BŁASZKOWSKI

Transkrypt

BŁASZKOWSKI
16 listopada 2014 roku – to data wyborów samorządowych. Tego dnia głosowanie rozpocznie się o godz. 7.00, a zakończy o godz. 21.00. Każdy wyborca
z 15 wyznaczonych w gminie Błaszki okręgów wyborczych będzie mógł oddać
głos na kandydatów do sejmiku wojewódzkiego, do rady powiatu i rady gminy
oraz na burmistrza.
NUMER 3 (15)
LIPIEC – WRZESIEŃ 2014
EGZEMPLARZ BEZPŁAtNY
ISSN 2083-5450
BŁASZKOWSKI
Czasopismo
mieszkańców
Gminy i Miasta
Błaszki
Mszą świętą, odprawioną w intencji rolników z naszej gminy, rozpoczęło się Święto Plonów 2014 w Błaszkach.
Dożynkowy chleb i dary z pól i sadów zanieśli na ołtarz: gospodarz uroczystości Piotr Świderski oraz starostowie – Elżbieta Małolepsza i Marek Molka. Za nimi podążyli uczestnicy Święta Plonów z delegacją ze Stoku
Polskiego, którego mieszkańcy wykonali tegoroczny wieniec dożynkowy...
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
Muay Thai
– IV odsłona
W
szystkich miłośników
boksu tajskiego zapraszamy 4 października 2014 r. do
hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Błaszkach, gdzie
odbędzie się czwarta edycja Ligi
A1 Muay Thai.
W zmaganiach uczestniczyć
będą zawodnicy z całej Polski.
Zaplanowano walki seniorów,
juniorów oraz kobiet w różnych
kategoriach wiekowych.
Honorowy patronat nad zawodami objął burmistrz Piotr
Świderski. Promotorem Ligi
A-1 jest Arkadiusz Wełna z Arkadii Kalisz.
ms
lipiec – wrzesień 2014
Pamiętamy o bohaterach
W
70. rocznicę wybuchu
Powstania Warszawskiego przedstawiciele gminy i miasta złożyli kwiaty na
grobach powstańców – żołnierzy Armii Krajowej, którzy spoczywają na cmentarzu
w Błaszkach. A są to: Aleksandra Janiak ps. Wróbelek, żołnierz AK, zmarła w 1995 roku
oraz Kazimierz Ciamciak ps.
Pion. Kazimierz Ciamciak był
żołnierzem AK w zgrupowaniu Żywiciela, w plutonie 205
pod dowództwem porucznika
Vissa; był jeńcem sowieckiego łagru po aresztowaniu 17
września 1939 w Kołomyi;
w lipcu 1944 r. trafił z robót
w Niemczech do Warszawy
na Solec i został przydzielony
do oddziału na Żoliborzu. Na
cmentarzu znajduje się także
tablica epitafijna na grobowcu
rodzinnym, poświęcona Jerzemu Kastor Kozłowskiemu.
1 sierpnia o godz. 17.00 –
w godzinę W - z wieży kościoła
parafialnego w Błaszkach rozległ
Festyn z myślą
o strażakach
Z
się głos dzwonów; w mieście
zawyły syreny. Pod pomnikiem
Bohaterom Tej Ziemi mieszkańcy oddali hołd bohaterskim powstańcom. Według dokumentów, w powstaniu polegli m.in.
Janusz Mayer ps. Zjawa i Czesław Olszewski ps. Zając.
Kwiaty złożyli i zapalili znicze przedstawiciele władz miasta
i gminy z burmistrzem Piotrem
Świderskim oraz Łukasz Bitner,
dyrektor Publicznego Gimnazjum w Gruszczycach, a także
przedstawiciele partii politycznych i organizacji społecznych.
Kazimierz Grobelny
arząd OSP Domaniew,
sołtys oraz Rada Sołecka
sołectwa Domaniew – Kociołki
zorganizowały w dniu 16 sierpnia
fantową loterię i festyn rodzinny
z okazji odpustu św. Rocha.
W programie imprezy była
loteria fantowa, w której można
było zakupić los o wartości 8 zł,
występy dzieci z Centrum Kultury w Błaszkach, koncert Orkiestry Dętej z Błaszek z kapelmistrzem Janem Jurą. O godz. 19
rozpoczęła się zabawa taneczna,
podczas której utwory muzyczne
prezentowali D.J. Łukasz Opora
i Tomasz Sobczyk.
Organizatorzy festynu składają
serdeczne podziękowania wszystkim sponsorom, a przede wszystkim mieszkańcom miejscowości
Domaniew, Maciszewice, Woleń,
Kociołki, Adamki i Tuwalczew,
którzy przekazali fanty rzeczowe
i finansowe na festyn.
Dochód z festynu przeznaczono na cele statutowe OSP w Domaniewie. Ireneusz Sobczak
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Dwugłos w sprawie
awansu LKS PIAST
Po kilkunastu latach gry w lidze okręgowej piłkarze z Ludowego Klubu Sportowego PIAST Błaszki wrócili do IV ligi.
Kibice przyjęli ten sukces z entuzjazmem. Władze samorządowe przyklasnęły. Fani Piasta jeszcze mocniej dopingują
swoją drużynę. Na meczach rundy jesiennej trybuny są
wypełnione po brzegi.
O tym, co poza satysfakcją
kryje się za awansem rozmawiają Czesław Świder, prezes
LKS Piast i Andrzej Sibiński,
trener drużyny seniorów.
Andrzej Sibiński: – Wróciliśmy
po 14 latach do IV ligi. Muszę
zaznaczyć, że w naszej drużynie grają chłopcy wyłącznie
z Błaszek i pobliskich wiosek.
Nie mamy żadnych transferów. Wszyscy zawodnicy są po
prostu stąd, a co najważniejsze
– między nimi panuje zgoda
i wyjątkowa więź, która chyba
jest jednym z powodów sukcesów, jakie odnoszą na boisku.
Czesław Świder: – A budowaliśmy tę drużynę kilka lat.
A.S.: – Ale taki równy, zgrany,
fajny zespół ukształtował się
w ubiegłym roku, w poprzedniej
rundzie rozgrywkowej. Graliśmy
w okręgówce bardzo dobrze
i apetyty na przejście wyżej mieliśmy spore. Naszym celem była
góra tabeli – miejsce w pierwszej piątce. A ponieważ drużyna grała równo i bez potknięć,
uplasowaliśmy się na 2. miejscu.
Tak się złożyło, że Gal Gaz Galewice, który był na pierwszym
miejscu, zrezygnował z awansu.
Skorzystaliśmy my, awansując
z drugiego miejsca.
Cz.Ś.: – Ten awans pociąga za
sobą wytężoną pracę, bo wejść
do IV ligi na jeden sezon to nie
honor...
A.S.: – Jako trener mogę powiedzieć, że bardzo wiele zawdzięczamy prezesowi Świdrowi
i jego firmie Dampol. Prezes
jest z nami od 5 lat. Mamy też
wsparcie ze strony samorządu
gminy. Ale to wszystko może
nie wystarczyć, by utrzymać się
w IV lidze.
Cz.Ś: – Jeśli chciałoby się porównać finanse naszej drużyny
z innymi w tej lidze, to jest przepaść ogromna! To, że jesteśmy
w IV lidze jest zasługą chłopaków, którzy chcą grać w piłkę
i ich trenera, który nie odpuszcza. Oni potrafią rzucić wszystko i przyjechać w ciągu tygodnia na mecz. To nie jest proste,
gdy się pracuje zawodowo czy
prowadzi gospodarstwo.
A.S.: – Grając w tygodniu, tracą
dniówki w pracy. Chcielibyśmy
móc jakoś im to zrekompensować, zwłaszcza gdy kończą
mecz wygraną. A przecież do
tego dochodzą treningi – trzy
razy w tygodniu.
Cz. Ś.: – My już w okręgówce
mieliśmy jeden z najniższych
budżetów, który na rok wynosi
100.000 zł. Za tę kwotę trzeba utrzymać trzech trenerów,
a poza drużyną seniorów jeszcze trzy grupy juniorskie, a także opiekuna obiektu LKS Piast.
A trzeba mieć na uwadze i to, że
największe zainteresowanie piłką nożną w naszym rejonie jest
właśnie w Błaszkach. Stąd wywodzi się najwięcej talentów i tu
jest najlepsza grupa kibiców.
A.S.: – U nas stadion zawsze
jest pełny. Nasi kibice byli już
stęsknieni za IV ligą. Teraz trzeba pomóc i zawodnikom, i kibicom, żeby drużyna utrzymała
się w IV lidze. Liczymy, że ktoś
zainteresuje się Piastem.
Cz.Ś.: – Tymczasem poza samorządem gminnym nie mamy
nikogo, kto chciałby wesprzeć
naszą drużynę. Są sponsorzy
z tego terenu, ale wspierają drużyny z gmin sąsiednich.
Nas jakoś omijają, choć w terenie podziwiają nas, że dajemy
radę i to bez zaległości finansowych. Jesteśmy jedynym klubem w Sieradzkiem, który nie
ma żadnego zadłużenia. Bez
problemu otrzymaliśmy licencję do IV ligi. Wiele dla klubu
robimy własnym sumptem, żeby
nie mnożyć kosztów. Zdecydowaliśmy się na udział w IV lidze
także dlatego, że mamy nadzieję
na większy budżet w przyszłym
roku.
A.S.: – Liczymy przede wszystkim na sponsorów, bo władze
gminy są bardzo za nami. Dostajemy zawsze autokar na wyjazdy. Po każdym meczu mamy
zapewniony wspólny obiad. To
bardzo wiąże chłopaków, bo zaraz po meczu nie rozjeżdżamy
się w swoje strony, tylko w sympatycznej atmosferze możemy
porozmawiać o meczu i zaplanować strategię na kolejne zawody.
Cz.Ś.: – Apelujemy do firm
z terenu gminy o wsparcie naszej drużyny. Możemy was reklamować na stadionie i podczas wyjazdów na mecze poza
gminę i powiat. Jeździmy teraz
przecież po całym województwie. Jeździmy z myślą o tym,
że trochę dłużej pogramy w IV
lidze. Ważne, by tego zapału, tej
pasji, jaką mają chłopcy – nie
zmarnować.
A.S.: – LKS Piast ma wszystko
– stroje sportowe, piłki, warunki do trenowania. Ma przede
wszystkim dobrą drużynę. Dajmy jej szansę!
wypowiedzi spisała
i zdjęcie:
Bożena Skarżyńska
Wydawca: Gmina i Miasto,
98-235 Błaszki, pl. Niepodległości 13,
tel. 43 829 24 91
e-mail: [email protected]
www.blaszki.pl
Redaktor naczelna:
Bożena Skarżyńska,
tel. 509 685 788
e-mail: [email protected]
Projekt i opracowanie DTP:
PRINtSZoP Arkadiusz Wydrzyński
tel. 517 629 441
e-mail: [email protected]
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
Obrady Rady
XXXVII Sesja Rady Gminy i Miasta Błaszki
Podczas sesji w dniu 26 czerwca radni przyjęli
m.in. sprawozdanie finansowe Gminy i Miasta
Błaszki za 2013 rok oraz sprawozdanie z wykonania budżetu za 2013 rok wraz z informacją
o stanie mienia komunalnego.
Rada podjęła uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego oraz sprawozdania z wykonania budżetu, udzielając absolutorium burmistrzowi. Uchwalono Regulamin
utrzymania czystości i porządku na terenie gminy i miasta, ustalając sposób i zakres odbierania
odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości; w szczególności określono ilość odpadów
komunalnych, częstotliwość ich odbierania i sposób świadczenia usług przez punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
Radni uchwalili warunki częściowego lub całkowitego zwolnienia z opłat za korzystanie
z wychowania przedszkolnego w czasie przekraczającym wymiar podstawy programowej.
XXXVIII Sesja Rady Gminy i Miasta Błaszki
Sesja w dniu 12 sierpnia przyniosła kolejne
uchwały. Poza zmianami w budżecie gminy
i miasta Błaszki na 2014 rok oraz w „Wieloletniej prognozie finansowej na lata 2014-2031”
dokonano zmiany uchwały z 27 maja w sprawie
zaciągnięcia pożyczki na wyprzedzające finansowanie zadania pn. „Podniesienie jakości życia
lokalnej społeczności oraz poprawa estetyki
centrum wsi poprzez remont pokrycia dachu
i elewacji w budynku świetlicy wiejskiej w Brończynie”, „Doposażenie istniejącego skateparku
w Błaszkach poprzez zakup siłowni zewnętrznych i elementów małej architektury”, „Kształtowanie obszaru o szczególnym znaczeniu dla
zaspokojenia potrzeb mieszkańców Błaszek poprzez rewitalizację skweru przed Błaszkowianką
i wykonanie alejek w parku miejskim”.
Radni podjęli uchwałę w sprawie planu odnowy miejscowości Lubanów na lata 2014-2020
oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego na terenie gminy
i miasta. Zmieniono zasady udzielania i rozmiar
obniżek tygodniowego wymiaru godzin zajęć
nauczycielom, którym powierzono stanowisko
kierownicze w szkołach i w przedszkolach.
XXXIX Sesja Rady Gminy i Miasta Błaszki
29 sierpnia Rada przyjęła informację o przebiegu wykonania budżetu za I półrocze 2014
roku. Podjęte zostały uchwały m.in. w sprawie
uchylenia uchwały z dnia 12 sierpnia 2014 roku
dotyczącej zaciągnięcia pożyczki na wyprzedzające finansowanie zadań pn. „Podniesienie jakości życia lokalnej społeczności oraz poprawa
estetyki centrum wsi poprzez remont pokrycia
dachu i elewacji w budynku świetlicy wiejskiej
w Brończynie” itd.
Podjęto uchwałę w sprawie nadania sztandaru Publicznemu Gimnazjum w Gruszczycach im.
Bohaterów Powstania Styczniowego.
aj
lipiec – wrzesień 2014
Wybory Samorządowe odbędą się w niedzielę 16 listopada 2014 r.
14 godzin na oddanie głosu
G
łosowanie rozpoczynie się o godzinie 7.00
i trwać będzie do godziny
21.00. Każdy z wyborców może oddać swój głos
w wyborach do: sejmiku
województwa, rady powiatu,
rady gminy oraz jeden głos
w wyborach na burmistrza.
Siedziby lokali wyborczych zostały ustalone na
mocy uchwały Rady Gminy
i Miasta Błaszki. Dla każdego obwodu głosowania
przydzielone są poszczególne miejscowości w gminie,
a w mieście ulice.
Wybory przeprowadzone
zostaną w oparciu o przepisy ustawy z dnia 5 stycznia
2011 roku – Kodeks Wy-
borczy (Dz.U. z 2011 r. Nr
21, poz. 112 ze zmianami).
Spisy wyborców udostępnione będą do wglądu
w Urzędzie Gminy i Miasta
w Błaszkach. Każdy wyborca może sprawdzić, czy został uwzględniony w spisie.
Przypominamy, że głosować należy osobiście.
Wyjątkiem są osoby niepełnosprawne o znacznym
lub umiarkowanym stopniu
niepełnosprawności, które
mogą wybrać metodę głosowania korespondencyjnego
lub poprzez pełnomocnika.
Akt pełnomoctnictwa sporządza się na wniosek wyborcy, wniesiony do burmistrza, najpóźniej w 10. dniu
przed terminem wyborów.
Więcej informacji na temat wyborów można znaleźć na stronie internetowej
Urzędu Gminy i Miasta
w Błaszkach: www.blaszki.pl
w zakładce „Wybory samorządowe 2014”.
il
Szczegółowy podział obwodów głosowania przedstawia się następująco:
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Nasza mała
rewitalizacja
Trwają prace związane z przebudową
skweru przed „Błaszkowianką”. Estetykę tego teren w centrum miasta po
tzw. małej rewitalizacji mają podnieść
kwietniki kaskadowe o wysokości
2-2,4 metra.
Magistrat planuje zakupić kwietniki jeszcze w tym roku, korzystając ze środków
z Unii Europejskiej w ramach działania
„Małe projekty”, objętego PROW na lata
2007-2013. Kwietniki zostaną ustawione
na odnowionym placu przed budynkiem
„Błaszkowianki” oraz w parku miejskim przy
wjeździe do centrum i w pobliżu dworca autobusowego. W sezonie wiosennym kwietniki zostaną obsadzone pelargoniami.
Koszt rewitalizacji to ok. 657 tys. złotych,
dotacja unijna wynosi 277.395 zł.
Wykonawcą inwestycji jest, wyłoniona
w przetargu, lokalna firma „Sidrog” z Domaniewa. id, zdjęcia: kw
Czym chwali się
Brończyn?
B
rończynianie 28 czerwca świętowali
oddanie – po remoncie – Świetlicy
Wiejskiej. Inwestycja była sfinansowana ze środków Unii Europejskiej oraz
ze środków samorządowych. Wykonano pokrycie dachowe z blachodachówki,
zamontowano okna dachowe, drzwi zewnętrzne i orynnowanie, położono elewację na budynku.
W uroczystości, oprócz mieszkańców
wsi, wzięły udział władze gminy i miasta
Błaszki: burmistrz Piotr Świderski, zastępca burmistrza Krzysztof Stępiński, sekretarz Iwona Lisiak, skarbnik Elżbieta Trzeciak, radni Rady Gminy i Miasta, a także
przedstawiciele samorządu błaszkowskiego: Urszula Śniegula, Iwona Dębicka,
Magdalena Salamon oraz Włodzimierz
Wolski. Ponadto zaproszono Lucjana Nowetę, prezesa Zarządu Miejsko-Gminnego
ZOSP RP w Błaszkach i Andrzeja Grzelaka, komendanta gminnego, druhów –
sąsiadów z OSP Kamienna, Piotra Rolirata, dyrektora SP w Błaszkach, a także
reprezentantów LGD Długosz Królewski – Zbigniewa Słodowego i Krzysztofa
Niedźwiedzkiego.
Po przemówieniach zaproszonych gości, z krótkim rysem historycznym w tle,
panie z KGW Brończyn suto zastawiły
stoły. Oprawę artystyczną zapewnił zaprzyjaźniony z Brończynem zespół Włóczęga.
Świetlica Wiejska jest teraz wizytówką Brończyna. Kolorowy budynek w centrum wsi, z parkingiem wyłożonym kostką
brukową, wygląda elegancko i każdy, kto
jedzie drogą wojewódzką nr 449 z zainteresowaniem na niego spogląda. Dlatego
też chciałbym w tym miejscu podziękować raz jeszcze władzom gminy i moim
kolegom z Rady za tę inwestycję, tak potrzebną w naszej wsi. Bez waszej aprobaty
i zgody nie byłoby tego, co teraz mamy.
Bogusław Klimaszewski
zdjęcie: Krzysztof stępiński
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Szlakiem dębów i paproci
W 2012 roku Lokalna Grupa Działania Stowarzyszenie „Długosz Królewski” we współpracy z Lokalną Grupą
Działania LGD7 „Kraina Nocy i Dni”
rozpoczęła przygotowania do wspólnego projektu pn. „Szlakiem dębów
i paproci”.
Podczas przygotowywania projektu
na terenie 13 gmin powiatu kaliskiego,
ostrowskiego i sieradzkiego wytyczono
trasę ścieżki rowerowej o łącznej długości
około 200 km. Trasa przebiega przez tereny mniej i bardziej uczęszczane, obejmując
drogi leśne, polne i asfaltowe. W obrębie
działania Stowarzyszenia „Długosz Królewski” długość ścieżki rowerowej wynosi
około 80 km.
Realizując projekt, oznakowano całą trasę,
wydano mapę oraz przewodnik turystyczny z zarysem historycznym, atrakcyjnymi
miejscami na trasie szlaku oraz ciekawostkami o naszym regionie.
Na całej długości ścieżki rowerowej
przygotowane zostały miejsca postojowe.
Na naszym terenie takie azyle znajdują
się w miejscowościach: Brzeziny (początek ścieżki), Pieczyska, Rożenno – Nowe
Miejsce postojowe w parku przy pl. Sulwińskiego w Błaszkach na trasie rowerowej „Szlakiem dębów i paproci”
Dzikie, Gruszczyce, Błaszki, Szczytniki
oraz Krowica Pusta. Miejsca postojowe
wyposażone zostały w wiatę, stół i ławki,
tablicę informacyjną, kosz na śmieci oraz
stojak na rowery.
Celem projektu „Szlakiem dębów i paproci” jest udostępnienie mieszkańcom
Fot. ms
trzech powiatów i turystom ścieżki rowerowej, która będzie sprzyjała popularyzacji
aktywnego wypoczynku i zdrowego stylu
życia, rekreacji z wykorzystaniem roweru,
a także pokazanie zasobów regionu, zabytków architektonicznych i krajobrazów.
Karolina Figas
Przygotowania do nowej unijnej perspektywy
N
adal trwają inwestycje, które samorząd błaszkowski realizuje z funduszy
unijnych, jakie pozyskał w latach 2007-2013.
Przed nami nowy budżet wspólnotowy i kolejna perspektywa na realizację zamierzeń
przy udziale środków pochodzących z UE.
Nowa perspektywa otwiera nowe szanse,
a unijne euro działają na wyobraźnię zarówno przeciętnego Kowalskiego, jak i władz
lokalnych, które od dłuższego czasu przygotowują się do aplikowania w ramach unijnych działań.
Wyrazem takich przygotowań jest między innymi opracowanie podstawowych dokumentów o charakterze strategicznym dla
gminy. Są to: ,,Strategia Rozwoju Gminy
i Miasta Błaszki na lata 2014-2022” oraz
,,Lokalny Programu Rewitalizacji Miasta
Błaszki na lata 2014-2022”.
Opracowanie tych dokumentów jest najlepszym sposobem na realizację zamierzeń
poprzez opracowanie długofalowego planu
działania, który w sposób obiektywny oceni
istniejące zasoby wewnętrzne, uwarunkowania zewnętrzne, a także wskaże obszary
problemowe i na tej podstawie wytyczy cele
oraz kierunki działania.
Władze gminy mają za zadanie tak ukie-
runkować działania, przy wykorzystaniu
dostępnych narzędzi, aby stworzyć lokalnej społeczności jak najwyższe standardy
życia, zaspokoić jej potrzeby indywidualne
oraz zbiorowe. Strategia jest dokumentem,
który umożliwia stworzenie spójnej i komplementarnej polityki rozwoju. Zawiera ona
działania o charakterze długookresowym.
Jest dokumentem poprzedzającym podejmowanie działań, stanowi koncepcję ich
realizacji.
Drugi z dokumentów: ,,Lokalny Program Rewitalizacji Miasta Błaszki na lata
2014-2022”, poświęcony jest naszemu miastu. Szeroko pojęta rewitalizacja określa
planowe działania w celu zmiany struktury
funkcjonalno-przestrzennej zdegradowanych obszarów miasta i w konsekwencji
podejmowanie działań, by je ożywić gospodarczo i społecznie.
Obydwa dokumenty pełnią funkcje informacyjne i diagnostyczne, określające
aktualny potencjał społeczny, ekonomiczny i gospodarczy gminy i miasta Błaszki,
a przede wszystkim określają długofalowe
kierunki działań władz gminy i są formalną podstawą umożliwiającą ubieganie się
o środki wsparcia z budżetu państwa oraz
o środki z funduszy pomocowych Unii Europejskiej w perspektywie 2014-2020.
Wśród wielu ujętych w
dokumentach działań i zamierzeń
inwestycyjnych znajdują się:
■ Budowa centrum usług administracyjnogospodarczych wraz z rewitalizacją przestrzeni publicznej w Błaszkach.
■ Budowa kompleksu sportowo-rekreacyjnego wraz z zagospodarowaniem przestrzeni publicznej (pływalnia kryta).
■ Budowa przydomowych oczyszczalni
ścieków.
■ Modernizacja obiektów użyteczności publicznej.
■ Remont budynków mieszkaniowych przy
pl. Niepodległości 10 i 11.
■ Poprawa zaopatrzenia w wodę na terenie gminy Błaszki poprzez modernizację
sieci wodociągowej i budowę studni głębinowej.
■ Przebudowa dróg na terenie gminy Błaszki.
Ze szczegółowymi zapisami dokumentów można będzie zapoznać się w najbliższym czasie w trakcie konsultacji społecznych, o terminie których mieszkańcy będą
powiadomieni.
Iwona Dębicka
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Koncerty w barwach jesieni
„Muzyczne barwy jesieni”
– to cykl koncertów organizowanych przez Centrum
Kultury w Błaszkach przy
współudziale finansowym
Łódzkiego Domu Kultury.
Pierwszy z trzech koncertów
odbył się w 12 września. Na
scenie Centrum Kultury wystąpiła grupa „Megitza”.
Liderką zespołu jest Małgorzata Babiarz – wokalistka,
kompozytorka i kontrabasistka
obdarzona niezwykle silną osobowością, charyzmą i ogromnym
talentem muzycznym. Swoją
karierę rozpoczęła w 2008 roku
w Chicago. Od tego czasu grupa
Megitza zagrała setki koncertów
i wydała 5 płyt.
Tematyka utworów, prezentowanych podczas błaszkowskiego koncertu, sięgała nurtów
etnicznych, stylistyki bałkańskiej, góralskiej oraz romskiej.
Występ Megitzy był niezwykle
energetyczny. Wokalistka żywiołowo reagowała na kontakt
z publicznością, zachęcając do
wspólnego śpiewania. Kolejne utwory coraz bardziej rozkręcały początkowo nieśmiałych słuchaczy. Wreszcie prze-
pięknie zaśpiewany utwór
„Caje sukarije” skradł wszystkim serca. Koncert był bardzo
udany. Gwiazda koncertu za-
chwyciła. Licznie zgromadzona
publiczność nagradzała gromkimi brawami kolejne części
programu.
Drugi z jesiennego cyklu
koncert jest zaplanowany na
23 października na godz. 19.00.
Tym razem publiczności zaprezentuje się zespół Klezmafour.
Na podsumowanie projektu 11
listopada o godz. 17.00 w koncercie finałowym wezmą udział
muzycy związani na co dzień
z Filharmonią Łódzką. Zespół
nosi nazwę Alla Vienna.
Koncert grupy Magitza został zorganizowany w ramach
programu „Współorganizacja
projektów kulturalnych na terenie województwa łódzkiego
– 2014”.
Józef Jura
zdjęcia: Piotr Pacholski
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
Plac zabaw
dla Gruszczyc
Na działce przy Szkole Podstawowej w Gruszczycach powstanie
długo oczekiwany przez mieszkańców plac zabaw dla najmłodszych. Na realizację zamierzenia
złożony został wniosek o dofinansowanie ze środków działania
„Małe projekty”, objętego PROW
2007-2013. Jeżeli uzyska on akceptację, gmina otrzyma dotację
z ostatniego rozdania unijnych
pieniędzy w ramach Programu
Rozwoju Obszarów Wiejskich na
lata 2007-2013.
Na placu zabaw planuje się
zainstalowanie: zestawu zabawowego typu „wieża”, karuzeli
tarczowej, piaskownicy i huśtwki
sprężynowej, tzw. ,,bujaka" oraz
huśtawki „ważka”. Obok urządzeń
zabawowych pojawią się także
ławeczki, kosze na śmieci i stojaki
na rowery.
Projekt zakłada również remont
studzienki kanalizacyjnej, znajdującej się na terenie planowanego
placu zabaw.
Szacowana wartość prac wynosi około 47 tys. zł.
id
Dożynki
w Kalinowej
W niedzielę 31 sierpnia w kościele
p.w. Marii Magdaleny w Kalinowej
odbyły się dożynki parafialne.
Wieniec dożynkowy przygotowali
mieszkańcy wsi Kawęczynek. Starostami byli: Agnieszka Szwatońska i Wiesław Grala.
Uroczysta liturgia dożynkowa,
którą odprawił ksiądz kanonik
Tadeusz Stich, była okazją do modlitwy w intencji rolników. Oprócz
dziękczynienia za tegoroczne plony prosiliśmy o Boże Błogosławieństwo na kolejny rok w tej niełatwej pracy. tekst i zdjęcie:
zbyszek ciszewicz
lipiec – wrzesień 2014
Żelisław na początek
i pod koniec lata
Mieszkańcy Żelisławia i okolic festynem powitali lato.
13 lipca na scenie, ustawionej przy stawie, program artystyczny zaprezentowały dzieci
z Centrum Kultury w Błaszkach oraz podopieczni Bożeny
Krzemińskiej z świetlicy środowiskowej w Żelisławiu.
Nie zabrakło konkursów,
w których chętnie rywalizowali zarówno dorośli, jak i dzieci.
Dużo emocji i zabawy przyniosły konkurencje sprawnościowe. Mieszkańcy i goście
rywalizowali w rzucie beretem
oraz kaloszem sołtysa; ścigali się
z beczką w slalomie i w biegu
par ze związanymi nogami. Na
zwycięzców czekały upominki.
Podczas festynu sprzedawano
ciasto, upieczone przez członkinie Stowarzyszenia. Kupowano
chętnie także frytki i prażuchy
z kapustą. Zyski zasiliły budżet
organizacji.
Wiele się działo na scenie
i poza nią. Na dzieci czekały
dmuchane zjeżdżalnie, trampoliny i stragany z zabawkami.
Impreza zakończyła się wieczorną zabawą taneczną, którą
prowadziła grupa muzyczna „Cj
evada dj dave dj zaks”.
Radna Agnieszka Bieńkowska, członkowie Stowarzyszenia
na Rzecz Rozwoju Wsi „Przy-
Nowa sala w Zawadach
W
ieś Zawady otrzyma
wkrótce nową salę, która
ma służyć wszystkim mieszkańcom. Sala została dobudowana
do istniejącej już remizy strażackiej i jest wynikiem starań sołtysa
Zenona Kuświka, a także druhów z miejscowej OSP. Powstała
przy wkładzie pracy społeczności
lokalnej.
Z chwilą pojawienia się nowych środków w Programie
Rozwoju Obszarów Wiejskich
na lata 2014-2020 mieszkańcy
wystąpią z wnioskiem o dotację
na wyposażenie sali.
ms
zdjęcie:
Krzysztof Wesołowski
szłość dla Żelisławia” oraz druhowie OSP Żelisław dziękują
wszystkim zaangażowanym
w przeprowadzenie festynu,
młodym artystom oraz mieszkańcom za możliwość wspólnego biesiadowania.
Członkinie Stowarzyszenia
„Przyszłość dla Żelisławia” oraz
miejscowi strażacy uczestniczyli również w sierpniowych
uroczystościach dożynkowych
w Błaszkach. W kolorowym
namiocie dożynkowym, udekorowanym płodami rolnymi, częstowali wypiekami i potrawami
przygotowanymi wg starych,
tradycyjnych receptur.
ej
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Jarmark pełen
dobrych wrażeń
V Sieradzki Jarmark Powiatowy odbywał się w Sieradzu pod hasłem „Zdrowie”. Podczas dwudniowej
imprezy (13-14 września)
zorganizowano bezpłatne
badania oraz konsultacje
z lekarzami.
Chętni mogli zmierzyć ciśnienie tętnicze krwi oraz sprawdzić
wiek serca, uzyskać porady z zakresu profilaktyki chorób układu krążenia; można było również
wykonać prześwietlenie płuc
czy USG jamy brzusznej. Porad
udzielali dermatolog, onkolog,
laryngolog i diabetycy.
Pierwszego dnia odbyła się
konferencja poświęcona zdrowiu, w której uczestniczyli lekarze specjaliści. Również tego
dnia została otwarta wystawa
„Powiat sieradzki w malarstwie”. Pokazano na niej prace
12 artystów z 9 gmin. Gminę
Błaszki reprezentowały prace
Józefa Jury, Justyny Świderskiej
oraz Jolanty Szczepańskiej.
Jarmark to przede wszystkim wieloraka prezentacja gmin
z powiatu sieradzkiego. Jak co
roku nie zabrakło w niej gmi-
ny Błaszki. W sobotę na scenie
wystąpiły dzieci z CK pod opieką Anny Jury. Z prezentacjami
wokalnymi wystąpiły: Julia Nowacka, Daria Polewska, Elwira Pawlak, Otylia Kamańczyk,
Milena Grabowska, Wiktoria
Grabowska i Natalia Pęczek.
Na stoisku wystawowym naszej gminy można było skosztować pysznych krówek. Rozdawano również inne gadżety - balony,
czapeczki i nasz kwartalnik, a regionalnym daniem – prażuchami
z kapustą zasmażaną – częstowały panie ze Stowarzyszenia na
Rzecz Rozwoju Wsi „Przyszłość
dla Żelisławia”.
Drugi dzień Jarmarku rozpoczął się tradycyjnie od mszy świętej, po której odbyła się parada
jarmarczna. I ten punkt programu był okazją do przedstawienia dorobku gmin z powiatu sieradzkiego. W korowodzie udział
wzięli reprezentanci naszej gminy z burmistrzem Piotrem Świderskim, Orkiestra Dęta z Błaszek oraz Grupa Motocyklowa
Choppers. Na jarmarkowej scenie wystąpiła kapela ludowa Dukat z Mroczek Małych.
ms,
zdjęcia: Mirosław Polowczyk
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Ogólnopolskie Dożynki Jasnogórskie 2014
To jest z-boże, z-Bożego dane
Ogólnopolskie Dożynki Jasnogórskie,
organizowane od 1982 r. w ramach
Duszpasterstwa Rolników Indywidualnych, odbyły się w tym roku 7 września.
Pielgrzymka 50 rolników z parafii i gminy Błaszki, dzięki uprzejmości władz samorządowych, także mogła uczestniczyć
uroczystościach na Jasnej Górze. W naszej
grupie byli przedstawiciele wsi Stok Polski
w parafii w Sobiesęki, Błaszek i Chrzanowic w parafii Błaszki oraz Łubnej w parafii
Wągłczew.
Przed tron Pani Jasnogórskiej pielgrzymi
zawieźli swoje troski, problemy i zmartwienia; zabrali ze sobą także dożynkowe wieńce, które zostały pobłogosławione i poświęcone w czasie liturgii mszy świętej.
Tegorocznym uroczystościom dożynkowym patronowała błogosławiona Karolina
Kózkówna, druga – po św. Izydorze Oraczu
z Madrytu – patronka rolników w Polsce.
Wierni dziękowali za kanonizację Jana
Pawła II i wznosili prośby o kanonizację
bł. Karoliny, która jest zarazem patronką
młodzieży wiejskiej.
Starostami tegorocznych Dożynek Jasno-
górskich byli Stanisław i Renata Pociechowie
z Męciny k. Limanowej w Diecezji Tarnowskiej, którzy uczestniczyli w uroczystościach
wraz z siedmiorgiem swoich dzieci. Głównym koncelebransem mszy św. był ordynariusz diecezji tarnowskiej ks. bp Andrzej Jeż,
który w homilii często przywoływał postać
bł. Karoliny Kózkówny. Podkreślił, że rolnik,
jak nikt inny „ma świadomość, iż wszystko,
co istnieje, wypływa ze źródła stwórczego
działania Boga”.
Ks. bp Andrzej Jeż do zebranych pod
jasnogórskim szczytem skierował także
takie słowa: – Wszyscy chcemy uczyć się
miłości do ojczystej ziemi, bez której naszych domów nie mógłby napełniać zapach
powszedniego chleba. Obyśmy rzeczywiście umieli doceniać wartość uprawianego ziarna, myśląc o nim z wdzięcznością,
jak mawiał kard. Stefan Wyszyński: „To
jest z-boże, czyli z-Bożego dane dzieciom
Bożym”. Niech Bóg Was obdarza łaską
swojego błogosławieństwa i pozwoli Wam
radować się obfitymi owocami codziennej
pracy – zarówno na uprawianym dużym
czy małym kawałku ziemi, na zaoranych
zagonach, jak i na uprawnej roli, którą jest
nasz naród, nasze społeczeństwo, rodzina
i trudny obszar ciągłego kształtowania naszych serc i umysłów”.
Uczestnicy błaszkowskiej pielgrzymki
po zakończonej liturgii mogli nawiedzić
Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej oraz zwiedzić muzea jasnogórskie. Dla
wielu, zwłaszcza młodych, była to pierwsza,
ale z pewnością niezapomniana wizyta na
Jasnej Górze.
tekst i zdjęcie:
Kazimierz Grobelny
Uczciliśmy bohaterów Warszawy
P
od hasłem „Pamięć, przyszłość i przyjaźń” odbył się zlot, zorganizowany
przez Chorągiew Warszawską. Ponad 2,5
tysiąca harcerzy włączyło się w ten sposób
w obchody 70. rocznicy wybuchu Powstania
Warszawskiego.
W Zlocie uczestniczyli harcerzy z 44
Błaszkowskiej Drużyny Harcerskiej „Parasol” im. pchor. Jerzego Bratka-Kozłowskiego ps. „Kastor”. Aby wziąć udział w zlocie należało m.in. wykonać fotografie do
jednej z powstańczych piosenek. Wybraliśmy „Pałacyk Michla”. Powstańczą piosenkę napisał Józef Szczepański ps. „Ziutek”,
żołnierz batalionu „Parasol”. Powstała seria
czterech widokówek o tematyce powstańczej z udziałem naszych harcerzy (jedna z
nich na zdjęciu obok).
Harcerze z Błaszek uczestniczyli w uroczystej mszy św. koncelebrowanej przez biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa
Guzdka. Wyróżnieniem dla nas był udział
w uroczystości obok pocztu sztandarowego
Środowiska Żołnierzy Batalionu „Parasol”.
Główne uroczystości rocznicowe odbywały się na Cmentarzu Wojskowym na
Powązkach, przy pomniku Gloria Victis,
który sąsiaduje z cmentarną kwaterą poległych żołnierzy batalionu „Parasol”. Dzięki
uprzejmości zaprzyjaźnionej z nami druhny
Zofii Łazor ps. „Zojda”, obecnej przewodniczącej środowiska Batalionu „Parasol”,
otrzymaliśmy – jako jedyni harcerze – przepustkę VIP, uprawniającą do przebywania
podczas uroczystości pod pomnikiem Gloria Victis.
To była wielka lekcja historii i pokory,
kiedy my – nazywani „parasolowymi wnuczętami” – staliśmy tam wraz z bohaterskimi żołnierzami. Byli wśród nich: druhna
„Zojda”, druhna Maria Wiśniewska ps.
„Malina” oraz jeden z najmłodszych żołnierzy „Parasola” – płk. w stanie spoczynku
Lech Wysocki ps. „Mirek”, a także „operatorzy” JWK ZB „C” w Lublińcu – spadkobiercy tradycji bojowej „Parasola”, członkowie GRH „Parasol”, rodziny poległych
i zmarłych „Parasolowców” i my – najmłodsze pokolenie z dumą noszące na swoich
harcerskich mundurach ten zaszczytny
wyróżnik – czerwoną tarczę z białym parasolem. Byliśmy tam wszyscy razem, by
pamiętać i chronić od zapomnienia tamte
wydarzenia.
Niezapomnianym honorem, jaki nas spotkał, był prosty żołnierski uścisk dłoni gen.
Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, jako wyraz
pochwały za postawę i chęć ochrony pamięci o tamtych dniach i bohaterskich czynach
warszawskich powstańców.
Na koniec złotu dowiedzieliśmy się o zajęciu dwóch pierwszych miejsc w części
fotograficznej konkursu „70/44” przez ćw.
Adama Jeziorskiego i piszącego te słowa
hm. Piotra W. Lewandowskiego HO, opiekuna drużyny. Nagrodą był przywilej rozpalenia ogniska wraz z wiceprzewodniczącą
ZHP hm. Jolantą Kreczmańską i naczelnik
ZHP hm. Małgorzatą Sinicą.
Czuwaj!
phm. Piotr W. Lewandowski
ho „ponury”
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Starostowie Gminnego Święta Plonów 2014
Nasze wsie wyglądają
jak dzielnice miasta
Elżbieta Małolepsza:
– Radny z naszego ternu zaproponował, żebym została starościną dożynek. Zgodziłam
się, bo to wielki zaszczyt...
Elżbieta Małolepsza mieszka w Kalinowej, gdzie wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne. Mają troje dzieci. Najstarszy
syn rozpoczyna studia geodezyjne na Politechnice Wrocławskiej. Córka chodzi do
maturalnej klasy o profilu matematycznym
w liceum Asnyka w Kaliszu. Najmłodszego
syna planują pozostawić na gospodarstwie,
dlatego właśnie rozpoczął naukę w szkole
ogrodniczej.
Pani Elżbieta jest gospodarską córką,
ale nie planowała zostać na wsi; skończyła
szkołę z zawodem krawiec-szwacz i pracowała w zakładzie szwalniczym w Łodzi. Jej narzeczony miał gospodarstwo
w Kalinowej, które samodzielnie prowadził od 18 roku życia. Wróciła na wieś.
Gospodarują na ok. 16 hektarach ziemi,
z czego 10 jest ich własnych. Uprawiają
ziemniaki, kapustę i pszenicę. Póki była
w pobliżu cukrownia, uprawiali także buraki cukrowe.
Nie korzystali ze środków unijnych, mają
bowiem za małe gospodarstwo, by móc
ubiegać się o dotacje. Radzą sobie sami,
oszczędzając pieniądze na kolejne inwe-
stycje. Ostatnio ze środków własnych wybudowali przechowalnię ziemniaków.
– W ostatnich latach polska wieś, także nasza, bardzo się zmieniła – uważa pani
Elżbieta. – Kiedy przypominam sobie Kalinową sprzed 20 lat, gdy tu zamieszkałam,
i porównuję z obecną, to mogę powiedzieć,
że jest jak dzielnica w mieście: dobre drogi,
chodniki przez wieś, zadbane gospodarstwa
z pięknymi ogródkami kwiatowymi i warzywnymi. Tyle, że w całej Kalinowej nie ma
ani jednej krowy. To też znak czasu...
Marek Molka:
– Być starostą dożynek to jest wyróżnienie.
Wybrali mnie znajomi z mojej wsi, więc
wyróżnienie tym większe.
Marek Molka jest mieszkańcem Stoku
Polskiego. Ukończył studia wyższe w zakresie usług finansowych. Jest żonaty, ma
dwójkę dzieci w wieku 13 i 8 lat. Zajmuje
się hodowlą trzody chlewnej i uprawą zbóż
na powierzchnia 40 hektarów.
Mieszka na granicy z województwem
wielkopolskim, znanym z gospodarności
i umiejętności wykorzystywania różnych
trendów w gospodarce i rolnictwie. Marek
Molka uważa, że rolnicy z gminy Błaszki,
ale także z innych regionów, znakomicie
radzą sobie od czasu, gdy Polska znalazła
się w strukturach wspólnotowych. Trafnie
i skrupulatnie wykorzystują środki unijne
do rozwijania działalności.
– Rolnicy stanęli na wysokości zadania
i nie zmarnowali żadnej okazji, by poprawić
status swoich gospodarstw – mówi Marek
Molka, który również korzysta z dotacji
UE, modernizując chlewnie i park maszynowy. – Dysponując nowoczesnymi sprzętami, rolnik pracuje wydajniej przy niższym
nakładzie sił – uważa starosta.
Marek Molka jest przekonany, że konieczne są zmiany w przydziale środków
inwestycyjnych. Do tej pory bez większych
problemów rolnicy mogli otrzymać unijne dotacje na zakup maszyn. Inwestycje
w budynki gospodarcze i ich wyposażenie
to prawdziwa droga przez mękę. Ten rodzaj wsparcia jest obwarowany szeregiem
skomplikowanych procedur. – Jeśli to się
nie zmieni, hodowcy nie będą inwestować
w rozwój chlewni – mówi starosta. – Najprostsze rozwiązanie to wyznaczenie firmy,
która podejmie się kompleksowego działania – od projektu, przez budowę, wyposażenie obiektu, po fakturę i wypłatę środków.
Tylko wtedy można będzie myśleć np. o odbudowie stad trzody chlewnej.
bs
zdjęcie: Jan Kołodziejczyk
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Z wieńcem obrzędowy
Gmina Błaszki rozsławiona nie tylko w powiecie.
O dożynkach wieść się niesie już na całym świecie...
Gminne Święto Plonów przyciąga coraz większą liczbę
mieszkańców gminy i miasta. Uroczystości wyznaczone
na 24 sierpnia rozpoczęły się z ich udziałem mszą świętą
w kościele p.w. Św. Anny. Po jej zakończeniu ulicami Błaszek przeszedł korowód dożynkowy.
Korowód otwierała dwukonna bryczka z gospodarstwa Tadeusza
Cichockiego, w której jechali gospodarz dożynek Piotr Świderski
i starostowie: Elżbieta Małolepsza i Marek Molka. Za nimi podążała delegacja z wieńcem, wykonanym przez mieszkańców Stoku
Polskiego; przedstawiciele władz samorządowych, poczty sztandarowe, reprezentacje organizacji społecznych i sołectw. Pochód
zamykała Orkiestra Dęta oraz Grupa Motocyklowa Choppers.
Stoły biesiadne zostały przygotowane przez sołectwa: Stok Polski, Zawady, Gzików, Kokoszki, Orzeżyn, Sędzimirowice, Korzenica, Kalinowa, Kamienna, Gruszczyce, Koło Gospodyń Wiejskich
z Brończyna, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi „Przyszłość
dla Żelisławia”.
Stoiska obfitowały w wiele regionalnych smakołyków i ciast, nie
brakowało pajd wiejskiego chleba ze smalcem, bigosu, zalewajki,
owocowych szaszłyków, grillowanego mięsa, prażuchów z kapustą
i swojskiej kaszanki.
Za trud włożony w przygotowanie dożynkowych potraw sołectwa
oraz koła gospodyń, które brały udział w święcie, otrzymały nagrody
w postaci bonów towarowych. Nagrody ufundował Bank Spółdzielczy w Błaszkach oraz burmistrz Piotr Świderski.
Stoiska wystawowe przygotowały: Lokalna Grupa Działania
Stowarzyszenie „Długosz Królewski”, Gmina i Miasto Błaszki,
Spółdzielnia Mleczarska WART-MILK, Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego oddział w Kościerzynie, Bank Pekao S.A.,
Ubezpieczenia ALLIANZ, Grupa BMW – Klub Błaszki.
Atrakcją dożynek był specjalny ring, ustawiony przez zawodników
kaliskiego klubu Arkadia. Zawodnicy przygotowali pokaz rytualnego
tańca wai kru oraz tradycyjnych technik muai thai. Dużym zainteresowaniem cieszył się trening pokazowy z udziałem dzieci.
Dożynkową sceną zawładnął kabaret Neo-Nówka, który rozbawiał uczestników dożynek do łez. Do zabawy i tańca zachęcił
swoim koncertem zespół M.I.G.
Mimo kapryśnej pogody uczestnicy dożynek radośnie świętowali do późna.
Magdalena Salamon,
zdjęcia: Jan Kołodziejczyk
lipiec – wrzesień 2014
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
ym ze Stoku Polskiego
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Integracja od przedszkola
Szkoła Podstawowa w Kwaskowie, jako pierwsza placówka w regionie, utworzyła
integracyjny oddział przedszkolny. Jego celem jest włączenie dzieci o specjalnych
potrzebach edukacyjnych
w życie grupy rówieśniczej.
Wspólne przebywanie daje
korzyści jednym i drugim. Dzieci niepełnosprawne, naśladując
swoich rówieśników, szybciej się
rozwijają pod względem ruchowym, intelektualnym i społecznym. Natomiast zdrowe dzieci
w kontakcie z niepełnosprawnymi kolegami uczą się postaw
prospołecznych i empatii, pogłębiając wrażliwość na potrzeby i konieczność niesienia
pomocy innym.
Oddział integracyjny liczy
19 dzieci, w tym troje niepełnosprawnych. W grupie przedszkolnej pracuje dwóch nauczycieli – wychowawca oraz
nauczyciel wspomagający z przygotowaniem do pracy z dziećmi
niepełnosprawnymi. Daje to
gwarancję, że potrzeby dzieci,
zarówno zdrowych jak i niepełnosprawnych, będą w pełni realizowane. Do dyspozycji dzieci
i rodziców w placówce są również specjaliści: pedagog, logopeda i terapeuta.
W ofercie naszej placówki
znalazły się zajęcia: rewalidacyjne, logopedyczne, korekcyjnokompensacyjne, dogoterapia,
i różnorodne zajęcia specjalistyczne.
Integracyjny oddział przedszkolny w Kwaskowie tworzony
był z myślą o dzieciach z naszej
gminy. Z oferty skorzystali również rodzice dzieci niepełnosprawnych z sąsiedniej gminy,
którzy chcą, by ich pociechy realizowały obowiązek rocznego
przygotowania przedszkolnego
w oddziale integracyjnym.
Mamy nadzieję, że od przyszłego roku szkolnego, w porozumieniu z władzami samorządowymi, które wsparły
nasz pomysł, uda się utworzyć
oddział integracyjny w klasie
pierwszej. Wszystkich zainteresowanych rodziców zapraszamy
do kontaktu z nami i do odwiedzania naszej placówki.
e.g.
Morski piknik w deszczu
Mali matematycy – do zadań!
P
III
Międzyszkolny Konkurs
Matematyczny dla uczniów
klas trzecich odbył się w ubiegłym
roku szkolnym w Szkole Podstawowej w Domaniewie. Wzięło w nim udział 26 uczniów ze
wszystkich szkół podstawowych
z terenu gminy Błaszki.
Uczniowie w ciągu 60 minut
musieli rozwiązać 18 konkursowych zadań. Po sprawdzeniu
prac jury postanowiło przyznać
następujące nagrody:
■ I miejsce – Wojciech Toboła
(SP Gruszczyce)
■ II miejsce – Krystian Kokot
i Marcel Pytliński (SP Błaszki)
■ III miejsce – Kinga Solarek
(SP Sędzimirowice) i Kacper
Kontowski (SP Gruszczyce)
Wyróżnienie, za zajęcie IV
miejsca, otrzymał Paweł Nowaczyk (SP Domaniew). Pozostali
uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz upominki.
Rozdanie nagród poprzedził
występ uczniów klas 0-III, którzy
zaprezentowali się w przedstawieniu „Szewczyk Dratewka”.
sp domaniew
o raz czwarty (tuż przed wakacjami) spotkaliśmy się na
pikniku rodzinnym w ogrodzie
przedszkola „Baśniowa Kraina”.
Motywem przewodnim było
morze i elementy marynistyczne.
Niestety, woda lała się również
z nieba i trzeba było „bawić się”
w chowanego z pogodą.
Deszczowa aura nie popsuła
jednak ani humorów, ani zaplanowanego programu i przewidzianych atrakcji, a były to
m.in.: dmuchany zamek, face
painting, loteria fantowa, spotkanie z harcerzami – z Myszką
Miki i Mini. Pojawiła się straż
pożarna i policja. Dzieci występowały w układach tanecznych,
a laureaci naszego konkursu
w duetach rodzinnych śpiewali
piosenki.
Byłam zachwycona postawą
rodziców i ich zaangażowaniem. Przedstawienie – bajka
dla dzieci w wykonaniu rodziców – było znakomite, a aktorzy
w swoich rolach bezkonkurencyjni. Uczestniczki programu
„Must be the music” – Halina
i Julia Cembrzyńskie z Wróblewa – zaprezentowały swój
recital. Zaszczyciły nas swoją
obecnością Iwona Lisiak, sekretarz UGiM oraz Maria Zajda,
prezes ZNP.
Takie spotkania niewątpliwie
wzmacniają więzi emocjonalne
dziecka z rodziną, integrują rodziców w przedszkolu i stwarzają okazję do aktywnego spędzania wolnego czasu.
Piknik mógł się odbyć dzięki
ogromnemu zaangażowaniu rodziców, nauczycieli i sponsorów.
Wszystkim, którzy przyczynili
się do organizacji i okazali życzliwość naszej placówce, jeszcze
raz serdecznie dziękujemy.
Mirosława Jasińska
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Święto Szkoły w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Błaszkach
Wspomnień czar
Jak co roku, 9 września to
wyjątkowy dzień w życiu
naszej społeczności szkolnej. Wszyscy spotykamy się
w sali gimnastycznej, gdzie
w obecności zaproszonych
gości, świętujemy kolejny
jubileusz naszej placówki.
Pierwszym ważnym punktem
uroczystości było ślubowanie
uczniów klas pierwszych. Po tej
ceremonii dyrektor szkoły, Jadwiga Napieralska (na zdjęciu po
prawej), mówiła o wynikach, jakie nasi najlepsi uczniowie osiągnęli w 2014 roku na egzaminie
maturalnym, o egzaminach napisanych na 100 procent (z matematyki i języka angielskiego)
i o tym, że plasujemy się na 3.
miejscu w powiecie – za dwoma
liceami sieradzkimi. Wspomniała o tegorocznych absolwentach
Technikum, którzy po zdanym
egzaminie zawodowym, cieszą
się tytułem technika ekonomisty
lub informatyki.
Pani dyrektor wymieniła
działania, które mają na celu
ciągłe podnoszenie jakości pra-
cy szkoły. Wśród nich ważne
miejsce zajmuje realizacja programów unijnych, a więc zajęcia dodatkowe oraz wycieczki
dla młodzieży. W październiku szkołę odwiedzą uczniowie
i nauczyciele z Turcji i Włoch
w ramach programu Comenius.
Nasi uczniowie do tych krajów
wyjadą wiosną 2015 roku.
Szkoła nie będzie odnosiła sukcesów bez współpracy
z życzliwymi jej partnerami.
Stąd okazja do podziękowań.
Wśród uhonorowanych osób
byli m.in.: Łukasz Bitner, dyrektor gimnazjum w Gruszczycach,
burmistrz Piotr Świderski, Magdalena Szymankiewicz, dyrektor
gimnazjum w Kalinowej i Marek Król, dyrektor gimnazjum
w Błaszkach, a także Józef Jura
oraz Sieradzka TV Media z jej
właścicielem Czesławem Zasińskim. Patronem LO w Zespole
Szkół Ponadgimnazjalnych jest
Wojsko Polskie, szczególnym
partnerem – 15 Sieradzka Brygada Wsparcia Dowodzenia,
dlatego nie zabrakło słów podziękowań także pod adresem
żołnierzy.
W części artystycznej głos zabierali uczniowie. Snuli wspo-
mnienia z prawie 60 lat istnienia
szkoły, prezentując zdjęcia, wypowiedzi absolwentów, piękne
piosenki i wiersze. Nie zabrakło
występów kabaretowych, które
szczerze rozbawiły młodszych
i starszych uczestników spotkania.
Wszystkim życzliwym naszej
szkole osobom jeszcze raz dziękujemy.
Uczniom Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Błaszkach
życzymy sukcesów i zadowolenia z wyboru właśnie tej szkoły.
Katarzyna Toboła,
rzecznik prasowy
Po włosku i turecku
Niezapomniana wizyta
W
P
dniach od 13 do 18
października w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych
w Błaszkach po raz drugi gościć
będzie grupa uczniów i nauczycieli z Turcji i Włoch. Spotkanie
odbędzie się w ramach unijnego programu Comenius „Lost
in Time”. Tym razem tematem
przewodnim będzie – taniec.
Polscy uczniowie wraz z rówieśnikami z zagranicy będą
uczyć się tańców narodowych,
spędzą wspólnie czas w szkole
podczas spotkań projektowych,
zabiorą gości na lekcje, pokażą szkołę. Zaplanowano także
wycieczki do Kalisza, wyjazd na
wieś z przejażdżką konną, spotkanie przy ognisku i wspólną
wyprawę na zakupy.
Młodzież włoska i turecka za-
mieszka u polskich rodzin, toteż
czasu na rozmowy i szlifowanie
języka angielskiego - mimo bogatego programu wizyty - nie
zabraknie. Będzie to także doskonała okazja, by poznać kulturę innego kraju, mentalność
jego mieszkańców, by się ze sobą
zaprzyjaźnić.
Podczas pobytu w Polsce goście odwiedzą Kalisz, Wrocław,
Oświęcim i Kraków. Wraz z polskimi uczniami i nauczycielami
będą odkrywać piękno naszego
kraju, poznawać jego historię,
również jej bolesne karty.
Czekając na przyjazd gości, cieszymy się na spotkanie
z ludźmi, wśród których są już
nasi przyjaciele, z którymi – mimo innej kultury i języka – rozumiemy się doskonale.
rzypomnijmy, że pierwsze
polskie spotkanie w ramach
unijnego projektu Comenius,
realizowanego w Zespole Szkół
Ponadgimnazjalnych w Błaszkach, odbyło się w kwietniu.
Uczestniczący w nim uczniowie
i nauczyciele z Turcji i Włoch,
w towarzystwie polskich gospodarzy, spotkali się wówczas
z burmistrzem Piotrem Świderskim i pracownikami Urzędu
Gminy i Miasta w Błaszkach.
Goście zwiedzili budynek
urzędu; gospodarz gminy opowiadał o swojej pracy, przekazał wiele ciekawych informacji
na temat Błaszek i okolic. Nie
zabrakło dociekliwych pytań
ze strony gości. Był też czas na
chwilę rozmowy i słodki poczęstunek. Na koniec spotkania
uczestnicy zostali obdarowani
prezentami w postaci lokalnych
gadżetów. I była to dla nich miła
niespodzianka.
Serdeczna atmosfera spotkania, gościnność gospodarza
gminy i pracowników urzędu
pozostały w pamięci uczestników projektu.
Katarzyna Toboła,
rzecznik prasowy
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
IV Sieradzki Piknik Poszukiwaczy Boczki 2014
Pasja na gąsienicach transportera
Od 5 do 7 września w miejscowości Boczki koło Szadku odbywał się IV Sieradzki
Piknik Poszukiwaczy. Organizatorem tej cyklicznej
imprezy są członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Grupa
Łódź”, zamieszkujący teren
Sieradza i okolic.
W gronie członków Stowarzyszenia znajdują się między
innymi mieszkańcy naszej gminy.
Przypomnijmy, że jedna z wcześniejszych edycji pikniku odbywała się właśnie w Błaszkach.
S.E.H. „Grupa Łódź” zajmuje się między innymi opieką nad
zabytkami, ich poszukiwaniem
i pozyskiwaniem, wspieraniem
działalności muzeów oraz promowaniem regionu łódzkiego
pod względem jego walorów
turystycznych. Członkowie stowarzyszenia brali udział w wydobyciu zatopionego w Warcie
czołgu Valentine IX z okresu II
wojny światowej.
IV Sieradzki Piknik Poszukiwaczy obfitował w liczne
atrakcje. W sobotę uczestnicy
imprezy wzięli udział w inscenizacji historycznej „Szlakiem bojowym Strzelców Kaniowskich.
Walki obronne Strońsko - Beleń
1939”. W ramach rekonstrukcji walk o umocnienia na linii
Beleń – Zagórzyce odtworzono
trzy epizody wojenne: paniczną
ucieczkę ostrzeliwanej przez niemiecki samolot ludności cywilnej w stronę Łodzi, szturm We-
hrmachtu na pozycje 30 Pułku
Strzelców Kaniowskich broniących umocnień oraz kontratak
4 Pułku Legionów.
Niedzielna część pikniku
odbyła się pod znakiem broni
pancernej. Głównym punktem
programu była demolka wycofanych z ruchu samochodów
z wykorzystaniem czołgu T55.
W starciu z pancernym kolosem
auta nie miały żadnych szans,
zmieniając się w ciągu kilku minut w kilkunastocentymetrowej
grubości „placek” sprasowanego
metalu.
Kolejną atrakcją były przejażdżki Sd.Kfz.251 – półgąsienicowym transporterem opancerzonym armii niemieckiej z II
wojny światowej. Pojazdy wojskowe pochodzą z kolekcji Jacka
Kopczyńskiego. Jego zbiór liczy
już kilkadziesiąt eksponatów,
wśród których jest działo samobieżne SU-76, Halftrack M16
i dwie polskie tankietki TKS.
Należące do kolekcji czołgi,
transportery i samochody są
sprawne. Często można je zobaczyć w produkcjach filmowych,
takich jak np. serial „Tajemnica
twierdzy szyfrów” czy goszczącego właśnie na ekranach kin
filmu „Miasto 44”. Uczestnicy
pikniku mieli okazję zapoznać
się ze zgromadzonym na terenie obiektu sprzętem i wysłuchać opowieści kolekcjonera na
temat historii poszczególnych
eksponatów.
Pokazy i zwiedzanie kolekcji
zakończyły oficjalnie IV Sieradzki Piknik Poszukiwaczy. Uczestnikom pozostało zwinięcie obozowiska i powrót do domów.
Kolejny piknik już za rok...
tekst i zdjęcia:
Krzysztof Wesołowski
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Przystanek Happy Bus
Fundacja Happy Kids od 11
do 13 sierpnia zorganizowała dla najmłodszych z terenu naszej gminy Przystanek
Happy Bus.
Na wszystkie dzieci czekały
szaleństwa w Figlobusie. W basenie wypełnionym piłeczkami
można było „pływać”, na trampolinie poskakać lub skorzystać
z dmuchanej zjeżdżalni.
Cierpliwym proponowano
wypróbowanie sił w niełatwej
sztuce układania papieru origami, wywodzącej się z Japonii.
Z dziećmi bawili się wolontariusze z tak egzotycznych krajów
jak Chiny, Indonezja, Pakistan,
Azerbejdżan, Egipt czy Brazylia, a także z Wielkiej Brytanii,
Hiszpanii i Polski. Najmłodsi
mogli poprawić znajomość języka angielskiego i poznać kulturę krajów, z których pochodzili
wolontariusze.
ms
Lubią ćwiczyć na dworze Od początku po nowemu
S
iłownia plenerowa, zlokalizowana w sąsiedztwie
istniejącego skateparku i placu zabaw przy ul. Młyńskiej
w Błaszkach, została oddana
do użytku w połowie lipca tego
roku. Od razu stała się ulubionym miejscem wypadów młodzieży i dorosłych. Z urządzeń
chętnie korzystają także najmłodsi, próbując swoich sił.
A możliwości poćwiczenia
mięśni jest sporo. Siłownia plenerowa wyposażona jest bowiem
w 7 urządzeń treningowych. To
jest m.in.: biegacz, wyciąg górny,
wyciskanie, orbiterek, wioślarz,
motylek i prasa do nóg.
Wykonawcą obiektu była lokalna firma: Zakład Ślusarski
Sylwester Kasprzak z Błaszek.
Koszt obiektu to ok. 57.000 zł.
Siłownia została zrealizowana
przy udziale środków pochodzących z Europejskiego Funduszu
na Rzecz Rozwoju Obszarów
Wiejskich, w ramach działania ,,Małe projekty", objętych
PROW na lata 2007-2013.
Obecnie trwa procedura weryfikacji złożonego przez gminę
wniosku o płatność i rozliczenie operacji w Wielkopolskim
Urzędzie Marszałkowskim. id
O
bowiązek szkolny dla
sześciolatków, darmowy
„Nasz elementarz”, sprawdzian
dla szóstoklasistów przeprowadzany według nowych zasad,
ułatwienia w dostępie do lekcji
etyki – to najważniejsze zmiany w nowym roku szkolnym
2014/2015.
Pierwszego września do
pierwszych klas szkół podstawowych, po raz pierwszy
równolegle z siedmiolatkami,
poszła obowiązkowo grupa
dzieci sześcioletnich. Zgodnie
z ustawą o systemie oświaty,
w tym roku obowiązek szkolny objął wszystkie dzieci urodzone w okresie od 1 stycznia
do 30 czerwca 2008 r. Dzieci
urodzone w drugiej połowie
2008 roku, czyli od 1 lipca do
31 grudnia, pójdą do szkoły dopiero we wrześniu 2015 r. wraz
ze wszystkimi dziećmi sześcioletnimi urodzonymi w 2009 r.
Wszystkie pierwszaki z terenu gminy i miasta, a jest ich 201,
otrzymały bezpłatnie rządowy
podręcznik „Nasz elementarz”.
Książki te są własnością szkoły
i mają służyć co najmniej trzem
kolejnym rocznikom. Wprowadzenie w tym roku „Naszego
elementarza” dla pierwszoklasistów to początek zmian na rynku podręczników. Od września
2015 r. w bezpłatne podręczniki, będące własnością szkół, wyposażane będą kolejne roczniki
uczniów szkół podstawowych
i gimnazjów.
W Szkole Podstawowej
w Błaszkach dla dzieci sześcioletnich utworzono osobne klasy
(2 oddziały z 16 i 17 uczniami);
w pozostałych szkołach będą się
uczyć w klasach razem z dziećmi siedmioletnimi.
Na terenie naszej gminy nie
ma w klasach pierwszych nauczyciela wspomagającego, taki
nauczyciel zatrudniony jest tylko w zintegrowanym oddziale
przedszkolnym w Szkole Podstawowej w Kwaskowie.
Uczniowie klas pierwszych
otrzymają bezpłatnie ćwiczenia do zajęć oraz podręcznik
do języka obcego.
dk
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Przepis na królewską
Smaki LGD Długosz Królewski to wyjątkowe spotkanie miłośników dobrej kuchni. Druga edycja odbyła się 27 lipca w Błaszkach na stadionie LKS Piast. Kulinarną imprezę, która zgromadziła tłumy mieszkańców z rejonu działania LGD Długosz Królewski
otworzył burmistrz Piotr Świderski.
„Smaki” poprowadził nad wyraz dynamicznie Paweł Konjo Konnak – „jeden
z najbardziej energetycznych konferansjerów” ( jak sam o sobie mówi), o ogromnym
doświadczeniu i niewyczerpanej dawce humoru.
Główną częścią imprezy był konkurs kulinarny dla restauratorów z obszaru LGD
i okolic. Tym razem uczestnicy konkursu
skupili swoje wysiłki na przygotowaniu potrawy z wieprzowiny. Do konkursu przystąpiło 6 zespołów, które inwencją twórczą
zadziwiły nawet kucharza o wieloletnim doświadczeniu – Jana Kuronia.
W konkursie wzięły udział: restauracja
„Olimp” z Kalisza, firma Zepter z Łodzi, restauracja „Arka” z Błaszek, restauracja „Polanin” ze Szczytnik, zajazd „Noce i Dnie” z Żelazkowa i bar „Bogumiła” z Gruszczyc.
Jury w składzie: Jan Kuroń, Zbigniew Sło-
dowy, Piotr Świderski, Krzysztof Niedźwiedzki oraz Marek Albrecht dokonało
oceny dań konkursowych.
Po długich debatach wyłoniono zwycięzców. Pierwsze miejsce zdobyła restauracja
„Olimp”, drugie miejsce przypadło restauracji „Polanin”, trzecie natomiast zdobył bar
„Bogumiła”.
W drugiej części konkursu do zmagań
przystąpiły reprezentacje z każdej z gmin
Stowarzyszenia Długosz Królewski – z Brzezin, Błaszek i Szczytnik. Po zaprezentowaniu
stoisk wypełnionych smacznymi potrawami
jury zdecydowało przyznać miejsce pierwsze
Kołu Gospodyń Wiejskich w Brończynie,
miejsce drugie Kołu Gospodyń w Brzezinach, a trzecie Kołu Gospodyń Wiejskich
w Kuczewoli. Nagrody w konkursie sponsorowane były przez Gminę i Miasto Błaszki
oraz Stowarzyszenie „Długosz Królewski”,
lipiec – wrzesień 2014
wieprzowinę
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
a także Bank Spółdzielczy w Błaszkach i firmę Zepter.
Jan Kuroń wraz ze swoim zespołem zorganizował pokaz kulinarny. Przygotowano
tysiąc porcji potraw, które zostały rozdane
do degustacji wśród uczestników imprezy.
Pokaz kulinarny prezentowany był na żywo
na telebimie, dzięki czemu każdy zainteresowany mógł widzieć technikę przygotowania
potraw na bazie mięsa wieprzowego.
W programie Smaków LDG były także
występy lokalnych artystów: młodych wokalistek z Centrum Kultury w Błaszkach,
Kapeli Złote Kłosy ze Szczytnik i Kapeli
Ludowej „Brzeziny”. Oklaskiwano gorąco
także recital Marzeny Ugornej, uczestniczki
programu telewizyjnego The Voice of Poland. Gwiazdą wieczoru był zespół Classic,
jedna z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce i na świecie grup disco polo. Marcelina Wabnik
zdjęcia: Krzysztof Wesołowski Smaki Regionów LGD 2014
zostały sfilmowane.
Reportaż można obejrzeć na stronie
internetowej: www.sieradzkatv.pl
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Serwis Ogłoszeniowy Gminy i Miasta Błaszki
Kupię – sprzedam – zamienię
Wychodząc naprzeciw potrzebom
zgłaszanym przez przedsiębiorców
oraz mieszkańców z terenu gminy,
uruchomiliśmy stronę internetową:
www.ogloszenia.blaszki.pl.
Jest to lokalna wersja usługi, podobna
do popularnego ogólnopolskiego portalu
OLX.pl (dawna Tablica). Za cel postawiliśmy sobie umożliwienie osobom prywatnym, instytucjom oraz firmom bezpłatne
przeglądanie oraz publikowanie ogłoszeń,
reklamowanie firm i polecanie usług dostępnych dla okolicznych mieszkańców.
W celu publikacji własnego ogłoszenia
wystarczy wypełnić znajdujący się na stronie
formularz. Rejestracja nie jest wymagana.
Ogłoszenie automatycznie wygasa po upływie 30 dni, można jednakże przedłużyć jego
ważność o kolejne okresy.
Wśród zaproponowanych kategorii znala-
zły się ogłoszenia na temat poszukiwania lub
oferowania pracy, sprzedaży nieruchomości,
„kupię-sprzedam-zamienię” i wiele innych.
Za pomocą serwisu planujemy również
umieszczać w internecie informacje o przebywających w schronisku zwierzętach, które
pochodzą z terenu gminy Błaszki.
Serwis Ogłoszeniowy Gminy i Miasta
Błaszki jest równocześnie pierwszą z naszych stron w pełni dostosowaną do korzystania za pomocą urządzeń mobilnych.
Uwagi na temat działania serwisu oraz
propozycje nowych kategorii prosimy zgłaszać za pomocą formularza umieszczonego
w zakładce „pomoc”. Zachęcamy do korzystania z Serwisu.
kw
W trosce o zdrowie
i życie pupilek
R
opomacicze to choroba polegająca na
nagromadzeniu się wydzieliny gruczołowej we wnętrzu macicy. Po pewnym
czasie (np. w miesiąc lub dwa po cieczce)
wydzielina ta ulega zakażeniu i pojawia
się ropa. Toksyny wchłaniają się do układu
krwionośnego i powodują zatrucie całego
organizmu, a w szczególności uszkodzenie
nerek, wątroby i serca. Ropomacicze może
spowodować bardzo poważne zaburzenia
w funkcjonowaniu organizmu, a w zaawansowanym stadium i rozpoznane zbyt późno
może doprowadzić do śmierci zwierzęcia.
Schorzenie to dotyczy głównie suk powyżej
5 roku życia, jednak jest także spotykane
u kotek i młodszych suk. Wyróżnia się 2
rodzaje ropomacicza: otwarte i zamknięte.
Przyczyny
Główną przyczyną wystąpienia ropomacicza są zaburzenia hormonalne w organizmie zwierzęcia. Powoduje to nadmierną
czynność gruczołów macicznych i ich przerost. Jednocześnie z gruczołów produkowana jest wydzielina, która ulega zakażeniu
bakteriami.
Wystąpieniu ropomacicza sprzyjają: niekorzystny cykl rozrodczy, zbyt długie stosowanie antykoncepcji hormonalnej lub
stosowanie ich podczas cieczki (rui), stoso-
wanie środków wczesnoporonnych, ciężkie
porody, wiek zwierzęcia (powyżej 5 lat).
Objawy
Początkowo właściciel zwierzęcia może nie
zauważać żadnych objawów choroby. Stają
się one zauważalne dopiero po około 2 miesiącach od zakończenia się cieczki.
Objawy ropomacicza otwartego: wypływ
wydzieliny (zwykle gęstej, koloru kremowego, zazwyczaj cuchnącej) z dróg rodnych,
zwiększone pragnienie i nadmierne wydalanie moczu, apatia, osowiałość, osłabienie,
powiększony brzuch, zmniejszenie lub brak
apetytu, gorączka, wymioty.
Objawy ropomacicza zamkniętego:
wzmożone pragnienie, objawy silnego zatrucia, powiększony brzuch, zmniejszenie
lub brak apetytu, gorączka, wymioty.
kosztami. Warto również pamiętać o tym,
że choroba może powrócić.
Leczenie operacyjne jest najskuteczniejszą metodą usunięcia i zapobiegania
nawrotom ropomacicza. Podczas zabiegu
lekarz weterynarii usuwa całą macicę wraz
z zawartością i jajnikami. Po zabiegu zwierzę dość szybko dochodzi do siebie, a okres
rekonwalescencji trwa kilka dni.
Leczenie
Zapobieganie
Leczenie ropomacicza może przebiegać
w dwojaki sposób: nieoperacyjnie lub operacyjnie.
Leczenie nieoperacyjne (zachowawcze)
może być stosowane jedynie u bardzo młodych suk (kotek) i podczas schorzenia i bardzo niewielkich rozmiarach. Należy jednak
pamiętać, że leczenie zachowawcze wiąże
się z ryzykiem niepowodzenia i wysokimi
Najskuteczniejszą metodą zapobiegania
ropomaciczu jest sterylizacja suki (kotki)
w jak najwcześniejszym etapie jej życia. Należy również pamiętać, że stosowanie antykoncepcji hormonalnej zwiększa ryzyko
wystąpienia ropomacicza w późniejszym
wieku zwierzęcia.
lek. wet Cezary Jasiński
www.vetgabinet.pl
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Wypełnili niepisany testament seniora Józefa
Biznes, który wyrósł z sentymentu
Przedsiębiorstwo Dar Ogrodu Dariusza Jezierskiego z Brudzewa w sierpniu zostało Laureatem Województwa
Łódzkiego w konkursie AGROLIGA
2014 w kategorii firm. Na ten sukces
rodzinnie pracowali od wielu lat.
„Dar Ogrodu to firma rodzinna, w której każdy wykonuje swoje zadania z pasją.
Naszą misją jest rozpowszechnianie soków
naturalnych w Polsce. Zajmujemy się wieloma obszarami, związanymi z produkcją
soków naturalnych – usługowym tłoczeniem soku, sprzedażą opakowań bag-in-box
czy kompleksowym wyposażeniem tłoczni,
a we wszystkich tych działaniach przyświeca nam główna zasada – najwyższa jakość,
wiedza i doświadczenie w tym, co robimy”
– tak pisze Dariusz Jezierski we wstępie do
folderu „Wszystko o sokach tłoczonych”.
To tylko krótka charakterystyka rodzinnej firmy, która w ostatnim dwudziestoleciu
przechodziła różne etapy rozwoju. Dariusz
i Agnieszka Jezierscy są absolwentami Akademii Rolniczych – on wrocławskiej na kierunku rolnym, ona zootechniki w Poznaniu.
Po studiach oboje wiedzieli, że chcą pracować na wsi. Zaczynali od gospodarstwa
tradycyjnego, odziedziczonego od ojca – Józefa Jezierskiego. Z czasem przestawili się
na hodowlę kurcząt i gęsi, czym zajmowali
się kilka lat.
– Hodowaliśmy drób, a mnie nie dawało
spokoju to, co tak bardzo zaprzątało myśli
mojego ojca – mówi Dariusz Jezierski. – Jego
życiowym marzeniem była tłocznia soków.
A wszystko ma swój początek już w czasach
Powstania Styczniowego. Epidemia cholery
zdziesiątkowała wówczas Brudzew. Moja
rodzina przeprowadziła się tu z Rajska pod
Kaliszem. Moja babcia wyniosła z życia
w Wielkopolsce wiedzę o tłoczeniu soków
i o ich wpływie na zdrowie. Babcia zawsze
nam te naturalne soki serwowała. I drugi
wątek związany z sokami – w czasie drugiej
wojny światowej mojego ojca wywieziono na
roboty do Niemiec. W gospodarstwie bauerów, w którym pracował, działała tłocznia
jabłek i winogron. Ojciec poznał zasady produkcji soków i bardzo chciał to robić w Polsce po powrocie. Nie było przyzwolenia na
taką działalność; pozostało tłoczyć soki na
domowy użytek. Kiedy byłem mały, ojciec
kupił mi prasę do wyciskania soków.
Na domowe potrzeby taka prasa zupełnie wystarczała. Dariusz pił soki każdego
dnia i, jak zapewnia, cieszył się znakomitym
zdrowiem, podobnie jak cała rodzina. Jego
ojciec Józef Jezierski niezmiennie zaś ma-
– Kiedy byłem mały, ojciec kupił mi prasę do wyciskania soków – mówi Dariusz Jezierski. – Podobną do tej
Dariusz Jezierski z synem Józefem
rzył o tym, by wybudować tłocznię z prawdziwego zdarzenia. Uważał, że w okolicy
zbyt wiele jabłek marnowano, a mogły być
z powodzeniem przerobione na zdrowe,
naturalne soki. Spróbowali rozruszać taką
firmę za rządów Rakowskiego, jednak bez
rezultatów. Być może stawiane przeszkody
trochę ich wtedy przeraziły. Józef Jezierski
swoim marzeniem skutecznie zaraził Dariusza, a ten swojego syna, który po dziadku
nosi imię – Józef. Syn i wnuk stali się realizatorami marzeń seniora Jezierskiego.
– Ruszyliśmy ponownie z tematem tłoczni w 2008 roku – mówi Dariusz Jezierski. –
Wsparciem był syn, absolwent Uniwersytetu
Przyrodniczego w Poznaniu, który bardzo
chciał iść śladami dziadka. Pojechaliśmy więc
do Niemiec i Austrii, gdzie działa najwięcej
tłoczni soków. W Niemczech namówiono
nas na mobilną technologię – usługi tłoczenia u sadowników. To okazało się wówczas
trudne do zrealizowania w Polsce z uwa-
gi na radykalne przepisy sanitarne. Można
było jednak tłoczyć soki na potrzeby własne
i promować je jako jednostka szkoleniowopokazowa. W ciągu trzech lat jeździliśmy
po kraju; byliśmy w tysiącach miejscowości,
gdzie propagowaliśmy tłocznie i soki naturalne. W 2011 roku, gdy było widać, że marzenia mojego ojca mogą przynosić efekty,
zrezygnowaliśmy z hodowli i uruchomiliśmy stacjonarną tłocznię.
Po tych kilku latach Jezierscy z pełnym
przekonaniem mówią, że zrealizowali marzenie seniora Józefa. Zainteresowanie sokami tłoczonymi jest teraz ogromne. Tłoczni w kraju powstaje coraz więcej i nie bez
udziału rodziny z Brudzewa. Dariusz podkreśla, że otwartość we współpracy z chętnymi do tego biznesu i dzielenie się wiedzą
to klucz do sukcesu jego rodziny. A jego
żona Agnieszka dodaje, że ich rodzinny
biznes to przede wszystkim pasja.
– W ciągu pięciu lat naszej wędrówki
z promocjami po kraju nadrobiliśmy dwieście lat i dogoniliśmy takich potentatów jak
Niemcy czy Austriacy – podkreśla Dariusz
Jezierski. – W roku 2012 wprowadziliśmy
nową technologię, która pozwala uzyskiwać sok mętny, ale z mniejszą ilością osadu.
W tym roku chcemy uruchomić najnowszą
wirówkę (drugi taki egzemplarz w Europie),
która pozwala na standaryzację soku. Klient
będzie mógł zamówić produkt o określonej
ilości osadu. Tłoczymy już nie tylko jabłka,
ale wszystkie owoce i warzywa. Na życzenie
klientów możemy przygotowywać soki dowolnie mieszane, bo ludzie chętnie poszukują
swojego ulubionego smaku.
Jedno jest pewne – w tłoczni Dar Ogrodu
ten smak będzie zawsze naturalny.
tekst i zdjęcia: Bożena Skarżyńska
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Młodzi piłkarze „Piasta” Błaszki z wizytą w Norymberdze
Na początek remis
Na początku sierpnia młodzieżowa drużyna „Piasta”
Błaszki, trenowana przez
Andrzeja Sibińskiego, miała okazję sprawdzić swoje umiejętności piłkarskie
w konfrontacji z młodymi
piłkarzami z Niemiec.
Nasi juniorzy (urodzeni przed
2004 rokiem), w meczu z rówieśnikami z Erlangen, położonego
nieopodal Norymbergi, zremisowali 2 do 2.
Sparing był możliwy dzięki
Mariuszowi Stempińskiemu,
który zaprosił i zorganizował
pobyt młodych sportowców.
Zawodnik FC Norymberga nie
zapomina o klubie, w którym
zaczynał swoją przygodę z piłką nożną i wspiera młodszych
piłkarzy, którzy - być może pójdą w jego ślady i będą grać
w reprezentacji Polski i dobrych
europejskich klubach.
Wyprawa rozpoczęła się 1 sierpnia. Szesnastu piłkarzy pod
opieką trenera Andrzeja Sibińskiego, prezesa Czesława Świdra oraz nauczycieli wychowania fizycznego: Piotra Goplarka
i Grzegorza Grabowskiego pokonało ponad 700 km, aby dotrzeć do bawarskiej Norymbergi.
W sobotę, po rozlokowaniu się
w Erlangen, rozpoczęli zwiedzanie Norymbergi, bogatej w zabytki pamiętające średniowiecze.
Na ulicach koncertowali miejscowi muzycy – przy każdym
skrzyżowaniu starówki można
było usłyszeć innego artystę.
Następnym punktem programu
był miejscowy aquapark. Wodne
szaleństwa ucieszyły wszystkich
i pozwoliły zrelaksować się po
długiej podróży.
W niedzielę wydarzyło się to,
na co młodzi zawodnicy „Piasta” czekali najbardziej. Przed
południem rozegrali mecz z rówieśnikami z FSV ErlangenBruck. Postawa naszych juniorów zasługuje na uznanie. Mimo
że pierwsze bramki udało się
zdobyć gospodarzom, nasza dru-
żyna potrafiła zmobilizować się
i wyrównać wynik. Mecz toczył
się w sportowej atmosferze i był
bardzo dobrym doświadczeniem
dla drużyny z Błaszek.
Po południu obejrzeliśmy
mecz FC Nürnberg, która gra
obecnie w drugiej Bundeslidze.
Norymberga wygrała z Aue 1
do 0. Wielki stadion i ponad
trzydzieści tysięcy widzów na
trybunach zrobiło na wszystkich duże wrażenie. W czasie
powrotu z meczu odwiedziliśmy centrum treningowe FC
Nürnberg, gdzie spotkała nas
nieoczekiwana przygoda. Na
jednym z boisk trenowali piłkarze drużyny mistrza Kataru
(państwo to organizuje mistrzostwa świata w 2018 r.). Trening
filmowali dziennikarze z katarskiej telewizji, a nasi piłkarze
stali się ich chwilowymi bohaterami reportażu.
4 sierpnia wróciliśmy do Błaszek. Chłopcy byli bardzo zadowoleni z wyjazdu, dzięki któremu mają dodatkową motywację
do treningów. Będziemy trzymać za nich kciuki, podobnie
jak za drużynę seniorów, która
10 sierpnia rozpoczęła rywalizację w IV lidze.
Grzegorz Grabowski
Nastoletni mistrzowie Orlikowej Ligi
O
rlikowa Liga Mistrzów
w kategorii chłopców
z rocznika 1998 odbyła się
28 sierpnia na boisku „Orlik”
w Błaszkach.
Turniej o zasięgu powiatowym objął patronatem Łódzki Szkolny Związek Sportowy.
W zawodach wzięły udział trzy
drużyny – ze Zduńskiej Woli,
Łasku-Kolumny i Publicznego
Gimnazjum w Kalinowej.
Zwycięzcą turnieju została
drużyna ze Zduńskiej Woli,
zdobywając 4 punkty. Drugie miejsce, z taką samą ilością punktów, zajęła drużyna
z Łasku-Kolumny. Trzecie
miejsce przypadło zespołowi
z Kalinowej (opiekun Piotr
Goplarek).
Zwycięska drużyna awansowała do rozgrywek na szczeblu
wojewódzkim. Decyzją opie-
kunów, sędziego oraz błaszkowskiego animatora sportu
najlepszym piłkarzem turnieju
wybrano Mateusza Dudka, zawodnika ze Zduńskiej Woli.
Imprezę zakończono wspól-
nym zdjęciem z burmistrzem
Piotrem Świderskim, który
wręczył zawodnikom puchary,
medale oraz dyplomy.
Andrzej Kuciński,
animator sportu
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Na strażackim podium
Gminne Zawody Sportowo-Pożarnicze dla jednostek OSP z terenu
gminy Błaszki odbyły się 6 lipca
na boisku sportowym w Kamiennej.
W zmaganiach uczestniczyły drużyny z: Włocina, Stoku Polskiego, Wojkowa, Gruszczyc, Sędzimirowic, Błaszek, Skalmierza, Brończyna, Wrzącej,
Kamiennej, Zawad, Suliszewic, Domaniewa i Łubnej.
Zawody rozegrano w czterech grupach:
seniorzy, seniorki, chłopcy i dziewczęta.
W grupie seniorów I miejsce zajęła OSP
Włocin. Na drugim miejscu uplasowali się
strażacy ze Stoku Polskiego, a na trzeciej
pozycji z OSP Wojków.
W grupie seniorek startowało 5 drużyn.
Pierwsze miejsce przypadło seniorkom
z Sędzimirowic, drugie damskiej drużynie
ze Skalmierza, a trzecie – druhnom z Włocina.
Festyn z zawodami
F
estyn sportowo-rodzinny w Kalinowej
odbył się 19 lipca na boisku w Kalinowej. Program obfitował w liczne atrakcje.
Dla najmłodszych przygotowano gry
i zabawy. Dorośli mogli uczestniczyć lub
kibicować w dwóch meczach piłkarskich.
Do wszystkich birących udział w festynie
adresowano występy młodych wykonawców
z Centrum Kultury w Błaszkach.
W XI Turnieju im. Ryszarda Kraszkiewicza (byłego trenera klubu piłkarskiego
w Kalinowej i bramkarza Calisii Kalisz)
udział wzięły drużyny oldboyów z Kalinowej, Liskowiaka Lisków (drużyna połączo-
na z graczami Calisii), Jutrzenki Warta oraz
Godziesz. Po emocjonujących meczach
zwycięzcami turnieju zostali oldboye LKS
Kalinowa, drugie miejsce zajęła ekipa z Godzieszy, trzecie - Jutrzenka Warta, a czwarte
przypadło drużynie Liskowiak Lisków.
W drugim turnieju drużyny walczyły o Puchar Burmistrza Gminy i Miasta
Błaszki. W tej rywalizacji zawodnicy z Kalinowej okazali się bardzo gościnni - zajęli
dopiero 3 miejsce. Drugą pozycję wywalczyli zawodnicy TS Gruszczyce, a puchar
zdobyli piłkarze czwartoligowego Piasta
Błaszki.
Zbyszek Ciszewicz
W grupie chłopców startowały tylko trzy
drużyny. Kolejne miejsca od pierwszego do
trzeciego zajęły: Sędzimirowice, Wrząca
i Łubna. W grupie dziewcząt rywalizowały
dwie ekipy. Pierwsze miejsce zajęły młode
ochotniczki z Włocina, a drugie dziewczęta
z Kamiennej.
W zawodach nie brały udziału jednostki
OSP Kołdów, Brudzew, Orzeżyn, Kwasków,
Równa, Jasionna, Kalinowa i Żelisław. eś
zdjęcia: Krzysztof Stępiński
KWARTALNIK GMINY I MIASTA BŁASZKI
lipiec – wrzesień 2014
Jak Mniewski został strażakiem
K
aliskie, a więc także leżące w granicach tej ziemi Błaszki i okolice,
w okresie zaborów, a szczególnie
po klęsce Powstania Styczniowego, stały się
prekursorem na terenie całego Królestwa
Polskiego w dziedzinie rozwoju wszelkiego
rodzaju stowarzyszeń kulturalnych, chórów
i orkiestr miejskich, bibliotek, kółek rolniczych oraz straży ogniowych. Te ostatnie
powstawały wraz z narastającą falą pożarów,
które szczególnie dotknęły ziemię kaliską
i sieradzką na przełomie XIX i XX wieku.
W wyniku kilkuletnich długotrwałych
upałów i kilkakrotnych okresów suszy
płonęły wypełnione drewnianą zabudową
miasteczka i wioski, a także ziemiańskie
dwory. Dlatego po 1899 roku w miastach
zaczęły pojawiać się straże ogniowe, jako
instytucje ratujące ludność przed straszliwym żywiołem. W tym okresie, jako jedna
z pierwszych na terenie powiatu kaliskiego,
utworzona została także straż błaszkowska.
Władze carskie nie zezwalały na jakiekolwiek formy zrzeszania się mieszkańcom
wsi. Dopiero w wyniku rewolucji 1905 roku
wydane zostało prawo o stowarzyszeniach,
pozwalające włościanom zakładać różne
organizacje.
Jako jedna z pierwszych na terenie naszej gminy powstała straż ogniowa w majątku Kwasków, należącym do Kazimierza
Mniewskiego. Mniewski dostał Kwasków
od swojego ojca, który środki na zakup tych
dóbr otrzymał w ramach rekompensaty za
utratę ramienia w czasie służby w armii
carskiej.
Drewniana zabudowa dworu sprzyjała
pożarom. Kiedy na początku XX wieku
spłonęły zabudowania dworskie, Kazimierz
Mniewski postanowił wykorzystać przychylność rosyjskiego gubernatora Michaiła Daragana i utworzył we wsi ochotniczą
straż ogniową. Wiadomości o przyczynach
powstania kwaskowskiej organizacji przekazała potomnym Małgorzata Ograbek,
zatrudniona od najmłodszych lat w charakterze pomocy kuchennej we dworze. Należy zaznaczyć, że powstanie tego rodzaju
organizacji we wsi świadczyło o ponadprzeciętnej świadomości społecznej miejscowej
ludności, bowiem w owym czasie rzadko
udawało się lokalnym działaczom przełamywać opór włościan wobec wszelkiego
rodzaju nowinek.
Jak wspominał badacz historii tej miejscowości, Mieczysław Szydzisz, wielkim autorytetem wśród mieszkańców cieszył się
jeden z pracowników dworskich - Feliks
Snopczyński. Był to człowiek znający świat,
wiele lat służący w wojsku, który uczestniczył także w wojnie japońsko-rosyjskiej na
Kazimierz Mniewski ( jasnym mundurze) wraz z członkami straży w Kwaskowie
Dalekim Wschodzie w 1905 roku., za co
zresztą został odznaczony najwyższym carskim medalem Św. Jerzego. Według wspomnień M. Szydzisza, Snopczyński na piersi
nosił specjalny medalion, na którym z jednej
strony widniała fotografia cara Mikołaja II,
z drugiej zaś Kazimierza Mniewskiego.
Kolejnym zasłużonym dla kwaskowskiej
straży w pierwszych latach jej funkcjonowania był Józef Frątczak, rolnik z Kostrzewic,
bohaterski uczestnik wojny bolszewickiej
z 1920 roku. Po powrocie ze zwycięskiej
kampanii objął on funkcję komendanta
miejscowej straży, uzyskując znaczne wsparcie od nauczycielki szkoły elementarnej
w Kwaskowie Katji Czajkowskiej, pełniącej funkcje gospodarza i sekretarza. Kierowała ona miejscową szkołą, ta zaś mieściła
się w zabudowaniach Kołodziejczaków. To
dzięki staraniom Frątczaka i Czajkowskiej
druhowie kwaskowscy otrzymali na wyposażenie ręczną sikawkę, która jeszcze wiele
lat po II światowej gasiła lokalne pożary.
Do najbardziej zasłużonych działaczy
straży w Kwaskowie w tym czasie należeli
także: Piotr Klekot, Józef Zientalak, Józef
Szydzisz, Franciszek Olejniczak i Józef Polowczyk. Sprawnie funkcjonujący Zarząd
przystąpił do budowy własnej remizy strażackiej. Plac pod budowę przekazał sam
Kazimierz Mniewski, członkowie OSP
zgromadzili zaś materiały budowlane. Inwestycję wstrzymał wybuch wojny.
Po II wojnie światowej kwaskowską straż
reaktywowali do życia: Stanisław Ludziejewski, Stanisław Gabryś i Piotr Klekot.
Nowy Zarząd postanowił wybudować nową
remizę. Postwiono ją na placu zakupionym
od Kornelii Węgierskiej, córki Kazimierza
Mniewskiego. Budowa trwała od 1953
roku, brak środków nie przyśpieszał tem-
Fot. ZE ZBIoRÓW AUtoRA
pa inwestycji, ale 24 maja 1964 r., dzięki
zaangażowaniu Stanisława Borowskiego,
Franciszka Braszaka, Władysława Szydzisza, Stanisława Burdelaka, Kazimierza
Kokota, Leszka Kołodziejczyka, Stanisława Gabrysia, Jana Polowczyka i Mieczysława Powalskiego, a także ofiarności innych
mieszkańców okolicznych wiosek - obiekt
oddano do użytku.
A co stało się z Kazimierzem Mniewskim? Jak wspominał M. Szydzisz, miejscowy dziedzic nie za bardzo dbał o swój majątek. Bardziej niż o własne dobra, troszczył
się… o rozwój straży. Był inicjatorem powstania tego rodzaju stowarzyszeń w wielu
miejscowościach wokół Błaszek. W 1912
roku pełnił nawet funkcję komendanta straży w Błaszkach, jednocześnie reprezentując
nasz rejon we władzach powiatowych i wojewódzkich.
Z racji swojego zaangażowania społecznego, a jednocześnie ponadprzeciętnego wzrostu, ogromnej tuszy i rubaszności
Mniewski był tematem wielu wesołych
opowieści. Mieszkańcy Kwaskowa z rozrzewnieniem wspominali jego częste wypady wraz ze Snopczyńskim powozem do
Kalisza, trwające nierzadko kilka dni, a kończące się ich powrotem zaledwie z batem
w ręku. Ten potężny mężczyzna widziany
był także bardzo często w sklepach rzeźnickich w Błaszkach, gdy zajadał się tam
ulubioną pasztetową i kaszanką. Podróżował po swoim majątku specjalnie skonstruowanym wozem, składającym się z dwóch
par kół i łączącej je grubej deski, nazywanej
przez niego „linijką”. Do innego pojazdu po
prostu się nie mieścił. Zmarł w czasie wojny,
wywieziony przez Niemców do Generalnej
Guberni.
marek król

Podobne dokumenty

Słowo Burmistrza Gminy i Miasta Błaszki

Słowo Burmistrza Gminy i Miasta Błaszki Barbara Darul zaprosiła sieradzki Oddział PTTK do zorganizowania rajdu w 2010 r. na terenie gminy Burzenin. W efekcie, w dniu 27 marca drużyny rajdowe wyruszą na trasę, która rozpocznie się w Rychł...

Bardziej szczegółowo