ootegi nie buduje się na torze. ale w gabinetach FIM

Transkrypt

ootegi nie buduje się na torze. ale w gabinetach FIM
23.02 .14
nr: 8
Adam
nakład:
str. 5
Kruiyński: Okazało
sie.
że żużlowei ootegi nie
Rozmowa
Pofityka, polityka,
Tu wojenna gra muzyka
(Muniek Staszczyk i zespól T. Love).
Adam
Krużyńskl,
dyrektor zaflrmy"Nice, która od lat
wspiera wielu żużlowców, sponsorowała też Unibax Toruń, polską reprezentację, niektóre tumleje GP, a teraz
IME. Menedżer, który jest "ojcem
chrzestnym'' firmy One Sport, meczów Polska - Reszta Świata transmitowanych
w
TVP
oraz
odnowionych IME, którym wynegocjował antenę w Eurosporcie, czyli
wielomilionową
oglądalność
na
całym globie. Do niedawna był wiceprzewodniczącym GKst.
- Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FJM) właśnie zabroniła za.
wodnikom z GP IMŚ startów w IME
(SEC). Odrzuciła także ponoć znakomity przelotowy tłumik naszego
Leszka Demskiego.
Czy to już
otwarta wojna FIM i BSI (angielska
firma organizująca GP) z. polskim
rządzający
1/1
40000 egz.
buduje się na torze. ale ... w gabinetach FIM
z Adamem Krużyńskim -
szy zarobek na tym, o ile w ogóle go
mają. Każdy produkt posiada swoją granicę opłacalności. Problemem stało się
to, że w Polsce mamy bardzo dużo imprez z udziałem czołowych żużlowców
świata, począwszy od lig, aż po trzy turnieje GP. Wiadomo, BSI najlepiej zarabia na polskich organizatorach, nigdzie
indziej takich pieniędzy nie dostaje! Anglicy pewnie więc najchętniej rozegraliby cały cykl GP w naszym kraju. AI!Olż
kasa by była! Kłopot w tym, że te imprezy w Polsce jakby spowszedniały, a
podaż przecież nie może być oderwana
od popytu! Dlatego w sezonie 2014 w
naszym kraju odbędzie się tylko jeden z
czterech turnieJów finałowych SEC
(IME). Za to ten ostatni, najważniejszy.
dyrek(orem .zarządzającym
nych zawodników do buntu przeciw
FIM, Emil Sajfutdlnow chce unieważnienia swego zgłoszenia do GP,
bo poważnie myśli o starcle w IME, a
gdy je wysyłał, to jeszcze nie było
mowy o żadnych zakazach. Prawo
zaś nie może działać wstecz. Nlcki
Pedersen pyta ostro, kto mu zwróci
kasę, jaką miał dostać od sponsorów
za start w IME ...
NICE Polska
nowe, trefne tłumiki, to wśród zawodników, nie pomijając tych polskich,
zabrakło
jakiejkolwiek
solidamości i lojalności.
- Jeśli chodzi o naszych, to była inna
sytuacja. Wówczas inauguracyjna GP
odbywała się na polskiej ziemi, więc nie
mogli odmówić startu i położyć tej imprezy. Byłby to wstyd na cały świat. Pamiętajmy, że Jarek Hampel i Janusz
- Emil będzie miał jeden z turniejów fiKołodziej byli wtedy zawodnikami organałowych u siebie w Rosji (w Togliatti),
nizatora tego turnieju, czyli miejscowej
podobnie jak i. Pedersen (w Holsetd) . . Unii Leszno!
·
Myślę więc, że oni twardo powalczą o
.• Jak Pan pflYjął solidarną decyzję
prawo do swojego startu w SEC (IME).
firmy FOGO, że ona w takiej sytuacji
FIM będzie miała z nimi trudny orzech wycofuje się teraz z.e sponsorowania
do zgryzienia. Tomek Gollob zaś zosta- GP?
nie lokomotywą, która pociągnie za
- Jestem wdzięczny Tomkowi Błasza-
żużlem?
- Trudno powiedzieć, że to na&za
jawna wojna z BSI, ale na pewno jest
ona przez .przyjaciół" Anglików inspirowana. Po barqzo udanym minionym sezonie SEC (IME) oni wyrażnie dawali do
zrozumienia, że nie zniosą dalszej konkurencji z naszej strony. Nie chcieli rozmawiać
z nami, szukać jakiejś
płaszczyzny porozumienia, tylko wybrali
taką drogę, by unicestwić toruńską
firmę One Sport, czyli organizatora
SEC . Ta ich droga prowadzi oczywiście
przez FIM. Natychmiast wystąpili do tej
Federacji, że chcieliby renegocjować
swoją umowę z nią i mniej płacić za licencję na prowadzenie cyklu GP IMŚ.
To działanie ·jak szantaż, a FIM oczywiście taka obniżka nie była na rękę, bo
te pieniądze miała już rozpisane w
budżecie itd. Wówczas Anglicy z BSI,
jak do mnie dotarło, postawili sprawę
jasno: skoro FIM nie chce obniżyć im
tych opłat, to niech pomoże zmieniając
regulaminy tak, by wyczyścić rynek i pozbyć się konkurencji ze strony SEC,
gdyż mistrzostwa Starego Kontynentu
odbierają cyklowi GP reklamodawców,
sponsorów, popularność i wpływają na
relacje BSI z organizatorami, w szczególnośCI z "polskimi, a jeszcze na dodate.k IME mają p'otężniejszą telewizję itd.
No i dzieje się teraz, jak się dzieje. Mnie
to dziwi, bo każda konkurencja wymusza postęp i zmiany na lepsze. Po tylu
latach BSI, przyznaję , świetnie organizuje GP, ale ma duży problem z telewizją. Stracili SKY'A i dopiero w trakcie
sezonu 2013 związał się z nimi brytyjski
Eurosport 2, odbierany jedynie na Wyspach. To mały zasięg. Transmisje live z
GP były jeszcze tylko w Polsce, a w
Danii czy Szwecji często dopiero dzień
później! Ciężko więc w takiej sytuacji o
reklamodawców. Co to bowiem za prestiż , między innymi dla polskich miast i
organizatorów wykładających ogromne
sumy z budżetów na promocję , gdy nie
ma powszechnie dostępnej telewizji?
Zauważmy, że nawet na polskich turniejach GP - poza Toruniem, który ma
taką imprezę na koniec, póżnąjesienią,
ale za to przyciąga pięknym, nowoczesnym, zadaszonym stadionem i
oczywiście ostatecznym rozdaniem kart
w walce o medale - frekwencja kibiców
wyraźnie maleje. Przypomnijmy sobie,
co się ostatnio działo w tej materii w
Lesznie. Po zapłaceniu licencji za taki
turniej GP i odliczeniu kosztów organizacyjnych kluby więc mają coraz mniej-
w Ekstralidze zawodnicy dostali mało
miejsca na kevlarach dla swoich reklamodawców. Jestem przeciw tej hucpie
FIM l nie chcę już, by logo Nice funcjonowało w GP, skoro owa Federacja zabija ideę czystej rywalizacji w sporcie.
- Na Facebooku i na różnych forach
internetowych natychmiast pojawiły
się wojownicze pomysły kibiców,
żeby usunąć z polskich lig zawodni·
ków z. GP, albo jeździć mecze tylko w
soboty i ostro finansowo karać
żużlowców za ich absencję, na
przykład gdyby w tym czasie wybrali
start w turniejl,l GP. Czy jest pan z.a
takimi drastycznymi retorsjami?
- Nie, ale miło mi, że jest tylu ·kibiców,
którzy chcą nas wesprzeć w tych przepychankach z Federacją. Dzisiaj dla takich ewentualnych restrykcyjnych
posunięć ze .strony polskiego żużla nie
ma warunków. Zawodnicy muszą się
t;lostosować do przepisów FIM, inaczej
zostaliby zawieszeni. Również PZM,
GKSŻ czy Ekstraliga nie ustanowią regulaminów, które byłyby niezgodoe z
wytycznymi FIM, gdy:t jesteśmy w jej
strukturach. W innym przypadku PZM
nie mógłby realizować swoich statutowych zadań. Też zostałby zablokowany
przez Federację. My zresztą nie
chcemy, by stanowione w Polsce prawo
żużlowe było w kontrze do fimowskiego,
czyli międzynarodowego, jednak jeżeli
coś jest nieuczciwe, faworyzuje konkretną firmę lub grupę osób, albo uderza w zawodników w sposób ·
irracjonalny, powinno przynajmniej zostać odpowiednio skomentowane. Jako
Polacy winniśmy wspierać zarówno
swoich zawodników jak i kluby, czy organizatorów, na przykład tych z toruń­
skiej One Sport, bo to przecież nasza
rodzima firma!
·Co więc teraz będzie z. SEC (IM E)?
Adam Krużyński (z prawej), z Tomaszem Gollobem, Jarosła-m Hampelem i Adrianem Miedzlńskim. Firma NICE od lat sponsoruje
naszą reprezentację w Drużynowym Pucharze Świata.
Fot. Łukasz Trzeszczkawski
Pozostałe
w Rosji, gdzie poprzednio odwielki organizacyjny sukces,
w Niemczech i w Danii, gdzie są ciekawe rynki i głód wielkich żużlowych
eventów. Bo w Danii nie pojedziemy w
ogranym i znudzonym Vojens, tylko w
Holsted.
nieśliśmy
- Czy FIM i BSI nie mają instynktu
zachowawczego? Co będzie, gdy
podrażnieni zawodnicy zastrajkują?
- FIM i BSI raczej nie obawiają się jalokautu ze strony żużlowców, bo
oni nie są takimi krezusami jak gwiazdy
z NHL, czy NBA, które stać na roczny
strajk i niezarabianie w sporcie. W speedwayu mamy ogromne rozwarstwienie, jeśli chodzi o finanse. Dla
najbiedniejszych jeźdźców taki lokaut
pewnie oznaczałby koniec kariery, a z
kolei ci najbogatsi wiedzą, iż owa kariera trwa krótko, więc nie chcą nic tracić ze złotego runa, które zbierają w
sezonie. Nie, nie pójdą na to. l ja ich rozumiem. Oni muszą zadbać o swoją
przyszłość. Jednak tym razem liczę na
to, że niektórzy stawiając na SEC,
swoim wyborem zamanifestują, iż wcale
nie muszą podążać .jedynie słuszną"
drogą wytyczaną przez władze FIM w
Genewie.
kiegoś
• Tomek Gollob
wręcz. wezwał
In-
sobą całe środowisko
w słusznym prol oburzeniu. To bardzo doświad­
czony i inteligentny człowiek. Dziś nie
ma już nic do stracenia i nie musi się nikomu kłaniać. Liczę tu na solidarność
zawodników, ale sądzę jednak, że więk­
szość z nich pozostanie w GP, gdyż
znaczenie IMŚ z natury rzeczy jest
większe niż IM E. Okropne jest, że FIM
teraz nie pozwala im na starty w obu
tych mistrzostwach. To zaprzeczenie
idei sportu i rywalizacji. Tego nie ma w
innych dyscyplinach ... poza motocyklowymi. Bo przez tę decyzję FIM, jak
myślę, rykoszetem mogą ucierpieć też
longtrack, ice racing, grass track, motocross, czy wyścigi szosowe. Tak, ci ludzie z FIM nie mieli na względzie dobra
sportu, lecz interes finansowy. Ten
zakaz startów zawodników z GP w SEC
jest wyłącznie ochroną umowy FIM z
BSI, by Anglicy nie domagali się zmniejszenia opłat za licencję na cykl GP.
Mnie wcale nie chodzi o to, by zawodnicy zaszantażowali oficjeli z FI M. Niech
jednak ich protest doprowadzi do rozmów na linii: żużlowcy- szefowie Federacji. Bo bez jeźdźców przecież nie ma
speedwaya i przepisy powinny być im
przychylne.
- Gdy na siłę wprowadzano do żużla
teście
kowi z Fogo za tak<~. postawę. Prawdziwych przyjaciół bowiem poznaje się w
biedzie. Cenię Tomka i obaj podobnie
rozumiemy żużel, czy w ogóle sport.
Obaj kochamy speedway, chcemy go
rozwijać i wydajemy na niego dużo pieniędzy. l nie możemy się zgodzić na
rozwalanie naszej dyscypliny! Myślę, że
takich emocjonalnych decyzji, podobnych do tej, którą właśnie podjęła firma
Fogo, będzie więcej . Ludzi myślących
tak jak ja, Błaszak, czy Gollob jest wielu,
dostaję od nich telefony i mejle, acz nie
wszyscy jeszcze .wzięli się na odwagę".
firma Nice też oświad­
przestaje sponsorować
starty w GP Jarka Hampela i Krzyśka
Kasprzaka. Z tego powodu, jak sugerują media, ten pierwszy straci 120
tysięcy złotych, a drugi 40 tysięcy
rocznie. Nie szkoda zwłaszcza
"Małego", który ma realną szansę na
-
Pańska
czyła,
że
tytuł IMŚ?
- Tych podanych kwot nie będę komentował. Nigdy nie ujawnię umów z
zawodnikami, bo to tajemnica handlowa. Nasza rezygnacja nie oznacza, że
Jarek i Krzysiek, których ·lubię l są
moimi kolegami, nie otrzymają pomocy
od naszej firmy na innych imprezach.
Trochę to utrudnione, gdyż na p~ykład
- Jedziemy dalej. Te mistrzostwa potrzebne są żużlowi na Startym Kontynencie. Jeśli SEC przetrwają 2014 rok,
to będą dobrze funkcjoriowały i w następnych latach, ktokolwiek będzie ten
europejski championat · organizował.
Mnie szokuje postawa FIM wobec faktu,
że z turniejów SEC mamy transmisje w
powszechnie dostępnym Eurosporcie,
które trafiają do ponad 70 krajów świata
i wielu, wielu milionów ludzi. To rewelacyjna okazja do profesjonalnego i skutecznego promowania speedwaya na
całym globie, do wyciągnięcia go z
niszy, co w przyszłości powinno pozwolić zarabiać na tym sporcie niezłe pieniądze i go rozwijać . Dlaczego FIM nie
chce tej sposobności wykorzystać?
Czyżby dla Międzynarodowej Federacji
Motocyklowej żużel był aż tak mało
znaczącą dyscypliną? Dlaczego oni są
tam tacy krótkowzroczni lub może tylko
wygodni i dla nich .lepsze jest znane
dziś niż nieznane jutro"? W ten zachowawczy sposób nigdy nie wypromujemy
speedwaya w świecie!
Za tydzień druga część rozmowy z
Adamem Kruiyńskim o odrzuceniu
polskiego przelotowego tłumika,
skomplikowanej polityce w gabinetach FJM w Genewie i dlacz.ego nie
mamy tam nic do powiedzenia (oj,
zaniedbaliśmy tę politykę), choć jesteśmy największą żużlową potęgą,
czy PZM powinien teraz postawić się
szefom FIM, o prawdziwych powodach odejścia z GKSŻ itd. Czytajcie.
Będzie ciekawie. CDN.
Rozmawiał:
BARTŁOMIEJ CZEKAŃSKI

Podobne dokumenty