1.Stanisława Bochenek
Transkrypt
1.Stanisława Bochenek
Stanisława Bochenek Pochodzę z Wrocławia, gdzie poznałam dr Henryka Owczarka. Jego zaangażowanie w pracę nad tworzeniem korporacji diagnostów utwierdziło mnie w przekonaniu, że powstanie korporacji jest niezbędne w walce o należne diagnostom prawa. Organizacja Izby rozpoczęła się tuż po zatwierdzeniu przez Sejm korporacji. Początkowo spotkania odbywały się w różnych miejscach w Warszawie. Prace przygotowujące organizację Izby trwały rok. W tym czasie prowadziliśmy wpisy osób do korporacji. Ze względu na moją specjalizację, przypadło mi reprezentowanie pionu krwiodawstwa. Diagności z mojego pionu bardzo chętnie wstępowali do korporacji. Następnie, w poszczególnych województwach, odbyły się wybory delegatów na zjazd w Zielonej Górze. Pamiętam, że frekwencja uczestników była bardzo dobra. Wybrane osoby brały później udział w zjeździe, który odbył się we Wrocławiu. Zostałam wybrana w skład Rady Diagnostów Laboratoryjnych. Rozpoczęła się dalsza praca w korporacji. Początkowo zebrania odbywały się w wynajętej kawiarence na Pradze, w Warszawie. Potem, w wynajętych pomieszczeniach tymczasowej siedziby, czyli w dwupokojowym mieszkaniu z kuchnią i łazienką. To właśnie w tym miejscu podjęto pierwsze decyzje organizujące korporację. Uczestniczyłam w pracach nad utworzeniem kodeksu etycznego. Po kilkumiesięcznej, bardzo burzliwej pracy dosyć licznego zespołu, udało się stworzyć kodeks, który został zatwierdzony na nadzwyczajnym zjeździe korporacji. Ówczesny Prezes, dr Henryk Owczarek rozdzielił pracę tak, aby każda osoba zajmowała się dziedziną w której pracuje. W związku z tym uczestniczyłam w pracach związanych z pionem krwiodawstwa. Uczestniczyłam w obradach Sejmu nad ustawą w sprawie krwiodawstwa i krwiolecznictwa. Obrady w komisji zdrowia nad tą ustawą trwały prawie rok. Po upływie tego czasu zostały zatwierdzone. Był to także duży krok dla całego środowiska diagnostów, ponieważ w skład rady do spraw krwiodawstwa przy Ministrze Zdrowia został wprowadzony ich przedstawiciel. Z ramienia Krajowej Izby Diagnostów byłam także autorem programu specjalizacji z laboratoryjnej transfuzjologii medycznej. Po zatwierdzeniu tego programu, osoby będące ich autorami jeździły po wielu województwach, aby na zebraniach diagnostów wyjaśniać wszelkie wątpliwości dotyczące ich specjalizacji. Uczestniczyłam w tych spotkaniach między innymi w: Krakowie, Stalowej Woli, Białymstoku, Bydgoszczy. Pierwsza Rada Diagnostów odbywała kwartalne spotkania w Warszawie. Bywało jednak, że za sprawą wyjątkowych okoliczności spotkania takie odbywały się częściej. Lokalowe warunki pracy poprawiły się wraz z nabyciem nieruchomości przy ulicy Konopackiej 4. Jednak w początkowym okresie, a zwłaszcza pierwszej zimy dokuczał chłód ze względu na niedogrzanie budynku. Bardzo pozytywnie zaskoczyłam się podczas ponownej wizyty na ulicy Konopackiej w trakcie uroczystości poświecenia sztandaru korporacji. Pokoje w których mieliśmy nocleg są bardzo ładne i wygodne. Wspomnienie kamienicznego chłodu i braku umeblowania z początkowych okresów siedziby Krajowej Izby Diagnostów wydaje się być dzisiaj odległym wspomnieniem. Poświęcenie budynku na Konopackiej 4. Poświęcenie sztandaru