Emilka - Listopad
Transkrypt
Emilka - Listopad
Nr 2/2006; XI - Gazetka Szkoły Podstawowej w Postominie cena 50 gr. Nadeszła jesień Wrześniowym polem idzie jesień. Rude ma włosy i rudą sukienkę, we włosy wpięte pierzaste astry, a w rękach kłosu i słodką gruszkę. Idzie i pachnie powidłami, z twarzą rumianą jak reneta. Wśród mgieł porannych i szum liści, juŜ na październik w sadzie czeka. A w listopadzie z niebem płacze, Stojąc samotnie w jakimś oknie. Westchnieniem Ŝegna zeschnięte liście, A rudy warkocz we włosach moknie. Drodzy czytelnicy! Witamy Was w drugim numerze Emilki. Za oknami szaro, zimno. Choć czasem zaświeci jeszcze słońce – jednak to juŜ nie jest to ciepłe lato, za którym tęsknimy cały rok... Niestety, (a moŜe wreszcie)- to juŜ jesień. Liście powoli Ŝółkną i kwiaty szybko więdną. Do szkoły nadal chodzimy, bo uczyć się musimy. Morza się wzburzają i kąpać się nam nie dają. Deszczyk coraz częściej pada i skończyła się zabawa. Domki ocieplamy, bo ciepełka juŜ nie mamy. By zgładzić jesienne przygnębienie, zapraszamy wszystkich do lektury Emilki. Z śYCIA SZKOŁY Halloween W naszej polskiej tradycji dzień 1 listopada poświęcony jest pamięci zmarłych. Odnosimy się do nich z naleŜytym szacunkiem i powagą. Zapalamy znicze i w chwili zadumy wspominamy najbliŜszych, którzy od nas odeszli. Uczniowie SP w Postominie postanowili oderwać się od tej tradycji i trochę na wesoło zajęli się duchami, strachami, potworami oraz wampirami. 30 październik 2006 Samorząd Uczniowski zorganizował z tej okazji w szkole apel, poświęcony magii i sprawom tajemnym. Podczas apelu koło polonistyczne przedstawiło historię „Halloween”, rozstrzygnięto równieŜ dwa konkursy: na najciekawszy wystrój klasy oraz najstraszniejsze przebranie, kojarzące się z „Halloween”. W tygodniu poprzedzającym apel z dnia na dzień w szkole narastał nastrój grozy. Wszyscy uczniowie wraz z wychowawcami puścili wodze fantazji. W kaŜdej klasie pojawiły się zrobione własnoręcznie dekoracje rodem z horrorów: pajęczyny, duchy, strachy na wróble, wilkołaki, śmiejące się szyderczo czarownice i wampiry. Nie zabrakło takŜe symbolu „Halloween” - dyń. Na drzwiach uczniowie umieścili odstraszające napisy: m.in. „Wchodzisz na własne ryzyko”, „Dom strachu”. Prowadzenie lekcji w wiejących grozą klasach niejednego nauczyciela przyprawiało o dreszcze. Jury w składzie: p. M. Socha i p. E. Królikowska oraz trzech przedstawicieli klas miało trudny wybór. Walka była zacięta. Ocenie podlegało: samodzielne wykonanie ozdób, nastrój grozy i ogólny wystrój sali. Po podliczeniu wszystkich punktów, okazało się, Ŝe I miejsce zajęła klasa IVa, II miejsce klasa VIa, a III miejsce klasa Va. Nasza szkoła została opanowana przez zgraję duchów, czarownic, wampirów i róŜnych potworów. KaŜda klasa wystawiła swojego przedstawiciela w konkursie na „Straszny strój”. Uczniowie prześcigali się w pomysłach. Trudno było rozpoznać-czy to uczniowie naszej szkoły, czy teŜ przedziwne strachy z amerykańskich filmów grozy. Nad prawidłowym przebiegiem konkursu czuwała Wielka Komisja do Spraw Dziwnych i Tajemniczych w składzie: p. wicedyrektor M. Łabędzka, p. H. Cabaj oraz p. E. Królikowska. Jury miało niełatwe zadanie. Ocenie podlegała wiarygodność przebrania i elegancja w poruszaniu się. Do ostatniej chwili nie było wiadomo, kto wygra. W końcu ogłoszono wyniki. Zaszczytne I miejsce zajęła Dominika Cicha - Zombi z klasy VIa. II miejsce przypadło Patrykowi Jachimkowi- strachowi na wróble z klasy II. Finałową trójkę zamknęła Marta Wituszyńska- Baba Jaga z klasy IVa. KaŜda klasa dostała dyplom i słodycze. Nagrodzeni zostali równieŜ wszyscy przebrani. Zabawa była przednia. Śmiechu mieliśmy, co nie miara. Bez względu na wiek wszyscy dobrze się bawili. Ewelina Królikowska Andrzejki Wprawdzie Halloween juŜ za nami, ale my szukamy następnej okazji do oderwania się od nauki. Taka właśnie okazja zbliŜa się do nas wielkimi krokami, są to Andrzejki. Andrzejki kojarzą się najczęściej z wróŜbami np. z laniem wosku przez klucz do naczynia z wodą. Ale to nie jest jedyna znana nam wróŜba. Zwyczaje Andrzejkowe na pewno nie są nowe, lecz kaŜdy – mały, duŜy – w ten wieczór sobie wróŜy. Ania wosk w wodę leje: - Spełnią się nadzieje? Julka teŜ wzrok wytęŜa. - Kiedy będę mieć męŜa? Psa dziewczęta wołają, kości mu podstawiają. Której kość piesek chwyci, ta ślub weźmie najszybciej. Gdy upadnie obierka, to powstanie literka. Jest to pierwsza litera z imienia kawalera. Buty – jeden za drugim – stoją juŜ w rządku długim. - Twój za progiem Agatko, prędko będziesz męŜatką. A pod poduszkę na noc dziewczęta spodnie kładą, bo wtedy im się przyśni ten, który o nich myśli. Redakcja Emilki Ŝyczy wszystkim udanych – zbliŜających się Andrzejek. „Cenniejsze Cenniejsze niŜ złoto …” Bajki, baśnie, legendy, czary, magia, królewny … Od dawna ludzie próbowali zobaczyć w nich własny los. Dnia 13.11.2006r. czterdziestu ośmiu uczniów z klas IV – VI wybrało się do Słupska na przedstawienie „Cenniejsze niŜ złoto”. W spektaklu wystąpiło czworo aktorów Narodowego Teatru Edukacji z Wrocławia. Cel przyświecał nam jeden. Chcieliśmy znaleźć odpowiedź na pytanie: Czy w dzisiejszych czasach baśnie są jeszcze aktualne? Miejscem akcji teatralnej historii był współczesny dwór królewski. Królowa – matka zastanawiała się, komu przekazać berło i tron. Następcą miał być jeden z jej synów. Problem w tym, Ŝe nie wiedziała, którego wybraćczy faworyzowanego, ukochanego, pierworodnego Witolda, czy teŜ młodszego, Ŝyjącego na uboczu marzyciela Maćka? Dwa odmienne charaktery. Pierwszy ulegał pokusom Ŝycia, kochał pieniądze, zabawę i dyskoteki. Drugi zaś był odpowiedzialny, uczynny, obdarzony wspaniałą wyobraźnią. Na ich drodze stanęła młoda, pracowita, poszukująca miłości słuŜąca Zosia. Okazało się Ŝe, ta młoda dziewczyna, to osierocona księŜniczka. Jak to zwykle w baśniach bywa, wszystko dobrze się skończyło. ZwycięŜyło to, co najwaŜniejsze w Ŝyciu- dobro i miłość. Przyglądając się naszym bohaterom, wielu z nas odnalazło zapewne samych siebie. Podejmowanie decyzji i dokonywanie wyborów dotyczy przecieŜ kaŜdego z nas, bez względu na to, czy jest się królową, księciem czy zwykłym, prostym człowiekiem. Spektakl bardzo nam się podobał. Ze zniecierpliwieniem czekamy na kolejny wyjazd. Z chęcią ponownie zagościmy w magicznym świecie teatru. Góra grosza Dnia 16.10.2006r w naszej szkole p. Lilia Stolarek wraz z klasą Va po raz drugi przeprowadziła zbiórkę pieniędzy na „Górę grosza”. Honorowy patronat nad akcją objęło Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jak zwykle nas nie zawiedliście. Po odliczeniu całego wiaderka bilonu, okazało się, Ŝe zebraliśmy łącznie 140,42 zł, czyli … 4880 monet. Cały dochód z akcji został przekazany na Domy Dziecka. Za dar serca i pieniąŜki serdecznie dziękujemy. 2114 1534 1000 152 67 8 4 1 Co w kuchni piszczy? Od trzech miesięcy dzięki staraniom Pani Dyrektor wszystkie dzieci z naszej szkoły mogą jeść nie tylko zupę, ale takŜe drugie danie. WyposaŜenie kuchni powiększyło się o wielgachny kocioł, w którym panie kucharki gotują nam pyszne obiady. Smacznego !!! Dziękujemy !!! NA SPORTOWO W październiku w Sławnie odbyły się dwie imprezy sportowe. Jest rzeczą oczywistą, Ŝe nie zabrakło na nich najszybszych uczniów z naszej szkoły. Czwartego października w Powiatowych Biegach Sztafetowych nasza druŜyna dziewcząt w składzie: Wrzesień Joanna, Jóźwik Angelika, Przybylska Patrycja, Stelmasik Sara, Potocka Angelika, Kania Natalia, Bartkowska Monika, Sułek Dominika, Kasica Monika, Skórzewska Paula zdobyła trzecie miejsce (startowało 8 druŜyn dziewcząt). DruŜyna chłopców w składzie: JaŜdŜewski Patryk, Kaczyński Aleksander, Majrowski Mariusz, Dankowski Jakub, Ciesielski Arkadiusz, Ślebioda Ariel, Prykiel Kamil, Gębala Bartosz, Kasica BłaŜej, Dybiec Kacper zajęła czwarte miejsce (startowało 9 druŜyn chłopców). Z kolei w Indywidualnych Biegach Przełajowych w dniu 17 października udział wzięło dziesięciu naszych reprezentantów. PoniŜej przedstawiamy ich osiągnięcia: 1. Ciesielski Arkadiusz 2. Gębala Bartosz 3. Jóźwik Angelika 4. Kasica Monika 5. Matuszak Marta 6. Przybylska Patrycja 7. Stelmasik Sara 8. Sułek Dominika 9. Ślebioda Ariel 10. Wrzesień Joanna - 19 miejsce - 41 miejsce - 23 miejsce - 38 miejsce - 39 miejsce - 28 miejsce - 37 miejsce - 27 miejsce - 17 miejsce - 23 miejsce Wszystkim naszym strusiom – pędziwiatrom serdecznie gratulujemy i Ŝyczymy dalszych sukcesów. Reporter Emilki donosi ... WYWIAD Z PANIĄ OD J. POLSKIEGO - EDYTĄ DUBERT R.: Dlaczego wybrała Pani zawód nauczyciela? E.D.: Bardzo lubię kontakt z młodzieŜą. R.: Czy jest to pierwsza szkoła, w której Pani pracuje? E.D.: Nie, to jest trzecia szkoła w której pracuję. R.: O czym Pani myślała, gdy po raz pierwszy przekroczyła Pani próg naszej szkoły? E.D.: Cieszyłam się na myśl, Ŝe będę w tej szkole pracowała. R.: Czy Pani się tutaj podoba? E.D.: Bardzo. R.: Gdzie się pani lepiej pracowało? W gimnazjum czy w szkole podstawowej? E.D.: Na to pytanie nie udzielę jednoznacznej odpowiedzi, gdyŜ zarówno w gimnazjum, jak i w szkole podstawowej pracuje mi się bardzo dobrze. R.: Czy praca z dziećmi przynosi Pani satysfakcję? E.D.: Tak, bardzo. R.: Gdzie Pani mieszka? E.D.: W Słupsku. R.: Co Pani lubi robić w wolnym czasie? E.D.: Lubię czytać ksiąŜki i pisać wiersze. Wywiad przeprowadziły: Angelika Potocka i Marta Matuszak kl. VIb NASZA TWÓRCZOŚĆ Jak powstała szkoła??? szkoła??? Szkoła powstała z ogromnych kamiennych bloków. KsiąŜki w tej szkole były pisane na skórze wołowej, a pisało się gęsim piórem. Do szkoły uczęszczali na początku ci, których było stać na naukę i kupno wołowej skóry. Ci, których nie było stać na naukę, skakali po drzewach. Natomiast ci, którzy się uczyli, wymądrzali się przed kolegami. Na początku siedzieli nad ksiąŜkami, lecz z czasem zaczęły się kłopoty ze szkołą, gdyŜ materiał szkolny stawał się coraz trudniejszy. Państwo zadecydowało o tym, Ŝe do szkoły muszą obowiązkowo chodzić wszystkie dzieci i dlatego od 6 lat chodzimy do szkoły, a gdy mamy 18 lat, zaczynamy prowadzić dalszą naukę lub zakładamy rodzinę. Klauda Maksim Vb Władca bogów Dzeus obserwował z Olimpu ludzi na ziemi. ZauwaŜył, Ŝe dorośli pracują, uprawiają rolę, wychowują dzieci. Natomiast dzieci ciągle się nudzą i przeszkadzają dorosłym. Pomyślał wówczas, Ŝe dzieci bogów rodzą się z róŜnymi umiejętnościami: potrafią czytać i pisać, znają historię, geografię. Potrafią rysować i rzeźbić, a dzieci zwykłych ludzi nie umieją nic. JeŜeli bogowie opuściliby ludzi, to kto przekazałby następnym pokoleniom ich wielkie osiągnięcia i dzieła? Wysłał, więc na Ziemię Atenę- boginię mądrości, która miała zebrać wszystkie dzieci i zachęcić je do nauki i poznawania świata. Dzieciom się to spodobało. Szczególnie zainteresowała ich nauka rysunku i śpiewu. Od tego dnia spotykali się codziennie. Gdy tylko wschodziło słońce, róŜni bogowie i mędrcy nauczali dzieci. Był to początek powstania szkoły. Kamil Gąbka Vb Dawno, dawno temu Ŝył sobie pewien mądry człowiek, którego imienia ani pochodzenia nie znamy. Umiał pisać i czytać, lecz sam nie wiedział, skąd posiadał tę umiejętność. Matka tłumaczyła mu, Ŝe juŜ się taki urodził i nikt nie potrafi tego wytłumaczyć. Ów uczony, będąc w sile wieku, postanowił podzielić się swoją wiedzą z innymi ludźmi. Większość śmiała się z niego i jego pomysłu, ale niektórzy chcieli pojąć tę niezwykłą umiejętność. Na początku wyglądało to tak. Grupka osób, która przychodziła na nauki, nie przynosiła ze sobą nic ani tabliczek do pisania, ani drugiego śniadania. Siedzieli na zielonej trawce i słuchali mędrca, który wszelkimi siłami usiłował przekazać im swą wiedzę, ale za nic w świecie nie rozumiał, dlaczego jego uczniowie niczego nie pojmują. Pewnego wieczoru wpadł na pomysł, który okazał się genialny, dał swoim uczniom tabliczki, na których wykuwali wszystko to, co przydatne im było do nauki i co dyktował im nauczyciel. Z roku na rok uczniów przybywało, ale uczony starzał się coraz bardziej. Czuł, Ŝe brakuje mu sił i musi mieć swego następcę. Był w jego grupie uczeń, który wyróŜniał się wiedzą, więc on został nauczycielem. Tak powoli zaczęły tworzyć się szkoły. Na początku były bardzo prymitywne. Lekcje odbywały się w jaskiniach lub na trawce, w stodołach, w późniejszym czasie w kościołach. Kiedyś jakiś mądry człowiek najpierw wymyślił szkołę jako budynek, gdzie była jedna tylko klasa. Starsi i młodsi uczyli się tego samego. Potem ktoś wymyślił podział na grupy wiekowe, a na końcu wymyślono nauczycieli od róŜnych przedmiotów. Szkoły zaczęły być popularne, a obowiązek nauki stał się powszechny i kaŜde dziecko musiało się uczyć. Natomiast szkołom przyznawano nazwy po to, by kaŜda z nich była jedyna w swoim rodzaju. Patronem szkoły zostaje sławny człowiek, którzy w przeszłości przyczynił się dla kraju. Anna Maria Stopa Vb Ach, Ach, ta szkoła! Czy lubicie chodzić do szkoły? Wyobraźcie sobie, Ŝe kiedyś nie wyglądała ona jak teraz. W staroŜytności, czyli w czasach przed narodzeniem Chrystusa, w Grecji, w mieście zwanym Sparta, uczniowie nie uczyli się mnoŜenia ani dzielenia, ani wierszyków ,,na pamięć". Na kaŜdej lekcji mieli wychowanie fizyczne. Z czego wynika, Ŝe w Sparcie najwaŜniejszy był sport. ,,Rywalem" Sparty były Ateny - obecna stolica Grecji. Tam nacisk kładziono na prawdziwą naukę, a nie na sport. Uczniowie uczyli się nie w szkołach, lecz na rynkach. Byli bici przez nauczycieli, a nawet torturowani. Kobiety nie miały praw i nie mogły się uczyć. Pierwsza kobieta, która poszła do szkoły tzw. Nawojka, przebrała się za... męŜczyznę, poniewaŜ jako kobieta, nie mogłaby się uczyć. Było to ponad sto lat temu. Dopiero nasze prababki, emancypantki, czyli kobiety, które ,,walczyły" o równouprawnienie, ,,wywalczyły" kobietom wolność. Obecnie wszystkie dziewczynki muszą chodzić do szkoły, czy tego chcą, czy nie. A czy Wy, wolałybyście nie mieć praw i nie chodzić do szkoły, czy teŜ codziennie wstawać rano i iść do szkoły? NASZE PRZYSŁOWIA O SZKOLE Jeden z tematów na naszych lekcjach języka polskiego dotyczył przysłów i powiedzeń. My – uczniowie – mieliśmy za zadanie ułoŜyć przysłowie o szkole. Jednym przychodziło to łatwiej, innym trudniej, ale w ostateczności ułoŜyliśmy cały szereg ciekawych powiedzonek o szkole. Przeczytajcie sami: - Gdyby szkoła nie istniała, to bym nic nie umiała. (Martyna Tomczyk kl. Vb) - Szkoła to wielki dom, do którego chodzimy po to, Ŝeby się uczyć. (Monika Kasica kl. IVa) - Gdybym słownik miała, to bym dobrze pisała. (Karina Banach kl. Vb) - Szkoła bez klasy, to jak bank bez kasy. (Patrycja Pawłowska kl. Vb) - Szkoła bez nauczyciela, to jak zima bez śniegu. (Aleksandra Giemza kl. Vb) - Gdyby szkoły nie było, to by się dzieciom nudziło. (Damian Andrik kl. Vb) - Uczyć się i poznawać świat, to jest cel naszych młodych lat. - W szkole nauka, w domu zabawa, a więc wesoło do szkoły wstawaj. (Kamil Gąbka kl. Vb) - Szkoła jest jak wielka księga, czym więcej się z niej korzysta, tym człowiek jest mądrzejszy. (Karolina Tomczyk kl. Vb) KĄCIK JĘZYKOWY Nazwy dni tygodnia oraz pory roku: po polsku po angielsku po niemiecku Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Niedziela Monday Tuesday Wednesday Thursday Friday Saturday Sunday Montag Dienstag Mittwoch Donnerstag Freitag Samstag Sonntag Wiosna Lato Jesień Zima Spring Summer Autumn Winter Frühjahr Sommer Herbst Winter po polsku po hiszpańsku po włosku Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota Niedziela Lunes Martes Miércoles Jueves Viernes Sábado Domingo Lunedi Martedi Mercoledi Giovedi Venerdi Sabato Domenica Wiosna Lato Jesień Zima Primavera Verano Otono Invierno Primavera Estate Autunno Inverno HOROSKOP Strzelec 22.11-21.12 Towarzyski optymista, radość Ŝycia oczywista. Przyjacielski i Ŝyczliwy, umysł ma pogodny, Ŝywy. Gest i brak wyrachowania przysparzają mu uznania. Plany jego są ambitne, stanowiska miewa szczytne. OWOCOWA PRZEPOWIEDNIA Owocowa przepowiednia jest zaleŜna od dnia narodzin. KaŜdy owoc przypisany jest innemu dniu, zapytaj się rodziców jakiego dnia się urodziłeś(aś), a następnie rozszyfruj wróŜbę. PONIEDZIAŁEK - BRZOSKWINIA To osoba lubiąca wyróŜniać się z tłumu i być na pierwszym miejscu. Oryginalna i odwaŜna. Ma wiele ciekawych zainteresowań. Lubi dreszczyk emocji i ryzyko. Często osiąga sukcesy, a gdy trafi się poraŜka nie przejmuje się nią. Ma zdolności przywódcze i tzw. "siódmy zmysł". WTOREK - JABŁKO Jest odpowiedzialne i godne zaufania. To dusza towarzystwa i świetny organizator, ludzie uwielbiają spędzać z nim czas. Jest ambitne i wytrwale dąŜy do swojego celu. ŚRODA - MANDARYNKA Spokojna, zrównowaŜona i cierpliwa. Lubi zastanowić się dwa razy, zanim cokolwiek zrobi, dlatego rzadko popełnia błędy. Jest kulturalna i ma wiele wdzięku osobistego. CZWARTEK - GRUSZKA Przebojowa i odwaŜna, ma poczucie humoru i niezwykłą fantazję. Energiczna i pełna optymizmu. Potrafi cieszyć się z drobnych osiągnięć. Z uporem dąŜy do celu, a jego osiągnięcie to dla niej największa frajda. PIĄTEK - OLIWKA Stąpa twardo po ziemi, to perfekcjonistka. Obowiązkowa i pracowita. Na pierwszym planie stawia prace, nie znaczy to jednak, Ŝe nie umie się dobrze bawić. W jednej chwili potrafi się przeistoczyć w króla parkietu. SOBOTA - PIGWA To osoba przejmująca się losem innych, współczująca i chętna do pomocy. Sprawia wraŜenie osoby spokojnej i nieśmiałej, tak naprawdę ma naturę wojowniczki, która ujawnia się, kiedy ktoś sprawia jej przykrość lub krytykuje bez powodu. NIEDZIELA - ANANAS Osoba z ogromnym poczuciem humoru. Jest pewna siebie, ciekawa świata, otwarta, i rządna przygód. Ma wyśmienity gust. Lubi leniuchować przed telewizorem. Jest nerwowa, na szczęście jej złość przechodzi szybko i to ona wyciąga rękę na zgodę. ODROBINA HUMORU Bzdury i bzdurki z zeszytowej lekturki - Las ten był tak brzydki, Ŝe wcale nie miał drzew. - Najczęściej spotykanym ssakiem górskim jest góral. - Szkielet utrzymuje nas na nogach. Gdyby nie było szkieletu, to mięso ciągle spadałoby na ziemię. - Ludzie nie mają ogonów, bo do odpędzania much wynaleźli packi. * Słoń z mrówką idą przez dŜunglę. Nagle słychać jakiś podejrzany hałas: -Schowaj się za mnie - radzi mrówka - Mniej się rzucam w oczy. * -Słoniu, słoniu! Wyjdź z wody! – prosi mrówka. -Po co? -Muszę zobaczyć, czy nie załoŜyłeś moich kąpielówek! * Słoń z mrówką przechodzą przez kładkę, która w pewnym momencie pęka z trzaskiem i zwierzęta wpadają do rzeczki. - A nie mówiłem, Ŝeby iść osobno! - złości się słoń. ZRÓB TO SAM ... Sól do kąpieli Będziesz potrzebował: - sól (najlepiej gruboziarnistą) - barwniki spoŜywcze - ozdobny słoiczek np. po musztardzie, czy nutteli - ewentualnie wstąŜkę Wykonanie: Sól porcjami wsypujemy do szklanek, czy kubków. Do kaŜdej porcji wlewamy parę kropelek barwnika i mieszamy, aŜ cała sól w kubeczku nabierze poŜądanego przez nas koloru. KaŜdy kubek barwimy innym kolorem. Kolorową sól ostroŜnie przesypujemy do słoiczka. Jeśli mamy zwykły słoiczek to przewiązujemy go przy zakrętce ozdobną wstąŜką i prezent gotowy! KONKURS EMILKI Witajcie! Pierwsze wydanie naszej gazetki spotkało się z wielkim entuzjazmem ze strony czytelników. Wprawdzie pojawiły się drobne problemy techniczne, ale udało nam się z nimi uporać. Dziękujemy wszystkim Wam bardzo za zainteresowanie i cierpliwość. Jak zapewne wiecie (a jeśli nie wiecie, to zaraz się dowiecie), Redakcja Emilki ogłosiła konkurs wśród wszystkich, którzy ją kupują. Spośród wszystkich miłośników Emilki losujemy jedną osobę, która dostaje drobny upominek. Słodycze ufundowała pani Bogumiła Wituszyńska. W pierwszym losowaniu „sierotka” wylosowała naszą szkolną koleŜankę Monikę Kasicę z klasy IVa. Serdecznie gratulujemy. Jednocześnie Ŝyczymy powodzenia wszystkim naszym czytelnikom w przyszłych losowaniach i zachęcamy do lektury naszej gazetki. Redakcja Emilki ROZRYWKA Odszukaj taką drogę przez mrowisko, która pozwoli odczytać waŜną informację. Zapisz ją starannie pod rysunkiem. ................................................................................................................................. Skład redakcji: Dominika Cicha – red. naczelny; Marta Wituszyńska, Monika Kasica, Sylwia Tomaszewska, Joanna Szaryńska, Patrycja Ordon, Pamela Ordon Opiekun: Ewelina Królikowska, Skład komputerowy: Paweł Królikowski Oddano do składu: 13.11.2006 r.