do druku - Jacek Franek

Transkrypt

do druku - Jacek Franek
KANCELARIA ADWOKACKA
RECHTSANWALTSKANZLEI
DR JACEK FRANEK
MAGISTER LEGUM EUROPAE
Rokicie grozi więzienie
Super Express – Luty 2009
Za naruszenie nietykalności cielesnej stewardesy Jan Rokita (50 l.) może spędzić pięć lat w
więzieniu! Tak surowe jest niemieckie prawo. Poza tym za karczemną awanturę, którą wywołał
polityk, grozi mu wysoka grzywna.
Prawnicy doskonale znający przepisy naszych zachodnich sąsiadów nie mają złudzeń: - Wszelkie
przestępstwa w samolocie prawo niemieckie traktuje w sposób szczególny. Bardzo rygorystyczny i
bez pobłażania - mówi w rozmowie z "Super Expressem" mecenas Jacek Franek. Jest szefem
kancelarii adwokackiej, która pomaga Polakom mającym problemy z prawem niemieckim.
Niewykluczone, że i Jan Rokita będzie potrzebował jego pomocy. Niemiecka policja częściowo już
zebrała dowody w sprawie incydentu na lotnisku. Najważniejszy to pogrążające Rokitę zeznanie
pokrzywdzonej przez niego stewardesy. - Mamy doniesienie od obsługi samolotu w sprawie
zakłócenia spokoju i bezpieczeństwa ruchu. A także od stewardesy, która zeznając oskarżyła Polaka o
naruszenie nietykalności cielesnej. Zbieranie dowodów potrwa jeszcze kilka tygodni. Potem
przekażemy sprawę do prokuratury - mówi nam Hans Peter Kammerer, rzecznik policji w Oberbayern
Nord.
Za zakłócenie porządku w samolocie Rokicie może grozić grzywna do tysiąca euro. Jednak bardziej
dotkliwa kara czeka go za naruszenie nietykalności cielesnej stewardesy. Artykuł 223 StGB
(niemieckiego kodeksu karnego) karze za to więzieniem do pięciu lat (!), a minimalna kara odsiadki to
miesiąc!
Według prawników niemieckie prawo jest w tego typu przestępstwach bezwzględne. Specjaliści
przekonują, że naruszenie nietykalności to nie tylko ciężkie pobicie. To także oplucie kogoś,
popchnięcie czy szarpanie.
Przypomnijmy. We wtorek wieczorem na lotnisku w Monachium policja wyprowadziła z samolotu
Lufthansy skutego w kajdanki i awanturującego się Jana Rokitę. Według funkcjonariuszy polityk
najpierw kłócił się ze stewardesą, a potem pchnął ją. Państwo Rokitowie twierdzą, że są niewinni.
Nelli (52 l.) mówi, że wszystko przez stewardesę, która miała zły dzień, a Jan Maria opowiada, że był
szykanowany, bo... jest Polakiem. Innych Polaków w samolocie nie szykanowano.
Niemcy zbierają dowody
Hans Peter Kammerer, rzecznik niemieckiej policji w Oberbayern Nord:
- Stewardesa oskarżyła Polaka o naruszenie nietykalności osobistej. Na razie zbieramy materiały i
zeznania świadków. Za kilka tygodni przekażemy sprawę do prokuratury.
tel.: + 48 22 622 95 96
fax: +48 22 622 12 85
mobile: +48 508 191 289
e-mail: [email protected]
KANCELARIA ADWOKACKA
RECHTSANWALTSKANZLEI
DR JACEK FRANEK
MAGISTER LEGUM EUROPAE
Autor: an , BS
Autorzy zdjęć: EAST NEWS
Źródło: Super Express
tel.: + 48 22 622 95 96
fax: +48 22 622 12 85
mobile: +48 508 191 289
e-mail: [email protected]