Czy będzie łatwiej złożyć skargę od wyroku Krajowej Izby
Transkrypt
Czy będzie łatwiej złożyć skargę od wyroku Krajowej Izby
Precedensowa Uchwała Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 111/15: Czy będzie łatwiej złożyć skargę od wyroku Krajowej Izby Odwoławczej? 17 lutego 2016 r. Sąd Najwyższy wydał precedensową uchwałę (III CZP 111/15) dopuszczającą wnoszenie skarg na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej dotyczących zarzutów oddalonych w uzasadnieniu wyroku, a nie w sentencji. SN uznał, że „dopuszczalna jest skarga do sądu od wyroku Krajowej Izby Odwoławczej dotycząca zarzutów oddalonych w uzasadnieniu tego orzeczenia a nierozstrzygniętych w sentencji”. Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej może być 1. oddalający odwołanie, 2. uwzględniający odwołanie. Od wyroku oddalającego odwołanie można wnieść skargę do sądu okręgowego. Nie jest jednak jasnym co w sytuacji, gdy w prawdzie odwołanie zostało uwzględnione, ale Izba nie uwzględniła wszystkich podniesionych w nim zarzutów. W praktyce wystarczy, że Izba uzna za uzasadniony np. jeden zarzut z dziesięciu postawionych, aby odwołanie uwzględnić. Skoro jednak 9 na 10 zarzutów nie zostało uwzględnionych, to formalne uwzględnienie odwołania w rzeczywistości może być rozstrzygnięciem niekorzystnym dla odwołującego. 2 Przykład: Wykonawca, którego oferta zajęła drugie miejsce w przetargu złożył odwołanie do KIO, zarzucając zamawiającemu po pierwsze zaniechanie odrzucenia oferty wykonawcy, który zajął pierwsze miejsce, a po drugie, niedopełnienie obowiązku wezwania jednego z wykonawców do wyjaśnień. Na tej podstawie domaga się odrzucenia wybranej oferty i powtórzenia czynności oceny ofert. Izba uwzględnia odwołanie, bo podziela zarzut dotyczący braku wezwania do wyjaśnień i nakazuje dokonanie tej czynności. Izba nie uwzględnia zarzutu dotyczącego konieczności odrzucenia wybranej oferty. W rezultacie, chociaż odwołanie zostało uwzględnione, nic się nie zmienia i nadal ta sama osoba jest zwycięzcą przetargu. Nie wiadomo, czy rozstrzygnięcie takie jest korzystne dla odwołującego (bo odwołanie uwzględnione), czy też niekorzystne (bo nie osiągnął zamierzonego odwołaniem celu). Najnowsza uchwała Sądu Najwyższego jasno wskazuje, że sądy są zobowiązane rozpatrywać skargi na wyroki Krajowej Izby Odwoławczej także w sytuacji, gdy Izba orzeknie o uwzględnieniu odwołania, ale w uzasadnieniu wskaże, że nie podzieliła części z podniesionych zarzutów. Chociaż uzasadnienie omawianej uchwały nie jest jeszcze znane, to już teraz można powiedzieć, że jest to przełomowe orzeczenie, które pierwszy raz w tak wyraźny sposób potwierdza prawo do złożenia skargi na wyrok KIO niezależnie od tego czy Izba uwzględniła choć jeden z przedstawionych zarzutów. 3 Omawiana uchwała Sądu Najwyższego nie wiąże sądów niższych instancji. Może jednak stanowić ważny argument w uzasadnieniu składanych skarg na wyroki Krajowej Izby Odwoławczej. Należy jednak wskazać, że jedynym pewnym rozwiązaniem problemu byłaby nowelizacja odpowiednich przepisów prawa zamówień publicznych. Dlaczego nowa uchwała Sądu Najwyższego jest aż tak ważna i dlaczego wielu wykonawców już od dawna na nią czekało? Świetnie obrazuje to przykład głośnego przetargu sprzed prawie dwóch lat. W jednym z przetargów organizowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wykonawca, którego oferta została odrzucona, wniósł odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. W odwołaniu podniesiono szereg zarzutów, od czysto proceduralnych, które raczej nie mogły mieć dużego wpływu na udzielenie zamówienia (stanowiły jedynie drobne uchybienia), aż po niezwykle poważne, dotyczące korupcji i poważnych naruszeń zasad uczciwej konkurencji, które – w razie ich uwzględnienia – mogłyby skutkować co najmniej odrzuceniem oferty zwycięskiego wykonawcy albo nawet koniecznością powtórzenia całego postępowania przetargowego. Spośród wielu zgłoszonych zarzutów, Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła tylko jeden – stosunkowo nieistotny, rodzący jedynie konieczność uzupełnienia jednego z oświadczeń złożonych 4 przez wykonawcę, którego oferta została uznana za najkorzystniejszą i orzekła o uwzględnieniu odwołania. W sentencji wyroku – zgodnie z utrwalonym zwyczajem – Izba w ogóle nie odniosła się do zarzutów, które odrzuciła, szeroko komentując je wraz ze wskazaniem powodów ich odrzucenia w uzasadnieniu. Niemal w dzień po wydaniu wyroku przez KIO, do mediów wyciekły informacje o działaniach Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które dopatrzyło się w toku feralnego przetargu korupcji. Wydawało się więc, że postępowanie skargowe przed Sądem Okręgowym w Warszawie będzie formalnością i zakończy się szybkim uchyleniem orzeczenia Izby, która to odrzuciła zarzuty dotyczące korupcji bez jakiegokolwiek wnikliwego wyjaśnienia sprawy. Sąd Okręgowy w Warszawie w ogóle jednak skargi nie rozpoznał. Uznał, że podlega ona odrzuceniu, bowiem skarżący, którego odwołanie zostało przez Izbę uwzględnione, nie ma interesu w skarżeniu… korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. Sąd uznał, że niemożliwym jest skarżenie korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. Nie ma więc interesu we wniesieniu skargi, ponieważ odwołanie zostało „uwzględnione”, czyli skarżący nie został pokrzywdzony na skutek jego wydania. Przewodnicząca składu orzekającego, (uzasadniając tą decyzję sądu już wiedziała o działaniach CBA potwierdzających nieprawidłowość rozstrzygnięcia Izby), powiedziała wtedy, że „To spory problem i sąd jest świadom wadliwej praktyki, niemniej nie może rozpoznać sprawy”. 5 Praktyczną konsekwencją tego i podobnych rozstrzygnięć były więc sytuacje, w których przegrywająca (de facto) sprawę strona zostaje pozbawiona środka odwoławczego od orzeczenia Izby. Taka praktyka stosowania prawa wprost naruszała nie tylko przepisy Konstytucji, która to gwarantuje każdemu prawo do sądu, ale również przepisy prawa unijnego zawarte w dyrektywach, w zakresie, w jakim obligują one państwa członkowskie do zapewnienia efektywnej procedury odwoławczej. Polecamy Państwa uwadze omawianą uchwałę. Jej powoływanie w uzasadnieniu ewentualnych skarg na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej może być bardzo istotnym argumentem ku temu, żeby sąd rozpoznał sprawę merytorycznie. Może mieć ona poza tym inne pozytywne skutki, które będą znane dopiero po opublikowaniu jej uzasadnienia. Nadal jednak już na etapie składania odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej warto rozważyć, czy na pewno jest sens podnoszenia zarzutów, które prawie na pewno zostaną przez Izbę uwzględnione, ale które nie doprowadzą do osiągnięcia pożądanego efektu. Jak pokazuje praktyka - czasami lepiej jest przegrać przed KIO w związku z kluczowym zarzutem i móc złożyć skargę na to rozstrzygnięcie do sądu, niż uzyskać uwzględnienie odwołania poprzez uznanie zarzutu mniej istotnego. Ta ostatnia sytuacja może bowiem wciąż prowadzić do trudności na etapie postępowania skargowego przed sądem. 6 Pietrzyk Wójtowicz Dubicki Sp. k. ul. Flory 9/1 00-586 Warszawa T: +48 (22)6462280 | F: +48 (22)6462205 E-mail: [email protected]