instytut matki i dziecka kaplica św. rodziny

Transkrypt

instytut matki i dziecka kaplica św. rodziny
Głośmy z weselem, Bóg jest między nami (Ps: Iz 12)
Krzyżówka: 1. Także celnicy przychodzili, żeby przyjąć
… 2. Kto ma żywność, niech się nią …
3.
Wszyscy snuli … w sercach co do Jana, czy nie jest
Mesjaszem 4. Ma On (Jezus) … w ręku dla oczyszczenia
swego omłotu 5. Jan wiele też innych … dawał ludowi
i głosił dobrą nowinę 6. Celnicy również pytali go: … co
mamy czynić?
7. Nad nikim się nie … i nikogo nie
uciskajcie 8. Posłany przed Jezusem, aby przygotować
Mu drogę - Jan ... 9. Jan mówił o Jezusie, że nie jest Mu
godzien rozwiązać … u sandałów. 10. Jan przemówił do
wszystkich: Ja was chrzczę wodą; lecz idzie … ode mnie
11. Kto ma dwie … niech [jedną] da temu, który nie ma
12. My też jesteśmy powołani, aby … dobrą nowinę.
1
x
x
x
x
x
2
x
x
x
x
P
3
x
x
x
4
x
5
x
W
N
D
E
P
6
N
7
x
x
8
x
x
9
x
R
10
x
x
11
x
S
12
G
U
Z
C
E
M
K
O
C
R
O
Z
M
S
A
M
I
Y
I
C
J
Z
I
Y
A
N
E
I
E x
x
Ć x
O
E
E
Y
T
I
x
x
x
x
x
Ń
x
x
U
E
x
I
x
x
x
L
x
S
x
Y
x
x
x
x
x
x
x
x
Jan Paweł II - Chciałbym, aby młodzi odkrywali coraz
szersze pola apostolstwa. Kościół powinien
umożliwić im poznanie Ewangelii z jej obietnicami
i wymaganiami. Ze swej strony młodzi ludzie
powinni podzielić się z Kościołem swymi
dążeniami i planami. „Ten dwustronny dialog,
który winien przebiegać w klimacie serdeczności,
otwarcia się i odwagi, ułatwi spotkanie się pokoleń
i wymianę pomiędzy nimi, zaś dla Kościoła
i społeczeństwa będzie źródłem bogactwa i młodości”[8].
…Dzięki młodym Kościół czyni postępy w modlitwie, w
służbie wobec ludzkości i w ewangelizacji. Wszyscy
pragniemy coraz bardziej upodobnić się do wzoru
pozostawionego nam przez Jezusa i postępować
zgodnie z Jego nauczaniem. To On powiedział, by iść za
Nim drogą „maluczkich” i „młodych”. [31.VIII.1994 –
audiencja generalna].
Benedykt XVI – Zbawienie,
które przynosi przyobiecane Dziecię, ukazuje się w
przywróceniu królestwa Dawida, któremu została
rzeczywiście dana obietnica nieprzemijalności: „Przede
Mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać
na wieki” (2 Sm 7,16) - tak z polecenia samego
Boga powiedział Natan. [s.47]. Anioł ogłasza,
że Bóg nie zapomniał swej obietnicy, że spełni się ona
teraz, w Dziecięciu, które Maryja pocznie za sprawą
Ducha Świętego. „Jego panowaniu nie będzie końca” –
mówi Gabriel Maryi… Zdanie to został włączone do
Credo
My, chrześcijanie, wiemy i wyznajemy
z wdzięcznością: Tak, Bóg spełnił swą obietnicę.
Królestwo Syna Dawida Jezusa rozpościera się „od
morza do morza”, od kontynentu do kontynentu, z wieku
na wiek. [s.48]… To inne królestwo nie opiera się na sile
tego świata, lecz jest zbudowane na wierze i miłości.
Jest to wielka siła nadziei w świecie, który tak często
wydaje się opuszczony przez Boga. Królestwo syna
Dawida Jezusa nie zna końca, ponieważ panuje w nim
sam Bóg, ponieważ w Nim królestwo Boże przenika
świat. Obietnica przekazana Dziewicy Maryi przez
Gabriela jest prawdziwa. Spełnia się ciągle na nowo.
INSTYTUT MATKI I DZIECKA
.
ul. Kasprzaka 17
KAPLICA ŚW. RODZINY
(OBOK IZBY PRZYJĘĆ)
[Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo, Kraków 2012, s.47-49].
Stefan Kardynał Wyszyński – Musimy widzieć. przede
wszystkim człowieka, a nie to co on czyni.
Choćby czynił wiele lub nie, dobrze lub źle, jest
człowiekiem. …
Ludzie sprowadzają istotę
grzechu do nieposłuszeństwa, tymczasem istota
grzechu polega na dopuszczeniu wątpliwości wobec
Boga – czy jest On nieskończoną Prawdą, Miłością,
Dobrocią i Mądrością. - [z: Kromka Chleba s.90 -91].
„Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie
… On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem”. –
Słowa św. Jana Chrzciciela o Jezusie. – Oczywiście św.
Jan przeciwstawia chrzest, jaki przyniesie Jezus
tradycyjnemu obmywaniu w Jordanie. – Sakrament
chrztu obmywa nas wprawdzie wodą, w której podczas
liturgii wielkosobotniej zanurza się płonący paschał. –
Otrzymaliśmy łaskę chrztu jakom cudowną dla nas
możliwość pójścia za Jezusem. Chrzest ma być ogniem,
które wypala w nas zło. Święty Jan Chrzciciel ukazuje
nam Jezusa takiego, jakim się pojawi przy końcu świata.
– Nie tylko. Niewidzialny Jezus stale przesiewa ziarno
i odrzuca plewy na spalenie. [x. Jan Twardowski]
MOJE POSTANOWIENIE: Pomodlę się o zdolność
słuchania Boga, dobrą spowiedź - oraz chrześcijańską
radość …
Kapelan IMiDz- x. Proboszcz A. Wójtowicz - 22 632 38 00
e-mail : [email protected] http://www.stanislaw-bm.pl/
Parafia Św. Stanisława BM-01-244 Warszawa; ul.Bema73/75
[gazetka do użytku wewnętrznego Instytutu]
Spowiedź pół godziny
przed i po Mszy Św.
oraz na prośbę.
Duch Pana Boga nade mną, posłał mnie głosić dobrą
nowinę ubogim. (Iz 61,1)
Łk 3,10-18 - Pytały go tłumy: Cóż więc mamy czynić?
On im odpowiadał: Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da
temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo
czyni. Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i
pytali go: Nauczycielu, co mamy czynić? On im
odpowiadał: Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam
wyznaczono. Pytali go też i żołnierze: A my, co mamy
czynić? On im odpowiadał: Nad nikim się nie znęcajcie i
nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim
żołdzie. Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy
snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest
Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: Ja was
chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu
nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On
chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On
wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu:
pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu
nieugaszonym. Wiele też innych napomnień dawał
ludowi i głosił dobrą nowinę. - Uporczywe wołanie Jana
Chrzciciela … może stworzyć wrażenie, że nawrócenie
jest czymś trudnym czy wręcz niewykonalnym.
Tymczasem gdy ludzie pytają go, na czym konkretnie ma
polegać przemiana życia, udziela prostych odpowiedzi...
- Nawrócenie nie jest dokonywaniem rzeczy
niemożliwych, lecz odkrywaniem prostoty codziennego
życia z Bogiem. [Ks. Jan Konarski, „Oremus” XII.2006, s. 58].
„Cóż mamy czynić”? - pytały tłumy Jana Chrzciciela. -
Niektórzy czasem męczą się, bo chcą dokonywać
wielkich czynów, ale im się to nie udaje. Chcą malować
piękne obrazy i nie potrafią. Męczą się by być świętymi
i też nie potrafią. Od pytania: „Co mam czynić””
ważniejsze jest inne: „Dlaczego czynię to co czynię?”.
– Jeśli ktoś dokonuje wielkich dziel, ale myśli tylko
o wystawieniu sobie pomnika – nic dobrego nie czyni.
Jeśli ktoś tylko obiera kartofle po to, by nakarmić
biednego człowieka – czyni wielką rzecz. – Nie jest
ważne co czynimy, czy hodujemy róże, czy zamiatamy,
czy urządzamy pranie, czy mamy wykłady na wyższych
uczelniach, czy hodujemy chomiki nie srebrne… ale takie
z czarnymi ogonkami... Ważne jest dlaczego to wszystko
robimy. Czy z miłości do człowieka, do Pana Boga, czy
tylko z miłości do siebie”. – Św. Katarzyna miała kiedyś
objawienie. Bóg jej powiedział: „Wcale nie oczekuję od
ciebie wielkich dzieł. Wielkie dzieła czynię sam. Po co tak
się męczysz, jeśli ci się coś nie udaje? Czekam tylko na
twoje serce”.
- [x Jan Twardowski]
MODLITWA WIERNYCH :
1. Módlmy się za Kościół Chrystusowy, aby ludziom
żyjącym w smutku i lęku, niósł radość i nadzieję życia. –
2. Módlmy się za Papieża Benedykta XVI, aby wspierany
modlitwami całego Kościoła, służył mu zgodnie z Bożą
wolą – CIEBIE...
3. Módlmy się o pokój dla całego świata, aby wszyscy
ludzie żyli w zgodzie i miłości. – CIEBIE...
4. Módlmy się za narody Europy, aby budowały swoją
przyszłość na wartościach prawdy i sprawiedliwości oraz
szacunku dla chrześcijańskiego dziedzictwa naszego
kontynentu. - CIEBIE
5. Módlmy się za wszystkie dzieci z IMiDz, ich rodziców
i lekarzy, aby w życiu byli świadkami radości, jaka płynie
z wiary. - CIEBIE …
6. Módlmy się za nas, abyśmy, przez udział w
Eucharystii, tylko w Bogu upatrywali naszego zbawienia
- CIEBIE PROSIMY – Wysłuchaj nas Panie.
Kontempluj Ewangelię według Lectio Divina;
I – Lectio - Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst
Ewangelii, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch
Święty.
II - Meditatio –.Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Udały się Janowi adwentowe rekolekcje. Ludzie słuchali
uważnie. Nauka Chrzciciela docierała do ich serc
i umysłów… Jan przekonał słuchaczy nie tylko
o potrzebie opuszczenia drogi nieprawości, ale
i o konieczności wejścia na drogę pełnienia woli Bożej,
na drogę czynu. Każdy kaznodzieja mógłby mu
pozazdrościć takiego sukcesu. - Co mamy czynić? — oto
adwentowe pytanie. Trzeba abym też postawił je
w swoim sumieniu …— Udzielenie na nie odpowiedzi,
a następnie podjęcie czynu decyduje o nadziei, z jaką
możemy spojrzeć w przyszłość. - …
Adwent to czas głębokiej refleksji nad skutecznością
słowa i wagą czynu. Bóg wzywa do twórczego milczenia,
w którym można usłyszeć Jego odpowiedź na pytanie:
Co mamy czynić? A z chwilą gdy ta odpowiedź dotrze do
nas, należy uczynić wszystko, by wcielić ją w życie.
Tajemnica Bożego Narodzenia to tajemnica wcielenia
Słowa Bożego. „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało
wśród nas” /J 1, 14/. Nasze słowo tylko o tyle
przedstawia wartość, o ile zamienia się w czyn. …
Jest rzeczą znamienną, że Jan zajmował się etyką
zawodową. Przybywali do niego z konkretnym pytaniem:
co mamy czynić — przedstawiciele administracji,
żołnierze, wychowawcy, a nawet sam Herod.
Odpowiadał jasno, wzywał do szacunku wobec Bożego
prawa, do uczciwości i odpowiedzialności. Wiedział,
że prawdziwa reforma, którą miał w wymiarze
religijnym kontynuować Chrystus, musi być
oparta na fundamencie dobrze ustawionej
etyki
zawodowej.
To
ona
decyduje
o
sukcesach
w
życiu
społecznym
i gospodarczym. Podejście Jana Chrzciciela
nic nie straciło ze swej aktualności.
III. Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed
Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, rodzi w
tobie słowo. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Oto Bóg jest moim zbawieniem (Ps: Iz 12)
IV – Contemplatio: Trwaj przed Bogiem ... To czas
bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu.
Powtarzaj w różnych porach dnia: Wznoś okrzyki
i wołaj z radości, mieszkanko Syjonu,
bo wielki jest pośród ciebie, Święty Izraela (Ps: Iz 12)
[wg ks. E. Staniek http://www.katolik.pl
NA WZÓR MARYI
– Pewnej nocy miałem cudowny sen zobaczyłem długą
drogę, która z ziemi pięła się ku górze, by zginąć pośród
chmur, kierując się ku niebu. Nie była to jednak droga
wygodna. Co więcej pełna była przeszkód, usiana
zardzewiałymi gwoźdźmi, ostrymi i tnącymi kamieniami,
kawałkami szkła. Ludzie wędrowali tą drogą boso.
Gwoździe wbijały się w ciało, wielu miało zakrwawione
stopy. Mimo tego nie rezygnowali, chcieli dojść do nieba.
Każdy krok wywoływał cierpienie. Wędrówka była
powolna i trudna. Potem w moim śnie ujrzałem Jezusa,
który szedł naprzód. On również szedł boso. Szedł
wolno, ale zdecydowanie. Ani razu nie zranił sobie stopy.
Jezus szedł i szedł. Wreszcie dotarł do nieba i tam usiadł
na wielkim, złocistym tronie. Spoglądał w dół, obserwując
tych, którzy usiłowali wejść. Spojrzeniem i gestami
zachęcał ich. Zaraz po Nim szła również Maryja, Jego
Matka. Maryja szła jeszcze szybciej niż Jezus. Wiecie
dlaczego?
Stawiała
swe
stopy
na
śladach
pozostawionych przez Jezusa. Szybko dotarła więc do
Syna, który posadził Ją na wielkim fotelu, po swej prawej
stronie. Maryja również zaczęła dodawać otuchy tym,
którzy wspinali się i zachęcała ich, by szli po śladach,
zostawionych przez Jezusa, tak jak sama to zrobiła.
Ludzie rozsądni tak właśnie postępowali i szybko
posuwali się ku niebu. Inni skarżyli się na rany, często
zatrzymywali się, czasami rezygnowali zupełnie i upadali
na brzegu drogi, zwyciężeni przez smutek.- Bruno Ferraro