Cisza nad abinką - PSONI WTZ Mikołajki

Transkrypt

Cisza nad abinką - PSONI WTZ Mikołajki
PSONI WTZ Mikołajki
Cisza nad Żabinką
Cisza nad Żabinką
Gdy nam wypoczywać przyszło, czas, pieniądze zebrać wyszło: do Żabinki jedzie
blada niepełnosprawnych gromada.
Odpoczywać było miło, lecz nie powiem co się śniło nocy
pierwszej, po zajęciach, bo nie mogąc spać z przejęcia, w nocnej ciszy tylko gada zakręcona w koc
gromada.
Dobrze, że komarów stada nie tną, więc zmęczeni radą już nad ranem spać się kładą w
uciszoną noc gromadą.
Następnego dnia wciąż łażą na spacery, rower, plażę i na disco parkiet
gładzą, wytańcując się gromadą.
Dnia trzeciego opaleni, no i deszczem wymoczeni, wypoczęci do
domu jadą rozradowaną gromadą.
autor wiersza: Robert
Biwak w Żabince
W dniach 8 – 10 czerwca 2011 roku Warsztat Terapii Zajęciowej w
Mikołajkach, zorganizował dla swoich uczestników trzydniowy biwak w Ośrodku Kolonijno –
Wypoczynkowym „Żabinka”, zlokalizowanym 20 km od Giżycka. Ośrodek położony jest
wśród wspaniałych lasów, nad jeziorami Gołdapiwo i Żabinka. Obiekt jest ogrodzony i mieści na swoim
terenie domki wypoczynkowe, pawilony, stołówkę, świetlicę, boiska sportowe, miejsca na ogniska. Jest
czynny cały rok i może pomieścić 300 osób.
Na miejsce przyjechaliśmy naszymi warsztatowymi
samochodami i zostaliśmy zakwaterowani w pawilonie „Jarzębinka”. Wraz z terapeutami i
opiekunami osób niepełnosprawnych, było nas około 70 wczasowiczów. Zapewniono nam trzyosobowe
pokoje, gdzie mogliśmy przenocować. Mieliśmy też w stołówce zapewnione wyżywienie. Korzystaliśmy
również z miejscowych atrakcji: boisk sportowych, gdzie graliśmy w piłkę nożną, koszykówkę i siatkówkę,
Chodziliśmy na spacery po okolicznym terenie i lesie. Kąpaliśmy się, tak w wodzie jak i w promieniach
słońca, na pobliskich plażach. Bardzo dobrą formą aktywnego spędzania czasu są wycieczki rowerowe, z
których oczywiście nie omieszkaliśmy skorzystać. Wieczorami bawiliśmy się na dyskotekach
organizowanych w tutejszej świetlicy. Niestety z powodu burzy nie było ogniska. Widać z tego, że choć
ogólnie ładna pogoda nam dopisywała, to jednak przeplatała się z burzami i deszczem, na szczęście
krótkimi. Opaleni i bardzo zadowoleni, trzeciego dnia wracaliśmy do swoich domów.
Biwak w
Żabince będziemy na pewno długo i mile wspominać, ponieważ był wspaniałą okazją do wypoczynku,
spotkań z przyjaciółmi i rozmów w luźnej i wesołej atmosferze. Na pewno przyczynił się do jeszcze
większej integracji osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.
Ps.: Zamieszczony wiersz, w
humorystyczny sposób dotykający tematu naszego „Żabinkowego” spotkania, chyba
najlepiej o tym świadczy.
http://www.wtzmikolajki.mazury.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 10:35