Czytaj fragment - Publikatornia.pl

Transkrypt

Czytaj fragment - Publikatornia.pl
Dawid Wiktor, CC-BY-SA 3.0 Polska
Pewne prawa zastrzeżone.
Niniejszy utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych
samych warunkach 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz autora. Zezwala się na
swobodne wykorzystywanie treści – pod warunkiem zachowania niniejszej informacji
licencyjnej i wskazaniu autorstwa.
Treść licencji jest dostępna na stronie http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/
Autor: Dawid Wiktor
Tytuł: Rok 2036. Ostatni człowiek
Wydanie: I
Dla Roberta Niemca. Za wszystko oraz za to, że po prostu jesteś.
4
„Polityka została wymyślona po to, by kłamstwo brzmiało jak prawda”
George Orwell
5
Wojna naszą drogą,
Ignorancja cnotą,
Niewola wolnością.
6
Prolog
Trzy supermocarstwa, którymi były Oceania, Eurazja oraz Japazja toczyły
ze sobą wojnę o Afrykę i Indie. Wojna wybuchła już w roku 2028, wtedy armie
Eurazji wkroczyły do Indii. Do wojny włączyła się Japazja i Oceania, które
były żądne taniej siły roboczej.
W trakcie wojny zrzucone zostały trzy bomby atomowe. Jedną zrzucono na
Brukselę, drugą na Nankin, a trzecią na Strasburg. Wojna ta została
wykorzystana przez władze trzech mocarstw do zachowania statusu quo. W ten
sposób władza mogła się utrzymać.
W Japazji panował Kult Śmierci, który był także religią. Tamtejsi
mieszkańcy byli składani jako ofiary bogom, w których Japazjaci wierzyli.
Ponadto dzięki Kultowi Śmierci powstała teokratyczna władza, która
eliminowała przeciwne poglądy i religie.
Oceania miała ustrój, który nazywano Dem-krat. W państwie istniały dwie
partie, które tak naprawdę były jedną, wielką partią. Ten sposób pozwalał na
zachowanie ciągłej władzy Wielkiej Partii. Przeciwnicy władzy byli więzieni
w obozach śmierci i w obozach pracy.
Natomiast ustrój Eurazji nazywał się Eurdem. Władzę w państwie
sprawowała prawicowa, kato-klerykalna Partia, która z państwa obywatelskiego
stworzyła państwo policji i terroru. Ustrój Eurazji był najbardziej brutalny
i okrutny ze wszystkich jakie istniały. Partia dzieliła się na Partię Wewnętrzną
i Partię Zewnętrzną. Partia Wewnętrzna sprawowała władzę i stanowiła prawo.
Jej była podporządkowana Policja Myśli, która była najważniejszym aparatem
terroru władzy. W skład Partii Wewnętrznej wchodziła klasa wysoka, w tym
kato-klerykałowie, a w skład Partii Zewnętrznej klasa średnia. Największą
część społeczeństwa stanowili proletariusze, którzy byli w Eurazji klasą niską.
Nie byli uświadomieni o działaniach Partii i nic nie wiedzieli na temat zbrodni,
cenzury, a nawet na temat Partii Wewnętrznej. Proletariusze byli skupieni
wyłącznie na pracy, która pozwalała im wyżyć. Władza celowo obniżyła im
pensje, aby przestali się mieszać do tego, co się dzieje. Partia wiedziała, że to
7
właśnie proletariusze mogą obalić dotychczasowy system, który panował
w Eurazji. Wojna pozwalała Partii na wprowadzenie terroru, który został
uzasadniony tym, że państwo musi dbać o bezpieczeństwo. Obowiązkowy był
salut wodza. Polegał on na uniesieniu rąk nad głowę i zrobieniu odwróconej
litery V. Odwrócone V wraz z dwoma krzyżami po obu stronach było
symbolami znajdującymi się na fladze Eurazji. W każdym budynku
obowiązkowo znajdował się krzyż oraz flaga państwa eurazjatyckiego. Oprócz
tego każdy człowiek posiadał obowiązkowo książeczkę religijną. Poglądy takie
jak ateizm, agnostycyzm, czy też apateizm były niszczone przez Partię, a osoby
o takich poglądach były poniżane, bite, niszczone psychicznie, a następnie
zabijane.
8
Rozdział 1
Obecnie
1
Ivan szedł spokojnie w kierunku swojego mieszkania. Był zamyślony.
Podszedł do drzwi, włożył i przekręcił klucz, a następnie je otworzył. Wszedł
do mieszkania i podszedł do makro-ekranu, który znajdował się w środkowej
części pomieszczenia na ścianie. Obok makro-ekranu znajdował się duży krzyż
oraz flaga Eurazji. Przed makro-ekranem ściągnął kurtkę i pokazał
identyfikator. Skierował się do konta. Schylił się w dół i wyciągnął płytkę. Pod
płytką znajdował się notatnik, który to Ivan wyciągnął. Otworzył go na nowej
stronie i zaczął pisać.
4 październik rok 2036
Dzisiaj w trakcie pracy w Ministerstwie Prawdy dostałem gazetę. Autor
pisał o zmniejszeniu racji żywnościowych. Przełożony, którego
poinformowałem kazał mi natychmiast podać informacje o autorze. Zrobiłem
to. Wiedziałem, że autor zostanie denihilowany tak, jak inni, którzy piszą coś,
co nie zgadza się z wolą Partii. Jednak to nie to było takie straszne.
Straszne było to, że wezwano wszystkich członków Partii Zewnętrznej do
budynku Oficjum. Dowiedziałem się tam, że wojska eurazjatyckie pokonały siły
Oceanii. Widziałem żołnierzy Oceanii, których wprowadzono na wielką
platformę. Funkcjonariusz Partii Wewnętrznej zaczął przemawiać do nas.
„Nasze dzielne wojska pokonały wrogów, którzy to mordowali naszych
w trakcie wojny. Teraz ujrzycie ich egzekucję. Taki los spotka każdego, kto
sprzeciwi się naszej woli.”
Czułem obrzydzenie do tego człowieka. Po chwili weszło trzech żołnierzy
eurazjatyckich. Jeden z nich miał pistolet maszynowy, a drugi zwykły pistolet.
Żołnierze Oceanii byli związani, na głowę założono im worek i go związano
sznurkiem. Powieszono ich na rękach. Jeden z żołnierzy eurazjatyckich zaczął
strzelać po plecach tych biednych żołnierzy. Żyli oni, gdyż taka egzekucja miała
9
być jak najbardziej bolesna. To jest zwyczaj Partii. Ludzie, którzy ze mną byli
salutowali Generalissimusowi i wołali „Śmierć! Śmierć wrogom partii!”. Kiedy
już ten pierwszy skończył strzelać, podszedł drugi z pistoletem, który już
wcześniej wyciągnął broń. Podszedł i strzelił jeńcowi w potylicę. Krew się
rozprysła na wszystkie strony. Ludzie natomiast zaczęli jeszcze bardziej wołać
i salutowali Generalissimusowi. Oficer podchodził do każdego z żołnierzy
i oddawał strzał w potylicę. Widok był okropny. Czuję przez to obrzydzenie do
Partii. Ponadto przy okazji został denihilowany jeden z funkcjonariuszy Partii
Wewnętrznej za zdradę, szpiegostwo i sabotaż. Ale wydaje się mi, że ten
człowiek był niewinny. To samo tyczy się żołnierzy Oceanii.
Ivan skończył pisać. Chwycił się za głowę i westchnął. Był już wieczór.
W tym czasie włączył się makro-ekran.
Grupa 30! Zgłosić się!
Ivan podszedł do makro-ekranu. Oto zdrajca, który kiedyś zostanie powieszony.
Na ekranie pojawiło się zdjęcie Johna Browna, który był jednym
z najważniejszych niegdyś członków Partii i to on doprowadził ją do władzy.
Jednak członkowie Partii pragnęli tylko władzy, więc postanowili
wyeliminować Browna. Brown musiał uciekać z Eurazji. Funkcjonariusze
Policji Myśli szukali go. Znał on bowiem całą prawdę, która dotyczyła Partii
i jej historii.
To jest John Brown, zdrajca, który chciał oddać Eurazję w ręce wrogów.
Zdradził Partię, którą pragnął zniszczyć, i samemu przejąć władzę. Jednak nasi
żołnierze zdążyli szybko zareagować na konspirację, ale Brown uciekł. Jeżeli
ktokolwiek go zobaczy, niech to zgłosi. Nagroda to sto tysięcy eurjenów.
Po wysłuchaniu wiadomości Ivan postanowił zjeść kolację i położyć się
spać. Na kolację przyrządził sobie jajecznicę z cebulą, a do picia herbatę.
Spożył powoli kolację i wypił herbatę. Następnie poszedł się umyć i położył się
na łóżku. Zamknął oczy i próbował zasnąć. Przed oczami miał jednak obraz
egzekucji żołnierzy, który towarzyszył mu przez dwie godziny. Po dwóch
godzinach Ivan usnął.
10
Rozdział 2
1
Ivan Zavorotko wstał dość wcześnie, gdyż makro-ekran włączył alarm. Po
wstaniu poszedł do łazienki, a następnie zjadł śniadanie i wypił kawę. Po tych
czynnościach przebrał się i wyszedł z mieszkania. Skierował się w kierunku
klatki schodowej, a następnie wyszedł z budynku. Szedł on w kierunku
Ministerstwa Prawdy, w którym pracował jako cenzor. Idąc po ulicy spoglądał
na plakaty, które przedstawiały Generalissimusa. Na nich widniał napis
„Generalissimus widzi ciebie”. Nad głową Ivana przeleciał helikopter Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która była ważną częścią aparatu władzy.
Po trzydziestu minutach Ivan dotarł na miejsce. Wszedł do budynku
Ministerstwa Prawdy i skierował się w prawo. Otworzyły się drzwi i Ivan
wszedł do pracowni. Skierował się w kierunku swojego stanowiska pracy. Na
biurku znajdowały się gazety. Ivan zaczął je czytać. Dokładnie analizował
informacje, które były w nich zawarte. Jeden tytuł zwrócił na siebie uwagę.
Tytuł brzmiał „Władza kontroluje Internet. Totalna inwigilacja trwa”. Ivan
dokładnie zapoznał się z treścią artykułu. Było tam napisane, że władza cały
czas cenzuruje zawartość Internetu. Wiedział, że jest to niezgodne z tym, co
władza ustaliła. Wziął długopis i przekreślił całą stronę. Autora artykułu
podkreślił czerwonym kolorem. Na klawiaturze od komputerze wystukał imię
i nazwisko autora. Po chwili wyświetliła się strona, na której były szczegółowe
informacje o autorze. Ivan wydrukował zdjęcie autora i przylepił je na gazecie.
Całość zwinął w rulon i włożył do specjalnego, czarnego pojemnika. Odwrócił
się do tyłu i włożył pojemnik do skrzynki. Następnie pociągnął za rączkę
i pojemnik zrzucony został do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Za takie
artykuły groziła denihilacja, czyli całkowita likwidacja osoby i wymazanie
o niej jakichkolwiek informacji.
2
Ivan właśnie kończył pracę i wyszedł z budynku. Postanowił udać się do
11
dzielnicy proletariackiej, w której chciał zakupić alkohol. Ruszył w kierunku
dzielnicy. Po drodze widział ogromne krzyże oraz plakaty propagandowe
z Generalissimusem, którego spojrzenie zdawało się uchwycić wszystko, co
znajdowało się przed plakatem. W trakcie kiedy przyglądał się plakatowi,
usłyszał krzyk. Szybko spojrzał na lewo i zobaczył człowieka, który uciekał. Po
chwili też z budynki wybiegli funkcjonariusze służby bezpieczeństwa. Ivan
natychmiast się schował za kontenerem ze śmieciami, gdyż wiedział, że gdyby
został zauważony, czekała by go kara.
Mężczyzna biegł przed siebie, a funkcjonariusze zaczęli oddawać w jego
kierunku strzały z pistoletów maszynowych. Kilka pocisków sięgnęło jego
pleców i mężczyzna padł. Funkcjonariusze zbliżyli się do niego, jeden z nich go
podniósł, a drugi strzelił mu w potylicę. Ivan widząc zamieszanie postanowił
spróbować się wymknąć niezauważalnie. Po kilku minutach był już
w dzielnicy, w której mieszkali tylko członkowie Partii Zewnętrznej. Zatrzymał
się i poprawił ubranie. Teraz spokojnym krokiem ruszył w kierunku swojego
mieszkania.
3
Pogoda się bardzo popsuła i zaczął padać bardzo intensywny deszcz.
Krople były o okno mieszkania. Ivan stał pod oknem i spoglądał na ulicę.
„Londyn” pomyślał Ivan. Próbował sobie przypomnieć jak wyglądał
dwadzieścia lat wcześniej Londyn. Jednak nie mógł sobie przypomnieć. Po
chwili odszedł od okna i skierował się w kierunku kuchenki mikrofalowej,
która akurat zaczęła pikać. Wyciągnął z niej grzanki, usiadł na krześle pod
oknem i zaczął spożywać obiad. W tym samym momencie włączył się makroekran. W ekranie pojawił się jeden z funkcjonariuszy Partii Wewnętrznej
i zaczął mówić:
- Wojna trwa już bardzo długo. Każdy jest nią zmęczony, ale zwycięstwo jest
już bliskie. Niedługo nasze dzielne wojska zdobędą kolejną prowincję Oceanii
– mówiąc to, funkcjonariusz uniósł rękę i zacisnął pięść. Zaczął też mówić
coraz głośniej. - Zniszczymy te wyspiarskie hordy! Zniszczymy całą Oceanię!
To nie jest wojna o terytorium. To jest wojna o was! Wróg chce was wszystkich
zniewolić i na końcu wymordować. Ale my jesteśmy obywatelami Eurazji i to
12
my zniszczymy całą Oceanię. Zniszczymy ich! Śmierć! Śmierć! Śmierć! W tym momencie Ivan usłyszał odgłos ludzi wołających „śmierć!”.
4
Ivan podszedł do rogu swojego mieszkania tak, by makro-ekran nie mógł
uchwycić tego, co robi. Wyciągnął płytkę z podłogi, a następnie swój notatnik.
Zaczął pisać.
6 październik rok 2036 – chyba.
Dzisiaj spotkało mnie coś nietypowego. Spotkałem jednego
z funkcjonariuszy Partii Wewnętrznej – O'Connora. Zaproponował mi, bym się
z nim spotkał jutro popołudniu. Przyjąłem zaproszenie. W trakcie rozmowy
powiedział, że porozmawia ze mną na temat Partii Wewnętrznej i tego, co się
dzieje. Ciekawe skąd on wie, że tego chcę? Mam nadzieję, że nie jest on
agentem służb bezpieczeństwa. Ale dziwne jest to, że mu ufam. Chcę się czegoś
dowiedzieć. On chyba może mi pomóc. On chyba myśli tak samo jak ja. Cóż,
zobaczymy.
Wydaje się mi, że to, co się dzieje w Eurazji jest inne od tego, co mówią
wszystkie media. Ale i tak nie wiem jak jest naprawdę.
Ivan skończył pisać. Schował notatnik. Była godzina 22 i panowała cisza
nocna oraz godzina policyjna. Mężczyzna postanowił się położyć i pójść spać.
5
Był zimny, deszczowy dzień. Zegar bił ósmą. Ivan wstał pospiesznie, gdyż
wiedział, że musi iść na spotkanie z O'Connorem. Szybko się ubrał i zjadł suchą
kromkę chleba, a następnie ruszył w kierunku drzwi. Wyszedł w końcu
z mieszkania i zaczął schodzić po schodach, gdyż winda nadal była zepsuta. Po
chwili wyszedł na ulicę. Padał deszcz, a ludzie mieli ze sobą parasole. Ivan
zapomniał wziąć parasol, ale ponieważ się mu śpieszyła, nie wrócił do
mieszkania po niego. Ruszył on w drogę dość szybko. Nie mógł się doczekać
spotkania, gdyż ciekawość pchała go do przodu.
Po pewnym czasie Ivan doszedł na miejsce. Przed budynkiem stał
O'Connor.
13