kliknij tutaj. - Powiat Przasnysz

Transkrypt

kliknij tutaj. - Powiat Przasnysz
ŚRODA 4.02.2015
KURIER PRZASNYSKI
www.kurierprzasnyski.pl
POWIAT
7
Z Jarosławem Antonim Tybuchowskim, wicestarostą przasnyskim, rozmawia Grzegorz Herubiński
Każde miasto i gminę traktujemy
równorzędnie
O tym, jak wicestarosta powiatu przasnyskiego trafił do samorządu, o wieloletniej
przyjaźni ze starostą
opartej na kompetencji i zaufaniu, o rozwoju powiatu, rozmawiamy z Jarosławem Antonim Tybuchowskim.
Grzegorz Herubiński: Jak
trafił pan do samorządu
powiatu przasnyskiego?
Jarosław Antoni Tybuchowski: W styczniu 1999
roku w wyniku reformy administracyjnej kraju został
utworzony reaktywowany powiat przasnyski. Zachęcany
przez lokalną społeczność
gminy Krasne zdecydowałem
się kandydować do powstającej Rady Powiatu Przasnyskiego i w rezultacie mieszkańcy gminy powierzyli mi
mandat radnego powiatowego. Nowo powstała rada powiatu wybrała mnie na funkcję jej przewodniczącego. Był
to dla mnie wyraz ogromnego zaufania, ale również wielka odpowiedzialność w niełatwej sytuacji tworzenia
struktur powiatu, który swoje funkcjonowanie zaczynał
wśród najbardziej zapóźnionych polskich powiatów, znajdując się na samym końcu
wszelkich statystyk. Radnym
powiatu przasnyskiego jestem już czwartą kadencję i
dziś wszyscy mamy satysfak-
cję, że lata ciężkiej i konsekwentnej pracy owocują pierwszym miejscem w wielu najważniejszych dla mieszkańców rankingach. Przykładem
jest chociażby niekwestionowane wieloletnie prowadzenie
powiatu przasnyskiego w rankingu pozyskiwania i wykorzystania środków unijnych.
Jednakże pracę w samorządzie rozpocząłem wiele lat
wcześniej.
… i rozpoczęło się wspinanie po szczeblach administracji samorządowej.
W latach 1981-1989 byłem
naczelnikiem, a od 1989 do
1993 roku wójtem gminy
Krasne. W latach 1994-1996
prowadziłem własną działalność gospodarczą, którą zamknąłem, gdy w lipcu 1996
roku wygrałem konkurs na
prezesa Ciechanowskiej Spółdzielni Mleczarskiej. Funkcje tę sprawowałem do końca
2002 roku. W 2003 roku starosta przasnyski zaproponował mi pracę w Starostwie
Powiatowym w Przasnyszu
na stanowisku dyrektora wydziału rozwoju gospodarczego, rynku pracy, promocji,
rolnictwa i ochrony środowiska. Jednocześnie powierzył
mi kierowanie powiatowym
zespołem ds. pozyskiwania
funduszy z UE. W 2006 roku
rada powiatu na wniosek starosty wybrała mnie na członka zarządu powiatu, gdzie
odpowiadałem za rozwój gospodarczy, promocję, rynek
pracy, rolnictwo i ochronę
środowiska. Funkcję tę pełniłem do dnia wyboru na stanowisko wicestarosty powiatu przasnyskiego w listopadzie
2014 roku. Mam ogromną
satysfakcję, ze uczestniczę w
działaniach i realizowanych
projektach gospodarczych i
społecznych, których wartość
przekroczyła 400 mln zł.
Co pan pomyślał, gdy
otrzymał pan propozycję
objęcia funkcji wicestarosty?
Wicestarostę i członków zarządu powiatu na wniosek
starosty powołuje Rada Powiatu Przasnyskiego. Oczywiście propozycje personalne
musiały uzyskać akceptację
klubu radnych PSL. To, że
moja kandydatura została jednogłośnie zaakceptowana
przez kolegów z klubu PSL,
jest dla mnie wielką satysfakcją i zaszczytem. Odbieram
to jako docenienie mojej dotychczasowej pracy i posiadanych kompetencji zarówno
przez starostę przasnyskiego
Zenona Szczepankowskiego,
jak również wszystkich radnych PSL oraz koalicyjnego
PPP.
Jest pan mieszkańcem
Krasnego. Czy według
pana gmina Krasne dobrze
czuje się w strukturach naszego powiatu?
Gmina Krasne, jej mieszkańcy i władze doceniają fakt
„bycia” częścią powiatu przasnyskiego, najlepszego powiatu w Polsce. Odczucie to
Gramy w jednej drużynie, drużynie powiatu przasnyskiego - mówi o relacji ze starostą
(po prawej) jego zastępca
Sesja: biguz3y4z45xvorpweyjxegg; Czas: 2015-02-05 11:03:10; Adres: 83.13.166.59
ugruntowane jest chociażby
poprzez działania gospodarcze i inwestycje, jakie powiat
zrealizował i będzie realizował
na terenie gminy Krasne.
Przypomnę tylko, że w latach
w latach 1999-2014 na inwestycje w gminie Krasne, przede wszystkim drogowe, powiat wydatkował ok 30 mln
zł. Także w obecnej kadencji
i na przyszłe lata planujemy
kolejne zadania inwestycyjne
lub wsparcie takich jak budowa hali sportowej w Krasnem czy modernizacja ok. 20
km dróg. Każde miasto i gminę traktujemy równorzędnie
i po partnersku, choć oczywiście dla mnie gmina Krasne i
potrzeby jej mieszkańców są
szczególnie bliskie i ważne.
Jak określiłby pan swoją
znajomość ze starostą –
jako przyjacielską czy czysto zawodową, profesjonalną?
Ze starostą przasnyskim Zenonem Szczepankowskim
znamy się od ponad 15 lat.
Nasze relacje służbowe opierają się przede wszystkim na
kompetencji i profesjonalizmie, i postrzeganiu dobra powiatu i jego mieszkańców
oraz zrównoważonego rozwoju jako celu nadrzędnego.
Obaj mamy niezależne i silne
osobowości, co dobrze połączone i oparte na wzajemnym szacunku i zaufaniu pozwala nam bardzo dobrze
współpracować i realizować
wizję rozwoju powiatu przasnyskiego. Mówiąc językiem
sportowym, gramy w jednej
drużynie, drużynie powiatu
przasnyskiego, zawodowo
uzupełniamy się, wspieramy i
zawsze działamy z myślą o
pomyślności mieszkańców
naszego powiatu. Oczywiście
poza pracą łączą nas stosunki koleżeńskie.
Pański osobisty cel w tej
kadencji to...
Nie pojmuje tego w ten sposób. Tak, jak wspomniałem,
dla mnie, jak również kolegów
w radzie powiatu z PSL oraz
kolegów z koalicyjnego PPP
najważniejsze są cele powiatu i potrzeby jego mieszkańców. Oczywiście każdy ma
swoje obszary, w których czuje się dobrze i które są dla niego priorytetem. Połączenie
tych celów z – jak pan to
określił – celami „osobistymi”, pozwala na harmonijną i
profesjonalną pracę na rzecz
powiatu. Moje priorytety zawodowe wyklarowane są od
Jarosław Antoni Tybuchowski
dawna i zawarte w Strategii
Rozwoju Powiatu Przasnyskiego, w której opracowanie i realizację byłem i jestem
zaangażowany osobiście. Jest
to więc program rozwoju gospodarczego powiatu i stref
gospodarczych, które były pomysłem starosty, moim i radnych Polskiego Stronnictwa
Ludowego, a mnie kosztował
wiele wysiłku, a czasem i
zdrowia, ale też daje wielką
satysfakcję. Jest on zresztą
ewenementem gospodarczym
w skali kraju.
...jednak potrzebne powiatowi jest ożywienie gospodarcze i nowe miejsca pracy.
Dziś mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że pomimo różnych przeciwności,
opinii i komentarzy, nasz
upór, upór radnych PSL i
konsekwencja już procentują,
a cały powiat nabiera rozpędu. A jestem przekonany, że w
niedalekiej przyszłości strefy
gospodarcze będą realnym
katalizatorem rozwoju powiatu, nowych miejsc pracy,
rozwoju przedsiębiorczości i
elementem stabilizującym powiat oraz czyniącym go w
wielu aspektach samowystarczalnym. Osobiście jestem
również zaangażowany w projekty gazyfikacji, modernizacji kolei, czy odnawialnych
źródeł energii. Działamy jak
na warunki powiatów dość
niestandardowo, perspektywicznie i jeśli nasze plany będziemy realizować z taką konsekwencją, efektami i zrozumieniem jak dotychczas, to
także moje osobiste cele zostaną wypełnione.
KRÓTKO O...
Jarosław Antoni Tybuchowski – wicestarosta przasnyski. Ma
62 lata. Wykształcenie wyższe, Wydział Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, studia podyplomowe Masters Business Administration z zakresu marketingu i zarządzania. W
wolnej chwili, jak sam przyznaje, czyta literaturę historyczną, popularno-naukową, ale też kryminały.

Podobne dokumenty