FRATERNITÀ DI COMUNIONE E LIBERAZIONE

Transkrypt

FRATERNITÀ DI COMUNIONE E LIBERAZIONE
FRATERNITÀ DI COMUNIONE E LIBERAZIONE
associazione di diritto pontificio civilmente riconosciuta
Uffici: Via Porpora, 127 - 20131 Milano - Tel. 02/26149301 - Fax 02/26149340 - e-mail: [email protected]
Mediolan, 20 kwietnia 2016
Drodzy przyjaciele,
jak wiecie, 14 kwietnia tego roku otrzymałem łaskę bycia przyjętym przez papieża
Franciszka na audiencji, w rok po spotkaniu z nim na placu Św. Piotra, które wszyscy
przechowujemy w żywej pamięci.
Podczas podróży do Rzymu byłem cały ogarnięty wzruszeniem wywołanym lekturą
posynodalnej Adhortacji apostolskiej Amoris laetitia, w której Ojciec Święty raz jeszcze
ofiarował nam cenne świadectwo jego spojrzenia na trudy i zranienia nasze i braci w
człowieczeństwie, w tym przypadku rodzin, w świetle pogodnej miłości, która dosięgła nas
w Chrystusie.
Ojciec Święty doskonale wie o naszej szczerości, z jaką podążamy za nim i za Stolicą
Świętą, i za to – ku mojemu wielkiemu zdumieniu – podziękował mi zaraz na początku naszej
rozmowy.
Audiencja stała się nade wszystko okazją, aby wyrazić Papieżowi moją i naszą
wdzięczność za niestrudzony nacisk, z jakim świadczy o pełnym miłosierdzia zatroskaniu
wobec człowieka i świata, które rodzi się z wiary w Chrystusa. Przedstawiłem mu jasne
przekonanie, że my wszyscy, a ja jako pierwszy, pragniemy coraz bardziej uczyć się tego jego
sposobu patrzenia na człowieka i na rzeczywistość; zapewniłem go, że przy każdym spotkaniu
będę to niestrudzenie proponował wam, moim przyjaciołom.
Powiedziałem papieżowi Franciszkowi, że to czułe i pełne pasji objęcie życia każdej
pojedynczej osoby, docierające w konkrecie jej egzystencjalnej sytuacji, jest wyjątkowo
widoczne, nie tylko w jego gestach doskonale wszystkim znanych, ale także w Adhortacji
Amoris laetitia; przekazałem mu nadto informację, że zaprosiłem odpowiedzialnych ruchu,
by zagłębili się w lekturze dokumentu, aby jak najlepiej utożsamić się z tym spojrzeniem, aż
stanie się ono coraz bardziej naszym w relacji do przyjaciół i do każdego, kogo spotykamy.
Przy okazji tego listu pragnę rozszerzyć to zaproszenie na wszystkich was. Później znajdziemy
sposób, aby wspólnie pomóc sobie głębiej dotrzeć do jego bogactwa.
W trakcie rozmowy mogłem przedstawić Ojcu Świętemu punkt, w jakim się
znajdujemy na drodze współdzielonego doświadczenia ruchu w świecie, jego kierunek i trudy;
sprawiło mi przyjemność widzieć, że Papież jest dobrze poinformowany o drodze, jaką
podążaliśmy w minionych latach. Możecie sobie wyobrazić, jak bardzo poczułem się
umocniony – świadom wielkiej odpowiedzialności za wspólnotowe prowadzenie was
wszystkich, jakie zostało mi powierzone – przez dodanie mi otuchy przez Papieża, abym bez
wahania podążał drogą pogłębiania charyzmatu otrzymanego od księdza Giussaniego.
Wychodząc ze spotkania doznałem niesamowitego zdumienia, gdy wyraźniej zdałem
sobie sprawę z głębokiej zgodności pomiędzy papieżem Franciszkiem a księdzem Giussanim.
Stąd też uważam, że nic bardziej nie może nam pomagać niż stałe dążenie do utożsamiania
się ze świadectwem, jakie Papież Franciszek codziennie nam ofiaruje.
Ową zgodność odnajduję zawartą w następujących słowach księdza Giussaniego,
naprawdę wyzwalających, które w ostatnim czasie są jakby dominującą nutą moich dni;
ofiaruję je również wam, aby mogły być pomocą w przeżywaniu najważniejszego obowiązku
świadectwa, jakiego papież Franciszek i Kościół spodziewają się po naszym Bractwie, tzn. od
każdego z nas:
„Wydarzenie Chrystusa jest prawdziwym źródłem krytycznej postawy, ponieważ nie
oznacza ono odnajdywania ograniczeń rzeczy, ale dostrzeganie ich wartości [...] To wydarzenie
Chrystusa stwarza nową kulturę i daje początek prawdziwej krytyce. Wartościowanie odrobiny
lub ogromu dobra, które znajduje się we wszystkich rzeczach, zobowiązuje do stworzenia nowej
cywilizacji, do pokochania nowej budowli. W ten sposób rodzi się nowa kultura, jako więź
między wszystkimi odnajdywanymi okruchami dobra, w usiłowaniu ich dowartościowania i
urzeczywistnienia. Uwydatnione zostaje to, co pozytywne, pomimo tego, że znajduje się w tym
ograniczenie; cała reszta natomiast zostaje zawierzona miłosierdziu Ojca” (Zostawiać ślady w
historii świata, Wydawnictwo i Drukarnia św. Krzyża, Opole 2011, s. 160-161).
Nie zapominajmy modlić się każdego dnia za papieża Franciszka, prawdziwy dar Boga
dla jego Kościoła, w tych czasach epokowych przemian, tak jak o to prosi ciągle wszystkich
tych, z którymi się spotyka, mając świadomość jak bardzo jej potrzebuje. Niech ta modlitwa
stanie się także dla nas przywołaniem do rozpoznania naszego niedostatku w obecnym Roku
Świętym Miłosierdzia.
Wasz przyjaciel w entuzjastycznej przygodzie wiary
Ks. Julián Carrón

Podobne dokumenty