1. HOSPITAL DAY7
Transkrypt
1. HOSPITAL DAY7
1.LOC INT MIESZKANIE WRÓŻKI WRÓŻKA WRÓŻKA ROZKŁADA KARTY, KRĘCI GŁOWĄ, MÓWI DO NIEWIDOCZNEGO KLIENTA. 1. WRÓŻKA: (TWARDO) Co ci mogę powiedzieć, kochany. Z twojej winy odejdzie. Tak, na pewno, przecież widzę. A czy ja mówię, że ty ją zdradzasz? Wcale tego nie mówię. No jak, zwyczajnie, w telefonie jej będziesz grzebać, to się dogrzebiesz. I zrobisz awanturę, a ona odejdzie. Tak. A jakbyś nie grzebał, to ja już nie wiem. Dlaczego zdradza? Mój drogi, popatrz na siebie. Nie mówię, że źle, dobrze nawet. Ale co ty robisz? Czepiasz się. Marudzisz. Ona jest zmęczona, z pracy wraca, a ty zamiast masaż zrobić, winka nalać, to jej brzęczysz za uszami. To, tamo, siamto. Koszulkę uprasuj, kanapeczkę zrób. Sam se zrób i uprasuj, a nie to chodź w pogniecionych. W kartach widzę, karty wszystko mówią. Że nie słucha, a jak ma słuchać? Przecież by cię chyba zabiła, jakby posłuchała. Że się nie odzywa? Może jej nie pozwalasz, kiedy ma się odezwać, jak ty cały czas nadajesz? Żony się, mój drogi, nie bierze, Odc. XXXX Strona 2 żeby z nią rozmawiać. Ja mam ci mówić, po co? To ty pod zły adres przyszedłeś, na piątym jest agencja, pod siedemnastką, tam ci dziewczyny wytłumaczą, po co. O, proszę, do niej też takie miny robisz? I co ona ma zrobić, jak ty jej taką gębę pokazujesz, niby? Przeprosić może? Ja bym na twoim miejscu się nad sobą zastanowiła, przemyślała, zmieniła, póki można. No, wiesz, zawsze można, dopóki nie jest za późno, potem już trochę trudniej. Nie ma za co, pięćdziesiąt pięć, nie mam wydać, dziękuje, do widzenia. TRZASK DRZWI. WRÓŻKA WYCIĄGA KOMÓRKĘ, WYBIERA NUMER. MÓWI PRZYMILNIE: 2. WRÓŻKA: Pieseczku, już wracam do domku. Zakupki zrobione, oczywiście. Schabik był bardzo ładny, wzięłam sześćdziesiąt deka. Po co tyle…? No nie wiem… tak się jej w sklepie ukroiło… dobrze, odniosę. Dobrze, powiem, żeby sobie wsadziła. Tak, oczywiście, masz rację. Dobrze, przeliczę pieniążki, wiem, że złodziejka. Nie denerwuj się, misiaczku. Nie krzycz, proszę… ależ ja ci wcale nie mówię, co masz Odc. XXXX Strona 3 robić… tak. Tak. Tak, przepraszam. Tak. (POGNĘBIONA) Oczywiście.