[D]o umowy na sąd polubowny stosują się przepisy prawa

Transkrypt

[D]o umowy na sąd polubowny stosują się przepisy prawa
id: 20301
[D]o umowy na sąd polubowny stosują się przepisy prawa publicznego, nie
zaś prywatnego. Ponieważ wedle przepisów o ustroju sądownictwa sędzią nie
może zostać osoba, pozostająca formalnie pod kuratelą z powodu choroby
umysłowej, przeto w analogicznem zastosowaniu tej zasady nie jest zdolną do
pełnienia funkcji sędziego polubownego osoba, która w chwili powołania jej na
sędziego polubownego, zostawała formalnie pod kuratelą z powodu choroby
umysłowej i to bez względu na twierdzenie, że osoba ta w owej chwili względnie
w chwili ferowania wyroku faktycznie była już zdrową na umyśle.
Uchwała Sądu Najwyższego
z dnia 8 listopada 1922 r.
R 832/22
Sąd powiatowy w Żółkwi wyrokiem z 23 stycznia 1922, […], uznał wyrok sądu
polubownego z 6 czerwca 1921 za nieważny i powodów nie obowiązujący, a to z
następujących przyczyn: Na podstawie aktów kuratelarnych sądu powiatowego S.I. we
Lwowie […] ustala się, że uchwałą tegoż sądu z 7 listopada 1913 […], zawieszono nad
superarbitrem I.O. kuratelę z powodu choroby umysłowej. Ustala się również na podstawie
orzeczenia znawców psychjatrów, że I.O. cierpi na ogłupienie umysłu z porażeniem
postępującem i że ta choroba umysłowa, polegająca na głębszych organicznych zmianach
mózgu, jest nieuleczalną, a jedynym wyjściem z niej jest zejście śmiertelne. Osoba,
pozbawiona rozumu, nie jest zdatna do żadnych czynności, a tem mniej do sprawowania
czynności sędziowskiej. I.O. nie mógł zatem pełnić urzędu zwierzchnika sądu polubownego,
a gdy mimo to brał udział w ferowaniu zaczepionego wyroku – zachodzi bezskuteczność tego
wyroku po myśli § 595 ust. 3 pc., gdyż pod względem obsadzenia sądu polubownego zostało
naruszone postanowienie prawne, wykluczające osoby niewłasnowolne od sprawowania
urzędu sędziowskiego. Twierdzenie pozwanego, że zwierzchnik sądu polubownego I.O. jest
zdrów umysłowo, zostało odparte wyżej wymienionymi aktami kuratelarnymi. Sąd pominął
dowód zaofiarowany przez pozwanego na okoliczność, że I.O. jest zdrów umysłowo,
albowiem pozwany nie złożył zaliczki dla znawców psychjatrów na przeprowadzenie tego
dowodu, zaś przeprowadzenie dowodu ze znawców nie psychjatrów sąd uznał wobec
orzeczenia znawców psychjatrów, złożonego w aktach kuratelarnych, jako bezcelowe i
arbitraz.laszczuk.pl
niemiarodajne. Zresztą osoba, pozostająca pod kuratelą tak długo jest niewłasnowolna,
dopóki kuratela nie zostanie zniesiona bez względu na to, czy stan jej się polepszył i czy
ustały przyczyny, dla których zawieszono kuratelę. Jak wykazują akty kuratelarne I.O. wniósł
tenże względnie jego kurator dopiero 25 listopada 1921 prośbę o zniesienie kurateli, w chwili
zatem ferowania wyroku t.j. 6 czerwca 1921 r. pozostawał on jeszcze pod kuratelą i jako taki
bez względu na jego stan umysłowy był on jako niewłasnowolny wykluczony od
sprawowania czynności sędziowskiej. Wobec tego pominięto badanie dalszych zarzutów, jako
zbyteczne i orzeczono w myśl żądania skargi jako uzasadnionego w ustawie.
Sąd okręgowy jako odwoławczy we Lwowie zniósł wskutek apelacji pozwanego
zaczepiony wyrok i polecił sądowi powiatowemu, by po prawomocności niniejszej uchwały
ponowną przeprowadził rozprawę i ponowny wydał wyrok. Uzasadnienie. Jakkolwiek sąd
odwoławczy podziela zdanie sędziego pierwszego, że osoba pozbawiona rozumu nie może
ważnie sprawować urzędu sędziego polubownego – jak również nie jest słusznem zdanie
apelanta, jakoby superarbiter nie był sędzią polubownym, to jednakowoż zdaniem sądu
odwoławczego sam fakt, iż osoba powołana na sędziego polubownego znajduje się pod
kuratelą z powodu niedołęstwa umysłowego, nie wyklucza go od sprawowania tego urzędu –
o ile on w chwili powołania go na sędziego polubownego był faktycznie zdrów na umyśle.
Niema bowiem przepisu ustawowego, któryby wykluczał osobę, znajdującą się pod kuratelą
od sprawowania urzędu sędziego polubownego i w tej mierze nie zachodzi równomierna
kwalifikacja na sędziego państwowego, a polubownego. Było zatem rzeczą sędziego
pierwszego przeprowadzić ofiarowany przez pozwanego dowód ze znawców na fakt, że ów
superarbiter w chwili ferowania wyroku polubownego, był zupełnie zdrów na umyśle i w tej
mierze rozprawa jest niedokładna, gdyż sędzia pierwszy ani nie załatwił wniosku pozwanego
na odroczenie czasokresu do złożenia zaliczki, ani też nie było uzasadnionem odmówienie
wnioskowi na powołanie znawców miejscowych, gdyż dopiero, gdyby się okazał wypadek
skomplikowany, byłoby wskazanem powołanie znawców specjalistów. Z powodu powyższej
niedokładności należało po myśli § 496 ust. 2 i 3 p.c. zaczepiony wyrok znieść, zastrzegając
po myśli § 479 p.c. ponowną rozprawę aż po prawomocności niniejszej uchwały.
Sąd Najwyższy, uwzględniając rekurs powodów, zniósł zaczepioną uchwałę i zwrócił
sprawę sądowi odwoławczemu z poleceniem, by z pominięciem podniesionej przeszkody,
apelację załatwił.
Powody:
arbitraz.laszczuk.pl
Nie można przyznać słuszności zapatrywaniu sądu odwoławczego, że osoba zostająca
pod kuratelą z powodu niedołęstwa umysłowego może sprawować urząd sędziego
polubownego, o ileby wykazano, że osoba ta w chwili powołania jej na sędziego
polubownego lub w chwili ferowania przez nią wyroku polubownego była zupełnie zdrowa na
umyśle. § 1391 uc. stanowi, że przepisy o umowie, przez którą ustanawiają strony sędziego
polubownego dla rozsądzenia praw spornych, zawarte są w ustawie sądowej. Z tego wynika,
że do umowy na sąd polubowny stosują się przepisy prawa publicznego, nie zaś
prywatnego. Ponieważ wedle przepisów o ustroju sądownictwa sędzią nie może
zostać osoba, pozostająca formalnie pod kuratelą z powodu choroby umysłowej,
przeto w analogicznem zastosowaniu tej zasady nie jest zdolną do pełnienia
funkcji sędziego polubownego osoba, która w chwili powołania jej na sędziego
polubownego, zostawała formalnie pod kuratelą z powodu choroby umysłowej i
to bez względu na twierdzenie, że osoba ta w owej chwili względnie w chwili
ferowania wyroku faktycznie była już zdrową na umyśle. Stojąc na odmiennem
stanowisku, wprowadziłoby się do orzecznictwa polubownego czynnik zamieszania i
niepewności, nie licujący z powagą samej instytucji i społecznie szkodliwy. Z tych zasad
okazuje się zaczepiona uchwała nietrafną i dlatego należało rekurs uwzględnić.
Źródło: OSP 1924, poz. 13
arbitraz.laszczuk.pl