notatka - Wydawnictwo SONIA DRAGA
Transkrypt
notatka - Wydawnictwo SONIA DRAGA
ROMAIN PUÉRTOLAS O dziewczynce, która połknęła chmurę tak wielką jak wieża Eiffla ISBN: 978-83-7999-809-8 Oprawa: broszurowa + skrzydełka Tłumaczenie: Agnieszka Rasińska-Bóbr Premiera: 9 listopada 2016 Cena: Format: 34,90 123 x 195 mm O książce Dla Providence Dupois, życie jest trochę jak majonez: im więcej energii wkładasz w jego kręcenie, tym większa szansa, że będzie udany. Gdy młoda, ładna listonoszka z Paryża wybiera się do Marrakeszu, by przywieźć stamtąd małą dziewczynkę, którą kocha, jak nikogo innego na świecie, nagle budzi się pewien islandzki wulkan, paraliżując ruch powietrzny w całej Europie. Provi-dence z lotniska trafia do klasztoru tybetańskiego i tak zaczyna się dla niej najbardziej ekscytująca i niesłychana z możliwych podróży. Miłość uskrzydla. Czy jesteś gotowy do lotu? „Powiew świeżego powietrza, który miesza ze sobą fantazję, marzenie i dużo miłości”. Yves Calvi „Mieszanka współczucia i humoru, która porwie serca czytelników”. Independent „W tej opowieści autor Niezwykłej podróży fakira… powraca ze swą charakterystyczną żywiołowością. Jego druga książka ma w sobie coś z baśni dla dzieci o tym, co ucieszy miłośników zwariowanych historii z happy endem”. Version Femina/JDD „Autentycznie zabawna powieść”. Vogue Romain Puértolas Urodził się w Montpellier w 1975 r. W dzieciństwie pragnął zostać fryzjerem-trębaczem, los jednak zadecydował inaczej. Nosiło go między Francją, Hiszpanią i Anglią, kolejno był didżejem turntablistą, kompozytorem-wykonawcą, nauczycielem języków obcych, tłumaczem, stewardem, magikiem, na koniec spróbował szczęścia w rozcinaniu pań w austriackim cyrku. Rozgłos zyskał swoją debiutancką powieścią Niezwykła podróż fakira, który utknął w szafie Ikea, która ukazała się w 36 krajach, otrzymała Grand Prix Nagrody Literackiej im. Juliusza Verne’a, a obecnie trwają prace nad jej ekranizacją. Sławę zawdzięcza także swojej oryginalnej metodzie pisania przy użyciu telefonu komórkowego i własnych ubrań. Ważne jest to, by śmiechu było więcej niż płaczu Wywiad z Romainem Puértolasem Skąd wzięła się u Pana skłonność do tak długich tytułów? Dla mnie tytuł jest jednocześnie pierwszym zdaniem książki. Nadaje jej ton. Pierwsze zdanie jest jak drzwi, które otwierasz, by uciec od codzienności. Są obietnicą niesamowitej przygody. W O dziewczynce, która połknęła chmurę tak wielką jak wieża Eiffla opisane są dwie historie – jedna w drugiej. Czy mógłby Pan je streścić? Wszystko zaczyna się od chwili, w której pewien kontroler lotów wchodzi do zakładu fryzjerskiego. Starszy wiekiem fryzjer zabiera się za obcinanie jego włosów, a w tym czasie klient opowiada mu niezwykłą historię Providence Dupois, paryskiej listonoszki, która dzięki miłości do małej dziewczynki mieszkającej trzy tysiące kilometrów od Paryża wznosi się w powietrze i zaczyna latać jak ptak. Przyprawia Pan swoje książki sporą dawką humoru. Humor odgrywa ważną rolę w moim życiu. Pozwala mi na wszystko spoglądać z dystansem. Jedynymi rzeczami, jakimi należy się przejmować są śmierć i choroby, które do niej prowadzą. Naprawdę jedynymi. A nawet w przypadku chorób humor może okazać się skutecznym remedium. Ale w książkach porusza Pan bardzo poważne tematy. Smutna historia to coś, co równoważy optymistyczną, pozytywną narrację. Jest czymś, co sprawia, że humor nabiera mocy. Bez poważnych wątków moje powieści nie byłyby niczym więcej jak tylko zabawnymi książkami. A nie takie są moje intencje. Na życie składają się śmiech i łzy. Ważne jest to, by śmiechu było więcej niż płaczu. Nie zapominajmy o miłości. W Pana książkach to miłość jest najważniejsza. Ja kocham życie. Zakochuję się we wszystkim. Dla miłości zrobiłbym wszystko, posunął się do każdego szaleństwa. Właściwie to już to robiłem. Można zakochać się w innym człowieku, w psie, w nowej profesji, w programie telewizyjnych, w książce, w sobie samym też. Wszystko jedno. Ważne, żeby w ogóle kochać. To wibracje związane z tym uczuciem sprawiają, że żyjesz. Historia Zahery jest bardzo poruszająca. Cała książka jest poruszająca, bardziej poruszająca niż Niezwykła podróż fakira... Taki był plan, tę stronę mojej osoby chciałem pokazać. Otworzyłem serce. Podarowałem je moim czytelnikiem. Jestem okropnie romantyczny… 8.07.2015 Sonia Draga Sp. z o.o., Pl. Grunwaldzki 8-10, 40-127 Katowice, Tel.: 32 7826477, 7826037, Fax: 032 2537728 Dział handlowy: Danuta Czarnowska, 693420384, [email protected] Promocja: Agnieszka Jedlińska, 695672067, [email protected] Redakcja: [email protected] W Pana powieściach zawsze pojawia się jakiś wątek związany z bieżącą sytuacją na świecie. To prawda. Nie chcę tracić kontaktu z rzeczywistością. Ale to, co zawieram w moich powieściach, to jedynie mój sposób postrzegania świata. Wielu rzeczy, które mnie otaczają, nie rozumiem. Wiele spraw zupełnie mnie nie interesuje, przykładowo ekonomia czy polityka. Ale jednak te kwestie na tym czy innym etapie odgrywają jakąś rolę w moim życiu. Władza latami przechodzi z prawej strony sceny politycznej na lewą i z powrotem, a tak naprawdę nic istotnego się nie dzieje. Polityka służy wąskiej grupie ludzi, którzy dzięki niej bogacą się, kupują domy, samochody i jachty. Jeżeli ktoś mówi, że tak nie jest, może oznaczać to jedynie, że jest politykiem. Choć teraz utrzymuje się Pan z pisania faktem jest, że bywał Pan zmuszony podejmować się najrozmaitszych zajęć. Żyje się tylko raz. Osoby, które wierzą w reinkarnację lub w to, że czeka ich życie po śmierci, to marzyciele bojący się śmierci. Ja też boję się śmierci, ale takie jest życie. Dlatego już jako dziecko obiecałem sobie, że będę robić w życiu wszystko. Co dwa lata zmieniałem zawód, zmieniałem miasta i kraje. Teraz, mając 40 lat, jestem już spokojny. Jeżeli jutro zachoruję na raka, będę mógł spojrzeć za siebie i powiedzieć: kochałem, ożeniłem się z najpiękniejszą i najinteligentniejszą kobietą na świecie, mam dwójkę wspaniałych dzieci, byłem nauczycielem, muzykiem, policjantem, pracowałem w chmurach, przez rok serwisowałem automaty do gry po to, żeby ćwiczyć angielski i nauczyć się pilotować samolot, mówię sześcioma językami, przeprowadzałem się 31 razy, przeczytałem tysiące książek, napisałem historie, które nie umrą wraz ze mną, każdego dnia byłem szczęśliwy. O co jeszcze mogę prosić? Może o jeszcze trochę czasu, by móc się cieszyć się życiem nim umrę. I o to, żeby umrzeć jak mój dziadek, spokojnie, po śniadaniu, we własnym łóżku. Poprzednia książka autora „Beczka śmiechu. Wielka w tym zasługa Bożeny Sęk, która debiut Puértolasa przetłumaczyła naprawdę genialnie”. Magazyn Literacki Książki „Niezwykła podróż to pełen francuskiego ekscentrycznego i przekornego humoru debiut Romaina Puértolasa”. Magazyn Literacki Książki „Urzekający debiut komediowy […]. Trochę humoru rodem z filmów braci Marx, trochę przemyśleń na temat społeczeństwa niczym z «Kandyda». Powieść to kawał dobrej rozrywki”. POLSKA. Gazeta wrocławska