Hayekowska krytyka ogólnej teorii Keynesa

Transkrypt

Hayekowska krytyka ogólnej teorii Keynesa
Hayekowska krytyka ogólnej teorii Keynesa
Autor: David Sanz Bas
Źródło: mises.org
Tłumaczenie: Katarzyna Buczkowska, Tomasz Kłosiński
Wstęp
Konfrontacja między Johnem Maynardem Keynesem oraz Friedrichem Augustem
Hayekiem
jest
jedną
z
najbardziej
znanych
w
historii
współczesnej
myśli
ekonomicznej. Debata miała miejsce w latach 1931-32, a jej przedmiotem była
książka napisana przez Keynesa pt. Treatise on Money (1930). Choć debata ta ma
pierwszorzędne znaczenie, wielu z tych, którzy czytają o niej po raz pierwszy, może
czuć się zawiedzionych z trzech powodów. Po pierwsze Treatise on Money nie jest zbyt
znaną książką — co więcej jej wpływ w porównaniu z Ogólną teorią jest niewielki. Po
drugie, Treatise on Money jest książką niejasną, którą trudno się czyta. Prowadziło to
do wzajemnych nieporozumień między Hayekiem a Keynesem (w istocie jednym z
głównych tematów dyskutowanych w tej debacie była definicja oszczędności i
inwestycji). Fakt ten jest również wielką przeszkodą dla wszystkich chcących badać tę
debatę. Po trzecie, mówić, że między Hayekiem a Keynesem odbyła się debata w
1931-32 to wyolbrzymienie tego, co naprawdę się wydarzyło. Podczas tego okresu
Hayek napisał systematyczną recenzję Treatise on Money składającą się z trzech
artykułów (dwa z nich bardzo obszerne). W odpowiedzi Keynes napisał tylko krótki
artykuł, zasadniczo oskarżając swojego austriackiego rywala o błędną interpretację. W
związku z tym należałoby powiedzieć, że była to dość jednostronna debata. W marcu
1932 roku debata zakończyła się nagłym wycofaniem się Keynesa, który stwierdził, że
musi wycofać się, aby „przekształcić i poprawić” swoje „centralne stanowisko”
(Keynes, 1932, s. 172). Zatem możemy powiedzieć, że Hayek był zwycięzcą
pierwszego starcia1.
1
Prawdą jest, że w 1932 r. odbyła się debata pomiędzy Sraffą a Hayekiem i Sraffa
zaprezentował krytykę modelu Hayeka; jednakże spór pomiędzy Hayekiem a Keynesem z
1931-32 zakończył się odwrotem Keynesa, więc można powiedzieć, że Hayek wygrał pierwszą
rundę.
W 1936 roku, cztery lata po tym sporze, Keynes opublikował nową książkę pt.
Ogólna
teoria
zatrudnienia
procentu
i
pieniądza,
w
której
przedstawił nowe
opracowanie swojego modelu. Książka ta stała się jednym z najbardziej wpływowych
traktatów ekonomicznych, jakie kiedykolwiek napisano. Dla większości rządów i
ekonomistów na całym świecie stała się kamieniem milowym zarówno w teorii
ekonomii, jak i polityce gospodarczej. Bez wątpienia bezpośrednią konsekwencją
Ogólnej teorii było to, że Keynes stał się postacią nieśmiertelną w ekonomii.
Kiedy Ogólna teoria została opublikowana w 1946 roku, oczekiwano, że Hayek
podejmie się krytyki nowego modelu Keynesa. Jednakże, niespodziewanie, Hayek
postanowił milczeć i pozwolił swojemu oponentowi wygrać. Ten brak reakcji zawsze
zastanawiał historyków myśli ekonomicznej. Co by się wydarzyło, gdyby intelektualna
bitwa pomiędzy Hayekiem i Keynesem rozgorzała na nowo w 1936 r.? Nikt nie wie na
pewno. Ale, prawdopodobnie, jeśli byłaby jakakolwiek dalsza debata, Hayek wygrałby
raz jeszcze — ten fakt miałby ogromny wpływ na późniejszy rozwój teorii ekonomii i
polityki
gospodarczej
oraz,
być
może,
żylibyśmy
dzisiaj
w
zupełnie
innym
społeczeństwie niż teraz. Jak Keynes sam to ujął:
(...) idee głoszone przez ekonomistów oraz myślicieli politycznych, bez
względu na to, czy są słuszne, czy błędne, mają większą siłę, niż się
powszechnie przypuszcza. W rzeczywistości to one właśnie rządzą
światem. Praktycy, przekonani, że nie podlegają żadnym wpływom
intelektualnym,
są
zazwyczaj
niewolnikami
idei
jakiegoś
dawno
zmarłego ekonomisty. (Keynes, Warszawa 2003, s. 350).
Jednak to czego chcę dowieść w tym artykule to to, że w pracach Hayeka po
1946 roku znajduje się krytyka Ogólnej teorii, która w dużej mierze pozostała
niezauważona. Tak więc praca ta podnosi wielką debatę pomiędzy Hayekiem a
Keynesem w miejscu, w którym oni ją pozostawili, tj. po publikacji Ogólnej teorii. Taka
perspektywa tej debaty jest całkowicie odmienna od tradycyjnie przyjmowanej.
Zdecydowana większość autorów, która badała ten spór, zajmowała się okresem
pomiędzy 1931 a 1932 rokiem2, ja natomiast skupiłem się na ukrytej krytyce Ogólnej
teorii dokonanej przez Hayeka.
Przed omówieniem głównych zarzutów Hayeka pod adresem Ogólnej teorii,
może być przydatne przedstawienie krótkiego streszczenia książki.
2
Por. np. Argandoña (1988), McCormick (1992), Tieben (1997), Selgin (1999), Feito (1999),
Cochran i Glahe (1999), Tadeu (2000) oraz Skidelsky (2006).
Streszczenie Ogólnej teorii
Lata 30. XX w. były naznaczone głęboką depresją z wysoką stopą bezrobocia i
gwałtownym spadkiem produkcji. Warunki te doprowadziły wielu ekonomistów do
ponownego rozważenia przyczyn bezrobocia i fluktuacji gospodarczych. Taki jest
kontekst, w którym Keynes przedstawił swoją teorię. Kluczową ideą Ogólnej teorii jest
fakt
istnienia
bezpośredniego
i
pozytywnego
związku
pomiędzy
poziomem
zatrudnienia a zagregowanymi wydatkami. Tak więc, według Keynesa, całkowity popyt
determinuje poziom zatrudnienia w gospodarce, a zatem istnienie bezrobocia
wskazuje, że zagregowany popyt jest niewystarczający, aby zatrudnić wszystkie
czynniki wytwórcze. W rezultacie pełne zatrudnienie jest zdefiniowane jako sytuacja,
w której poziom wydatków jest wystarczający, aby zatrudnić każdego. Mając to na
uwadze, przychodzi na myśl pytanie: czy są — w kapitalistycznej gospodarce —
mechanizmy, które zapewnią w każdym momencie odpowiedni i wystarczający poziom
zagregowanego popytu? Dla Keynesa odpowiedź jest negatywna głównie z dwóch
powodów.
Po pierwsze, Keynes twierdzi, że istnieje prawo psychologiczne, które rzekomo
skłania jednostki do oszczędzania coraz większej części swoich dochodów wraz z ich
wzrostem. Stwierdza, że na ogół osoba z większym dochodem ma tendencję do
konsumowania mniejszej części niż osoba z niskimi dochodami. Tak więc, na poziomie
makro, Keynes dostrzegł, iż społeczeństwo z rosnącym realnym dochodem skłania się
do zwiększania swoich oszczędności bardziej niż proporcjonalnie. Innymi słowy,
krańcowa skłonność do konsumpcji społeczeństwa ulega obniżeniu, a w konsekwencji
mnożnik inwestycyjny społeczeństwa będzie mniejszy. Dlatego też, w celu utrzymania
stałego poziomu wydatków, konieczne jest, aby inwestycje zwiększyły się w celu
uzupełnienia tego długotrwałego spadku konsumpcji. Ale, dla Keynesa, nie ma
żadnego
mechanizmu
w
rynku,
który
byłby
zdolny
połączyć
oszczędności
z
inwestycjami. Zgodnie z Ogólną teorią przyczyną jest fakt, iż inwestycje nie zależą od
oszczędności. Zamiast tego zależą od oczekiwań biznesu oraz preferencji płynności
kredytodawców (która określa stopę procentową). Zatem dla Keynesa nie ma żadnej
gwarancji, że długotrwały wzrost skłonności do oszczędzania, który występuje zwykle,
gdy dochód społeczny wzrasta, zostanie uzupełniony przez jakikolwiek wzrost
bieżących inwestycji. Keynes wyciąga z tego wniosek, że kapitalizm jest skazany na
systematyczny brak popytu, a zatem na przewlekły problem bezrobocia.
Po drugie, Keynes wyjaśnia, iż przyszłość ekonomiczna jest zawsze niepewna, a
to sprawia, że przedsiębiorcy działają bardziej pod wpływem „zwierzęcych instynktów”
niż kierując się racjonalną kalkulacją. Ogólna teoria wyjaśnia, że oczekiwania biznesu
są
zmienne
i
kapryśne,
dlatego
inwestycje
(a
więc
zagregowane wydatki
i
zatrudnienie) będą zawsze niestabilne, prowadząc proces rynkowy do nieustannych
silnych fluktuacji gospodarczych.
Z tych powodów doszedł on do wniosku, że w nieskrępowanym systemie
kapitalistycznym wielkość rynkowego popytu będzie niewystarczająca i niestabilna,
dlatego stopa bezrobocia będzie z reguły wysoka i niestabilna. Jednakże Keynes
wierzył, że rząd może sprostać tym brakom poprzez kontrolę zagregowanych
wydatków. Dlatego też w ślad za procesem determinowania zagregowanego popytu
opisanego w Ogólnej teorii Keynes zaleca kilka środków. Po pierwsze, proponuje
największą możliwą redukcję stóp procentowych, aby nakręcić prywatne inwestycje
tak bardzo, jak to tylko możliwe. Jako drugi środek, skoro ludzie z wyższym dochodem
są bardziej skłonni do oszczędzania, rząd powinien nałożyć redystrybucyjny system
podatkowy, aby przekazywać dochody od bogatych do ludzi o większej skłonności do
konsumpcji — tj. do tych z niższymi dochodami. Dzięki temu mnożnik inwestycyjny
będzie wyższy. Takie jest uzasadnienie Keynesa dla systemów progresywnego
opodatkowania. Jako trzeci środek, rząd powinien poczynić publiczne inwestycje, aby
uzupełnić prywatne inwestycje, gdy te nie są wystarczające3.
3
Keynes również stwierdził: „Wydaje mi się, żę szeroka socjalizacja inwestycji okaże się
jedynym sposobem zbliżenia się do pełnego zatrudnienia”(Keynes, 1936, s. 378). Jednakże
Keynes prawdopodobnie chciał powiedzieć, że to byłoby jedyne rozwiązanie, gdy już zyskowne
okazje inwestycyjne zostaną wyczerpane. W międzyczasie polityka redukcji stóp procentowych,
redystrybucji dochodu i uzupełniających inwestycji publicznych byłyby rozwiązaniami Keynesa
na bezrobocie. „[W] 1938 roku Keynes zalecił brytyjskiemu rządowi stworzenie Rady Inwestycji
Publicznych (Board of Public Investment), której funkcją byłoby tworzenie planów
zwiększających inwestycje publiczne, aby uzupełnić inwestycje prywatne kiedy, pojawi się
zagrożenie recesji gospodarczej” (Dillard, 1948, s. 157). To pokazuje, że dla Keynesa
socjalizacja inwestycji była tylko rozwiązaniem średnio- i długoterminowym. W końcu, mimo,
że Hayek jawnie krytykował Keynesa za socjalistyczne poglądy w Pysze rozumu (1988) i mógł
pośrednio krytykować go w Drodze do zniewolenia (1944), nie chcę podkreślać tego faktu w
tym tekście, gdyż keynesiści zwykle bronią inwestycji publicznych jako uzupełnienia inwestycji
prywatnych i zwykle nie proponują „kompleksowej socjalizacji” inwestycji. Dlatego też
uważam, że to polityka uzupełniających inwestycji publicznych jest krytycznym zagadnieniem,
które musi zostać poddane dyskusji.
Zdaniem Keynesa, za pomocą tych mechanizmów rząd może zagwarantować, że
wielkość zagregowanych wydatków zawsze pozostanie wystarczająca, by utrzymać
pełne zatrudnienie.
Hayeka krytyka Ogólnej teorii
Hayek nie odpowiedział, gdy Keynes opublikował Ogólną teorię i potem już
zawsze tego żałował (Hayek, 1983, s. 251). Jednakże, w całej jego twórczości po
1936 roku istnieje wiele wyraźnych lub dorozumianych krytycznych odniesień do
pomysłów Keynesa. Krytyka Ogólnej teorii jest obecna w wielu jego pracach, w tym w
Monetary Nationalism and International Stability (1937)4, „Profit, Interest and
Investment” (1939)5, The Pure Theory of Capital (1941)6, „The Campaign against
4
Na drugiej stronie Monetary Nationalism and International Stability Hayek pisze: „Ale
chciałbym powiedzieć od razu, że gdy opisuję doktryny, które zamierzam krytykować jako
Nacjonalizm Monetarny, nie mam na myśli sugestii, jakoby ci, którzy wyznają je, byli kierowani
przez jakąkolwiek rodzaj wąskiego nacjonalizmu. Czego dowodem jest sama postać ich
głównego propagatora, pana J. M. Keynesa,” (Hayek, 1937, s. 2). To pokazuje, że Hayek miał
na myśli Keynesa, gdy pisał ten wielki esej.
5
Istnieją co najmniej dwie aluzje w „Profit, Interest and Investment”, które pokazują, że ten
esej jest bezpośrednią krytyką Ogólnej teorii, choć nie jest to powiedziane otwarcie. Po
pierwsze, Hayek pisze: „Mam nadzieję pokazać, dlaczego w pewnych warunkach, przeciwnie do
panującej powszechnie opinii, wzrost popytu na dobra konsumenckie będzie miał tendencję do
raczej zmniejszenia popytu na dobra inwestycyjne niż do jego zwiększenia” (Hayek, 1939, s.
3). Następnie wyraźnie wymienia Keynesa: „jest dość pouczające, że najbardziej rozbudowana
i wpływowa praca dotycząca tych problemów — Ogólna teoria pana Keynesa — nie zawiera, jak
mi się wydaje, żadnej dyskusji na temat tego, w jaki sposób zmiana w popycie końcowym
wpływa na rentowność różnych rodzajów dóbr inwestycyjnych” (Hayek, 1939, 13n). Po drugie,
„Profit, Interest and Investment” jest rekonstrukcją modelu hayekowskiego z pewnymi
„założeniami keynesistowskimi” w punkcie wyjścia: „Zaczniemy tutaj od sytuacji wstępnej, w
której istnieje znaczne niewykorzystanie zasobów materialnych i bezrobocie oraz weźmiemy
pod uwagę istniejącą sztywność płac nominalnych oraz ograniczaną mobilność siły roboczej.
Dokładniej, będziemy zakładać w niniejszym eseju, że (...) płace nominalne nie mogą być
zmniejszone (...) oraz wreszcie, że stopa procentowa jest stała” (Hayek, 1939, s. 5). W mojej
opinii, Hayek próbował zaprezentować nowy model będący w stanie pokonać Ogólną teorię
używając założeń Keynesa o niewykorzystanych zasobach: stała stopa procentowa oraz
sztywność płac. Mówiąc krótko, uważam, że Hayek napisał „Profit, Interest and Investment”,
aby podważyć model keynesistowski. Rzeczywiście, Keynes napisał kilka listów we wrześniu i
październiku 1939 roku do Hayeka po publikacji tego eseju, w których prosił go o wyjaśnienie
pewnych kwestii. Jednakże zaczęła się wojna i Keynes zwrócił swoją uwagę ku problemom
gospodarki wojennej.
6
Książka ta zawiera bezpośrednie odniesienia do Keynesa i do „Ogólnej teorii”, zwłaszcza
rozdziałów XXV-XXVIII oraz dodatku III. Prawdopodobne jest, że Hayek nie zrecenzował
Ogólnej teorii w 1936 roku, ponieważ wolał najpierw skończyć swój model (The Pure Theory of
Capital), który mógłby obalić teorie Keynesa. Jednakże nie był w stanie go dokończyć i w 1941
roku zdecydował się na opublikowanie tego, co napisał do tej pory. Potem zrezygnował ze
starań o dokończenie swojego nowego modelu. Bruce Caldwell wspiera tę hipotezę (Caldwell,
1998, s. 276).
Keynesian Inflation” (1974), Zgubna pycha rozumu (1988) i w wielu innych
artykułach7. Są dwie cechy charakterystyczne krytycznych uwag Hayeka. Po pierwsze,
są one rozproszone w całym okresie czasu od 1937 do 1988 roku. A po drugie, nie
jest to całościowa krytyka, gdyż atakuje Ogólną teorię z wielu różnych punktów
widzenia,
jak
cykle
gospodarcze,
teoria
kapitału,
teoria
stóp
procentowych,
metodologia, ekonomia zarobków i zatrudnienia oraz ekonomia międzynarodowa.
Wyjaśnię teraz niektóre z głównych zarzutów Hayeka odnośnie Ogólnej teorii.
Po pierwsze, naświetlę cztery fundamentalne błędy, które według Hayeka Keynes
popełnił w swoim modelu, a następnie wyjaśnię cztery główne krytyczne uwagi
Hayeka w stosunku do Ogólnej teorii.
Cztery fundamentalne błędy Keynesa
1. Teoria kapitału i rola czasu
Z punktu widzenia Hayeka główną ułomnością Ogólnej teorii jest to, że nie jest
ona oparta na teorii kapitału (Hayek, 1941, s. 46–49). Według Hayeka rynek jest
siecią milionów firm, które intertemporalnie i synchronicznie uzupełniają i koordynują
się wzajemnie, tworzącą niezwykle złożoną strukturę produkcji. Aby zrozumieć, jak ta
struktura jest skoordynowana lub nieskoordynowana, musimy zastosować teorię
pozwalającą na zbadanie sposobu jej działania. Jednak Keynes nie bada struktury
produkcji, ale pomija ją w koncepcji zagregowanych inwestycji. To dlatego Hayek
uważał, iż Keynes nie był w stanie zrozumieć przyczyn i rozwiązania problemu
fluktuacji gospodarczych.
Według Hayeka brak teorii kapitału oznacza, że w modelu rozwiniętym w
Ogólnej teorii czas nie jest uznawany za istotną zmienną. W świecie keynesizmu,
kiedy popyt rośnie, wzrost podaży dóbr pojawia się niemal natychmiastowo. Dlatego
też dla Keynesa struktura produkcji nie wymaga żadnej znacznej ilości czasu, aby
7
Po zwycięstwie idei Keynesa w środowisku akademickim i wśród polityków Hayek napisał
wiele artykułów, w których wyjaśniał dlaczego keynesistowska polityka popytowa jest
niebezpieczna. W większości z nich wyraźnie wymieniał Keynesa. Por. „Bad and
Good
Unemployment Policies” (1944), „Full Employment
Illusions” (1946), „Full employment,
Planning and Inflation” (1950), „Inflation Resulting from the Downward Inflexibility of Wages”
(1958), „Unions, Inflation and Profits” (1959), „The Outlook for the 1970s: Open or Repressed
Inflation?” (1970), 1980s Unemployment and the Unions. The Distortion of Relative Prices by
Monopoly in the Labour Market (1980), etc.
wyprodukować dodatkowe ostateczne dobra, zaspokajając dodatkowy popyt zgłaszany
przez konsumentów (Hayek, 1941, s. 395–396). Zatem Ogólna teoria nigdy nie
rozważała możliwości, że pojawienie się niedoboru podaży może wystąpić. Zdaniem
Hayeka to podejście jest błędne. Według niego czas jest centralną zmienną w
zrozumieniu każdego procesu produkcyjnego. Dynamiczna „równowaga” każdej
struktury produkcji zależy od odpowiedniej koordynacji między „dojrzewaniem”
inwestycji w postaci ostatecznych dóbr i usług a dochodem powstającym dzięki tym
inwestycjom w postaci ostatecznego popytu. Tak więc, dla Hayeka największym
problemem ekonomicznym jest to, że konsumenci powinni być gotowi „czekać”
wystarczająco długo, aby umożliwić dobrom konsumpcyjnym wyłonienie się na
ostatecznych rynkach. W przeciwny wypadku pojawi się zjawisko inflacji i — jak
zostanie to wyjaśnione później — zagrozi równowadze struktury produkcji. Właśnie
dlatego dla Hayeka oszczędności są tak ważne (Hayek, 1939, s. 38–56; 1941, s. 334–
350).
2. Analiza monetarna vs. analiza realna
Zdaniem Hayeka, Keynes skupia swoją analizę głównie na powierzchni
monetarnej procesu rynkowego, podczas gdy pomija analizę rzeczywistego procesu
pod powierzchnią. Hayek uważał, że Keynes traktuje rynek wyłącznie jak zestaw
przepływów pieniężnych, a więc w Ogólnej teorii wszystko jest wyjaśnione poprzez
pryzmat zmienności wydatków pieniężnych. Dla Hayeka takie podejście do problemu
gospodarczego uniemożliwia skonstruowanie teorii, które pozwoliłyby zrozumie proces
rynkowy. Jak napisał Hayek: „nie jest zaskakujące, że pan Keynes zauważa, że jego
poglądy były antycypowane przez pisarzy merkantylistycznych i zdolnych amatorów8:
troska o zjawiska powierzchniowe zawsze oznaczała pierwszy etap naukowego
podejścia do naszego tematu” (Hayek, 1941, s. 410).
3. Podejście makroekonomiczne
8
Hayek odnosi się do rozdziału Ogólnej teorii pt. „Uwagi o merkantylizmie, prawach przeciw
lichwie, stemplowanym pieniądzu i teoriach podkonsumpcji”, w którym Keynes stwierdził, że
prekursorami jego teorii są merkantyliści oraz Silvio Gesell i J. A. Hobson.
Model
przedstawiony
przez
Keynesa
nosi
wyraźne
cechy
modelu
makroekonomicznego. Jednak według Hayeka to podejście jest błędne, ponieważ
ukrywa przed ekonomistą podstawowe mechanizmy zmian na rynku. Według tego
modelu, w celu zrozumienia procesów rynkowych, ekonomiści muszą analizować
gospodarkę z punktu widzenia zaangażowanych w nią podmiotów. Dlatego też
istotnymi czynnikami są ceny względne oraz struktura inwestycji, a nie ogólna liczba
inwestycji czy poziom płac. Zatem teoria Keynesa nie wystarczy, aby wyjaśnić procesy
zachodzące na rynku (1966, s. 285–289; 1988, s. 98–100).
4. Perspektywa krótkookresowa vs. długookresowa
Ogólna
Teoria
stanowi
model
skupiający
się
głównie
na
efektach
krótkoterminowych. Hayek krytykował Keynesa, ponieważ, jego zdaniem, jedynie
przedsiębiorcy liczą się w perspektywie krótkookresowej, natomiast ekonomiści nie są
w stanie wnieść właściwie żadnego wkładu na tym polu. Według Hayeka ekonomista
posiada przywilej oraz obowiązek, by analizować średnio i długookresowe skutki
podjętej polityki ekonomicznej. Hayek uważał keynesowską filozofię streszczoną w
zdaniu „w dłuższej perspektywie wszyscy jesteśmy martwi” za szczyt naukowej
nieodpowiedzialności, prowadzący do stosowania polityki, która może dać dobre
rezultaty w krótkim okresie czasu, jednak w dłuższym może okazać się niezwykle
szkodliwa. Według Hayeka:
(...)
alarmujący
jest
fakt,
że
zauważamy,
iż
kiedy
raz
przeszliśmy przez proces rozwijania systematycznej analizy tych sił,
które w dłuższej perspektywie określają wysokość cen i produkcji,
powinniśmy je porzucić i zamienić na krótkowzroczną filozofię biznesu,
która została przez człowieka podniesiona do rangi nauki. Czy nie
tłumaczy się, że skoro „w dłuższej perspektywie wszyscy jesteśmy
martwi”,
wpływ
na
politykę
powinny
mieć
jedynie
czynniki
krótkoterminowe? Obawiam się, że wyznający zasadę après nous le
deluge (po nas choćby potop — przyp. tłum.) mogą dostać to, czego
się spodziewali, szybciej niż myślą (Hayek, 1941, s. 410).
Cztery główne argumenty krytyczne Hayeka wobec Ogólnej teorii
Zgodnie z analizą Hayeka są to cztery podstawowe błędy popełnione przez
Keynesa. Te podstawowe błędy sprawiają, że całą jego teoria jest błędna. Hayek
krytykował różne założenia Ogólnej teorii, jednak warto przyjrzeć się czterem z nich,
którym poświęcił najwięcej uwagi.
1. Związek pomiędzy zatrudnieniem a popytem globalnym
Założeniem, na którym opiera się Ogólna teoria, jest istnienie bezpośredniego,
pozytywnego związku pomiędzy popytem globalnym a zatrudnieniem. Zgodnie z tym
założeniem problem bezrobocia zawsze rozwiązuje zwiększenie globalnych wydatków.
Jednak w opinii Hayeka ta hipoteza, która na pierwszy rzut oka może wydawać się
prawdziwa, jest całkowicie błędna, a największą pomyłką Keynesa jest konkretnie:
Stereotypowe wyobrażenie, na którym opiera się model Keynesa,
reprezentujący
powiązanie
pomiędzy
popytem
końcowym
oraz
zatrudnieniem jako analogiczne do związku pomiędzy zasysaniem z
jednej strony rury a przepływem z drugiej strony, jest tym samym
niezwykle mylące. [Jednak] Pomiędzy nimi znajduje się elastyczny lub
zmieniający się zbiornik, którego rozmiar zależy od wielu czynników w
większości nieuwzględnianych w analizie Keynesa (Hayek, 1981).
Według Hayeka istnieją trzy powody, dla których nie istnieje bezpośredni
związek pomiędzy popytem globalnym a zatrudnieniem:
Pierwszy z nich stanowi struktura produkcji: w nowoczesnej gospodarce jedynie
część pracowników zatrudniona jest przy końcowym etapie produkcji, więc duża część
zasobów
produkcyjnych
(praca,
dobra
kapitałowe
itd.)
nie
jest
bezpośrednio
powiązana z rynkami końcowymi. Dla przykładu, jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie
firmy produkujące wysoce wyspecjalizowane dobra kapitałowe, wydobywające zasoby
naturalne lub zajmujące się badaniami i rozwojem, staje się oczywiste, że polityka
dotycząca popytu zaproponowana przez Keynesa (która spowoduje wzrost wydatków
w pierwszej kolejności na rynkach końcowych) nie będzie mieć bezpośredniego
wpływu na firmy, które są oddalone od rynków końcowych. Dlatego też wzrost
konsumpcji nie wpłynie przede wszystkim na zapotrzebowanie na pracowników w tych
firmach. (Hayek, 1939, s. 22-24)
Drugim powodem jest zjawisko określone przez Hayeka jako „efekt Ricarda”:
trwałość struktury produkcji wymaga trwałości równoległej struktury cen względnych.
Hayek zauważył, że polityka popytowa Keynesa modyfikuje strukturę cen w celu
promowania inwestycji o zredukowanym okresie wykonania (to znaczy mniej
kapitałochłonnych inwestycji). Hayek wyjaśnia, że po zastosowaniu polityki popytowej
Keynesa ta szczególna modyfikacja dokonuje się w cenach względnych i w rezultacie
wielu przedsiębiorców modyfikuje strategie produkcji i próbuje innych, wymagających
mniejszej ilości kapitału (i tym samym względnie bardziej rentowne po wdrożeniu
nowej struktury cenowej). Ta zmiana w strategiach produkcji spowoduje zmianę w
strukturze popytu na dobra kapitałowe w przypadku tych przedsiębiorców, a także
zmniejszy
ogólną
ilość
pieniędzy
przeznaczonych
na
zakup
na
rynku
dóbr
kapitałowych wyższego rzędu. Dlatego, jak zaznacza Hayek, wielu przedsiębiorców
przestanie kupować dobra kapitałowe od swoich stałych dostawców. W rezultacie ci
dostawcy stracą zyski w swoim sektorze rynkowym, a wielu z nich będzie zmuszonych
do zwolnień w szeregach pracowników lub do zaprzestania działalności. Hayek określił
to zjawisko mianem efektu Ricarda9. Tak więc zmiana w cenach względnych
spowodowana
keynesowską polityką
popytową
spowoduje spontaniczny proces
wycofywania inwestycji i tym samym wiele przedsiębiorstw i miejsc pracy, które były
potrzebne do produkcji tych wyspecjalizowanych dóbr kapitałowych, na które popyt
znacznie spadnie, stanie się bezużyteczna. Hayek wnioskuje, że polityka popytowa
proponowana przez Keynesa doprowadzi do całkowitego zmniejszenia wielkości
zatrudnienia (Hayek, 1939, s. 8-16 i s. 24-37; 1941, s. 345-346 i 433-439; 1942, s.
220-243; 1966, s. 285-289).
Wreszcie, podejście mikroekonomiczne pokazuje także, że pogląd mówiący, iż
istnieje bezpośredni związek pomiędzy ogólną sumą wydatków i zatrudnieniem, jest
poglądem błędnym. Hayek wyjaśnia, że bezrobocie występuje w pewnych sektorach
gospodarki, przemysłu i etapów produkcji (dla przykładu, załóżmy, że bezrobocie
koncentruje się w sektorach A, B, C, D i E) (Hayek, 1950, s. 275-276). Aby
proponowane przez Keynesa polityki popytowe były w stanie tworzyć nowe miejsca
pracy w tych konkretnych sektorach gospodarki, przedsiębiorcy i konsumenci będą
zmuszeni dobrowolnie zdecydować o wydaniu dodatkowych środków, jakie otrzymali w
ramach keynesowskiej polityki popytowej w sektorach, które pogrążone są w kryzysie.
Hayek jednak wyjaśnia, że „jeśli wydatki są dystrybuowane pomiędzy sektory
9
Hayek użył określenia „efekt Ricarda”, ponieważ David Ricardo był pierwszym ekonomistą,
który mówił o wzajemnym zastępowaniu występującym pomiędzy pracą a dobrami
kapitałowymi w przypadku zmian poziomu cen.
przemysłu
i
poszczególne
dystrybuowana
jest
praca,
zawody
sam
w
innych
wzrost
proporcjach
wydatków
nie
niż
te,
w
których
spowoduje
wzrostu
zatrudnienia”. (Hayek, 1950, s. 272) Hayek uważa za iluzoryczne twierdzenie, że ta
polityka rozwiąże problem bezrobocia, jako że posiadacze dodatkowych środków
finansowych wydadzą je tam, gdzie uznają to za stosowne — niekoniecznie w
obszarach, gdzie istnieje bezrobocie (dla przykładu, mogą zdecydować się wydać
pieniądze w sektorach O, P, Q, R, S i T). Faktycznie, Hayek zauważa, że to mało
prawdopodobne, by jednostki zdecydowały się wydać swoje pieniądze w konkretnych
sektorach gospodarki pogrążonych w kryzysie, ponieważ te sektory pogrążone są w
kryzysie właśnie dlatego, że przedsiębiorcy i konsumenci nie wyrażają chęci zakupu
wyprodukowanych przez nie dóbr i usług po bieżących cenach. Na przykład jeśli
amerykańscy konsumenci i przedsiębiorcy mieliby dziś więcej pieniędzy, które byliby w
stanie wydać, mało prawdopodobne wydaje się, by wydali je na zakup domów.
Bardziej prawdopodobne byłoby wydawanie ich w innych sektorach, takich jak rynek
telefonów komórkowych, gdzie bezrobocie nie występuje. Hayek przyznaje jednak, że
jeśli wzrost ogólnych wydatków jest wystarczająco duży, wówczas ich część
ostatecznie dosięga sektorów pogrążonych w kryzysie i krótkotrwale obniża w nich
stopę bezrobocia. Hayek stwierdza: „Nawet w przypadku, gdy w procesie zwiększania
płac [to jest zastosowania polityki Keynesa], wystarczająca ilość wydatków może
„przelać się” do sektorów w kryzysie, na krótką metę redukując w nich bezrobocie, w
miarę jak ekspansja zmierza ku końcowi, rozdźwięk pomiędzy dystrybucją popytu a
dystrybucją podaży znów się uwidacznia” (Hayek, 1950, s. 272). Dzieję się to zawsze
kosztem
wysokie
stopy
inflacji
(ponieważ
w
takiej
sytuacji
występuje
kilka
„niedoborów podaży” w wielu sektorach) i, co więcej, to „remedium” na bezrobocie
doprowadziłoby do rozpoczęcia niebezpiecznego procesu zwiększania inflacji z dwoma
możliwymi zakończeniami: albo doprowadzi on do poważnej recesji gospodarczej
spowodowanej inflacją, albo rząd wprowadzi szeroko zakrojoną kontrolę cen, która
przekształci gospodarkę rynkową w gospodarkę planową. Te pomysły zostaną
rozpatrzone później.
Z tych powodów Hayek stwierdza, że nie istnieje bezpośredni związek pomiędzy
ogólną ilością wydatków a poziomem bezrobocia. Ten wniosek jest wyjątkowo istotny,
ponieważ całkowicie dyskredytuje on Ogólną teorię Keynesa. Rzeczywiście, według
Hayeka, system Keynesa został zbudowany na iluzji monetarnej: „całkowicie naiwny
jest pogląd, że jeśli wszyscy pracownicy byliby zatrudnieni, otrzymując wynagrodzenie
na obecnym poziomie, całkowity dochód osiągnąłby taką a taką wartość, dlatego też,
jeśli jesteśmy w stanie doprowadzić do zwiększenia dochodu do tego poziomu,
powinniśmy doprowadzić do pełnego zatrudnienia” (Hayek, 1950, s. 272).
2. Rynek i koordynacja gospodarcza
Debata pomiędzy Hayekiem i Keynesem dotyczy istnienia lub nieistnienia na
rynkach mechanizmów koordynujących. Według Keynesa pieniądz stanowi zepsute
złącze machiny kapitalizmu, który przeszkadza przemianie oszczędności w inwestycje
(Garrison, 1985, s. 203). Zgodnie z jego wizją rząd powinien w jakiś sposób zachęcić
posiadaczy gotówki do jej wydania, a nie gromadzenia, w celu utrzymania społecznie
akceptowalnego poziomu zatrudnienia i inwestycji. Pogląd Hayeka na tę kwestię jest
inny. Pieniądz przypomina staw, który może zostać poluzowany („luźny staw”) i
dlatego mogą występować cykle wzrostowe i spadkowe (Hayek, 1941, s. 408). Jednak
kiedy już ujawnia się taki brak koordynacji — wyjaśnia Hayek — rynek posiada dwa
mechanizmy korygowania zaistniałej sytuacji: system cen i przedsiębiorczość (Hayek,
1945; 1946b). Rzeczywiście, wybuch kryzysu dowodzi faktu, że na rynku istnieją siły,
które wykazują tendencje do korygowania leżącego u podstaw braku koordynacji. Tak
więc
istnieje
spontaniczna
tendencja
na
rynku,
która
dąży
do
koordynacji
gospodarczej (Hayek, 1936). Jednak Hayek ostrzega, że może dojść do czasowego
zablokowania tego trendu, jeśli system cen ulegnie zniekształceniu lub ograniczona
zostanie przedsiębiorczość. Keynes nie rozumie tych procesów, ponieważ w swoich
poglądach ekonomicznych bierze pod uwagę jedynie wielkość globalnego popytu i
ogółu wydatków, ignorując rolę cen będących wysoce efektywnymi przekaźnikami
informacji (Hayek, 1936; 1945).
Ponadto wbrew przekonaniom Keynesa tendencja do oszczędzania nie stanowi
zagrożenia. Zgodnie z teorią Hayeka bogatsze społeczeństwo potrzebuje więcej
kapitału na jednego pracownika i tym samym większego zasobu oszczędności. Tak
więc rosnąca tendencja do oszczędzania nie stanowi problemu makroekonomicznego,
lecz warunek konieczny, by społeczeństwo lepiej prosperowało. Keynes także podzielał
pogląd, że akumulacja kapitału jest drogą do bogatszego społeczeństwa, jednak nie
zdawał sobie sprawy z faktu, że struktura produkcji musi wciąż podlegać odnawianiu,
co w konsekwencji przekłada się na zapotrzebowanie na rosnącą ilość oszczędności
(Hayek, 1931, s. 32-54; 1939, s. 38-63; 1944b, s. 154-155).
3. Rozwiązanie kryzysów ekonomicznych
Keynes uważał, że bezrobocie można zmniejszać poprzez zwiększenie ogólnych
wydatków. Twierdził, że jeśli wydatki zostaną odpowiednio zwiększone, bezrobotni
odzyskają utraconą wcześniej pracę, a kryzys ekonomiczny minie. Hayek sprzeciwia
się tej strategii, zauważając, że nie uwzględnia faktu, że kryzysy gospodarcze
występują właśnie z powodu niewłaściwej alokacji zasobów produkcyjnych podczas
wcześniejszego boomu gospodarczego. Dlatego ponowne ustanowienie identycznej
dystrybucji zasobów nie stanowi rozwiązania, czego dowodzi wystąpienie kryzysu.
Rozwiązaniem problemu kryzysów gospodarczych jest proces likwidacji niewłaściwych
inwestycji oraz realokacji zasobów produkcyjnych (pracowników, dóbr kapitałowych
itd.) (Hayek, 1939, s. 57-60; 1980). Jak twierdzi Hayek:
Jeśli prawdziwą przyczyną bezrobocia jest fakt, że dystrybucja pracy
nie współgra z dystrybucją popytu, jedynym sposobem na stworzenie
stabilnych
warunków
wysokiego
zatrudnienia
niezależnego
od
trwającej inflacji (lub kontroli rządowej) jest wprowadzenie dystrybucji
pracy dopasowanej do sposobu, w jaki wydawane są pieniądze (Hayek,
1950, s. 273).
Porównując strategie tych dwóch ekonomistów, odkrywamy, że prezentują oni
całkowicie sprzeczne poglądy: Keynes proponował tworzenie lub przekierowanie
strumieni wydatków na rynku do sektorów, w których panuje bezrobocie, aby
bezrobotni mogli odzyskać pracę, podczas gdy Hayek twierdził, że pracownicy i inne
zasoby produkcyjne stanowią czynniki podążające w kierunku przepływów wydatków
spontanicznie tworzonych przez rynek na podstawie preferencji konsumentów. Z
powyższego wnioskujemy, że rozwiązanie proponowane przez Keynesa w swoim
najlepszym wydaniu nie będzie trwałe w perspektywie średnio- i długookresowej,
natomiast rozwiązanie Hayeka doprowadzi do stworzenia nowej, trwalszej struktury
produkcji, spójnej z preferencjami konsumentów.
Praca Hayeka skupiała się na dokładnym przeanalizowaniu skutków polityki
wydawania pieniędzy proponowanej w Ogólnej Teorii, a jej rezultatem są poniższe
konkluzje:
Po pierwsze, kreacja, modyfikacja lub utrzymanie strumieni wydatków przez
rząd doprowadza do utrzymania, a nawet zwiększenia ilości źle ulokowanych zasobów
produkcyjnych (Hayek, 1971, s. 128-129). Według Hayeka zakładane będą nowe
przedsiębiorstwa, a powiązane z nimi zasoby produkcyjne znajdą swoje miejsce
(pracownicy, dobra kapitałowe itd.) dzięki sztucznym przepływom wydatków. Kiedy te
strumienie wydatków zmieniają kierunek lub znikają (co jest bardzo prawdopodobne,
kiedy wydatki stanowią rezultat podjętej decyzji politycznej), wówczas większość
miejsc pracy stworzona przez te strumienie wydatków znów staje się bezużyteczna.
Tak więc samoregulująca się gospodarka może zostać zbudowana jedynie na
podstawie przepływów wydatków wynikających z realnych potrzeb konsumentów.
Według Hayeka:
Główną kwestią, którą chcę omówić, jest fakt, że im dłużej trwa
inflacja, tym bardziej rośnie liczba pracowników, których miejsca pracy
zależą od przedłużania jej istnienia, a często nawet od zwiększania
stopy
inflacji.
Nie
dlatego,
że
bez
inflacji
nie
znaleźliby
oni
zatrudnienia, ale dlatego, że z powodu inflacji zwrócili uwagę na
czasowo atrakcyjne oferty zatrudnienia, które po zmniejszeniu lub
zaniku inflacji znów znikną. (Hayek, 1974, s. 204-205).
Po drugie, keynesowska polityka odnośnie wydatków doprowadzi do deficytu
podaży, ponieważ produkcja dóbr i usług nigdy nie jest stała. Nagły wzrost w
przepływie wydatków na rynkach konsumenckich spowodowany przez politykę
popytową rekomendowaną przez Keynesa nie współgra z równoległym przepływem
dóbr i usług końcowych, które doprowadzą do wzrostu cen konsumenckich, to jest
inflacji. To, razem ze spontanicznym procesem dezinwestycji gospodarczych (efekt
Ricarda), doprowadzi do napięć na rynku pracy. Hayek przyznaje, że twierdzenie o
tym, iż pracownicy ucierpią w krótkim okresie czasu z powodu „iluzji monetarnej”
pewnego stopnia, nie jest pozbawione sensu (co przyznaje Keynes) i tym samym nie
spowoduje wzrostu płac nominalnych (Hayek, 1937, s. 52-53; 1958, s. 298). Jednak
w perspektywie średniookresowej to założenie jest nie do przyjęcia, gdyż związki
zawodowe zaczną domagać się wyższych płac w celu ochrony swojej mocy nabywczej.
Także przedsiębiorcy zaczną zwiększać płace pracowników w toku współzawodnictwa o
pracowników (Hayek, 1958, s. 296). Naiwnym jest myślenie, że zastosowanie
keynesowskiej
polityki
wydatków
nie
doprowadzi
do
zmiany
wysokości
nominalnych w perspektywie średniookresowej. Według Hayeka:
Lord Keynes wykazał naiwną wiarę w to, że pracownicy pozwoliliby się
oszukać [polityce inflacyjnej, która zmniejsza realne płace] przez
płac
jakikolwiek okres czasu, i że zmniejszenie siły nabywczej płac nie od
razu doprowadzi do żądań wyższych wynagrodzeń — żądań, które
stałyby się nawet bardziej pożądane, jeśli uznanoby, że nie pozwoli się
na to, by w jakikolwiek sposób wpływały na zatrudnienie (Hayek,
1959, s. 282).
W dodatku Hayek odkrył demoralizujący wpływ polityki dotyczącej zatrudnienia,
bronionej w Ogólnej teorii, na związki zawodowe, której Keynes nie wziął pod uwagę:
ponieważ
filozofia
keynesizmu
zwalnia
związki
zawodowe
z
wszelkiej
odpowiedzialności za stopę bezrobocia, jest wysoce prawdopodobne, że związki
zawodowe będą wciąż domagać się wyższych wynagrodzeń w celu zwiększenia mocy
nabywczej (Hayek, 1944a, s. 141, s. 204). Te dwa powiązane ze sobą skutki (brak
„iluzji monetarnej” w perspektywie średniookresowej i demoralizujący wpływ na
związki zawodowe) będzie tworzyć niebezpieczne spirale cenowo-płacowe: na żądanie
wyższych płac odpowiedzą władze, prowadząc dalszą politykę ekspansyjną w celu
zwiększenia z premedytacją cen konsumenckich i wynagrodzenia zatrudniającym
wzrastające koszty pracy. Według tego scenariusza pracownicy będą żądać jeszcze
wyższych wynagrodzeń, a władze odpowiedzialne za politykę gospodarczą znów
odpowiedzą większą ekspansją monetarną i tak dalej. Tak więc Hayek twierdzi, że
keynesowska polityka odpowiada za proces ciągłego zwiększania stopy inflacji. W
rezultacie,
w
dłuższej
perspektywie,
nadejdzie
moment,
kiedy
ten
proces
zwiększonego wzrostu cen stanie się społecznie niemożliwy do utrzymania, a politycy
będą musieli podjąć decyzję (Hayek, 1958, s. 296-297): albo kontrolować ceny
odgórnymi zarządzaniami ,i utrzymywać keynesowską politykę wydatków publicznych,
w rzeczywistości ograniczając gospodarkę rynkową i doprowadzając do stworzenia
gospodarki „niemieckiego socjalizmu” (w terminologii Misesa) (Hayek, 1971, s. 129131), albo pozbyć się keynesowskiej polityki i zmierzyć się z recesją spowodowaną
przez inflację lub stagflację10.
Po trzecie, Hayek twierdzi, keynesowska polityka stwarza poważne ryzyko dla
międzynarodowych
stosunków
gospodarczych.
Inflacja
spowodowana
polityką
wydatków proponowaną przez Keynesa doprowadzi do poważnej niestabilności kursów
walutowych, co będzie szkodliwe zarówno dla handlu, jak i międzynarodowych
inwestycji. Dodatkowo Hayek zauważa, że polityka monetarna, która ma na celu
10
Jak zauważa Sudha R. Shenoy, Hayek przewidział wystąpienie stagflacji w latach 70. prawie
30 lat wcześniej. Patrz Hayek (1946, s. 145-146).
długotrwałe obniżenie krajowych stóp procentowych (co jest jednym z zaleceń
Keynesa), jest zgodne jedynie z polityką semi-autarkii (Hayek, 1937, s. 54-72).
Można przytoczyć trzy argumenty na poparcie tej tezy. Po pierwsze, jeśli krajowa
stopa procentowa jest niższa niż zagraniczna, spowoduje to „ucieczkę kapitału”, która
doprowadzi do poważnej dewaluacji kursów walutowych. Tak więc, w celu utrzymania
keynesowskiej polityki niskich stóp procentowych, władze będą musiały zapobiegać
swobodnemu przepływowi kapitału (Hayek, 1937, s. 66-67). Po drugie, jeśli krajowa
stopa procentowa jest niższa niż zagraniczna, a swobodny przepływ kapitału jest
zabroniony, kapitaliści zastosują zwykłe międzynarodowe praktyki handlowe, aby
ukryć eksport kapitału. Zmusi to władze do prób zapobiegnięcia temu procederowi
poprzez narzucenie ścisłych międzynarodowych regulacji odnośnie handlu
(Hayek,
1937, s. 67). Po trzecie, Hayek twierdzi, że stopy procentowe wpływają na strukturę
cen dóbr kapitałowych i tym samym, ceteris paribus, dobra kapitałowe stają się
droższe w kraju, w którym ustanowiono sztucznie niskie stopy procentowe. W tej
sytuacji istniałaby tendencja do importowania zagranicznych dóbr kapitałowych,
ponieważ
byłyby
tańsze,
a
także
do
rozpoczynania
procesów
produkcyjnych
wymagających większych nakładów kapitału. Zwiększyłoby to popyt na kredyt w tym
kraju i „dopóki bank centralny chce pozwalać na nieskończoną ekspansję kredytu,
będzie zmuszony (…) podnieść swoją własną stopę procentową, nawet jeśli zapobiegł
wszelkiemu odpływowi kapitału” (Hayek, 1937, s. 70). W skrócie, jedno państwo nie
jest w stanie utrzymać stale obniżonej stopy procentowej i brać udziału w gospodarce
światowej. Keynesizm w jednym państwie jest więc możliwy do połączenia jedynie z
polityką semi-autarkii11. Jak na ironię, Keynes doszedł do identycznych wniosków kilka
lat wcześniej (Keynes, 1933, s. 240-241).
Hayek wnioskuje, że keynesowska polityka dotycząca wydatków nie stanowi
rozwiązania kwestii bezrobocia ani kryzysów gospodarczych. Wręcz przeciwnie,
stanowi poważne zagrożenie dla stabilności gospodarczej (Hayek, 1974; 1980).
4. Poprawność teorii Keynesa: ekonomia obfitości
Za jeden z większych błędów w Ogólnej teorii Hayek uznał całkowite pominięcie
koncepcji ograniczonej ilości zasobów (Hayek, 1941, s. 371-376). Keynes wierzył, że
11
Oczywiście jeśli istniałaby międzynarodowa koordynacja polityk monetarnych, możliwe
byłoby utrzymanie wszędzie polityki niskich stóp procentowych.
polityka
popytowa,
którą
zaproponował,
spowoduje
spadek
bezrobocia
i
nie
doprowadzi do wypierania sektora prywatnego z rynku. Według niego tworzenie miejsc
pracy w żadnym wypadku nie będzie mieć negatywnych skutków dla osób trzecich,
jako że dodatkowi pracownicy przyczynią się do zwiększenia bogactwa społeczeństwa.
To dlatego Keynes wierzył, że bezrobocie pociąga za sobą ogromne społeczne koszty
alternatywne. Według Hayeka Keynes zapomniał o podstawowej zasadzie ekonomii:
ograniczonej ilości zasobów.
Hayek
(przynajmniej
przyznaje,
czasowo),
że
polityka
jednak
w
popytowa
celu
może
zatrudnienia
zwiększać
wcześniej
zatrudnienie
bezrobotnych
pracowników, pracodawcy będą musieli użyć (i tym samym zgłosić popyt) dodatkowej
ilości
takich
czynników
produkcji
jak
paliwo,
maszyny,
budynki,
surowce,
wyspecjalizowani pracownicy, którzy mogą nie być dostępni na listach bezrobotnych,
itd. Tak więc, aby zatrudnić bezczynnych pracowników, zawsze konieczne będzie
zainwestowanie w dodatkowe czynniki produkcji, których ilość może być ograniczona.
Tym samym wzrost zatrudnienia, do którego doprowadzi polityka popytowa Keynesa,
spowoduje wzrost popytu na różnego rodzaju rzadkie czynniki produkcji, których ceny
będą wzrastać i w rezultacie spowoduje to, że wielu przedsiębiorców będzie musiało
się zmierzyć z niespodziewanym wzrostem kosztów, część firm będzie zmuszona do
zakończenia działalności. Tak więc, polityka popytowa doprowadzi do wypierania z
rynku prywatnych inwestycji. Poza tym, w toku tego procesu dochód niektórych
czynników produkcji wzrośnie i, w rezultacie, popyt na dobra końcowe wzrośnie
bardziej niż dostępna podaż dóbr i usług. Spowoduje to niedobór podaży, będący
przyczyną inflacji i efektu Ricarda. Te wszystkie powody sprawiły, że Hayek uznał
argumenty Keynesa za ogólnie rzecz biorąc błędne.
Jednak Hayek stwierdza, że argumentacja Keynesa byłaby wiarygodna jedynie
w sytuacji dostępności niewykorzystanych rezerw wszelkiego rodzaju pracowników,
wszystkich typów dóbr kapitałowych oraz zapasów dóbr końcowych i półproduktów
wszelkiego typu. Według Hayeka, gdyby ten stan rzeczy trwał, zastosowanie polityki
Keynesa byłoby całkowicie uzasadnione i nie spowodowałoby późniejszych strat.
Hayek stwierdza, że w przypadku takiego scenariusza „obfitości środków produkcji”
lub „pełnego bezrobocia” (Hayek, 1966, s. 286), polityka popytowa może zachęcać
przedsiębiorców do zatrudniania nowych pracowników i zgłoszenia popytu na
dodatkową ilość innych środków produkcji a — przy obfitości zasobów — ich ceny nie
wzrosną. W rezultacie nie wystąpiłoby wypieranie sektora prywatnego z rynku.
Dodatkowo, wzrost dochodów z czynników produkcji spowodowałby wzrost popytu
końcowego na dobra, jednak przy istnieniu dostępnych zasobów, nie spowodowałoby
to inflacji ani wystąpienia efektu Ricarda. Tym samym, w przypadku sytuacji „pełnego
bezrobocia”, zastosowanie keynesowskiej polityki popytowej byłoby zalecane
i
wykonalne. Jednak Hayek zaznacza, że zaraz po zakończeniu stanu „obfitości”, taka
polityka okazałaby się niezwykle niebezpieczna.
Czy istnieje jednak kontekst, w którym można wyobrazić sobie gospodarkę
„pełnego bezrobocia”? Hayek powiedział, że jest to wyobrażalne jedynie w najgłębszej
fazie poważnej depresji, kiedy powszechny spadek działań gospodarczych może
wykreować czasową sytuację, w której istnieją bezrobotni wszelkiego rodzaju, zapasy
wszelkiego typu, gotowych do użycia dóbr kapitałowych i dostępne zapasy dóbr
końcowych. Hayek stwierdza, że w tej dramatycznej sytuacji, która najdłużej mogłaby
trwać kilka miesięcy, keynesowska polityka nie byłaby szkodliwa, ale wręcz zalecana.
Zatem Hayek wnioskuje, że Ogólna teoria jest „szczególną teorią”, która uzyskałaby
wiarygodność jedynie w najgłębszej fazie najgorszych depresji gospodarczych, gdzie
wyobrażalna jest „gospodarka dostatku”, jednak tylko w wyjątkowych sytuacjach. W
jego własnych słowach,
(…)
taka
sytuacja
[„pełnego
bezrobocia”],
gdy
istnieją
liczne,
niewykorzystane rezerwy wszelkiego typu, w tym wszelkie produkty
pośrednie, może panować w najgorszym czasie depresji. Jednak z
pewnością nie jest to sytuacja, na której bazować może teoria
roszcząca sobie prawo do bycia powszechnie akceptowaną. Ale do
takiego właśnie świata odnosi się Ogólna teoria zatrudnienia, procentu
i pieniądza pana Keynesa (Hayek, 1941, s. 373-374).
Z wymienionych wyżej powodów wnioskuję, że teorie Keynesa i Hayeka można
uznać nawet za uzupełniające się w przypadku, gdy teoria Keynesa zostałaby
ograniczona do tych wyjątkowych okoliczności „pełnego zatrudnienia”, a teoria Hayeka
do normalnych warunków bezrobocia i pełnego zatrudnienia.
W powyższym artykule opisałem główne argumenty krytyczne Hayeka wobec
Ogólnej teorii12.
12
Istnieją również inne niezwykle interesujące argumenty krytyczne przytoczone przez
Hayeka, których nie wyjaśniłem, ponieważ nie zmieściłyby się w tym artykule. Na przykład,
istnieje wyraźna krytyka teorii stopy procentowej (Hayek, 1941, s. 356-368) i teorii cen
Keynesa (Hayek, 1941, 374–375) oraz rozprawa na temat alternatywnej teorii chronicznego
bezrobocia (Hayek, 1939, s. 38-71).
WNIOSKI
Podsumowując, krytyczne uwagi Hayeka na temat Ogólnej teorii Keynesa,
które znaleźć można w jego pracach powstałych po 1936 roku, do pewnego stopnia
pozostały niezauważone. Ta krytyka jest bardzo spójna i dotyczy teorii Keynesa
analizowanej pod różnymi kątami. Istotnie, moim zdaniem Hayek przedstawił bardzo
mocne argumenty przeciwko zasadom, na których opiera się praca Keynesa. Tak więc
uważam, że studium tych krytycznych uwag jest niezwykle istotne i może pomóc nam
zrozumieć i zmierzyć się z obecnym kryzysem gospodarczym.
BIBLIOGRAFIA
Argandoña Rámiz, Antonio, 1988, „La Polémica entre Keynes y Hayek: Algunas
Consideraciones de Interés para los Debates de los Años Ochenta”, w: La herencia de
Keynes, red. Rafael Rubio de Urquía, Madrid: Alianza Universidad.
Caldwell, Bruce, 1998, „Why Didn’t Hayek Review Keynes’s General Theory?” w:
F.A. Hayek: Critical Assessments of Leading Economists, vol. III, red. John
Cunningham Wood and Robert D. Wood. New York: Routledge. 2004
Cochran, John P. i Fred R. Glahe, 1999, The Hayek-Keynes Debate—Lessons for
Current Business Cycle Research. New York: The Edwin Mellen Press.
Dillar, Dudley, 1948, The Economics of John Maynard Keynes. The Theory of a
Monetary Economy, New York: Prentice-Hall, 1949.
Feito, José Luis, 1999, Hayek y Keynes: El Debate Económico de Entreguerras.
La Polémica sobre las Causas y Remedios de las Recesiones, Madrid: Círculo de
Empresarios.
Garrison, Roger W., 1984, „Time and Money: The Universals of Macroeconomic
Theorizing”, Journal of Macroeconomics 6, no. 2: 197–213.
Hayek, Friedrich A., 1931, Prices and Production. New York: Augustus M. Kelly
Publishers, 1967.
——, 1936, „Economics and Knowledge”, w: Individualism and Economic Order.
Chicago: University of Chicago Press, 1980.
——, 1937, Monetary Nationalism and International Stability, New York:
Augustus M. Kelley, 1971.
——, 1939, „Profits, Interest and Investment”, w: Profits, Interest and
Investment and other Essays on the Theory of Industrial Fluctuations. Clifton:
Augustus M. Kelley, 1975.
——, 1941, The Pure Theory of Capital, London: Routledge and Kegan Paul Ltd.
1952.
——, 1942, „The Ricardo Effect”, w: Individualism and economic order, Chicago:
University of Chicago Press, 1980.
——, 1944a, „Bad and Good Unemployment Policies”, w: A Tiger by the Tail. The
Keynesian Legacy of Inflation, red. Sudha R. Shenoy, Auburn, Ala.: Ludwig von Mises
Institute and Institute of Economic Affairs, 2009.
——, 1944b, „Review of Sir William Beveridge, Full Employment in a Free
Society”, w: A Tiger by the Tail. The Keynesian Legacy of Inflation, red. Sudha R.
Shenoy, Auburn, Ala.: Ludwig von Mises Institute and Institute of Economic Affairs.
2009.
——, 1945, „The Use of Knowledge in Society”, w: Individualism and Economic
Order, Chicago: University of Chicago Press, 1980.
——, 1946a, „Full Employment Illusions”, W: A Tiger by the Tail. The Keynesian
Legacy of Inflation, red. Sudha R. Shenoy. Auburn, Ala.: Ludwig von Mises Institute
and Institute of Economic Affairs, 2009.
——, 1946b, „The Meaning of Competition”, w: Individualism and Economic
Order. Chicago: University of Chicago Press, 1980.
——, 1950, Full Employment, Planning and Inflation”, w: Studies in Philosophy,
Politics and Economics, Chicago: University of Chicago Press, 1967.
——, 1958, „Inflation Resulting from the Downward Inflexibility of Wages”, w:
Studies in Philosophy, Politics and Economics. Chicago: University of Chicago Press,
1967.
——, 1959, „Unions, Inflation and Profits”, w: Studies in Philosophy, Politics and
Economics, Chicago: University of Chicago Press. 1967.
——, 1966, „Personal Recollections of Keynes and the Keynesian Revolution”,
przedruk w: New Studies in Philosophy, Politics, Economics and the History of Ideas.
Chicago: University of Chicago Press, 1978.
——, 1971, „The Outlook for the 1970s: Open or Repressed Inflation?” w: A
Tiger by the Tail, The Keynesian Legacy of Inflation, red. Sudha R. Shenoy, Alabama:
Ludwig von Mises Institute and Institute of Economic Affairs, 2009.
——, 1974, „The Campaign against Keynesian Inflation”, Przedrukowane w: New
Studies in Philosophy, Politics, Economics and the History of Ideas, Great Chicago:
University of Chicago Press, 1978.
——, 1980, 1980s Unemployment and the Unions. The Distortion of Relative
Prices by Monopoly in the Labour Market, London: Institute of Economic Affairs.
——, 1981, „The Flow of Goods and Services”, Nieopublikowany rękopis.
——, 1983, „The Keynes Centenary: The Austrian Critique”, w: Contra Keynes
and Cambridge: Essays, Correspondence, red. Bruce Caldwell. London: Routledge.
1995.
——, 1988, The Fatal Conceit. The Errors of Socialism, Chicago: University of
Chicago Press, 1991.
Keynes, John Maynard, 1933, „National Self-Sufficiency”, w: The Collected
Writings of John Maynard Keynes. Vol. XXI: Activities 1931–1939, World Crisis and
Policies in Britain and America, red. Donald Moggridge, London: Cambridge University
Press, 1982.
——, 1932, „Letter from Keynes to Hayek, March 29, 1932”, w: Contra Keynes
and Cambridge: Essays, Correspondence, red. Bruce Caldwell, London: Routledge.
1995.
——, 1936, The General Theory of Employment, Interest and Money, w: The
Collected Writings of John Maynard Keynes, Vol. VII, London: St. Martin Press, 1973.
McCormick, Brian, 1992, Hayek and the Keynesian Avalanche, London:
Harvester Wheatsheaf.
Selgin, George, 1999, „Hayek vs. Keynes on How the Price Level Ought to
Behave”, w: F.A. Hayek: Critical Assessments of Leading Economists. Vol. III, red.
John Cunningham Wood and Robert D. Wood, New York: Routledge.
Skidelsky, Robert, 2006, „Hayek vs. Keynes: The Road to Reconciliation”, w:
The Cambridge Companion to Hayek, red. Edward Feser, New York: Cambridge
University Press.
Tadeu Lima, Gilberto, 2000, „Capital Controversy in the Birth of Macrotheory:
The Hayek-Keynes Exchange in Retrospect”, w: F.A. Hayek: Critical Assessments of
Leading Economists. Vol IV, red. John Cunningham Wood and Robert D. Wood. New
York: Routledge, 2004.
Tieben, Bert, 1997, „Misunderstandings and Other Coordination Failures in the
Hayek-Keynes Controversy”, w: Austrian Economics in Debate, red. Willem Keizer, Bert
Tieben, and Rudy van Zijp, London and New York: Routledge.

Podobne dokumenty