Wiecznie młodzi

Transkrypt

Wiecznie młodzi
Artykuł pobrano ze strony eioba.pl
Wiecznie młodzi
Młodość to obok miłości i wolności najczęstszym motyw w tekstach współczesnych piosenek. Marzymy, by ją
zachować jak najdłużej, ale niewiele robimy, by to marzenie się ziściło.
Refren utworu Forever young grupy Alphaville brzmi w tłumaczeniu: „Wiecznie młody, chce być wiecznie młody.
Czy rzeczywiście chcesz żyć wiecznie, na wieki, na zawsze?”. To dobre pytanie. Z jednej strony, chcemy żyć
wiecznie i zawsze być młodzi, ale z drugiej strony uderza ta wątpliwość wyrażona w pytaniu: czy rzeczywiście?
Czy rzeczywiście robimy wszystko, by jak najdłużej zachować młodość, zdrowie i dobrą formę? Najczęściej,
niestety, kończy się na pobożnych życzeniach, topionych w toastach „na zdrowie” przy suto zastawionych stołach
— czyli na zachowaniach zupełnie przeciwnych do wyrażanych pragnień. Po latach, gdy już stracimy zdrowie, urodę
i siły — mądrzy po szkodzie — chwycimy się za głowę, nie mogąc uwierzyć, jak mogliśmy być tak głupi i roztrwonić
to, co najcenniejsze.
Ten paradoks też już nie raz wyśpiewano. Jest taka stara polska piosenka: Młodym być i więcej nic. Warto
przytoczyć większy jej fragment, który sam w sobie mogłaby wystarczyć za cały felieton: Dopókiśmy młodzi i
sercem i duszą, / Nie wiemy jak cenić ten skarb. / Dopiero gdy włosy się srebrem przyprószą, / Widzimy, co skarb
ten był wart. / Żałujemy tych dni, / A po nocach się śni / Jedna prawda, a prawda ta brzmi: // Że srebro i złoto, / To
nic, chodzi o to, / By młodym być, więcej nic. / Nie rozgłos, nie sława, / Nie stroje, zabawa, / Lecz młodym być,
więcej nic! / A jeszcze do tego / Mieć kogoś bliskiego / I kochać go, więcej nic, / Najbiedniejszym być, /
Najskromniejszym być, / Ale mieć przed sobą świat, / Zakochanym być / I kochanym być / I mieć wciąż dwadzieścia
lat.
Niemożliwe? A może jednak? Zdjęcie na okładce przedstawia 99-letniego Franka Shearera z Waszyngtonu1. Frank
był mistrzem gry w polo. Przestał grać tuż po siedemdziesiątce. „Zawsze byłem bardzo aktywny — mówi Frank. —
Nadal jeżdżę konno, tyle że dla przyjemności, i nie przejmuję się tym, że mogę się zranić. W końcu jeżdżąc
samochodem też można mieć wypadek”. Jego zięć, Tim Foster powiedział: „Frank jest w dobrej formie fizycznej i
ciągle czuje się młody; cieszy się życiem; nigdy nie jadał za dużo, ale za to zawsze odżywiał się prawidłowo. Jest
wegetarianinem i od lat utrzymuje tę samą wagę”.
Może Frank nie jest dwudziestolatkiem, ale za to nadal robi to, o czym wielu przeżartych, przepitych i przepalonych
czterdziestolatków może już tylko pomarzyć. I kto tu jest młody?
Żeby jednak nikt nie myślał, że takie rzeczy zdarzają się tylko w Stanach, to muszę powiedzieć, że niedawno
poznałem 93-letniego mężczyznę, który nadal prowadzi samochód i — jak mówią jego młodsi znajomi — całkiem
dobrze sobie radzi.
Inny polski przykład. Należę do amatorskiej drużyny koszykówki. Wiekowo zaczyna się ona od jednego
dwudziestolatka, a kończy na kilku sześćdziesięciopięciolatkach. Drużyna spotyka się dwa razy w tygodniu na
dwugodzinnych treningach. Starsi panowie cały ten czas biegają. Może już nie tak szybko jak dawniej, może już nie
są tak sprawni, ale i tak biją na głowę swoich rówieśników, którzy sport znają tylko z telewizji. Jeden z tych
najstarszych powiedział mi, że zamierza grać do siedemdziesiątki, ale zaraz się zastrzegł, że jak miał lat
pięćdziesiąt pięć, to zapowiadał, że będzie grał do sześćdziesiątki, a mimo to gra dalej.
Jak widać, i u nas można się czuć wiecznie młodym. Pomoże w tym dużo ruchu, odpowiednia dieta, umiar, pogoda
ducha i dobre, przyjacielskie relacje z ludźmi. Wszystkie badania potwierdzają, że takie życie jest nie tylko dłuższe,
ale i lepsze.
Nie wolno też nam zapomnieć, że na nasze zdrowie i poczucie wiecznej młodości mają również wpływ właściwe
relacje z Bogiem — wiara, modlitwa, posłuszeństwo Jego woli. „On odpuszcza wszystkie winy twoje, leczy wszystkie
choroby twoje (...). On nasyca dobrem życie twoje, tak iż odnawia się jak u orła młodość twoja”2. „Synu mój! Nie
zapominaj mojej nauki, a twoje serce niech przestrzega moich przykazań, bo one przedłużą ci dni i lata życia oraz
zapewnią ci pokój. (...) Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie! (...) To wyjdzie na
zdrowie twojemu ciału i odświeży twoje kości”3.
Andrzej Siciński
[Artykuł ukazał się w "Znakach Czasu" 5/2007].
1
Niestety nie mam licencji na zamieszczenie tego zdjęcia na Eiobie.pl. Przedstawia ono 99-letniego Franka
Shearera pływającego na nartach wodnych. 2 Ps 103,3.5. 3 Prz 3,1-2.5.8.
Autor: Andrzej Siciński
Artykuł pobrano ze strony eioba.pl