CICHY ZŁODZIEJ KOŚCI Bolesław Domański

Transkrypt

CICHY ZŁODZIEJ KOŚCI Bolesław Domański
(Belgia) podsumował wieloletnie obserwacje nad skutecznością
strontu w zapobieganiu złamań, podkreślając, że u osób leczonych
strontem stwierdzono wyższe parametry biomechaniczne kości niż
u leczonych alendronianem. W wielu dyskusjach wskazywano na
przewagę terapii anabolicznej, która obecnie dostępna jest w postaci
PTH. Lek ten ma zastosowanie nie tylko w najcięższych stadiach
osteoporozy, ale również w osteoporozie posterydowej.
Wiele nadziei wiąże się z oczekiwanym wprowadzeniem do
leczenia w Polsce denosumabu podawanego podskórnie raz na
szesć miesięcy. Profesorowie Rene Rizzoli (Szwajcaria) oraz
Stepan Kutilek (Czechy) przedstawili wyniki badań klinicznych
tego leku dokumentujące skuteczność przeciwzłamaniową i bezpieczeństwo terapii.
W dyskusjach nie ustalono jednoznacznej odpowiedzi na
pytanie na temat terapii sekwencyjnej czy leczenia przewlekłego
bisfosfonianami przez okres dłuższy niż pięć lat.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się także sesje dotyczące
przyczyn i skutków złamań osteoporotycznych oraz zapobiegania
i skutków klinicznych upadków. Nowością były warsztaty nordic
walking oraz tai-chi, podczas których uczestnicy kongresu mieli
(Szwajcaria) przekonywał, że stosowana obecnie suplementacja
witaminy D jest na zbyt niskim poziomie – zaleca się 2000 jednostek u osób bez ekspozycji na słońce.
W sesji poświęconej chorobie zwyrodnieniowej omówiono
standardy leczenia. Nie odnotowano jednak postępów w zakresie
farmakoterapii choroby zwyrodnieniowej.
Członkowie Komitetu Naukowego i uczestnicy podkreślali wysoki poziom naukowy kongresu, uznając go za najwyższy spośród
do tej pory organizowanych.
Profesor Jean-Yves Reginster napisał: Chciałbym jeszcze raz
podziękować za możliwość uczestniczenia we wspaniałym kongresie, zorganizowanym w tym tygodniu w Krakowie. Pobyt na nim był
dla mnie prawdziwym zaszczytem. Byłem pod wielkim wrażeniem
jakości organizacji. Wszystko było jak marzenie.
Na Walnym Zebraniu Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii
podjęto uchwałę, że IV Środkowoeuropejski Kongres Osteoporozy
i Osteoartrozy odbędzie się w Krakowie w dniach 29 września –
1 października 2011 roku.
Wszystkie publikacje dotyczące ostatniego kongresu, a także
poprzednich (od 1994 roku) wraz z dokumentacją fotograficzną
Zajęcia z Nordic Walking dla uczestników kongresu
możliwość poznania tych coraz popularniejszych form aktywności
fizycznej, zalecanych w programach profilaktyki upadków. W ramach prowadzonej akcji „Nie łam się” rozprowadzano materiały
informacyjne.
Wśród głównych tematów kongresu znalazły się mechanizmy
regulacji i przebudowy kości, osteoporoza u mężczyzn, u dzieci
i młodzieży oraz osteoporozy wtórne. Profesor Peter Burckhardt
dostępne są na polskim portalu osteoporozy (www.osteoporoza.
pl). Z portalu można również pobrać materiały akcji „Nie łam się”
i wiele innych publikacji.
Edward Czerwiński
przewodniczący Komitetu Organizacyjnego III Środkowoeuropejskiego
Kongresu Osteoporozy i Osteoartrozy
kierownik Zakładu Chorób Kości i Stawów Wydziału Nauk o Zdrowiu CM UJ
CICHY ZŁODZIEJ KOŚCI
O
steoporoza to choroba cywilizacyjna, która jest poważnym
problemem medycznym starzejącego się społeczeństwa.
Najczęściej dotyka kobiety w okresie pomenopauzalnym, ale chorują na nią także mężczyźni, a nawet młodzież i dzieci. Specyfiką
tego schorzenia jest, że przez lata, niepostrzeżenie, bezobjawowo
następuje zmniejszenie gęstości mineralnej oraz masy kości, które
stają się porowate, zrzesztotniałe, słabe i kruche. Dzieje się tak,
ponieważ osteoporoza powoduje zaburzenie równowagi przebudowy tkanki kostnej, przez co następuje przewaga procesów jej
niszczenia. Rezultatem tego jest znaczne zwiększenie podatności
na częste i nagłe złamania, które mają ciężki przebieg i trudno
się goją. Kość nie może podołać normalnemu obciążeniu, więc
jej złamanie powodują o wiele mniejsze siły niż kości zdrowej, –
wystarczy już zwykły upadek podczas spaceru czy też prac
domowych. Co gorsza, jest to często pierwszy widoczny objaw
osteoporozy, który jednak oznacza, że proces chorobowy jest
już znacznie zaawansowany. Złamaniu niskoenergetycznemu
(osteoporotycznemu) ulegają zazwyczaj: kręgosłup, szyjka kości udowej, kości ramienia i przedramienia, kość promieniowa
i żebra. W tym około 60 procent złamań kręgosłupa przebiega
bezobjawowo. Mogą pojawić się także bóle rąk, nóg i kręgosłupa,
ale nie jest to objaw charakterystyczny i główny dla tej choroby.
Natomiast ważnym objawem ostoporozy jest obniżenie wzrostu,
nawet o kilka czy kilkanaście centymetrów – jest to skutek złamań
kręgów. Dla osteoporozy charakterystyczne jest również pojawienie się „wdowiego” garbu, uwypuklenie brzucha, „wydłużenie”
kończyn górnych (ręce sięgają poniżej połowy ud), zniknięcie
talii – tak zwana sylwetka osteoporotyczna.
Osteoporoza stanowi poważny problem medyczny, ekonomiczny, społeczny i psychologiczny. Dane są poważne: po przeby-
ALMA MATER nr 120–121
147
więc złamania skutkują utratą samodzielności i dużymi wydatkami dla rodziny i budżetu państwa. Ryzyko wystąpienia kolejnego
złamania wzrasta od 2 do 10 razy. W tej sytuacji niewłaściwa
profilaktyka lub jej brak powoduje zwiększenie liczby złamań
i zwiększenie śmiertelności.
O kości trzeba dbać praktycznie od urodzenia. Akumulacja
tkanki kostnej zachodzi przez cały okres wzrastania, ale aż 40 procent masy kostnej tworzone jest w okresie pokwitaniowym. Niska
wartość tkanki kostnej i zaburzenia w jej rozwoju w tym właśnie
okresie mogą być istotnym czynnikiem rozwoju osteoporozy
w wieku późniejszym. Kości człowieka osiągają szczytową, stabilną masę około 30. roku życia, już po czterdziestce rozpoczyna
się proces stopniowego niszczenia kości i powstawania ubytków
masy kostnej na skutek utraty budujących ją minerałów – jest to
nieunikniony proces starzenia. Ogromne znaczenie ma tu stan
naszych kości przed rozpoczęciem się tego stopniowego procesu
destrukcji – jeśli były mocne, grube i zdrowe, to znaczy, że mamy
duży zapas masy kostnej i nie grożą nam patologiczne złamania.
Jeśli mamy niską masę kostną – wtedy nawet przy wystąpieniu
małego ubytku możemy być narażeni na złamanie.
Do najważniejszych czynników ryzyka zachorowania na
osteoporozę zalicza się: występowanie tej choroby w rodzinie
(szczególnie u matki), szczupła budowa ciała (tak zwane drobne
kości), menopauza (obniżenie poziomu estrogenów – ich brak
powoduje zanik kości), starość (u kobiet proces demineralizacji
kości przebiega szybciej niż u mężczyzn), niski poziom wapnia
w codziennej diecie, siedzący tryb życia i brak ruchu (powoduje zanik kości), palenie papierosów i nadużywanie alkoholu,
występowanie innych chorób i zażywanie leków. Osteoporoza
występuje w przebiegu niewydolności nerek, schorzeń wątroby,
zaburzeń przewodu pokarmowego, cukrzycy, reumatoidalnego
zapalenia stawów, nadciśnienia, nadczynności tarczycy oraz po
transplantacji narządów. Osteoporozę powodują także sterydy
i leki przeciwpadaczkowe.
Aby zdiagnozować osteoporozę, wykonuje się badanie densytometryczne, na podstawie którego oznacza się gęstość mineralną
kości (BMD), najczęściej w szyjce kości udowej i kręgosłupie.
W wyniku często pojawia się pojęcie osteopenii – nie jest to
jeszcze osteoporoza, ale stan zagrożenia tą chorobą. Dobry wynik uzyskany w badaniu gęstości kości nie oznacza jeszcze, że
pacjent jest zdrowy. Badanie densytometryczne uzupełnia się
testami z krwi i moczu, których celem jest wykluczenie innych
chorób powodujących osteoporozę. Wykonuje się też zdjęcia
RTG kości, które potwierdzają złamania, pamiętajmy przy tym,
że radiogram uwidacznia dopiero 30-procentowy ubytek kostny.
Jednak kluczowe obecnie staje się dla lekarzy określenie ryzyka
mogącego nastąpić złamania osteoporotycznego. W tym celu na
Zachodzie stosowana jest metoda FRAX® (kalkulator w wersji
anglojęzycznej można znaleźć na stronie www.shef.ac.uk/FRAX),
uwzględniająca w ocenie czynniki takie, jak: wiek, płeć, masa
ciała, przebyte złamanie, złamanie bliższego końca kości udowej
u rodziców, leczenie glikokortykosteroidami, reumatoidalne
zapalenie stawów, osteoporoza wtórna, nadmierne spożywanie
alkoholu oraz palenie papierosów. W Polsce jednak stosowanie
tego testu nie jest jeszcze, niestety, rozpowszechnione.
Kiedy nastąpi potwierdzenie występowania zagrożenia złamania osteoporotycznego lub takie już nastąpiło, konieczne jest
wdrożenie odpowiedniego, długoterminowego i wieloaspektowego, procesu leczenia, którego głównym celem jest właśnie
148
ALMA MATER nr 120–121
tym złamaniu szyjki kości udowej w ciągu roku umiera 20 procent
kobiet i 30 procent mężczyzn, 25 procent wymaga długotrwałego
leczenia, a 50 procent staje się niepełnosprawnymi. Najczęściej
zapobieganie występowaniu złamań. Stosuje się następujące
grupy leków: bisfosfoniany, hormonalną terapię zastępczą, leki
SERM (selektywne modulatory receptorów estrogenowych),
kalcytoniny, fluor. Kluczowe jest także uzupełnianie niedoborów
wapnia i witaminy D. We współczesnej farmakoterapii osteoporozy dominują bisfosfoniady, których działanie polega na radykalnej
redukcji przebudowy kości. Mają dobry efekt antyzłamaniowy,
który polega na zahamowaniu dalszej destrukcji struktury kości
i ich wtórnej mineralizacji. Działanie leku utrzymuje się długi czas
po podaniu, nawet przez kilka miesięcy. Wprowadzono więc na
rynek preparaty, które podaje się coraz rzadziej, dożylnie, co też
nie wpływa ujemnie na układ pokarmowy (np. preparat kwasu
zoledronowego jest podawany raz na rok, zapobiega złamaniom
kręgów, szyjki kości udowej, a także złamaniom pozakręgowym).
Istotne jest to, że wygoda związana z rzadszym podawaniem leku
poprawia przestrzeganie terapii przez pacjenta, zmniejszają się
także ewentualne skutki uboczne. W Polsce, niestety, lek ten nie
jest dostępny. Jedynym refundowanym preparatem jest alendronian, który należy przyjmować raz w tygodniu, a jego stosowanie
powoduje skutki uboczne w postaci zaburzeń ze strony układu
pokarmowego. Trzeba także pamiętać, że leki z tej grupy można
zażywać maksymalnie przez pięć lat, ponieważ kości stają się
zbyt twarde, a to może spowodować złamania zmęczeniowe. Po
takiej terapii trzeba zrobić pięcioletnią przerwę.
Chorych na osteoporozę leczy się także metodami fizjoterapii, której celem jest poprawa funkcjonowania pacjenta. Metody
rehabilitacji, takie jak fizykoterapia, masaż, kinezyterapia, pole
magnetyczne, termoterapia (zabiegi cieplne, krioterapia i hydroterapia), działają przeciwbólowo, rozluźniająco, poprawiają krążenie, zwiększają siłę i wytrzymałość mięśni, a także poprawiają
ruchomość stawów. Pamiętać należy jednak, że stosowanie tych
wszystkich metod jest ściśle uzależnione od wytrzymałości mechanicznej kości chorego, która może być dodatkowo osłabiona
przez choroby zwyrodnieniowe czy nawet nowotwory.
Osteoporozie można jednak skutecznie przeciwdziałać – przede
wszystkim poprzez spożywanie optymalnej ilości wapnia, uzupełnianie witaminy D, regularną aktywność fizyczną oraz eliminację,
na ile jest to możliwe, czynników ryzyka. Wapń spożywamy
z pokarmami – jeżeli go brakuje, to organizm utrzymuje właściwy
poziom tego pierwiastka we krwi przez pobieranie go z kości, co
prowadzi właśnie do osteoporozy. Dzienne zapotrzebowanie na
wapń w okresie menopauzy i u osób starszych wynosi około 1500
miligramów. Najwięcej wapnia znajduje się w mleku i jego przetworach, a zwłaszcza w serach żółtych. 1000 miligramów wapnia
znajdziemy w jednym litrze mleka lub czterech plasterkach żółtego
sera (w plasterku sera żółtego jest prawie tyle wapnia co w szklance
mleka!). Znikomą ilość wapnia zawierają: chleb, ziemniaki i mięso.
Kubek jogurtu, szklanka mleka i kanapka z dwoma plasterkami żółtego sera zabezpieczają dzienne zapotrzebowanie na wapń. Trzeba
jednak pamiętać, że spożywanie nawet znacznych ilości wapnia
jest nieskuteczne, jeśli brakuje nam witaminy D. Jej produkcja
następuje w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego –
wystarczy około 15 minut pełnego nasłonecznienia twarzy i przedramion dziennie, by poziom tej witaminy w organizmie był wystarczający. Dodatkowym źródłem witaminy D są tłuste ryby (łosoś,
makrela, sardynki), tran oraz żółtko jaja kurzego.
Aby zapobiegać osteoporozie, warto też wykonywać regularnie ćwiczenia fizyczne. Dzięki nim następuje zwiększenie masy
kości oraz poprawa ogólnej sprawności, co jest bardzo przydatne
w zapobieganiu upadkom. Ćwiczenia wpływają ponadto korzystnie na układ krążenia i oddychania. Pamiętajmy więc przynamniej
o codziennym spacerze – minimum pół godziny. Dla osób starszych szczególnie polecane jest tai chi oraz nordic walking.
Dla zainteresowanych szerszymi wiadomościami na temat
osteoporozy, sposobów leczenia i profilaktyki stworzony został
polski portal osteoporozy (www.osteoporoza.pl). Znaleźć tam
można także listę poradni zajmujących się leczeniem osteoporozy.
Co roku 20 października w 91 krajach obchodzony jest Światowy
Dzień Osteoporozy, pamiętajmy jednak, że o stan naszych kości
trzeba dbać przez całe życie.
Anna Wojnar
PUBLICZNA WARTOŚĆ PRZESTRZENI
W DEMOKRATYCZNYM PAŃSTWIE
21
listopada 2009 roku w auli Collegium Novum odbyła się
konferencja Publiczna wartość przestrzeni w demokratycznym państwie. Współorganizatorami konferencji były Instytut
Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ, Konfederacja Cracovia
Urbs Europaea, Towarzystwo Urbanistów Polskich oraz Stowarzyszenie 10 Czerwca. Patronat nad konferencją objął rektor UJ
prof. Karol Musioł.
Przedmiotem konferencji były zagadnienia odpowiedzialności
za przestrzeń i publicznej wartości przestrzeni. Są one poważnym
wyzwaniem dla samorządów terytorialnych, społeczności lokalnych, stowarzyszeń obywatelskich, a także świata akademickiego
oraz mediów, które wpływają na społeczne postrzeganie przestrzeni. Konferencja nie miała charakteru czysto akademickiego,
co jasno pokazuje zarówno zestaw organizatorów, jak i grono
prelegentów zaproszonych do przedstawienia wystąpień, będących zaczynem dyskusji na temat uwarunkowań obywatelskiej
odpowiedzialności za przestrzeń.
W imieniu władz Uniwersytetu uczestników konferencji
powitał dyrektor Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej
UJ prof. Bolesław Domański. We wstępie do pierwszej sesji
jej prowadzący Konrad Myślik zwrócił między innymi uwagę
na fakt, że gdy powstawało Collegium Novum, Kraków był
miastem o powierzchni zaledwie 6 kilometrów kwadratowych,
dziś zajmuje powierzchnię ponadpięćdziesięciokrotnie większą.
Dziedzictwem epoki socjalistycznej jest miasto ogromne obszarowo oraz trzypokoleniowy głód renty gruntowej. Architekci
praktycy Anna Staniewicz i Zbigniew Fedyczkowski mówili o
praktykach regulacji przestrzeni publicznej w miastach polskich
i kanadyjskich, akcentując potrzebę prostego przekazu przygotowywanych przez fachowców projektów zagospodarowania przestrzeni, czytelnych dla każdego obywatela i podatnika. Profesor
Krzysztof Skalski z Instytutu Spraw Publicznych UJ rozwinął
szerzej wątek partycypacji społecznej na bazie doświadczeń
francuskich. Wskazał, że programy zmian w przestrzeni miejskiej
stają się źródłem niepewności jej użytkowników (mieszkańców i
podmiotów gospodarczych), a tym samym wymagają konsultacji
z tymi użytkownikami (interesariuszami) i ich partnerskiego
traktowania na wszystkich etapach projektowania tych zmian.
Niezbędne są często działania wykraczające poza formalne wymogi proceduralne, które pozwalają użytkownikom poczuć się
współgospodarzami przestrzeni lokalnej i współautorami zmian.
Następnie prezes Zarządu Konfederacji Cracovia Urbs Europaea
Jarosław Żółciak zaprezentował przygotowywaną książkę Obywatelska obrona przestrzeni publicznej Krakowa, podkreślając,
że cała przestrzeń miejska jest dobrem publicznym.
W sesji drugiej Karol Janas z Instytutu Rozwoju Miast
pokazał na przykładzie Nowej Huty, jak silna tożsamość lokalna mieszkańców tej dzielnicy wpływa na wartościowanie jej
przestrzeni, poczucie współodpowiedzialności za przestrzeń
lokalną i aktywność społeczną. Znajduje to wyraz w wysokiej
frekwencji podczas różnego rodzaju konsultacji społecznych,
zorganizowanym oporze wobec niechcianych zmian, a także
liczne oddolne inicjatywy, dotyczące na przykład zagospodarowywania przyblokowych i osiedlowych skwerów oraz objęcia
ochroną Łąk Nowohuckich. Wystąpienie dr hab. inż. arch. Anny
Franty z Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej skupiło
się na wielowymiarowości przestrzeni miejskiej jako przestrzeni
znaczącej. Doktor Krzysztof Gwosdz z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ zaprezentował spojrzenie na przestrzeń
miasta Krakowa w ostatnim pięćdziesięcioleciu jako przestrzeń
konfliktów między różnymi grupami interesariuszy, które mają
znamiona węzła gordyjskiego. Jako podstawowe przeszkody
tworzenia dobrej i wspólnej przestrzeni w Krakowie wskazał na
asymetrię siły i motywacji poszczególnych interesariuszy, deficyt
demokracji partycypacyjnej, ograniczoną subsydiarność, złe oraz
niespójne prawo, deficyt myślenia strategicznego i brak postaw
zaufania w relacjach między interesariuszami.
Ostatnia sesja miała charakter dyskusji panelowej nad postulatami dla samorządności w publicznych przestrzeniach Krakowa.
Wzięli w niej udział: prof. Barbara Bartkowicz (prezes Zarządu
Oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich w Krakowie), prof.
Jeremi Królikowski (Stowarzyszenie Genius Loci), prof. Krystyna Pawłowska (Politechnika Krakowska) oraz prof. Zygmunt
Ziobrowski (Instytut Rozwoju Miast). Profesor Królikowski
podkreślił wpływ, z jednej strony, kultury totalitarnej, opartej na
bierności społeczeństwa i arogancji władzy, a z drugiej – kultury
neoliberalnej, z jej grą interesów indywidualnych. Zaakcentował,
że zaufanie budować można tylko wówczas, gdy posługujemy się
tym samym językiem. Wątek ten rozwinął prof. Ziobrowski, wskazując, że prowadzenie dyskusji społecznej wymaga precyzyjnego
określenia norm, jakie muszą zostać spełnione w kształtowaniu
przestrzeni miasta. Profesor Pawłowska szeroko odniosła się do
kwestii partycypacji społecznej. Zwróciła uwagę, że bardzo często
tzw. partycypacja sprowadza się do rozmów z protestującymi, któ-
ALMA MATER nr 120–121
149
rzy reprezentują własne interesy, a nie dobro wspólne, i jest reakcją
na konflikt w fazie jego eskalacji. Podstawą partycypacji społecznej
jest zaufanie społeczeństwa do władz publicznych. Organizowanie
partycypacji jest powinnością władz publicznych, które powinny
być zainteresowane uruchomieniem jej na wczesnym etapie, przed
ujawnieniem się konfliktów, i powinny dotyczyć wszystkich interesariuszy, a nie tylko dobrze zorganizowanych grup interesów.
Moderatorami partycypacji społecznej powinni być nie architekci
i planiści, zainteresowani przyjęciem proponowanych rozwiązań,
lecz osoby rozumiejące przestrzeń i kompetentne w zakresie nauk
społecznych. Kształcenie takich osób jest wyzwaniem dla szkół
wyższych.
W sesjach drugiej i trzeciej miała miejsce ożywiona dyskusja,
w której wzięło udział ponad dwadzieścia osób. Niektóre wystąpienia dotyczyły szczegółowych problemów zagospodarowania
wybranych obszarów Krakowa, inne ogólniejszych zagadnień
publicznej wartości przestrzeni i obywatelskiej odpowiedzialności
za przestrzeń miasta. Kilkakrotnie zabierał głos zastępca prezydenta
Krakowa Kazimierz Bujakowski, który wytrwał na sali obrad do
końca konferencji. Podkreślał między innymi, że bardzo trudno
jest dotrzeć z informacją planistyczną do milczącej większości
mieszkańców, co powoduje, że nieliczne grupy kontestatorów
mogą prezentować się w mediach jako jej reprezentanci. Przebieg
spotkania i zaangażowanie uczestników dyskusji, reprezentujących
zarówno środowisko akademickie, jak i władze samorządowe, radnych miejskich i dzielnicowych oraz stowarzyszenia i organizacje
pozarządowe, pokazują wagę problemów będących przedmiotem
konferencji oraz potrzebę kontynuowania dyskusji.
Od 2010 roku planowane jest organizowanie w Instytucie
Geografii i Gospodarki Przestrzennej na Kampusie 600-lecia Odnowienia UJ cyklicznych spotkań poświęconych różnym konkretnym zagadnieniom dotyczącym przestrzeni miasta Krakowa.
Bolesław Domański
dyrektor Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ
kierownik Zakładu Rozwoju Regionalnego IGiGP UJ
ANIOŁ DWÓCH SKRZYDEŁ
W BIBLIOTECE JAGIELLOŃSKIEJ
Anioł dwóch skrzydeł – Juliuszowi Słowackiemu Narodowemu Wieszczowi w 200. rocznicę urodzin – to tytuł tomiku
wierszy Krzysztofa Kołtuna, który 25 listopada 2009 roku był
bohaterem Salonu Literackiego Biblioteki Jagiellońskiej.
Autor tomiku to znany poeta, określony przez Seweryna A.
Wisłockiego Kresowym Strażnikiem Pamięci Narodowej.
Wiersze zostały bardzo starannie wydane. Doskonałym ich
dopełnieniem są grafiki Izabeli Auner-Kargól nawiązujące
do postaci Juliusza Słowackiego i Wołynia.
Spotkanie prowadzili Seweryn Aleksander Wisłocki i prof.
Roman Dąbrowski z Wydziału Filologicznego UJ. Profesor
Dąbrowski znakomicie wprowadził zebranych do omawiania poezji Krzysztofa Kołtuna, uznając, że wydany właśnie
tomik poświęcony Juliuszowi Słowackiemu zapewne spo-
Przemawia autor tomiku wierszy – Krzysztof Kołtun
dobałby się wieszczowi. – Kolory użyte w tomiku, nastrój
wierszy to powrót do krainy dzieciństwa Słowackiego – zaznaczył prof. Dąbrowski. – Krzysztof Kołtun idzie śladami
Słowackiego.
Z kolei Seweryn Wisłocki opowiedział, jak powstawał tomik
i jak doszło do powstania grafik ilustrujących wiersze.
Następnie głos zabrał autor, który zaprezentował swoje najnowsze utwory zamieszczone w tomiku oraz opowiedział
o ich tworzeniu, podsumowując swoje wypowiedzi na
naszym Salonie Literackim sentencją: Mała Ojczyzna – to
nasza duża Ojczyzna. Po wystąpieniu Krzysztofa Kołtuna
rozgorzała dyskusja dotycząca Słowackiego i krainy jego
dzieciństwa.
Zdzisław Pietrzyk
150
ALMA MATER nr 120–121

Podobne dokumenty