania zmiany przynoszącej zysk wyniosła t = 4,33, p <
0,01, a ochrony przed stratą, t = 2,73, p = 0,01 (por. Tabela 9).
Tabela 9. Średnie kwoty deklarowane na inwestycje w firmę kogoś
z rodziny w zależności od rodzaju inwestycji i stopnia pokrewieństwa w warunkach niskiej wariancji.
Rodzaj inwestycji
Stopień pokrewieństwa
pierwszy
drugi
trzeci
zapewnienie zysków
425 zł
122 zł
190 zł
ochrona przed stratą
459 zł
219 zł
278 zł
W warunkach wysokiej wariancji zaś okazało się, że w obu sytuacjach jedyna statystycznie istotna różnica pojawiła się między sumą
167
inwestowaną w firmę krewnego drugiego i trzeciego stopnia. Wartość
testu t-Studenta w sytuacji fundowania zmiany przynoszącej zysk, t =
3,03, p < 0,01, a ochrony przed stratą, t = 2,66, p = 0,01 (por. Tabela
10).
Tabela 10. Średnie kwoty deklarowane na inwestycje w firmę kogoś
z rodziny w zależności od rodzaju inwestycji i stopnia pokrewieństwa w warunkach wysokiej wariancji.
Rodzaj inwestycji
Stopień pokrewieństwa
pierwszy
drugi
trzeci
zapewnienie zysków
405 zł
274 zł
80 zł
ochrona przed stratą
354 zł
324 zł
114 zł
Ponadto, analiza wariancji wykazała również efekt główny działania czynnika płeć badanych (który nie był modyfikowany interakcją
z żadnym innym czynnikiem) na wysokość kwoty deklarowanej, aby
ochronić krewnych przed stratą, F(1, 125) = 5,96, p = 0,02. Okazało
się bowiem, że mężczyźni gotowi byli przeznaczyć na ten cel istotnie
wyższą kwotę (średnia M = 360 zł) niż kobiety (M = 246 zł), niezależnie od wariancji możliwej straty i stopnia pokrewieństwa łączącego
ich z chronionym krewnym (wartość testu t-Studenta wyniosła 2,11,
p = 0,04).
Przeprowadzono także analizę regresji w której zmienną zależną
była suma deklarowana przez respondentów na ufundowanie krewnemu
zysku i ochronę go przed stratą, a zmiennymi niezależnymi, wyznacznikami zmiennej zależnej, stopień pokrewieństwa, wariancja, kwota, jaką
według badanych przeznaczyliby na ten cel inni oraz płeć uczestników
badania. Analiza ta wskazała w obu sytuacjach decyzyjnych sumę, jaką
według badanych ofiarowaliby inni ludzie, jako główny wyznacznik
wysokości kwoty deklarowanej przez nich samych. Zarówno gdy
chodziło o fundowanie krewnemu zmiany zapewniającej zysk, jak
i chroniącej go przed stratą, współczynnik regresji Beta w przypadku
tej zmiennej równy był 0,70, p < 0,01. Co ciekawsze, stopień pokrewieństwa okazał się jedynym dodatkowo istotnym wyznacznikiem
zmiennej zależnej tylko w sytuacji fundowania krewnemu zmiany
zapewniającej zysk, Beta = -0,12, p = 0,03. W sytuacji ochrony osoby
spokrewnionej przed stratą, jedynym dodatkowo istotnym wyznaczni-
168
kiem zmiennej zależnej była wariancja możliwej straty, Beta = -0,14,
p = 0,01. Skoro suma, jaką, według badanych, inni przeznaczyliby na
wsparcie krewnych okazała się głównym wyznacznikiem kwoty, jaką
deklarowali sami respondenci, porównano te wartości ze sobą. Przeprowadzono analizę wariancji wg schematu 3 (stopień pokrewieństwa) x
2 (wariancja) x 2 (płeć badanych) – czynniki międzygrupowe x 2 (fundator zmiany: respondent / przeciętny student) – czynnik wewnątrzgrupowy. Analiza ta wykazała, że, w sytuacji zapewnienia zysku, efekt
główny jedynego czynnika wewnątrzgrupowego (fundator zmiany) był
bardzo silny, istotny statystycznie i niemodyfikowany przez interakcję
z żadnym innym czynnikiem: F(1, 125) = 25,44, p < 0,01. Średnia suma
oferowana przez osoby badane wyniosła 252 zł, ta zaś, jaką wg nich
wyłożyłby przeciętny student, 166 zł, t = 5,00, p < 0,01. W sytuacji
ochrony przed stratą efekt główny czynnika fundator zmiany również
był bardzo silny i istotny statystycznie, F(1, 125) = 38,80, p < 0,01, ale
częściowo modyfikowany interakcją z wariancją możliwej straty, F(1,
125) = 9,05, p < 0,01. Ogólnie, bez uwzględniania podziału na warunki
wysokiej i niskiej wariancji, średnia suma oferowana przez osoby badane wyniosła 292 zł, ta zaś, jaką wg nich wyłożyłby przeciętny student,
183 zł, t = 6,00, p < 0,01. W eksperymentalnych warunkach niskiej
wariancji respondenci deklarowali, że sami przeznaczyliby średnio 317
zł, a przeciętny student 157 zł, t = 4,78, p < 0,01. Natomiast w warunkach wysokiej wariancji kwoty te wynosiły 268 zł (osoby badane) i 209
zł (przeciętny student), t = 3,75, p < 0,01.
12.2. Podsumowanie
Celem prezentowanego powyżej badania było określenie, w jakim
stopniu decyzje dotyczące udzielenia finansowego wsparcia krewnemu
mogą być zależne od wpływu czynników takich, jak: intuicyjna projekcja zachowania innych, stopień pokrewieństwa między decydentem
a osobą, której dotyczy decyzja, cel udzielenia wsparcia (zapewnić zysk
lub uchronić przed stratą) oraz wariancja możliwego zysku i możliwej
straty. Skoro decyzje miały dotyczyć osób spokrewnionych, wydawało
się, że spośród wszystkich wymienionych czynników, najważniejszym (lub przynajmniej jednym z najważniejszych) powinien być
stopień pokrewieństwa łączący decydenta i ewentualnego beneficjenta,
169
a intuicyjna projekcja zachowania innych mogłaby spełniać co najwyżej dodatkową, marginalną rolę. W rzeczywistości okazało się, że
jakkolwiek decyzje, czy w ogóle inwestować w firmę krewnego, zależały od stopnia pokrewieństwa, to miało to miejsce tylko przy niskiej
wariancji zarówno możliwego zysku, jak i straty. Co więcej, okazało
się również, że decyzje te były dużo silniej uzależnione od tego, jak,
według badanych, w tego typu sytuacji zachowaliby się inni, podobni
im ludzie. Dotyczyło to obu typów sytuacji (zysku i straty), w warunkach obu wariancji, szczególnie istotnie przy wariancji wysokiej.
Podobnie było w przypadku decyzji respondentów dotyczących
wysokości sum przeznaczanych na wsparcie osoby spokrewnionej.
Okazało się, że najważniejszą zmienną wyznaczającą tę wysokość jest
kwota, jaką według badanych ofiarowaliby inni ludzie, niezależnie od
tego, czy celem wsparcia było zapewnienie krewnym zysku, czy ochrona ich przed stratą. Okazało się również, iż stopień pokrewieństwa był
jedynym dodatkowym (choć o wiele mniej istotnym) wyznacznikiem
deklarowanej sumy tylko w sytuacji zapewnienia zysku. W sytuacji
ochrony przed stratą, jedynym dodatkowo istotnym wyznacznikiem
zmiennej zależnej była zaś wariancja możliwej straty. Dodatkowe analizy wykazały, że sumy deklarowane przez respondentów były istotnie
wyższe od tych, jakie, według nich, swoim krewnym oferowaliby inni
ludzie. Ponadto, gdy sytuacja dotyczyła ochrony krewnych przed stratą,
okazało się też, że w swych deklaracjach mężczyźni byli bardziej hojni
od kobiet, niezależnie od wariancji możliwej straty i stopnia pokrewieństwa łączącego ich z chronionym krewnym.
Uzyskane w przedstawionym badaniu wyniki, wskazujące na to,
jak wielki wpływ na decyzję, nawet dotyczącą własnej rodziny, może
mieć to, co zrobiliby inni ludzie, można interpretować na kilka sposobów. Po pierwsze, odwołując się do wspomnianej wcześniej heurystyki
symulacji, związanej z intuicyjną projekcją zachowań innych ludzi.
Te wyobrażone zachowania innych mogły służyć jako wskazówka
dotycząca własnego właściwego sposobu postępowania na zasadzie,
na której zwykle działa tzw. społeczne konstruowanie sytuacji (tzn.
wyciąganie wniosków na podstawie obserwacji zachowania innych,
jaki jest sens danej sytuacji i jak powinno się w niej samemu zachować,
por. Wojciszke, 2002). Przypomnijmy, stosowanie heurystyki symulacji
polega na tym, że im łatwiej wyobrazić sobie jakąś sytuację, tym bardziej wydaje się ona prawdopodobna. Sytuacje przedstawione osobom
170
badanym wymagały od nich ograniczenia się do wyobrażeń, jako że nie
było okazji zaobserwowania faktycznego zachowania innych. Można
zatem założyć, że im łatwiej respondenci mogli sobie wyobrazić dany
rodzaj decyzji (i związany z nią sposób postępowania) innych, tym
wyraźniejszą otrzymywali wskazówkę dotyczącą własnego (właściwego) zachowania. To mogłoby tłumaczyć tak silną zależność między
własną decyzją osób badanych, czy podjąć działanie wspierające swego
krewnego, a tym, co w takiej sytuacji zrobiliby inni. Przypomnijmy,
iż decyzja ta znacznie silniej zależała od postępowania innych, niż od
stopnia pokrewieństwa łączącego decydenta z ewentualnym beneficjentem jego decyzji.
Stwierdzoną, niezwykle istotną zależność między deklarowanym
postępowaniem respondentów, a tym, co ich zdaniem zrobiliby inni,
można też tłumaczyć odwołując się do teorii norm (Cialdini, Kallgren,
Reno, 1991). Teoria ta tłumaczy każde zachowanie człowieka jako
skutek ulegania normom społecznym, czyli społecznie uzgodnionym
i uwewnętrznionych przez jednostkę nakazom i zakazom dotyczącym
zachowania w danej sytuacji społecznej. Według teorii norm człowiek
w danej sytuacji zachowuje się w dany sposób, bo tak właśnie zwykle
się wtedy postępuje albo powinno się postępować. Intuicyjna projekcja zachowań innych byłaby zatem odzwierciedleniem postrzeganej
przez osoby badane normy społecznej dotyczącej najczęstszego (i/lub
właściwego) sposobu postępowania w sytuacji możliwości udzielenia
wsparcia krewnym.
Dysproporcje między sumami deklarowanymi przez osoby badane, a tymi, jakie według nich zaoferowaliby inni, nie pozwalają na to,
by również w odwołaniu do heurystyki symulacji lub teorii norm interpretować fakt, że postępowanie innych miało wpływ i na to, jak dużo
respondenci byliby gotowi przeznaczyć na pomoc swoim krewnym.
Co prawda suma, jaką, według badanych, przeciętny student wydałby, aby pomóc swojej rodzinie, była głównym wyznacznikiem kwot
deklarowanych przez nich samych, ale respondenci oferowali znacznie więcej. Ten wynik można interpretować jako ujawnienie się w ich
postępowaniu tzw. efektu bycia lepszym niż przeciętnie. Polega on na
tym, że przeciętny człowiek uważa siebie za lepszego niż przeciętnie
pod niemalże każdym względem (Alicke, Klotz, Breitenbrecher, Yurak,
Vredenburg, 1995). Jeśli respondenci mieli ocenić, ile zaofiarowałby
przeciętny student, aby wesprzeć swoją rodzinę, bardzo prawdopodob-
171
ne jest, iż wzbudziło to w nich motywację do zaprezentowania się jako
osoby hojniejsze niż przeciętnie.
Abstrakt
Prezentowane badanie miało określić, w jakim stopniu decyzje
dotyczące udzielenia finansowego wsparcia krewnemu zależą od: intuicyjnej projekcji zachowania innych, stopnia pokrewieństwa między
decydentem a osobą, której dotyczy decyzja, celu udzielenia wsparcia
(zapewnić zysk lub uchronić przed stratą) oraz wariancji możliwego
zysku i możliwej straty. Okazało się, że decyzje zarówno dotyczące
wyboru deklarowanego zachowania (udzielić wsparcia czy nie), jak
i wysokości tego wsparcia najsilniej były uzależnione od tego, jak,
według respondentów, w tego typu sytuacji zachowaliby się inni,
podobni im ludzie. Jednak sumy deklarowane przez osoby badane były
znacznie wyższe od tych, jakie według nich przeznaczyliby na wsparcie swoich krewnych inni. Dyskusja na temat uzyskanych wyników
prowadzona jest w oparciu o psychologiczną wiedzę dotyczącą heurystyk wydawania sądów, w szczególności heurystyki symulacji, teorie
norm regulujących zachowanie społeczne a także w odwołaniu do tzw.
efektu bycia lepszym niż przeciętnie.
Abstract
The present study aimed to evaluate how much one’s decision to
support financially one’s relatives may be dependent on factors such
as: one’s intuitive projection of others’s behaviour, the blood relation
degree between the person making the decision and the one whom it
concerns, the purpose of the support (to help the relative gain or to
protect them from a loss), and the variance of the possible gain and the
possible loss. The decisions turned out to be most strongly and significantly dependent on what (in the participants’ opinion) others would
do in similar situations, though the participants declared to be ready to
support their relatives with much more money than, in their opinion,
others would spend to support theirs. The results are discussed in terms
of psychological knowledge pertaining to judgemental heuristics, the
simulation heuristic in particular, the theory of social norms regulating
172
one’s social behaviour and in terms of the so-called better-than-average
effect.
Bibliografia
Alicke M.D, Klotz M., Breitenbrecher D.L., Yurak T.J., Personal
contact, individuation, and the better-than-average effect, Journal
of Personality and Social Psychology, 68, 804-825,Vredenburg
D.S., 1995.
2. Cialdini R.B., Kallgren C.A., Reno R.R., A focus theory of normative conduct: A theoretical refinement and reevaluation of the role
of norms in human behavior. Advances in Experimental Social
Psychology, 24, 201-234, 1991.
3. Englich B., Mussweiler T., Sentencing under uncertainty: Anchoring effects in the court room. Journal of Applied Social Psychology, 31, 1535-1551, 2001.
4. Englich B., Mussweiler T., Strack F., Playing dice with criminal
sentences: The influence of irrelevant anchors on experts’ judicial
decision making. Personality and Social Psychology Bulletin, 2,
188-200, 2006.
5. Hamilton W.D., The genetic evolution of social behavior, Journal
of Theoretical Biology, 7, 1-16, 1964.
6. Johnson-Laird P.N., Wason P.C., A theoretical analysis of insight
into a reasoning task. Cognitive Psychology, 1, 134-148, 1970.
7. Kahneman, D., Tversky, A., Subjective probability: A judgment of
representativeness. Cognitive Psychology, 430-454, 1972.
8. Kahneman, D., Tversky, A.. On the psychology of prediction, Psychological Review, 80, 251-273, 1973.
9. Kahneman, D., Tversky, A., The simulation heuristic, w: D.
Kahneman, P. Slovic, A. Tversky (red.), Judgement under Uncertainty: Heuristics and Biases, Cambridge, England: Cambridge
University Press, 1982.
10. Kolańczyk A., Intuicyjność procesów przetwarzania informacji,
Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk, 1991.
11. Kolańczyk A., Why is intuition creative sometimes?, w: T. Maruszewski, Cz. Nosal (red.), Creative information processing.
Cognitive models, Delft, Eburon Publishers, The Netherlands,
1995.
1.
173
12. Kolańczyk A., Fila-Jankowska A., Pawłowska-Fusiara M., Sterczyński R., Serce w rozumie. Afektywne podstawy orientacji w
otoczeniu, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk,
2004.
13. Lewicka, M.. Aktor czy obserwator. Psychologiczne mechanizmy
odchyleń od racjonalności w myśleniu potocznym, Pracownia
Wydawnicza PTP, Warszawa-Olsztyn, 1993.
14. Maruszewski T., Psychologia poznania, Gdańskie Wydawnictwo
Psychologiczne, Gdańsk, 2001.
15. Mussweiler T., Englich B., Subliminal anchoring: Judgmental
consequences and underlying mechanisms. Organizational Behavior and Human Decision Processes, 98, 133-143, 2005.
16. Mussweiler T., Englich B., Strack F., Anchoring effect, w: R. Pohl
(red.), Cognitive illusions – A handbook on fallacies and biases in
thinking, judgment, and memory, (s. 183-200), Psychology Press,
London, 2004.
17. Nęcka E., Psychologia twórczości, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk, 2001.
18. Nisbett R., Ross L., Human Inference: Strategies and Shortcomings of Social Judgment, Englewood Cliffs, N.J.: Prentice Hall,
1980.
19. Roese N.J., Olson J.M., Counterfactual thinking: The intersection
of affect and function, Advances in Experimental Social Psychology, 29, 1-59, 1997.
20. Schwarz N., Bless H., Strack F., Klumpp G., Rittenauer-Schatka
H., Simons A., Ease of retrieval as information: Another look at
the availability heuristic, Journal of Personality and Social Psychology, 61, 195-202, 1991.
21. Tversky A., Kahneman D., Availability: A heuristic for judging
frequency and probability, Cognitive Psychology, 5, 207-232,
1973.
22. Tversky A., Kahneman D., Judgment under uncertainty: Heuristics and biases, Science, 185, 1124-1131, 1974.
23. Tversky A., Kahneman D., Extensional versus intuitive thinking.
The conjunction fallacy in probability judgment, Psychological
Review, 90, 293-315, 1983.
24. Tyszka T., Psychologiczne pułapki oceniania i podejmowania
decyzji, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk, 1999.
174
25. Tyszka T., Podejmowanie decyzji, (w:) M. Materska, T. Tyszka
(red.), Psychologia i poznanie (wyd. 2), (s. 289-306), Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 1997.
26. Wojciszke B., Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej. Scholar, Warszawa, 2002.
175