Droga Krzyżowa

Transkrypt

Droga Krzyżowa
DROGA KRZYŻOWA
(fragmenty z pism Sługi Bożej Anieli Róży Godeckiej)
Stacja I – Pan Jezus na śmierć skazany
Pracuj nad pokorą bo to grunt, upokarzaj się przed Bogiem, a raczej proś Go o tę łaskę, żebyś mogła
siebie poznać taką, jaką jesteś wobec Niego, żebyś zrozumiała swoją nicość i nędzę i potrafiła ocenić siebie
prawdziwie, bo wtedy pycha nie będzie miała przystępu do ciebie – prawda zawsze ją dopędzi, a ty staniesz się
miłą Bogu i ludziom.
Stacja II – Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Nie trap się przeciwnościami, ale staraj się, ale staraj się z nich korzystać i uświęcić się przez nie, ale nie
próbuj zrzucić krzyża, który ci sam Pan Jezus kładzie na ramiona, tylko mów wdzięcznym sercem, nie samymi
ustami: Deo gratias. Korzystaj z czasu utrapienia, bo się obróci w wesele, jeżeli z niego skorzystasz należycie.
Stacja III – Pan Jezus po raz pierwszy upada pod krzyżem
Po każdej nieudanej sprawie zaczynaj na nowo dla miłości Bożej, choćbyś czuła nawet, że zapał cię
opuszcza, bo zapał nie jest cnotą, ale darem darmo danym dla pobudzenia nas do pracy; cnota zaś to wytrwała
praca bez względu na trudności i przeszkody, ani na brak pociechy, ale jedynie dla przypodobania się Panu
Jezusowi i Matce naszej Najświętszej.
Stacja IV – Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Pragnę się poprawić Panie, pragnę być umarłą światu, a żyć dla Ciebie. Oddaję się cała na własność
Sercu Twemu i Twej Najświętszej Matki, w Was całą moją ufność pokładam. O serce Jezusa i Maryi, niech Was
naśladuję w pokorze, cichości i miłości Boga i ludzi i w ustawicznym umartwieniu.
Stacja V – Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi
Bez miłości czystej i bezinteresownej niepodobna krzyża swego dźwigać, a tym bardziej jeszcze komuś
dopomóc być Cyrenejczykiem.
Stacja VI – Weronika ociera twarz Jezusowi
Pragnę być jak promień słońca, który świeci tam, gdzie jest posłany, a każdego ogrzewa i rozwesela samą
obecnością swoją, zawsze złączony ze słońcem, od którego pochodzi, trwa tylko tyle czasu, ile ma przeznaczone,
zawsze czysty, nigdzie się nie przylepia, a po skończeniu swego zadania wraca tam, skąd pochodzi. Nienawistny
tylko nieprzyjaciołom Słońca, a gdy mu postawią przeszkodę na drodze, staje się jeszcze piękniejszy.
Stacja VII – Pan Jezus po raz drugi upada pod krzyżem
Trwaj i nie zniechęcaj się, bo szatan kusi zawsze do zniechęcenia, ale walcz mężnie, wśród pracy i ucisku
podążaj do nieba, gdzie dostaniesz wielką nagrodę.
Stacja VIII – Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
Zjednoczenie z Bogiem nie wynosi człowieka ponad bliźniego cierpiącego ale jeszcze bardziej go z nim
łączy i lepiej pozwala go zrozumieć i ukochać nędzę, wspólną nam wszystkim. Jezus płaczący nad grobem
Łazarza uczy nas tego. Sam Bogiem będąc jest wzorem dla dusz kochających Go i dążących do zjednoczenia z
Nim, jak mają współczuć z bliźnimi i jak to współczucie okazywać: płakać z płaczącymi, pocieszać według
środków i możności swojej i cieszyć się ich radością. Ale do tego trzeba zapomnieć o sobie, oddać siebie w ręce
Boga i nie pytać, co On z nami zrobi i czy o nas nie zapomni.
Stacja IX – Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem
Czuwać i modlić się, a po upadku głębiej upokarzać się i wynagradzać. Ale nigdy nie poddawać się
niepokojom żadnym; Bóg jest Bogiem pokoju i nie chce, abyśmy Mu służyły w niepokoju i udręczeniu. Zsyła
wprawdzie wyrzuty sumienia, które sprawiają niepokój zbawienny, aby uleczyć duszę ze spokoju fałszywego.
Stacja X – Pan Jezus z szat obnażony
Panie mój chcę być ukrytą, bez żadnego znaczenia, nieznaną i wzgardzoną dla Ciebie, bo czegóż warte są
wszystkie zaszczyty i poważanie w porównaniu z jedną chwilą samotności i zapomnienia, o mój Jezu.
Stacja XI – Ukrzyżowanie Pana Jezusa
Będę się ofiarowywała Jezusowi na ofiarę całopalną, na pełnienie woli Jego świętej zawsze, wszędzie i
we wszystkim. Trzeba krzyżować swój rozum, wolę, pamięć i wszystkie władze, aby się stawały coraz to
podobniejszymi do Pana Jezusa i Jemu milszymi.
Stacja XII – Pan Jezus umiera na krzyżu
Dusza nie potrafi nienawidzić nikogo albo nawet najlżejszą niechęć żywić w sercu i potrafi uśmiechać się
życzliwie do tych, którzy jej najbardziej dokuczyli, a przez to samo nabiera coraz to większego podobieństwa do
swego wzoru, do Jezusa umierającego na krzyżu.
Stacja XIII – Pan Jezus zdjęty z krzyża
Zaniedbanie w modlitwie i pracy nad sobą prowadzą do zapomnienia o tym, że droga do nieba prowadzi
przez Kalwarię.
Stacja XIV – Pan Jezus złożony do grobu
Boże mój pozwól mi tę resztę życia mojego wyłącznie Tobie poświęcić, żeby wszystkie moje myśli,
słowa, czyny i uczucia były tylko dla Ciebie, żeby dla nikogo i niczego w sercu moim miejsca nie było, aby
Jezus żył we mnie, myślał, czuł, czynił i miłował wszystkich bez wyjątku. On ofiarował się Bogu za mnie. I ja
ofiaruję się Bogu na ofiarę całopalną na całe życie. Boże mój, jam Twoja na zawsze.