Zacięta rywalizacja i przednia zabawa. Takie uczucia towarzyszyły

Transkrypt

Zacięta rywalizacja i przednia zabawa. Takie uczucia towarzyszyły
Zacięta rywalizacja i przednia zabawa. Takie uczucia towarzyszyły naszym
uczniom 03.06.2014 r. na I Turnieju Naukowo-Sportowym zorganizowanym przez
Aleksandrę Krzyżak przy współpracy z Samorządem Uczniowskim, Uczniowskim
Klubem Sportowym w Kluczach i wsparciu Dyrekcji Gimnazjum. W rozgrywkach
umysłowych (quizie fizycznym) oraz sportowych (mecze w siatkówkę i koszykówkę)
wzięli udział: zaproszeni uczniowie z Gimnazjum Sportowego nr 76 im. Polskich
Olimpijczyków w Krakowie oraz uczniowie Gimnazjum im. Jana Pawła II w Kluczach.
Grafik z atrakcjami był bardzo napięty. Na początku nasi goście zostali powitani na
szkolnej auli gdzie również przyłączyliśmy się do policyjnej akcji „Rytm wolnych serc”.
Zaraz później nasi sportowcy rozgrzewali się przed meczem w siatkówkę (chłopców i
dziewcząt).
Uczniowie z Krakowa to koszykarze więc na ich prośbę rozegrano również mecze
koszykówki. Po wysiłku fizycznym i nabraniu sił po obiedzie przeszliśmy do
łamigłówek fizycznych. Ta część turnieju składała się z czterech etapów: zabawa w
skojarzenia, krzyżówki z pojęciami fizycznymi, pytania w stylu milionerów oraz
kalambury na których wykazać się swoimi zdolnościami artystycznymi musiały również
opiekunki obu grup (pani Karolina Maniak-Górecka – nauczyciel fizyki z krakowskiego
gimnazjum oraz pani Aleksandra Krzyżak – nauczyciel fizyki z gimnazjum w Kluczach).
Po rywalizacjach nasi uczniowie zasłużyli na przyjemności. Ponieważ pogoda niestety
nie dopisała musieliśmy odwołać zaplanowane ognisko z kiełbaskami. Jednak to nie
przeszkodziło w dobrej zabawie karaoke i śpiewach przy grze na gitarze Patryka
Chmury. Ponieważ przed wieczorem pogoda się poprawiła postanowiliśmy pokazać
naszym gościom widok na Pustynię Błędowską z Czubatki. Dzień zakończyliśmy
dyskoteką szkolną.
Turniej integrujący młodzież z dwóch różnych środowisk to ciekawe doświadczenie dla
obu szkół dlatego mamy nadzieję, że to nie ostatnie takie nasze spotkanie.