„ABC TEATRU” Dzisiejsze przedstawienie było wesołe i pełne

Transkrypt

„ABC TEATRU” Dzisiejsze przedstawienie było wesołe i pełne
„ABC TEATRU”
Dzisiejsze przedstawienie było wesołe i pełne wrażeń. Miało ono nas nauczyć jak
należy postępować w teatrze i, że praca aktorów nie jest łatwa, a przeszkadzając
psujemy ich cały wysiłek. Na początku pewien pan zaczął krzyczeć i wyśmiewać
się z aktorów. Niektórych to zdziwiło ponieważ można było myśleć, że to jakiś
widz. Jednak to był aktor więc całe napięcie opadło. Ale przechodząc do tematu.
Aktorzy się zdenerwowali i zeszli ze sceny. Następnie pan który krzyczał wszedł
na scenę i wyciągnął pistolet na wodę. Ochrona chciała go stamtąd zabrać, ale im
się to nie udało. Po chwili odezwał się pewien głos który mówił, że za jego
postępowanie i nieszanowanie pracy aktorów Zeus go ukarze. Aktor (chłopiec)
mówił, że się nie boi ale dostał nauczkę. Zeus przeniósł go około sto pięćdziesiąt
lat wcześniej do jakiegoś teatru. Na dodatek nikt go nie słyszał i nie widział.
Szykowało się właśnie przedstawienie pt.: ,,Królowa śniegu". Szykowano scenę
i powtórzono rolę, ale gdy już wszyscy poszli nagle ktoś się odezwał. Okazało się
że to lalka. Potem przyszły jeszcze dwie. One go widziały i słyszały i na dodatek
były żywe. Chciały one aby uwolnił jedną lalkę z kufra, a wtedy ona przeniesie
go do teraźniejszości. Jednak najpierw musi znaleźć odpowiedni klucz i kufer.
Lalki dały mu magiczne ubranie i jak je założy to wszyscy go będą widzieć i
słyszeć. Gdy już włożył kostium natknął się na projektanta sceny i kostiumów.
Podpowiedział mu jak zrobić śnieg do spektaklu. Chwilę później wszyscy
dowiadują się, że spektakl się nie odbędzie ponieważ chłopiec który miał grać
role Kaja zachorował. Chłopcowi z przyszłości podszedł do głowy pomysł, że to
on może zagrać rolę Kaja. Zapytał się reżysera i ten się zgodził. Miał on pół
godziny na nauczenie się roli. Wtedy dopiero zrozumiał jak ciężka jest praca
aktorów. Trzeba ćwiczyć dykcję, interpretację, nauczyć się tekstów ma pamięć,
okazywać uczucia i jeszcze inne rzeczy. Gdy chłopiec padł ze zmęczenia znowu
odezwał się jakiś głos i chłopiec powrócił do teraźniejszości. Odtąd polubił teatr
i nabrał do niego szacunku.
Michał Kulbacki VB