Krzysztof Loska Cyfrowe archiwa W wydawanej przez
Transkrypt
Krzysztof Loska Cyfrowe archiwa W wydawanej przez
Krzysztof Loska Cyfrowe archiwa W wydawanej przez brytyjskiego dystrybutora serii Masters of Cinema ukazały się niemal wszystkie najważniejsze filmy Friedricha Wilhelma Murnaua, począwszy od Zamku Vogelöd (1921) po Tabu (1931). Przed kilkoma tygodniami na rynku pojawił się bodaj najsłynniejszy z nich: Nosferatu – symfonia grozy (1922). Nie miejsce tu na dogłębną analizę tego dzieła, warto jednak zaznaczyć, że nowej edycji towarzyszy obszerna książeczka z tekstami (m.in. Gilberta Pereza), z których można wiele dowiedzieć się na temat wpływu niemieckiego romantyzmu – zarówno w jego wydaniu literackim, jak i malarskim – oraz poznać kontekst historycznofilmowy dzieła, zwłaszcza związki Murnaua z ekspresjonizmem. Niewątpliwie do kultowego statusu Nosferatu przyczyniła się osoba odtwórcy głównej roli. Pół wieku temu Ado Kyrou w książce Le Surréalisme au cinéma sugerował, że za pseudonimem Max Schreck ukrywa się prawdziwy wampir, który zgodził się wystąpić w filmie Murnaua. Do legendy tej nawiązuje Edmund Elias Merhige w Cieniu wampira (2000) z Johnem Malkovichem i Willemem Dafoe. Niektórzy krytycy piszący o arcydziele Muranua zwracali uwagę na zmysłową atmosferę i zakazaną seksualność jako źródło zła i przyczynę upadku człowieka, czasem wybierali klucz biograficzny, wskazując na homoseksualizm reżysera jako kontekst interpretacyjny filmu, wreszcie podkreślali jego walory plastyczne. Bez względu na przyjętą perspektywę badawczą utwór ten należy do najważniejszych dokonań w dziejach kinematografii światowej. Ciekawostką jest zamieszczony w książeczce krótki esej Albina Graua poświęcony wampirom, opublikowany rok przed premierą Nosferatu w czasopiśmie „Bühne und Film”. Grau, wielbiciel nauk tajemnych i znawca filozofii Wschodu, odegrał istotną rolę w powstaniu filmu Murnaua: projektował kostiumy i scenografię, współfinansował też całe przedsięwzięcie. Scenariusz napisał Henrik Galeen – współreżyser głośnego Golema (1915) i autor remake’u Studenta z Pragi (1926) – na podstawie powieści irlandzkiego dziennikarza Brama Stokera, jednak ze względu na prawa autorskie zmieniono imiona postaci (dlatego Dracula stał się grafem Orlokiem). Nie uchroniło to bynajmniej twórców przed procesem sądowym i oskarżeniami o plagiat. W przeciwieństwie do licznych arcydzieł kina niemego Nosferatu nigdy nie należał do kategorii utworów zaginionych, jednak jego losy również były skomplikowane. Z tego powodu odtworzenie pierwotnego kształtu filmu wymagało znacznych wysiłków ze strony Luciana Berriatúa i specjalistów z ośrodka Friedrich-Wilhelm-Murnau-Stiftung w Wiesbaden, gdzie dokonano cyfrowej rekonstrukcji dzieła. Punktem wyjścia stała się francuska kopia sprowadzona w latach 20. przez Henriego Langlois i przechowywana w Cinémathèque Française, brakujące fragmenty uzupełniono z czeskiej wersji znajdującej się w berlińskim archiwum filmowym. Wyzwaniem dla specjalistów było odtworzenie oryginalnych napisów, gdyż wyświetlane w okresie powojennym kopie Nosferatu opierały się wyłącznie na tłumaczeniach z języka francuskiego lub angielskiego (znacznie różniących się od siebie). Na początku lat 80. rozpoczęto poszukiwania oryginalnych plansz, z których większość odnaleziono w NRD. Odkrycie to pozwoliło na przygotowanie napisów zgodnie z intencją twórców, z zachowaniem odmiennego kroju czcionek dla czołówki, dialogów, listów pisanych przez bohaterów, fragmentów księgi o wampirach oraz dziennika pokładowego. Drugim problemem, z jakim musiał się zmierzyć zespół rekonstruujący film Murnaua, była kwestia wirażowania taśmy, jako że kopia sprowadzona z Niemiec przez Henriego Langlois była czarno-biała. Berriatú odnalazł inną wersję przechowywaną w Filmotece Francuskiej, niekompletną i w złym stanie, za to kolorowaną. Na jej podstawie opracowano schemat tonacji barwnych dla poszczególnych sekwencji. Ostatnim elementem składowym była ścieżka dźwiękowa. Lotte Eisner w monografii Murnaua podawała, że muzykę skomponował Hans Erdmann, dyrygent i redaktor czasopisma „Film-Ton-Kunst”. W odnowionej wersji Nosferatu wykorzystano jako punkt wyjścia jego Suitę fantastycznoromantyczną nagraną przez orkiestrę symfoniczną pod dyrekcją Berndta Hellera. Starannie przygotowaną rekonstrukcję filmu wyświetlono jednocześnie w kinach i wydano na nośnikach cyfrowych. Edycję Eureki uzupełnia biograficzny dokument The Language of Shadow, opowiadający o początkach kariery reżysera, jego fascynacjach malarskich i przyjaźniach. Niewątpliwą atrakcją są liczne fotosy z zaginionych dzieł Murnaua, przede wszystkim scena erotyczna z pierwszego zachowanego we fragmencie filmu Satanas (1919). Twórcy dokumentu odwiedzili miejsca, w których kręcono zdjęcia do Nosferatu, z zamiarem odtworzenia procesu realizacji. W ten sposób widzowie mają okazję zobaczyć kamienice w Lubece, wieżę kościelną i rynek w Wismarze, zatokę w pobliżu wyspy Poel, do której wpływał statek wiozący grafa Orloka, malowniczą scenerię w okolicach Doliny Popradu, a wreszcie Oravský Podzámok – siedzibę wampira. A potem już można usiąść w fotelu i ze strachu zacząć zagryzać palce. Nosferatu – symfonia grozy Eureka Masters of Cinema