D - Sąd Okręgowy w Kielcach

Transkrypt

D - Sąd Okręgowy w Kielcach
Sygn. akt IX Ka 989/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 grudnia 2014 r.
Sąd Okręgowy w Kielcach, IX Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Aleksandra Babilon- Domagała
Protokolant: st.sekr.sądowy Iwona Stefańska
przy udziale oskarżyciela publicznego asp. Łukasza Rabieja
po rozpoznaniu w dniach 18 września, 2 grudnia 2014 r.
sprawy T. P. (1)
obwinionego o wykroczenia z art. 98 kw, art.92 § 1 kw
na skutek apelacji wniesionych przez obwinionego i jego obrońcę
od wyroku Sądu Rejonowego w Sandomierzu
z dnia 15 maja 2014r. sygn. akt II W 680/13
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
1. uniewinnia obwinionego T. P. (1) od popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie I wniosku o ukaranie, a
kwalifikowanego jako wykroczenie z art. 98 kw i w tym zakresie kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa,
2. za czyn zarzucany obwinionemu T. P. (1) w punkcie II wniosku o ukaranie i przypisany w punkcie I wyroku, a
kwalifikowany jako wykroczenie z art. 92 § 1 kw wymierza obwinionemu na podstawie art. 92 § 1 kw w zw. z art. 24
§ 1 i 3 kw karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesiąt) złotych,
3. zasądza od obwinionego T. P. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty za obie
instancje,
II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
III. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania
odwoławczego.
Sygn. akt IX Ka 989/14
UZASADNIENIE
T. P. (1) obwiniony został o to, że:
I. w dniu 1 sierpnia 2013r. około godziny 18.05 w S. na (...) P., woj. (...), kierując pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...)
spowodował zagrożenie bezpieczeństwa innych osób, w ten sposób, że poruszając się poza drogą publiczną nie ustąpił
pierwszeństwa pieszemu, którego potrącił w ramię lusterkiem,
tj. o czyn z art. 98 kw.
II. w dniu 1 sierpnia 2013r. około godziny 18.05 w S. na (...) P., woj. (...), kierował pojazdem marki V. (...) o nr rej.
(...) w miejsce, gdzie obowiązuje znak zakaz ruchu w obu kierunkach,
tj. o czyn z art. 92 § 1 kw.
Sąd Rejonowy w Sandomierzu wyrokiem z dnia 15 maja 2014r. w sprawie sygn. akt II W 680/13 orzekł, co następuje:
I. uznał obwinionego T. P. (1) za winnego popełnienia czynów zarzucanych mu we wniosku o ukaranie stanowiących
wykroczenia z art. 98 kw i art. 92 § 1 kw i na podstawie art. 92 § 1 kw w zw. z art. 9 § 2 kw w zw. z art. 24 § 1 i § 3
kw wymierzył mu łącznie karę grzywny
w kwocie 150 złotych;
II. zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 złotych tytułem zryczałtowanych od wydatków
postępowania oraz kwotę 30 złotych tytułem opłaty.
Apelacje od powyższego wyroku wywiedli obwiniony i jego obrońca, którzy zaskarżyli wyrok w całości na korzyść T.
P. (1).
Obwiniony, jak wnosić należy z treści środka odwoławczego, zarzucił orzeczeniu błąd w ustaleniach faktycznych, a
polegający na niezasadnym przyjęciu, iż podsądny dopuścił się zarzucanych mu wykroczeń, który to błąd wyniknął z
uchybień natury procesowej - wadliwej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie. Zdaniem bowiem tego skarżącego,
w sposób nieuprawniony obdarzył sąd wiarą zeznania oskarżyciela posiłkowego
i G. B., podczas gdy były one sprzeczne z relacjami świadków: Z. J., S. C. i L. C. oraz wyjaśnieniami obwinionego.
Autor apelacji w jej konkluzji postulował o zmianę zaskarżonego wyroku
w całości i uniewinnienie podsądnego od zarzucanych mu czynów.
Obrońca obwinionego zarzucił natomiast wyrokowi:
I. Obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 98 kw przez uznanie, że obwiniony T. P. (1) w dniu 1 sierpnia 2013
r. około godz. 18.05
w S. na (...) P., woj. (...), kierując pojazdem marki V. (...) o nr. (...) rzekomo miał spowodować zagrożenie
bezpieczeństwa innych osób, w ten sposób, że poruszając się poza drogą publiczną nie ustąpił pierwszeństwa
pieszemu, którego rzekomo miał potrącić w ramię lusterkiem , w sytuacji, gdy takie twierdzenie nie jest zasadne,
albowiem:
A) bezpośredni świadkowie - osoby w wieku podeszłym - niepełnosprawni pasażerowie przedmiotowego samochodu
L. C., oraz S. C. składając zeznania zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak
w Sądzie Rejonowym w Zielonej Górze - będąc słuchanym w trybie pomocy prawnej w dniu 19 lutego 2014 r.
jednoznacznie stwierdzili, że :
• „siedzieliśmy w samochodzie, jadąc samochodem z kapitanem statku wycieczkowego. Po swojej prawej stronie
zobaczyłem w pewnym momencie mężczyznę, który gestykulował w kierunku kierowcy naszego pojazdu. Spytałem
kierowcy o co chodzi temu mężczyźnie i otrzymałem odpowiedź - konkurencja. Ten człowiek był w odległości 1,5 2.00 metry od samochodu. Ja nie czułem żadnego uderzenia, nie widziałem żadnego poszkodowanego. My udaliśmy
się na rejs podczas którego kapitan był spokojny, wykonywał swoje obowiązki. W mojej ocenie nie doszło do żadnego
potrącenia podczas naszej trasy. Jestem tego pewien. Dziwię się, że ktoś porywa się na takie zawiadomienie. /vide.
Protokół zeznań - S. C. - z dnia 28 sierpnia 2013 r. /
Absolutnie nic się wtedy nie wydarzyło. To co ja widziałem, to nie mogło być takiego zdarzenia... Absolutnie nie było
takiej możliwości, żeby go potrącić”. /vide protokół przesłuchania S. C. z dnia 19 lutego 2014 r. w SR
w Z../.
- „My byliśmy na wakacjach, mieliśmy zamiar popłynąć statkiem wiślanym, ale że była późna pora, telefonicznie
skontaktowaliśmy się z kapitanem statku, że się spóźnimy na rejs. Wyjechał po nas samochód, to był kapitan żeby
nas podwieźć do statku... W którymś momencie usłyszałam rozmowę kapitana statku z mężem, że jakiś człowiek się
awanturuje, coś wykrzykuje, wysiedliśmy, odbyliśmy rejs i dopiero jak wróciliśmy okazało się, że na nadbrzeżu jest
policja. /vide protokół przesłuchania L. C. z dnia 19 lutego 2014r. w SR w Zielonej Górze./.
B) w konsekwencji ponad wszelką wątpliwość należy stwierdzić wbrew ustaleniom Sądu I instancji, iż żadnego
zdarzenia w ogóle nie było, oraz żadnego zagrożenia bezpieczeństwa innych osób także.
Znamiennym jest, iż przepis art. 98 kw - stanowi o zagrożeniu dla..: „innych osób - a wiec co najmniej 2 /dwóch/.
Chodzi tu o osoby poza sprawcą. Postępowanie dowodowe w żadnym wypadku nie wykazało, aby ktokolwiek był
zagrożony. Znamiennym jest, iż bezpośredni świadkowie S. C., oraz L. C. będący pasażerami samochodu V. (...)
prowadzonego przez T. P. (1), a wiec będący” potencjalnymi osobami narażonymi na niebezpieczeństwo” - nawet
żadnego zdarzenia nie widzieli, ani też nie żadnego zdarzenia nie odczuli.
Trudno zatem uznać za wiarygodne zeznania konkurencji obwinionego: Z. S. o rzekomym „szarżowaniu T. P. (1)” skoro sami zainteresowani żadnego zdarzenia ani nie widzieli, ani też nie odczuli.
C) w żadnym wypadku nie możemy mówić o czynie z art.. 98 kw - także i z tej przyczyny:
- przecież obwiniony T. P. (1) ma koncesję od zarządcy na wykonywanie usług rejsowych statkiem .
Dokonując wnioskowania argumentum a maiori.., zgodnie z zasadami logiki
i doświadczenia życiowego - należy stwierdzić, że skoro zarządca udzielił zgody T. P. (1) na wykonywania takiej
działalności, to tym samym udzielił także zgody na wykonywanie wszystkich wszelkich innych czynności np.: wyjazdu
pod statek na polecenie klientów np.: niepełnosprawnych, czy też w wieku podeszłym, celem ich incydentalnego
podwiezienia do statku, którzy o własnych siłach nie są w stanie do statku się dostać.
- nadto na datę czynu nie było uchwalonego przez zarządcę regulaminu korzystania z drogi dojazdowej - przez
upoważnione osoby.
- niezależnie od wyżej podanych przyczyn o czynie z art.. 98 kw - nie może być mowy, albowiem (...) nad W. - w
żadnym wypadku - nie jest miejscem ogólnie dostępnym dla ruchu pojazdów w pełnym, lub ograniczonym zakresie,
albowiem tylko do takich miejsc ma zastosowanie przepis art. 98 kw w zw. z art. 1 ust. 2 p.r.d.
Przecież (...) W. składa się z alejek dla pieszych, porośniętych drzewami, oraz krzewami w których obowiązuje zakaz
ruchu w obu kierunkach. Przecież w żadnym wypadku nie jest to miejsce powszechnie dostępne, służące ogólnie, lub
lokalnie powszechnie dostępnej komunikacji. /vide opis znamion czynu z art. 98 kw - Kodeks wykroczeń. Komentarz.
Wojciech Katowski. Komentarz. 3 Wydanie. Praktyczne Komentarze. Wolters Kluwer. Warszawa. 2009 , s. 593 - 594/.
Te fundamentalne okoliczności uszły błędnie uwadze Sądu I instancji, co miało także istotny wpływ na wydanie
nieprawidłowego rozstrzygnięcia. W konkluzji należy stwierdzić, iż w żadnym wypadku z w/w przyczyn o jakimkolwiek
czynie z art.. 98 kw - w niniejszej sprawie mowy być nie może.
II. Obrazę przepisów prawa materialnego tj. 92 kw przez uznanie, że obwiniony T. P. (1) w dniu l sierpnia 2013 r. około
godz. 18. 05 w S. na (...) P., woj. (...), kierując pojazdem marki V. (...) o nr. (...) rzekomo miał popełnić czyn z art.
92 § 1 kw, w ten sposób, że kierował pojazdem w miejscu, gdzie obowiązuje znak zakaz ruchu w obu kierunkach, w
sytuacji, gdy takie twierdzenie nie jest zasadne, albowiem:
A) w żadnym wypadku nie możemy mówić o czynie z art. 92 § 1 kw - chociażby z tej przyczyny , że:
- obwiniony T. P. (1) ma koncesję od zarządcy na wykonywanie usług rejsowych statkiem.
Dokonując wnioskowania argumentum a maiori..., zgodnie z zasadami logiki
i doświadczenia życiowego - należy stwierdzić, że skoro zarządca udzielił zgody T. P. (1) na wykonywania takiej
działalności , to tym samym udzielił mu także zgody na wykonywanie wszystkich wszelkich innych czynności np.:
wyjazdu pod statek na polecenie klientów np.: niepełnosprawnych, czy też
w wieku podeszłym, celem ich incydentalnego podwiezienia, którzy o własnych siłach nie są w stanie do statku się
dostać;
- na datę czynu nie było uchwalonego przez zarządcę regulaminu korzystania z drogi dojazdowej - przez upoważnione
osoby;
- niezależnie od wyżej podanych przyczyn z czynem z art. 92 § 1 kw podobnie, jak i z art. 98 kw - nie może być mowy,
albowiem (...) nad W. - w żadnym wypadku - nie jest miejscem ogólnie dostępnym dla ruchu pojazdów w pełnym, lub
ograniczonym zakresie , albowiem do takich miejsc ma zastosowanie przepis art.. 92 par. 1 kw w zw. z art. 1 ust. 2 p.r.d.
Przecież (...) W. składa się tylko z alejek dla pieszych, porośniętych drzewami i krzewami w których obowiązuje zakaz
ruchu w obu kierunkach. W żadnym wypadku nie jest to miejsce powszechnie dostępne, służące ogólnie , lub lokalnie
komunikacji. /vide opis znamion czynu z art. 92 kw - Kodeks wykroczeń. Komentarz. Wojciech Katowski. Komentarz.
3 Wydanie. Praktyczne Komentarze. Wolters Kluwer. Warszawa. 2009, s. 567 - 568 /.
Te fundamentalne okoliczności uszły błędnie uwadze Sądu I instancji, co miało istotny wpływ na wydanie
nieprawidłowego rozstrzygnięcia. W konkluzji należy stwierdzić, iż w żadnym wypadku z w/w przyczyn o jakimkolwiek
czynie z art. 92 § 1 kw - w niniejszej sprawie mowy być nie może.
Wszelkie te okoliczności w sposób absolutnie wiarygodny przedstawił
w swoich wyjaśnieniach obwiniony T. P. (1).
W konsekwencji należy stwierdzić, iż obwiniony winien być od zarzuconych mu czynów w całości uniewinniony,
albowiem niniejsze postępowanie zostało w całości spowodowane bezzasadnie przez inny podmiot konkurencyjny tylko i wyłącznie celem utrudnienia obwinionemu prowadzenia takiej działalności. Oczywistym jest, czego nie krył
nawet podczas swoich zeznań Pan Z. S., oraz jego pracownik, iż cyt: niniejsze postępowanie jest spowodowane
prowadzeniem działalności konkurencyjnej przez obwinionego T. P. (1).
III. Obrazę przepisów postępowania tj. przepisów art. 7 kpk w zw. z art. 5 § 2 kpk przez zastosowanie w niniejszej
sprawie nie swobodnej, ale dowolnej oceny zgromadzonych dowodów, co ostatecznie skutkowało dokonaniem przez
Sąd I instancji ustaleń faktycznych sprzecznych z rzeczywistym stanem rzeczy, czego dalszą konsekwencją było
wydanie przez Sąd Rejonowy w Sandomierzu błędnego zaskarżonego niniejszym rozstrzygnięcia.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty wniósł skarżący o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uniewinnienie T.
P. (1) od popełnienia zarzucanych mu czynów.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Wniesione apelacje okazały się o tyle skuteczne, o ile doprowadziły do zmiany zaskarżonego orzeczenia w sposób
opisany w wyroku sadu odwoławczego.
O ile nie sposób się zgodzić z wywodami skarżących, co do naruszenia przez Sąd I instancji zasad związanych z oceną
zgromadzonych w sprawie dowodów osobowych tyczących czynu kwalifikowanego jako wykroczenie
z art. 98 kw, bowiem ocena ta zaprezentowana w pisemnych motywach wyroku odnosi się do wszystkich tych dowodów
i przeprowadzona została w sposób szczegółowy i kompleksowy, a przy tym zgodny z zasadami logiki
i doświadczenia życiowego, o tyle w tej części przypisując obwinionemu winę, poprzestał orzekający sąd na dowodach
li tylko osobowych, podczas gdy koniecznym było z uwagi na wskazywaną kwalifikację prawną czynu, ustalenie statusu
prawnego tzw. Bulwaru im. J. P., tj. miejsca, w którym dojść miało do popełnienia wykroczenia opisanego w pkt. I
wniosku o ukaranie.
Jako, że obrońca obwinionego m.in. kwestionował w tym zakresie przyjęcie przez sąd, iż wskazany bulwar jest
obszarem , na którym w ogóle odbywa się ruch drogowy i twierdził, iż teren ten to właściwie parkowy „deptak”, do
którego nie mają zastosowania przepisy o wykroczeniach przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji (w
tym art. 98 kw), sąd odwoławczy uzupełniając przewód sądowy, zwrócił się do Burmistrza S. o nadesłanie stosownych
informacji w tym przedmiocie.
Jak wynika z korespondencji nadesłanej przez wymieniony organ, rzeczony bulwar to w istocie ulica (...) im. (...) P.,
zaliczona do kategorii dróg gminnych uchwałą NR XXX/270/2009 Rady Miasta S. z dnia 4 marca 2009r., której
przebieg ustalono uchwałą z tej samej daty NR (...), której uchwałą Nr 2037/09 Zarządu Województwa (...) z dnia 23
września 2009r. nadano numer (...) i tym samym zaliczono do kategorii dróg publicznych w rozumieniu ustawy z 21
marca 1985r. o drogach gminnych, równocześnie zaś obowiązuje na niej organizacja ruchu wynikająca z właściwego
projektu ( k. 156 ).
Brak jest podstaw by kwestionować wiarygodność nadesłanych
i opisanych wyżej danych, bowiem pochodzą one od właściwego
i kompetentnego organu władzy terytorialnej, zajmującego się przez swoje agendy zarządem i administracją dróg
gminnych.
Wskazany dowód zezwolił, z uwagi na swą treść, na jednoznaczne ustalenie, że do czynu zarzucanego obwinionemu
w pkt. I wniosku o ukaranie doszło na drodze publicznej, a w tym stanie rzeczy nieprawidłowo przyjął w tej części Sąd
I instancji, że czyn zaistniał „ poza drogą publiczną”.
Konsekwencje powyższego są nie do przecenienia, bowiem przypisane obwinionemu wykroczenie z art. 98 kw popełnić
można tylko poza drogą publiczną (strefą zamieszkania lub strefą ruchu), co stanowi znamię tego czynu.
Skoro więc, jak ustalił sąd odwoławczy, do zajścia dojść miało na drodze publicznej, obwiniony swoim zachowaniem
nie wyczerpał ustawowych znamion wykroczenia z art. 98 kw.
Co więcej, wobec braku apelacji na niekorzyść T. P. (1), Sąd Okręgowy nie był uprawnionym do zmiany opisu czynu
zarzucanego w pkt. I wniosku o ukaranie i następnie zmiany kwalifikacji prawnej wykroczenia pod kątem art. 86 kw
( zmiana na niekorzyść ), podobnie jak możliwości takiej nie byłoby przy uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
W tym stanie rzeczy, jako, że obwiniony nie wypełnił znamion wykroczenia z art. 98 kw, sąd odwoławczy zmienił
zaskarżony wyrok w tej części i uniewinnił wymienionego od czynu z pkt. I wniosku o ukaranie, kosztami postępowania
w tej części obciążając Skarb Państwa.
Co do drugiego z przypisanych T. P. wykroczeń, argumentacja przywołana w apelacji obrońcy jest zupełnie chybiona.
Przepis art. 92 § 1 kw zawierający się także w rozdziale XI kodeksu wykroczeń stanowi, że ponosi odpowiedzialność ten,
kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania
ruchem lub do kontroli ruchu drogowego.
Bezspornym w sprawie jest, iż w dniu 1 sierpnia 2013r. około godziny 18.05 w S. na tzw. (...) (który jest drogą
publiczną), w miejscu, po którym samochodem poruszał się jako kierowca T. P. (1), usytuowany był znak drogowy
B-1 , tj. zakaz ruchu w obu kierunkach.
Poza sporem jest także, iż pod znakiem znajdowała się tabliczka T-1
o treści: „nie dotyczy rowerów, pojazdów służb miejskich oraz pojazdów za zgodą zarządcy drogi”.
Jednocześnie, co także wynika bezsprzecznie z dowodów zgromadzonych w postępowaniu, w krytycznym czasie,
obwiniony jako jeden z armatorów żeglugi śródlądowej pływającej po rzece W. w S., na mocy porozumienia (umowy)
z administratorem - MOSIR w S. z dnia 10 maja 2013r., uprawnionym był do jazdy samochodem na tym obszarze, ale
tylko w godzinach od 7.00 rano do 11.00 przedpołudniem, celem zaopatrzenia statku.
W tym stanie rzeczy, oczywistym jest, że tylko we wspomnianych godzinach obwinionego nie obowiązywał znak B-1.
Tymczasem wbrew treści znaku drogowego, T. P. (1) przemieszczał się jako kierowca pojazdu mechanicznego w
kierunku statku około godziny 18.00, a więc w czasie, gdy jego uprawnienie do jazdy w tym miejscu nie istniało.
Powyższego w żadnym razie nie mogą zmienić dość dowolne dywagacje obrońcy, jakoby w rzeczonym miejscu nie
obowiązywały przepisy
o bezpieczeństwie i porządku w komunikacji, bowiem jak podniesiono już wyżej, bulwar, nie tylko jest dostępny
dla ruchu pojazdów (wbrew przeciwnym twierdzeniom obrońcy), ale jest drogą publiczną (vide k. 156) z ustaloną
organizacją ruchu.
Bez znaczenia jest także okoliczność, że w dacie zdarzenia „nie istniał regulamin korzystania z drogi dojazdowej” (cytat
z apelacji), bowiem dostępność tej drogi dla kierowców wynikała z oznakowania drogowego, do których to zasad
obwiniony się nie zastosował.
Niezrozumiałym jest również powoływanie się przez skarżącego na wnioskowanie „a maiori”, zasady logiki i
doświadczenia życiowego, z których miałoby wynikać, że skoro obwiniony był armatorem statku i miał zgodę na taką
działalność, to miał także przyzwolenie na wszelkie czynności z wykonywaniem tej działalności związane, w tym na
podwożenie klientów samochodem bezpośrednio pod jednostkę pływająca.
Argument powyższy ociera się o absurd. Właśnie z tej przyczyny, że obwiniony prowadził działalność polegająca na
realizacji rejsów turystycznych po W., tak jak inni armatorzy, miał uprawnienie do wjazdu samochodem na nabrzeże,
jednak w ściśle określonych w porozumieniu godzinach, nie zaś
w dowolnym czasie, do czego jednak nie zastosował się w dacie czynu.
Podnoszenie okoliczności o konieczności korzystania z samochodu
z uwagi na niepełnosprawnych pasażerów statku, jest także bezpodstawne, bowiem małżonkowi C., których w
krytycznym czasie obwiniony przywiózł na statek, do kategorii takich osób nie należeli, zaś przywiezienie ich
samochodem wynikało z ich opóźnionego przybycia na zaplanowany rejs.
Podsumowując, w omawianej części wywiedziona przez obrońcę apelacja (T. P. (1) w osobiście sporządzonym środku
zaskarżenia nie podniósł żadnych zarzutów w omawianym zakresie) nie dostarczyła żadnego argumentu, który
podważyłby ustalenia faktyczne poczynione przez orzekający sąd, ocenę dowodów przez ten sąd przeprowadzoną, a
wreszcie konstatację, co do zrealizowania przez podsądnego znamion wykroczenia z art. 92 § 1 kw.
W konsekwencji, sąd odwoławczy na podstawie art. 437 § 2 kpk w zw.
z art. 109 § 1 kpw zmienił zaskarżony wyrok w sposób opisany w swoim orzeczeniu.
Wobec uniewinnienia T. P. (1) od popełnienia czynu stanowiącego wykroczenie z art. 98 kw, Sąd Okręgowy na nowo
wymierzył obwinionemu karę za czyn kwalifikowany z art. 92 § 1 kw i na podstawie tegoż przepisu oraz art. 24 § 1
i 3 kw , biorąc pod uwagę stopień zawinienia, stopień społecznej szkodliwości czynu, okoliczności jego popełnienia
oraz właściwości i warunki osobiste podsądnego, uznał, iż karą adekwatną, która spełni swe cele zapobiegawcze i
wychowawcze, jest kara grzywny w wysokości 50 złotych.
Wobec wymierzenia nowej kary, orzekł sąd także o należnej opłacie za obie instancje, w pozostałej części zaskarżony
wyrok utrzymując w mocy.
Na podstawie art. 119 kpk w zw. z art. 636 § 1 kpk, w części tyczącej skazania za wykroczenie z art. 92 § 1 kw obciążono
obwinionego kosztami postępowania odwoławczego w zryczałtowanej kwocie 50 złotych.
SSO Aleksandra Babilon - Domagała
AM

Podobne dokumenty