moimzdaniem
Transkrypt
moimzdaniem
MOIMZDANIEM T as a ł s dyrektor sieci franczyzowej Eurobanku Oferta produktowa jest obecnie podobna we wszystkich bankach, więc jedyne czym można się wyróżnić, to jakość. !!" WŁASNYBIZNES 28 mz.indd 112 EUROBANK, PAWEŁ KŁUDKIEWICZ/PROFIT SYSTEM Pochwała AK I akość obsługi klienta ma być tym co sprawi że dla kilku złotyc czy ułamka procentu nie b dzie warto migrować do konkurencji. P amiętam czasy, kiedy niektóre agencje bankowe przypominały trochę bazarowe budki z frytkami – smutne i skromne, ale jednocześnie opatrzone logotypem poważnej instytucji finansowej. Pamiętam klientów tych agencji stłoczonych w kolejce do okienka, w którym głównie przyjmowano opłaty za rachunki. Miło jest, mając to wszystko w pamięci, patrzeć na współczesne placówki partnerskie, które niczym nie różnią się od własnych oddziałów banków. Jest w nich przytulnie, a witająca od drzwi obsługa, niekiedy nawet częstująca kawą, robi wszystko, żeby zachęcić nas do skorzystania z oferty oraz podpisania umowy, na którą zresztą nie trzeba długo czekać, bo procedury są uproszczone do minimum. Po co to wszystko? Dla klientów oczywiście. Ale ta pogoń za jakością potrzebna jest również bankom. Z badań przeprowadzonych przez NBP wynika, że ok. 80 proc. dorosłych Polaków posiada rachunek bankowy . To ciągle mniej niż w innych krajach europejskich, jednak liczba nieubankowionych obywateli systematycznie spada. Oznacza to, że banki w walce o pozyskanie klienta coraz częściej podbierają ich sobie nawzajem. Według Bain&Company w 2013 roku blisko 5 proc. posiadaczy rachunków bankowych w Polsce przeniosło je do innego banku. To ciągle niewiele, ale wraz z ubankowieniem społeczeństwa rośnie również skłonność do migracji między bankami. Instytucje finansowe z jednej strony robią wszystko, żeby przyciągnąć nowego klienta, a z drugiej – stają na głowie, żeby jak najmniej aktualnych klientów odeszło. Oferta produktowa jest obecnie porównywalna we wszystkich bankach, dlatego wyróżnić się można jedynie jakością. To także najlepszy sposób na przywiązanie klienta do marki. Jakość ma być tym, co sprawi, że dla kilku złotych czy ułamka procenta klient nie będzie chciał migrować do konkurencji. Budowanie jakości zaczyna się od podstaw. Pierwszy etap to kreowanie standardu jakości. Teoretycznie jest on najłatwiejszy, ze względu na nieograniczone możliwości w tworzeniu nowych zasad, ale jego efekt jest następnie weryfikowany przez życie. W etapie pilotażowym bada się w praktyce, jak teoretyczne rozwiązania będą odbierane zarówno przez klientów, jak i przez personel w placówkach. Ważne jest, by dawały one wszystkim poczucie naturalności. Ostatni etap to finalne wdrożenie nowych standardów jakości obsługi klienta, z którymi zostają zapoznani wszyscy pracownicy placówek. Powinni być oni przekonani, że warto w codziennej pracy kierować się tymi regułami. Dopiero następnie można zacząć je egzekwować. Należy pamiętać również o właściwych mechanizmach wynagradzania pracowników i franczyzobiorców. Ważne jest, aby wszyscy widzieli wymierne korzyści dla siebie, bo przecież m.in. po to prowadzi się biznes w formie franczyzy. ■ ■ CZERWIEC"/!0 2015-05-21 14:08:19