ABSOLWENT

Transkrypt

ABSOLWENT
MIESIECZNIK MŁODZIEŻY I ABSOLWENTÓW ZESPOŁU SZKÓŁ W SZEWCACH
NR 1 ROK 2008/2009
ABSOLWENT
Wielkie otwarcie nowej szkoły
Warto przeczytać:
Czyż nie dobija się koni...
Wstrząsający materiał o tragicznym losie koni, czytaj, s. 7
Uroczyste otwarcie nowego budynku już 14 listopada 2008r.
Serdecznie zapraszamy do naszej placówki. Czytaj więcej, s. 8
Forum ponownie działa
Czytaj, s. 2
Kącik harcerski
Czytaj, s. 9
Forum internetowe naszej gazetki
znów działa i tym razem nie zamierzamy się poddać. Zaraz po wydaniu
tego numeru nasi webmasterzy zajmą
uploadowaniem archiwalnych numerów do sieci — więc teraz każdy będzie mógł je przejrzeć w kolorze, bez
posiadania specjalnego oprogramowan ia .
Za ch ęca m
wszystkich gorąco,
by zarejestrowali
się i udzielali na tej
witrynie. Będą na
niej również komentarze na temat
artykułów i rożne propozycje — pamiętajcie jednak, że bez Was, czytelników
nigdy nie uda nam się tego zrobić.
Mathias von Liechtenstein
Czytaj więcej na str.5
ABSOLWENT
Flagellum Dei, czyli o Hunach słów kilka
Prawa ucznia w pigułce —
uprawnienia Samorządu
uczniowskiego
Absolwent on-line
Czyż nie dobija się koni...
Dzień Edukacji Narodowej
Step by step — czyli Wielkie otwarcie nowego budynku szkoły
Kącik harcerski
Nasza Twórczość —
wybrane utwory poetycko
— literackie uczniów naszej szkoły
Nowa biblioteka
Mól książkowy
Menis news
Humor
Książka może
być, ale krawat...
Nigdy
Str
2
Dnia 4 x 2008 odbył się Rajd Spadającego Liścia. Dlaczego XXII? Ponieważ właśnie od tylu lat jest on
organizowany. Cały czas przez tą
samą osobą, p. Janusza Laskę —
reprezentującego Kłodzkie Towarzystwo Oświatowe.
W rajdzie mogli brać udział
uczniowie z klas podstawowych, gimnazjalnych i liceum. Około 40 osób
pojechało z naszej szkoły. Zbiórka
4
była o 6:30. Niestety niektóre osoby
nie dotarły na czas, pewnie jeszcze
sobie smacznie spały.
5
Na miejsce dotarliśmy mniej więcej
po 3,5 godz. Byliśmy pierwsi na
6
stracie. Po około 30 min oczekiwania
7
na inne szkoły, wyruszyliśmy marszem z Kulina Kłodzkiego. Trasa była
8
naprawdę różnorodna. Pokonywaliśmy przeszkody, tj. błoto, korzenie,
kamienie. Jednak daliśmy radę. Przez
całą drogę ok. 20 km towarzyszyły
9
nam piękne krajobrazy. Podziwiali10
śmy czerwono-pomarańczowe drzewa, wspaniałe łąki w oddali, było po
prostu pięknie, gdzie tylko się popatrzyło, nawet na niebie. Może już
mniej kolorowo, ale chmurkom rów10
nież można było poświęcić trochę
10
uwagi. Co do pogody to naprawdę
nam się trafiło. Było tak, że troszkę
11
popadało, ale nikt się „nie rozpuścił”
z tego powodu.
12
Trasa łatwa nie była, oprócz przeszkód wcześniej wymienionych również wspinaliśmy się pod stromą górą, a potem hamując
schodziliśmy w dół. Pod
Zdolny, pokoniec trasy czekały na nas
trzebuje już
konkursy, m.in. wymyśletylko krawata
nie hasła o naszej szkole,
przejścia przez sznureczki z
3
FOTO FLESZ
XXII Rajd Spadającego
Liscia
Nr.1
XXII Rajd Spadającego Liścia
W numerze
polecamy
Spis treści
- 2 -
dzwoneczkami, które nie mogły zadzwonić i najciekawsza konkurencja,
w której brał udział sam pan Wołoszczuk — jazda galopem. Wyglądała
ona następująco:
Ważący prawie 80 kg p. Michał
wskoczył na „Lebiodę”, który trzymając za ramiona „Filusia” w podskokach musiał pokonać 20 m. Po tym
wyczynie wszyscy bili im brawo za
ich niespodziewany wyczyn.
Mieliśmy dwie przerwy, na których każdy posilił się i wypoczął. Na
metę dotarliśmy około 15.30. Czekała
tam na nas ostatnia konkurencja polegająca na „tańczeniu w parze z ziemniakiem między czołami”. Nasza
szkoła niestety nie brała w nim udziału. Po prostu stchórzyliśmy. Oprócz
konkursu było wspaniałe ognisko, na
którym piekliśmy sobie kiełbaski,
barszcz czerwony i ciepła herbata.
Po godzinie 17.00 zmęczeni, najedzeni i dumni z siebie, że przeszliśmy
całą trasę, wsiedliśmy do autobusu,
którym nasz kochany kierowca zawiózł nas bezpiecznie pod szkołę. W
domu byliśmy przed 21.00.
Naprawdę, nie żałuję, że pomachałam, było świetnie. Bardzo zapraszam na następny rajd, który będzie
najprawdopodobniej dopiero w kwietniu, ale cóż warto poczekać. Wspomnienia zostają na długo.
Aż nie możemy się w szkole doczekać na kolejną wyprawę. Tym razem
Rajd Primaaprilisowy w kwietniu.
Karolcia
Nr.1
- 3 -
ABSOLWENT
Flagellum Dei — czyli o Hunach słów kilka
Około 375 roku do Imperium Rzymskiego doszła wieść o tajemniczych
bestiach niszczących wszystkie ludy
europejskiego stepu, które nie chciały
się im podporządkować. Były bezwzględne i nie okazywały litości…
To nie potwory, to ludzie – dzikie plemię ze wschodu, tak bardzo barbarzyńskie, że budzili grozę wśród najgorszych europejskich wrogów Rzymu, dopóki ich nie okiełznano…
Zjawili się w Europie, gdyż po wojnach we wschodniej Azji, skąd pochodzą, zostali zmuszeni do migracji
na zachód. Jednak historycy nie są do
końca zgodni, do którego z tamtych
ludów przynależeli. Byli plemieniem
stepowym – a te zwykle wędrowały
szukając pastwisk i pożywienia. Takie
plemiona zwykle ze sobą walczył lub
tworzyły swego rodzaju konfederacje.
Podobnie było z Hunami. Gdy już pokazali „cywilizowanym barbarzyńcom z Europy” kto jest silniejszy,
podporządkowywali ich sobie. Germanów zmusili do ucieczki w głąb
Cesarstwa, a plemiona sarmackie
wcielili w swoje szeregi. Tyle o starożytnej polityce.
Warto przyjrzeć się bliżej ich
życiu codziennemu i najbardziej trapiącą kwestią: Dlaczego byli uznawani za „Bipedes bestiae”- dwunożne
bestie?! Rzymski historyk Amman
Marcellinus pisze o nich tak: Maleńkim chłopcom nacina się u Hunów po-
liczki żelazem, i to głęboko, aby blizny
koni, wytrzymałych wprawdzie, lecz
powstrzymywały wykłuwanie się zaroszpetnych. Siadują na nich niekiedy
stu. Tak więc starzeją się bez brody,
po kobiecemu i tak załatwiają wszelpodobni eunuchom. Budowy są krępej
kie sprawy codzienne. Spędzają na
i silnej, karki mają grube; przeraźlikoniu dni i noce; kupują i sprzedają,
wie brzydcy i koślawi przypominają
jedzą i piją, a pochyleni nad karkiem
bestie dwunogie albo owe z gruba
zwierzęcia zapadają w sen głęboki.
ciosane słupy o ludzkich obliczach
Gdy się odbywa narada poświęcona
przy poręczach mostów. Nie potrzebusprawom najważniejszym, wszyscy
ją ani ognia, ani też przypraw do jebiorą w niej udział tymże sposobem:
dzenia. Żywią się bowiem korzeniami
siedzą na swych koniach(…)Pałają
roślin dziko rosnących i półsurowym
wszakże niezmierną żądzą posiadania
mięsem jakiegokolwiek zwierzęcia;
złota.
podkładają kawałki pomiędzy uda
Mamy więc w tym tekście najważswoje, a grzbiet konia i
niejsze informacje na temat
tak je nieco ogrzewają.
tego ludu. Ich model życia
Nigdy nie wchodzą do
całkowicie różnił się od
krytych domostw, unikawszystkich innych znanych
jąc ich niby grobowców.
wówczas w Europie. TamToteż nie znajdzie się u
tejsze ludy stepowe, choć
nich nawet namiot
sporo czasu spędzały na kozwieńczony choćby poniach, żyły zwykle w namioszyciem trzciny. Krążą tu
tach, a czasem ich obozowii tam po górach i laska stały nawet cały rok
Attyla… na bestię to on nie wygląda...
sach, przyzwyczajeni
w jednym miejscu. Z Hujuż od kolebki do znoszenia głodu i
nami jest zupełnie inaczej. Kolejną
pragnienia. Ale i na obczyźnie nie
ciekawą rzeczą jest to, że ludy uważawejdą do domu, chyba że przymusi ich
ne przez Rzymian za brudnych i
do tego ostateczna konieczność; uwastrasznych barbarzyńców w porównażają bowiem, że dach nie daje bezpieniu z Hunami, są czyste i łagodne.
czeństwa. Odzież ich to szmaty lniane
Imperium Hunów doszło do
albo zszyte ze skórek myszy leśnych; a
największego znaczenia za czasów
nie mają innej sukni na użytek domoAttyli zwanego przez Rzymian Flawy, innej zaś wyjściowej. Gdy raz
gellum Dei – biczem Bożym. Za jego
włożą na szyję koszulę barwy szarej,
panowania też straciło na znaczeniu w
nie wcześniej ją zdejmą lub zmienią,
bitwie na Polach Katalońskich (451),
póki sama się nie rozpadnie na kawałgdzie rzymski generał Flawiusz Aeki od brudu. Głowy przykrywają okrącjusz skutecznie się rozprawił z azjagłymi czapami, mocno owłosione nogi
tycką nawałnicą. Ale zanim to się staskórami koźlimi, a buty ich, nie obroło padło wiele miast w imperium, inne
bione na żadnym kopycie, nie pozwazostały splądrowane, zaś legionistów i
lają im stąpać swobodnie. Dlatego też
cywilnych ludzi niemało zginęło.
niezbyt się nadają do walki pieszej; są
rzeczywiście przytwierdzeni do swych
Mathias von Liechtesntein.
ABSOLWENT
- 4 -
Prawa ucznia w pigułce
Ubiegły rok szkolny był wyjątkowy w
zakresie samorządu naszej szkoły.
Powód? Po prostu pod koniec roku
szkolnego działalność samorządu
uczniowskiego zanikła...
W związku z tym pragniemy przypomnieć jakie zadania stoją przed samorządem szkolnym, a co za tym idzie
jakie ma on możliwości działania.
Samorząd uczniowski tworzą wszyscy
uczniowie szkoły, którzy choć odrobinę interesują się tym co się w niej
dzieje i chcą się w nią zaangażować.
Spośród ogółu uczniów wybierani są
jego przedstawiciele, którzy mają głos
decydujący w bieżącej działalności.
Uczniowie mają prawo wyboru nauczyciela pełniącego rolę opiekuna
samorządu
Samorząd ma w szkole opiekuna,
który jest odpowiedzialny za wsparcie
jego działalności oraz jest ogniwem
łączącym uczniów z innymi organami
władz szkolnych
Samorząd jest jednym z organów
władz szkolnych. Reprezentuje interesy uczniów w stosunku do świata dorosłych. Ma prawo do przedstawiania
wniosków i opinii na tematy dotyczące wszystkich spraw szkolnych,
zwłaszcza dotyczących realizacji podstawowych praw uczniów. Innymi
organami są Rada Rodziców oraz
Rada Pedagogiczna
W porozumieniu z dyrektorem, ma
prawo do organizowania działalności
kulturalnej, oświatowej, sportowej
oraz rozrywkowej,
Ma prawo do zapoznawania się z programem nauczania, jego treścią, celem i stawianymi wymaganiami.
Ma prawo do organizacji życia szkolnego umożliwiającego zachowanie
właściwych proporcji między wysiłkiem szkolnym, a możliwością rozwijania i zaspokajania własnych zainteresowań,
Ma prawo do redagowania i wydawania gazety szkolnej,
Zakres kompetencji samorządu
uczniowskiego określa art. 55 ustawy
z 7 IX 1991 o systemie oświaty.
Ważne!!!
Struktura organizacyjna samorządów
uczniowskich zależy od decyzji samych uczniów, przepisy prawne bowiem nie narzucają żadnych ograniczeń. Ustawa o systemie oświaty mówi jedynie, że “zasady wybierania i
działania organów samorządowych
określa regulamin uchwalony przez
ogół uczniów w głosowaniu równym,
tajnym i powszechn
Nr.1
Komiks
Chłopcy, zaśpiewajcie
coś
Dla ciebie
zawsze
Co wybieramy?
Jak Anioła
głos.. Usłyszałem ją,,,
Nr.1
- 5 -
Absolwent on-line
Absolwent nie powinien być gazetką
tworzoną tylko przez ciasną grupę zapaleńców, dobrze by było żeby wszyscy uczniowie w jakiś sposób mogli
mieć w nim swój udział. Powstała ku
temu okazja...
Co prawda nie wszyscy mają Internet, ale zauważam, że prawie każdy
uczeń naszej szkoły ma do niego dostęp —jeśli nie w domu, to na sali informatycznej. Warto więc wykorzystać to mądrze i np. współtworzyć naszą gazetkę, rejestrując się na jej forum : http://absolwentszewce.fora.pl .
Witryna ta teoretycznie powstała w
styczniu b.r, jednak z liczbą ok. 8.
użytkowników (w tym admin i dwóch
moderatorów) jej praca zakończyła
się czasowym fiaskiem. Czyżby
wszyscy byli aż tak zapatrzeni w naszą-klasę, że świata poza nią nie wi-
Budowa forum
Informacje o gazetce, szkole itp..
Numery archiwalne do obejrzenia
Co w następnym numerze?
Komentarze, propozycje, pomoc
Nasza redakcja– chcesz dołączyć?
Organizacja naszego forum
Wiadomości kulturalne, sportowe i informatyczne
Nauka, lekcje, szkoła
„Wolne słowo” - wszystko inne
I tak nikt mnie nie chce słuchać...
dzą? To smutne, że w obliczu tego
portalu gazetowa inicjatywa podupadła. To nie znaczy jednak, że był to
jej definitywny koniec.
Serwer fora.pl, na którym znajdowało
się forum zwykle usuwa strony nieużywane przez ponad 3 miesiące.
Ktoś jednak musiał coś przeoczyć - i
dobrze, że to się stało. Witryna żyje i
ma się coraz lepiej. Dalszy jej stan zależy tylko od Was, drodzy czytelnicy.
Forma przekazu informacji jaką jest
phpBB, pozwala nam na stworzenie
wielu interesujących rzeczy. Na forum będziemy mogli: przeglądać
wszystkie archiwalne numery Absolwenta(opcja tylko dla zarejestrowanych) w wersji kolorowej, z pięknymi zdjęciami, szybko dowiedzieć
ABSOLWENT
się, co zobaczymy w następnym numerze, przekazywać artykuły do redakcji, uzyskać pomoc przy trudnych
pracach domowych, mówić o wszystkim, co nas interesuje. Jest tam zarejestrowany również opiekun gazetki,
p.Michał Wołoszczuk.
Zachęcam gorąco wszystkich czytelników - współtwórzcie z nami tą
gazetkę!
Mathias von Liechtenstein
Kto jest kim na forum?
- opiekun gazetki
- członek redakcji
- moderator forum, czuwa nad, przebiegiem dyskusji
http://absolwentszewce.fora.pl
ABSOLWENT
- 6 -
Nr.1
Czyż nie dobija się koni...
guugle” magiczne słowo konie i powiedziała mi, że widziała drastyczne
zdjęcia koni rzeźnych .Potem na pocieszenie znowu w jakimś wynalazku
www.jutupe.pl wpisała to samo i znalazła tam mnóstwo jakiś filików o
odrażającym traktowaniu naszych
krewnych i przyjaciół.
KĄCIK ANIMALS
My, konie na świecie mamy setki miłośników. Nic dziwnego – można nam
powierzać sekrety ,których nigdy nie
wydamy, mamy aksamitną sierść i
mięciutkie chrapki, jesteśmy grzeczne i
nie gniewamy się na ludzi – a mamy za
co...
Ostatnio moja pańcia przyszłą do mnie
zasmucona i powiedziała, że nie wie
co ma sądzić o ludziach. Wpisała w
takim ludzkim wynalazku to się nazywało chyba ,,wystukiwarka grafiki
Piękny, prawda?
Innym razem przyniosła mi taki magazyn ,,Koń polski”, a ponieważ ja
sam nie umiem czytać, to moja ukochana pańcia przeczytała mi o losie
konia imieniem Autorytet. Na to imię
me serce drgnęło. Miałem brata o
takim imieniu. Kiedy zobaczyłem
jeszcze zdjęcia owego rumaka byłem
już pewien, że to mój biedny braciszek. Ludzie myślą, że my konie nie
mamy uczuć, że nie potrafimy kochać, traktują nas jak tanią silę roboczą i chwilowy kaprys – mam szczęście, że trafiłem do dobrych ludzi.
Ale posłuchajcie o ludzkiej chęci bycia pierwszym i o ich dążeniu do osiągnięcia takiego celu, nie bacząc na
koszty, nawet jeśli kosztem miałoby
być … życie konia.
Międzynarodowe zawody WKKWczytała mi moja pańcia - rozgrywane
w Strzegomiu[…]zyskały sobie rangę
najważniejszego wydarzenia w Polsce
[…].Nikt chyba nie przypuszczał, że
tym razem staniemy się świadkami
widowiska rodem z rzymskiej areny.
Rolę walczącego o najwyższą stawkę
gladiatora otrzymał ogier Autorytet
[..]. Podczas próby terenowej (dwa
tygodnie wcześniej – przyp. autor)
Autorytet rozbija sobie głowę na przeszkodzie. Kontuzja jest poważna. Na-
oczni świadkowie znajdują nawet
kawałek kości z końskiego czoła wbity w kłodę[...] Jednak już kilka dni po
wypadku Autorytet rozpoczyna w
Drzonkowie ciężką pracę. Stawką jest
medal mistrzostw Polski. Czy można
sobie wyobrazić, co przeżywa koń z
Niestety, nie wytrzymał treningów...
dziurą w głowie, faszerowany zastrzykami, od których puchnie mu
szyja i zmuszany do wyczerpujących
treningów kondycyjnych?[…] Mógłby się ktoś dziwić, że poważnie kontuzjowany koń zostaje zgłoszony do
najtrudniejszego w swoim życiu
sprawdzianu. […] Jakimś cudem uda(Ciąg dalszy na stronie 7)
Nr.1
je mu się pokonać piekielnie trudny,
trzygwiazdkowy kros. Docierają do
mety mocno spóźnieni, z jednym tylko błędem na przeszkodzie i to błędem jeźdźca, a nie konia. Autorytet
galopuje ciężko. Na mecie jest bardzo
zmęczony, bardzo długo nie może
wyrównać oddechu […]. Dramatyczny finał oglądają tysiące ludzi na trybunach w Strzegomiu i przed telewizorami. Na czwartej przeszkodzie
nieprzytomny ze zmęczenia koń bierze drągi między nogi a potem bezwładnie upada na ziemię i skręca
kark.*
Kiedy moja pańcia skończyła mi to
czytać byłem oburzony, jak tak można! Pomyślałem o innych koniach,
których los jest równie smutny. Całe
życie służą z poświęceniem ludziom,
kochają ich a oni odwdzięczają się im
wysyłając je do rzeźni. To jak bilet w
jedną stronę, stamtąd się już nie wraca. Słyszałem kiedyś opowieść od
mojego sąsiada w stajni, cudem wykupionego z końskiej jatki, że podczas transportu niektóre, dawniej
wspaniałe rumaki upadały, po czym
zostały niechcący zdeptane przez
współtowarzyszy podróży, którzy
również nie mogli utrzymać równowagi. Kopyta wpadały w wąskie
szczeliny i już stamtąd nie można
było ich wyciągnąć. Po przybyciu na
miejsce brutalnie wyciągano konie z
przyczepy, wiązało linami i przejeżdżało po ich nogach ciężarówką, łamiąc im nogi, aby się nie mogły bronić. Były one zabijane na oczach towarzyszy. Regulamin nakazuje aby
najpierw konia ogłuszyć strzałem w
czaszkę, co jest dla konia mało bolesne i kiedy jest on nieprzytomny zakończyć jego żywot. Mało kto przestrzega tej zasady, a jeśli już to robią,
to konie zazwyczaj budzą się kiedy
mają podrzynane gardła. Dlatego choć
- 7 -
ABSOLWENT
jestem koniem apeluję:
RATUJMY KONIE PRZED TRAGICZNYM LOSEM, PONIEWAŻ
W NICZYM NAM
NIE ZAWINIŁY !!!
Modlitwa koni jadących na rzeź
Mój wiatronogi Boże koni
Czy Ty naprawdę widzisz wszystko?
Strach, ból i głód i krew i śmierć?
Nie ma nikogo z mojej stajni i nie
znam drogi na pastwisko
Bardzo się boję, Panie mój
Tutaj tak ciasno jest i ciemno
I tak bardzo jestem sam,
Choć tyle koni jedzie ze mną
Boże, z ogonem bujnym, grzywą gęstą
Ja przecież jest
Przecież byłem
Na Twoje podobieństwo
Nikt by w to teraz nie uwierzył
Nic z tego nie zostało
Czterokopytny Boże, spraw
By umieranie nie bolało...
Jeszcze o jedno Cię proszę
Nim wszystko będzie końcem
Niechaj na przekór wyśnię sen
Że galopuję w słońce
I pędzę wprost promieni blask,
Pękają chmury w niebie
A ja nie czuję więcej nic
I mknę i gnam do Ciebie.
*fragment zaczerpnięty z miesięcznika ‘Koń polski’, za zgodą autorki i
redaktora naczelnego tego pisma.
Sasanka
PS: Jeżeli bulwersuje Cię łamanie
praw zwierząt żyjących obok nas
napisz do nas, a my podejmiemy ten
temat na łamach ABSOLWENTA
Dzień Edukacji
Narodowej
Z okazji kolejnej rocznicy powołania do istnienia Komisji Edukacji Narodowej pragniemy życzyć
całemu środowisku Oświaty
wszystkiego co najlepsze, twórcze i budujące.
Redakcja ABSOLWENTA
Wielki mecenas polskiej nauki
król Stanisław August Poniatowski
Święto to, zwane dawniej Dniem
Nauczyciela, obchodzone jest w
rocznicę utworzenia przez króla
Stanisława Augusta Poniatowskiego Komisji Edukacji Narodowej.
Znana była też ona jako „Komisja
nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej
Dozór Mająca”. Z komisji tej wywodzi się nasz cały system edukacyjny m.in. MEN. Zgodnie z Kartą
Nauczyciela:”Dzień ten uznaje się
za święto wszystkich pracowników
oświaty i jest wolny od zajęć dydaktycznych.”. Nie jest więc tylko
świętem nauczycieli, lecz całej
oświaty.
ABSOLWENT
- 8 -
Nr.1
Step by step
Na początku był stary budynek... i
wymagał remontu. Później postanowiono go rozebrać i w jego miejsce
wybudować obiekt na miarę XXI
wieku. Oto historia rozbudowy i modernizacji budynków ZS w Szewcach
jakie obserwowaliśmy przez ostatnie
lata.
O rozbudowie szkoły w Szewcach
mówiło się od dawna, lecz z różnych
powodów decyzję o jej przeprowadzeniu przekładano wielokrotnie.
„Nadzieją powiało” w 2006 roku, kiedy to na przyszły plac budowy ściągnięto ciężki sprzęt i rozpoczęto wyburzanie starego obiektu szkoły. Niestety okazało się, iż była to przedwczesna euforia. W miejscu, gdzie
miała wznosić się wspaniała fasada
budynku pojawiła się wielka „dziura”
w ziemi, która zagrażała bezpieczeństwu uczniów. Na szczęście w krótkim czasie ogrodzono ją płotem, zaś
ścianę, która bezpośrednio przylegała
do starej szkoły ocieplono. taka sytuacja utrzymywała się przez rok.
Początkowe kłopoty z wodą
Przełom nastąpił w lipcu 2007
roku, kiedy to firma, która wygrała przetarg na budowę rozpoczęła przygotowania do pracy. Na zapleczu szkoły ustawiono kontenery (baraki), gromadzono sprzęt i ... minęły wakacje. Początek roku szkolnego
2007/2008 powitał uczniów
niespodzianką. W miejscu
przyszłej szkoły, w wyrobisku
ziemnym, zaczęła gromadzić się woda
gruntowa. Sceneria przypominała prace ziemne w trakcie budowy basenu.
Takie też opinie pojawiły się wśród
uczniów. Z tym problemem wykonawca robót zmagał się przez kilka
miesięcy, co w efekcie zakończyło się
sukcesem.
Niektórzy budowlańcy twierdzą, że
najtrudniej jest „wyjść z ziemi”. Tym
razem okazało się to niemal prorocze.
W ciągu kilku miesięcy po uporaniu
się z poziomem piwnicznym powstała
niemal gotowa budowla (przynajmniej
na zewnątrz) Jak się okazało prace
wykończeniowe planowane do końca
czerwca przedłużyły się
do ... jesieni.
Dziś, w połowie października wszystko jest
już niemal ukończone.
Aktualnie prowadzone są
prace „kosmetyczne” –
wyposażanie klas, odbiór
techniczny, przenoszenie
pomocy naukowych do
sal, w których uczyć się
będą dzieci nauczania początkowego + oddział
przedszkolny. Poza tym
budynek będzie mieścił
pomieszczenia dyrekcji
A mury rosły, rosły, rosły...
szkoły, bibliotekę, świetlicę, szatnię.
Bardzo pożytecznym udogodnieniem
jest zainstalowanie windy osobowej
dla dzieci niepełnosprawnych. Dzieki
temu możliwe będzie utworzenie klas
integracyjnych.
Przykro nam stwierdzić, ale nowoczesny obiekt nie jest pozbawiony
wad. Wchodzących do budynku
„witają” niezwykłe barwy korytarza.
Jak się dowiedzieliśmy jest to część
integralna projektu, więc nie było
możliwe zastosowanie klasycznej kolorystyki jedno lub dwu kolorowej.
Inną wada jest nie zawsze należycie
wykorzystana przestrzeń użytkowa
(brak miejsca na szafy – segmenty,
gdzie możliwe by było umieszczanie
pomocy dydaktycznych.
Mimo to z niecierpliwością oczekujemy na uroczyste otwarcie.
Według dyrekcji ma się ono odbyć
14 listopada 2008 roku i zgromadzić
wielu szacownych gości z przedstawicielami samorządu lokalnego oraz
Kuratorium oświaty na czele.
Zapraszamy wszystkich do odwiedzenia naszej szkoły!!!
redakcja
Nr.1
- 9 -
ABSOLWENT
Kącik harcerski
Poobozowo
W tym roku 22.Szewska Drużyna
Harcerzy wraz całym wrocławskim
Szczepem „Ostoja”, toruńskim szczepem „Nadzieja” i 75.Białostocką Drużyną Harcerzy „Anakonda” na obozie
była w północnej części wielkopolski,
nieopodal Złotowa.
Stylizacją obozu był książkowy świat
stworzony przez J.R.Tolkiena, znany
nam przede wszystkim z trylogii Pt.
„Władca Pierścieni”. Poszczególne
drużyny miały wcielać się w rozmaite
nacje i rasy zamieszkujące Śródziemie. Szewska Rada Druzyny wybrała
Rohan, kraj ludzi —jeźdzców, wsławiony przy obronie Helmowego Jaru.
Jak zwykle harcerzy spotkało wiele
przygód. W czasie „wędrówek” przemierzyli Polskę wszerz (dojachali do
Mazur), byli w nocy atakowani przez
lisy(!), tajemnicza osoba wykopywała
podczas nocnej warty doły na podobozach, pełnili wartę w kuchni (obiad
przygotowany przez naszą drużyną
był najlepszy) i oczywiście sami budowali z drewna swoje namioty i cały
obóz.
Dzielni chłopcy nie mogliby oczywiście tytułować się mieszkańcami
Szewc, gdyby nie zdobyli wielu nagród.. Wymienię więc.
Klasyfikacja zastępów na podobozie
męskim:
1. Orły
News
Drużyna odnosi sukcesy
Rafaorl I , król Rohanu/fot. Archiwum ZHR/
2.Sokoły
Turniej piłki nożnej :
2.miejsce
Festiwal piosenki:
2.miejsce
Zwycięzcy biegów na stopnie:
Młodzik - Jakub Kościelniak
Wywiadowca - Maciej Rumin
Oczywiście wszyscy powrócili zadowoleni i pełni wrażeń.
Mathias von Liechtenstein
http://22szewce.zhr.pl
22. Szewska Drużyna Harcerzy rozkazem komendanta chorągwi dolnośląskiej otrzymała kategorię „drużyny Leśnej” (kategoria druga po najważniejszej), co kwalifikuję ją do Turnieju
Drużyn Leśnych i walkę o tytuł
„drużyny Orlej”. Warto dodać, że na
Dolnym Śląsku znalazły się tylko dwie
takie drużyny.
Mathias von Liechtenstein
1. Września – pamiątka patrona
1.Września 2008 w szewskim parku
odbyła się uroczysta zbiórka naszej
drużyny harcerzy. Z okazji 69. rocznicy
wybuchu II wojny światowej druhowie
brali udział w grze terenowej na temat
patrona drużyny – Obrońców Westerplatte. Gra zakończyła się przyjęciem
nowych członków.
Mathias von Liechtenstein
ABSOLWENT
- 14 -
Nr.1
Mól książkowy
poleca
Nasza Twórczość
Marzenie myszki
Moje sny wypełnia on
Żyła sobie mała myszka. Czasami
patrzyła na gołębie i marzyła, żeby
mieć skrzydła i latać tak jak one. Aż
pewnego dnia znalazła dwa pióra.
- Nareszcie polecę i będę fruwała w
obłokach. – pomyślała myszka
Weszła na pień i rozłożyła pióra.
-Uważaj, bo spadniesz. – powiedział
gołąb
-Ale przecież mam piórka.
-Tak, ale za mało. Chcesz, to wsiadaj
na mój grzbiet, przelecisz się ze mną.
-Tak.
-Super, dziękuję ci!
-Nie ma za co!
Myszka wsiadła na grzbiet gołębia i
unieśli się.
-Juchu, lecimy! – powiedziała myszka
-To nie wszystko, pokażę ci jak się
robi korkociąg.
Myszka z gołębiem jeszcze długo
latali.
Moje sny wypełnia on
Kocham tylko go,
a on wciąż rani mnie,
czemu ciągle jest tak źle?
Nie wiem tego nie.
Myślę o nim dzień i noc,
po prostu kocham go.
Nie mogę poradzić sobie z tym.
Chce zapomnieć o nim lecz,
nie uda się to wiem.
Jego głos słyszę wciąż,
spojrzenia jego też nie opuszczają
mnie.
Całe dni chciałabym spędzić tylko z
nim,
lecz nie wiem czego on chce.
Jak dowiedzieć się czy on kocha również mnie?
Nie zapytam przecież się, nie odważę
się.
Nie wiem już nic. Proszę pomóżcie mi.
Grzegorz Świerk kl. IV
Karola
Witamy ponownie miłośników dobrej lektury. Tym razem pragniemy zachęcić do przeczytania
książki nawiązującej tematyką do
słynnego Hobbita.
Tobi to niezwykła baśń dla dzieci,
międzynarodowy bestseller. TobiLolness — główny bohater ma
tylko półtora milimetra wzrostu, a
cały jego świat to jedno drzewo skomplikowany i doskonale działający ekosystem, zamieszkały
przez najróżniejsze istoty...
redakcja
Nowa biblioteka
Wielu uczniów nie może się już doczekać otwarcia nowej szkoły i to nie
chodzi tylko o nowe klasy, ale także o
nową bibliotekę. Będzie ona skomputeryzowana, więc zapisywanie wypożyczonych i oddanych książek stanie
się o wiele łatwiejsze niż do tej pory.
Na pewno nowością dla nas będzie
czytelnia, w której będziemy mogli
spokojnie i w ciszy oddać się lekturze
lub np. przeczytać fragment książki,
którą chcemy wypożyczyć i spraw-
dzić, czy odpowiada ona naszym wymaganiom. Zapewne będzie także
więcej ciekawych i nowych książek,
ponieważ jest dużo, dużo większe
pomieszczenie. Z pewnością w nowej
bibliotece będzie panowała przyjemniejsza atmosfera i będziemy się w
niej o wiele lepiej czuć niż w poprzedniej.
Sasanka
Od lewej: p.Agnieszka Majcher - rzecznik prasowy DUW, Krzysztof Grzelczyk—Wojewoda Dolnośląski, Sebastian Ottenbreit
Nr.1
- 15 -
ABSOLWENT
W kolejnym
ABSOLWENCIE
Menis news
Konkurs
Liga Naukowa
Kuratorium Oświaty we Wrocławiu
zaprasza wszystkich gimnazjalistów z
województwa dolnośląskiego do
udziału w tegorocznej edycji Ligi Naukowej. Organizatorem konkursu jest
po raz drugi Dolnośląski Kurator
Oświaty, a realizatorem Liceum Ogólnokształcące Nr XIV im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu wraz z Dolnośląskim Stowarzyszeniem na rzecz
Uzdolnionych. Liga Naukowa to dwa
konkursy - Liga Humanistyczna i Liga Matematyczna. Konkurs ma trzy
etapy, etap szkolny rozgrywany jest w
szkołach, etap regionalny przez internet, a finał w siedzibie Czternastki we
Wrocławiu. Szkoły powinny zgłaszać
się przez stronę internetową konkursu
w dniach od 27 października 2008 do
14 listopada 2008. Wszystkie informacje dotyczące konkursu: terminarz,
regulamin, zadania z lat ubiegłych
możn a zn aleźć n a str on ie
www.liganaukowa.pl.
Konkursy
„zDolny Ślązak Gimnazjalista”
i „zDolny Ślązaczek”
Eliminacje szkolne odbędą się w
trzech blokach międzyprzedmiotowych dla gimnazjalistów oraz jako
konkurs interdyscyplinarny dla
uczniów szkół podstawowych, w terminach:
16.10.2008 – Blok matematyczno –
fizyczny
22.10.2008 – Konkurs interdyscyplinarny SP
23.10.2008 – Blok przyrodniczy
28.10.2008 – Blok humanistyczny
Wszystkie informacje dotyczące konkursu: terminarz, regulamin, zadania z
lat ubiegłych można znaleźć na stronie www.dodn.wroclaw.pl.

Wywiad z kolejnym ciekawym pracownikiem szkoły

Obszerna relacja z otwarcia
nowej szkoły

Czym jest Dzień Wszystkich
Świętych

Dzień Niepodległości — czyli
kartka z historii

Relacja z Pasowanie na
uczniów I klas

Kącik harcerski

Informacje o zagrożeniach
używkami

Czy istnieje zabezpieczenie
przed „złym Internetem”

Humor i galeria fotoflesz
Konkurs
„Losy żołnierza i oręża polskiego”
Tematem XIV edycji Konkursu, rozgrywanego w roku szkolnym 20082009 będą „Losy żołnierza i dzieje
oręża polskiego w latach 1921 – 1945.
Od Traktatu Ryskiego do Konferencji
Poczdamskiej”. W związku z wcześniejszymi problemami i z uznaniem
konkursu jako rywalizacji przedmiotowej upoważniającej do zwolnienia z
części egzaminu kończącego naukę w
gimnazjum Komitet Organizacyjny
Konkursu podjął starania o zmierzające do opracowania nowego regulaminu, który jest obecnie konsultowany
w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
Więcej informacji o konkursie zostane podane w najbliższym terminie na
stronach kuratoryjnych oraz Ministerstwa Obrony Narodowej.
Te konkursy poza prestiżem dają
punkty rekrutacyjne, bądź zwalniają z
części egzaminów na koniec edukacji
w gimnazjum!!!
O naszym uczestnictwie w konkursach poinformujemy w kolejnych numerach gazetki
redakcja
Zapraszamy do lektury
ABSOLWENT
Humor z zeszytów szkolnych
 Glisty mają rybacy i dzieci
- 16 -
Nr.1
Powiedzonka nauczycieli
 Dlaczego na lekcje przychodzicie w ubraniach?
 Większość ryb żyje w wodzie
 Kukułki żyją w lasach i kukają:
Ku - ku
 Tlen wchodzi do płuc, żeby sobie
odetchnąć
 Alkohol jest trucizną, zwłaszcza
dla dorosłych
 Kto chętny niech podniesie rękę, nogi też mile widziane
 Ja tu z wami kompletnie zidiociałam
 Jak to, nie wiesz co dostałeś?
Stopień dostałeś!
Ogórek konserwowy –
`Sterylizowany uhorek`
 Głównym składnikiem krwi są
czerwone ciałka zieleni
Terminator – `Elektronicy mordulec :
Ne ubivajte me pane Terminatore`
 Dobór naturalny polega na tym,
że osobniki żeńskie łączą się z
męskimi bez udziału człowieka
 Zgrubienia skóry nóg nie należy
obcinać, a ścierać półmiskiem.
Natomiast paznokcie strzyżemy
na prosto
 Najmniejszą częścią organizmu
jest palec
 Żaby na wiosnę niosą jaja w galarecie
 Pająki zagraniczne są gryzące
 Kijanka różni się od żaby tym, że
nie jest do niej podobna
 Po skończonym wdechu odkładamy nasze usta na bok
Czeski z przymrużeniem oka
Odjazdy autobusów – odchody autobusov
Mam pomysł – `Mam napad`
 Wstań głośno i powiedz!
 Ja mam znowu okres, a wy jeszcze nie macie stopni!!!?
 Rozróżniasz pojecie bieguna i
elektrody? Elektroda to elektroda, a biegun to biegun
 Niech was gęś kopnie, a świnia
powącha!
Stonka ziemniaczana – `mandolina
bramborova`
Miejsce stałego zamieszkania –
`Trvale bydlisko`
Wiewiórka – `drevni kocur`
Plaster na odciski – `Naplast na kure
oko`
 Oszczędzę ci chyba wrażeń
związanych z przejściem do następnej klasy
 Weźcie se te kapcie do serca
 Ryba jest przystosowana do życia w wodzie, bo ma ogon
 Zarodnik kiełkuje w przedrostek
 Wszelkie robaki poruszają się
ruchem robaczkowym.
Serdeczne podziękowania
dla
pracowników OKSIR-u
oraz samorządu gminy
Wisznia Mała
Za pomoc w publikacji i dystrybucji
naszej gazetki
Żywimy nadzieję, iż nasza współpraca będzie się zacieśniać i rozwijać!
Redakcja ABSOLWENTA
 To, że noszę okulary nie znaczy,
że jestem głucha!
 Żeby było szybciej, to jedną ręką będę pisać, a drugą mówić
Jeżeli chcesz się sprawdzić jako
dziennikarz, zapraszamy
do współpracy z ABSOLWENTEM
Pisz do nas:
[email protected]
[email protected]
http://absolwentszewce.fora.pl
Redakcja: p. J. Michał Wołoszczuk – opiekun; p. Joanna
Wieczorek, p. Renata Molska, p. Bożena Kotarska, p. Marta Korta – wsparcie merytoryczne; Paulina Grudzień Sebastian Ottenbreit, Sandra Gajda, Maciej Rumin, Katarzyna
Bigos, Beata Chmielewska, Joanna Klimas, Daria Łukaszek, Magdalena Łukaszek, Tomasz Cudecki i inni zapaleńcy ...

Podobne dokumenty