czytaj całość

Transkrypt

czytaj całość
Do naszego gimnazjum przyjechali obcokrajowcy, studenci z Jordanii, Kirgistanu oraz Malezji. Byli
bardzo sympatyczni i zabawni. Przyjechali do nas, aby opowiedzieć nam o swoich krajach, kulturze i
tradycjach. Rozmawialiśmy z nimi w języku angielskim. Najlepiej radził sobie z językiem polskim Kang
Sheng. Zadziwiło mnie, że w ich szkołach jest większa dyscyplina i za dwukrotne upomnienie można
zostać wyrzuconym ze szkoły. Małgorzata Sabat, kl. 2a
Trzech studentów z różnych krajów przyjechało do naszego Gimnazjum. Chociaż mówili po angielsku,
to bardzo fajnie się z nimi rozmawiało. Bardzo dobrze się czułam w ich towarzystwie oraz bardzo dużo
dowiedziałam się na temat ich krajów: Majezji, Kirgistanu oraz Jordanii. Poznałam imiona naszych
zagranicznych studentów: Kang Sheng który ma 18 lat, Ulukbek, który ma 19 lat oraz najstarszy z nich
Musa'b, który ma 20 lat. Szczególnie zdziwiło mnie prezentacja Ulukbeka, ponieważ dowiedziałam się
o bardzo dziwnym sporcie z jego kraju – Kirgistanu. Takie coś, jak nasza piłka nożna, gdzie jeździ się
na koniu i rzuca się owcą, którą się łapie i ucieka z nią na wyznaczony teren, gdzie owca ma się
znaleźć.
My jako uczniowie w trakcie prezentacji zadawaliśmy pytania w języku angielskim i polskim, na które
studenci odpowiadali w języku angielskim. Pani od angielskiego tłumaczyła odpowiedzi naszych
studentów, gdy ich nie rozumieliśmy. Nikola Łapczyńska, kl. 2a
Dnia 11 stycznia przyjechali do nas trzej obcokrajowcy: Kang Sheng, Ulukbek, Musa’b. Pochodzą oni
z różnych krajów: z Malezji, Kirgistanu i Jordanii. Pewna organizacja wybrała 25 studentów z całego
świata do udziału w projekcie Aiesec Wroclaw University of Technology.
Nasi goście zapoznawali nas ze swoimi krajami, ich kulturą, zwyczajami. Ja namalowałam rysunek
tradycyjnej jurty dla Uluka i wiem, że bardzo mu się spodobał, co mnie niezmiernie ucieszyło. Natalia
Jańczuk, kl. 2a
Kilkanaście dni temu do naszego gimnazjum przyjechało trzech chłopaków z różnych zakątków świata
– Uluk z Kirgistanu, Kang Sheng z Malezji oraz Musa’b z Jordanii. Mieli kolejno 19, 18 i 20 lat.
Przychodzili do uczniów na lekcje po to, by przedstawić nam swoje rodzinne strony, kulturę, tradycję,
rozrywki i tym podobne. Byli całkiem zabawni, rozmawiali z nami w języku angielskim, lecz nieraz
proszono ich o to, aby powiedzieli lub napisali coś w swoim języku, co było dla nas super atrakcją i
nowością. Ja osobiście najlepiej dogadywałam się po angielsku z Kang Sheng’iem (ale tylko dlatego,
że najwyraźniej mówił). Najbardziej zdziwiło mnie to, że każde państwo ma swoje własne tradycje, o
których w Polsce nigdy nie było mowy (np. granie na koniach martwą owcą). Takie projekty (wymiany
międzynarodowe) są bardzo przydatne, możemy wtedy jako uczniowie urozmaicić swoją wiedzę na
różne tematy oraz poprawić swój język angielski. Oktawia Ludkiewicz, kl. 2a
Od 11 do 16 Stycznia w naszym gimnazjum gościliśmy trzech młodych studentów z różnych krajów:
Malezji, Kirgistanu, Jordanii.
Malejczyk nazywał się Karg Sheng, Kirgistańczyk nazywał się Ulukbek, a z Jordani nazywał się
Musa’b. Opowiadali nam o swoich obyczajach, daniach, które jadają, tradycyjnych strojach. Dziwiło
mnie to, z jaką prędkością uczyli się języka polskiego. Poznałem nowy sport, występujący tylko w
Kirgistanie. Myślę, że warto kontynuować wymiany pomiędzy uczniami z całego świata. Radosław
Żukowski, kl. 2a
Od 11 do 16 stycznia 2016 nasze gimnazjum odwiedziło trzech obcokrajowców: Kang Sheng z
Malezji, Ulukbek z Kirgistanu i Musa’b z Jordanii. Przyjechali tu na wymianę studencką. Okazało się,
iż cały Dolny Śląsk brał udział w takich wymianach. Obcokrajowcy przedstawili nam kulturę ich
kraju, jedzenie i tradycyjne stroje. My nie byliśmy im dłużni, także pokazaliśmy im swoją kulturę,
tradycyjne jedzenie oraz stroje. Jeśli chodzi o moją opinię na temat spotkania obcokrajowców, to
zaskoczyło mnie, że Kang Sheng po raz pierwszy zobaczył śnieg.
Myślę, że takie wymiany, to bardzo dobry pomysł, ponieważ obcokrajowcy poznają naszą kulturę a my
poznajemy ich. Adam Winnicki, kl. 2a
Pewnego dnia do naszej szkoły przyjechali studenci z dalekich krajów. Byli bardzo mili. Mieli od 18
do 20 lat. Bardzo zaciekawiły mnie ich prezentacje o swoich krajach. Bardzo chciałbym tam się
wybrać, aby jeszcze bliżej poznać ich kulturę i pozwiedzać trochę świat. Moim zdaniem warto
urządzać takie spotkania, ponieważ możemy poznać wiele innych języków i dowiedzieć się o ich
kulturach, i zwyczajach panujących w ich krajach. Dawid Witowski, kl. 2a
Na zajęciach z obcokrajowcami pokazywali nam prezentacje i opowiadali o swoich krajach. Bardzo
mnie zaciekawiło, jak grają w piłkę nożną, ponieważ robią to w nietypowy sposób- na koniach i
zamiast piłki mają owcę. Ten rodzaj sportu występuje w Kirgistanie.
Myślę, że takie projekty są wartościowe, ponieważ możemy poznawać ludzi i ich tradycje z ich krajów.
Krzysztof Zaprawa, kl. 2a
Kang Sheng zapoznawał nas z językiem chińskim- mówił i pisał. Opowiadał nam o swoim
kraju, ich zwyczajach i kulturze. Pokazał nam całkiem obcy dla nas kraj i to było ciekawe.
Wszystko to się odbywało w języku angielskim, muszę przyznać, że większość rzeczy
rozumiałem. Warto się uczyć angielskiego, jest to język, w którym można się porozumieć w
praktycznie każdym kraju. Jakub Bałando, kl 2c
Kang Sheng to jeden z trzech studentów, którzy przyjechali do Polski, aby spotkać się z nami.
Pochodzi on z Malezji. Przez cały dzień opowiadał o swoim kraju, kulturze, zwyczajach itp.
Najbardziej polubiłem Kanga, ponieważ on mnie przekonał do swoich obyczajów. Uważam,
że ich spotkanie to było niesamowite przeżycie. Szymon Żurawski, kl. 2c
Odwiedziny Musa’ba i jego przyjaciół to było niesamowite przeżycie. Dużo dowiedziałem się
o kulturach z dalekich krajów i szczerze mówiąc, zachwyciły mnie. Chciałbym, żeby takie
projekty w naszej szkole były częściej. Zresztą pewnie nie tylko ja, bo nie znam osoby z
naszego gimnazjum, której by się nie podobał przyjazd całej tej trójki. Filip Benisz, kl. 1a
Z pobytu obcokrajowców najbardziej podobało mi się to, że rozmawiali tylko po angielsku.
Gdy mieliśmy z nimi lekcję było ciekawie i zabawnie. Wiktoria Fiutek, kl. 2b
Według mnie wizyta zagranicznych studentów była ciekawym doświadczeniem, ponieważ
dowiedziałem się trochę o kulturze innych krajów. Poznałem krajobraz np. Malezji. Mogłem
również podszkolić się w języku angielskim poprzez rozmowę z nimi. Dawid Dudzik, kl. 1b
Od dnia 11do 15 stycznia mieliśmy okazję spotykać się z trzema obcokrajowcami: Musa’bem,
Ulukbekiem i Kang Shengiem.
Każdy pochodził z innego kraju, ale mimo to dobrze się dogadywaliśmy. Ulukbek przyjechał
do nas z Kirgistanu. Jest on dziewiętnastoletnim studentem prawa międzynarodowego w
Biszkeku. Musa’b przyleciał prosto z Jordanii, studiuje on elektrotechnikę. Ma 20lat. Kang
Sheng jest osiemnastoletnim Malezyjczykiem, który planuje studiować psychologię.
Odwiedzając Polskę miał okazję po raz pierwszy zobaczyć śnieg.
Mieliśmy możliwość dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o ich kulturach, krajach,
potrawach narodowych, muzyce oraz tańcu. My także staraliśmy się nauczyć ich kilku rzeczy
związanych z tradycjami Polski. Choć lepienie pierogów z początku nie wychodziło im
najlepiej, to efekt końcowy był zadowalający. Tylko śmietana nie przypadła do gustu młodemu
Malezyjczykowi. Wspólnie odwiedziliśmy również lodowisko. Dodatkowo mieliśmy okazję
spotkać się z nimi podczas herbatki. Wspólnie tańczyliśmy i czerpaliśmy z tego dużoooo
radości. Całą ich wizytę uważamy za bardzo udaną i czekamy na kolejne. Marcelina Baryłka,
w imieniu klasy 3a
Naszym zdaniem był to bardzo dobry pomysł, ponieważ nauczyłyśmy się dużo nowych rzeczy o
kulturze Jordanii. Zrozumiałyśmy, że warto uczyć się języków obcych, a zwłaszcza języka
angielskiego. Sara Maluta i Maja Nowakowska, kl. 1a
Najbardziej na spotkaniu z Ulukiem i Kang Shengiem podobały mi się napisy w języku
chińskim. Uważam, że warto organizować takie projekty, bo można się dużo nauczyć i
dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Mój angielski jest całkiem dobry, bo wiele słów i zdań
rozumiałem. Warto uczyć się języka angielskiego, ponieważ tym językiem ludzie rozmawiają
na całym świecie. Denis Klęczar, kl. 1b
Według mnie wizyta obcokrajowców w naszej szkole była ciekawym doświadczeniem.
Najbardziej z nich polubiłem Kang Sheng’a. Ma podobne zainteresowania co ja i oboje
gramy w gry komputerowe. Kacper Kubiak kl. 1b
Wizyta trójki zza granicy była dla mnie nowym doświadczeniem. Dowiedziałem się dużo o ich
kulturze. Chciałbym, żeby było więcej takich spotkani. Kacper Radawiec, kl. 1b
W naszej szkole był zorganizowany projekt polegający na tym, że trójka studentów
obcokrajowców przyjechała do naszej szkoły. Mieliśmy z nimi lekcje, a oni opowiadali nam o
swoich krajach i kulturze. Moja rola w tych spotkaniach była szczególna – znam 3 języki
(rosyjski, polski i ukraiński) i czasami tłumaczyłam z języka rosyjskiego to co mówił Ulukbek.
I to była dla mnie fajne. Maria Stelamszczyk, kl. 1c
W poniedziałek 11 stycznia przyjechali do nas trzej studenci: Musa’b z Jordani, Kang z
Malezji i Ulukbek z Kirgistanu. Byli u nas przez tydzień. Na koniec wizyt przeprowadziliśmy z
nimi wywiad – powiedzieli nam, że bardzo im się u nas podobało i chcieliby kiedyś jeszcze
nas odwiedzić. Wiktoria Winnicka i Emilia Radło, kl. 1c
Niedawno naszą szkołę odwiedziło 3 studentów, z Jordanii, Kirgistanu i Malezji.
Przedstawiali oni nam swoje kraje , tradycje i zwyczaje . Nasza klasa miała przyjemności
poznać jednego z nich . Był to pochodzący z Jordanii Musa’b. Opowiadał on nam o swoim
regionie, swojej szkole i rodzinnych tradycjach.
Przedstawiał nam swoje pismo i rozmawiał na różne interesujące tematy. Dzięki tej wizycie
większość z nas po raz pierwszy uwierzyła w swoje możliwości związane z językiem
angielskim. Jeden z gości po raz pierwszy w swoim życiu widział śnieg. Gdy wyszliśmy na
podwórze, uczniowie uraczyli gości śnieżkami i było przy tym mnóstwo śmiechu i zabawy. W
ostatni dzień ich wizyty uczniowie przeprowadzili z nimi wywiady, była to bardzo atrakcyjna i
owocna dyskusja. W gruncie rzeczy wszystkim na dobre wyszło to interesujące spotkanie.
Otis, Yuuko, Wikinga – uczennice z klasy 2b