Kurtka REDLINE CRUSHER

Transkrypt

Kurtka REDLINE CRUSHER
Kurtka REDLINE CRUSHER - nasz test
Strona 1 z 2
Kurtka REDLINE CRUSHER - nasz test
2008.08.25 Eristof
Stylowy wygląd połączony z jakością i bezpieczeństwem
Polski rynek producentów odzieŜy motocyklowej rozrósł się do tego stopnia, Ŝe moŜemy zaryzykować stwierdzenie o istniejącej
modzie ubrań motocyklowych.
Testowanej przez nas kurtce REDLINE CRUSHER prezencji oraz oryginalności z pewnością nie brakuje, a co z bezpieczeństwem i
walorami uŜytkowymi? O tym przeczytacie w poniŜszym artykule.
Pierwsze spojrzenie na nową kurtkę marki REDLINE prawdę powiedziawszy wywołało we mnie mieszane uczucia. Jeansowa
kurtka, ze skórzanymi rękawami przypomina raczej tzw. baseballówkę, niŜ odzieŜ chroniąca motocyklistę. Jednak gdy tylko ją
załoŜyłem na siebie moje wahania zostały rozwiane. DuŜe protektory na barkach i łokciach, piankowy ochraniacz na plecach,
będące dokładnie w tych miejscach, w których być powinny diametralnie zmniejszyły moje obawy o własne bezpieczeństwo. Pas
kurtki wyposaŜono w małą regulację za pomocą zatrzasków. Na zatrzask zapinany jest równieŜ kołnierz i kieszonki na klatce
piersiowej, w których idealnie mieści się portfel z dokumentami. Dwie dolne kieszenie są jedynie symboliczne i nie mają Ŝadnego
zapięcia. Wywietrzniki oraz korpus zapinane są zamkiem YKK. Co do jakości kurtki od strony wykonania to jest ona dobrze uszyta.
Szwy zewnętrzne, jak i wewnętrzne są równe i solidne, aczkolwiek nie obyło się bez małych niedociągnięć w postaci wystających
tu i ówdzie nitek. Ale dość teorii, czas przejść do praktyki.
Podczas jazdy w upalne dni zatłoczonymi ulicami naszej stolicy, kurtka REDLINE CRUSHER spisuje się znakomicie. Najmilej
zaskoczyło mnie jej bardzo dobre dopasowanie i przyleganie do ciała. Nie ma mowy o jakimkolwiek szarpaniu kurtki przez wiatr
nawet przy większych prędkościach. Postój na skrzyŜowaniu w palącym słońcu i temperaturze przekraczającej 30o C , dzięki
sprawnemu systemowi wentylacji nie jest teŜ udręką. Jednak nawet letnia odzieŜ motocyklowa nie moŜe być aŜ ponadto
przewiewna. Aby się o tym przekonać, postanowiłem wybrać się w dłuŜszą, nocną trasę, naszymi krajowymi drogami. Tam takŜe
nie moŜna jej nic zarzucić. Mając pod kurtką jedynie cienką koszulkę, nie czuje się zimna, czy teŜ przenikliwych powiewów wiatru.
Osoby bardziej wyczulone na niŜszą temperaturę mają do dyspozycji wymienną, pikowaną podpinkę, której montaŜ i demontaŜ
zajmuję zaledwie kilka sekund. Niestety o wiele mniej zadowolenia i przyjemności z jazdy udziela się nam, gdy w czasie podróŜy
natrafimy na opady deszczu. Zarówno jeansowy korpus, jak i skórzane rękawy szybko chłoną wodę i po kilku minutach wilgoć
dociera bezpośrednio do ciała motocyklisty. Inną wadą, jaką zaobserwowałem jest mechacenie jeansowego materiału. Małe
przetarcia pojawiły się na kołnierzu oraz ramionach i plecach, gdzie jeans miał bezpośredni kontakt z plecakiem, z którym jeŜdŜę
niemal zawsze.
Reasumując, kurtka REDLINE CRUSHER to idealny produkt do jazdy latem w słoneczne, ciepłe dni. Nie odczujemy w niej
kilkostopniowych wahań temperatury, ani takŜe silnych podmuchów wiatrów, a certyfikowane protektory zapewnią nam poczucie
bezpieczeństwa. Zastosowanie jeansu, jako głównego materiału wykorzystanego w budowie kurtki moŜe nie jest
najpraktyczniejszym rozwiązaniem. Ale za to charakteryzuje ją oryginalność. Po demontaŜu ochraniaczy na plecach i łokciach
niemal niczym nie róŜni się od zwykłej odzieŜy codziennego uŜytku. Cena, jaką trzeba zapłacić za produkt polskiego producenta
odzieŜy marki REDLINE to 690 zł. Jest to dość wysoka kwota, jak na kurtkę z segmentu odzieŜy tekstylno-skórzanej. Jednak dla
wielu czynnikiem decydującym o jej zakupie być moŜe stanie się jej krój i styl.
http://www.scigacz.pl/Kurtka,REDLINE,CRUSHER,-,nasz,test,print,6819.html
2009-09-07
Kurtka REDLINE CRUSHER - nasz test
Strona 2 z 2
http://www.scigacz.pl/Kurtka,REDLINE,CRUSHER,-,nasz,test,print,6819.html
2009-09-07