Wpływ rodziny, grupy rówieśniczej i mediów na język uczniów
Transkrypt
Wpływ rodziny, grupy rówieśniczej i mediów na język uczniów
Jeżeli język nie jest poprawny, to co powiedziano nie jest tym, co zamierzano powiedzieć. Jeżeli to, co powiedziano nie jest tym, co zamierzano powiedzieć, nie zostanie zrobione to, co być powinno” Sokrates Wpływ rodziny, grupy rówieśniczej i mediów na język uczniów Język jest środkiem naszego komunikowania się z innymi. Używamy go w codziennych kontaktach z otoczeniem wyrażając swoje myśli, uczucia, potrzeby i doznania. Im bogatszy jest język porozumiewania się, tym stwarza większą szansę rozwoju umysłowego i duchowego człowieka. W codziennym życiu nie zawsze zastanawiamy się nad kulturą języka, a przecież to, w jaki sposób go używamy świadczy o tym, jakimi jesteśmy ludźmi i jaki jest nasz stosunek do otoczenia. To stwierdzenie nabiera szczególnej wagi w procesie wychowania dzieci i młodzieży. Poprawne relacje międzyludzkie uwarunkowane są w dużym stopniu właściwą komunikacją językową, są ważnym elementem funkcjonowania społecznego każdego człowieka. A przecież o taki efekt wychowawczy chodzi zarówno szkole, jak i rodzicom. Zatem rodzice mają za zadanie zastanowić się kto i co kreuje język współczesnych uczniów? Co można uczynić, aby ukształtować w naszych dzieciach poprawny sposób porozumiewania się z innymi? Pamiętajmy, nieustannym że zmianom, język co jest w tworem dużej żywym, mierze otwartym, uwarunkowane podlegającym jest postępem cywilizacyjnym. Wraz z nim zmienia się sposób komunikowania się. Z jednej strony nasz język staje się coraz bogatszy, rozszerza się zakres używanych pojęć, adekwatnie do aktualnego stanu wiedzy z różnych dziedzin życia oraz nowinek technicznych. Z drugiej zaś strony obecnie zauważa się dążenie do skrótowości, coraz większą rolę odgrywają slogany, obrazy, obniża się poziom poprawności językowej, wzrasta zaś poziom wulgaryzacji słownictwa i posługiwania się żargonem. Wymienione tendencje obserwuje się zwłaszcza u młodego pokolenia z racji podatności na wpływy społeczne. Za pomocą odpowiedniego doboru słów i intonacji głosu można negatywnie manipulować ludźmi, ale również można kształtować u innych postawy oparte na prawdzie i poszanowaniu drugiego człowieka. W początkowym okresie życia dziecka to rodzina stanowi dla niego pierwszy i zarazem najważniejszy model zachowań. Dziecko kształtuje swój język przede wszystkim na wzór i podobieństwo najbliższych. Trzeba pamiętać, że będzie ono mówiło takim językiem, jakim my do niego mówimy. Halina Zgółkowska – autorka poradnika Czym język za młodu nasiąknie stwierdziła, że ,,wyraźnie widać w dziecięcych wypowiedziach, niby przez dziurkę od klucza, dom rodzinny dziecka najistotniejsze cechy osobowości rodziców, codzienne kłopoty i zwyczaje tego domu”. Jakie wyrazy zostaną wprowadzone do słownika najmłodszych przez rodzinę, w jakim tonie będą przebiegały tam powszednie rozmowy, jaki nastrój emocjonalny będzie im towarzyszył, taki będzie język porozumiewania się naszych dzieci. Dialogi dorosłych służą jako przykład do konstruowania własnych wypowiedzi naszych pociech. Zatem od najwcześniejszych lat należy często i na różne tematy rozmawiać z dzieckiem, dbając przy tym o pozytywny klimat uczuciowy kontaktu, o miły nastrój. Dobrze jest nastawić się na czynne słuchanie, czyli na odbiór wypowiedzi dziecka i płynących z nich sygnałów. Należy wczuć się w przeżycia młodego rozmówcy, ale jednocześnie powstrzymać się od komentarzy, ukryć własne, zawłaszcza negatywne emocje. Sprawdzoną metodą jest również stosowanie wypowiedzi ,,ja” polegającej na odstąpieniu od krytyki dziecka w stylu ,,Ty jesteś...”, ,,Ty zawsze...”, ale jasnym i rzeczowym przekazaniu mu własnych odczuć i oczekiwań względem niego. Starajmy się też unikać rozmowy w formie suchego pouczania i wydawania rozkazów, bo możemy zablokować z nim komunikację. Warto również wspomnieć o tym, że nawet najlepszemu rodzicowi, czy też innemu członkowi rodziny, zdarzy się w chwili zdenerwowania użyć niecenzuralnych słów. Należy jednak bezwzględnie wystrzegać się tego w obecności dzieci, ponieważ one niezwykle szybko zapamiętują takie wyrażenia, następnie operują nimi, nawet bez zrozumienia ich znaczenia. Szerzej o efektywnej komunikacji opartej i wzajemnego zrozumienia można na akceptacji, przeczytać w klimacie książce bezpieczeństwa Thomasa Gordona ,,Wychowanie bez porażek”, którą gorąco polecam. W wieku szkolnym coraz większą rolę w życiu dziecka odgrywa grupa rówieśnicza. Szczególnie wrażliwa na jej wpływy jest młodzież w wieku dojrzewania, kiedy to następuje kryzys autorytetu rodziców. Wtedy grupa staje się wyznacznikiem sposobu ubierania się, zachowania, a także wypowiadania się. W tym momencie język dziecka zależny jest już nie tylko od wzorców wyniesionych z domu rodzinnego, ale bywa modelowany przez inne środowiska społeczne. Młodzież w swojej grupie potrafi dogadywać się bardzo szybko, przekazywać najważniejsze informacje w sposób skrótowy za pomocą e-maila czy sms-a. W zakresie słownictwa uczniowie wprowadzają nowe określenia dla nazywania ciągle zmieniającej się rzeczywistości. Posługują się młodzieńczym żargonem. Nie ma większego powodu do niepokoju, jeżeli są to skrótowce typu ,,spoko”, ,,siema”, ,,ale odjazd”, ,,do bani” itp. Gorzej, jeżeli zwroty te zawierają obraźliwe słowa, przekleństwa, które później niestety przenoszone zostają na grunt rodziny i szkoły. Współczesny świat zdominowały media, przede wszystkim telewizja, internet, a także różne czasopisma. Zapanowały one nad wolnym czasem dzieci i młodzieży, kreują ich gusta, zainteresowania, postawy wobec rzeczywistości i w dużej mierze również język porozumiewania się. Media są wspaniałym wynalazkiem cywilizacyjnym, narzędziem przekazywania informacji. Dużo jednak zależy od faktu czy młodzi ludzie korzystają z owego dobrodziejstwa techniki w sposób racjonalny - jakie wybierają programy telewizyjne, portale internetowe czy też tytuły czasopism? Chodzi również o to czy media nie zabierają im cennego czasu przeznaczonego na naukę a wirtualne kontakty i fikcyjne postacie nie zastępują im kontaktów z rówieśnikami w realnej rzeczywistości? Współczesne środki masowego przekazu codziennie bombardują nasze dzieci tysiącem nieskoordynowanych, często zbędnych informacji, których nie są one w stanie ani zweryfikować, ani tym bardziej wykorzystać. Dzieci często powielają w mowie to, co usłyszą ze szklanego ekranu lub przeczytają w kolorowym pisemku. Na dodatek czynią to bez głębszej analizy treści przekazu. Rola rodziców polega więc na monitorowaniu tego, w jaki sposób dziecko spędza czas wolny poza pobytem w szkole: jakie preferuje towarzystwo, jakie przejawia zainteresowania i w jaki sposób korzysta z mediów? Należy bacznie zaobserwować więc czy może przykładowo moje dziecko lubi spędzać czas na boisku lub na zajęciach kół zainteresowań i czerpie przyjemność z uczenia się czegoś wartościowego w kulturalnym towarzystwie rówieśników? A może wręcz przeciwnie – imponują mu kumple z osiedlowej paczki nie stroniący od papierosów, alkoholu czy innych używek, amatorzy bójek posługujący się niewybrednym językiem nafaszerowanym wulgaryzmami? W tym momencie na pewno warto zastanowić się nad znanym przysłowiem ludowym: ,,Z kim przestajesz, takim się stajesz”. Pomagajmy więc własnym dzieciom korzystać z mediów, wybierać wartościowe audycje. Należy zwrócić baczną uwagę na to, aby młodzież unikała filmów, gier komputerowych i czasopism rzekomo przeznaczonych dla młodych odbiorów, a w rzeczywistości przepełnionych agresją i prostackim nazewnictwem. Chrońmy swoje pociechy przed treściami zawierającymi elementy z dziedziny kryminalistyki i seksuologii z całą gamą typowego dla danych obszarów słownictwa. Może fajnie byłoby razem z dzieckiem poserfować w internecie, poznać znaczenie młodzieżowego slangu, nauczyć się kilku tego rodzaju określeń, oczywiście wolnych od wulgaryzmów, aby tym otworzyć sobie drogę do komunikacji z nim. W celu wzbogacenia języka dziecka warto podsuwać mu wartościową literaturę – książki, czasopisma, proponować zabawy słowne, np. scrabble, układanki obrazkowo- wyrazowe. Jeżeli dziecko będzie czuło się w rodzinie akceptowane, bezpieczne to będzie szukało z najbliższymi kontaktu i będzie podatne na ich wpływy. Okazję do rozmów mogą stanowić wspólne posiłki czy spędzanie razem wolnych chwil. Dziecko wychowane w ,,kąpieli słownej” jest otwarte na komunikowanie się z otoczeniem, łatwiej nawiązuje kontakty społeczne, dysponuje bogatszym słownictwem. Pamiętajmy, że sposób porozumiewania się rodziców z dzieckiem przekłada się na język dziecka w stosunku do innych osób z otoczenia. Powyższe rozważania nabierają istotnego znaczenia w przypadku młodych osób niedotkniętych niepełnosprawnością intelektualną ze względu na posiadane deficyty rozwojowe rzutujące na poziom funkcjonowania społecznego. Skutkuje to podejmowaniem przez te dzieci mało racjonalnych decyzji, które często zapadają pod wpływem jakiegoś impulsu. Nie należy bagatelizować również tendencji wspomnianych osób do ulegania wpływom środowiska, również w kwestii porozumiewania się. Warto zatem stanowić dla własnych dzieci pozytywny przykład i wzór do naśladowania w tym zakresie. Jednocześnie w trosce o ich dobro należy postarać się weryfikować działanie czynników zewnętrznych w postaci grup rówieśniczych i środków masowego przekazu. Pamiętajmy, że wszyscy jesteśmy użytkownikami i współtwórcami naszego języka. Dlatego też wspólnie i z pełną odpowiedzialnością wykazujmy troskę o kulturę słowa przyszłych pokoleń. Monika Górska nauczyciel SOSW im. A. Karłowicz wPułtusku Bibliografia Aronson E., Człowiek – istota społeczna, PWN, Warszawa 2009. Cudak H., Środowisko rodzinne a rezultaty pracy w szkole, Kielce 1985. Dylak S., Media a edukacja, Poznań 1998. Gajda J., Dziecko przed telewizorem seria ,,Rodzina i dom”, IWZZ, Warszawa 1983. Gordon T.,Wychowanie bez porażek, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 2000. Rembowski J., Rodzina w świetle psychologii, Warszawa 1985. Shugar G.W., Smoczyńska M., Badania nad rozwojem języka dziecka, PWN, Warszawa 1980. Zgółkowska H.,Czym język za młodu nasiąknie, Poznań 1986.