15 października
Transkrypt
15 października
NR 42 (332)/1 15 października 2000 r. PO GÓRACH, DOLINACH... Nr 42 (332) 15 października 2000 Adres internetowy parafii: http://www.ustron.bielsko.opoka.org.pl XXVIII NIEDZIELA ZWYKŁA W rozwaŜanej dziś Ewangelii jesteśmy świadkami rozmowy Jezusa z bogatym młodzieńcem, który stawia pytanie: “Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć Ŝycie wieczne?” W odpowiedzi Jezusa słyszymy zaska-kujące słowa. Samo przestrzeganie BoŜych Praw nie wy-starczy. Potrzeba oddania wszystkiego Bogu i pójścia za Nim, bo “łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niŜ bogatym wejść do Królestwa BoŜego”. Pan Jezus nie potępia tu jednak zamoŜności, prywatnej własności, ale tych, którzy pokładają w niej ufność, którzy czynią z niej cel swojego Ŝycia. Zastanawiając się nad powyŜszymi słowami moŜemy wyprowadzić dla nas dwie praktyczne nauki. W pierwszej zauwaŜamy, Ŝe Chrystusowi nie wystarcza zachowywanie przez nas Boskich praw. Nie wystarczy ograniczyć swego Ŝycia do moralności dekalogu: nie zabiłem, nie ukradłem, nie cudzołoŜyłem, nie mówiłem fałszywie, uczestniczyłem w niedzielnej Mszy św.. Wcale nie jestem w porządku. Jest to bowiem tylko postawa minimalistyczna. W jednym z sądów toczył się proces rozwodowy. śona motywując swój wniosek mówi, Ŝe mąŜ nie tylko, Ŝe nie okazuje jej serca to jeszcze jej dokucza, zatruwa Ŝycie, znęca się nad nią moralnie. MąŜ zaskoczony jej zarzutami broni się, Ŝe czego ona od niego jeszcze chce. PrzecieŜ ma co jeść, ma się w co ubrać, jest samochód, telewizor, – czego ona więcej chce. Nie pomyślał jednak, Ŝe składając przysięgę małŜeńską ślubował przede wszystkim miłość. W drugiej zaś nauce ukazuje nam Chrystus względną wartość dobrobytu. Wartości materialne z natury swej są pozytywne, mają pomagać człowiekowi, słuŜyć jemu. Mogą jednak być czasem niebezpieczne. MoŜna stać się ich czcicielem i niewolnikiem. Zaślepieni bogactwem łatwo moŜemy nie dostrzec nędzy i ubóstwa drugiego człowieka. Samo suche wypełnianie przykazań nie czyni nas doskonałymi. Niech zawsze przed nami pozostanie wzór w osobie Chrystusa, który będąc Bogiem oddał dla nas wszystko, nawet własne Ŝycie. E-mail redakcji: [email protected] RozwaŜania Matki Teresy Twoje powołanie jest tam, gdzie cię postawił Bóg. NiewaŜne jest to, co robimy, tylko ile w to Litania do św. Teresy od Jezusa Kyrie, elejson! Chryste, elejson! Kyrie, elejson! Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas! Ojcze z nieba, BoŜe, zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, BoŜe, zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, Jedyny BoŜe, zmiłuj się... Święta Maryjo, módl się za nami. Święta Tereso, módl się za nami. Wybrana oblubienico Syna BoŜego, Odnowicielko ducha zakonnego, Chwało i radości Zakonu Karmelitańskiego, Mistrzyni ducha niebieskiego, Nauczycielko Boskich tajemnic, Ofiaro miłości Boskiej, Przykładzie pokutujących, Zwierciadło cnót świętych, Obrazie cierpliwości, Skarbie ubóstwa, Wizerunku pokory, Męczennico świętego pragnienia nieba, Opiekunko uciekających się do Ciebie, WspomoŜenie rozpaczających, Pocieszenie konających, Święta Tereso, Ciebie prosimy, módl się za nami. Od zapomnienia dobrodziejstw Boskich, broń nas prośbami Twymi, święta Tereso. Od zaniedbywania obowiązków naszego powołania, Od oziębłości w słuŜbie BoŜej, Od nagłej śmierci, Od złego skonania, Abyś nam zechciała uprosić ducha poboŜności i prawdziwej pokuty, Ciebie prosimy, wstaw się za nami... Abyśmy Cię mogli naśladować w Twojej drodze do doskonałości i w Twoich cnotach, Ciebie prosimy, Abyśmy mogli konać i umierać w miłości Boskiej, Ciebie... NR 42 (332)/2 PO GÓRACH, DOLINACH... W DUCHU PATRIOTYCZNYM DZIECIOM NA DOBRANOC Modlitwa Jaskółki CHARAKTER NARODOWY POLAKÓW A NIEPODLEGŁOŚĆ POLSKI (CZ. III) Naród na oszczerstwa i zamach na swoją wolność odpowiedział wytęŜoną pracą. Zachęcał doń Ignacy Jan Paderewski słowami: Sprawa narodu, to praca ciągła, praca stała, wytrwałość niezłomna, ofiarność nieprzerwana z pokolenia na pokolenie, zaniechać jej nigdy nie wolno. Polacy wygrali wojnę o granice, zbudowali prawdziwie demokratyczny ustrój i umoŜliwiono narodowościom wcho-dzącym w skład II Rzeczypospolitej swobodne wyznawanie wiary i rozwijanie kultury. Z trzech zaborów powstała silna struktura państwowa. Znakomici ekonomisci: Grabski i Kwiatkowski uratowali gospodarkę. Polskie produkty prze-mysłowe wygrywały konkurencję na światowych rynkach. Ze szkół odrodzonej Polski wyszli obywatele o wysokich kwalifikacjach moralnych i umysłowych. W 1939r. hitlerowskie Niemcy i bolszewicka Rosja zgodnie z wcześniejszymi planami po 6 - tygodniowej, dramatycznej i osamotnionej walce unicestwiły II Rzeczypospolitą. Polacy wykazali się męstwem i hartem ducha. Nie było wśród nich kolaborantów w rodzaju Quislinga. Stali się wzorem oporu przeciwko Niemcom. Nazywano ich najlepszymi Ŝołnierzami świata. Nie wyrzekli się ani Polskości, ani wiary w okresie podwójnej okupacji. Swoją religijnością i przywiązaniem do Kościoła Katolickiego zadziwili nawet Hansa Franka do tego stopnia, Ŝe stwierdził iŜ: “Kościół jest dla umysłów polskich centralnym punktem zbornym, który promieniuje stale w milczeniu i spełnia przez to funkcję jakby wiecznego światła“. Z wiary czerpali Polacy siłę do obrony śydów skazanych na eksterminację. Być moŜe niektórzy z nich “wdzięczni“ za ocalenie nazywają nas teraz antysemitami i ksenofobami. Komunizm wycisnął niezatarte piętno na naszym charakterze narodowym. Zaatakował przede wszystkim sumienie. Zostały podwaŜone zasady moralne - pojawiła się dwulicowość w zachowaniu Polaków. Doszło do alienacji Ŝycia społecznego, zawodowego i narodowego. Nieuczciwość, nieprawość, naduŜycia, marnotrawstwo, powszechne złodziejstwo stawało się nieomal normą. Komunistom nie udało się wyrwać z polskich serc wiary, wolności oraz wydziedziczyć Polaków z ziemi. Pierwszej wolności bronił niezłomnie Prymas Stefan Wyszyński. Wolności bronili robotnicy polscy w latach 1956, 1970, 1976, 1980, ziemi przed kolektywizacją - chłopi, klasa najbardziej ciemięŜona i pogardzana w państwie o ustroju robotniczo - chłopskim. To współdziałanie robotników i chłopów doprowadziło do ocalenia majątku, którego właścicielem pozostał cały naród. Co zrobiliśmy z Kt o odm a wi a r ó Ŝa n i ec , wchodzi w Ŝycie Jezusa. Własna codzienność, następstwo sukcesów i poraŜek, poczucia winy i Ŝalu, radości i wdzięczności jawią się zaskakująco w nowym świetle. W rozwaŜaniu Ŝycia Jezusa, wjazdu do Jerozolimy, uwięzienia i męki, śmierci i zmartwychwstania moŜna rozpoznać własną drogę 15 października 2000 r. Ćwir - ćwir - ćwir - ćwir, Panie, ćwierkam, bo Ŝyję. Czarna strzała na Twym błękicie, zadziwiam wiatr lekką chyŜością mego lotu. Ale tam, pod okapem dachu, w gniazdku ulepionym z gliny czekają głodne pisklęta. Na łeb na szyję, w mig, z góry na dół i znów w niebo rzucam się w pościgu, by je nakarmić w wesołym szczebiocie, i z otwartym dziobem by schwycić zbłąkaną muszkę. Ale wiem, Ŝe nadejdzie dzień, o Panie, dzień złocisty i rześki od chłodu, gdy moje małe dadzą sobie radę beze mnie... O, niech wtedy zew z dalekich krajów będzie mi pociechą, gdy juŜ niepotrzebna nikomu, nie będę miała nic do ofiarowania. Amen Daj mi, Panie, serce dziecka, bym mógł je ofiarować Bogu. Braterskie serce, które ofiaruję bliźniemu. Serce sędziego, które pozostawię dla Symbole chrześcijańskie ZAJĄC W c yk l a c h p rz e d s t a w i a j ą c yc h miesiące zając jest motywe m charakte-ryzującym październik, a w cyklach pór roku - zimę. Ponadto jest, pod ob nie jak ja jo, s ymbol e m płodności. W sztuce wczesnochrześcijańskiej przedstawiano na kamieniu nagrobnym zająca spoŜywającego winogrona. Obraz ten wyobraŜa człowieka, neofitę, pokrzepiającego się nauką Chrystusa, a po ukończeniu ziemskiej wędrówki rozkoszującego się owocem wiecznego Ŝycia. Wizerunek zająca w sztuce chrześcijańskiej moŜna spotkać równieŜ na kamieniach nagrobkowych i lampach glinianych. WyobraŜa on uciekający czas i krótkie Ŝycie ludzkie, które spiesznie podąŜa do wieczności. Lampa, na której wieczku siedem zajęcy okrąŜa stojącego w środku koguta, jest symbolem siedmiu dni tygodnia, które krąŜą wokół herolda światła obwieszczającego wieczny dzień. Trzy zające połączone uszami są symbolem Trójcy Świętej. Tym znakiem w sztuce przedchrześcijańskiej oznaczano obrotowy ruch czasu. Św. NR 42 (332)/3 “O RODZINIE PO GÓRACH, DOLINACH... - JAKA JEST, JAKA BYĆ śmierć poniesie ten, kto by złorzeczył ojcu albo matce... JuŜ w pismach staroŜytnych moŜna znaleźć teksty o rodzinie. Przykładem niech będą Homilie o Księdze Kapłańskiej Orygenesa (184 - 254). Orygenes mówi w nich o naleŜnym szacunku wobec rodziców, ale teŜ bardzo ostro wyraŜa się o konsekwencjach jego braku... [...] pośród innych grzechów karanych śmiercią Pismo BoŜe przytacza i taki oto: Kto by złorzeczył ojcu albo matce, ma ponieść śmierć (Kpł 20,9). Imię ojca stanowi wielką tajemnicę, imię matki jest pełne tajemniczego szacunku. Wedle ducha Ojcem twoim jest Bóg, matką zaś jest niebieska Jerozolima. [...] MojŜesz tak mówi w Hymnie: CzyŜ ten sam twój Ojciec nie przyjął cię na własność i nie posiadł ciebie? (Pwt 32,6). Apostoł zaś tak mówi o niebieskiej Jerozolimie: Ona cieszy się wolnością i jest matką nas wszystkich (Gal 4,26). Przede wszystkim zatem Ojcem twoim jest Bóg, który zrodził ducha twojego i który mówi: Zrodziłem synów i wywyŜszyłem ich (Iz 1,2). [...] Apostoł powiada: OkaŜmy posłuszeństwo Ojcu duchów, a Ŝyć będziemy (Hbr 12,9). W drugiej kolejności ojcem twym jest ojciec cielesny, dzięki któremu urodziłeś się w ciele i przyszedłeś na ten świat, on nosił ciebie w lędźwiach, tak jak powiedziano o Lewim: Był jeszcze w lędźwiach Abrahama, gdy Melhizedech wyszedł mu na spotkanie, gdy ten powracał po dokonaniu rzezi królów i otrzymał od niego dziesięcinę (Hbr 7,10; Rdz 14,17.19.20). PoniewaŜ zatem imię ojca jest tak święte i czcigodne, przeto ten, kto by złorzeczył ojcu albo matce, poniesie śmierć (Kpł 20,9). Podobnie trzeba myśleć i o matce: dzięki jej wysiłkowi, trosce i pomocy urodziłeś się i zostałeś wykarmiony. Zatem zgodnie z poleceniem Apostoła winien jesteś wdzięczność rodzicom. Jeśli bowiem zniewaŜysz ojca cielesnego, jego zniewaga wraca do Ojca duchów; jeśli wyrządzisz krzywdę matce cielesnej, krzywda dociera do owej matki - niebieskiej Jerozolimy. [...] Dlatego Ŝadną miarą nie naleŜy kłócić się z ojcem albo z matką ani sprzeciwiać się im. Są oni ojcem i matką, niech postępują, robią, mówią, jak im się podoba - to ich sprawa. Bez względu na to, jak bardzo bylibyśmy im posłuszni, wciąŜ jeszcze nie wywdzięczyliśmy się im za łaskę, dzięki której się urodziliśmy, dzięki której byliśmy noszeni, dzięki której zaczerpnęliśmy światła, dzięki której zostaliśmy wykarmieni, a moŜe teŜ otrzymaliśmy wykształcenie i nauczyliśmy się uczciwych umiejętności. I moŜe dzięki nim poznaliśmy Boga, poszliśmy do Kościoła i usłyszeliśmy słowa Prawa BoŜego. Z uwagi na to wszystko śmierć poniesie ten, kto by złorzeczył ojcu albo matce. A jeśli takie przepisy odnoszą się do cielesnych rodziców, to co zrobią ci, którzy złośliwymi słowami draŜnią Boga Ojca? Albo ci, którzy przeczą, Ŝe jest On Stwórcą świata? [...] Słuszną rzeczą więc jest wystrzegać się tego, abyśmy nie okazywali zbyt małego szacunku ojcu cielesnemu albo niebieskiemu; podobnie teŜ i matce. Dobrze jest teŜ przestrzegać wszelkiego przykazania, które zaleca czystość i skromność, abyśmy w obecnym Ŝyciu nie podlegali karze śmierci na mocy przepisów Prawa, i Ŝeby wedle przepisu Prawa duchowego nie zagraŜała nam, przyszła kara wiecznego ognia. Oby uniknąć tego wszystkiego i uchronić przed tym pozwolił nam Pan nasz, Jezus Chrystus, który ma chwałę i władzę na wieki wieków, amen (l P 4,11). wybrał kleryk Adam Langhammer SP 15 października 2000 r. CUDOWNY MEDALIK Rok 1830. ParyŜ, rue du Bac. Matka Najświętsza przekazuje swojej powiernicy - św. Katarzynie Labouré Cudowny Medalik oraz obietnicę: Ci, którzy nosić go będą otrzymają wiele łask. Tych, którzy Mnie ufają, otoczę szczególną opieką. W słowach tych Matka Najświętsza obiecuje nam cuda łask i opiekę. Na to, Ŝe tak jest, mamy wiele dowodów w postaci niezwykłych wydarzeń, którymi są: nawrócenia, uzdrowienia oraz ocalenia w niebezpiecznych sytuacjach. Łaski, które płyną z rąk Maryi uzdrawiają ciało i duszę. Przyjęcie i noszenie Cudownego Medalika oznacza oddanie się pod opiekę Maryi oraz zapewnia nam szczególną protekcję. Matka Najświętsza jest blisko nas, pragnie nas wspierać i nam pomagać, kieruje naszymi krokami. Głęboka symbolika Cudownego Medalika niech nam ciągle przypomina o Ŝyciu wyrzeczenia i ofiary. Niech będzie lekcją, która domaga się odejścia od siebie i podejmowania wysiłku zmierzającego do upodobnienia się do Chrystusa i Jego Matki. Dopiero dziś łatwiej nam zrozumieć orędzia Matki BoŜej z Lourdes, La Salette czy Fatimy - “do pokuty, nawrócenia, ratowania grzeszników”. Apostolat Maryjny przez posługę Cudownego Medalika jest odpowiedzią na owe orędzia. Przejmijmy się tą troską, tym bardziej w Roku Jubileuszowym, który jest streszczeniem wezwania, jakie Duch Święty kieruje do Kościoła a wyznaczają je słowa - pokuta, nawrócenie (adoracja Najśw. Sakramentu). Cudowny Medalik jest darem Maryi dla Kościoła, dla oŜywienia wiary, wskazówką jak wielką rolę Maryja odgrywa w historii zbawienia. Przez glob ziemski i węŜa, Cudowny Medalik ukazuje triumf Maryi nad szatanem. Symbol dwóch serc zachęca do wyjścia na drogę miłości, a wizerunek z wyciągniętymi rękami, pełnymi łask niech nam przypomina od kogo mamy się spo-dziewać pomocy i do kogo udawać się we wszystkich po-trzebach. Cudowny Medalik jest czytelnym znakiem dla wszy-stkich pokoleń i narodów przypominającym na co dzień prawdy wiary, jak równieŜ prośbę o korzystanie z wiersze zesłańca “UZDROWIENIE CHORYCH”. Świat cały w ogniów dymie W zła szalejącej mocy, Twe święte wzywa imię Twej świętej chce pomocy. W oparach bólu, trwogi Głosem wielkim pokory Szukamy u Ciebie drogi O! uzdrowienie chorych. JUBILACI TYGODNIA Anna Furchel Jadwiga Odechnal Juliusz Jańczyk Wiktor Stempin Maria Gluza Zdzisław Okseniuk Zacn ym Jub ila tom Ŝ yc z ym y zdrowia, BoŜej opieki i długich lat Ŝycia. “Pochylaj się nad własną studnią, aŜeby dostrzec w głębi NR 42 (332)/4 15 października 2000 r. PO GÓRACH, DOLINACH... MŁODYM BYĆ... W SŁOŃCU, W DESZCZU, W MIŁOWANIU Z RÓśAŃCEM W DŁONIACH - W TAJEMNICACH RADOSNYCH MÓDL SIĘ ZA NAMI. Modlitwa róŜańcowa jest miła Maryi, sta-nowi ona skuteczną pomoc w walce ze złem. Dowodem na to jest historia wielu narodów, w tym naszej oj-czyzny, jak równieŜ historia wielu nawróceń, uzdrowień, cudów i objawień. Powtarzając słowa Pozdrowienia Anielskiego, odda-jemy nasze serca Tej, która zechciała być Matką Syna BoŜego i naszą. Ona - Matka, czeka na nasze zawierzenie i oddanie. Dlatego z ufnością posyłamy Jej “róŜe” naszych modlitw : Matko BoŜa, módl się za nami..., módl się za nami grzesznymi..., módl się za nami teraz..., módl się w godzinę naszej śmierci..., przyjdź, mamy problemy..., wysłuchaj nas... Te modlitwy jak perły, jak róŜe zdobią skronie Matki BoŜej, a Ona uszczęśliwia nas i ubogaca darem swego macieŜyństwa. Odmówić róŜaniec to nic innego, jak uŜyć słów, którym trzeba przywrócić prawdziwe znaczenie i w naszym Ŝyciu. ”Poczniesz Syna, który będzie Synem NajwyŜszego”. Czy Syn BoŜy ma miejsce takŜe w moim sercu? Druga część róŜańca - radosna, jest szkołą odwiedzin. Znaczenie pierwszego kontaktu: przełamać lody, wzbudzić zaufanie, nawiązać naderwaną relację. Przyjść i dać szczęście. Przed wizytą, odwiedzinami, napełnić się radością na tyle, aby znajdować słowa budzące radość, podnoszące na duchu. Jezus powiedział “Kto mnie widzi, widzi Boga”. JeŜeli juŜ w Dzieciątku potrafisz dostrzec Boga, przepełni Cię, dająca Ŝycie pewność - “Jezus jest tutaj z powodu miłości, a ty Ŝyjesz wtedy, gdy wchodzisz w tę miłość.” Stwierdza to i powtarza Ewangielia, lecz nasze roszczenia powodują, Ŝe nieustannie zniekształcamy ten BoŜy przekaz. JednakŜe rozwaŜania róŜańcowe mogą sprawić, aby oczy nasze stały się pokorne i ubogie. Jezus z Ofiarowania - daje wszystkim manipulowanym łaskę poczucia się wydanym nie ludziom lub cierpieniu, lecz Bogu. Domyślamy się duchowej oraz uniwersalnej wartości posłuszeństwa kiedy czujemy, Ŝe jest ono komunią z Bogiem, który pewnego dnia zaznał jego najwyŜszej formy: “Ojcze w Twe ręce oddaję ducha mego. “ Jest nam niekiedy trudno dostrzec co naleŜy uczynić. Zanim jednak popadniemy w chaos działań lub zaczniemy się mobilizować do niezwykłych czynów, postawmy sobie pytanie: Co o tym mówi Bóg? co mówi Ŝycie? Z bardzo róŜnych powodów pozwalamy sobie na odejście, na Ŝycie bez Boga. Musimy wtedy dokonywać pewnych wysiłków, Ŝeby Jezusa odszukać - poprzez modlitwę, Mszę świętą, róŜaniec, krótkie spojrzenie na Pana rzucane w ciągu dnia. Jeśli się chce, moŜna Go nie zgubić. Ta piąta tajemnica radosna przypomina, Ŝe chociaŜ Pan znajduje się blisko nas, nie przestaje być bardzo blisko swojego Ojca. Nie umiemy zrozumieć wszystkiego i natychmiast. Musimy brać za wzór cierpliwośćMaryi. Wszystkie te sprawy zachowywała w swoim sercu. Giustina “Nie potrafię pozdrawiać Cię, Matko tak pięknie jak Archanioł, i nowej poezji imion układać dla Ciebie nie umiem, lecz gdy darujesz mi Twą macierzyńską bliskość, milczę - by usłyszeć Twych modlitw szeptanie; patrzę - by wyryć Twój obraz w mej duszy; LEKSYKON ZAKONÓW W POLSCE pauliści Charyzmat: ewangelizacja za pomocą środków masowego komunikowania. Hasło: “Chwała Bogu i pokój ludziom". Strój zakonny: czarna sutanna, przepasana czarnym pasem. Data załoŜenia: 20 sierpnia 1914 r., definitywne zatwierdzone 27 czerwca 1947 r. przez Piusa XII, w Polsce od 1934 r., wznowione w 1978 r. Na świecie jest 1150 paulistów. Polaków - ok. 30, w tym w Polsce 25. ZałoŜyciel: ks. Jakub Alberione, ur. się 4 kwietnia 1884 r. w San Lorenzo di Fossano w północnych Włoszech w rodzinie ubogich rolników. Jako kleryk seminarium w Albie, w czasie nocnej adoracji Najświętszego Sakramentu, kończącej Rok Święty 1900, otrzymał “szczególne światło" od Chrystusa Eucharystycznego i poczuł się szczególnie zobowiązany do wykorzystania nowych środków dla głoszenia Ewangelii. W 1907 r. został wyświęcony na kapłana. Po obronie pracy doktorskiej z teologii, w 1908 r. został mianowany ojcem duchownym i wykładowcą seminarium w Albie. W 1913 r. bp Francesco Re powierzył mu kierownictwo tygodnika diecezjalnego “Gazzeta d'Alba". 20 sierpnia 1914 r. załoŜył “Szkołę Typograficzną Małego Robotnika" stanowiącą zaląŜek przyszłego zgromadzenia zakonnego - Towarzystwa Świętego Pawła. Ks. Alberione jest twórcą 5 instytutów zakonnych, 4 świeckich oraz l stowarzyszenia, tworzących razem tzw. rodzinę paulińską. Duchowość: zgodnie ze wskazaniami załoŜyciela pauliści “dąŜą do integralnego przeŜywania Ewangelii Jezusa Chrystusa, Mistrza, Drogi, Prawdy i śycia, w duchu św. Pawła Apostoła, pod macierzyńskim wejrzeniem Maryi, Królowej Apostołów". Nauczanie Chrystusa obejmuje ludzki inte lekt (Prawda), wolę (Droga), uczucia (śycie). W Jezusie Mistrzu, który jest Drogą, Prawdą i śyciem pauliści znajdują syntezę doktryny, moralności i liturgii. W tej perspektywie pierwszorzędne miejsce zajmują w zgromadzeniu: słowo BoŜe i Eucharystia. Królowa Apostołów jest dla paulistów wzorem miłości macierzyńskiej, która oŜywiać winna wszystkich współpracujących dla odrodzenia ludzi w apostolskim posłannictwie Kościoła. Pauliści czczą równieŜ św. Pawła Apostoła jako ojca, mistrza oraz inspiratora swojego posłannictwa. Podstawowym naboŜeństwem jest naboŜeństwo do Jezusa Mistrza. Szczególne znaczenie przypisują codziennej adoracji Najśw. Sakramentu. Działalność: konstytucje paulistów stwierdzają: “Zawsze otwarte na znaki czasu, zgromadzenie akceptuje i przyjmuje jako swój, kaŜdy nowy, bardziej sprawny i skuteczny środek, jaki inte-igencja człowieka odkryje dla większego dobra ludzkości". W tym specyficznym apostolstwie współpracują ze sobą kapłani i bracia. Kapłan na mocy święceń ma być znawcą słowa BoŜego i zapewniać autentyczność przekazu orędzia zbawienia. Rola brata polega na czynnym pośrednictwie pomiędzy słowem BoŜym a środkami przekazu. Apostolska misja zgromadzenia konkretyzuje się w prowadzeniu wydawnictw ksiąŜkowych, prasowych, księgarń, stacji radiowych i telewizyjnych itp. W Polsce pauliści prowadzą wydawnictwo “Edycja Świętego Pawła", które wydaje ksiąŜki, a takŜe tzw. mini-media (pocztówki, plakaty, kalendarze itp.) oraz kasety audio i wideo. Wydawnictwo posiada własne studio nagrań. Ponadto pauliści mają 3 księgarnie i 3 hurtownię ksiąŜek. Wspólnie z Córkami "Po górach, dolinach..." Redaguje kolegium: Barbara Langhammer (red. naczelny), Barbara Górniok, s. Justyna Lachowska, ks. Zygmunt Siemianowski (red. odpowiedzialny), Roman Langhammer (skład komputerowy). Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów. Wydawca: Fundacja "Źródło" Kraków. Adres Redakcji Gazety: 43-450 Ustroń ul. M.Konopnickiej 1, tel 854-30-23.