Rzeczpospolita: Firmy ochroniarskie łamią prawa pracowników

Transkrypt

Rzeczpospolita: Firmy ochroniarskie łamią prawa pracowników
Rzeczpospolita: Firmy ochroniarskie łamią prawa pracowników - Program Spraw Precedensowych
wtorek, 14 kwietnia 2009 17:20
Rzeczpospolita: Firmy ochroniarskie łamią prawa
pracowników
Większość z 200 tys. ochroniarzy pilnujących takich obiektów, jak banki, sądy, prokuratury i
urzędy państwowe, pracuje z naruszeniem przepisów. Firmy zatrudniające ochroniarzy na
podstawie umowy o pracę należą do nielicznych. Warunki na tym rynku dyktują obecnie ci,
którzy omijają na wszelkie sposoby przepisy, aby nie płacić za tych pracowników składek do
ZUS, a także nie udzielać im urlopów.
– Kilka miesięcy temu manifestowaliśmy przed budynkiem Urzędu Rady Ministrów, ale to
nic nie pomogło – żali się anonimowy ochroniarz, który nie chce podać nazwiska w obawie
przed utratą pracy. – Kiedy staramy się założyć związek w firmie, zaczynają się represje. Kiedy
wysyłamy wnioski o interwencję do inspekcji pracy, pozostają one bez odpowiedzi. Najczęściej
są to bowiem anonimy, bo nikt nie chce ich podpisać, bojąc się, że straci pracę. Poza tym
inspekcja nie kwapi się do kontroli w firmach ochraniających urzędy państwowe.
Triki pozwalają zaoszczędzić
Nieuczciwe firmy ochroniarskie stosują kilka trików, by zaoszczędzić na pracownikach. W
niektórych np. na 700 pracowników tylko trzech ma umowę o pracę. Reszta jest zatrudniona na
umowę-zlecenie, przez co nie ma prawa do wynagrodzenia za nadgodziny, urlopu czy płatnego
zwolnienia w czasie choroby.
Inne firmy idą nawet dalej. Przykładowo, podpisują z ochroniarzem umowę-zlecenie na 50 zł,
od której płacą składki na ubezpieczenia społeczne w ZUS. Powołują jednocześnie inną,
fikcyjną spółkę, która podpisuje z tą samą osobą drugą umowę-zlecenie na resztę
wynagrodzenia, czyli przykładowo 800 zł. Ta druga spółka nie musi już od tej kwoty płacić
wszystkich składek do
ZUS, ale jedynie składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Oszczędności są więc znaczne. Dzięki
temu takie firmy skutecznie zaniżają ceny w trakcie przetargów na ochronę urzędów i instytucji
publicznych takich jak sądy i prokuratury. Odbywa się to jednak kosztem przyszłej emerytury
samego ochroniarza. Okazuje się często, że dana osoba zarabia około 5 zł za godzinę pracy.
Głodowa stawka
Najlepsze traktowanie na jakie mogą liczyć przedstawiciele tej grupy zawodowej to umowa o
1/2
Rzeczpospolita: Firmy ochroniarskie łamią prawa pracowników - Program Spraw Precedensowych
wtorek, 14 kwietnia 2009 17:20
pracę z pensją na poziomie minimalnego wynagrodzenia i do tego umowa-zlecenie ze stawką
godzinową. Dzięki temu ochroniarze nie dostają wynagrodzenia za nadgodziny, gdyż praca z
przekroczeniem kodeksowych norm odbywa się na podstawie zlecenia. W zeszłym roku
zapisana w niej stawka za godzinę ochrony wynosiła nawet 2 zł netto. W wyniku akcji
protestacyjnych ochroniarzom udało się wywalczyć podwyżkę tych stawek. Wynoszą one teraz
4 – 4,50 zł.
– Nie jest tajemnicą, że pracownicy ochrony, by utrzymać siebie i rodziny, muszą pracować
po 250 godzin na miesiąc – mówi Aleksander Fit z Ogólnopolskiego Związku Pracowników
Ochrony.
Szykanowanie związkowców
Pod koniec ubiegłego roku Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy wydał wyrok z
sprawie Sławomira M., ochroniarza, który stracił pracę w jednej z warszawskich firm. Został
zwolniony, kiedy kierownictwo zorientowało się, że próbuje zorganizować związek zawodowy.
W nieprawomocnym jeszcze wyroku sąd uznał, że zawartą z nim umowę-zlecenie należy
traktować tak, jakby pracował na etacie. Poza tym uznał, że przyczyną zwolnienia
zainteresowanego były jego działania zmierzające do założenia organizacji związkowej.
Takie traktowanie stołeczny sąd uznał za przejaw dyskryminacji i przyznał ochroniarzowi 2
tys. zł zadośćuczynienia. Sprawą zainteresowała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka,
która wsparła zwolnionego w procesie przeciwko firmie.
– W tej sprawie firma złożyła apelację, więc ten proces jeszcze się nie zakończył – mówi
Maciej Bernatt z Programu Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. –
Zainteresowaliśmy się tą sprawą, gdyż pokazuje, jak trudno jest organizować związki
zawodowe w prywatnych firmach.
Nie można jednak powiedzieć, że rząd obojętnie patrzy na to, co dzieje się w branży
ochroniarskiej.
Cały artykuł znajduje się tutaj .
Joomla SEF URLs by Artio
2/2