Śladami „Gedanii”

Transkrypt

Śladami „Gedanii”
opłynął Islandię, jako trzeci polski jacht zdobył Horn). A 24 września 2010 r. „Solanus”,
stając w porcie Nome, zamknął czwarty etap
swej wyprawy. Przejście zdobył dokładnie 20
września o godz. 17.56 czasu lokalnego.
– To jak zdobycie ośmiotysięcznika w Himalajach – mówił uradowany kapitan Bronisław Radliński w rozmowie przez telefon
satelitarny z Nome. – Nawet nie dopuszczaliśmy do siebie myśli, że może się nie udać.
Trzeba jednak przyznać, że łatwo nie było,
w Arktyce nie ma żadnej gwarancji...
Śladami „Gedanii”
„Solanus” to trzeci jacht pod polską banderą,
który zdobył żeglarskie K-2. W latach 1984
– 88 Przejście, ale z zachodu na wschód zdobył
jacht „Vagabond II” (bandera francuska i kanadyjska), na którym płynęli Janusz Kurbiel
(Polak mieszkający we Francji) oraz Ludomir
Mączka i Wojciech Jacobson (ten ostatni służył radami załodze „Solanusa”). Dopiero jednak w 2006 roku dwa polskie jachty – „Stary”
oraz „Nekton”, dokonały prawie burta w burtę przepłynięcia północnego szlaku w jednym
sezonie. Pierwszym jachtem dowodzili kolejno Dominik Bac, Jacek Wacławski, Sławomir
Skalmierski i Tomasz Szewczyk, kapitanem
„Nektona” był Tadeusz Natanek.
To właśnie z kpt. Dariuszem Boguckim,
w jego mieszkaniu na osiedlu Leśnym, spotykał się kpt. Bronisław Radliński, rozmawiając o wyprawie s/y „Gedania” z 1975 r.,
pierwszej polskiej próbie zdobycia Przejścia.
Wówczas się to jednak, niestety, nie udało.
Po dopłynięciu jachtu do Resolut Kanadyjczycy stanowczo odmówili Boguckiemu
69

Podobne dokumenty