Przemyśl 2007 –
Transkrypt
Przemyśl 2007 –
Dobrze PRZEMYŚLany sposób na wakacje 2007 Już po raz ósmy odbył się polsko-hiszpański workcamp, którego ideą jest bezinteresowna praca młodych ludzi, w międzynarodowym gronie, na rzecz znajdujących się w potrzebie instytucji i organizacji społecznych. Tym razem grupa 37 Hiszpanów i Polaków pomagała przy pracach budowlano-porządkowych na terenie przemyskiej parafii p.w. św. Józefa Sebastiana Biskupa. "Workcamp jest doskonałą okazją do pokazania młodym ludziom, że można w sposób pożyteczny, poprzez pracę na rzecz społeczności lokalnych, spędzić wolny czas, a przy tym czerpać z tego mnóstwo radości i zabawy mówi Grzegorz Nowakowski, wieloletni organizator workcampów Międzynarodowy charakter wolontariatu pozwala młodzieży uczyć się życzliwego dialogu i porozumienia ponad barierami kulturowojęzykowymi". W trakcie bieżącej edycji, która odbyła się w dniach 12.-23. lipca wolontariusze zajmowali się m. in. pracami ziemnymi, noszeniem cegieł i porządkowaniem terenu. Takie zajęcia nie dla wszystkich jednak były czymś zupełnie nowym, gdyż część młodzieży uczestniczyła w poprzednich edycjach workcampów. W trakcie workcampu praca stanowi nieodłączny, ale nie jedyny element zróżnicowanego programu dnia. Czas wolny również spędzany jest aktywnie. W tym roku uczestnicy zwiedzili m.in. Kraków, Zamość i Lwów (zainteresowanie wzbudziło zarówno miasto, jak i samo przekraczanie granicy). Każdego dnia w godzinach popołudniowych organizowane były również zajęcia rekreacyjne i spotkania integracyjne, tj. wspólne ogniska z pieczeniem kiełbasek czy mecze piłki nożnej, która jest ulubionym sportem Hiszpanów. Pewną tradycją w trakcie workcampów jest również organizowanie przedstawień dla dzieci z różnych środowisk. I tym razem zrobiły one ogromne wrażenie na publiczności. "Możliwość wzajemnego poznania specyfiki różnych krajów oraz komunikacji w innym języku to niezaprzeczalne walory wszystkich międzynarodowych obozów - mówi G. Nowakowski Workcamp ma jednak swoją cechę szczególną: to taki czas i miejsce, gdzie młodzież możne samodzielnie się przekonać, jakie znaczenie ma ich praca na rzecz potrzebujących osób. Pokazuje także, że bycie „użytecznym” nie oznacza „smutnego wysiłku”, że świadczenie pomocy może dawać satysfakcję oraz że można i warto spędzać wakacyjny czas w urozmaicony sposób." Workcamp spotkał się również z zainteresowaniem medialnym: ukazał się artykuł w lokalnej gazecie oraz audycje w regionalnym i ogólnopolskim radio, a także reportaż w TVP3.