Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Transkrypt
Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
ZABÓJCA Z PRUSIC STANIE PRZED SĄDEM Prokuratura Rejonowa w Złotoryi oskarżyła 37-letniego Mariusza N., pseudonim „Dziwny”, o zabicie siekierą swojego znajomego, a także o usiłowanie zabójstwa jego brata oraz kolegi. Do zdarzenia doszło w dniu 24 czerwca 2011 roku w Prusicach koło Złotoryi. Oskarżony od godziny 12.00, kiedy wstał i wyszedł z domu, z kilkoma osobami oraz sam spożywał alkohol. Około godziny 20.00 naszły go myśli samobójcze. Chciał się powiesić. Napisał list pożegnalny, a następnie poszedł do drewutni. Nie miał jednak odwagi popełnić samobójstwa. Stwierdził, że zamiast targnąć się na swoje życie zabije innego człowieka. W związku z tym wziął siekierę i poszedł do swojego mieszkania, gdzie owinął ją w starą odzież. Następnie poszedł do swego kolegi. Po wejściu do mieszkania zastał go śpiącego. W domu przebywali jego brat oraz kolega. W tym czasie oskarżony trzymał siekierę na ramieniu. Poczęstował kolegów papierosem i wyszedł. Po bardzo krótkim czasie wrócił do mieszkania. Siekierę trzymał już w ręku. Zaraz też zaatakował pierwszego z trzech mężczyzn. Uderzenie skierował celując w głowę. Pokrzywdzony uchylił się. Został uderzony drewnianą częścią siekiery w lewą rękę. Także drugiego z mężczyzn oskarżony próbował uderzyć ostrzem w głowę. I jemu udało się zasłonić ręką przed ciosem. Pokrzywdzeni uciekli z mieszkania. W chwili zdarzenia byli trzeźwi. Wówczas Mariusz N. podszedł do mężczyzny śpiącego na kanapie. Uderzył go kilkakrotnie obuchem siekiery w głowę. Następnie wyszedł przed budynek, gdzie w pobliskie krzaki wyrzucił siekierę i udał się do pobliskiego sklepu. Tam został zatrzymany przez policję. W chwili zatrzymania miał 0,85 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie był pod działaniem środków odurzających. Denat poniósł śmierć na miejscu na skutek rozległych obrażeń czaszkowo-mózgowych. Pozostali pokrzywdzeni doznali obrażeń, które 2 skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na okres poniżej dni siedmiu. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mariusz N. przyznał się w całości do popełniania zarzucanych mu czynów. Składając wyjaśnienia podał, że w dniu zdarzenia miał myśli samobójcze. Było to spowodowane złą sytuacją materialną. Ostatecznie postanowił zabić kogoś innego. Siekierę zawinął w szmaty. Nie chciał, aby na wsi go z nią widziano, ponieważ w przeszłości był karany za zabicie siekierą swojego dziadka. W śledztwie ww. poddano obserwacji psychiatrycznej. Biegli stwierdzili, że Mariusz N. nie jest chory psychicznie obecnie i nie był chory psychicznie w chwili czynu. Nie jest również upośledzony umysłowo. Biegli wykluczyli inne zakłócenia czynności psychicznych mogące mieć wpływ na ocenę poczytalności, w tym atypowy bądź patologiczny charakter upicia oraz zaburzenia psychotyczne w przebiegu padaczki. Rozpoznali natomiast u ww. zespół uzależnienia spowodowany używaniem alkoholu oraz zaburzenia osobowości tolerancja frustracji, z cechami niski próg osobowości wyzwalania dyssocjalnej agresji, (niska niezdolność przeżywania poczucia winy i korzystania z wcześniejszych doświadczeń życiowych). Biegli stwierdzili, że oskarżony w chwili zarzucanych mu czynów nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Prokurator uznał, iż skoro Mariusz N. w chwili czynu był w pełni poczytalny i jest osobą, u której nie stwierdzono defektów w sferze intelektualnej, musiał zdawać sobie sprawę, że jego brutalny sposób działania wobec ofiary nieuchronnie spowoduje jej śmierć. Mariuszowi N. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.