Mama wysłała synka do sklepu
Transkrypt
Mama wysłała synka do sklepu
Centrum Dobrego Humoru Mama wysłała synka do sklepu 27.05.2007. Mama wysłała synka do sklepu po mąkę. Synek przychodzi z misiem w ręku. Mama do niego: - Gdzie mąka?! - Kupiłem misia. - odpowiada malec. - To teraz idź do sąsiadki i zamień go na pieniądze. Poszedł, puka do drzwi. Otwiera mu sąsiadka i mówi: - Szybko właź do szafy, właśnie mam kochanka. Po chwili mówi do kochanka: - Szybko właź do szafy, bo mój mąż przyszedł. Po krótkiej ciszy, chłopiec mówi: - Zamień się ze mną na pieniądze. - Nie - odpowiada kochanek. - Bo zacznę krzyczeć. - No dobra. - A teraz oddaj mi misia, bo będę krzyczeć. - Masz. Chłopak przychodzi do domu i o wszystkim mówi mamie: - Idź synku i ze wszystkiego się wyspowiadaj. Chłopak poszedł i mówi do księdza: - Widzi ksiądz ja w sprawię misia. - Spadaj szczeniaku, nie mam już pieniędzy. http://www.edowcip.pl Kreator PDF Utworzono 7 March, 2017, 19:22