twarda zawodniczka - Amazon Web Services

Transkrypt

twarda zawodniczka - Amazon Web Services
094-095 zdrowie z Nat_brukiew-zb-D +fP AK E 14.10.2016 12:19 Page 94
ZDROWIE Z NATURY
twarda zawodniczka
Brukiew wygnano przed laty z kulinarnych salonów. Tę wywodzącą
się ze Skandynawii bulwę zdetronizowali imigranci z Ameryki
– ziemniaki. Obecnie jest niedoceniana tak bardzo, że w Polsce
od lat karmi się nią głównie zwierzęta gospodarskie. A jednak nie
wszystko stracone! Ostatnio coraz częściej można ją kupić na
małych lokalnych bazarkach. Bo brukiew, zwana również karpielą,
korpielem, kwackiem czy kwaczkiem (odmiany regionalne) nie tylko
doskonale smakuje, ale jest też skarbnicą witamin i minerałów.
Ich unikalna kombinacja wzmacnia i oczyszcza organizm.
KRÓLOWA CZASÓW GŁODU
Dlaczego zniknęła z naszych stołów? Bo niemal od zawsze
kojarzy się z biedą i zaciskaniem pasa, niepewnością przednówka,
wojenną zawieruchą. Najczęściej trafiała na talerze zubożałych
mieszczan lub chłopów. Dodawano ją do polewki z ziemniaków
i fasoli. Podczas wojny stanowiła nierzadko jedyny posiłek.
Więźniowie obozów jenieckich często wspominają suchą kromkę
chleba posmarowaną rzadką marmoladą z brukwi.
Warzywem czasów kryzysu była też w Wielkiej Brytanii, Irlandii,
Szkocji i Szwecji, skąd w XVII wieku przywędrowała do Polski.
Szybko zaczęto ją nazywać „polskim burakiem”.
Wygląda jak brzydsza
siostra kalarepy: pękata
twarda i chropawa
bulwa. Kto by pomyślał,
że kryje prawdziwe
bogactwo składników
odżywczych?
94
WRÓŻKA
LECZNICZA „POMARAŃCZA PÓŁNOCY”
Ale w przeszłości nie zawsze traktowano ją po macoszemu,
królowała i na stole, i w domowej apteczce. Nasze prababki
(czy może raczej praprababki) uważały brukiew za doskonałe
lekarstwo. W jej wywarze kąpano chorych, papką z niej
okładano piersi karmiących matek, by zakończyć laktację.
Medycyna ludowa sięgała po karpiel, żeby wyleczyć koklusz,
kamicę nerkową, stosowała ją jako środek moczopędny,
wykrztuśny i przeciwkaszlowy. O brukwi warto pamiętać jesienią,
zimą i wczesną wiosną, gdy organizm jest szczególnie podatny
na wirusy i bakterie. Zawarta w niej witamina C (38 mg w 100 g)
wzmacnia odporność. Kochają ją Skandynawowie, nazywając
„pomarańczą Północy”, więc często gości w ich kuchni.
TARCZA PRZECIW NOWOTWOROM
Nie wszystkim będzie odpowiadał lekko gorzkawy smak, który
brukiew zawdzięcza glukozynolanom – pochodnym cukrów.
Warto je jednak docenić, bo mają właściwości antynowotworowe:
obniżają ryzyko zachorowania na raka żołądka, jelita grubego,
piersi, płuc oraz prostaty. Najwięcej ich zawiera nać brukwi
(39-166 mg na 100 g). Podczas gotowania warzywo traci około
połowy tych cennych składników, więc lepiej jeść je na surowo.
Z brukwią jest jednak pewien kłopot: jeśli będziemy ją jadać zbyt
często, możemy doprowadzić do niedoczynności tarczycy,
a w efekcie do powstania i rozrostu wola. Powodują to zawarte
w niej cyjanoglukozydy, które podczas trawienia przekształcane
są w tiocyjaniany, związki hamujące transport jodu do tarczycy.
Organizm przyswaja wtedy mniej jodu z pożywienia. Na razie
jednak jemy jej tyle, co nic. Warto to zmienić, trzymając się zasady:
jedz wszystko, byle z umiarem!
Warto mieć w domowej apteczce sok z brukwi: gęsty
i esencjonalny, o lekko gorzkawym smaku. Najlepiej popijać
go, gdy męczy nas uporczywy kaszel. Rozpuszcza bowiem
śluz, ułatwia odkrztuszanie. Działa także
oczyszczająco, wzmacnia wątrobę, śledzionę
i płuca. Powinny o nim pamiętać osoby
cierpiące na niedobór witamin, bo ma ich
sporo: wit. A, witaminy z grupy B (B1, B2, B5,
B6, B9) K i D. Poza tym znajdziemy w nim:
wapń, fosfor, żelazo, siarkę, mangan, miedź
i cynk. Dzięki związkom siarki sok z brukwi ma
dobroczynny wpływ na włosy i paznokcie. Zawiera też dużo
błonnika pokarmowego: celulozy i pektyny. Można się z nim
odchudzać, bo 100 g dostarcza tylko 36 kcal.
jesienne przysmaki z brukwi
094-095 zdrowie z Nat_brukiew-zb-D +fP AK E 14.10.2016 12:19 Page 95
PIKANTNA SURÓWKA
•średnia brukiew •½ pęczka natki pietruszki,
posiekanej •łyżka świeżo startego chrzanu
•½ kubeczka kwaśnej śmietany 12% •sok
z ½ cytryny •szczypta cukru •sól
Obraną, umytą brukiew zetrzyj na tarce o grubych
oczkach. Śmietanę wymieszaj z sokiem z cytryny,
cukrem oraz chrzanem. Połącz z wiórkami brukwi,
na koniec dodaj natkę i wymieszaj. Podawaj
z mięsem, rybami, plackami ziemniaczanymi
lub dowolnym pieczywem.
TEKS T: AUTOR: EWA PLUTA, FOT.: SHUTTERSTOCK
ZDROWA... ALE CZY SMACZNA?
Podana na surowo jest twarda i pikantna, choć nie tak ostra
jak jej siostra rzepa. Powinna być jędrna i bez plam. Dobrze
smakuje na surowo, ale także pieczona, gotowana, kiszona
i duszona. Idealnie nadaje się na szybką i zdrową przekąskę:
wystarczy pokroić ją w cienkie słupki, odrobinę posolić,
skropić cytryną, oliwą… i już! Można ją podawać z dipem
lub hummusem. Albo pokroić w kostkę i podsmażyć
na klarowanym maśle ze szczyptą soli i pieprzu – będzie
miękka i apetycznie przyrumieniona. Warto wzbogacić
sałatkę z roszponki, jarmużu i rukoli wiórkami czy też
plasterkami brukwi. Doskonale pasuje do tłustych mięs,
o czym wiedzą Kaszubi. Gęsta, sycąca i rozgrzewająca zupa
z żëłtëch wrëków, czyli karpieli, to klasyk ich kuchni.
Przyrządza się ją chętnie na lubianej na Pomorzu gęsinie.
KARPIELOWE FRYTKI
•duża brukiew, obrana i pokrojona na frytki •4-6 łyżek
oleju roślinnego •sól, pieprz
Nagrzej piekarnik do 180°C. Brukiew skrop olejem,
dopraw solą i pieprzem. Rozłóż na blasze na papierze
do pieczenia i piecz ok. 20 minut, aż frytki będą
przyrumienione.
WRÓŻKA
95

Podobne dokumenty