POL63-0318 Pierwsza Pieczęć VGR

Transkrypt

POL63-0318 Pierwsza Pieczęć VGR
PIERWSZA PIECZ£Ø
115
Pierwsza Piecz„¸
` Sko§my teraz nasze gowy do modlitwy. Nasz Niebieski
Ojcze, dziŸkujemy Ci dzi™ wieczorem za kolejn okazjŸ,
Œe mogli™my tu przyj™ø, aby CiŸ wielbiø. Jeste™my wdziŸczni,
Œe moŒemy Œyø, oraz Œe mamy to wspaniae objawienie
ywota Wiecznego, który przebywa w nas. Przyszli™my dzi™
wieczorem, Ojcze, by wspólnie studiowaø Twoje Sowo _ te
wielkie, ukryte tajemnice, które byy zasoniŸte od zaoŒenia
™wiata. Baranek jest Tym Jedynym, który Je nam moŒe
objawiø. ModlŸ siŸ, aby On przyszed dzisiaj wieczorem
miŸdzy nas, wzi Je z Twego Sowa i objawi Je nam,
aby™my mogli poznaø, jak moŒemy byø lepszymi sugami
dla Niego w tym czasie ko§ca. O BoŒe, skoro widzimy,
Œe jeste™my obecnie w czasie ko§ca, pomóŒ nam poznaø
nasze miejsce, Panie, i nasze wte istoty, oraz pewno™ø
rychego Przyj™cia Pa§skiego. Prosimy o to w Imieniu Jezusa.
Amen.
„ SdzŸ, Œe to by Dawid, który powiedzia: Ucieszyem siŸ,
kiedy mi powiedziano: Pójd›my do domu Pa§skiego.” UwaŒam
to zawsze za wielki przywilej, Œe mogŸ przyj™ø tutaj. Wspólne
studiowanie Sowa daje nam t wielk nadziejŸ.
… Obecnie jest wielu stojcych i ja siŸ bŸdŸ ™pieszy, na ile to
bŸdzie moŒliwe. Mam nadziejŸ, Œe cieszyli™cie siŸ z Obecno™ci
Ducha šwiŸtego, podobnie jak i ja podczas ostatnich dwu
naboŒe§stw. [Zgromadzenie mówi: Amen” _ wyd.]
† A dzisiaj wydarzyo mi siŸ co™, czego nie przeŒyem juŒ
dugo. Studiowaem to objawienie tutaj, dotyczce otwarcia
PieczŸci.
‡ Lata temu przebieraem Je tutaj, przypuszczam, Œe to byo
okoo dwadzie™cia lat temu, czy co™ koo tego, ale nie wiadomo
dlaczego nigdy nie byem cakiem zadowolony. Wydawao siŸ,
jak by byy niektóre rzeczy, szczególnie w tych PieczŸciach;
bowiem te PieczŸcie s kompletn KsiŸg. Rozumiecie? Jest to
KsiŸga. Caa KsiŸga jest jedn zapieczŸtowan KsiŸg. Ona
zaczyna siŸ^
ˆ Na przykad, gdybym mia tutaj co™, pokazabym wam, co
mam na my™li. [Brat Branham, posugujc siŸ kartkami
papieru, przedstawia zwijanie i zapieczŸtowanie zwoju _
wyd.] Tutaj jest jedna pieczŸø. To jest jedna i wy j zwijacie w
ten sposób _ w ten sposób bya ona zwiniŸta. Zwijacie j w ten
oto sposób, a tutaj na ko§cu wystaje may kawaek _ ot taki.
Jest to pierwsza pieczŸø. W porzdku. Zatem, to jest pierwsza
czŸ™ø tej ksiŸgi. Potem jest nawiniŸta w ten sposób nastŸpna
116
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
pieczŸø, tuŒ obok niej _ ona jest nawiniŸta tak jak ta tutaj. A
potem na ko§cu, wa™nie tutaj, wystaje nastŸpny kawaek, i to
oznacza dwie pieczŸcie.
‰ W ten sposób zostaa napisana caa Biblia _ w zwojach.
[Brat Branham rozwija kartki papieru, którymi posugiwa siŸ
podczas ilustracji _ wyd.] A zatem rozamanie tych PieczŸci
otwiera tajemnice tej KsiŸgi.
Š Czy studiowali™cie u Jeremiasza, jak on to zapisa? Wielu z
was zanotowao to sobie ubiegego wieczora. W jaki sposób te
pieczŸcie zostay napisane i umieszczone w ukryciu w celu
przechowania, aŒ on powróci po siedemdziesiŸciu latach z
niewoli. On powróci i domaga siŸ swojej posiado™ci.
‹ Ja to naprawdŸ lubiŸ studiowaø. Nie moŒecie^ Jest
rzecz niemoŒliw wyraziø To wszystko, bowiem to jest
Wieczne Sowo. Jest to Wieczna KsiŸga. Dlatego musimy po
prostu poruszyø trochŸ te najwaŒniejsze miejsca. Kiedy dzisiaj
studiowaem, zanotowaem sobie wiele miejsc Pisma, aby™cie
To mogli studiowaø. Tak samo kiedy bŸdziecie studiowaø
ta™my, zostanie wam wiele z Tego objawione. Jest tam zawarte
tak wiele spraw!
ƒ‚ O gdybym tylko móg stanø tutaj na podium i odsoniø
wam To w ten sposób, jak mi to zostao objawione tam w
pokoju, moi drodzy, to by byo cudowne. Lecz kiedy czowiek
przyjdzie tutaj, jest pod takim naciskiem i po prostu
przeskakuje jako™ te sprawy, próbuje przynie™ø ludziom tylko
t gówn czŸ™ø, aby To mogli zrozumieø.
ƒƒ Ja naturalnie doceniam t pie™§, któr wa™nie za™piewa
brat Ungren: W dó z Swojej Chway.” Gdyby On nie zstpi z
Swojej Chway, gdzie by™my wszyscy byli dzisiaj wieczorem?
Jeste™my zatem wdziŸczni, Œe On zstpi, aby nam pomóc.
ƒ„ Zatem, kiedy tak wielu stoi, bŸdziemy siŸ po prostu
™pieszyø, aby to przebraø _ jak najlepiej potrafimy. Ja nie
mówiŸ, Œe to bŸdziemy przebieraø w po™piechu, ale mam na
my™li, Œe rozpoczniemy tak szybko, jak tylko bŸdzie moŒliwe. A
zatem, otwórzmy teraz, potem co^
ƒ… Przebierali™my juŒ 1. rozdzia, 2. 3. 4. a ubiegego wieczora
5. A dzisiaj wieczorem rozpoczynamy 6. rozdzia Objawienia.
Ġ Kiedy teraz studiujemy ten rozdzia, powoujemy si٠na
róŒne miejsca zarówno w Starym jak i w Nowym Testamencie,
bowiem caa ta KsiŸga jest objawieniem Jezusa Chrystusa.
Rozumiecie? Wszystko to razem wziŸte jest objawieniem Pana
Jezusa _ objawieniem Jezusa Chrystusa. Jest to Bóg, który
objawia Samego Siebie w tej KsiŸdze _ objawiajcy siŸ w
Chrystusie w tej KsiŸdze. A Chrystus jest objawieniem Boga.
On przyszed, aby objawiø Boga, bowiem On i Bóg to jedno i to
samo. Bóg by w Chrystusie, jednajc ™wiat z Samym Sob.”
PIERWSZA PIECZ£Ø
117
Innymi sowy, wy by™cie nigdy nie wiedzieli dokadnie, czym
by Bóg, gdyby On nie objawi siŸ w Chrystusie; teraz moŒecie
to zrozumieø.
ƒ‡ Przed laty my™laem zazwyczaj, Œe Bóg byø moŒe gniewa
siŸ na mnie, ale Chrystus mnie umiowa. Stwierdziem jednak,
Œe On jest t sam Osob. Chrystus jest samym sercem Boga.
ƒˆ A zatem, kiedy to studiujemy, porównujemy to obecnie. Te
pierwsze trzy rozdziay z Biblii _ z KsiŸgi Objawienia, które
przetrzsali™my stosunkowo dokadnie, s wiekami ko™cioa _
siedmioma wiekami ko™cioa. OtóŒ, jest Siedem Wieków
Ko™cioa, Siedem PieczŸci, Siedem Trb, oraz Czasze i te
nieczyste duchy, podobne do Œab, a wszystko to idzie razem w
parze.
ƒ‰ Moi drodzy, jak bardzo chciabym mieø wielki kawa
papieru i nakre™liø to wszystko w ten sposób, jak ja to widzŸ,
wiecie, po prostu jak kaŒda z tych spraw zajmuje swoje
miejsce. Naszkicowaem to na maym kawaku papieru,
lecz^ Wy wiecie. A wszystko, jak dotd, zgadza siŸ
dokadnie. Dotyczy to równieŒ czasu i wieków, jak one nastay
i przeminŸy, a wszystko zlewa siŸ dokadnie w jedno. OtóŒ,
moŒe to nie jest cakiem poprawne, lecz to jest mimo wszystko
to najlepsze, co ja wiem na ten temat. Wiem, Œe je™li czyniŸ to
najlepsze, na co mnie staø, a popeniŸ bd, próbujc czyniø to
najlepsze z mojej strony i to najlepsze co wiem na ten temat, to
Bóg z pewno™ci przebaczy mi, jeŒeli popeniŸ bd _ jeŒeli
uczyniem co™ niewa™ciwego.
ƒŠ OtóŒ, te pierwsze trzy rozdziay s Siedmioma Wiekami
Ko™cioa. A nastŸpnie stwierdzamy w 4. rozdziale Objawienia,
Œe Jan zosta zachwycony. Widzicie? Widzimy te ko™cioy. Nie
jest powiedziane zbyt wiele o wiekach ko™cioa. My™lŸ, Œe to
jest powodem, dlaczego ludzie bŸd tak bardzo zaskoczeni. Oni
umieszczaj Ko™ció daleko do okresu Ucisku i do tych rzeczy,
które siŸ maj staø. Jak powiedziaem wczoraj _ w niedzielŸ:
Zanim to sobie u™wiadomicie, rozpocznie siŸ okres Ucisku, a
wy siŸ bŸdziecie dziwiø, dlaczego najpierw nie nastpio^
Najpierw miao nastpiø Zachwycenie. I bŸdzie tak, jak byo
zawsze: ono juŒ miao miejsce, a wy nie poznali™cie tego.
Rozumiecie?
ƒ‹ OtóŒ, Ko™cioowi nie jest zbyt duŒo obiecane _ Ko™cioowi
z pogan _ Oblubienicy. NuŒe, pragnŸ, aby™cie mieli na uwadze,
Œe istnieje ko™ció oraz Oblubienica. Rozumiecie?
„‚ Musicie to zawsze sprowadziø do tego, aby to przebiegao
w trójkach; cztery to niewa™ciwa cyfra. Trójki! Trójki,
siódemki, dziesitki, dwunastki, dwudziestki czwórki, oraz
czterdziestki i piŸødziesitki _ cae liczby. Biblia jest^ a Bóg
posuguje siŸ w Swoich Poselstwach liczbami Biblii, wa™nie
tymi liczbami. JeŒeli macie co™, co nie zgadza siŸ z jedn z tych
118
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
liczb, to lepiej zwaŒajcie. NastŸpnym razem nie wyjdzie to
wa™ciwie. Musicie to przyprowadziø z powrotem tam, gdzie
rozpoczynali™cie.
„ƒ Brat Vayle, brat Lee Vayle _ my™lŸ, Œe on jest tutaj.
Pewnego dnia rozmawiali™my o ludziach, którzy zeszli z
wa™ciwego szlaku. Jest to wa™nie takie, jak strzelanie do
tarczy. JeŒeli strzelba jest doskonale ustawiona, dokadnie
nakierowana i wycelowana, to musi trafiø w tarczŸ, chyba, Œe
siŸ lufa poruszy, skrŸci, lub odrzuci na skutek wibracji, albo
zniesie kulŸ podmuchem wiatru. Gdziekolwiek zacznie siŸ
odchylaø _ jest tylko jedno, co moŒna uczyniø _ wróciø na to
miejsce, gdzie kula odchylia siŸ ze swego toru, i rozpoczø na
nowo, jeŒeli kula ma trafiø w tarczŸ. JeŒeli tak nie uczynisz,
patrz, ona po prostu nie trafi w tarczŸ.
„„ Ja wierzŸ, Œe w ten sposób trzeba studiowaø Pismo. JeŒeli
stwierdzimy, Œe rozpoczŸli™my gdzie™ tutaj, a nie wychodzi to
wa™ciwie, widzicie, Œe nie, tak, to popenili™my gdzie™ bd i
trzeba powróciø. Nie moŒecie sobie tego wyobraziø swoim
umysem. To po prostu nie jest^
„… Wa™nie stwierdzili™my w oparciu o Pismo, Œe nie ma
Œadnego czowieka na Niebie, ani na ziemi, ani pod ziemi _
nie byo, ani nigdy nie bŸdzie, który by to móg uczyniø. Tylko
Baranek moŒe to uczyniø. Tak, wyja™nienia z seminarium,
jakiekolwiek by one byy, s po prostu niczym. Rozumiecie?
Jest potrzebny Baranek, aby to zostao objawione. Na tym
sprawa zaatwiona. Ufamy wiŸc, Œe On nam pomoŒe.
„† Jan zosta zachwycony w 4. rozdziale, by ogldaø rzeczy,
które byy, które s i które maj przyj™ø.” Ko™ció dochodzi
do zako§czenia w 4. rozdziale, a Chrystus zabiera Ko™ció _
porywa go w powietrze, aby siŸ spotka z Nim, i nie pojawia siŸ
aŒ do 19. rozdziau, kiedy On powraca razem z Ko™cioem jako
Król królów i Pan panów. A zatem, o, mam nadziejŸ, Œe
pewnego dnia bŸdziemy mogli przebraø to wszystko, byø moŒe
zanim On przyjdzie. JeŒeli nam siŸ nie uda, zobaczymy to
mimo wszystko; wiŸc to nie ma znaczenia.
„‡ Zatem, w 5. rozdziale _ zerwanie tych PieczŸci, a teraz ta
KsiŸga, zapieczŸtowana Siedmioma PieczŸciami. Najpierw
pragniemy przeczytaø Pierwsz PieczŸø.
„ˆ Ubiegego wieczora _ aby to trochŸ wiŸcej podbudowaø _
stwierdzili™my, Œe kiedy Jan spojrza, zobaczy tŸ KsiŸgŸ stale
w rŸkach pierwotnego Wa™ciciela _ Boga. Czy przypominacie
sobie, jak zostaa zgubiona? Przez Adama. On zaprzeda KsiŸgŸ
ycia za poznanie szatana i utraci swoje dziedzictwo. On
utraci wszystko i nie byo Œadnej drogi dla odkupienia. Zatem
Bóg, stawszy siŸ podobnym ludziom, zstpi na ziemiŸ i sta siŸ
naszym Odkupicielem, aby nas odkupiø.
PIERWSZA PIECZ£Ø
119
„‰ Stwierdzamy teraz, Œe te sprawy, które byy tajemnicze w
minionych czasach, maj nam zostaø otwarte w ostatecznych
dniach.
„Š Stwierdzamy równieŒ, Œe kiedy Jan usysza ogoszenie,
aby podszed Krewny Odkupiciel i zaŒda swoich praw, nie
byo Œadnego czowieka, który by to móg uczyniø; Œaden
czowiek w Niebie, Œaden czowiek na ziemi, ani Œaden
czowiek pod ziemi. Nikt nie by nawet godzien spojrzeø na tŸ
KsiŸgŸ. Pomy™lcie tylko o tym! W ogóle Œaden czowiek nie by
nawet godzien spojrzeø na Ni.
„‹ I Jan zacz po prostu pakaø. O, on wiedzia, Œe w takim
wypadku nie ma wiŸcej Œadnej szansy odkupienia. Wszystko
przepado.
…‚ Stwierdzamy jednak niebawem, Œe jego pacz szybko usta,
bowiem zostao oznajmione przez jedn z tych czterech Istot,
wzglŸdnie raczej starców _ jeden ze starców powiedzia: Nie
pacz, Janie, bowiem zwyciŸŒy Lew z pokolenia Judy.” Innymi
sowy: zwyciŸŒy i pokona.”
…ƒ Jan siŸ odwróci i zobaczy wychodzcego Baranka. On
musia byø skrwawiony, ubity i zraniony. On zosta zabity^
On rzek: Baranek, który zosta zabity.” I oczywi™cie, On by
cigle skrwawiony; wiecie, o ile zarzynali™cie baranka i
zabili™cie go w ten sposób, jak zosta zabity ten Baranek. On
zosta na krzyŒu pokiereszowany; jego bok przekuto
wóczni, jego rŸce i nogi przebito gwo›dziami, a ciernie
raniy Jego skronie. On znajdowa siŸ w okropnym stanie. I
ten Baranek wystpi i podszed do Tego, który siedzia na
Tronie i trzyma kompletn KsiŸgŸ Wieczyst Odkupienia. A
Baranek podszed i wzi tŸ KsiŸgŸ z rŸki Tego, który siedzia
na Tronie, wzi KsiŸgŸ, zerwa jej PieczŸcie i otworzy tŸ
KsiŸgŸ.
…„ Potem, kiedy siŸ to stao, stwierdzamy, Œe musiao siŸ co™
staø _ w Niebie miao miejsce wielkie wydarzenie. Bowiem ci
starcy _ tych dwudziestu czterech starców, te Istoty i wszystko
w Niebiesiech zaczŸo woaø: Godzien!” A oto przychodz
anioowie i wylewaj Czasze z modlitwami ™wiŸtych. šwiŸci
pod otarzem woali krzyczc: Godzien jeste™, Baranku, bo
nas odkupie™ i uczynie™ nas teraz królami i kapanami, i
bŸdziemy rzdziø na ziemi.” O, moi drodzy! To siŸ stao, gdy
On otworzy tŸ KsiŸgŸ.
…… Widzicie, ta KsiŸga zostaa w rzeczywisto™ci zaplanowana i
napisana przed zaoŒeniem ™wiata. Ta KsiŸga _ Biblia, zostaa
rzeczywi™cie napisana przed zaoŒeniem ™wiata. A Chrystus,
bŸdc Barankiem, zosta zabity przed zaoŒeniem ™wiata. A
czonkowie Jego Oblubienicy _ ich imiona zostay woŒone do
Barankowej KsiŸgi ycia przed zaoŒeniem ™wiata. Lecz Ona
120
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
bya zapieczŸtowana, a obecnie zostaje objawione, czyje
imiona znajdoway siŸ w Niej, i wszystko odno™nie Niej. Jaka
to wielka rzecz!
…† Kiedy to Jan zobaczy, rzek: Wszystko w Niebiesiech,
wszystko na ziemi i pod ziemi^” Wszyscy syszeli, jak on
mówi: Amen, bogosawie§stwo i cze™ø!” On przeŒywa po
prostu wspaniae chwile, bowiem Baranek by godzien.”
…‡ A zatem, Baranek stoi tam obecnie. OtóŒ, dzi™ wieczorem,
kiedy wchodzimy do tego 6. rozdziau _ On ma KsiŸgŸ w
Swojej rŸce i zaczyna J objawiaø.
…ˆ I och, ja bym dzisiaj absolutnie^ mam nadziejŸ, Œe wy
ludzie jeste™cie duchowi. Ja bym w tym dzisiaj popeni
okropny bd, gdyby nie to, Œe okoo dwunastej godziny Duch
šwiŸty przyszed do tego pomieszczenia i skorygowa mnie w
pewnej sprawie, któr sobie notowaem, aby j powiedzieø.
…‰ Braem to ze starych notatek. Nie miaem niczego odno™nie
Niej. Ja nie wiem, czym jest Druga PieczŸø _ tyle co nic. Lecz
miaem pewne stare notatki o tym, co mówiem kilka lat temu i
zapisaem to sobie. Pozbieraem te notatki, a równieŒ od dr
Smith’a i wielu innych wybitnych nauczycieli. Oni w to
wszyscy wierzyli, wiŸc ja sobie to zanotowaem. Byem juŒ
zdecydowany powiedzieø: OtóŒ, bŸdŸ to teraz studiowa z tego
punktu widzenia.”
…Š I tam, okoo dwunastej w poudnie Duch šwiŸty zstpi i
ogarn to pomieszczenie, i caa ta sprawa rozwinŸa siŸ po
prostu przede mn i tam Ona bya _ Pierwsza PieczŸø zostaa
otwarta. Jestem tego tak pewny, jak tego, Œe tutaj stojŸ, Œe to,
co wam przedstawiŸ dzi™ wieczorem, jest Prawd Ewangelii. Ja
po prostu wiem, Œe tak jest.
…‹ Bowiem je™li objawienie jest sprzeczne ze Sowem, wtedy
to nie jest Objawienie. A wy wiecie, Œe s niektóre brednie,
które mog wygldaø absolutnie prawdziwe, a jednak nie s
prawdziwe. Rozumiecie? Wygldaj, jak by byy, ale nie s.
†‚ Zatem znajdujemy tutaj Baranka z KsiŸg. A teraz czytamy
w 6. rozdziale:
I widziaem, gdy Baranek otworzy jedn z tych
pieczŸci, i usyszaem jedno z czterech zwierzt
mówice jako gos gromu: Chod› i patrz!
I widziaem, a oto biay ko§, ten za™, który na nim
siedzia, mia uk, a dano mu koronŸ, i wyruszy jako
zwyciŸzca, aŒeby zwyciŸŒaø.”
†ƒ OtóŒ, to jest Pierwsza PieczŸø, ta PieczŸø, któr z aski
BoŒej spróbujemy wyja™niø dzisiaj wieczorem. Wedug mego
najlepszego _ a zdajŸ sobie sprawŸ z tego, Œe czowiek, który to
próbuje wyja™niø, porusza siŸ po niebezpiecznym gruncie,
jeŒeli nie wie, co czyni. Rozumiecie? Zatem, je™li to do mnie
PIERWSZA PIECZ£Ø
121
przychodzi przez objawienie, ja wam to powiem. A gdybym to
mia tylko z mojego wasnego umysu, to wam to powiem,
zanim bŸdŸ o tym mówi. Lecz jestem tego tak bardzo pewien,
jak tego, Œe tutaj stojŸ dzi™ wieczorem, Œe to przyszo do mnie
dzisiaj ™wieŒo od Wszechmogcego! Ja nie jestem skonny
mówiø o tych rzeczach tylko ot tak, jeŒeli chodzi o t czŸ™ø
Pisma. Jestem^
†„ Mam nadziejŸ, Œe wiecie, o czym teraz mówiŸ, rozumiecie.
Wy wiecie, Œe nie moŒna mówiø o rzeczach^ JeŒeli co™ ma
zostaø odoŒone tutaj, zanim siŸ to stanie, nie moŒna o tym
mówiø, póki co™ odkada to do przyszo™ci. Rozumiecie? Czy
co™ czytacie? Czy przysuchujecie siŸ czemu™? Rozumiecie?
†… OtóŒ, Baranek otwiera obecnie t zwiniŸt KsiŸgŸ Siedmiu
PieczŸci. ZbliŒamy siŸ do tego miejsca dzisiaj wieczorem. BoŒe,
dopomóŒ nam. Kiedy PieczŸcie s zdejmowane i otwierane,
tajemnice tej KsiŸgi zostaj objawione.
†† Widzicie zatem, Œe to jest zapieczŸtowana KsiŸga. My temu
wierzymy, nieprawdaŒ? [Zgromadzenie mówi: Amen” _ wyd.]
Wierzymy, Œe to jest zapieczŸtowana KsiŸga. Nie wiedzieli™my
tego nigdy przedtem, lecz Ona jest zapieczŸtowana. Ona jest
zapieczŸtowana Siedmioma PieczŸciami, które znajduj siŸ na
grzbiecie tej KsiŸgi. Ta KsiŸga jest zapieczŸtowana Siedmioma
PieczŸciami.
†‡ Gdyby™my mówili o tego rodzaju ksiŸdze, byoby to takie,
jak by™my j przewizali ta™m _ siedmioma ta™mami. [Brat
Branham pokazuje ksiŒkŸ jako ilustracjŸ _ wyd.] Lecz to nie
jest ksiŸga tego rodzaju.
†ˆ Jest to zwój. Zatem, kiedy ten zwój zostanie rozwiniŸty,
jest to pierwszy zwój. Potem zaraz w nim leŒy zwój numer
dwa. A zaraz tutaj jest powiedziane, co to jest _ lecz To jest
tajemnica. My™my tego dociekali, pamiŸtajcie jednak, ta
KsiŸga jest zapieczŸtowana. Ta KsiŸga jest KsiŸg tajemnicy
Objawienia. Jest to Objawienie Jezusa Chrystusa, rozumiecie,
KsiŸga Objawienia. A zatem, wiecie, Œe poprzez wszystkie
wieki ludzie dociekali tego i próbowali przeniknø do Tego.
Wszyscy tak czynili™my.
†‰ A jednak, przypominam sobie, Œe pewnego razu^ JeŒeli
jest tutaj przypadkowo pan Bohanon, albo niektórzy z jego
krewnych, nie chcŸ ich przez to obraziø. Pan Bohanon jest
moim serdecznym przyjacielem. On by gównym inspektorem
w Public Service, kiedy tam pracowaem. Gdy siŸ nawróciem,
mówiem mu, Œe czytam KsiŸgŸ Objawienia, a on powiedzia:
Ja to równieŒ próbowaem czytaø.” Pan Bohanon by fajnym
czowiekiem i by czonkiem ko™cioa. Ja nie wiem, do czego
wszystkiego on naleŒa, ale on rzek: My™lŸ, Œe Jan musia tego
wieczora spoŒywaø kolacjŸ przyprawion czerwonym pieprzem
i poszed spaø z penym Œodkiem.”
122
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
†Š Powiedziaem mu, chociaŒ mnie to mogo kosztowaø utratŸ
miejsca pracy: Czy siŸ nie wstydzisz tak mówiø?” Byem tylko
chopcem, lecz powiedziaem: Czy ci nie wstyd mówiø co™
takiego o Sowie BoŒym?” Rozumiecie? Pomimo tego, Œe byem
modzie§cem i nie miaem wiŸcej, niŒ moŒe dwadzie™cia jeden,
albo dwadzie™cia dwa lata, a pracy prawie Œe nie byo, bo
nasta kryzys gospodarczy, lecz we mnie bya bojaݤ _ czuem
uprzedzenie, kiedy syszaem jak™ sarkastyczn uwagŸ pod
adresem Sowa BoŒego. Ono jest Prawd! Cakowit Prawd!
Zatem, nie by to ani sen, ani jaka™ zmora; nie byo to na
skutek tego, co zjad Jan.
†‹ On znajdowa siŸ na wyspie Patmos, poniewaŒ próbowa
zestawiø Sowo BoŒe w postaø ksiŒki, a zosta tam zesany
przez rzymskie wadze. On by na tej wyspie w Dniu Pa§skim i
usysza za sob Gos wielu wód, a kiedy siŸ odwróci, aby na
nie popatrzyø, zobaczy Siedem Zotych šwieczników. A
wpo™ród nich sta Syn BoŒy.
‡‚ A zatem ta KsiŸga jest objawieniem. OtóŒ, objawienie jest
czym™, co zostao podane do wiadomo™ci, lub czym™, co zostao
odsoniŸte. A teraz, zanotujcie to sobie, aby™cie tego nie
zapomnieli: Ono jest zamkniŸte aŒ do czasu ostatecznego.”
Rozumiecie? Caa jego tajemnica jest zamkniŸta aŒ do czasu
ostatecznego.” Znajdujemy to tutaj w Pi™mie.
‡ƒ OtóŒ, tajemnice tej KsiŸgi zostaj objawione w czasie
rozamania PieczŸci. A kiedy PieczŸcie zostan zupenie zdjŸte,
czas odkupienia przemin, poniewaŒ Baranek odszed ze
stanowiska OrŸdownika i podchodzi, aby siŸ domagaø Swoich
praw. On by w miŸdzyczasie Po™rednikiem. Lecz kiedy
przychodzi prawdziwe objawienie do tych PieczŸci, kiedy One
zaczynaj byø zdejmowane, Baranek wychodzi ze ™wityni.
Jest to zgodne ze Sowem. Czytali™my to ubiegego wieczora.
On wyszed z wnŸtrza ™wityni i wzi tŸ KsiŸgŸ. Zatem On juŒ
wiŸcej nie jest Po™rednikiem, bowiem nawet oni nazwali Go
Lwem, to znaczy Królem. Potem On juŒ wiŸcej nie jest
Po™rednikiem.
‡„ Aczkolwiek, aktorzy, wystŸpujcy w tych PieczŸciach,
zaczynaj w pierwszym wieku ko™cioa. NuŒe, przypomnijcie
to sobie, aby™cie otrzymali gruntowne to do tego, wzglŸdnie
tak gruntowne, jak to tylko moŒliwe. Ci aktorzy” _
przedstawiŸ ich w ten sposób, bowiem aktor jest czowiekiem,
który zmienia maski. Rozumiecie?
‡… Zobaczymy w tym akcie dzi™ wieczorem, Œe to jest szatan,
który zmienia swoj maskŸ. I wszyscy aktorzy.
‡† Chrystus gra rolŸ, któr On mia, kiedy z Ducha sta siŸ
czowiekiem, On tylko przyodzia odzienie aktora _ ludzkie
ciao _ i zstpi na ziemiŸ w postaci Czowieka, aby byø
Krewnym Odkupicielem.
PIERWSZA PIECZ£Ø
123
‡‡ Widzicie teraz, Œe to jest tylko postaø aktora. Z tego
powodu oni wszyscy s przedstawieni tutaj w podobie§stwach
i w sym-^ w ten sposób, jak tutaj wystŸpuj _ jako istoty,
jako zwierzŸta, i tak dalej. Jest to jak w dramacie. A ci aktorzy
rozpoczynaj w pierwszym wieku ko™cioa; bowiem by to
Chrystus, objawiajcy Samego Siebie siedmiu wiekom
ko™cioa. Czy to teraz pojmujecie? [Zgromadzenie: Amen” _
wyd.] W porzdku. Widzicie? Chrystus, objawiajcy Samego
Siebie siedmiu wiekom ko™cioa.
‡ˆ Potem, w przecigu wieków ko™cioa, powsta w tym wielki
baagan. Zatem na ko§cu wieków ko™cioa Poselstwo siódmego
anioa ma zebraø te zgubione tajemnice i podaø je Ko™cioowi.
Rozumiecie? Zwrócimy teraz na to uwagŸ.
‡‰ Lecz one nie byy objawione w ich prawdziwym stanie.
NuŒe, w Biblijnych czasach te tajemnice znajdoway siŸ tam, i
oni widzieli, Œe te rzeczy siŸ dziej, tak jak widzia je tutaj Jan.
On powiedzia: Jest to je›dziec na biaym koniu.” Lecz na
czym polega jego tajemnica? Z tym je›d›cem jest zwizana
pewna tajemnica. OtóŒ, oni nie wiedzieli, na czym ona
polegaa, lecz miao to zostaø objawione. To ma jednak zostaø
objawione potem, gdy Baranek opu™ci Tron Ojca i Swoje
OrŸdownictwo jako Krewny Odkupiciel.
‡Š Powiem tutaj pewn ma wskazówkŸ. OtóŒ, je™li kto™
otrzyma te ta™my^ KaŒdy czowiek moŒe mówiø, co tylko
chce. On ma prawo do czegokolwiek, zgodnie z jego
przekonaniem. Je™li jednak^ Wy wiecie, jeŒeli kaznodzieja
nie chce tego miŸdzy swoim ludem, to im powie, aby tego nie
przyjmowali. Lecz ja^ To jest dla tych ludzi, pomiŸdzy
których byem posany, aby mówiø do nich, dlatego muszŸ
objawiø, co jest Prawd. Rozumiecie?
‡‹ Zatem, Baranek wówczas w czasie Jego orŸdowania, On
wiedzia, Œe istniay imiona, które tam zostay woŒone przed
zaoŒeniem ™wiata. A skoro te imiona nie zostay jeszcze
zamanifestowane na ziemi, On tam musia pozostaø jako
OrŸdownik. Czy to pojmujecie? [Zgromadzenie mówi: Amen”
_ wyd.] Doskonale _ predestynacja! Rozumiecie? W porzdku,
On tam musia pozostaø, bowiem On przyszed, aby umrzeø za
tych, których Bóg przeznaczy do ywota Wiecznego.
Rozumiecie? Widzicie? On ich widzia dziŸki Swojej uprzedniej
wiedzy; nie dziŸki Swojej Wasnej woli. Jego wol byo, aby
nikt nie zgin. Lecz dziŸki Swojej uprzedniej wiedzy On
wiedzia, kto zginie, a kto nie zginie. Dlatego jak dugo byo
choø jedno imiŸ, które jeszcze dotd nie zostao wypowiedziane
na ziemi, Chrystus musia tam pozostaø, jako OrŸdownik, Œeby
siŸ zatroszczyø o to imiŸ.
ˆ‚ Lecz z chwil, kiedy ostatnie imiŸ zostao zanurzone do
tego Chloroksu, czy Bielida, dni Jego orŸdowania zako§czyy
124
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
siŸ. Kto jest plugawy, niech bŸdzie jeszcze plugawszy, a kto
jest ™wiŸty, niech siŸ jeszcze po™wiŸci.” Rozumiecie? On
opuszcza ™wityniŸ i potem ona staje siŸ Tronem Sdu. Potem
biada tym, którzy nie s w Chrystusie!
ˆƒ ZauwaŒcie teraz: Lecz To ma zostaø objawione, kiedy
Baranek opu™ci Swoje stanowisko OrŸdownika u Ojca. Jest to
Objawienie 5. On teraz bierze KsiŸgŸ PieczŸci _ KsiŸgŸ
PieczŸci, wzglŸdnie KsiŸgŸ zapieczŸtowan PieczŸciami, zrywa
je i pokazuje je. Spójrzcie. Teraz na ko§cu tego wieku, kiedy
zako§czyo siŸ orŸdowanie, wieki ko™cioa doszy do swego
zako§czenia.
ˆ„ On przyszed w pierwszym wieku, w Efeskim Wieku;
objawi i posa posa§ca.
ˆ… ZauwaŒcie, co siŸ dzieje, kiedy pójdziemy dalej. Tutaj jest
plan tego. Pierwsza rzecz, która siŸ dzieje _ najpierw
przychodzi obwieszczenie w niebie. Co siŸ stao? PieczŸø jest
otwarta. Co to znaczy? Tajemnica jest odsoniŸta. Rozumiecie?
A kiedy odsania siŸ tajemnica, brzmi trba. Ona ogasza
wojnŸ. Spada plaga i otwiera siŸ wiek ko™cioa. Widzicie?
ˆ† Jak rolŸ odgrywa tu wojna.” Ten anio Ko™cioa pojmuje
tajemnicŸ od Boga nie objawion jeszcze cakiem, lecz kiedy to
czyni, on zrozumiewa t tajemnicŸ BoŒ i wychodzi do ludu,
potem gdy mu zostaa przekazana ta tajemnica. Wychodzi z ni
do ludu! Co on czyni miŸdzy nimi? On zaczyna wygaszaø to
Poselstwo i co przez to rozpoczyna? WalkŸ! Duchow walkŸ!
ˆ‡ A potem Bóg zabiera Swego posa§ca razem z Wybranymi
z tego wieku, pozwala im odej™ø i zasnø. A nastŸpnie spuszcza
plagŸ na tych, którzy To odrzucili; jest to tymczasowy sd.
ˆˆ A potem, kiedy to przeminie, posuwa siŸ to dalej i oni staj
siŸ denominacj; zakadaj denominacje i rozpoczynaj dzieo
czowieka, podobnie jak w wypadku Wesley’a i wszystkich
pozostaych, a nastŸpnie wszystko rozsypuje siŸ znowu na
szcztki.
ˆ‰ NastŸpnie wyania siŸ kolejna tajemnica. Co siŸ potem
dzieje? Kolejny posaniec powstaje na ziemi _ dla nastŸpnego
wieku ko™cioa. Rozumiecie? Kiedy on przychodzi, brzmi trba.
On ogasza wojnŸ. Rozumiecie? A co dzieje siŸ potem? W ko§cu
on zostaje zabrany. A kiedy on zostanie zabrany, spada plaga i
niszczy ich. Duchowa ™mierø nawiedza ko™ció i ona ginie _ ta
grupa.
NastŸpnie przechodzi On dalej _ do kolejnej. O, to jest
wielki plan!
ˆŠ AŒ dochodzi do ostatniego anioa. OtóŒ, on nie posiada
okre™lonej tajemnicy, lecz on zbiera wszystko to, co zostao
pogubione w innych wiekach _ wszystkie te Prawdy, które
jeszcze nie byy prawdziwie objawione, rozumiecie, poniewaŒ
PIERWSZA PIECZ£Ø
125
przychodzi objawienie. Zatem on objawia te rzeczy w czasie
jego usugi. Je™li to chcecie przeczytaø, tam to jest: Objawienie
10, 1^ 1. do okoo 4. Tu to znajdziecie. W porzdku. Widzicie?
On bierze KsiŸgŸ PieczŸci, zdejmuje Je” i pokazuje siódmemu
anioowi, tylko jemu _ te BoŒe tajemnice _ to jest usuga
siódmego anioa! OtóŒ, wa™nie przebrali™my wieki ko™cioa i
posuŒyli™my siŸ nawet histori, aby to udowodniø. Widzicie?
Jest to poselstwo anioa siódmego ko™cioa. W porzdku, on
objawia wszystkie tajemnice, które byy w przeszo™ci _
wszystkie rzeczy w przeszo™ci. Objawienie 10, 1 _ 7. Tak ma
siŸ staø. PamiŸtajcie: W dniach siódmego anioa _ kiedy on
trbi, kiedy trbi w trbŸ Ewangelii, on ma doprowadziø do
zako§czenia wszystkie tajemnice BoŒe.”
ˆ‹ Tak samo, jak ta doktryna przychodzi tutaj, we wczesnych
wiekach ko™cioa _ za chwilŸ wejdziemy do tego. WiŸc
najpierw jest to wypowiedziane, potem staje siŸ doktryn, a
nastŸpnie statutem, aŒ wreszcie powstaje z tego ko™ció _
poprzez ciemne wieki.
‰‚ NastŸpnie z ciemnych wieków wysza pierwsza reformacja
z Luthrem na czele. A on wyprowadza na jaw wszelkiego
rodzaju tajemnicze sprawy, które siŸ wydarzyy podczas tego
wieku ko™cioa _ wszystko, co dziao siŸ wówczas; lecz on tego
nie doprowadzi do zako§czenia.
‰ƒ NastŸpnie przyszed Wesley z po™wiŸceniem; on mia co™
wiŸcej z tego. Jednak nie doprowadzi tego do zako§czenia _
zostawi jeszcze niektóre niewyja™nione sprawy, takie jak
pokropienie zamiast chrztu. Luther uŒywa: Ojciec, Syn i
Duch šwiŸty” zamiast Pan Jezus Chrystus” _ i róŒne inne
sprawy.
‰„ Potem przyszed wiek zielono™witkowy z chrztem Duchem
šwiŸtym i zakwasili” siŸ na tym. NuŒe, juŒ nie moŒe byø
innych wieków. To s juŒ wszystkie. Jest to Filadelfia^
wzglŸdnie obecnie wiek Laodycji. Lecz potem^
‰… Stwierdzamy zatem podczas studiowania Pisma, Œe
posaniec do danego wieku przychodzi kaŒdym razem na
samym ko§cu tego wieku. Pawe przyszed na ko§cu swego
wieku. Stwierdzamy, Œe Ireneusz przyszed na ko§cu swego
wieku. Martin przyszed na ko§cu swego wieku. Luther
przyszed na ko§cu katolickiego wieku, a co dalej? Wesley na
ko§cu lutera§skiego wieku, a ruch zielono™witkowy doszed
na ko§cu wieku po™wiŸcenia do chrztu Duchem šwiŸtym.
‰† Na ko§cu wieku zielono™witkowego powinni™my
otrzymaø zgodnie ze Sowem, je™li Bóg pomoŒe dzisiaj
wieczorem, abym wam to tutaj pokaza, Œe mamy otrzymaø
posa§ca, który we›mie wszystkie te lu›ne ko§ce _ te
niewyja™nione sprawy i objawi ca tajemnicŸ BoŒ, dla
Zachwycenia Ko™cioa.
126
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
‰‡ NastŸpnie wystŸpuje tutaj siedem tajemniczych Gromów,
które nie zostay nawet wcale zapisane. To siŸ zgadza. A ja
wierzŸ, Œe przez tych Siedem Gromów _ bŸd objawione w
dniach ostatecznych w tym celu, aby zgromadziø OblubienicŸ
razem do Wiary ku Zachwyceniu. Bowiem z tym, co posiadamy
obecnie, nie mogliby™my tego osignø. Jest jeszcze co™!
Musimy uczyniø krok naprzód, poniewaŒ my nie mamy nawet
dosyø wiary w Boskie uzdrowienie; z trudno™ci. Musimy mieø
dosyø wiary, aby zostaø przemienieni w jednej chwili, by
zostaø porwani z tej ziemi. I my to znajdziemy za chwilŸ, jeŒeli
Pan pozwoli; znajdziemy, gdzie to jest napisane.
‰ˆ Potem spadn wszystkie sdy na tych, którzy czyni zo!
Widzimy teraz, Œe te PieczŸcie byy zdejmowane w przecigu
tych wieków, aŒ obecnie zostaje zdjŸta ostatnia PieczŸø. A wiŸc
oni przypatrywali siŸ tym PieczŸciom i domy™lali siŸ tylko, co
one miay wykonaø. Teraz na ko§cu wieków _ wieków
ko™cioa, wszyscy ci czyniciele nieprawo™ci zdŒaj do okresu
Ucisku i bŸd w nim mieø swój dzia; ci wszyscy czyniciele
nieprawo™ci z Siedmiu PieczŸci, którzy dziaali w tajemniczy
sposób w ko™ciele.
‰‰ A za chwilŸ stwierdzimy, Œe dziaali nawet w imieniu
ko™cioa. Oni sami siebie nazywaj Ko™cioem”! Widzicie
teraz, czy to nie jest prawd. Nic wiŸc dziwnego, Œe byem tak
bardzo przeciw denominacjom, nie wiedzc nawet dlaczego.
Rozumiecie? Rozumiecie?
‰Š Przychodzi ich kres. OtóŒ, rozpoczŸo siŸ to wówczas w
agodnej formie i stawao siŸ po prostu coraz gorsze _ cigle
dalej, aŒ^ A ludzie szli do tego na o™lep, mówic: O tak, to
jest po prostu znakomite.” Lecz w dniach ostatecznych te
sprawy zostay oznajmione. W ko§cu tak bardzo schodz na
z drogŸ, Œe wchodz wprost do okresu Ucisku.
‰‹ I jak moŒe kto™ powiedzieø, Œe Oblubienica Chrystusa idzie
do okresu Ucisku? Ja tego nie mogŸ zrozumieø! Widzicie? Ona
zostaa zabrana przed Uciskiem. JeŒeli Ko™ció zosta osdzony i
oni osdzili samych siebie i przyjŸli Krew, jak Bóg moŒe sdziø
czowieka, który jest doskonale, absolutnie bezgrzeszny?
Wy mówicie: Nie ma takiego czowieka.”
Š‚ KaŒdy znowuzrodzony wierzcy, prawdziwy wierzcy, jest
doskonale, absolutnie bezgrzeszny przed Bogiem. On nie ufa
swoim uczynkom. Ufa Krwi Jezusa, do której wpady jego
wyznane grzechy. Biblia tak mówi. Rozumiecie? Kto siŸ z
Boga narodzi, nie popenia grzechu, bowiem on nie moŒe
grzeszyø.” Jak moŒesz uwaŒaø czowieka za grzesznika, kiedy
bielido Krwi Jezusa Chrystusa jest miŸdzy nim a Bogiem? Ono
rozkada grzech tak, Œe z niego nic nie pozostanie. Rozumiecie?
Jak by w ogóle ta czysta Krew Chrystusowa dopu™cia do tego,
aby tam przeszed grzech? On tam nie moŒe przej™ø.
PIERWSZA PIECZ£Ø
127
Šƒ Jezus powiedzia: Bd›cie wiŸc doskonaymi, jak i Ojciec
wasz w Niebiesiech jest doskonay.” Jak mogliby™my sobie
choøby tylko pomy™leø, Œe jeste™my doskonaymi? Lecz Jezus
wymaga tego. A je™li Jezus tego wymaga, On musi dla tego
przygotowaø drogŸ. I On to uczyni _ Swoj Wasn Krwi!
Š„ Teraz on objawia wszystkie te tajemnice, które zaginŸy w
przeszo™ci. Powstaje zatem my™l, tutaj w czasie ko§ca, Œe te
tajemnice, które miay swój pocztek bardzo dawno temu i
przechodziy przez wieki ko™cioa, maj tu zostaø objawione
podczas rozamania PieczŸci _ teraz w ostatecznych dniach,
potem gdy czas orŸdowania ma siŸ lada chwila zako§czyø _ w
tym czasie.
Š… Zatem, sdy czekaj na tych, którzy pozostaj w tyle. Oni
id dalej i wchodz do nich. To siŸ dzieje po zabraniu
Oblubienicy.
Š† O, pozwólcie, Œe to po prostu przeczytamy w Pi™mie. Czy
wszyscy chcecie sobie zanotowaø niektóre miejsca Pisma?
We›my 2. Tesaloniczan, tylko na chwilŸ. Spójrzcie tutaj na
chwilŸ. Jest to taki cudowny obraz tutaj! Ja to lubiŸ.
Przypatrzmy siŸ temu. Tak. 2. Tesaloniczan. ChcŸ wziø 2.
rozdzia z 2. listu do Tesaloniczan, 7. werset. Spójrzmy tam.
Drugi list do Tesaloniczan, 2, 7. Ja my™lŸ, Œe to jest to miejsce.
OtóŒ, notowaem to sobie z boja›ni i ze drŒeniem.
Albowiem siŸ juŒ sprawuje tajemnica nieprawo™ci,
tylko Œe ten, który teraz przeszkadza, przeszkadzaø
bŸdzie, aŒby by z po™rodku odjŸty.”
Š‡ Kto? Ten, który przeszkadza.” Rozumiecie? Widzicie,
tajemnica _ tajemnica nieprawo™ci” wówczas na samym
pocztku w pierwszym wieku ko™cioa. Pawe pisze tutaj,
mówic: Tajemnica nieprawo™ci.” Czym jest nieprawo™ø?
Nieprawo™ø polega na tym, Œe wiecie, iŒ nie powinni™cie tego
czyniø, a czynicie to pomimo tego. Pawe powiedzia tam, Œe
tacy s dzisiaj na ziemi _ czyniciele nieprawo™ci. O, jeŒeli
wy^ Mamy zamiar doj™ø do^ Przeczytajmy po prostu t
czŸ™ø, tylko na chwilŸ. Rozpoczniemy trochŸ powyŒej _ od 3.
wersetu:
Niech was nikt nie zwodzi Œadnym sposobem;
albowiem nie przyjdzie on dzie§, aŒby pierwej przyszo
odstpienie i byby objawiony (c-z--o-w-i-e-k) _ on
czowiek grzechu, syn zatracenia. (to prawda)
Który siŸ sprzeciwia i wynosi nad to wszystko, co siŸ
zwie Bogiem albo co ma Bosk cze™ø, tak iŒ on w
ko™ciele BoŒym jako Bóg usidzie, udawajc siŸ za
Boga, odpuszczajc grzechy.
Izali nie pamiŸtacie, iŒ jeszcze z wami bŸdc, o tym
wam mówiem?”
128
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
Šˆ Ja bym chŸtnie usiad, suchajc takiego nauczania. Czy wy
równieŒ?
A teraz wiecie, co przeszkadza, aŒby by objawiony
czasu swego.”
Š‰ Nie wówczas, widzicie. Nie wtedy, lecz w swoim czasie.”
Widzicie, w czasie zerwania PieczŸci. My dokadnie poznamy,
co to byo. Kim jest ten czowiek nieprawo™ci? Kim jest ten
czowiek grzechu, ten czowiek, który popenia nieprawo™ø?
Lecz on zostanie objawiony w swoim czasie.”
Albowiem siŸ juŒ sprawuje tajemnica nieprawo™ci,
(zwodziciele, rozumiecie, zwodzcy ludzi do czego™,
widzicie) tylko Œe ten (Bóg), który teraz przeszkadza,
przeszkadzaø bŸdzie, (Ko™ció, Chrystus, Oblubienica)
aŒby by z po™rodku odjŸty.
A wtedy objawiony bŸdzie ów niezboŒnik^”
ŠŠ W czasie rozamania PieczŸci, W swoim czasie.” Pawe
powiedzia: Nie w moim czasie, ale w czasie, kiedy zostanie
objawiony.” Widzicie?
^ którego Pan zabije duchem ust swoich^”
Š‹ Mamy zamiar doj™ø do tego za chwilŸ _ duchem ust
swoich” _ zwaŒajcie na to, co to jest.
^ i zniesie objawieniem przyj™cia swego.”
Którego niezboŒnika przyj™cie jest podug skutku
szata§skiego^”
‹‚ On, on,” ten czowiek, który dziaa zgodnie z dziaaniem
szatana.
^ z wszelk moc i cudami i znakami
kamliwymi.
I z wszelkim oszukaniem nieprawo™ci (zwodzc ludzi
przez nieprawo™ø) w tych, którzy gin^ (nie w
Oblubienicy; w tych, którzy szukaj takich rzeczy)^
przeto iŒ mio™ci prawdy nie przyjŸli^”
‹ƒ A Chrystus jest Prawd, Chrystus jest Sowem _ lecz oni
chc mieø raczej jakie™ wyznanie. Hmm! Rozumiecie?
^ aby byli zbawieni.
I dlatego zsya Bóg na nich ostry obŸd, tak iŒ wierz
kamstwu.”
‹„ Powinno to byø tutaj przetumaczone tak, jak to widziaem
w sowniku: temu kamstwu” _ nie jakiemu™ kamstwu.”
Temu kamstwu” _ temu samemu, które on powiedzia Ewie.
Aby zostali osdzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli
prawdzie, lecz znale›li upodobanie w nieprawo™ci.”
PIERWSZA PIECZ£Ø
129
‹… Co za o™wiadczenie! O moi drodzy! Potem, gdy Oblubienica
zostaa zabrana, objawi siŸ ten czowiek grzechu.
ܠ Ona _ prawdziwa Oblubienica Chrystusa zostaa wybrana
z kaŒdego wieku ko™cioa.
‹‡ OtóŒ, pewnego dnia powiedziaem takie o™wiadczenie:
Oblubienica by moga odej™ø do Domu, a wy by™cie o tym
nawet nie wiedzieli.” To siŸ zgadza.
‹ˆ Kto™ powiedzia: Dobrze, bracie Branham, to by musiaa
byø tylko bardzo maa grupka.”
‹‰ Jezus powiedzia: Jako byo w dniach Noego” _ nuŒe,
porozmawiajcie z Nim w tej sprawie, widzicie _ kiedy osiem
dusz zostao zbawionych przez wody potopu, tak bŸdzie w
czasie Przyj™cia Syna Czowieczego.” Gdyby ich byo osiemset,
którzy by odeszli w Zachwyceniu dzisiaj wieczorem, jutro nie
usyszeliby™cie o tym ani sowa, ani nastŸpnego dnia, ani w
Œadnym innym czasie. Oni by odeszli, a wy nie wiedzieliby™cie
o tym niczego. Widzicie, wa™nie tak by siŸ stao.
‹Š Co wam próbujŸ powiedzieø? Ja was nie chcŸ wystraszyø,
ani zmartwiø. PragnŸ, aby™cie byli czujni. Bd›cie gotowi,
czuwajcie _ w kaŒdej chwili. Porzuøcie wszystkie wasze
niedorzeczno™ci i zagŸbiajcie siŸ po prostu w BoŒych
sprawach, bowiem jest pó›niej, niŒ sobie my™licie.
PamiŸtajcie zatem _ prawdziwa Oblubienica!
‹‹ OtóŒ, istnieje faszywa oblubienica. Mamy o tym napisane
w Objawieniu 17. Ona mówi: Jestem wdow i niczego nie
potrzebujŸ” _ rozumiecie. Ona siedzi na szkaratnoczerwonej
bestii, i tak dalej _ wzglŸdnie na zwierzŸciu.
ƒ‚‚ Lecz prawdziwa Oblubienica bŸdzie siŸ skadaø z tysiŸcy
kroø tysiŸcy ludzi, a bŸd to Wybrani z kaŒdego wieku
ko™cioa. KaŒdym razem, kiedy wyszo Poselstwo, a ludzie w
Nie uwierzyli i przyjŸli Je w caym šwietle, w jakim zostao
podane, to zostali zapieczŸtowani aŒ na Dzie§ Odkupienia.
ƒ‚ƒ Czy Jezus nie naucza o tym samym, kiedy powiedzia: W
czasie siódmej straŒy rozleg siŸ okrzyk”? Jest to w ostatnim
wieku ko™cioa. Widzicie? I On powiedzia: Oto Oblubieniec
przychodzi, wynijd›cie Mu na spotkanie.”
ƒ‚„ Potem przysza ™pica panna, przecieraa swoje oczy i
powiedziaa: Przypuszczam, Œe powinnam mieø równieŒ
trochŸ tego Oleju, a wiŸc moŒe bŸdzie lepiej, jeŒeli mi dasz
trochŸ.”
ƒ‚… Rzeczywista, prawdziwa Oblubienica powiedziaa: Mamy
zaledwie dosyø dla siebie. Uhm! Mamy zaledwie dosyø, aby™my
same weszy do ™rodka. Nie moŒemy wam daø niczego. JeŒeli
chcecie trochŸ, id›cie i wypro™cie sobie w modlitwie.”
130
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
ƒ‚† A kiedy ona odesza, przyszed Oblubieniec i Oblubienica
wesza do ™rodka. A potem te pozostae, które byy absolutnie
cnotliwe _ ko™ció, zostay pozostawione na zewntrz! A On
rzek: Tam bŸdzie pacz, lamentowanie i zgrzytanie zŸbów.”
ƒ‚‡ Widzicie teraz, jak siŸ ma sprawa z Wybranymi. A kiedy
rozlegnie siŸ okrzyk: Oto przychodzi Oblubieniec,” wtedy
kaŒdy z tych, którzy zasnŸli na przestrzeni wszystkich
wieków, obudzi siŸ _ kaŒdy jeden! Widzicie, Bóg nie
postŸpuje tak, jak my sobie my™limy, Œe by sobie po prostu
wyszuka kilka tysiŸcy ludzi z tego wieku i zabra ich. S to
zatem prawdziwi Wybrani z kaŒdego wieku! A wa™nie to jest
powodem, dlaczego Chrystus musi tam siedzieø na tronie
po™rednika jako OrŸdownik, dopóki nie przyjdzie ten ostatni
w ostatnim wieku. A zatem, te objawienia o tym, co to byo,
zostaj odsoniŸte dla ludzi i oni zrozumiewaj, co siŸ
wydarzyo.
Rozumiecie?
Czy
pojmujecie
to
teraz?
[Zgromadzenie: Amen” _ wyd.] Dobrze.
ƒ‚ˆ ZauwaŒcie: Reszta umarych” _ czonków ko™cioa _ nie
oŒya, dopóki nie przeminŸo tysic lat.” Czonkowie ko™cioa
_ chrze™cijanie, ko™ció _ nie oŒyli aŒ do ko§ca tego tysica
lat. Potem oni przychodz, aby stanø przed Oblubienic. To
siŸ zgadza; aby stanø przed Królem i Królow. Chwaa!
Pewien ko™ció nazywa siŸ w obecnym czasie: Królowa
Niebios.”
ƒ‚‰ Królow Niebios jest wybrana Oblubienica Chrystusa, a
ona przychodzi razem z Nim. Daniel j widzia i powiedzia:
Dziesitki tysiŸcy razy dziesitki tysiŸcy usugiway Jemu.”
OtóŒ, jeŒeli popatrzycie do Pisma w ksiŸdze Daniela: Zasiad
sd i ksiŸgi zostay otwarte.” NuŒe, przypomnijcie sobie, kiedy
On przyszed, przyszed ze Swoj Oblubienic. ona usuguje
swemu mŸŒowi. I dziesiŸø tysiŸcy razy dziesiŸø tysiŸcy tysiŸcy
usugiway Mu. Sd siŸ rozpocz, ksiŸgi zostay otwarte,
równieŒ inna ksiŸga, KsiŸga ywota, zostaa otwarta.” Nie
Oblubienica _ wcale nie! Ona odesza do góry i powraca z
powrotem i stoi tam na sdzie tych generacji, które odrzuciy
Poselstwo Ewangelii.
ƒ‚Š Czy Jezus nie powiedzia: Królowa Poudnia powstanie na
Sdzie razem ze Swoj generacj i potŸpi t generacjŸ, bowiem
ona przysza z najdalszych kra§ców ziemi, aby suchaø
mdro™ci Salomona, a oto wiŸkszy niŒ Salomon jest tutaj!” Sd
siŸ rozpocz, królowa Saby z Poudnia stanŸa tam na Sdzie z
jej wasnym ™wiadectwem.
ƒ‚‹ Z tej generacji ydów nie podniós siŸ ani jeden yd; oni
byli za™lepieni i nie dostrzegli Go. Oni Go wygldali, lecz On
przyszed w tak prosty sposób, Œe oni przeszli tuŒ ponad tym,
ot tak.
PIERWSZA PIECZ£Ø
131
ƒƒ‚ A wówczas, ta wielka królowa upokorzya siŸ, przysza i
przyjŸa to poselstwo. Ona stanie na Sdzie” _ powiedzia On
_ i potŸpi t generacjŸ.”
ƒƒƒ OtóŒ, zawsze widzimy trzy klasy ludzi. Bya jedna ksiŸga, na
podstawie której byli sdzeni umarli; nastŸpna ksiŸga, to KsiŸga
ycia _ s to ci, których imiona znajduj siŸ w KsiŸdze ycia.
ƒƒ„ MoŒe powiecie: JeŒeli twoje imiŸ jest w KsiŸdze ycia,
wszystko jest w porzdku, nieprawda?” O, nie!
ƒƒ… Spójrzcie, Judasz Iszkariot mia swoje imiŸ w KsiŸdze
ycia. Mówicie teraz, Œe to nie jest prawd? Jezus w ew.
Mateusza 10. da im moc do wypŸdzania diabów i wysa ich,
aby uzdrawiali chorych i oczyszczali trŸdowatych, i wzbudzali
martwych. Oni wyszli i powrócili _ Judasz by razem z nimi.
Oni wypŸdzali diaby i czynili wszelkiego rodzaju cuda, a
potem wrócili i powiedzieli: Nawet diaby poddaj siŸ nam.”
ƒƒ† Jezus powiedzia: Nie radujcie siŸ z tego, Œe siŸ wam
diaby poddaj, ale radujcie siŸ z tego, Œe wasze imiona s
zapisane w Niebiesiech.” A Judasz by razem z nimi! Lecz co
siŸ stao? Kiedy przyszo do tego, Œe ta Wybrana grupa wesza
do górnego pokoju w czasie PiŸødziesitnicy i rzeczywi™cie
przyjŸa Ducha šwiŸtego, Judasz pokaza swoj prawdziw
twarz. On stanie tam na Sdzie.
ƒƒ‡ Zatem ksiŸgi zostay otwarte; KsiŸga ycia bya otwarta i
kaŒdy czowiek by tak sdzony. NuŒe, Oblubienica stoi tam z
Chrystusem, aby sdziø ™wiat. Czy Pawe nie powiedzia: Czy
™mie kto z was” _ mówic do Oblubienicy _ majc sprawŸ z
drugim, procesowaø siŸ przed niesprawiedliwymi? Czy nie
wiecie, Œe ™wiŸci ™wiat sdziø bŸd?” Widzicie? Tutaj to macie.
šwiŸci bŸd sdziø ziemiŸ i przejm j do swoich rk. To siŸ
zgadza!
ƒƒˆ Powiecie: Jak to jest moŒliwe, czyŒby taka maa grupa?”
Ja nie wiem, jak siŸ to stanie, lecz na ile mi wiadomo, On
powiedzia, Œe tak siŸ stanie i na tym sprawa zaatwiona.
ƒƒ‰ Spójrzcie teraz. ZauwaŒcie. Reszta umarych” _ czonków
ko™cioa _ martwych czonków ko™cioa _ nie oŒyje, aŒ minie
tysic lat.” A kiedy przeminie tysic lat, oni zostan
zgromadzeni _ nastanie kolejne zmartwychwstanie, to znaczy
drugie zmartwychwstanie, i oni zostan zgromadzeni. Chrystus
i Ko™ció _ Oblubienica, nie ko™ció! Oblubienica _ Chrystus i
Królowa, nie ko™ció! Chrystus i Oblubienica stoj tam.
ƒƒŠ Oni zostali oddzieleni jak owce od kozów. To siŸ zgadza.
Czonkowie ko™cioów stan tam przed sdem. A jeŒeli oni
usyszeli PrawdŸ i odrzucili J, co bŸdzie im powiedziane,
kiedy ta wielka rzecz zostanie tam rozpostarta jak na pótnie,
kiedy pojawi siŸ tam nawet twoje wasne my™li, co o Tym
my™lae™? Jak chcecie uj™ø przed tym, kiedy to pojawi siŸ tam
132
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
na niebia§skim ekranie, jak w wielkiej BoŒej telewizji? S to
twoje wasne my™li, które siŸ buntuj. Twoje wasne my™li bŸd
mówiø przeciwko tobie w tej godzinie!
ƒƒ‹ Zatem je™li mówisz inaczej niŒ my™lisz, to raczej tego
zaniechaj. Skieruj twoje my™li na Boga. Zachowaj je w
czysto™ci i trzymaj siŸ ™ci™le tego, i mów zawsze to samo.
Rozumiesz? Nie mów: Dobrze, bŸdŸ mówi, Œe w to wierzŸ,
lecz pójdŸ i przekonam siŸ o tym.” Wierz w to! Amen.
ƒ„‚ Obserwujcie te przedobrazy. Powodem, czemu oni umarli,
byo to, Œe musieli przej™ø przez oczyszczenie w utrapieniach w
okresie Ucisku, poniewaŒ oni nie byli naprawdŸ pod Krwi!
Oni twierdzili, Œe s, lecz nie byli. Jak mog i™ø przez
utrapienia, by zostali oczyszczeni, kiedy istnieje^ kiedy
bielido Krwi Jezusa Chrystusa usuwa z ciebie kaŒdy symptom
grzechu i wszelk nieczysto™ø? Ty juŒ jeste™ umary, a twoje
Œycie jest ukryte z Chrystusem w Bogu i jeste™ zapieczŸtowany
Duchem šwiŸtym.” Dlaczego by™ mia byø sdzony? Gdzie
zostaniesz oczyszczony? Z czego by™ mia zostaø oczyszczony,
je™li jeste™ doskonaym w Chrystusie _ bezgrzesznym? Jak^
Na co jeszcze potrzebny sd? Lecz jest to ta ™pica grupa, która
tego nie moŒe zrozumieø.
ƒ„ƒ Zatem, oni tego nie rozumieli przez cae lata, widzicie, lecz
to jest godzina objawienia, rozumiecie, rozumiecie _ ono
zostaje objawione wa™nie w czasie Przyj™cia Oblubie§ca. Jest
to ostateczne zako§czenie, przychodz ostatnie rzeczy. Ja
wierzŸ przyjaciele, Œe to dochodzi do zako§czenia. Kiedy? Ja
nie wiem. Nie mogŸ wam tego powiedzieø, lecz wszystko^
PragnŸ dzi™ wieczorem Œyø tak, jak by siŸ to miao staø
dzisiejszego wieczora. Chciabym byø gotowy. Rozumiecie? On
moŒe przyjdzie jeszcze dzi™ wieczorem. MoŒe nie przyjdzie w
cigu dwudziestu lat. Ja nie wiem, kiedy On przyjdzie, lecz
kiedykolwiek by to byo^ Moje Œycie moŒe siŸ zako§czyø
dzisiaj wieczorem. Potem cokolwiek czyniem tutaj, jest w tej
godzinie sko§czone i ja muszŸ spotkaø siŸ z Nim na sdzie, w
takim stanie, w jakim chodziem tutaj na ziemi. W któr
stronŸ pochyla siŸ drzewo, w t stronŸ spadnie.”
ƒ„„ Przypomnijcie sobie, kiedy one poszy kupowaø Olej,^
O” _ powiecie _ chwileczkŸ, bracie Branham. Ja o tym nie
wiem.” One odeszy kupowaø Olej, a kiedy wróciy,
Oblubienica juŒ odesza; drzwi zostay zamkniŸte, a one pukay
i woay: Wpu™ø nas do ™rodka! Wpu™ø nas do ™rodka!” [Brat
Branham puka kilkakrotnie w kazalnicŸ _ wyd.] Lecz one
znajdoway siŸ w ciemno™ciach zewnŸtrznych.
ƒ„… NuŒe, jeŒeli chcecie przedobraz tego, suchajcie teraz: W
czasie Noego,” powiedzia Jezus _ On powoywa siŸ na to.
OtóŒ, w czasie Noego weszli do arki i zostali przeniesieni przez
okres sdu. Lecz to nie jest przedobraz Oblubienicy Chrystusa.
PIERWSZA PIECZ£Ø
133
ƒ„† Enoch by przedobrazem Oblubienicy. Enoch! Noe szed
przez _ przeszed przez okres Ucisku, cierpia, nawet siŸ upi; i
umar. Lecz Enoch chodzi z Bogiem piŸøset lat i mia
™wiadectwo, Œe siŸ podoba Bogu” ze swoj wiar ku
zachwyceniu; i po prostu zacz odchodziø, i odszed do góry
poprzez nieboskon, i uda siŸ do Domu, nie zaznawszy nawet
™mierci. On wcale nie umar!
ƒ„‡ To jest przedobrazem tego: My, którzy pozostaniemy przy
Œyciu, nie wyprzedzimy, ani nie przeszkodzimy ludziom tego
samego pokroju, którzy zasnŸli,” którzy zasnŸli z powodu
ludzkiego wieku, doŒywszy siŸ ludzkiego wieku. Oni umarli
dawno temu, lecz oni nie s umarli. Oni ™pi. Amen! Oni ™pi _
oni nie s umarli! A jedyna rzecz, która jest potrzebna, to
Oblubieniec, aby ich obudzi. Tak. A my, którzy Œyjemy i
pozostaniemy przy Œyciu, nie uprzedzimy tych, którzy juŒ
zasnŸli. Bowiem zabrzmi trba BoŒa, a umarli w Chrystusie
powstan najpierw; a potem my, którzy pozostaniemy przy
Œyciu, zostaniemy zachwyceni razem z nimi i spotkamy Pana w
powietrzu.”
ƒ„ˆ A reszta umarych nie oŒyje, aŒ siŸ wypeni tysic lat.”
Tutaj to macie! Oni przechodz przez okres Ucisku.
ƒ„‰ Co to byo? Podobnie jak Enoch. Wiecie, Noe obserwowa
Enocha, bowiem kiedy Enoch odszed do góry i nie byo go, on
wiedzia, Œe sd jest tuŒ. I zacz siŸ krŸciø koo arki.
ƒ„Š Lecz Noe nie odszed do góry. On zosta tylko trochŸ
podniesiony i pywa ponad tymi utrapieniami. On zosta
przeniesiony przez okres utrapie§, Œeby umrzeø ™mierci.
Rozumiecie? Noe zosta przeniesiony.
ƒ„‹ Enoch zosta zabrany do nieba, nie zaznawszy ™mierci _
jest to przedobraz Ko™cioa, który zosta zachwycony razem z
tymi, którzy zasnŸli, aby siŸ spotkaø z Panem w powietrzu.
Reszta ko™cioa zostaje przeniesiona do okresu Ucisku. Sam nie
mogŸ nic wiŸcej z tego wywnioskowaø. Enoch zosta
zachwycony nie zaznawszy ™mierci.
ƒ…‚ NuŒe, zacznijmy teraz trochŸ studiowaø, przejd›my do
naszej lekcji. Ja siŸ po prostu trzymam tego tutaj i nigdy nie
wejdziemy do tych^ do tej PieczŸci. ZwaŒajcie. We›my
teraz^ bo podczas tego poruszymy _ moŒe jutro wieczorem
albo nastŸpnego wieczora tu i tam sprawŸ Trby, poniewaŒ
Trba brzmi w tym samym czasie co PieczŸcie. Jest to po
prostu to samo. Wieki ko™cioa siŸ otwieraj _ to jest po prostu
to samo. Rozumiecie?
ƒ…ƒ OtóŒ, trba zawsze oznacza wojnŸ, albo teŒ polityczne
niepokoje. Trba wskazuje na polityczne niepokoje i one s
przyczyn wojny. JeŒeli nastanie baagan w polityce i dojdzie
do tego, Œe wszystko jest w nieadzie, podobnie jak mamy
134
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
obecnie, rozejrzyjcie siŸ tylko. Wojna jest tuŒ. Widzimy wiŸc,
Œe to królestwo cigle naleŒy do szatana. On ma cigle t czŸ™ø
w swoich rŸkach.
ƒ…„ Lecz dlaczego? Ono jest odkupione przez Chrystusa, lecz
On odgrywa rolŸ Krewnego Odkupiciela, zabierajc Swoich
poddanych, póki ten ostatni, którego imiŸ znajduje siŸ w tej
KsiŸdze, nie przyjmie tego i nie zostanie zapieczŸtowany. Czy
to teraz pojmujecie? [Zgromadzenie mówi: Amen” _ wyd.]
ƒ…… Potem On przychodzi ze Swego Tronu _ z Tronu Jego Ojca,
wystŸpuje naprzód, bierze KsiŸgŸ z rk Boga _ z Tronu, i
domaga siŸ Swojego prawa. Najpierw wywouje Swoj
OblubienicŸ. Amen! Co On potem czyni? On bierze Swego
przeciwnika szatana, zwizuje go i wrzuca go do ognia razem
ze wszystkimi jego na™ladowcami.
ƒ…† PamiŸtajcie zatem, to nie bya Rosja! Nie. Antychryst jest
czowiekiem posiadajcym ogadŸ. Popatrzcie tylko, jaki on
gadki. On jest bystry. O tak. Jest potrzebny Duch šwiŸty!
Tylko On moŒe go przewyŒszyø.
ƒ…‡ ZauwaŒcie, trby oznaczaj polityczne rozruchy, wojny.
Jezus mówi o tym w ew. Mateusza 24. On powiedzia:
Usyszycie o wojnach i wie™ci o wojnach, rozumiecie _ na
przestrzeni wszystkich wieków.” Przypomnijcie sobie, Jezus
mówi o tym: Wojny, wie™ci wojenne i wie™ci o wojnach, i
cigle dalej, aŒ do ko§ca.” OtóŒ, to oznacza brzmienie Trb.
ƒ…ˆ OtóŒ, kiedy przejdziemy do Trb, powrócimy i
zastanowimy siŸ nad kaŒd poszczególn z tych wojen. PokaŒŸ
wam, Œe one szy w parze z ko™cioami. PokaŒŸ wam, Œe one
szy w parze z tymi PieczŸciami. Wojny i wie™ci o wojnach.”
Trba oznacza polityczne rozruchy.
ƒ…‰ Podczas gdy PieczŸcie maj do czynienia z rozruchami
religijnymi. Rozumiecie? PieczŸø zostaje otwarta i wychodzi
Poselstwo. A zatem, ko™ció zawsze tak bardzo przywizuje
wagŸ do swoich politycznych sposobów i czegokolwiek jeszcze,
i polega na wszystkich swoich dygnitarzach. A gdy przychodzi
prawdziwe Poselstwo, posaniec wystŸpuje, zatrzŸsie nimi i
skrytykuje ich surowo. To siŸ zgadza! Kiedy zostaje otwarta
PieczŸø, oznacza to religijne rozruchy. Wa™nie to siŸ stao.
Tak. O tak.
ƒ…Š Oni wszyscy dostaj siŸ wygodn drog do Syonu. Ko™ció
usadowi siŸ spokojnie i _ My™my to wszyscy osignŸli.”
Tak samo jak ko™ció anglika§ski _ oni siŸ wszyscy
usadowili. Ko™ció katolicki _ wszyscy siŸ usadowili, i
wystpi Luther. Nastay religijne rozruchy. O, tak, na pewno
nastay! OtóŒ, ko™ció poszed dalej z Zwinglim. Od
Zwingli’ego poszed dalej z kim™ innym _ z Calwinem, a po
pewnym czasie ko™ció anglika§ski usadowi siŸ i sta siŸ tak
PIERWSZA PIECZ£Ø
135
samo beztroskim; i wystpi Wesley! Nastay religijne
rozruchy. To siŸ zgadza. Widzicie, to zawsze oznacza religijne
niepokoje.
ƒ…‹ Przejd›my teraz do PieczŸci. Przeczytajmy po prostu trochŸ
z Pisma. PragnŸ to wziø _ przeczytajmy to po prostu.
Zaczem siŸ zbytnio rozwodziø.
I widziaem, jak Baranek zdj pierwsz z siedmiu
pieczŸci (i co siŸ stao?) i usyszaem gos, dono™ny jak
grzmot^”
ƒ†‚ O, jak chŸtnie chciabym po prostu pozostaø przy tym kilka
minut! Ja mam teraz nadziejŸ, Œe wszyscy ludzie, którzy
wiedz o tych sprawach i czekaj na pocieszenie od Pana, bŸd
to teraz studiowaø naprawdŸ uwaŒnie, a wy, którzy suchacie
ta™m, równieŒ bŸdziecie o tym rozmy™laø.
ƒ†ƒ Pierwsza rzecz, która siŸ wydarzya _ kiedy Baranek
rozama Pierwsz PieczŸø, zagrzmia Grom. OtóŒ, ma to
pewne znaczenie, ma to pewien sens. To ma pewne znaczenie.
To ma znaczenie. Nie dzieje siŸ nic, co by nie miao Œadnego
znaczenia. W porzdku, Grom _ zagrzmia Grom. Czy by™cie
chcieli wiedzieø, czym by ten Grom?
ƒ†„ Przeczytajmy teraz trochŸ. Otwórzmy ew. Mateusza^ nie,
otwórzmy najpierw ew. Jana. Ew. Jana, 12. rozdzia i
pozosta§my przy tym na chwilŸ. Ew. Jana, 12. rozdzia,
rozpocznijmy teraz od 23. wersetu z ew. Jana 12. Suchajcie
teraz naprawdŸ uwaŒnie, potem nie bŸdziecie siŸ wiŸcej
zastanawiaø, czym on jest.
A Jezus odpowiedzia im mówic: Nadesza
godzina, aby zosta uwielbiony Syn Czowieczy.”
ƒ†… Widzicie, tutaj znajdujecie siŸ na ko§cu wieku. Jego usuga
siŸ ko§czy. Widzicie? Nadesza godzina, aby zosta uwielbiony
Syn Czowieczy.”
ƒ†† A jak siŸ ma sprawa z tym: Nadesza godzina, kiedy Jego
Oblubienica musi zostaø zabrana do góry”? Co takiego?
Nadesza godzina, kiedy: Czasu juŒ nie bŸdzie.” Ten Anio jest
gotowy postawiø jedn nogŸ na ldzie a drug na morzu, a
tŸcza znajduje siŸ nad Nim, i mówi: Czas upyn.” A oprócz
tego On podniós Swoj rŸkŸ i przysig, Œe czasu juŒ nie
bŸdzie,” kiedy siŸ to wydarzyo. Jak to jest doskonae _
o™wiadczenie pod przysiŸg podane Ko™cioowi!
^ Nadesza godzina, aby zosta uwielbiony Syn
Czowieczy.
ZaprawdŸ, zaprawdŸ powiadam wam, je™li ziarnko
pszeniczne, które wpado do ziemi, nie obumrze,
pojedynczym ziarnem zostaje; lecz je™li obumrze,
obfity owoc wydaje.
136
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
Kto miuje Œycie swoje, utraci je, a kto nienawidzi
Œycia swego na tym ™wiecie, zachowa je ku Œywotowi
wiecznemu.
Je™li kto chce mi suŒyø, niech idzie za mn, a gdzie
Ja jestem, tam i suga mój bŸdzie; je™li kto Mnie suŒy,
uczci go Ojciec mój.
Teraz dusza moja jest zatrwoŒona^”
ƒ†‡ MoŒe powiecie: OtóŒ, On dochodzi do ko§ca swojej drogi i
jest zatrwoŒony?” Co sobie my™licie o tym, kiedy dziej siŸ
niektóre wielkie duchowe sprawy, które was trwoŒ? O, moi
drodzy! Ach, ach!
Teraz dusza moja jest zatrwoŒona, i cóŒ powiem?
Ojcze, wybaw mnie teraz od tej godziny? PrzecieŒ
dlatego przyszedem na ten ™wiat, na tŸ godzinŸ.
Ojcze, uwielbij imiŸ swoje! Odezwa siŸ wiŸc gos z
nieba: I uwielbiem, i jeszcze uwielbiŸ.
Lud wiŸc, który tam sta i sysza to, mówi, Œe
zagrzmiao^”
ƒ†ˆ Zatem, kiedy Baranek wzi tŸ KsiŸgŸ i zdj Pierwsz
PieczŸø, Bóg przemówi ze Swego Wiecznego Tronu, by
oznajmiø, czym bya ta PieczŸø _ aby zostaa objawiona. Lecz
kiedy Ona zostaa przedoŒona Janowi, bya w postaci symboli.
Kiedy J Jan zobaczy, Ona bya cigle tajemnic. Dlaczego?
Ona nie bya jeszcze wówczas objawiona. Ona nie moga zostaø
objawiona aŒ do czasu ko§ca, jak On powiedzia tutaj. Przyszo
to w postaci symboli.
ƒ†‰ Kiedy zagrzmiao.” PamiŸtajcie, dono™ny oskot Gromu
jest Gosem BoŒym. Tak mówi o tym Biblia, rozumiecie _
oskot Gromu.” Oni my™leli, Œe to by grom, lecz To by Bóg.
On To zrozumia, poniewaΠmu To zostao objawione.
Widzicie? By to Grom.
ƒ†Š ZauwaŒcie, Pierwsza PieczŸø zostaa otwarta. Pierwsza
PieczŸø _ kiedy Ona zostaa odsoniŸta w postaci symboli,
zagrzmiao! A co dopiero, kiedy Ona zostaje odsoniŸta w
Swojej rzeczywistej postaci? Skoro tylko Baranek zdj t
PieczŸø, zagrzmiao. I co Ona objawia? Nie wszystko, co byo
w Niej zawarte. Najpierw Ona bya u Boga, nastŸpnie Ona jest
w postaci symboli, a potem Ona zostaje objawiona _ trzy
rzeczy. Rozumiecie? Wychodzi to z Tronu.
ƒ†‹ Najpierw nie moŒna Jej byo zobaczyø, ani usyszeø _ nic.
Ona bya zapieczŸtowana. Krew Baranka zapacia tŸ cenŸ.
ƒ‡‚ Kiedy On J wypowiedzia, zagrzmiao. A kiedy On J
wypowiedzia, je›dziec na biaym koniu wyjecha. I cigle by
to tylko symbol. ZwaŒajcie teraz. On powiedzia, Œe Ona bŸdzie
wiadoma w ostatecznych dniach, ale Ona wystŸpuje w postaci
duchowego symbolu. Zrozumiewasz to zborze? [Zgromadzenie
PIERWSZA PIECZ£Ø
137
mówi: Amen” _ wyd.] Ona wystŸpuje w postaci duchowego
symbolu, bowiem ludzie wiedz, Œe istnieje PieczŸø, lecz nie
wiedz, co Ona wa™ciwie znaczy, dlatego Œe to jest je›dziec
na biaym koniu.”
ƒ‡ƒ Ma to zostaø objawione dopiero w ostatecznych dniach,
kiedy ta PieczŸø zostanie rzeczywi™cie rozamana. Rozamana
dla kogo? Nie dla Chrystusa, lecz dla Ko™cioa. ZwaŒajcie
teraz. O, moi drodzy, to sprawia po prostu, Œe drŒŸ! Mam
nadziejŸ, Œe Ko™ció _ wy ludzie, naprawdŸ zrozumiewacie, co
mam na my™li. Ja was bŸdŸ nazywa Oblubienic, widzicie,
aby™cie to zrozumieli.
ƒ‡„ Ten gos to Grom. Skd przyszed ten Gos? On przyszed z
Tronu, który Baranek wa™nie opu™ci jako OrŸdownik. Teraz
On stoi tutaj, aby zajø Swoje stanowisko i przedstawiø Swoje
Œdania. Ten Grom wyszed z wnŸtrza Tronu _ on zagrzmia! A
Baranek sta tam na zewntrz. Grom zagrzmia z tego miejsca,
które Baranek opu™ci. On opu™ci Tron Ojca, aby zajø Swój
Wasny Tron. Gloria! NuŒe, nie przeoczcie tego, przyjaciele!
ƒ‡… My jako chrze™cijanie wiemy wszyscy, Œe Bóg przysig
Dawidowi, iΠwzbudzi Chrystusa, aby usiad na jego Tronie, i
Œe mu da wiecznie trwajce królestwo tutaj na ziemi. On to
uczyni.
ƒ‡† A Jezus powiedzia: Ten kto przezwyciŸŒa antychrysta i
wszystkie rzeczy tego ™wiata, usidzie razem ze Mn na Moim
Tronie, tak jak Ja zwyciŸŒyem i usiadem na Tronie Mego
Ojca.” Rozumiecie?
ƒ‡‡ Pewnego dnia On powstanie z Tronu Ojca, i podejdzie, aby
zajø Swój Wasny Tron.
ƒ‡ˆ Obecnie On wychodzi, aby zawoaø Swoich poddanych. W
jaki sposób bŸdzie ich Œda? On juŒ ma KsiŸgŸ Odkupienia w
Swojej rŸce. Gloria! O, ja bym chŸtnie za™piewa hymn:
Wkrótce Baranek we›mie Swoj OblubienicŸ,
eby bya na zawsze u Jego boku.
Wszystkie zastŸpy niebia§skie zgromadz siŸ
(aby to obserwowaø).
BŸdzie to chwalebny widok,
Wszyscy ™wiŸci w nieskazitelnej bieli.
BŸdziemy ucztowaø z Jezusem na wieki.”
ƒ‡‰ O, moi drodzy! Mówimy o tym, Œe siedzimy obecnie na
niebia§skich miejscach”? Co to bŸdzie! JeŒeli moŒemy to tak
odczuwaø, chociaŒ siedzimy jeszcze tutaj na ziemi, zanim
nastpi Zachwycenie, w tym stanie, w jakim znajdujemy siŸ
obecnie i moŒemy siŸ juŒ z tego radowaø; stojc tutaj pod
™cianami, lub stojc na deszczu, tylko aby Tego suchaø. Co to
bŸdzie, kiedy Go zobaczymy siedzcego tam! O, moi drodzy! O,
bŸdzie to wspaniay czas!
138
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
ƒ‡Š On opu™ci Tron Ojca, wystpi, aby^ Jego syn, aby
byø^ On jest Synem Dawidowym. Tak wa™nie wyobraŒa
sobie wówczas Izrael, co On bŸdzie czyni. Przypomnijcie
sobie, jak ta kobieta Syrofenicjanka powiedziaa: Synu
Dawidowy!” Przypomnijcie sobie, jak ™lepy Bartymeusz
powiedzia: Synu Dawidowy!” Uhm, uhm! Jezus wiedzia,
jaki by ten plan, lecz oni nie wiedzieli o tym. Oni próbowali
na siŸ zmusiø Go do tego, by zaj tron; nawet Piat postawi
mu pytanie odno™nie tego.
ƒ‡‹ Lecz On powiedzia: Gdyby Moje Królestwo byo z tego
™wiata, to Moi poddani by walczyli. Moje królestwo jest w
górze.” On powiedzia: Gdy siŸ modlicie, módlcie siŸ: Przyjd›
królestwo Twoje, bd› wola Twoja, jako w Niebie, tak i na
ziemi.’” Amen. Uhm! Jak wspaniaa i wielka to sprawa.
ƒˆ‚ On opu™ci Tron Ojca, aby zajø Swój Wasny Tron. On
obecnie opu™ci Swoje stanowisko OrŸdownika, aby sobie
ro™ciø pretensje do Swego Wasnego Tronu i do Swoich
odkupionych poddanych. Oto, co On przyszed uczyniø,
zstpiwszy z Tronu. NastŸpnie to Stworzenie, podobne do lwa,
powiedziao do Jana: Chod› i patrz!” ZwaŒajcie! Czy to
czytacie?
^ pierwsz z siedmiu pieczŸci i usyszaem gos
jednego z czterech zwierzt, dono™ny jako grzmot^”
ƒˆƒ Wy wiecie, czym byy te ZwierzŸta. RozwaŒali™my o nich.
Jedno byo podobne do lwa, jedno podobne do cielca, jedno
podobne do czowieka a jedno podobne do ora. OtóŒ, to
pierwsze ZwierzŸ powiedziao^ Obserwujcie, za kaŒdym
razem jest tam inne ZwierzŸ, aŒ przejad ci czterej je›d›cy.
Istniej cztery ZwierzŸta i istniej czterej je›d›cy.
ƒˆ„ ZauwaŒcie, kaŒde z tych Zwierzt zapowiada. Mateusz,
Marek, ~ukasz i Jan. Powrócimy jeszcze do tego i
udowodnimy, którym jest Mateusz, którym jest Marek, którym
jest Jan; kaŒde z nich, jak one przychodz! NuŒe, zauwaŒcie:
^ jednego z tych^ zwierzt, mówicy: Chod› i
patrz.”
ƒˆ… On usysza oskot gromu, a jedno z tych Zwierzt
powiedziao: Chod› i patrz.”
ƒˆ† Innymi sowami, tutaj stoi Baranek, a Jan stoi tutaj na
zewntrz i obserwuje, co siŸ dzieje. Baranek podszed,
opu™ciwszy Tron, jakby by zabity _ cay zbryzgany Krwi. On
by tym Jedynym, kto znalaz siŸ godnym, a gdy On wycign
rŸkŸ i wzi tŸ KsiŸgŸ, wszystko zaczŸo krzyczeø i woaø z
rado™ci, i zachowywaø siŸ w dziwny sposób, widzicie, bowiem
oni wiedzieli, Œe cena odkupienia zostaa zapacona.
ƒˆ‡ On teraz przyszed, aby Œdaø Swoich Wasnych. WiŸc On
bierze KsiŸgŸ, stoi tutaj przed Janem, przytrzymuje j, amie
PIERWSZA PIECZ£Ø
139
PieczŸø. Zdejmuje z niej t PieczŸø! A kiedy On zdejmuje t
PieczŸø, rozlega siŸ na tym miejscu Grom. A kiedy zagrzmia
Grom _ Jan musia niewtpliwie wyskoczyø w powietrze, gdy
hukn Grom.
ƒˆˆ A potem jedno z tych czterech Zwierzt powiedziao:
Chod› teraz i patrz, co To jest _ co jest objawione tutaj
poniŒej.” O, moi drodzy! Janie, zapisz co widzisz.” WiŸc Jan
podchodzi, Œeby zobaczyø, co to jest. Jan podchodzi, Œeby
zobaczyø, co rzek ten Grom. Potem, kiedy jedno z tych
Zwierzt rzeko do Jana: Chod› i patrz, czym jest ta
tajemnica zawarta w Pierwszej PieczŸci.” [Brat Branham
czterokrotnie stuka w kazalnicŸ _ wyd.] Odezwa siŸ Grom;
wyda Go Gos Stworzyciela. Zatem On powinien wiedzieø, co
tam byo. Rozumiecie? O, moi drodzy! Pomy™lcie jednak, on To
zapisa.
ƒˆ‰ Lecz kiedy zacz zapisywaø tamte inne _ Siedem
Gromów, On rzek: Nie pisz Tego.” Byo mu polecone, aby
zapisywa wszystko, co widzia. Lecz kiedy zagrzmiao tych
Siedem Gromów w Objawieniu 10, On powiedzia: Nie zapisuj
ich wcale.” One s tajemnicami. My do tej pory nie wiemy
czym one s, ale wedug mojej opinii zostan objawione
niebawem. A kiedy zostan objawione, to da Ko™cioowi wiarŸ
w askŸ ku Zachwyceniu _ aby Ko™ció zosta porwany.
Rozumiecie?
ƒˆŠ Wa™nie przeszli™my po prostu przez wszystko, co o tym
wiemy _ poprzez wszystkie okresy czasu. Obserwowali™my to
wszystko.
Widzieli™my
tajemnice
BoŒe.
Ogldali™my
pojawienie siŸ tego wielkiego zgromadzania siŸ razem
Oblubienicy w ostatecznych dniach, lecz pozostaje tam jeszcze
co™, czego sobie po prostu nie potrafimy wyja™niø. Jest tam
jeszcze co™ innego.
ƒˆ‹ WyobraŒam sobie, kiedy te tajemnice zaczŸy wychodziø,
Bóg powiedzia: Powstrzymaj siŸ z Tym teraz. Zaczekaj na
chwilŸ. Ja To objawiŸ w owym dniu. Nie zapisuj Tego wcale
Janie, bowiem oni siŸ bŸd nad Tym zdumiewaø. Zostaw To po
prostu, rozumiesz. Lecz Ja To objawiŸ w tym dniu, kiedy to
bŸdzie potrzebne.”
ƒ‰‚ One nigdy nie grzmiay na próŒno. Przypomnijcie sobie,
tak jak ta kropla atramentu, wszystko jest dla pewnego celu.
Wszystko jest z pewnego powodu. ZauwaŒcie, Stworzyciel
zagrzmia, a on usysza ten Gos, i poszed, aby zobaczyø, co to
jest.
ƒ‰ƒ Lecz obecnie Baranek pokazuje Janowi w postaci symboli,
podobnych do pisma ko™cioa, aby ko™ció o tym wiedzia. On
mu tylko pokazuje, co ma zapisaø. Powiedzia: Nie mów o tym
teraz, co to po prostu jest. Nie schod› w dó, Janie, i nie mów
teraz: to oznacza wa™nie to, wzglŸdnie co kryje siŸ pod Siódm
140
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
PieczŸci. Nie schod› w dó i nie mów o tym. Bowiem gdybym
ci to powiedzia, Janie, to cay plan poprzez cae wieki zostaby
zrujnowany. Jest to tajemnica.” Rozumiecie? On po prostu
chce^ Jego Przyj™cie! On powiedzia: Nikt nie bŸdzie
wiedzia, kiedy Ja przyjdŸ; Ja po prostu przyjdŸ!” Rozumiecie?
Rozumiecie? To wszystko. To nie moja sprawa, aby wiedzieø
kiedy. Ja po prostu bŸdŸ gotowy, rozumiecie. Potem on
powiedzia^
Jan podszed i pomy™la: PójdŸ To teraz zobaczyø.”
ƒ‰„ I co Jan uczyni, kiedy tam podszed? NuŒe, co on mia
czyniø? OtóŒ, on to mia zapisaø dla wieków ko™cioa. To jest
to, co on powinien by uczyniø _ zapisaø to dla wieków
ko™cioa. Zapisz to, co widzisz _ o tych Siedmiu Zotych
šwiecznikach na pocztku, zapisz to dla Ko™cioa i powiedz im
o tym.” Dobrze.
ƒ‰… Grom zagrzmia. Jan wiedzia, Œe to jest Gos BoŒy. A
potem to Stworzenie podobne do lwa powiedziao: Chod› i
patrz, co to jest” i Jan podszed teraz ze swoim piórem, aby
zapisaø to, co on mia zobaczyø.
ƒ‰† OtóŒ, on nie zobaczy dokadnie, co to byo. On tego nie
zrozumia, lecz to, co zobaczy, byo tym, co Bóg posa dla
Ko™cioa na dany czas.” Zatem On mia^ On to uczyni; On
tak czyni zawsze _ On to wyja™nia, kiedy nadejdzie pora, aby
to wyja™niø. Lecz On tego wówczas nie wyja™ni. Dlaczego?
Bowiem On to chcia zachowaø w tajemnicy aŒ do ostatniego
wieku, a d›wiŸk Poselstwa ostatniego anioa mia zebraø te
tajemnice razem. Rozumiecie?
ƒ‰‡ On tego nie wyja™ni. Lecz co zobaczy Jan? On zobaczy
tylko wyjeŒdŒajcego biaego konia, na którym by je›dziec,”
wiŸc on to zapisa, kiedy go zobaczy.
Oto, co on powiedzia: Chod› i patrz.”
ƒ‰ˆ WiŸc Jan podszed, by zobaczyø to, co móg zobaczyø i
zapisa to dla ko™cioa. A gdy to uczyni, zobaczy biaego
konia, a ten, który siedzia na nim mia uk i wyjecha jako
zwyciŸzca, Œeby przezwyciŸŒaø; i bya mu dana korona.” A
zatem, to jest wszystko, co zobaczy Jan, wiŸc on to wszystko
po prostu zapisa. Widzimy zatem, Œe to jest w postaci symboli.
W ten sposób otrzyma To ko™ció.
ƒ‰‰ Mia jednak obietnicŸ, Œe On To objawi w ostatecznych
czasach _ pokaŒe, co To jest. BoŒe pomóŒ nam To zrozumieø.
Wieki ko™cioa upywaj, ale nie zostao to cakiem
oznajmione, aŒ do czasu siódmego Poselstwa w ostatnim wieku
ko™cioa. Zwróøcie uwagŸ, on zaczyna^
ƒ‰Š Ten posaniec siódmego wieku ko™cioa, jeŒeli zwrócicie na
to uwagŸ, on nie zakada denominacji, jak to czynili pozostali.
PamiŸtajcie, jeŒeli on nie rozpoczyna^ Nie! Je™li chcecie
PIERWSZA PIECZ£Ø
141
wiedzieø, on jest przeciw temu. Czy Eliasz by przeciw temu?
Na pewno. Czy Jan posiadajc Ducha Eliasza by przeciwko
temu?
ƒ‰‹ Jakiego Ducha posiada Eliasz? On by^ Nikt o nim wiele
nie wie. On by po prostu czowiekiem; by jednak prorokiem.
On by znienawidzony. Moi drodzy! W jakim czasie on
wystpi? Wa™nie w tym czasie, kiedy Izrael cieszy siŸ
popularno™ci i oni wszyscy chodzili po ™wiecku. On wystpi i
on nienawidzi kobiet. Uhm. Z ca pewno™ci. On miowa
pustyniŸ. Taka bya jego natura.
ƒŠ‚ Zatem ci ludzie powinni go byli poznaø, kiedy ten mŒ
wystpi z tym samym Duchem odpoczywajcym na nim _ gdy
wystpi Jan. Wcale nie by przyodziany tak, jak wszyscy ci
znakomici mŸŒowie, jak powiedziaem ubiegego wieczora. Oni
cauj niemowlŸta, udzielaj ™lubu, odprawiaj pogrzeby itd.
Lecz ten mŸŒczyzna wystpi jako czowiek pustyni. Kim on
by? On miowa pustyniŸ. Jeszcze jedna rzecz, któr on czyni
_ nienawidzi denominacji. On powiedzia: Nie mówcie: My
naleŒymy do tego lub tamtego,’ powiadam wam bowiem: Bóg
jest mocen z tych kamieni wzbudziø dzieci Abrahamowi.”
ƒŠƒ On siŸ nie zgodzi na Œaden kompromis. Oni nie mogli^
Powiedzia: Czy wyszli™cie, aby ogldaø trzcinŸ, chwiejc siŸ
od wiatru?” Jan nie by takim. O, nie!
ƒŠ„ Co on równieŒ czyni? Tak samo, jak Eliasz przymówi
Jezabeli, on przymówi Herodyjadzie. On poszed, stan
wprost przed obliczem Heroda i powiedzia: To nie jest
suszne, Œe ty j masz.” Ona mu za to kazaa ™ciø gowŸ.
Rozumiecie? Tamta próbowaa ujø Eliasza. Ten sam duch,
który by w Jezabeli, by w tej kobiecie.
ƒŠ… A ta sama rzecz dzieje siŸ w ko™ciele Jezabeli dzisiaj. Ta
sama rzecz. Zwróøcie na to uwagŸ. Jak wielk lekcjŸ
znajdujemy tutaj!
ƒŠ† A zatem, wydaje siŸ, Œe ci ludzie powinni to byli poznaø.
Jan zacz karciø tych ludzi _ on tam sta i wydawao siŸ, Œe
oni by mieli rozpoznaø, Œe to by Duch Eliasza. Oni to powinni
byli zrozumieø. Wa™nie tym on by.
ƒŠ‡ Stwierdzamy teraz, jak i w wiekach ko™cioa, Œe zgodnie z
Pismem mamy obietnic٠powrotu tego Ducha tuΠprzed czasem
ko§ca. Czy siŸ to zgadza? [Zgromadzenie mówi: Amen” _ wyd.]
ƒŠˆ OtóŒ, wy zauwaŒycie jego naturŸ. NuŒe, on nie rozpocznie
kolejnego wieku ko™cioa, tak jak Luther, Wesley i wszyscy
pozostali. On nie zaoŒy kolejnego ko™cioa, poniewaŒ juŒ nie
nastanie Œaden wiek ko™cioa. Rozumiecie? Nie bŸdzie juŒ
Œadnego, wiŸc on musi byø przeciw temu, bowiem jego Duch
bŸdzie dokadnie taki sam, jak ich Duch wówczas _ ten sam
Duch.
142
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
ƒŠ‰ Jak powiedziaem ubiegego wieczora: Upodobao siŸ Bogu
posuŒyø siŸ Nim w trzech odrŸbnych wypadkach. To jest Jego
liczba _ trzy, nie dwa _ trzy! On si٠Nim juΠdwukrotnie
posuŒy; teraz posuŒy siŸ nim ponownie. On tak powiedzia.
On to obieca. ZauwaŒcie teraz, on^
ƒŠŠ Zwróøcie zatem uwagŸ; kiedy On go uŒyje, on nie zaoŒy
Œadnej denominacji, poniewaŒ Wiek Ko™cioa Laodycji jest
ostatnim wiekiem, a ten posaniec _ siódmy anio, który jest
siódmym posa§cem do siódmego wieku ko™cioa, jest tym,
który ma objawiø przez Ducha šwiŸtego wszystkie te
tajemnicze sprawy, które siŸ maj^ Ilu z was byo tutaj
ubiegego wieczora? Pozwólcie mi zobaczyø wasze rŸce. SdzŸ
zatem, Œe tego nie muszŸ czytaø. Wy wiecie, gdzie to jest
napisane. 10. rozdzia, wiecie. W porzdku. Dobrze.
ƒŠ‹ Reformatorzy przyszli, aby zreformowaø ostatni upady
wiek ko™cioa _ ten, który by przed nimi. Potem, gdy przyszli
reformatorzy i dokonali reformacji w wieku ko™cioa, i
wydostali go z tego stanu, w jakim siŸ znajdowa, poszed z
powrotem do ™wiata i rozpocz siŸ nowy wiek ko™cioa.
Zawsze tak czynili, zawsze. NuŒe, juŒ to omawiali™my.
Rozumiecie?
ƒ‹‚ Innymi sowy: istnia katolicki wiek ko™cioa _ ko™cioa
rzymskokatolickiego. Potem przyszed Luther, reformator. On
zosta nazwany reformatorem. I co on uczyni? On zaraz zacz
uderzaø przeciw temu. Kiedy to czyni, protestowa przeciw
ko™cioowi. A wiecie co on uczyni? Zanim sobie zda sprawŸ z
tego, zaoŒy to samo, co chcia usunø _ kolejny ko™ció.
ƒ‹ƒ Potem mieli kolejny wiek ko™cioa. A wiecie, jako nastŸpna
rzecz, która przychodzi _ wiek ko™cioa wpad w takie
zamieszanie. Przyszed John Wesley, kolejny reformator.
Widzicie, on zaoŒy kolejny wiek ko™cioa. Czy wiecie, co mam
na my™li? Zosta zaoŒony nastŸpny wiek ko™cioa. Oni byli
wszyscy reformatorami.
ƒ‹„ ZauwaŒcie, ostatnie poselstwo ostatniego wieku ko™cioa
nie przyszo przez reformatora. On jest prorokiem, nie jest
reformatorem! PokaŒcie mi, czy kiedykolwiek prorok
rozpocz wiek ko™cioa! On nie jest reformatorem, on jest
prorokiem!
ƒ‹… Inni byli reformatorami, lecz nie prorokami. Gdyby nimi
byli _ Sowo Pa§skie przychodzi do proroka. Z tego powodu
oni dalej chrzcili w Ojca, Syna i Ducha šwiŸtego” i czynili
wszystkie inne rzeczy _ bowiem oni byli reformatorami, a nie
prorokami. Pomimo tego byli jednak wielkimi mŸŒami BoŒymi
i widzieli potrzebŸ tego czasu, w którym Œyli. A Bóg nama™ci
ich i oni tam zostali wysani, i skrytykowali surowo te sprawy.
Lecz caa penia Sowa BoŒego nigdy nie przysza do nich,
poniewaΠoni nie byli prorokami. Byli reformatorami.
PIERWSZA PIECZ£Ø
143
ƒ‹† Lecz w ostatecznych dniach bŸdzie to musia byø prorok,
by siŸ podjø tych tajemnic BoŒych i przywróciø je, bowiem te
tajemnice bŸd wiadome tylko prorokom. Dlatego musi przyj™ø
ten czowiek. Czy widzicie, co mam teraz na my™li? On nie
moŒe byø reformatorem; musi to byø prorok, poniewaŒ musi to
byø kto™, kto jest obdarowany i postawiony na to miejsce _ kto
rozumie Sowo.
ƒ‹‡ OtóŒ, ci reformatorzy wiedzieli, Œe tam jest co™ nie tak.
Luther wiedzia, Œe ten chleb nie by ciaem Chrystusa, wiŸc on
gosi: Sprawiedliwy z wiary Œyø bŸdzie” i to byo jego
poselstwo. A kiedy wystpi John Wesley, on zrozumia, Œe
istnieje po™wiŸcenie, wiŸc on gosi po™wiŸcenie. To byo jego
poselstwem. Rozumiecie? Potem zielono™witkowcy przynie™li
poselstwo o Duchu šwiŸtym, itd.
ƒ‹ˆ Lecz posaniec w ostatecznych dniach _ w tym ostatnim
wieku nie ma rozpoczø Œadnej reformacji, lecz ma siŸ podjø
wszystkich tajemnic, które ci reformatorzy zostawili; zebraø je
razem, rozwizaø je i podaø ludziom. Pozwólcie, Œe to po
prostu jeszcze raz przeczytam. Brzmi to dla mnie naprawdŸ
dobrze, lubiŸ to czytaø!
I widziaem innego potŸŒnego anioa zstŸpujcego z
nieba, odzianego w obok, tŸcza bya nad jego gow, a
oblicze jego byo jak so§ce, nogi za™ jego byy jak
supy ognia;”
ƒ‹‰ Widzieli™my tutaj to samo _ by to Chrystus. A wiemy, Œe
Chrystus jest zawsze Posa§cem do Ko™cioa. W porzdku. On
jest nazwany Supem Ognia, Anioem Przymierza, i tak dalej.
A w rŸku swoim mia otwart ksiŒeczkŸ.”
ƒ‹Š NuŒe, PieczŸcie byy juŒ tutaj zdjŸte! My je rozamujemy
obecnie. Lecz tutaj One s otwarte.
^ I postawi praw nogŸ swoj na morzu, lew
za™ na ldzie.
I zawoa dono™nym gosem, tak jak ryczy lew. Kiedy
zawoa, siedem gromów przemówio swym gosem.
(Moi drodzy! Doskonale!)
A gdy przemówio siedem gromów, chciaem pisaø,
(Pisaø co? To co one powiedziay.) lecz usyszaem gos
z nieba (Boga) mówicy: ZapieczŸtuj to, co
powiedziao owych siedem gromów, a nie spisuj tego.
Nie zapisuj tego. (Rozumiecie?)
Anio za™, którego widziaem stojcego na morzu i na
ldzie, podniós praw rŸkŸ swoj ku niebu,
I poprzysig na tego, który Œyje na wieki wieków,
który stworzy niebo i to, co w nim, i ziemiŸ, i to, co na
niej, i morze i to, co w nim, Œe to juŒ dugo nie
potrwa.” [lub Œe czasu juŒ nie bŸdzie” _ t.]
144
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
ƒ‹‹ Patrzcie! Nie zapomnijcie tego teraz, kiedy pójdziemy
dalej.
Ale w dniach gosu siódmego anioa^”
„‚‚ Tego ostatniego anioa _ ziemskiego anioa. Ten Anio
zstpi z Niebios. To nie by On. On zstpi z Niebios, lecz On
tutaj mówi o gosie siódmego anioa, który jest^ Anio
znaczy tyle co posaniec,” kaŒdy to wie _ posaniec do wieku
ko™cioa.
Ale w dniach gosu siódmego anioa, gdy bŸdzie
trbi, dokona siŸ tajemnica BoŒa, (Siedem PieczŸci,
wszystko _ caa tajemnica) jak to zwiastowa sugom
swoim, prorokom.”
„‚ƒ Caa tajemnica jest odsoniŸta. To jest usuga tego anioa.
Widzicie, jest to tak proste, Œe ludzie po prostu przechodz
ponad tym. Lecz bŸdzie to doskonale potwierdzone. BŸdzie to
dokadnie znane. Rozumiecie? KaŒdy, kto to chce zobaczyø,
moŒe to zobaczyø. Rozumiecie? To siŸ zgadza. Lecz tamci^
„‚„ Kiedy przyszed Jezus, On powiedzia: Macie oczy, a nie
widzicie” _ Izajasz tak powiedzia. Widzicie? Macie uszy a
nie syszycie.” Stwierdzamy zatem, Œe^
„‚… Zlkem siŸ. Spojrzaem do tyu na zegar i my™laem, Œe jest
10.00 godz. Lecz^ jeszcze nie jest nawet 9.00 godz. W
porzdku. O moi drodzy! Uchwyømy to teraz! Zwróøcie uwagŸ.
Ja to miujŸ.
„‚† Inni byli reformatorami, ale chociaŒ byli wielkimi mŸŒami
BoŒymi i widzieli potrzebŸ tego dnia, przynie™li tylko
reformacjŸ.
„‚‡ Lecz Objawienie 10. mówi, Œe jego Poselstwo miao objawiø
_ nie zreformowaø _ objawiø te tajemnice. Objawiø tajemnice!
Jest to Sowo w tym mŸŒu. List do Hebrajczyków 4. mówi:
Sowo BoŒe jest ostrzejsze niŒ obosieczny miecz _ przenika
nawet do szpiku ko™ci i objawia tajemnice serca.” Rozumiecie?
Ten czowiek nie jest reformatorem, on podaje objawienie.
Objawienie czego? Tajemnic BoŒych. Ze wzglŸdu na to, Œe
przez ko™ció zostao To wszystko skrŸpowane, on wystpi ze
Sowem BoŒym i poda objawienie do tego.
„‚ˆ Bo on ma przywróciø WiarŸ dzieci z powrotem do Wiary
ojców.” Pierwotna, Biblijna Wiara ma zostaø przywrócona
przez siódmego anioa. NuŒe, o, jak ja to miujŸ! Wszystkie
tajemnice tych PieczŸci, których reformatorzy nie zrozumieli
cakiem! Widzicie? Spójrzmy teraz do Malachiasza 4, tylko na
chwilŸ. Tylko to zanotujcie. On jest prorokiem i przywraca
pierwotn WiarŸ ojców.” Zatem, my wygldamy tego
czowieka, aby siŸ pojawi na scenie. On bŸdzie tak pokorny, iŒ
dziesiŸø milionów razy dziesiŸø milionów bŸdzie^ OtóŒ,
bŸdzie to maa grupa, która To zrozumie.
PIERWSZA PIECZ£Ø
145
„‚‰ Przypomnijcie sobie, w tym czasie, kiedy mia przyj™ø Jan
byo prorokowane, Œe przyjdzie posaniec gos woajcego na
pustyni,” zanim przyjdzie Chrystus. Malachiasz go widzia.
Spójrzcie, 3. rozdzia Malachiasza jest przyj™ciem Eliasza,
który mia przyj™ø i zwiastowaø Przyj™cie Chrystusa.
„‚Š Wy mówicie: O nie, nie, bracie Branham. To jest 4.
rozdzia.” Przepraszam was.
„‚‹ Jezus powiedzia, Œe to jest 3. rozdzia. We›cie teraz ew.
Mateusza 11. rozdzia 6. werset. Tam to jest powiedziane. 11.
rozdzia _ my™lŸ, Œe to jest 6. werset; 4. 5. lub 6. wa™nie tam to
jest. On powiedzia: JeŒeli to moŒecie przyjø” _ gdy On
mówi o Janie _ to jest ten, o którym jest powiedziane: Po™lŸ
mojego posa§ca przed obliczem Moim.’” Czytajmy zatem
Malachiasza 3. Niektórzy próbuj to odnosiø do Malachiasza 4.
O, nie! To nie jest poprawne!
„ƒ‚ Zwróøcie uwagŸ _ u Malachiasza 4. Potem gdy wystpi ten
posaniec, ™wiat zostanie zupenie spalony, a sprawiedliwi
bŸd siŸ przechadzaø w Tysicletnim Królestwie po ich
popioach. Widzicie wiŸc, gdyby™cie go umie™cili do
przeszo™ci, to by Biblia mówia co™, co nie byo tak. Mieli™my
juŒ dwa tysice lat, a ™wiat dotychczas nie zosta spalony i
sprawiedliwi Œyj na nim. Zatem musi to byø w przyszo™ci. O
moi drodzy! [Brat Branham klasn w swoje donie _ wyd.]
„ƒƒ JeŒeli przejdziecie tutaj do Objawienia i zobaczycie, co
mia uczyniø posaniec na ko§cu tego wieku, to zrozumiecie, o
czym tu mowa. On musi byø prorokiem. On musi pochwytaø te
lu›ne ko§ce _ te niewyja™nione sprawy, których reformatorzy
nie zrozumieli i umie™ciø je na wa™ciwym miejscu.
„ƒ„ Jak moŒna porównaø Mateusza 28, 19. z Dz. Ap. 2, 38. nie
posiadajc duchowego objawienia od Boga? Jak mog ludzie
mówiø, Œe dni cudów przeminŸy i tym podobne rzeczy (uch!)
bez objawienia od Boga? Jedynie dziŸki niemu moŒna w ogóle
poznaø i wiedzieø, czy to jest prawd, czy nie! Widzicie? Lecz
oni wyszli z seminariów. Mam nadziejŸ, Œe mamy czas, aby
przej™ø do tego.
„ƒ… PragnŸ siŸ po™pieszyø, nie chcŸ was bowiem trzymaø tutaj
duŒej niŒ tydzie§, wiecie co mam na my™li _ otwarcie tych
PieczŸci. Mam do dyspozycji jeszcze jeden dzie§ i chciabym
siŸ tego dnia modliø za chorych, jeŒeli to bŸdzie moŒliwe.
„ƒ† Spójrzmy teraz do Malachiasza 4. _ on jest prorokiem i
przywraca pierwotn WiarŸ ojców.”
„ƒ‡ W czasie ko§ca, kiedy przychodzi okres Ucisku _ tutaj jest
pewna maa sprawa, do której powrócimy na chwilŸ _
mianowicie te trzy i pó roku^ z siedemdziesiŸciu tygodni
Daniela _ druga poowa ostatniego z siedemdziesiŸciu tygodni
Daniela, to znaczy trzy i pó roku. OtóŒ, my _ ilu z was
146
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
przypomina to sobie z wieków ko™cioa? [Zgromadzenie mówi:
Amen” _ wyd.] Widzicie? Byo wyznaczonych siedemdziesit
tygodni.” Patrzcie, jak to byo doskonae. Jest powiedziane:
Potem przyjdzie Mesjasz i zostanie zabity na ofiarŸ w ™rodku
tygodnia, a obowizek przynoszenia ofiary bŸdzie zniesiony.”
Potem jest jeszcze trzy i pó roku, aby zanie™ø ydom naukŸ o
Mesjaszu.
„ƒˆ Bóg nie zajmuje siŸ ydami i poganami w tym samym
czasie. On zajmuje siŸ Izraelem jako narodem _ u pogan
zwraca siŸ do jednostek. On sobie nie bierze pogan za Swoj
OblubienicŸ. On sobie bierze lud z pogan. Rozumiecie? Zatem,
On zajmuje siŸ Izraelem jako narodem. A wiŸc on tam siedzi,
wa™nie teraz jako naród.
„ƒ‰ Dzisiaj otrzymaem list od Pawa _ Pawa Boyd’a. On mi
napisa: Bracie Branham, jak to prawdziwe! Ci ydzi maj
cigle dziwne nastawienie do pogan, bez wzglŸdu na to, co siŸ
stao.” Na pewno bŸd mieø. Oni powinni mieø.
„ƒŠ OtóŒ, Marcin Luther wyda o™wiadczenie: Wszyscy ydzi
maj zostaø wypŸdzeni, a ich domy spalone, dlatego Œe oni byli
antychrystem.” Widzicie? Marcin Luther napisa wasnorŸcznie
to o™wiadczenie w swoich dzieach. Zatem, Hitler wypeni po
prostu to, co napisa Marcin Luther. Dlaczego Marcin Luther
tak powiedzia? Dlatego, Œe by reformatorem, nie prorokiem.
„ƒ‹ Bóg rzek: Mój prorok bogosawi Izraela. On rzek:
Ktokolwiek ciebie bogosawi, bŸdzie bogosawiony, a kto ciŸ
przeklina, bŸdzie przeklŸty.’” Jak moŒe powstaø jaki™ prorok i
zaprzeczaø temu, co powiedzia inny prorok? On tego nie moŒe
uczyniø. Musi to byø w harmonii, rozumiecie.
„„‚ Z tego powodu oni segreguj^ Widzicie, Niemcy powinny
byø chrze™cija§skim narodem, ale dlatego, Œe tak obchodzili siŸ
z Izraelem, maj cigle kij na swoich plecach! A nie moŒecie
ich winiø. PamiŸtajcie jednak, wy ydzi, siedzcy tutaj: nie
martwcie siŸ, nadchodzi dzie§! Bóg ich nigdy nie zapomni. Oni
zostali za™lepieni z powodu nas.
„„ƒ Wy wiecie _ On powiedzia do proroka, On^ Ten prorok
zawoa i powiedzia: Czy zapomnisz Izraela?”
„„„ On powiedzia: We› ten prŸt mierniczy; jak wysokie s
niebiosa? Jak gŸbokie jest morze?”
On odrzek: Ja tego nie mogŸ zmierzyø.”
„„… A On powiedzia: Ani Ja nie mogŸ zapomnieø Izraela.” To
jest Jego lud _ Jego sudzy.
„„† A z pogan zostao zabranych tylko kilku, aby byli Jego
Oblubienic. To siŸ dokadnie zgadza. To jest Oblubienica.
„„‡ Zatem, te siedemdziesit tygodni zostay wyznaczone,
dokadnie, bowiem Daniel powiedzia, Œe Mesjasz przyjdzie i
zostanie zabity w ™rodku tygodnia. Jezus prorokowa trzy i pó
PIERWSZA PIECZ£Ø
147
roku. OtóŒ, po upywie tych trzech i pó roku Daniela, w
™rodku tygodnia zosta On zabity. A teraz _ ta ostatnia czŸ™ø
jest okresem Ucisku, w którym znajduje siŸ ko™ció z pogan. O,
to ma wielkie znaczenie! Nie przeoczcie tego! Oblubienica
czy siŸ z Oblubie§cem. Potem, po Tysicletnim Królestwie,
bŸdzie siŸ przechadzaø po popioach tych niegodziwców.
„„ˆ Pozwólcie, Œe wam po prostu teraz co™ pokaŒŸ tutaj, kiedy
to wa™nie mamy na my™li. Pozwólcie, Œe wam pokaŒŸ, co Ona
mówi _ co mówi Biblia. A nie moŒemy zaprzeczyø, Œe To jest
Sowo BoŒe. JeŒeli zaprzeczamy, jeste™my niewierni. Widzicie,
musimy w Nie wierzyø. Wy mówicie: Ja Tego nie rozumiem.”
Ani ja nie, lecz ja siŸ spodziewam, Œe On to objawi. Spójrzcie.
Bo oto nadchodzi dzie§, który pali jak piec. Wtedy
wszyscy pyszni (tacy jak Amerykanie, itd.) i wszyscy,
którzy czynili zo, stan siŸ cierniem. (Ono zostanie
spalone.) I spali ich ten nadchodzcy dzie§, mówi PAN
ZastŸpów, tak Œe im nie pozostawi ani korzenia, ani
gazki.”
„„‰ Zatem jak moŒe istnieø wieczne pieko? Widzicie, bŸd to
ostateczne dni, kiedy te sprawy zostan objawione. W Biblii
nie ma miejsca, które by mówio, Œe pieko jest wieczne. Gdyby
byo wieczne pieko, musieliby™cie posiadaø ywot Wieczny,
by tam pozostaø. Istnieje tylko jedna forma ywota Wiecznego,
a o nie zabiegamy usilnie. Wszystko, co ma pocztek, ma i swój
koniec. Pieko byo stworzone dla diaba i jego anioów,” ale
ono zostanie pochoniŸte i zniszczone. To siŸ zgadza. Widzicie?
Lecz kiedy to siŸ stanie, nie zostanie im ani korzenia ani
gazki.”
Ale wam, którzy siŸ boicie imienia Mego, wzejdzie
so§ce sprawiedliwo™ci, a zdrowie bŸdzie na jego
skrzydach; tedy wychodziø bŸdziecie, i wyro™niecie
jako cielŸta karmne.
I podepczecie bezboŒnych tak, Œe bŸd prochem pod
waszymi stopami w dniu, który Ja przygotowujŸ _
mówi PAN ZastŸpów.”
„„Š Gdzie bŸd bezboŒni po okresie Ucisku? BŸd popioami!
PamiŸtajcie o zakonie MojŒesza, mego sugi,
któremu przekazaem na Horebie ustawy i prawa dla
caego Izraela!
Oto Ja po™lŸ wam proroka Eliasza, zanim przyjdzie
wielki i straszny dzie§ Pa§ski!”
„„‹ Amen! Oto jest Stary Testament ko§czcy siŸ w ten sposób,
a oto Nowy Testament ko§czcy siŸ w ten sam sposób. Jak
moŒecie trzymaø siŸ z dala od tego? Nie moŒecie. Spójrzcie:
Po™lŸ wam Eliasza, proroka, zanim przyjdzie ten dzie§.”
148
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
I zwróci serca ojców ku synom, a serca synów ku
ich ojcom, abym, gdy przyjdŸ, nie oboŒy ziemi
kltw.” (Ach!)
„…‚ Tutaj to macie. Jest to Sowo Pana. On to obieca. To siŸ
musi staø. A zatem, jeŒeli zwrócicie uwagŸ na to, jak siŸ to
dzieje _ jest to wspaniae, jak to czyni Bóg. Oblubienica
wychodzi z Oblubie§cem, a potem bezboŒni zostan spaleni
ogniem nieugaszonym. A potem, gdy ™wiat zosta oczyszczony,
powstaje ponownie. Wszystko musi przez to przej™ø _ musi
przej™ø przez stadium oczyszczenia.
„…ƒ Wybuchn wulkany w tym wielkim ostatecznym czasie,
ziemia zostanie rozsadzona i bŸdzie miotana, i tak dalej, a
wszystkie te kloaczne doy grzechu i wszystko, co jest na
ziemi zostanie stopione w nic. BŸdzie to ponø takim
gorcym Œarem, Œe to bŸdzie jak w wypadku tego
wywabiacza, który rozkada kolor atramentu znowu na jego
pierwotne skadniki. Ogie§ BoŒy bŸdzie tak gorcy, Œe
przywróci wszelk nieczyst rzecz z powrotem do jej
pierwotnego stanu, kiedy zostanie spalony szatan i wszelki
grzech, i wszystko inne. A potem pojawi siŸ ziemia _ tak
piŸkna, jak bya w Ogrodzie Eden. To siŸ zgadza. O, jaka
wspaniaa godzina leŒy tuŒ przed nami!
„…„ W okresie Ucisku _ tutaj jest co™, na co pragnŸ zwróciø
wasz uwagŸ _ taka drobna sprawa, któr tutaj zaczyem. W
okresie tego Ucisku, potem gdy Oblubienica zostaa wywoana,
a ko™ció przechodzi przez okres Ucisku, zostaje wywoanych
tych sto czterdzie™ci cztery tysiŸcy przez dwóch ™wiadków z
Objawienia 11. Spójrzcie wiŸc, oni bŸd prorokowaø tysic
dwie™cie sze™ødziesit dni, odziani w wory.
„…… OtóŒ, wiemy, Œe rzymski kalendarz ma^ My mamy
czasami 28 dni, 30 lub 31, lecz w rzeczywisto™ci kalendarz
podaje: 30 dni na kaŒdy miesic. To siŸ zgadza. We› tysic
dwie™cie sze™ødziesit dni i podziel je przez 30, a zobaczysz, co
otrzymasz. Trzy i pó roku, dokadnie co do joty. To jest czas _
to jest wyznaczony czas, w którym bŸdzie goszone Izraelowi
Poselstwo o Mesjaszu, tak jak byo goszone wówczas. Kiedy On
powróci i da SiŸ poznaø po znaku, to znaczy kiedy On
przyjdzie^
„…† Kiedy Józef zosta zabrany w gb kraju i zosta odrzucony
przez swoich braci dlatego, Œe by duchowym czowiekiem _
on móg ogldaø wizje i wykadaø sny, a kiedy to czyni, zosta
zabrany w gb kraju i zosta sprzedany za niespena
trzydzie™ci srebrników. On by dokadnym odbiciem
Chrystusa, poniewaΠDuch Chrystusowy by w nim.
„…‡ Zwróøcie uwagŸ na to, co siŸ stao potem. ZauwaŒcie, kiedy
on tak postŸpowa, zosta wrzucony do wiŸzienia _ i tam jeden
PIERWSZA PIECZ£Ø
149
mŸŒczyzna zosta wyratowany, a drugiego stracono. Tak samo
Jezus _ kiedy On by w wiŸzieniu _ na krzyŒu: jeden otr
zosta zbawiony, a drugi utraci Œycie. Dokadnie!
„…ˆ Zosta wrzucony do grobu i przypuszczano, Œe jest martwy,
ale potem zosta stamtd zabrany i stan po prawicy faraona i
nikt nie móg zobaczyø faraona, jeŒeli najpierw nie zobaczy
Józefa. Jezus siedzi po prawicy Boga, a nikt nie moŒe przyj™ø
do Ojca, jedynie przez Syna! To siŸ zgadza!
„…‰ Zwróøcie uwagŸ, kaŒdym razem kiedy Józef opu™ci _
kiedy Józef powsta z tego miejsca po prawicy tronu _
obserwujcie to! Gloria! Józef siedzia po prawicy faraona. A
kiedy Józef powsta, aby odej™ø z tronu, zabrzmiaa trba.
Ugnijcie wszyscy kolana! Józef przychodzi!”
„…Š Kiedy Baranek opu™ci Tron hen w górze po dniach Jego
orŸdowania _ kiedy On opu™ci Tron tam w górze i we›mie
KsiŸgŸ Odkupienia i wyjdzie, ugnie siŸ kaŒde kolano! Oto On!
Zwróøcie uwagŸ.
„…‹ Kiedy Józef zosta odrzucony przez swoich braci, bya mu
dana Œona poganka. Potyfar da mu^ wzglŸdnie Faraon da
mu ŒonŸ pogankŸ i urodziy im siŸ poga§skie dzieci _ na wpó
poga§skie i na wpó Œydowskie. Tutaj jest podany wielki
symbol, mianowicie kiedy Jakub udziela im bogosawie§stwa
_ Efraim by po jednej stronie a Manasses po drugiej. On
skrzyŒowa swoje rŸce i udzieli bogosawie§stwa modszemu
dziecku; a tych dwoje dzieci zostao dodanych do dwunastu
pokole§, których byo tylko dziesiŸø w tym czasie, i on udzieli
im bogosawie§stwa _ sam Jakub. A Józef, jego syn, prorok,
sta tam i powiedzia: Ojcze, uczynie™ to bŸdnie.”
Powiedzia: Ty pooŒye™ swoj bogosawic prawicŸ na
modsze dziecko, podczas gdy powiniene™ by pooŒyø j na
starszego.”
„†‚ On powiedzia: Ja wiem, moje rŸce zostay skrzyŒowane;
lecz Bóg je skrzyŒowa.” Dlaczego? Izrael, majcy prawo byø
Oblubienic, odrzuci swoje pierworodztwo i sprzeda je, i ono
przeszo ze starszego syna _ Izraela, na modszego _ pogan. Te
bogosawie§stwa przeszy od niego przez krzyŒ na pogan.
„†ƒ Zwróøcie jednak uwagŸ, po tym, widzicie, poprzez to,
kiedy wszyscy^ On sobie poj oblubienicŸ. Lecz kiedy ci
synowie przyszli, aby kupiø Œywno™ø^
„†„ O, to jest taki wspaniay obraz! Odchyliem siŸ od PieczŸci,
ale widzicie, muszŸ to po prostu powiedzieø, sdzŸ bowiem, Œe
to lepiej zrozumiecie. ZwaŒajcie.
„†… Zatem, kiedy oni przybyli do Egiptu, aby kupiø Œywno™ø,
wiecie, Józef rozpozna ich natychmiast. Józef by synem
powodzenia, bez wzglŸdu na to, gdzie siŸ uda, on mia zawsze
powodzenie.
150
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
㠠 Zaczekajcie, aΠOn znowu przyjdzie na ziemi٠_ czekajmy,
aŒ przyjdzie nasz Józef! Rozumiecie? Pustynia zakwitnie jak
róŒa, a So§ce Sprawiedliwo™ci powstanie z uzdrowieniem na
Swoich skrzydach.” O, moi drodzy! Wszystkie te kaktusy w
Arizonie rozwin siŸ w piŸkne drzewa. BŸdzie to cudowne.
„†‡ ZauwaŒcie, tutaj on podchodzi i posuguje siŸ wzglŸdem
nich tak ma sztuczk. On ich posya i mówi: Czy mój ojciec
jeszcze Œyje?” Widzicie? On chcia siŸ dowiedzieø, czy ojciec
tych chopców jeszcze Œyje. Oni powiedzieli: Tak.” On
wiedzia, Œe to byli jego bracia. Lecz czy zwrócili™cie na to
uwagŸ, kiedy on siŸ przygotowywa, aby siŸ daø poznaø swoim
braciom?
„†ˆ Wtedy zobaczy maego Benjamina, który urodzi siŸ po
jego odej™ciu. A to reprezentuje tych ydów _ tych 144 tysiŸcy,
którzy zgromadzali siŸ wa™nie tam teraz, od czasu kiedy On
odszed. A kiedy On powróci, On powiedzia^ On spojrza
na Benjamina i jego serce niemal pŸkao.
„†‰ Przypomnijcie sobie, oni nie wiedzieli, Œe on umia mówiø
po hebrajsku. On sobie wzi tumacza; postŸpowa jak by by
Egipcjaninem. Rozumiecie? Potem, gdy to zostao oznajmione
_ gdy siŸ chcia daø poznaø, cigle patrzy na maego
Benjamina. A przypomnijcie sobie _ on odprawi swoj ŒonŸ!
Ona siŸ znajdowaa w paacu, kiedy on da siŸ poznaø swoim
braciom.
„†Š A Oblubienica z pogan _ ona _ potem, gdy Jezus zosta
odrzucony przez Swój Wasny lud, On sobie poj OblubienicŸ
z pogan i On J zabierze std do paacu _ do Domu Swego
Ojca w Chwale na UcztŸ Weseln. Potem zstpi z powrotem na
dó, aby siŸ w tym czasie daø poznaø Swoim braciom _ tym 144
tysicom.
„†‹ On tam stoi. PamiŸtajcie, przypatrzcie siŸ dokadnie tym
symbolom. A kiedy on przyszed z powrotem tam, gdzie oni siŸ
znajdowali, on spojrza na nich i powiedzia^ zacz siŸ im
przygldaø. Oni zaczŸli rozmawiaø. Oni mówili: NuŒe,
Rubenie, wiesz, Œe tu jeste™my z tego powodu. Wiesz bowiem,
co uczynili™my. WepchnŸli™my tego chopca w tarapaty. Nie
mieli™my sprzedawaø naszego brata.” By to ich brat stojcy
tam _ ten potŸŒny ksiŒŸ, a oni go nie poznali.
„‡‚ To jest powód, dlaczego Izrael nie moŒe Go dzisiaj
zrozumieø. Jeszcze nie nadesza godzina, aby Go poznali.
„‡ƒ Wówczas oni my™leli, Œe nie rozumie jŸzyka hebrajskiego,
lecz on siŸ im dokadnie przysuchiwa. Oni mówili: NuŒe,
teraz wpadli™my z powodu tego.” A Józef _ kiedy na nich
patrzy, nie móg tego juŒ duŒej wytrzymaø.
„‡„ Przypomnijcie sobie, jego Œona i jego dzieci byy w tym
czasie w paacu. Ci ™wiŸci wyszli, odeszli od nich.
PIERWSZA PIECZ£Ø
151
„‡… A on powiedzia: Ja jestem Józef, wasz brat.” I on
podbieg, obj maego Benjamina, pad mu na szyjŸ i zacz
pakaø. Rozumiecie? I da siŸ im poznaø.
„‡† Potem oni rzekli: Teraz wiemy, Œe przychodzi na nas kara,
poniewaŒ go sprzedali™my. To my™my go sprzedali. My™my go
próbowali zabiø, teraz wiemy, Œe on pozbawi nas Œycia.”
„‡‡ On powiedzia: Nie, nie róbcie sobie wyrzutów, wy to
uczynili™cie tylko dlatego, aby zachowaø Œycie. Dlatego Bóg
posa mnie tutaj.”
„‡ˆ Kiedy On daje SiŸ poznaø, Biblia mówi o tym, przyjdziemy
do tego. Kiedy On da SiŸ poznaø 144 tysicom _ temu maemu
dzisiejszemu Benjaminowi i tej resztce ydów pozostawionych
tam _ kiedy On da SiŸ im poznaø, oni powiedz: Gdzie
otrzymae™ te blizny? Skd one siŸ wziŸy na Twoich rŸkach?”
„‡‰ On powie: O, ja je otrzymaem w domu Moich przyjació.”
Widzicie? O, potem oni zdadz sobie sprawŸ z tego, Œe zabili
Mesjasza. Lecz co On powie? To samo, co powiedzia Józef:
Wy to uczynili™cie, aby zachowaø Œycie. Nie róbcie sobie
wyrzutów.” Bo poganie nie mogliby zostaø wprowadzeni,
gdyby ydzi w za™lepieniu nie uczynili dokadnie tego, co byo
potrzebne. Zatem, On zachowa Œycie Ko™cioa dziŸki temu, co
oni uczynili. WiŸc tutaj to macie. To jest wa™nie powodem
dzisiaj, dlaczego oni Tego nie mog zrozumieø _ jeszcze nie
jest ta godzina.
„‡Š Tak samo my nie moŒemy zrozumieø tych rzeczy, dopóki
nie przyjdzie czas, aby™my To zrozumieli. O, moi drodzy!
Siedem Gromów z Objawienia _ oby pokazay Oblubienicy,
jak siŸ ma przygotowaø na t wielk WiarŸ ku Zachwyceniu!
„‡‹ Po™pieszmy siŸ teraz, poniewaŒ nie mamy juŒ wiŸcej niŒ
okoo piŸtna™cie do dwudziestu minut.
„ˆ‚ Zatem, co oznacza ten biay ko§”? Pozwólcie, Œe to
przeczytam. Odchyliem siŸ tak daleko od tego. Wybaczcie mi,
Œe siŸ odchyliem od mego tematu, ale ponownie przeczytam te
wersety _ te dwa wersety.
I widziaem, gdy Baranek otworzy jedn z onych
pieczŸci, i usyszaem jedno z czterech zwierzt,
mówice, jak gos gromu: Chod› i patrzaj!”
I widziaem, a oto ko§ biay^”
„ˆƒ Przechodzimy teraz do 2. wersetu:
^ biay ko§, a ten, który na nim siedzia, mia uk,
i dano mu koronŸ; (a wiŸc on jej nie mia)^ i wyszed
jako zwyciŸzca, aby zwyciŸŒa.”
„ˆ„ To jest wszystko na ten temat. To jest PieczŸø. Odkryjmy
teraz te symbole.
152
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
„ˆ… Stwierdzili™my, co znaczy Grom. To jest doskonae, my to
wiemy, rozumiecie. Grom by Gosem Boga _ kiedy PieczŸø
zostaa otwarta.
„ˆ† Jakie ma zatem znaczenie biay ko§? NuŒe, oto gdzie
przychodzi objawienie do tego. Jestem tego tak bezwzglŸdnie
pewny, jak tego, Œe stojŸ tutaj, i wiem, Œe to jest Sowo.
„ˆ‡ Przeczytaem o tym kaŒd ksiŒkŸ, któr mogem zdobyø.
A z tym^ Ostatnim razem, kiedy to próbowaem przebraø _
po prostu nauczaø tego, okoo trzydzie™ci lat temu; wziem tŸ
ksiŒkŸ^ Kto™ mi powiedzia, Œe adwenty™ci maj wiŸcej
™wiata odno™nie drugiego Przyj™cia Chrystusa, niŒ wszyscy
inni, postaraem siŸ wiŸc o kilka z ich dobrych ksiŒek, aby je
przeczytaø. Zdobyem ksiŒkŸ Smith’a na temat objawie§
Daniela. On mówi, Œe ten biay ko§, który wyjecha, by biay i
to przedstawia zwyciŸzcŸ, a w tym przezwyciŸŒaniu^ Wielu z
was braci adwentystów tutaj znacie tŸ ksiŒkŸ, a równieŒ wielu
innych z was, bo j czytali™cie. A inne _ przeczytaem dwie lub
trzy. Przeczytaem je i nie mogŸ powiedzieø^ przeczytaem
jeszcze dwie inne ksiŒki i obaj autorzy zgadzali siŸ z tym, Œe
to jest prawda. [Brat Branham stuka piŸciokrotnie w kazalnicŸ
_ wyd.] Oni byli znakomitymi nauczycielami, prawdopodobnie
byli z tych najlepszych _ z najlepszym ™wiatem. Pomy™laem
wiŸc: OtóŒ, jeŒeli tego nie wiem, powiem po prostu to, co
powiedzieli, spróbujŸ nauczaø w ich sposób.”
„ˆˆ Oni podali bardzo dobre obja™nienie do tego _ co to w
rzeczywisto™ci znaczy. Oni mówi: NuŒe, tutaj jest biay ko§,
a biay ko§ to moc _ bojowy rumak.” I on powiedzia: Ten
mŸŒczyzna, który siedzia na tym biaym koniu, to Duch
šwiŸty, który wyjecha we wczesnym wieku i zdoby ten wiek
dla Królestwa BoŒego. On mia uk w swoim rŸku podobnie jak
Kupido. On strzela strzaami mio™ci do serc ludzi _ mio™ci
BoŒej i On zwyciŸŒa.”
„ˆ‰ OtóŒ, to brzmi bardzo dobrze, lecz to nie jest Prawd. O,
nie! Tak nie byo. Biel oznacza sprawiedliwo™ø. Zdajemy sobie
z tego sprawŸ. Ta biel mówi o sprawiedliwo™ci. Ci nauczyciele
nauczali, Œe to by Duch šwiŸty, który zwyciŸŒa w pierwszym
wieku. Lecz moje objawienie, podane przez Ducha šwiŸtego,
nie jest tego rodzaju!
„ˆŠ Moje objawienie, podane mi przez Ducha šwiŸtego, brzmi:
Chrystus i Duch šwiŸty to jedna i ta sama Osoba, tylko w
odmiennej postaci. Zatem, tutaj stoi Chrystus, Baranek.
Wiemy, Œe On by Barankiem. On tutaj stoi z KsiŸg w Swojej
rŸce, a tam wyjeŒdŒa je›dziec na biaym koniu, widzicie, a wiŸc
to nie by Duch šwiŸty.
„ˆ‹ OtóŒ, to jest jedna z tajemnic ostatecznych dni _ w jaki
sposób Chrystus moŒe byø trzema osobami w Jednej. To nie s
trzej róŒni ludzie _ Ojciec, Syn i Duch šwiŸty, bŸdcy trzema
PIERWSZA PIECZ£Ø
153
Bogami, jak nam to próbuj wmówiø trynitarianie. S to trzy
manifestacje tej samej Osoby, wzglŸdnie moŒecie to nazwaø
trzema urzŸdami. JeŒeli mówiŸ do kaznodziei, to bym siŸ nie
mia posugiwaø sowem urzd _ przypadkowo pomy™laem, Œe
to jest nagrywane na ta™mŸ. WiŸc ja wam powiem^
Oczywi™cie, Chrystus nie móg powiedzieø: Ja bŸdŸ siŸ modli
do Mego urzŸdu, a On wam po™le inny urzd.” Wiemy o tym.
Lecz je™li to chcecie przedstawiø, s to trzy atrybuty tego
samego Boga. Rozumiecie? Nie trzej Bogowie. Trzy atrybuty
tego samego Boga! Widzicie?
„‰‚ A zatem, jak by móg byø Chrystus tam na biaym koniu
zwyciŸŒajc i zarazem staø tutaj z KsiŸg w Swojej rŸce? Tak
nie jest, mimo wszystko. To nie jest Chrystus.
„‰ƒ Zwróøcie uwagŸ: Duch šwiŸty (w Objawieniu) i Chrystus,
to znaczy Duch šwiŸty to Chrystus w innej postaci. To prawda.
„‰„ ZauwaŒcie, jest to Baranek, który otworzy t KsiŸgŸ, a
tym Barankiem jest Chrystus. A od tego momentu nie widzimy
wiŸcej Chrystusa, aŒ dopiero w KsiŸdze Objawienia w 19.
rozdziale, gdzie on przyjeŒdŒa na biaym koniu.
„‰… Je™li by™cie to chcieli przeczytaø, otwórzmy Objawienie 19,
11 _ 16. Przeczytajmy to szybko teraz, kiedy jeste™my _ kiedy
jeste™my^ Mamy jeszcze dosyø czasu i mam nadziejŸ, Œe tak
bŸdzie to dla nas lepiej zrozumiae. 19, 11; rozpocznijmy od 11.
wersetu i czytajmy do 16. wersetu wcznie.
I widziaem niebo otwarte, a oto biay ko§, (nie na
ziemi, w Niebiesiech, rozumiecie) a Ten, który na nim
siedzia, nazywa siŸ Wierny i Prawdziwy, gdyŒ
sprawiedliwie sdzi i sprawiedliwie walczy.
Oczy za™ jego jak pomie§ ognia, a na gowie jego
byo wiele koron. (spójrzcie na ten diadem!) ImiŸ swoje
mia wypisane, lecz nie zna go nikt, tylko on sam.”
„‰† O, gdybym siŸ móg przy tym zatrzymaø na chwilŸ. [Brat
Branham stukn w kazalnicŸ i zatrzymuje siŸ _ wyd. ] O, moi
drodzy! Mam dobr my™l, lecz^ moŒe bym móg, je™li wy^
[Zgromadzenie mówi: Kontynuuj!”]
„‰‡ Widzicie, nikt Tego nie wie. Czy wiedzieli™cie kiedy, Œe
imiŸ Jahwe” nie jest poprawne? KaŒdy to wie. Dr. Vayle! Ty
wiesz, Œe to prawda. Tumacze nie potrafili Go nigdy
przetumaczyø. Pisze siŸ to J-u-h-v^ mam na my™li J-v-h-u.
To nie znaczy Jahwe.” Oni sobie nie mogli z tym poradziø.
Oni nie wiedz, co to znaczy. Nazwali Go Jahwe,” lecz to nie
byo Jego ImiŸ.
„‰ˆ Patrzcie, zawsze kiedy zostanie zdobyte zwyciŸstwo, albo
dzieje siŸ co™, zostanie zmienione imiŸ.
„‰‰ Spójrzcie na dni Abrahama. On by najpierw Abramem, i
nie móg mieø tego dzieciŸcia, dopóki jego imiŸ nie zostao
154
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
zmienione na Abraham. A Saraj, S-a-r-a-j nie moga mieø
niczego innego niŒ martwego ona, dopóki jej imiŸ nie zostao
zmienione na S-a-r-a.
„‰Š Jakub znaczy tyle co czowiek, który wyrugowa kogo™ z
jego stanowiska i sam je zaj _ oszust” i to on wa™nie zrobi.
On woŒy na siebie owcz skórŸ i oszuka swojego ojca,
proroka, aby otrzymaø pierworodztwo. Wkada do wody prŸty
z topoli, nacina je na pstrokato i poszy nimi kotne owce, aby
uzyskaø pstrokat trzodŸ owiec. Nic innego jak oszust!
„‰‹ Lecz pewnej nocy uczepi siŸ Kogo™ prawdziwego, on
wiedzia, Œe to by Kto™ rzeczywisty. I on tam pozosta i trzyma
siŸ Go, aŒ przemóg i jego imiŸ zostao zmienione. Zosta
nazwany Izraelem, co oznacza mŸŒny ksiŒŸ przed Bogiem.”
„Š‚ Czy to prawda? [Zgromadzenie mówi: Amen” _ wyd.]
KaŒdy zwyciŸzca!
„Šƒ Szymon by rybakiem. Lecz kiedy uchwyci siŸ tego swoj
wiar i pozna, Œe to by Jezus _ kiedy mu On powiedzia, Œe jest
Mesjaszem i powiedzia mu, jakie jest jego imiŸ oraz imiŸ jego
ojca, pokonao go to i zosta zmieniony z Szymona na Piotra.
„Š„ Saul _ dobre imiŸ. Saul by w swoim czasie królem w
Izraelu, lecz imiŸ Saul nie nadawao siŸ dla apostoa. Byø moŒe
byo stosowne dla króla, lecz nie dla apostoa. WiŸc Jezus
zmieni jego imiŸ (z czego?) _ z Saula na Pawa.
Spójrzcie na synów gromu,” i cigle dalej.
„Š… A Jezus, Jego ImiŸ na ziemi byo Zbawiciel” _ Jezus.
Kiedy by na ziemi, On by Zbawicielem, to prawda. Lecz
kiedy On przezwyciŸŒy ™mierø i pieko, i pokona je, wstpi
na wysoko™ci i otrzyma nowe ImiŸ. Z tego powodu choø
haasuj w ten sposób, jak to czyni, nie otrzymuj niczego.
„Š† Zostanie to objawione w Gromach. Uhm-hm. Rozumiecie?
Zwróøcie uwagŸ na te tajemnice. On przychodzi, jadc^
Musi byø Co™, co przemieni ten Ko™ció. Wiecie o tym. Musi
Co™ byø! ZwaŒajcie: Nikt tego nie wiedzia, tylko On Sam.”
NuŒe, zwróøcie uwagŸ: Nikt tego nie wiedzia, tylko On Sam.”
A przyodziany by w szatŸ zmoczon we krwi, imiŸ
za™ Jego brzmi: Sowo BoŒe.”
Moi drodzy, zwróøcie uwagŸ!
I szy za nim wojska niebia§skie na biaych
koniach, przyobleczone w czysty, biay bisior.
A z ust jego wychodzi ostry miecz, którym mia pobiø
narody, i bŸdzie nimi rzdzi lask Œelazn. On sam
równieŒ toczy kad› wina zapalczywego gniewu Boga
Wszechmogcego.
A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imiŸ:
KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW.”
PIERWSZA PIECZ£Ø
155
„Š‡ Oto przychodzi Mesjasz. Oto On _ nie tamten osobnik na
koniu, o którym mówiem poprzednio. Obserwujcie tŸ róŒnicŸ.
Tutaj On stoi z KsiŸg w Swoim rŸku! Dzieo odkupienia jest
po prostu^ On jeszcze nie zaj Swego miejsca! Zatem to nie
by Chrystus, który wyjecha _ Duch šwiŸty.
„Šˆ Nie chcŸ siŸ spieraø z tymi wielkimi mŸŒami. O, nie, ja tego
nie czyniŸ. Nie chciabym tego czyniø, lecz takie jest moje
objawienie odno™nie Tego. Rozumiecie? Je™li macie co™ innego,
dobrze, to jest w porzdku, lecz to nie jest w porzdku dla
mnie. Rozumiecie _ ja w to wierzŸ w ten sposób. Widzicie,
teraz wiecie, co robiø. Rozumiecie?
„Š‰ Zwróøcie uwagŸ, od tego czasu nie widzimy juŒ wiŸcej
Chrystusa. On jedzie na biaym koniu. Zatem jeŒeli tamten
osobnik jedzie na biaym koniu, on jest tylko kim™ podajcym
siŸ za Chrystusa. Widzicie? Czy to pojmujecie? [Zgromadzenie
mówi: Amen” _ wyd.]
„ŠŠ ZauwaŒcie, ten je›dziec na biaym koniu nie ma Œadnego
imienia. On siŸ moŒe posuguje dwoma lub trzema tytuami,
lecz nie ma Œadnego imienia.
„Š‹ Lecz Chrystus ma ImiŸ! Jak ono brzmi? Sowo BoŒe! Oto,
czym Ono jest: Na pocztku byo Sowo, a to Sowo byo u
Boga i Bogiem byo to Sowo. A to Sowo ciaem siŸ stao.”
Widzicie? Ten je›dziec nie ma Œadnego imienia, ale Chrystus
nazywa siŸ Sowo BoŒe.” Oto, kim On jest. On jest tak
nazwany. NuŒe, On ma ImiŸ, którego nie zna Œaden czowiek,
lecz On nazywa siŸ Sowo BoŒe.”
Tamten osobnik nie ma Œadnego imienia, ale jest na biaym
koniu.
„‹‚ Ten je›dziec nie ma Œadnych strza do swego uku. Czy
zwrócili™cie na to uwagŸ? On mia uk, lecz tutaj nie jest nic
powiedziane o tym, Œeby mia strzay; wiŸc on musi byø
bluffiarzem. To siŸ zgadza. Byø moŒe ma spor ilo™ø gromów,
ale Œadnej byskawicy; stwierdzicie jednak, Œe Chrystus ma
zarówno byskawicŸ, jak i grom; bowiem z Jego ust wychodzi
ostry obosieczny Miecz i On uderza nim narody. A ten
jegomo™ø nie moŒe niczego uderzyø _ on odgrywa rolŸ
obudnika. On wychodzi, jadc na biaym koniu, wyjeŒdŒa, aby
zwyciŸŒaø.
„‹ƒ Chrystus ma ostry Miecz, i obserwujcie, On wychodzi z
Jego Ust! yjce Sowo, to znaczy Sowo BoŒe, objawione Jego
sugom. Tak jak On powiedzia do MojŒesza: Id›, sta§ tam i
wycignij swoj laskŸ i zawoaj muchy,” i pojawiy siŸ muchy.
Oczywi™cie! Cokolwiek on powiedzia, to On uczyni i to siŸ
urzeczywistnio. Jego Œyjce Sowo. Bóg i Jego Sowo to jedna i
ta sama Osoba. Bóg jest Sowem!
156
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
„‹„ Kim zatem jest ten tajemniczy je›dziec pierwszego wieku
ko™cioa? Kim on jest? Pomy™lmy o tym. Kim jest tajemniczy
je›dziec, który wyjecha w pierwszym wieku ko™cioa i jedzie
wprost dalej aŒ do wieczno™ci _ jedzie aŒ do ko§ca?
„‹… Wychodzi na jaw Druga PieczŸø, rozwija siŸ i dochodzi do
zako§czenia tutaj na ko§cu. Wychodzi na jaw Trzecia PieczŸø,
rozwija siŸ i dochodzi do zako§czenia tutaj na ko§cu. Czwarta,
Pita, Szósta, Siódma _ kaŒda z nich dochodzi do zako§czenia
tutaj na ko§cu. A w ko§cowym czasie te KsiŸgi, które byy
przez cay czas zwiniŸte i zawieray te tajemnice, wychodz na
jaw. Zatem, wyaniaj siŸ tajemnice, aby™my zrozumieli, czym
one s. Lecz one w rzeczywisto™ci rozpoczŸy siŸ juŒ w
pierwszym wieku ko™cioa, poniewaŒ pierwszy wiek ko™cioa
otrzyma Poselstwo podobne do Tego. [Brat Branham stuka
trzykrotnie w kazalnicŸ _ wyd.]
„‹† Je›dziec na biaym koniu wyjecha.” Rozumiecie? Kim on
jest? On jest potŸŒny w swojej przezwyciŸŒajcej mocy. On jest
wielkim osobnikiem w swojej przezwyciŸŒajcej mocy. Czy
chcecie, abym wam powiedzia, kim on jest? Jest to antychryst.
Dokadnie tym on jest! Zatem, dlatego, Œe widzicie, jeŒeli
antychryst^ Jezus powiedzia, Œe ci dwaj bŸd tak blisko
siebie, Œe by to zwiodo nawet samych Wybranych
(OblubienicŸ), gdyby to byo moŒliwe.” Antychryst! Jest to
duch antychrysta.
„‹‡ Przypomnijcie sobie _ w wiekach ko™cioa, kiedy™my
otworzyli pierwszy wiek ko™cioa wówczas, stwierdzili™my, Œe
Duch šwiŸty by przeciw pewnej sprawie, która miaa swój
pocztek w tym wieku ko™cioa, a bya nazwana uczynkami
Nikolaitów.” Przypominacie sobie? [Zgromadzenie: Amen” _
wyd.] Nikao oznacza podbiø.” Laity znaczy ko™ció” _ laicy.
Nikolaityzm _ opanowaø laików.” Zabierz Ducha šwiŸtego
z ko™cioa i daj to wszystko jednemu ™wiŸtemu czowiekowi.
Niech on jest szefem tego wszystkiego.” JuŒ to omawiali™my,
rozumiecie _ to Nikolaityzm. Zwróøcie uwagŸ, Nikolaityzm
by tylko pogosk” w pierwszym ko™ciele, ale w drugim
wieku ko™cioa sta siŸ nauk.” A w trzecim wieku ko™cioa
sta siŸ przemoc” i oni urzdzili Nicejski Sobór. Potem sta
siŸ nauk w ko™ciele. I co stao siŸ jako pierwsze? Wysza z tego
organizacja! Czy siŸ to zgadza? [Amen.”]
„‹ˆ Powiedzcie mi skd pochodzi pierwszy organizowany
ko™ció! Jest to rzymskokatolicki ko™ció! Powiedzcie mi, czy
Objawienie nie mówi w KsiŸdze Objawienia 17, Œe: Ona bya
wszetecznic a jej córki byy nierzdnicami.” To jest ta sama
rzecz, która siŸ zorganizowaa z nim _ nierzdnice!” Oni
przyjŸli obrzydliwo™ø i nieczysto™ø ich nierzdu za naukŸ.”
Gosz Nauki, które s nakazami ludzkimi.” Zwróøcie na to
uwagŸ.
PIERWSZA PIECZ£Ø
157
„‹‰ Patrzcie, on wyjeŒdŒa, aby zwyciŸŒaø. ZauwaŒcie, on nie ma
korony _ ten je›dziec na biaym koniu, o którym tutaj mówiŸ.
Rozumiecie? ~uk; a korona bya mu dana pó›niej.” Widzicie?
Na pocztku on nie mia korony, ale ona bya mu dana.
ZauwaŒcie, pó›niej bya mu dana korona, tak, trzy korony _
jedna na drugiej. Byo to trzysta lat pó›niej na Soborze
Nicejskim, kiedy on _ duch nikolaityzmu, rozpocz formowaø
organizacjŸ miŸdzy lud›mi. A potem cignŸo siŸ to cigle dalej i
dalej, i stao siŸ to pogosk,” a pó›niej doktryn.
„‹Š Przypominacie sobie, jak Chrystus mówi wówczas do
ko™cioa. On powiedzia: Nienawidzisz uczynków Nikolaitów,
których i Ja nienawidzŸ.” Próbujc opanowaø wszystko, on
zabiera Ducha šwiŸtego; i tylko jeden ™wiŸty mŒ _ on móg
przebaczaø wszystkie grzechy, i wszystko moŒliwe.
„‹‹ Wa™nie czytali™my powyŒej, jak Pawe mówi o tym _ Œe
on tam bŸdzie siedzia w ostatecznych dniach. On nie móg
zostaø objawiony aŒ do ostatecznych dni. Potem ten, który
przeszkadza, zabierze stamtd Ducha šwiŸtego i on objawi
samego siebie.”
…‚‚ Dzisiaj on jest pod przebraniem _ jako biay ko§.
Obserwujcie, jak on siŸ zmieni za kilka minut z tego biaego
konia. On siŸ nie tylko stanie biaym koniem, on siŸ równieŒ
stanie zwierzŸciem z wieloma gowami i rogami. Rozumiecie?
Widzicie? Ten biay ko§ _ on jest zwodzicielem obecnie, i to
jest powodem, dlaczego ludzie nie rozpoznali tego przez cay
czas. Oni tak my™leli. Lecz tutaj to mamy teraz _ on zostanie
objawiony w oparciu o Pismo. Zwróøcie na to uwagŸ.
…‚ƒ Kiedy Nikolaityzm, widzicie, antychryst jest _ on jest w
ko§cu wcielony w mŸŒczy›nie; potem zostaje ukoronowany.
Kiedy on rozpocz, jako duch Nikolaityzmu w ko™ciele, on by
duchem. Nie moŒecie ukoronowaø ducha. Lecz trzysta lat
pó›niej sta siŸ papieŒem! Potem go ukoronowali! Na pocztku
nie mia korony, lecz otrzyma koronŸ pó›niej, kiedy ten duch
wcieli siŸ w czowieka. Rozumiecie? On siŸ sta czowiekiem.
Doktryna Nikolaityzmu staa siŸ czowiekiem; potem mogli go
ukoronowaø. Przedtem nie mogli tego uczyniø, poniewaŒ on by
tylko doktryn.
…‚„ Gloria! Zwróøcie uwagŸ! A kiedy Duch šwiŸty, którego
mamy, uciele™ni siŸ w nas, to Ten, który jest w™ród nas obecnie
w postaci Ducha šwiŸtego, uciele™ni siŸ w nas w Osobie Jezusa
Chrystusa i my Go ukoronujemy jako Króla Królów! To siŸ
zgadza. Rozumiecie?
…‚… NuŒe przypomnijcie sobie, mniej wiŸcej w tym czasie, kiedy
Chrystus wstpi na Tron, antychryst równieŒ wstpi na tron _
Judasz. Mniej wiŸcej w tym czasie, kiedy Chrystus odszed z tej
ziemi, odszed z ziemi i Judasz. Wa™nie w tym czasie, kiedy
powróci Duch šwiŸty, wróci równieŒ antychryst.
158
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
…‚† Wy wiecie, Jan powiedzia tutaj powyŒej: Dziateczki, nie
chcŸ, aby™cie wiedzieø nie mieli, Œe antychryst juŒ przyszed i
jest skuteczny w dzieciach nieposusze§stwa.” Antychryst
wówczas _ on tam by _ zacz tam formowaø ducha
Nikolaityzmu, aby wytworzyø organizacjŸ.
…‚‡ Nic dziwnego, Œe tak nienawidziem tej sprawy! Widzicie?
Rozumiecie? Tutaj to macie. To nie byem ja, byo to Co™ tutaj
wewntrz. Tutaj jest ta sprawa _ ona siŸ wyonia. Czy to
pojmujecie? [Zebrani mówi: Amen” _ wyd.] RozwaŒaem t
sprawŸ ze wszystkich stron i nie mogem tego zrozumieø aŒ
dotd. Teraz to wiem. Oto on jest _ ten duch Nikolaityzmu,
którego Bóg nienawidzi.
…‚ˆ A obecnie ten duch uciele™ni siŸ i oni go ukoronowali.
Tutaj to mamy, wa™nie tutaj _ Biblia mówi, co oni z nim
uczyni. Dokadnie tak jest. O, moi drodzy! Wcielony! On sta
siŸ czowiekiem, a potem go ukoronowano.
…‚‰ Czytajcie, zauwaŒcie! WzglŸdnie przeczytajcie raczej, jak
Daniel powiedzia, Œe on przejmie do swoich rk królestwo
ko™cioa. Czy chcieliby™cie to przeczytaø? [Zgromadzenie
mówi: Amen” _ wyd.] Mamy jeszcze czas, aby to przeczytaø,
nieprawdaŒ? [Amen.”] Dobrze. Suchajcie. Przejd›my zatem
na chwilŸ do Daniela. Przejd›my z powrotem do KsiŸgi
Daniela i bŸdziemy czytaø przez chwilŸ. Nie potrwa to juŒ
dugo _ moŒe tylko kolejnych piŸtna™cie, dwadzie™cia minut
czy trzydzie™ci minut, lub co™ w tym sensie. Dobrze?
[Amen.”]
…‚Š Otwórzmy KsiŸgŸ Daniela 11. rozdzia i we›my 21. werset.
Tutaj mamy Daniela. Daniel mówi tutaj o tym, jak ten osobnik
przejmie panowanie.
Potem powstanie wzgardzony na jego miejsce,
(tutaj mówi o Rzymie) acz nie woŒ na§ ozdoby
królewskiej; (zwaŒajcie teraz) wszakŒe przyszedszy w
pokoju, otrzyma królestwo pochlebstwem.”
…‚‹ To jest dokadnie to, co on uczyni! To, co Daniel
powiedzia o tym antychry™cie _ co bŸdzie czyni. On
przygotuje miejsce dla ludzi. Tak, on przygotuje ich jadospis
na dzisiejszy czas _ dla ko™cioów. Bowiem w tym wieku
ko™cioa oni nie chc Sowa, Chrystusa, oni chc mieø ko™ció.
Nie stawiaj ci najpierw pytania, czy jeste™ chrze™cijaninem,
ale: Do jakiego ko™cioa naleŒysz? Do jakiego ko™cioa?” Oni
nie chc Chrystusa, Sowa. Czowiek idzie i mówi im o Sowie,
i jak wedug niego uporzdkowaø swoje Œycie, lecz oni Tego nie
chc. Oni chc co™, wedug czego mog Œyø jakkolwiek tylko
chc, a pomimo tego naleŒeø do ko™cioa i otrzymaø swoje
™wiadectwo. Rozumiecie? Rozumiecie? On przygotowuje im
jadospis _ dokadnie tak. A przypomnijcie sobie, on zosta w
PIERWSZA PIECZ£Ø
159
ko§cu nazwany w Biblii ona,” a ona bya nierzdnic i miaa
córki. On po prostu czyni zado™ø wymaganiom tego czasu,
temu, czego chc ludzie. Tutaj to macie.
…ƒ‚ Bóg to obieca. Kiedy Sowo zostanie odrzucone, to oni
zwróc siŸ ku swoim wasnym poŒdliwo™ciom. Czytajmy
jeszcze raz w li™cie do Tesaloniczan. PragnŸ, aby™cie to tutaj
bacznie ™ledzili na chwilŸ. Tak, dobrze, czytali™my to przed
chwil, 2. Tes. 2, 9 _ 11. Tutaj jest powiedziane, Œe oni siŸ
Odwróc i odrzuc PrawdŸ i bŸdzie im dany ostry obŸd [wg
ang.: umys zatwardziay w grzechu _ t.] i uwierz kamstwu,
i na skutek tego zostan potŸpieni.” Oto, co powiedzia Duch
šwiŸty.
…ƒƒ OtóŒ, czy to nie jest pragnienie dzisiejszego ko™cioa?
[Zgromadzenie mówi: Amen” _ wyd.] Próbujesz powiedzieø
ludziom, Œe musz czyniø to, lub owo, lub tamto, a oni ci zaraz
daj do zrozumienia, Œe s metodystami, prezbiterianami lub
kimi™ innymi, i Œe nie musz wiosowaø w twojej odzi.”
Widzicie? Z pewno™ci! Oni tego chc.
…ƒ„ A Bóg powiedzia: JeŒeli tego chc, Ja im po prostu
pozwolŸ, Œeby to mieli. I Ja rzeczywi™cie sprawiŸ, iŒ oni
uwierz, Œe to jest Prawd, poniewaŒ ja im dam zatwardziay
w grzechu umys wzglŸdem Prawdy.” NuŒe, spójrzcie tutaj, co
Biblia takŒe mówi: Jako Jannes i Jambres sprzeciwiali siŸ
MojŒeszowi, tak samo ci ludzie w ostatecznych dniach bŸd
mieø zatwardziay w grzechu umys wzglŸdem tej Prawdy i
obróc askŸ naszego Boga na lubieŒno™ci, zapierajc siŸ Pana
Boga.”
…ƒ… Widzicie teraz, w czym to tkwi! Nie tylko katolicy, ale i
protestanci. Wszyscy; jest to cay ten organizowany ™wiat. To
jest ten je›dziec na biaym koniu, pod paszczykiem biaego _
sprawiedliwego ko™cioa, widzicie, lecz to jest antychryst. On
musi wygldaø podobnie _ nawet na koniu, tak samo jak
Chrystus przyjeŒdŒa na koniu. Rozumiecie? O, anty,” tak
zbliŒone do siebie, Œe by to zwiodo samych Wybranych! Tutaj
on jest. On jest antychrystem.
…ƒ† On wyjecha w pierwszym wieku ko™cioa. OtóŒ, on jedzie
cigle dalej i dalej poprzez wszystkie wieki ko™cioa.
Obserwujcie go teraz. Wy mówicie: Czy równieŒ wówczas, w
czasie apostoów?” On siŸ tam nazywa Nikolaityzm.” Potem,
w nastŸpnym wieku ko™cioa, potem sta siŸ doktryn” w
ko™ciele. Najpierw by tylko pogosk,” potem sta siŸ
doktryn.”
…ƒ‡ NadŸci ludzie, znakomite osobisto™ci, wytwornie odziani, z
wysokim wyksztaceniem i ogad _ oni nie chc caego tego
dziwnego zachowywania siŸ w Ko™ciele. Nie, oni mówi: Nie
chcemy wszystkich tych bredni o Duchu šwiŸtym. Musi byø
ko™ció! A my wszyscy pójdziemy poprzez Sobór Nicejski i
160
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
cigle dalej do Rzymu.” Potem, kiedy tam doszli, oni zaoŒyli
ko™ció, przyjŸli poganizm, rzymski katolicy-^ wzglŸdnie
poganizm, poga§ski Rzym i niektóre zabobony. WziŸli
AstarotŸ, królow niebios,” a na jej miejsce postawili MariŸ,
matkŸ. Z umarych zrobili orŸdowników, i tak dalej. WziŸli ten
okrgy koszerny opatek, którym siŸ cigle przy tym posuguj
i nazwali go Ciaem Chrystusa, poniewaŒ on reprezentuje
matkŸ niebios.” Kiedy katolik przechodzi wokoo, przeŒegna
siŸ, bowiem te ™wiata, które tam pon, s podobno koszerem,
który przez moc kapana zostaje przemieniony w Boga, chociaŒ
to nie jest nic innego na tym ™wiecie, jak tylko zwyczajne
poga§stwo! Rozumiecie? To siŸ zgadza.
…ƒˆ Ja tego po prostu nie rozumiem! A jednak, rozumiem. Tak,
rozumiem. O, tak! Zrozumiewam to z aski BoŒej. Oczywi™cie.
…ƒ‰ Zwróøcie zatem uwagŸ. O, moi drodzy, jak oni to mog
czyniø! Rozumiecie? A s im dane ich pragnienia. NuŒe, to jest
prawd. Nie musicie Tego czyniø. O, nie. JeŒeli Tego nie
chcecie czyniø, nie jeste™cie do Tego zmuszani. JeŒeli nie
chcecie siŸ zgodziø na BoŒy sposób prowadzenia Œycia oraz
oddawania czci, nie musicie Tego czyniø. Bóg nikogo do Tego
nie zmusza.
…ƒŠ Pozwólcie jednak, Œe wam co™ powiem. JeŒeli wasze imiŸ
zostao umieszczone w Barankowej KsiŸdze ycia juŒ przed
zaoŒeniem ™wiata, to bŸdziecie tak szczŸ™liwi, Œe To moŒecie
czyniø, Œe nie moŒecie czekaø ani chwili, by To czyniø.
…ƒ‹ Spójrzcie tutaj. Mówicie: PragnŸ ci daø do zrozumienia, Œe
jestem tak samo naboŒny.” OtóŒ, to moŒe byø prawd.
…„‚ Patrzcie, kto by móg powiedzieø, Œe ci kapani w dniach
Pana Jezusa nie byli religijni? Kto mógby powiedzieø, Œe Izrael
na pustyni nie by religijny? ChociaΠoni byli nawet^
Bóg mnie pobogosawi tak wiele razy!”
…„ƒ Tak, On im bogosawi równieŒ. Oni nie musieli nawet
pracowaø na swoje utrzymanie. On karmi ich pokarmem z
Niebios. A Jezus powiedzia: Oni wszyscy utracili swoje Œycie,
pomarli i poginŸli.”
…„„ Oni mówili: Ojcowie nasi czterdzie™ci lat jedli mannŸ na
pustyni.”
…„… Jezus powiedzia: A oni wszyscy pomarli _ zostali na
wieki oddzieleni.” Rozumiecie? On powiedzia: Lecz Ja jestem
Chlebem ycia, który zstŸpuje od Boga z Niebios. Je™li by kto
jad ten chleb, nigdy nie umrze.” Widzicie? On jest Drzewem
ycia.
…„† ZauwaŒcie teraz, jak i kiedy przyszed Jezus. Kapani,
którzy tam przyszli, byli bardzo religijni. Czowieku, nikt nie
móg powiedzieø, Œe oni nie byli miymi lud›mi. Moi drodzy,
oni chodzili dokadnie wedug zakonu! Oni czynili wszystko,
PIERWSZA PIECZ£Ø
161
co powiedzia ich ko™ció. Gdyby tak nie czynili, zostaliby
ukamienowani. A wiŸc On wyszed^ Czy wiecie, jak nazwa
ich Jezus? Jan osowi ich: Wy zgrajo wŸŒów w trawie! Nie
my™lcie sobie, Œe macie co™ wspólnego z Bogiem dlatego, Œe
naleŒycie do tej organizacji.” A Jezus powiedzia: Wy jeste™cie
z waszego ojca, diaba.” On powiedzia: Co siŸ wydarzyo
kaŒdym razem, gdy Bóg posa proroka? Ukamienowali™cie go i
wrzucili™cie do grobu, a teraz tam chodzicie i przyozdabiacie
jego grób.”
…„‡ Czy to nie jest to samo, co uczyni Katolicki ko™ció?
Spójrzcie na JoannŸ z Arku, na ™w. Patricka, i na wszystkich
pozostaych. To oni wrzucili ich do grobu. A potem wykopali
ciao Joanny z Arku i wrzucili je do rzeki kilka set lat pó›niej.
A spalili j za czarowanie.
…„ˆ Wy jeste™cie z waszego ojca, diaba, i czynicie jego
uczynki.” Dokadnie tak jest. Pójdzie to wszŸdzie, do caego
™wiata. Rozumiecie? Tak jest! To wa™nie powiedzia Jezus.
…„‰ A wy my™licie, Œe wszystko jest w porzdku. Wyglda to
bardzo dobrze, ten biay ko§. Patrzcie jednak, co tutaj mamy.
To jest wa™nie on, jadcy na nim. NuŒe, On jednak powiedzia,
Œe tego chcieli, wiŸc On im poda ostry obŸd.
…„Š PamiŸtajcie, ta wszetecznica z Objawienia 17. _ ona
bya
tajemnic:
TAJEMNICA,
BABILON,
MATKA
NIERZžDNIC.” Jan siŸ nad ni zdumiewa. Tak samo, jak ten
mŸŒczyzna^ Spójrzcie, czekajcie, aŒ tam dojdziemy i
przypatrzymy siŸ, jak on obserwowa tego konia tutaj.
Widzicie? ZauwaŒyli™cie jednak, Œe to byo^ Wydarzyo siŸ
tak, Œe On ujrzawszy j zdumia siŸ bardzo.” Lecz tajemnic
byo to, Œe ona pia krew mŸczenników Chrystusa.” PiŸkny
ko™ció, rozsiad siŸ tam, przyozdobiony w purpurŸ i zoto, a
w swoim rŸku miaa kubek peen nieczysto™ci jej nierzdu.”
…„‹ Czym jest nierzd? Jest to bezprawne Œycie. Taka jest jej
nauka, któr ona podawaa. Bierze Sowo BoŒe i czyni je
bezskutecznym przez jakie™ Zdrowa™ Mario” i wszelkiego
rodzaju bzdury, które przedkada ludziom. A królowie ziemi
uprawiali z ni nierzd.”
Wy powiecie: Dobrze, to jest przecieŒ katolicki ko™ció.”
……‚ Lecz ona bya matk nierzdnic.” Rozumiecie, one byy
takie same jak ona. Tutaj to macie!
……ƒ Co siŸ stao? Kiedy reformator umar i jego poselstwo
umaro, wy od-^ Zorganizowali™cie to, postawili™cie tam
bandŸ chystków i caa sprawa potoczya siŸ wstecz; aby™cie
mogli Œyø w ten sposób, jak chcecie. Nie chcieli™cie pozostaø ze
Sowem. Zamiast i™ø krok w krok ze Sowem, oni pozostali
wa™nie u tego _ To jest To.” Ech! Nie czy§cie tego.
On _ to jest To, rozumiecie _ On tam w Górze!
162
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
……„ ZauwaŒcie, to jest jedna sprawa. Pragniemy poruszyø
jeszcze parŸ miejsc Pisma zanim zako§czymy.
……… On jest tym ksiŸciem, który mia zniszczyø lud Daniela. Czy
temu wierzycie? NuŒe, mam to zamiar omówiø, jeŒeli mi
pomoŒecie i bŸdziecie wobec mnie wyrozumiali na kilka minut;
uczyniŸ to tak szybko, jak tylko bŸdŸ móg, lecz pragnŸ to
stanowczo uczyniø! PoniewaŒ Duch šwiŸty poda mi to z tak
pewno™ci, jak tutaj stojŸ. Rozumiecie? Rozumiecie?
……† Spójrzcie zatem, we›my^ przejd›my z powrotem do
Daniela _ tylko na chwilŸ. PragnŸ wam co™ przeczytaø, co^
jeŒeli nie idziecie z powrotem, to jest w porzdku. ChcŸ
przeczytaø Daniela 9. _ Daniela 9. PragnŸ czytaø 26. i 27.
werset z Daniela 9. Obserwujcie, czy to jest ten, który ma
zniszczyø lud Daniela _ co on bŸdzie czyni.
A po sze™ødziesiŸciu dwóch tygodniach zabity
bŸdzie Mesjasz^”
……‡ Widzicie, to s te sze™ødziesit dwa tygodnie, po których
On zostanie zabity _ z tych siedemdziesiŸciu tygodni.
^ wszakŒe mu to nie zaszkodzi; owszem to miasto
i tŸ ™wityniŸ skazi lud wodza (to jest ta hierarchia
tutaj) przyszego, (który przyjdzie) tak, Œe koniec jego
bŸdzie z powodzi i aŒ do sko§czenia bŸdzie wojna i
ustawiczne pustoszenie.”
……ˆ PragnŸ was teraz o co™ zapytaø. Kto zniszczy ™wityniŸ,
potem kiedy Chrystus zosta zabity na ziemi po trzech i pó
latach Jego usugi? Kto j zniszczy? Rzym! Z pewno™ci.
Konstantyn, czy^ Nie, przepraszam. Tytus, rzymski genera.
On zabi tego ksiŸcia. ZwaŒajcie teraz.
Obserwujcie to, ludzie. Wkrótce na nich napad _ ta wojna.
……‰ Kiedy urodzi siŸ Jezus, ten czerwony smok na niebie
stan przy tej niewie™cie, Œeby poŒreø jej DzieciŸ, skoro siŸ
tylko urodzi. Czy to prawda? [Zgromadzenie mówi: Amen” _
wyd.] Kto to by, kto próbowa poŒreø to DzieciŸ, kiedy siŸ
urodzio? [Rzym!”] Rzym! Widzicie? Oto ten czerwony smok!
Tutaj macie tego ksiŸcia. Tutaj macie to zwierzŸ. Rozumiecie?
To s oni _ kaŒdy z nich taki sam, rozumiecie _ aby poŒreø to
DzieciŸ.” Lecz Bóg porwa je do Niebios i posadzi na Swoim
Tronie. I tam znajduje si٠Chrystus obecnie _ aΠdo
wyznaczonego czasu. Rozumiecie? Obserwujcie zatem, co on
bŸdzie czyni.
……Š Zatem, o, my™lŸ, Œe rozmawiaem z kim™ tutaj. MoŒe by to
brat Roberson dzisiaj, albo kto™ inny, z kim o tym
rozmawiaem. Nie o tym tutaj, lecz wa™ciwie o tej samej
sprawie. UwaŒam, Œe gosiem tutaj o tym nie tak dawno _ co
siŸ stanie w Stanach Zjednoczonych _ o sytuacji finansowej.
Rozumiecie? My spacamy obecnie nasze dugi podatkami,
PIERWSZA PIECZ£Ø
163
które bŸd zapacone dopiero za czterdzie™ci lat od dzi™. Takie
mamy zalego™ci. Czy wczyli™cie kiedy stacjŸ KAIR lub
Lifeline i suchali™cie wiadomo™ci z Waszyngtonu? No wiecie,
jeste™my kompletnie zbankrutowani. To wszystko.
……‹ O co chodzi? Wszystko zoto jest zmagazynowane na
bezpiecznym miejscu, a ydzi posiadaj obligacje. To wszystko
przejdzie do rk Rzymu. Zwróøcie teraz uwagŸ. Wiemy, kto
jest wa™cicielem wielkich domów towarowych, lecz Rzym
posiada najwiŸksz czŸ™ø bogactw ™wiata. ResztŸ posiadaj
ydzi. Obserwujcie to teraz. NuŒe, suchajcie tylko, jak mi to
Duch šwiŸty przedstawi.
WszakŒe utwierdzi przymierze z wieloma w
tygodniu ostatnim (zwaŒajcie teraz) a w poowie onego
tygodnia uczyni koniec ofierze palonej i ofierze
™niednej, a przez wojsko obrzydliwe pustoszyciel
przyjdzie, i aŒ do sko§czenia naznaczonego wyleje siŸ
spustoszenie na tego, który ma byø spustoszony.”
…†‚ Obserwujcie to! O, jaki on jest sprytny! Tutaj on jest. Teraz
to zrozumieli™my i wiemy, Œe to jest Rzym. Wiemy, Œe on jest
je›d›cem na biaym koniu. Wiemy, Œe on wystpi jako
doktryna. Czym zatem by poga§ski Rzym? Zmieni siŸ na
papieski Rzym i zosta ukoronowany.
…†ƒ ZwaŒajcie teraz. W czasie ko§ca.” Nie w tych wczesnych
czasach, kiedy Chrystus gosi, lecz w czasie ko§ca,” w tej
ostatniej czŸ™ci tego tygodnia _ z tych siedemdziesiŸciu
tygodni Daniela, które wa™nie przerobili™my. Chrystus gosi
trzy i pó roku, a jest jeszcze wyznaczonych trzy i pó roku. Czy
siŸ to zgadza? [Zgromadzenie mówi: Amen” _ wyd.] A ten
ksiŒŸ ma w tym czasie zawrzeø przymierze z ludem Daniela,
którym s ydzi.
To siŸ stanie, kiedy Oblubienica zostanie teraz zabrana.
Ona tego nie zobaczy.
…†„ Zwróøcie uwagŸ. W ostatniej poowie tygodnia Daniela lud
zawrze przymierze. Ten ksiŒŸ zawrze przymierze z Rzymem,
zawrze z nimi przymierze _ niewtpliwie z powodu bogactwa,
poniewaŒ katolicy i ydzi posiadaj bogactwa ™wiata.
…†… Ja byem w Watykanie. Widziaem t potrójn koronŸ.
Miaem mieø wywiad z papieŒem. Baron von Blomberg
zaatwi mi to na ™rodŸ po poudniu o 3.00 godz.
…†† Kiedy mnie zabrali do tego króla,” obciŸli mi mankiety
przy spodniach. To nic. Powiedzieli mi, abym siŸ nie odwraca
do niego plecami, kiedy bŸdŸ odchodzi. No dobrze.
Lecz ja powiedziaem: Jak mam siŸ zachowaø przed tym
facetem?”
…†‡ Oni rzekli: Po prostu wejd› do ™rodka, uklŸknij na jedno
kolano i pocauj go w palec.”
164
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
…†ˆ Ja powiedziaem: Tego za wiele! Tego za wiele! O, nie!”
Powiedziaem: Nazwabym kaŒdego czowieka bratem _ kto
chce byø bratem. BŸdŸ go nazywa kaznodziej, jeŒeli on chce
mieø taki tytu, ale oddawaø cze™ø czowiekowi? Wszelka cze™ø
naleŒy siŸ Jezusowi Chrystusowi.” Rozumiecie? Nie. O nie. Nie
cauj Œadnemu czowiekowi rŸki w ten sposób. NaprawdŸ nie.
WiŸc nie poszedem do niego.
…†‰ Lecz zwiedziem cay Watykan. No wiecie, nie mogliby™cie
go kupiø za setki miliardów miliardów dolarów. OtóŒ, wy^
Pomy™laem sobie po prostu: Bogactwo ™wiata” _ jak mówi
Biblia _ byo znalezione w nim.” Pomy™lcie tylko o tych
wspaniaych miejscach, miliardy razy^
…†Š Dlaczego powsta w Rosji komunizm? Sprawia mi to po
prostu niedomagania Œodka, kiedy syszŸ tak wielu
kaznodziei krzyczcych o komuni›mie, a oni nawet nie wiedz
o czym kracz. To siŸ zgadza. Komunizm nie jest niczym. On
jest narzŸdziem w rŸku BoŒym, aby przynie™ø na ziemiŸ pomstŸ
za krew ™wiŸtych. To siŸ zgadza.
…†‹ A kiedy Ko™ció zostanie zabrany, Rzym i ydzi zawr
przymierze miŸdzy sob. Biblia mówi, Œe oni je zawr z
™wiŸtym ludem. Zwróøcie teraz uwagŸ, dlaczego oni to
uczyni? Ten naród zbankrutuje, a reszta ™wiata, której waluta
jest oparta na zocie, jest zbankrutowana. Wy o tym wiecie.
JeŒeli Œyjemy na konto podatków, weksli, które bŸd spacone
za czterdzie™ci lat od dzi™, to jak to z nami wyglda?
…‡‚ Jest tylko jedna rzecz, która siŸ moŒe staø. Mianowicie
wycofaø z obiegu walutŸ i spaciø obligacje, ale nie staø nas na
to. Posiada je Wall Street, a Wall Street jest pod kontrol
ydów. Reszta jest w Watykanie, a ydzi posiadaj czŸ™ø tego
na Wall Street razem z ™wiatowym handlem. My nie moŒemy
wycofaø z obiegu waluty.
…‡ƒ Gdyby to mogli zrobiø, my™licie^ Producenci whisky i
tytoniu z dochodem miliardów miliardów dolarów za rok,
odpisuj wszystkie swoje podatki z dochodu za stare
wulgarne obrazy i tym podobne rzeczy. Udaj siŸ do Arizony i
kupuj miliony akrów ziemi _ wzglŸdnie tysice _ i kopi te
wielkie szyby ropy naftowej w warto™ci piŸødziesiŸciu tysiŸcy
dolarów i pac to z podatku ze swoich dochodów. Lecz je™li
ty nie zapacisz swoich podatków, zostaniesz wrzucony do
wiŸzienia. Lecz oni odpisuj te pienidze z podatków, a potem
rezygnuj z tych szybów i posyaj tam spychacze. I co oni
czyni? Oni tam buduj osiedla mieszkaniowe, a w nastŸpnym
etapie za te pienidze, które zarabiaj _ musz je ulokowaø w
jakiej™ inwestycji _ buduj tam znowu domy i osiedla
mieszkaniowe, i sprzedaj je za miliony dolarów. Czy
my™licie, Œe ci magnaci pójd na ugodŸ w sprawie wymiany
waluty?
PIERWSZA PIECZ£Ø
165
…‡„ Podobnie jak uczyni ten facet tam^ Jak on siŸ nazywa?
Castro. On zrobi jedn mdr rzecz, jak zrobi kiedykolwiek
_ kiedy zniszczy te obligacje; on je spaci i zniszczy.
…‡… Zwróøcie uwagŸ, lecz my tego nie moŒemy zrobiø. Ci
magnaci nie pozwol na to. Bogaci kupcy tego ™wiata trzymaj
je w swoich rŸkach.
…‡† MoŒna uczyniø tylko jedno. Katolicki ko™ció moŒe je
spaciø. Tylko on posiada pienidze i on to moŒe uczyniø; i on
to uczyni! A kiedy to uczyni, aby je zyskaø, pójdzie na
kompromis z ydami i zawrze przymierze. A kiedy on zawrze
to przymierze z ydami^ NuŒe, pamiŸtajcie, ja to biorŸ z
Pisma! A zatem, kiedy on to uczyni i zawrze to przymierze,
widzimy u Daniela 8, 23. i 25. on spowoduje rozkwit
rzemiosa,” a rzemioso to fabrykowanie _ w jego rŸkach.” I
on zawiera to przymierze z ydami.
…‡‡ A w ™rodku tych trzech i pó roku on zamie swoje
przymierze, skoro tylko uda mu siŸ pochonø t rzecz i
zablokowaø pienidze ydów. A kiedy on to uczyni _ o moi
drodzy, moi drodzy!
…‡ˆ On jest nazwany antychrystem aŒ do ko§ca tego wieku
ko™cioa, poniewaŒ on i jego dzieci wystŸpuj przeciw
Chrystusowi i przeciw Sowu. Ten czowiek jest nazywany
antychrystem.
…‡‰ OtóŒ, on ma zamiar trzymaø pienidze. A ja my™lŸ, Œe on
wa™nie przez to dojdzie do wadzy. ChwileczkŸ tylko, kiedy to
mówiŸ _ pragnŸ do tego potem powróciø _ za chwilŸ.
…‡Š On jest nazwany antychrystem i bŸdzie w oczach BoŒych
nazywany antychrystem aŒ do czasu ko§ca. NuŒe, lecz potem
bŸdzie nazywany inaczej.
…‡‹ Zatem, kiedy on bŸdzie mia wszystkie pienidze pod swoj
kontrol, wtedy zamie to przymierze z ydami,” jak o nim
tutaj przepowiedzia Daniel, w drugiej poowie ostatniego z
tych siedemdziesiŸciu tygodni” Daniela. Co on potem uczyni,
bracie? On bŸdzie mia cay ™wiatowy rynek i handel _ ukad z
caym ™wiatem, poniewaŒ bŸdzie posiada bogactwa caego
™wiata. Kompletnie! A w tym czasie wystpi na scenŸ ci dwaj
prorocy i wywoaj tych 144 tysiŸcy. Co potem bŸdzie miao
miejsce? Potem rozpocznie siŸ okres piŸtna bestii z Objawienia
13, bowiem on trzyma w swoich rŸkach handel, rynek i
wszystko inne na tym ™wiecie. A co stanie siŸ nastŸpnie? Potem
zostanie zaprowadzone piŸtno bestii, tak Œe Œaden czowiek
nie bŸdzie móg ani sprzedawaø ani kupowaø, jedynie ten, kto
posiada to piŸtno bestii.” [Brat Branham stuka trzykrotnie w
kazalnicŸ _ wyd.]
…ˆ‚ DziŸki Bogu, Ko™ció bŸdzie siŸ radowa wspaniae trzy i
pó roku w Chwale; nie bŸdzie musia przechodziø przez to.
166
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
…ˆƒ Zwróøcie teraz uwagŸ, w czasie ko§ca _ teraz na ko§cu
wieków ko™cioa, on jest nazwany^ On i jego dzieci s
nazwane antychrystem, poniewaΠwszystko, co jest przeciw
Chrystusowi jest antychrystem. A wszystko, co jest przeciw
Sowu, jest przeciw Chrystusowi, bowiem Chrystus jest
Sowem. WiŸc on jest antychrystem.
…ˆ„ Zatem w Objawieniu 12, 7 _ 9, szatan zostaje wyrzucony _
ten oskarŒyciel. Zanotujcie to sobie, poniewaŒ chcŸ, aby™cie to
sobie przeczytali. Nie mamy juΠteraz czasu, jest blisko _ za 20
czy za 15 minut dziesita. Lecz w Objawieniu 12, 7 _ 9,
szatan” _ ten duch _ diabe,” który jest tam w górze
obecnie, oskarŒyciel naszych braci.” W porzdku.
…ˆ… Ko™ció zostaje zabrany do góry, a szatan wyrzucony.
Kiedy Ko™ció idzie do góry, szatan schodzi w dó. Potem
szatan uciele™nia siŸ w antychry™cie i jest nazwany besti.”
Potem w Objawieniu 13. on zaprowadza to piŸtno. Rozumiecie?
…ˆ† Gdy Ten, kto przeszkadza” _ chrze™cija§stwo jest tylko
dlatego pozostawione na ziemi w swojej czysto™ci _ tylko
dziŸki Temu, który przeszkadza.”
…ˆ‡ Przypomnijcie sobie w li™cie do Tesaloniczan: Usidzie w
™wityni BoŒej, nazywa samego siebie Bogiem, przebacza
grzechy na ziemi.” I tak bŸdzie siŸ dziaø dalej, rozmnoŒy siŸ
nieprawo™ø,” bowiem on nie zostanie poznany aŒ nastanie czas,
w którym on zostanie objawiony.
…ˆˆ Wtedy zostanie zabrany Ko™ció. A kiedy Ko™ció zostanie
zabrany, to on przemieni siŸ z antychrysta, którym jest
obecnie, o moi drodzy _ ko™cioem, tym wielkim ko™cioem”
_ teraz on staje siŸ besti!” Uhm! Chciabym ludziom pomóc,
Œeby to zrozumieli!
…ˆ‰ PamiŸtajcie wiŸc, antychryst i bestia to jeden i ten sam
duch. Tutaj jest ta trójca. O, tak. S to trzy stadia tej samej
diabelskiej mocy. Przypomnijcie sobie, Nikolaityzm musia
zostaø uciele™niony, zanim móg zostaø ukoronowany.
Rozumiecie? NuŒe, obserwujcie to! Trzy stadia: w pierwszym
stadium jest nazwany antychrystem, w drugim stadium jest
nazwany faszywym prorokiem, a w trzecim stadium jest
nazwany besti.
…ˆŠ Zwróøcie uwagŸ, Nikolaityzm, nauka antychrysta, która siŸ
zaczŸa w dniach Pawa przeciw Sowu BoŒemu _ antychryst.
…ˆ‹ Potem jest znowu nazwany faszywym prorokiem, kiedy ta
doktryna uciele™nia siŸ w czowieku _ on by prorokiem tej
doktryny o hierarchii _ o hierarchii Katolickiego ko™cioa.
PapieŒ by prorokiem faszywego sowa i na skutek tego sta siŸ
faszywym prorokiem.
…‰‚ Trzecim stadium jest bestia. Jest to czowiek, który zosta
ukoronowany w ostatecznych dniach wszelk moc, jak
PIERWSZA PIECZ£Ø
167
poga§ski Rzym posiada kiedykolwiek. Bo ta siedmiogowa
bestia, smok, zostaa wyrzucona z nieba i uciele™nia siŸ w
faszywym proroku. Tam to jest; on mia siedem koron i zosta
wyrzucony, i zrzucony na ziemiŸ i na morze. Dobrze.
…‰ƒ O czym mówimy? Kim jest ten je›dziec _ ten je›dziec
na koniu? Czy wiecie, kto to jest? Jest to nadczowiek szatana.
…‰„ Kilka dni temu udaem siŸ wieczorem z dwoma braømi
siedzcymi teraz w tej kaplicy _ brat Norman, tam w tyle, i
my™lŸ, Œe brat Fred. Byli™my tam naprzeciwko suchaø
pewnego czowieka, który naucza o antychry™cie. Jest to
bardzo znany czowiek _ jeden z najlepszych, jakiego maj
Zbory BoŒe.” A jego wykad na temat antychrysta polega na
tym, Œe: Maj zamiar wyjø pewnego rodzaju witaminŸ z
czowieka i przenie™ø to Œycie z czowieka do wielkiego posgu,
który jednym krokiem przekroczy cay blok mieszkalny. A to
jest^” Czy moŒecie sobie wyobraziø czowieka napenionego
Duchem šwiŸtym, wzglŸdnie twierdzcego, Œe Go ma, z takim
urojeniem jak to?
…‰… PrzecieŒ tutaj jest Biblia, która mówi, kto jest
antychrystem. To nie jest jaki™^ Jest to czowiek! Zwróøcie
uwagŸ, ten je›dziec nie jest nikim innym, niŒ nadczowiekiem
szatana _ uciele™nionym diabem. On jest wyksztaconym
geniuszem. Mam nadziejŸ, Œe macie teraz swoje uszy otwarte.
Niedawno egzaminowali przed kamer telewizyjn jednego z
jego dzieci, aby stwierdziø, czy nie jest mdrzejszy, niŒ kto™
inny, Œeby móg kandydowaø na prezydenta. Rozumiecie?
JednakowoŒ on ma bardzo duŒo mdro™ci _ szatan takŒe! On
j próbuje sprzedawaø. On j sprzeda Ewie i on j sprzeda
nam. Chcieli™my mieø nadczowieka i mamy go. W porzdku.
Cay ™wiat chce mieø nadczowieka i oni go otrzymaj.
Czekajcie tylko, aŒ Ko™ció odejdzie do góry, a szatan zostanie
zrzucony. On siŸ uciele™ni. To siŸ zgadza. Oni chc kogo™, kto
moŒe rzeczywi™cie wykonywaø to zadanie, a on to bŸdzie
czyni.
…‰† Wyksztacony! To jest ten nadczowiek szatana, który
posiada wyksztacenie, mdro™ø, teologiŸ ko™cieln, opart na
jego wasnych sowach, teologiŸ jego wasnego pochodzenia.
On jedzie na tym biaym denominacyjnym koniu, aby
zwodziø ludzi. On pokona wszelk religiŸ na ™wiecie, bowiem
one wszystkie wchodz do konfederacji ko™cioów _ do
™wiatowej konfederacji ko™cioów. Oni maj juŒ zbudowane
swoje budynki i maj wszystko przemy™lane i uzgodnione.
Nie pominiŸto ani jednej sprawy. KaŒda denominacja
ugrzŸza wprost w tym _ w tej federacji ko™cioów. A kto
udziela temu poparcia? Rzym! A papieŒ woa obecnie: My
jeste™my wszyscy jedno. Zejd›my siŸ wszyscy razem i id›my
wspólnie.”
168
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
…‰‡ Ci ludzie, nawet niektórzy z was ludzi Penej Ewangelii,
wypieracie _ musicie siŸ wyprzeø swojej protestanckiej nauki,
aby podjø taki krok jak ten. Co uczynili™cie? Stali™cie siŸ tak
za™lepieni na t denominacyjn sprawŸ i odrzucili™cie PrawdŸ.
Prawda bya im przedstawiona, ale oni od Niej odeszli i
zostawili J. Lecz teraz zosta im podany ostry obŸd, aby
uwierzyli kamstwu, i na skutek tego zostali potŸpieni.”
Dokadnie tak przedstawia siŸ ta sprawa.
…‰ˆ A antychryst zajmuje to wszystko. Biblia mówi, Œe on
zwiód wszystkich” _ w-s-z-y-s-t-k-i-c-h _ wszystkich na
caym obliczu ziemi, których imiona nie byy zapisane pod
tymi PieczŸciami od zaoŒenia ™wiata!” [Brat Branham klasn
w swoje donie _ wyd.] Uhm! NuŒe, jeŒeli Biblia mówi, Œe on
to uczyni, to to uczyni.
…‰‰ Oni mówi: OtóŒ, ja naleŒŸ do^” Tutaj to macie. Tak.
Dokadnie tak jest. Jest to ta sama instytucja dla nierzdnic.
Jest to ten sam system, który zacz siŸ na pocztku i jest na
wskro™ antychrystem.
…‰Š Nasucham siŸ wiele za to, lecz to jest^ To Prawda.
Spodziewam siŸ tego. Amen.
…‰‹ Zwróøcie uwagŸ, on bŸdzie zwyciŸŒa i ma to juŒ niemal w
swoich szponach, lecz on jest jeszcze cigle antychrystem,
zanim stanie siŸ besti. Mówicie o okrutnej karze? Czekajcie
tylko! [Brat Branham czterokrotnie stuka w kazalnicŸ _ wyd.]
Obserwujcie, przez co bŸd musieø przechodziø ci, którzy
zostali tutaj na ziemi. Uhm. Tam bŸdzie pacz, lamentowanie i
zgrzytanie zŸbów.” Bowiem smok _ Rzym _ trysn wod ze
swych ust, aby wszczø wojnŸ z pozostaymi z nasienia
niewiasty, którzy zostali na ziemi, potem gdy Oblubienica
zostaa wybrana i zabrana do góry! A smok wszcz wojnŸ z
pozostaymi _ nie chcieli wej™ø do ™rodka i zostali pojmani.
…Š‚ A prawdziwy Ko™ció przechodziby przez to, gdyby to byo
moŒliwe; lecz widzicie, oni przeszli pod t Krew _ z aski
Chrystusa i nie mog przechodziø przez okres Ucisku! Oni nie
maj Œadnego okresu Ucisku. NastŸpn rzecz dla ko™cioa jest
Zachwycenie! Amen i Amen! MoŒna by o tym dalej mówiø. O,
jak ja to miujŸ!
…Šƒ Pozwólcie, Œe wam powiem. Mówimy, jakim on pragnie byø
zwyciŸzc, i on naprawdŸ jedzie, aby zwyciŸŒaø. On to juŒ
uczyni. JuΠto jest uzgodnione za kulisami, to wszystko.
Zabezpieczy to sobie przy pomocy pieniŸdzy _ brudny zysk.
Tak jest, dokadnie. Oni miuj pienidze wiŸcej niŒ Boga. Oni
my™l teraz tylko o tym: Ile on ma pieniŸdzy?” Co to znaczy?
…Š„ Wiecie, byo to powiedziane juŒ wiele razy: Dajcie
ko™cioowi pienidze, a on zrewolucjonizuje ™wiat. Dajcie
ko™cioowi pienidze, a on po™le ewangelistów do caego
™wiata. I co on uczyni? On podbije cay ™wiat dla Chrystusa.”
PIERWSZA PIECZ£Ø
169
…Š… Pozwól, Œe ci co™ powiem, mój biedny, ™lepy przyjacielu.
šwiata nie moŒna zdobyø przy pomocy pieniŸdzy, lecz Krwi
Jezusa Chrystusa! Dajcie Bogu mŸŒów, którzy s dzielnymi
mŸŒami, którzy bŸd staø na tym Sowie na Œycie lub ™mierø
_ tacy zwyciŸŒ! Uhm! BŸdzie tylko jedna rzecz, która
zwyciŸŒy _ ci, których imiona s zapisane w Barankowej
KsiŸdze ycia przed zaoŒeniem ™wiata. Tylko oni bŸd Tego
suchaø. Pienidze nie bŸd miay z tym do czynienia _ one
posyaj ich dalej do denominacyjnych tradycji.
…Š† Spójrzmy. Tak, on bŸdzie wyksztaconym geniuszem. On
bŸdzie bystry. O, moi drodzy, nie do wiary! A wszystkie jego
dzieci wokó niego bŸd bystre _ doktorzy filozofii, doktorzy
prawa, dr LL, dr QS A.B.C.D.E.F. aŒ do Z. BŸd mieø
wszystkie te tytuy. Bystrzy. Dlaczego? Jest to wedug zamiaru
szatana. KaŒda przenikliwa chytro™ø, która wystŸpuje przeciw
Biblii, jest z szatana.
…Š‡ Wa™nie dziŸki niej on zdoby EwŸ. Ewa powiedziaa:
O, jest napisane. Bóg powiedzia, Œe tego nie wolno nam
czyniø.”
…Šˆ On powiedzia: Zaczekaj. Bóg tego na pewno nie uczyni,
lecz ja otworzŸ twoje oczy i dam ci trochŸ mdro™ci.” Ona j
otrzymaa.
…Š‰ My™my go chcieli i mamy to _ nasz naród. ZauwaŒcie, on
podbije cay religijny ™wiat. On bŸdzie podbija. Zawrze
przymierze z ludem Daniela. Tutaj on jest, zarówno w
poganach jak i w ludzie Daniela _ w ydach tego ostatniego
tygodnia. Tutaj to mamy, jest to nawet narysowane na tablicy i
widzicie dokadnie, gdzie on siŸ znajduje. DziŸki Bogu. Oto on.
Ten organizacyjny system pochodzi z diaba. MówiŸ to bez
ogródek, nie biorŸ na nikogo wzglŸdu. Rozumiecie? Dokadnie!
On jest korzeniem diaba. On jest^
…ŠŠ NuŒe, nie ci ludzie, nie ci ludzie, którzy w nim s. Oni s
BoŒymi lud›mi _ wielu z nich. Lecz wiecie co, kiedy
dojdziemy do tego miejsca, kiedy we›miemy te brzmice
Trby _ moŒe nastŸpnym razem, kiedy bŸdŸ tutaj
przejeŒdŒa. Te brzmice Trby. PamiŸtajcie, kiedy ostatni
anioowie^ Trzeci anio przelatuje: Wynijd› z niego, mój
ludu!” Kiedy ten anio leci, w tym samym czasie wychodzi
Poselstwo dla ostatniej Trby, Poselstwo ostatniego posa§ca
_ ostatnia PieczŸø siŸ otwiera. Wszystko to dzieje siŸ w tym
samym czasie. O, tak. Przewraca wszystko do góry nogami i
przechodzi do Wieczno™ci.
…Š‹ Co teraz? W tym samym czasie, gdy ten facet zwyciŸŒa^
Potem zako§czŸ. Bóg bŸdzie równieŒ wtedy co™ czyni. Nie
po™wiŸcajmy tutaj po prostu caej uwagi szatanowi. Nie
mówmy tylko o nim. Rozumiecie? Kiedy ta wielka rzecz siŸ
rozwija, ten wielki system wkrada siŸ do organizacji i powstaje
170
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
unia, w której wspódziaaj razem i stoj przeciw
komunizmowi _ a nie wiedz, Œe Bóg wzbudzi komunizm, aby
ich pokonaø. Oczywi™cie.
…‹‚ Co spowodowao, Œe w Rosji powsta komunizm? Bya to
nieczysto™ø rzymskiego ko™cioa i pozostaych ko™cioów. Oni
zabrali wszystkie pienidze w Rosji, wygodzili ludzi aŒ na
™mierø i nie dali im na miejsce tego niczego, a sami Œyli jak
reszta ™wiata.
…‹ƒ Niedawno byem w Meksyku i widziaem te biedne mae
dzieci. adne katolickie pa§stwo nie jest samowystarczalne _
ani jedno! Zapytajcie mnie gdzie _ pokaŒcie mi, gdzie oni siŸ
znajduj. adne pa§stwo bŸdce pod kontrol katolików, nie
jest nawet samowystarczalne. Francja, Italia, i inne, Meksyk,
gdziekolwiek idziecie, one nie s samowystarczalne. Dlaczego?
Ko™ció zabra im wszystko, co maj. Z tego powodu Rosja go
wyrzucia. Obserwujcie, co siŸ stao.
…‹„ Sam wiem o tym. Staem tam. I pomy™leliby™cie, Œe jest
zoty jubileusz _ syszycie bicie dzwonów. A oto biedna, moda
niewiasta idzie po ulicy i ledwie wlecze swoje nogi, ojciec
niesie jej niemowlŸ, a dwoje lub troje dzieci koo niej i pacz.
Ona odbywaa sakrament pokutny przed jak™ umar kobiet,
które tam maj, my™lc, Œe przez to dostanie siŸ do nieba. O, co
za poŒaowania godna sprawa!
…‹… Kiedy tam staem, patrzyem, a oto przychodzi^ Ich
gospodarka jest tak kiepsko wybilansowana! Ich ko™ció
zabiera im wszystko, co maj. Oto przychodzi mody Pancho;
moŒe Pancho znaczy Frank. On wstŸpuje do domu. Jest
murarzem i zarabia 20 pesos za tydzie§, lecz musi wydaø
caych 20 pesos, aby sobie kupiø parŸ butów. Taka jest ich
ekonomika. Lecz teraz tutaj _ co z nim, jeŒeli on jest
murarzem budujcym z cegie i zarabia 20 pesos na tydzie§;
tylko tak mówiŸ. Ja nie wiem, ile on zarabia, ale powiedzmy, Œe
w taki sposób maj wybilansowan swoj gospodarkŸ.
ZauwaŒcie, on zarabia 20 pesos za tydzie§.
…‹† A oto przychodzi Chico, wiecie, to oznacza may,” i on
pracuje za 5 pesos na tydzie§, a ma dziesiŸcioro dzieci, które
trzeba nakarmiø. Lecz kto™ zapuka do jego drzwi, [Brat
Branham stuka kilkakrotnie w kazalnicŸ _ wyd.], aby mu
wziø tych 5 pesos albo 4 z nich, tak czy owak, aby zapaciø za
jak™ tuszczow ™wiecŸ, która siŸ bŸdzie paliø za jego grzechy
na otarzu o warto™ci miliona dolarów. Tutaj to macie! Tak
wyglda bilans w ich ekonomice. Tak przedstawia siŸ ta
sprawa w tych krajach.
…‹‡ On zabiera im wszystko. Ko™ció zabiera im wszystko. On
to wszystko ma w swoich rŸkach, na tym to polega. On, z tymi
pieniŸdzmi ydów dziŸki temu przymierzu; Biblia mówi, Œe oni
przejm wszystko w swoje rŸce.
PIERWSZA PIECZ£Ø
171
…‹ˆ A potem on staje siŸ besti. On zamie swoje przymierze, i
on zha§bi i rozszarpie resztŸ nasienia niewiasty, i wypu™ci
wodŸ ze swoich ust; on wszczyna wojnŸ. I nastanie pacz,
lamentowanie i zgrzytanie zŸbów.
…‹‰ W tym samym czasie Oblubienica zostaje po™lubiona w
Chwale. Rozumiecie? Nie przegapcie tego, przyjaciele. BoŒe,
pomóŒ mi! Ja tam pragnŸ byø. Nie dbam o to, ile to kosztuje.
PragnŸ tam byø.
…‹Š ZauwaŒcie, w tym samym czasie, kiedy siŸ to dzieje, raczej
tuŒ, zanim siŸ to bŸdzie dziaø na ziemi, Bóg obieca^ Podczas
wszystkich problemów, gdy siŸ wszystkie denominacje spieraj
z powodu swych róŒnic wyznaniowych, Bóg obieca, Œe On nam
po™le prawdziwego proroka prawdziwego Sowa z Poselstwem,
aby przyprowadziø z powrotem do prawdziwego Sowa BoŒego
i do Wiary ojców,” aby sprowadziø Moc Ducha šwiŸtego
miŸdzy ludzi, oraz t moc, która ich podniesie ponad te rzeczy i
zabierze ich do góry _ w tym samym czasie! Tak. To samo
Sowo zostanie potwierdzone przez Jezusa Chrystusa, Œe On
jest tym samym, wczoraj, dzisiaj i na wieki! Oto Jam jest z
wami po wszystkie dni, aŒ do sko§czenia ™wiata. A sprawy,
które ja czyniŸ i wy czyniø bŸdziecie. Ja bŸdŸ bezpo™rednio z
wami. Jeszcze ma chwilŸ, a oni mnie juŒ wiŸcej nie ujrz,”
poniewaŒ siŸ zorganizuj i rozprosz siŸ. Lecz wy mnie
ujrzycie, poniewaŒ ja bŸdŸ z wami a nawet w was, aŒ do
sko§czenia ™wiata.” Bowiem On powiedzia, Œe jego oburzenie
zostanie wylane po sko§czeniu ™wiata. Tutaj to macie! O, BoŒe!
…‹‹ Kim jest ten je›dziec na biaym koniu? Nie jeste™cie ™lepi.
Widzicie, kto to jest. Jest to antychryst i zwodniczy duch, który
obecnie wyszed i w™lizn siŸ do wewntrz. A potem _
widzicie, Bóg to po prostu wciŒ powtarza. On go pokazuje
jako czowieka, który wyjeŒdŒa na biaym koniu i ma swój uk,
ale nie ma strza. On jest bluffiarzem. On nie ma mocy. Wy
mówicie: Moc ko™cioa!” Gdzie ona jest? Co oni czyni? Oni
mówi: My jeste™my pierwotnym ko™cioem.” Pierwotny
ko™ció wygania diaby, uzdrawia chorych i wzbudza z
martwych, oglda wizje i dziay siŸ wszystkie inne sprawy.
Gdzie on teraz jest? Widzicie? Taki bluff _ uk bez strza.
Uhm! To siŸ zgadza!
†‚‚ Widzicie jednak, kiedy Chrystus przychodzi, wychodzi z
jego ust Miecz jak byskawica. On wychodzi i pochania
Swoich nieprzyjació i wyrzuca precz diaba. On wycina
wszystko inne. Jego szata jest zmoczona we krwi, a na Jego
biodrach byo napisane: Sowo BoŒe.” Amen. On tutaj
przychodzi ze swoj armi, przychodzc z Niebios.
†‚ƒ Ten je›dziec na biaym koniu by na ziemi przez cay czas.
On siŸ zmieni z antychrysta, on to uczyni i stanie siŸ faszywym
prorokiem. Widzicie, on najpierw rozpocz jako antychryst _
172
OBJAWIENIE SIEDMIU PIECZ£CI
duch, potem sta siŸ faszywym prorokiem. Potem, pó›niej,
kiedy diabe zostanie wyrzucony, on siŸ potem uciele™nia w
diable. Trzy stadia! W pierwszym _ na pocztku on jest
diabem, duchem diaba; nastŸpnie staje siŸ faszywym
prorokiem, nauczycielem faszywej nauki; a potem przychodzi
jako sam diabe, inkarnowany. Rozumiecie? Tutaj on jest.
†‚„ W tym samym czasie, kiedy diabe zostaje wyrzucony z
Niebios i uciele™nia siŸ w tym mŸŒczy›nie, Duch šwiŸty idzie
do góry i zstŸpuje uciele™niony w ludziach. Amen. O, moi
drodzy! Co za czas!
Jutro wieczorem, jeŒeli Pan zechce _ Druga PieczŸø.
†‚… Czy Go miujecie? [Zgromadzenie mówi: Amen.” Brat
Branham robi przerwŸ _ wyd.] Czy w To wierzycie? [Amen.”]
†‚† Ja wa™nie wyczam ta™mŸ. NuŒe, nasucham siŸ jeszcze
wiele za To. Wy to wiecie, rozumiecie. Lecz ja tego oczekujŸ.
†‚‡ Pozwól bracie, Œe ci co™ powiem. Teraz dopiero wiem raz
na zawsze w moim Œyciu, dlaczego Duch ostrzega mnie zawsze
przed tymi organizacjami. Jestem wdziŸczny Panu Bogu za to,
Œe mi pokaza te rzeczy. Wiem, Œe to jest Prawd. Tutaj to jest
_ objawione bezpo™rednio tutaj. Tutaj on jedzie poprzez ten
wiek i wychodzi wprost tutaj i przedstawia siŸ tutaj tak
dokadnie, jak to tylko moŒliwe. Widzicie, to jest on. NuŒe, my
nie jeste™my przez to oszukani. Macie teraz swoje oczy otwarte.
Trzymajcie siŸ z dala od tego rodzaju bredni. Miujcie Pana z
caego waszego serca i pozosta§cie ™ci™le z Nim. O, tak.
Wynijd›cie z Babilonu!
`
Objawienie Siedmiu PieczŸci
(The Revelation Of The Seven Seals)
Poselstwa te zostay wygoszone przez brata Williama Marriona Branhama
w dniach od 17. do 24. marca 1963 w Kaplicy Branhama w Jeffersonville,
Indiana, USA. Siódm PieczŸø kontynuowa 25. marca w Motelu Sherwood.
Ze wzglŸdu na to, Œe uzyskano wyra›niejsze i bardziej kompletne
oryginalne ta™my, Poselstwa te zostay opracowane na nowo w niniejszej
postaci. PodjŸto wszelkie wysiki, aby dokadnie przenie™ø mówione
Poselstwo z nagra§ na ta™mach magnetofonowych do postaci drukowanej.
Niniejsza publikacja zostaa wydrukowana w penym brzmieniu przez Voice
of God Recordings.
Wszelkie prawa zastrzeŒone. KsiŒka ta nie moŒe byø sprzedawana,
wznawiana, tumaczona do innych jŸzyków, czy teŒ uŒywana do zbierania
funduszy bez wyra›nej pisemnej zgody Ewangelistycznej Asocjacji Williama
Branhama.
Opublikowana w j. angielskim w 1967. Przedruk w j. angielskim w 1993.
Niniejszy polski przekad zosta opublikowany w 1995.
VOICE OF GOD RECORDINGS
P.O. Box 950, Jeffersonville, Indiana 47131 U.S.A.
Informacja o prawach autorskich
Wszelkie prawa zastrzeżone. Książka ta może być wydrukowana
na domowej drukarce, do użytku osobistego. Może być również
bezpłatnie rozdawana jako narzędzie do szerzenia Ewangelii
Jezusa Chrystusa. Książka nie może być sprzedawana, powielana
na dużą skalę, zamieszczana na stronach internetowych,
umieszczana w systemach wyszukiwania, tłumaczona na
inne języki, ani wykorzystywana do pozyskiwania środków
finansowych bez pisemnej zgody Voice Of God Recordings®.
W celu uzyskania dalszych informacji lub otrzymania innych
dostępnych materiałów, prosimy o kontakt:
VOICE OF GOD R ECORDI NGS, EUROPEAN OFFICE
P.O. BOX 78, 9520 AB NIEUW-B UINEN, N ETHERLANDS
VOICE OF GOD R ECORDI NGS
P.O. BOX 950, JEFFERSONVILLE, I NDIANA 47131 U.S.A.
www.branham.org

Podobne dokumenty