Nr wniosku: 179372, nr raportu: 12980. Kierownik (z rap.): dr

Transkrypt

Nr wniosku: 179372, nr raportu: 12980. Kierownik (z rap.): dr
Nr wniosku: 179372, nr raportu: 12980. Kierownik (z rap.): dr Tomasz Jacek Chmielewski
Wyróżnianie eneolitu jako epoki w dziejach ludzkości nie jest bezdyskusyjne; nie wszędzie w każdym razie społeczności
pradziejowe przez taki etap przeszły. W Europie Środkowej rozpoczął się on około 4500 lat przed Chrystusem i trwał - w
zależności od regionu - przez jakieś 2-2,5 tysiąca lat. Specyfika tego okresu polegała na tym, że dość egalitarne dotąd
wspólnoty wioskowe zostały popchnięte przez wybijające się przedsiębiorcze jednostki do większej rywalizacji
międzygrupowej, a przez to do wytwarzania i wymiany unikatowych dóbr, podejmowania śmiałych projektów
inżynieryjnych, a także nawiązywaniu atrakcyjnych aliansów i braniu udziału w mogących przynieść wzbogacenie
konfliktach zbrojnych. Wskutek tego sieci powiązań międzygrupowych zaczęły się rozrastać, zaś rzeczy, idee i ludzie przemieszczać coraz to szybciej. Nie wszystkie społeczności uczestniczyły w tych procesach w tym samym stopniu. W
lepszej pozycji były te grupy ludzkie, które posiadały odpowiednie zasoby naturalne lub – z racji swojego położenia
geograficznego - mogły w pełni uczestniczyć w sieci wymiany. W przypadku społeczności żyjących na północnym
przedpolu Bramy Morawskiej - na obszarze dzisiejszego Górnego Śląska - nie może być raczej mowy o obecności jakichś
strategicznych w dla ówczesnej wytwórczości surowców. Dosyć często jednak podkreśla się położenie tego obszaru na
końcu swego rodzaju „szlaku” biegnącego wzdłuż doliny Morawy.
Realizowane w ramach projektu badania nad kontaktami kulturowymi eneolitycznych społeczności górnośląskich miały
na celu wykazanie na ile jest to pogląd słuszny. Jednym z najpowszechniej dostępnych źródeł archeologicznych z tego
czasu jest ceramika, która do naszych czasów dotrwała najczęściej w postaci fragmentów naczyń. Dość szczęśliwie się
składa, że ich zmienność stylistyczna (wielorakość form oraz sposoby ich zdobienia) oraz technologiczna (m.in.
zmienność receptur masy ceramicznej) doskonale odzwierciedlają kierunki, z których na dany obszar napływały wzorce
kulturowe a nawet ich nosiciele. Dlatego też właśnie na tej kategorii znalezisk skupiła się uwaga realizującego projekt
stażysty. Na podstawie analiz porównawczych uwzględniających różne aspekty wytwarzania naczyń ceramicznych
zostały one podzielone na grupy odpowiadające kolejnym etapom rozwoju lokalnych tradycji garncarskich - tzw. „fazom
ceramicznym”. Jeżeli tylko było to możliwe, najbardziej reprezentatywne dla każdej z tych faz zespoły znalezisk zostały
poddane datowaniom radiowęglowym pozwalającym określić ich wiek bezwzględny. Opierając się na tych oraz
podobnych ustaleniach dokonanych dla innych regionów, próbowano udzielić odpowiedzi na pytane o to, jak szybko idee,
rozwiązania techniczne i same wytwory były podawane z ust do ust, z rąk do rąk lub po prostu przynoszone wzdłuż
wspomnianego domniemanego „szlaku”.
Opierając się na tych analizach okazuje się, że wspólnoty tworzące skupienie osadnicze na północnym przedpolu Bramy
Morawskiej, niczym wahadło, w jednych okresach znajdował się pod dominującym kulturowym wpływem z Zachodniej
Małopolski, by w innych ulegać silniejszym wpływom z Moraw. W początkach eneolitu (około 4400-4200/4100 p.Chr.)
bardzo dużą rolę odegrał silny impuls z południa, ale później społeczności górnośląskie rozwijały się we względnej
izolacji - poza głównym obiegiem atrakcyjnych dóbr i idei. Sytuacja ta uległa ponownemu odwróceniu dopiero w drugiej
kwarcie IV tys. p.Chr. A zatem Brama Morawska odgrywała istotną rolę w rozchodzeniu się nowych prądów kulturowych
na północ jedynie okresowo. Co dość ciekawe, jej górnośląskie przedpole w tym czasie trudno jest zaliczyć do obszarów
szczególnie kulturotwórczych. Nie potrafimy dziś dowieść tego, żeby lokalne społeczności przyjmując wzorce z południa
czy ze wschodu były zdolne do stworzenia czegoś nowego a zarazem atrakcyjnego dla podobnych społeczności żyjących
w górnym biegu Wisły czy na Morawach. Wnioski te zmieniają podzielane przez archeologów i nie-archeolgów
wyobrażenie, że Brama Morawska zawsze umożliwiała rozchodzenie się innowacyjnych idei oraz grup ludzkich z płudnia
na północ i w przeciwnym kierunku.