80-lecie bibliotek publicznych w Warszawie / Faustyn Czerwijowski.

Transkrypt

80-lecie bibliotek publicznych w Warszawie / Faustyn Czerwijowski.
FUNDUSZ
IMIENIA
FAUSTYNA
=
FAUSTYN
80
LEC,E
CZERW
I JO
WSKIEGO
Nr1
CZERWIJOWSKI
BIBLIOTEK
W
WARSZAWA
WYDAWNICZY
PUBLICZNYCH
WARSZAWIE
1938
121185
ODBITKA
POPRAWIONA
z
„KRONIKI WARSZAWY"
rf4^3
R.
XIII,
1937, ZESZYT 3
80-lecie
BIBLIOTEK
PUBLICZNYCH
W
WARSZAWIE.
ubiegłym przypadło 30-lecie istnienia Biblioteki Publicznej
w Warszawie. Jest to jednak okres czasu tylko formalny, albowiem na ten dorobek, jakim dziś rozporządza Biblioteka Publiczna, składa się praca paru pokoleń w ciągu 80 lat.
W
roku
inicjatywy Jana Tadeusza ks. Lubomirskiego i Jana Gautier
zorganizowało pierwszą placówkę biblioteczną (dzisiejszą Wypożyczalnię nr 11 na Starym Mieście przy ul. Piekarskiej nr 11), która wkrótce
rozpoczęła swoją działalność, jako czytelnia bezpłatna, mająca na celu „zaopatrywanie ubogiej ludności Warszawy w książki treści moralnej i pouczającej".
W
r.
1858
z
grono osób
Ponieważ w ówczesnych warunkach polityczno-społecznych, jakie panowały w kraju, nie można było nawet marzyć o zorganizowaniu samodzielnej
placówki bibliotecznej, wobec tego powołano ją do życia pod firmą Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności, jedynej w owe czasy zalegalizowanej
instytucji społecznej, cieszącej się względnym zaufaniem władz zaborczych.
szybkim tempie Wydział Czytelń, utworzony przy Warszawskim Towarzystwie Dobroczynności, rozrasta się i przez wiele lat jest główną i jedyną
placówką legalną pracy oświatowej w Warszawie.
W
Liczba bibliotek,
w.
organizowanych
przez
Wydział, szybko
rośnie i
w
końcu
XIX dochodzi do 23.
Czytelnie zyskują dużą popularność, największą wśród rzemieślników.
czytelników, korzystających z nich w ciągu okresu rocznego, niejednokrotnie dochodzi do
16.000, liczba zaś tomów im wydanych przewyższa
Liczba
l
A miliona.
zdobywa również uznanie i szacunek
stwa; opiekunami i czynnymi współpracownikami jej
Placówka
szerokich sfer
są
społeczeńnajwybitniejsi i naj-
lepsi ludzie owych czasów, jak Roman Żuliński, Józef Ignacy Kraszewski, Leopold Kronenberg, Adolf Pawiński, Aleksander Rembowski, Stanisław Krzemiński, Bronisław Chlebowski, Jan Kanty Gregorowi cz, Adam Pług, Kazimierz Prószyński i wielu innych.
Szczególne zasługi położył dla dobra czytelń adwokat Adolf Suligowski,
który był prezesem Wydziału w latach 1892—1894 i adwokat Stanisław Leszczyński, który stał na czele instytucji następnych 18 lat. Jemu należy zawdzięczać zmodernizowanie czytelń i uczynienie z nich nowożytnego narzędzia
oświaty pozaszkolnej. Nie można nie wspomnieć tutaj również o Stanisławie
Michalskim, obecnym dyrektorze Funduszu Kultury Narodowej, który w ciągu lat 25 byl duszą instytucji. Jego umysł twórczy pełen inicjatywy, znajomość
terenu i ludzi oraz gruntowne orientowanie się w sprawach bibliotecznych
i czytelnictwa niemało przyczyniły się do ugruntowania podstaw ideologicznych instytucji i wprowadzenia nowożytnych metod.
Ostatnim prezesem
Wydziału byl inż. Kazimierz Pawłowicz, którego stanależy zawdzięczać oderwanie czytelń od Warszawskiego Towarzystwa
Dobroczynności i przekazanie ich T-wu Bibliotek Powszechnych. Miało to
miejsce w r. 1924.
raniom
Do roku 1906
czytelnie Warsz. T -wa Dobroczynności mieściły się w bezpłatnych
licznych zakładach W. T. D. Wypożyczanie książek
odbywało się bezpłatnie parę dni w tygodniu, cała praca w bibliotekach była
oparta na personelu honorowym.
lokalach przy
Były to czasy, kiedy do instytucji społecznych garnęli się ludzie ideowi,
nie poszukujący sławy czy kariery, bo zresztą tego tam znaleźć nie było można.
zwłaszcza rzemieślnicza i robotnicza
Dzięki temu młodzież
otrzymywała
od nich nie tylko książki, lecz i cenne wskazówki i porady w dziedzinie samokształcenia. W ten sposób czytelnie W. T D były nie tylko wypożyczalniami,
lecz w wielu wypadkach zastępowały i szkolę powszechną, i uniwersytet ludowy, i wiele innych instytucyj tego rodzaju.
—
-
.
.
Władze
rosyjskie pilnie śledziły działalność instytucji, zdając sobie sprawę
jej
Katalog książek nabywanych podlegał prewencyjnej cenzurze; częste rewizje w czytelniach, które niejednokrotnie
doprowadzały do
aresztowań pracowników Wydziału i w ogóle różnego rodzaju szykany, na każdym kroku utrudniały pracę, lecz nie zrażało to ofiarnych jednostek, które
z tym większym poświęceniem, nie zważając na grożące im niebezpieczeństwo,
oddawały się tej pracy, wierząc w jej pożytek dla dobra ogólnego.
z
znaczenia.
Instytucja korzystała z bezpłatnych lokali i bezpłatnych pracowników;
jej były bardzo skromne, zdobywane głównie ofiarnością i staraniem
członków Wydziału.
środki
_
4_
Taki stan rzeczy trwał do r. 1906, kiedy rząd carski po przegranej woj nu
Japonią zmuszony byl rozluźnić dotychczasowy reżim w stosunku do narodów
zamieszkujących Rosję i kiedy na skutek tego społeczeństwo polskie zaczęło
tworzyć szereg instytucyj kulturalnych, naukowych i oświatowych. W tym
czasie zostaje powołane do życia między innymi T-wo Czytelń m. Warszawy
i T-wo Biblioteki Publicznej w Warszawie. Inicjatorami powstania obu towarzystw byli członkowie Wydziału Czytelń W. T D.
z
.
Czytelń m. Warszawy, jako instytucja samodzielna, miało większe
niż Czytelnia W. T D. prowadzenia swoich placówek bibliotecznych według metod nowożytnych. Biblioteki T-wa mieściły się w lokalach wynajętych, były czynne co dzień po parę godzin, posiadały personel płatny, pobierały drobne opłaty abonamentowe (10 groszy miesięcznie) itp.
T-wo
możliwości
czym
bibliotek
kierunku
się modernizacja Czytelń W. T D. przy
względów oszczędnościowych następuje łączenie mniej zasobnych
po dwie w jedną. W ten sposób liczba placówek zmniejsza się
W tym
ze
.
rozpoczyna
.
z32do16.
T-wo Biblioteki
Publicznej, którego ustawa (statut) po dużych wysiłkach
w grudniu 1906 r. i które
rozpoczęło swoją działalność
w maju 1907 r. przy ul. Rysiej nr 1, stawiało sobie szczytne zadanie wskrzeszenia tradycji Biblioteki Narodowej Załuskich.
została zatwierdzona
Kolejowa Drogi Żelaznej WarszawskoWiedeńskiej, która po- upaństwowieniu tej kolei przez rząd rosyjski w r. 1912
przeszła pod firmę T-wa Biblioteki Publicznej i stanowiła fikcyjną jej filię,
gdyż utrzymywana i prowadzona była nadal przez dawny Zarząd, a Biblioteka Publiczna formalnie tylko wcielała rezultaty działalności i budżety jej do
swoich sprawozdań, zajmowała wśród placówek tego typu jedno z pierwszych
miejsc. Posiadała bardzo cenny księgozbiór, wzorowe katalogi drukowane,
pierwszorzędne urządzenia techniczne, wykwalifikowanych pracowników itp.
Z powyższego wynika, że w okresie lat 1907- 1922 pracowało na gruncie Warszawy 16 bibliotek Wydziału Czytelń W. T. D
8 bibliotek i wypożyczalnia podręczników szkolnych T-wa Czytelń m. Warszawy i 1 biblioteka
kolejowa. Poza tym kilka luźnych bibliotek utrzymywała Polska Macierz
T -wo Kultury Polskiej.
Szkolna i 1 bibliotekę
Powstała
w
r.
1898 Biblioteka
.,
-
Wszystkie te instytucje biblioteczne od r. 1907 do czasu wojny, tj. do
utrzymywały się z drobnych opłat abonamentowych, głównie jednak
z ofiarności społecznej.
Wojna zmienia ten stan rzeczy. Zubożenie społeczeństwa i zwrócenie jego ofiarności ku celom bardziej aktualnym zmniejsza bardzo znacznie dopływ gotówki na r?ecz instytucyj bibliotecznych i gdyby nie
zasiłki pieniężne Wydziału Oświecenia Komitetu Obywatelskiego i Sekcji Por.
1914
Inteligencji, która dostarcza bibliotekom pracowników i ich opłaca,
instytucje biblioteczne musiałyby część swoich placówek zlikwidować, a działalność pozostałych zwęzić do minimum.
mocy dla
i
Odzyskanie niepodległości wywołuje w społeczeństwie nowe zainteresowania, nowe nadzieje. Ludzie szukają rozwiązania nowych problemów w książkach. Frekwencja w bibliotekach wzrasta. Liczba czytelników w dwóch tylko
T-wie Czytelń m. Warszawy i Wydziale Czytelń W. T D
instytucjach
dosięga niebywałej dotychczas wysokości około 30.000 rocznie, a liczba wyda600—700 tysięcy. Brak funduszów na równomierne z roznych im tomów
wojem czytelnictwa odnawianie księgozbiorów, które wskutek nadmiernej pracy bardzo szybko niszczeją, powoduje już od r. 1921 stały i szybki bardzo
19 tys., 1922
spadek frekwencji czytelników i upadek bibliotek (w r. 1921
15 tys., 1923
13 tys. czytelników).
—
.
.
—•
-
—
prawie wszystkie instytucje bibliosytuacji w r. 1922 z inicjatywy Wydziału Czytelń W. T. D., T-wa Czytelń m. Warszawy i T-wa Biblioteki PuTow. Biblioblicznej została zalegalizowana nowa instytucja biblioteczna
tek Powszechnych w Warszawie, która wytknęła sobie, jako cel główny, zunifikowanie pokrewnego typu bibliotek oświatowych, wychodząc z założenia, że
jedna większa instytucja łatwiej może sobie poradzić niż kilka małych.
W
teczne
w
podobnej
sytuacji znalazły się
Warszawie. W celu
ratowania
Czytelń m. Warszawy rozwiązało się i swój
majątek, składający się
(2 w międzyczasie zostały zlikwidowane) ofiarowało T-wu Bibl. Powszechnych. W r. 1924 uczynił to samo na
podstawie formalnej uchwały W. T. D Wydział Czytelń, przekazując nowemu Towarzystwu 16 bibliotek oraz Tow. Biblioteki Publicznej
„swoją" filię, Bibliotekę Kolejową.
W następnym
r.
1923 T-wo
z
7 bibliotek
,
.
—
Tym sposobem w r. 1924 Tow. Bibliotek Powszechnych skupiło w sobie
placówki biblioteczne, a przez to stało się dominującą instytucją biblioteczną w stolicy w zakresie bibliotek oświatowych.
24
Biblioteka Publiczna
Dnia 5
na
razie została
na
uboczu.
Związku Bibliotekarzy Polskich powstał projekt zorganizowania przy Bibliotece Publicznej biblioteki dla dzieci, który
już 22 marca został zrealizowany. Biblioteka dla dzieci została otwarta, otrzymując od Bibl. Publ. dużą salę na parterze i jako depozyt księgozbiór złożony ze 100 książek. Komitet organizacyjny tej biblioteczki opodatkował się,
zobowiązał się zjednywać dla niej nowych członków^.i pgbwę bezpłatnie dyżury. Z powodu nSfffyMi bafdzc? dt!zej *frbzby mło&ęcianych czytelników już
marca
1925
r.
w
w
jesieni dyżury
na
sali
pracowników honorowych
nie mogą
zadaniu, wobec tego pieczę nad Biblioteką obejmuje
sprostać
swemu
fachowa bibliotekarka
płatna.
Popularność Biblioteki wciąż rośnie. W lutym r. 1926 Dyrekcja Bibl.
zmuszona była ograniczyć w niej ruch czytelników, gdyż przeznaczona
nich sala okazała się za małą.
Publ.
dla
Z
chwilą
umiastowienia Bibl. Publ.
w
r.
1928 grono
i
teki dla dzieci
odrywa się od swego pnia macierzystego
Towarzystwo Bibliotek dla Dzieci.
sympatyków Bibliolegalizuje się, jako
Idea bibliotek
dziecięcych zyskuje dużą popularność w szerokich sferach
społeczeństwa,
Zarząd Tow. mógł dzięki temu do r. 1930 zorganizować 6 bibliotek tego typu
zaopatrzyć je w odpowiednie księgozbiory, meble i sprzęty, dobrać fachowy personel, opłacać go itd. W r. 1929 działalność T-wa zyskuje uznanie czynników miarodajnych rządowych i samorządowych, które
wyraziło się w subsydiowaniu instytucji przez M. W. R. i O P. i Magistrat
a
—
.
gospodarczy w r. 1932 wpływa na cofnięcie subsydiów i zmusza
T-wo do zwężenia swojej działalności, które wyraziło się głównie w redukowaniu godzin otwarcia bibliotek. Do tego czasu biblioteki były czynne 6
9
z
3—4
dziennie.
Jednocześnie
godz., później
godz.
kryzysem wzmaga się
niw tempie przyśpieszonym frekwencja czytelników i
co za tym idzie
szczenie książek.
-
Tylko dzięki wytężonym zabiegom Zarządu
T-wa i
sonelu, biblioteki dla dzieci do chwili umiastowienia
odpowiednim poziomie
placówki.
na
Po IV
i
przekazać
Miastu
ofiarnej pracy permogły utrzymać się
zorganizowane i żywe
ich
wzorowo
7.XI.1926 r.), na której była uruMłodzieży, Związek Księgarzy ofiarował Tow. Biblioteki Publicznej ten księgozbiór z warunkiem, że Dyrekcja
B-ki postara się o lokal i będzie w nim prowadziła bibliotekę dostępną dla
dzieci i młodzieży. Otwarcie jej nastąpiło 25 listopada 1927 r. w lokalu szkoły
powszechnej przy ul. Grójeckiej 93.
Wystawie Księgarskiej (l.XI
chomiona Biblioteka Wzorowa dla Dzieci i
pobieżnego przeglądu placówek bibliotecznych w Warszawie od zarania ich powstania wynika, że przeżywały one
losy podobne, jakie przeżywało całe społeczeństwo polskie pod zaborem rosyjskim we wszystkich innych dziedzinach życia zbiorowego
dzieliły z nim
i
i
smutki
radości.
Wszelkie
wszystkie
zmiany polityczne
gospodarcze bardzo
I
na
bibliotek.
tak
okres
wyraźnie odbijały się
życiu
przedpowstaniowy poZ
powyższego, bardzo
zresztą
—
wołuje dó życia pierwszą placówkę biblioteczną w Warszawie przy W. T. D„
tzw. rewolucja rosyjska w r. 1905—1907
Tow. Czytelń m. Warszawy, bibliotekę Tow. Kultury Polskiej, bibliotekę kolejową itd., wojna światowa paraliżuje działalność bibliotek, a odzyskanie niepodległości ożywia je na nowo.
Tak samo wpływa na los bibliotek i stan ekonomiczny
to pozwala pracę
ich rozszerzać, to każe ją zwężać.
-
-
Wszystkie instytucje biblioteczne do chwili
musiały prowadzić walkę w dwóch kierunkach
niej okupantów i z brakiem funduszów.
-
z
odzyskania niepodległości
władzami zaborców, póź-
rosyjskimi w wielu wypadkach ułatwiały łapówki.
Jako typowy przykład tego może służyć fakt następujący. Istniał w Warszawie urząd inspektora druków, do którego należała kontrola nad księgarniami
i bibliotekami. W r. 1907 urząd ten piastował niejaki p. Dobrowolski, który
ukończył wydział Prawny Uniwersytetu Warszawskiego i który będąc z pochodzenia Polakiem, przeobraził się w Rosjanina i prawosławnego. Zjawił się
on w r.
1907 do Biblioteki Publicznej przy ul. Rysiej, przejrzał dokładnie katalogi i zakwalifikował około 50% książek z dziedziny historii polskiej do
wycofania. Chociaż książki były legalne, ale według zdania p. Dobrowolskiego
„w bibliotece nie powinny się znajdować". Nie wiedziałem na razie, jak mam na
to zareagować. Udałem się więc po radę do księgarzy, gdyż wiedziałem, że oni
z nim mają stale do czynienia i postąpiłem tak, jak mi doradzili. Poszedłem
do prywatnego mieszkania p. inspektora i dałem mu łapówkę 25 rubli. Od
tej chwili p. Dobrowolski parę razy w ciągu roku telefonował do Biblioteki,
czy takiego i takiego dnia o tej godzinie zastanie mnie w Bibliotece i, kiedy
zjawiał się w oznaczonym terminie, otrzymywał na wstępie w szatni włożone
do koperty 5 rb., dziękował uprzejmie i wynosił się. Oczywiście, o usuwaniu
książek „nielegalnych" nie było już więcej mowy.
Walkę
z
władzami
Trudniej było sobie radzić z przedstawicielami Ochrany, którzy w bardzo
wypadkach tylko przyjmowali łapówki. Narzędziem walki tutaj służyły mniej lub więcej udatne różnego rodzaju wybiegi
„kawały".
rzadkich
—
Podczas
rewizji żandarmskiej w Bibl. Publ. w r. 1908, kiedy cala sfora
mundurowych i niemundurowych szpiclów rewidowała księgozbiór na parterze, poszukując książek nielegalnych, dwaj
pracownicy B-ki niepostrzeżenie
zeszli do suteren, gdzie znajdowało się kilka pak z odezwami i broszurami,
dotyczącymi strajku szkolnego, całą zawartość ich wyjęli i rozłożyli po całej
dość obszernej suterenie. Następnie przykryli to wszystko grubą warstwą makulatury, której tam było pod dostatkiem, w ten sposób, że kiedy żandarmi
zjawili się tam i zobaczyli taki śmietnik, doszli do wniosku, że to makulatura,
machnęli ręką i wynieśli się. Natychmiast po rewizji wyjęty z pak materiał
został
z
powrotem do nich włożony i odesłany
na
Krasińskich, jako instytucji najmniej podejrzanej
dziś
znajduje się
w
Bibl. Publ.
w
przechowanie
nielojalność.
Społecznego.
o
dziale Muzeum
do Biblioteki
Materiał ten
Takie i temu
podobne metody wprawdzie nie zawsze się udawały, umożliwiały jednak pracę przynajmniej w pewnych granicach. Praca ta wciąż
się rwała. Trzeba było nieraz dużo wysiłków i czasu, ażeby zło naprawić, powstałe luki wypełnić. A jednak biblioteki przetrwały. I nie tylko przetrwały,
lecz stale udoskonalały swoją organizację, metody pracy, księgozbiory itd.
i przekazały Polsce niepodległej wzorowe placówki i bogatą tradycję.
A zawdzięczać to należy przede wszystkim entuzjazmowi ludzi, którzy
placówki tworzyli i w nich pracowali. Ich silna wiara w dobrą sprawę nie
pozwalała rąk załamywać w największych nawet niepowodzeniach, przeciwnie, była bodźcem do tym większych wysiłków, by nić przerwaną nawią
zać, powstałe luki wypełnić.
te
Wszystkie biblioteki, o których mowa wyżej, w Polsce niepodległej stanęły wobec nowych zadań. Rozwój szkolnictwa wszelkich typów, powstanie
szeregu instytucji oświaty pozaszkolnej, jak uniwersytety powszechne, świetlice, kursy dokształcające dla dorosłych itd. wywołały zapotrzebowanie na
książki, których dotychczasowe biblioteki nie mogły im dostarczyć z powodu
braku na ten cel odpowiednich funduszów. Trzeba było temu w jakiś sposób
zaradzić. Prywatna inicjatywa już nie wystarczała. Znaczna większość państw
kulturalnych rozwiązała to zagadnienie w ten sposób, że ciężar utrzymywania
bibliotek publicznych przerzuciła na gminy wiejskie i miejskie, wobec tego
placówki biblioteczne w Warszawie poszły za ich przykładem.
Historia bibliotek
w
Warszawie
to kawałek historii Polski.
do
Dokładne
lub
opracowanie jej przyczyniłoby się niewątpliwie
wyświetlenia
uzupełnienia niejednego zagadnienia nie tylko kulturalnego, lecz i politycznego, które miało
miejsce na terenie byłej Kongresówki w okresie ostatnich lat 80.
w
Początek
tym kierunku został już zrobiony przez Marię Gomólińską, która
bardzo
opracowała
gruntownie monografię Czytelń W. T. D Rękopis tej pracy po śmierci autorki znajduje się u jej spadkobierców i nie może doczekać
się wydawcy. Biblioteka Publiczna, jako spadkobierczyni tych czytelń, winna
tym się zainteresować i jednocześnie postarać się o opracowanie i wydanie podobnych monografii innych, dziś już swoich placówek bibliotecznych, jak
T-wa Biblioteki Publicznej, T-wa Czytelń m. Warszawy itp.
.
Towarzystwo Biblioteki Publicznej, którego założycielami byli: S. Dickstein, St. Krzemiński, L. Krzywicki, St. Leszczyński, St. Michalski, R. Radziwiłowicz, J. Sawicka, Wł. Smoleński, S. Smolikowski i St. Żeromski, po ukonstytuowaniu się w dniu 2 lutego 1907 r. wybrało Komitet, w skład którego
weszli:
S.
trzyński,
Dickstein, St. Leszczyński,
I. Bendetson i H.
St.
Michalski, A. Suligowski,
S.
Kę-
Dobrzycki.
Pierwszą czynnością Komitetu było przejęcie Czytelni Naukowej, istniejącej
dłuższego czasu i mieszczącej się przy ul. Żurawiej 41, której prawnymi właścicielami byli: Henryk Sienkiewicz, Leopold Kronenberg, Adam Krasiński, St. Leszczyński i S. Dickstein. Czytelnia posiadała 3.000 tomów książek i paręset roczników czasopism oraz 2.364 rb. gotówką. W łonie członków
Komitetu powstało pytanie, co dalej robić. Czy dalej prowadzić Czytelnię,
mieszczącą się w trzech małych pokojach, w dotychczasowych skromnych ramach, tylko pod nowym szyldem T-wa Bibliotek Publicznych, czekając lepszych czasów, czy też, nie licząc się z brakiem środków i wyraźnej perspektywy zdobycia ich w przyszłości, rozpocząć działalność instytucji od razu na
szerszą skalę. Ostatnia koncepcja w końcu zwyciężyła. Zwolennicy jej dowo;
dzili, że skoro placówka jest potrzebna, pieniądze na jej utrzymanie muszą
się znaleźć i, jak się okazało później, mieli rację. Optymizm oraz wiara
w słuszną sprawę i tutaj wydały z czasem pozytywne rezultaty. Komitet już
w kwietniu wynajął
obszerny lokal przy ul. Rysiej 1, składający się z 7 dużych pokoi, a w maju Biblioteka już było otwarta dla czytelników.
od
w
W pierwszym roku
zaokrągleniu rb. 5.902,
10.948,
w
1911
1915
12.057,
14 .859,
działalności
1907
w
r.
w
1908
Biblioteki
7.488,
1912
11.022,
17.846 rb.
1916
w
w
1909
budżet
9.743,
1913
11.476,
jej
w
w
wynosił
1910
1914
i
Wojna dewaluacja pieniądza
tamują dotychczasowy chociaż skromny, ale stały wzrost
budżetów B-ki. W r. 1917 instytucja rozporządzała sumą mk 40.069 i, jakkolwiek ta suma powiększała się z roku na rok i to bardzo znacznie, a w roku
1923 wynosiła marek 1.172.827.309, to jednak żadnych wniosków' z tego nie
da się wyciągnąć.
13.319,
w
w
latach 1917-
-
w
1923
Poczynając od r. 1924, wydatki B-ki znowu systematycznie się powiększają, podobnie jak w pierwszym dziesięcioleciu, tylko w szybszym tempie.
W r. 1924 wynosiły zł 34.090, w 1925
94.656 i w r. 1927
70.678, w 1926
105.186 zł. Do takiego wzrostu budżetów przyczyniły się w tym okresie w dużym stopniu subsydia Ministerstwa W. R. i O. P. oraz Magistratu m. st. War—
—
-
szawy.
wpłynęły na rozwój działalności B-ki
dwie okoliczności: 1) ofiarowanie Towarzystwu gmachu wraz z urządzeniem
w r.
1914 przez Eugenię Kierbedziową przy ul. Koszykowej i 2) przyznanie
Bibliotece prawa otrzymywania egzemplarza obowiązkowego.
Równolegle z budżetem powiększał się księgozbiór Biblioteki głównie
drogą darów, gdyż na zakup książek i prenumeratę czasopism Biblioteka moNiezależnie od budżetów niemało
—
io—
znikome sumy. W pierwszym dziesięcioleciu wydatek
sumie rb. 11 .765, w następnym siedmioleciu
mk. 71.001 i
gła wydawać
nosił
w
—
1924—1927
W
tomów
49.184
zł
-
10.445
tomów,
180.000 t.
w r.
w
latach
1.199.
pierwszym
do
ten wy-
roku istnienia T-wa
księgozbiór Biblioteki wzrósł z 3.000
następnym pięcioleciu, tj. w r. 1912 wynosił
tomów,
w
1917
96 .090 t.,
-
skatalogowanych
1922
w r.
111.252 t. i
w
końcu 1927
i około 70.000 nie
skatalogowanych.
byli: księgarze i wydawcy, którzy
z nielicznymi wyjątkami poczuwali
się do moralnego obowiązku popierania
w ten sposób Biblioteki, większość instytucji naukowych polskich z Krakowską Akademią Umiejętności na czele i niektóre obce oraz osoby prywatne,
które najwięcej przyczyniły się do wzbrogacenia zbiorów Biblioteki, przekazując jej już to mniejsze partie książek, już to całe księgozbiory. Te ostatnie
zwłaszcza, kolekcjonowane z pewną myślą przewodnią przez ludzi wykształconych, niejednokrotnie w ciągu paru pokoleń, przyczyniły się do skompletowania niektórych działów Biblioteki i postawiły je od razu na takim poziomie, że najpoważniejszy uczony nawet mógł znaleźć w nich materiał dla
Ofiarodawcami
wszelkich
druków
swoich studiów.
Do takich ofiarodawców należał np.
Bolesław Małeszewski,
który przeksięgozbiór dzieł matematycznych, wśród których znajdują się między innymi prawie wszystkie dzieła klasyków-matematyków w oryginałach. Księgozbiór ten składa się z 1.890 tomów. Podobnej
z
treści księgozbiór
dziedziny historii matematyki ofiarował Bibliotece
K. Srokowski (około 600 t.) Do takich ofiarodawców należy zaliczyć Baudouin de Courtenay'a (ofiarował parę tysięcy dzieł filologicznych), Bolesława
Prusa, wielkiego przyjaciela instytucji, który studiował w niej systematycznie
matematykę (ofiarował 2.534 t.), Romana i Stanisława Grochowskich (ofiarowali 2.977 t. z dziedziny historii polskiej), Mariana Wawrzenieckiego (parę
tysięcy książek z działu archeologii i sztuki), Ignacego Radlińskiego (około
2.000 t. z dziedziny historii religii), Filewiczów, którzy ofiarowali księgozbiór
po śp. Auguście Trzetrzewińskim w ilości 700 t. z działu prawa, rodzinę Tadeusza Dutkiewicza, która przekazała Bibliotece księgozbiór po śp. prof. Szkoły
Głównej Walentym Dutkiewiczu również treści prawnej, składający się
z 2.054
t., Stanisława Leszczyńskiego, który testamentem zapisał Bibliotece
około 3.000 tomów z dziedziny prawa. Te trzy księgozbiory, oprócz wielu
innych mniejszych, pozwoliły Bibliotece skompletować dział prawny z minimalnymi brakami. Oczywiście, mowa tutaj głównie o prawie polskim, chociaż
niemało wpłynęło cennych książek i z dziedziny prawa obcego. Księgozbiory
Mendelsohna
około 3.000 t. i Blocha
przeszło 10.000 t. były poważną
do
działu
nauk
podwaliną
kompletowania
społecznych itd. itd.
kazał Bibliotece bardzo cenny
—
.
—
-
sposób, głównie dzięki podobnym darom, Biblioteka w końcu
posiadała niektóre działy bogato zaopatrzone w poważny materiał naukowy i, jeżeli były w nich pewne luki, to w każdym razie niewielkie.
W ten
1927
r.
przypadkowość. Posiadały często barposzczególne dzieła, lecz brakowało im wielu innych niezbędnych dla systematycznych studiów w danej dziedzinie wiedzy.
Działalność Biblioteki nie ograniczała się do terenu Warszawy. Ambicje
jej sięgały dalej. Pragnęła w pewnym stopniu oddziaływać na kraj cały.
Inne
działy
dzo rzadkie i
W
i
w
1908
r.
pięknej
byli:
w
r.
na
zaczęła wydawać poważny na wysokim poziomie utrzymany
kwartalnik „Przegląd Biblioteczny", którego redaktorami
Stefan Demby, w r. 1909
Stanisław Krzemiński. Nieste2
roczników
się
„Przegląd" przestał wychodzić z powodu bra-
szacie
1908
—
ty, po ukazaniu
ku
natomiast cechowała
cenne
ten cel
—
funduszów.
zapoczątkowała organizację Instytutu Bibliograficznego i nawet pewne prace dla niego wykonała. W sprawozdaniu Komitetu Tow. Bibl.
Publ. za r. 1907 czytamy: „7) Podjąć roboty przygotowawcze około utworzenia w przyszłości Instytutu Bibliograficznego przy Bibliotece", a za r. 1909
„1) ...uporządkowano i skatalogowano znajdujących się w posiadaniu Instytutu
ogółem dzieł 486 w 1.160 t., 2) W dziale bibliografii polskiej, mającej tworzyć
ciąg dalszy bibliografii Estreichera przygotowano (na kartkach) lata 1901
1908 i częściowo 1909, 3) Zawiązano stosunek z Międzynarodowym Instytutem
Bibliograficznym w Brukseli i po porozumieniu się z sekcją ekonomicznospołeczną T-wa Prawniczego w Warszawie rozpoczęto dostarczać Instytutowi
bibliografię literatury ekonomicznej polskiej dla zamieszczenia jej w wydawnictwie Instytutu Międzynarodowego „Biblicgraphia Economica Universalis".
Biblioteka
już
w
Wszystkie materiały, opracowane w Instytucie przy Bibliotece Publicznej
Polsce niepodległej zostały przekazane Bibliotece Narodowej.
Szersza działalność Biblioteki
że
na
zewnątrz przejawiła się również i
aż do czasu,
w
tym,
1929
zopełniła
funkcje poradni bibliotecznej
kiedy
stała zorganizowana Poradnia Biblioteczna, jako samodzielna sekcja, przy
Związku Bibliotekarzy Polskich, że przyjmowała na praktykę pracowników bibliotecznych z całego kraju, pomagając im w ten sposób do rozszerzenia wiedzy
fachowej, że do chwili umiastowienia jej rozrzuciła po całym kraju około
120.000 t. dubletów, ofiarowując je różnym bibliotekom zarówno wielkim naukowym, jak i najmniejszym wiejskim, że w ten sposób Biblioteka Publiczna
stała się niejako zbiornikiem, w którym społeczeństwa gromadziło książki,
a biblioteka je rozdzielała.
ona
r.
niepodległej, kiedy powstała Biblioteka Narodowa, Biblioteka Publiczna zmieniła swój charakter w tym znaczeniu, że zaniechała tych
W
Polsce
w
-
12
czynności, które winny należeć do obowiązku
kresu swojej działalności nie zwęziła.
Biblioteki
Narodowej,
ale
za-
jej murach odbył się I kurs fachowy już pod koniec okupacji niemieckiej, który zgromadził około 120 bibliotekarzy z całego kraju. Później pood miesięcznych do rocznych
dobnych kursów
odbyło się w Bibliotece
kilkanaście. Większość z nich była subsydiowana przez M. W R i O P.
W
-
-
.
.
.
wszystkich poczynaniach, związanych z zagadnieniem bibliotek publicznych
kraju, Biblioteka Publ. bądź sama występowała z inicjatywą, bądź
z
łącznie
innymi instytucjami zainteresowanymi. Taką w najogólniejszych zarysach była Biblioteka Publ. do r. 1928, kiedy została umiastowiona.
We
w
Od tej chwili, uzyskawszy trwale podstawy finansowe, Biblioteka Publ.
mogła planowo i systematycznie rozwijać swoją działalność, mogła ziścić sny
i marzenia swych twórców.
'
Oprócz budżetów duży wpływ wywarło na rozwój instytucji umiastowienie od 1.IV.1935 r. placówek Tow. Bibliotek Publicznych (22 wypożyczalnie
i 1 biblioteka dla dzieci) i od 1.IV.1936 r.
Tow. Bibliotek dla Dzieci (6 bibliotek dla dzieci).
Te drobne strumyki, z których każdy oddzielnie rozniecał, poczynając od
r.
1858, ogień święty wśród mieszkańców stolicy, z czasem zlewały się w coraz
Biblioteka Publiczwiększe i w końcu utworzyły wielką rzekę, której na imię
na m. st. Warszawy.
-
Działalność
jej najlepiej
mogą odzwierciedlić
Budżet
Lata
Wydatki
faktyczne
w
tys.
zł
i
niżej podane cyfry.
personel.
Liczba
pracowników
Umysłowych
Fizycznych
1928 29
268
26
14
1929/30
294
27
15
1930/31
269
28
16
1931/32
253
29
15
1932/33
226
29
15
1933/34
187
29
15
1934/35
195
29
15
1935/36
455
63
43
531
110
46
1936/37
—
13
i
Księgozbiór
Lata
frekwencja
Liczba
jed-
nostek
bib-
liotecznych
czytelników.
Liczba
Liczba
zgłoszeń
nych
wydatomów
tysiącach
w
1928/29
207
148
183
1929/30
210
240
245
1930/31
211
248
240
1931/32
223
215
226
1932/33
234
173
1933/34
263
186
240
1934/35
273
195'
254
1935/36
420
609
917
1936/37
447
1 004
Liczba
221
~
1 384
placówek (oprócz Bibl. Podstaw,
na
Koszykowej).
Bibliotek
dzielnico-
Wypożyczalń
wych
W
latach
W
roku
1928/29
1931
—
193031
.
1
.
3
32
Czytelń
dla
dzieci
Bibliotek
specjalnych
1
1
5
W
W
latach
1932/33
-
1933,34
.
1
.
1934/35
2
8
1
„
1935 36
4
28
4
„
1936/37
5
32
13
roku
.
1
Oprócz powyższych danych cyfrowych należy jeszcze podkreślić działalw omawianym okresie na zewnątrz. Wyraziła się ona między
w
innymi
zorganizowaniu przy Bibliotece Rocznej Szkoły Bibliotekarskiej,
w znacznym rozszerzeniu wymiany międzybibliotecznej
druków zarówno z bibliotekami kraju, jak i za granicą oraz wymiany własnych wydawnictw z pokrewnymi instytucjami, w podniesieniu poziomu i liczby tych wydawnictw,
w organizowaniu kursów fachowych dla bibliotekarzy warszawskich, w braniu
ność Biblioteki
czynnego udziału
w
IV.
Zjeździe Związku Bibliotekarzy
Jak
Polskich
(1936) itp.
wielką korzyść przynosi przestrzeganie naczelnej zasady w organizacji bibliotekarstwa
centralizacja administracyjna przy decentralizacji temoże w pewnym stopniu unaocznić poniższa tablica, którą Birytorialnej
—
—
—
14•
—
blioteka Publiczna umieściła
rok 1936/37 i
(na
razie
w
którą pozwoliła
W
roku
W
1934 35
Liczba
dzieł
średnio
Liczba
opracowanych
1 osobę
przez
.
odwiedzin
rękopisie) w swoim sprawozdaniu
wykorzystać.
za
mi łaskawie
roku
1935 36
%
Wroku
1936,37
%
418
100
440
103
499
119
3 979
100
5 741
144
6 435
161
100
62
70
43
48
5 316
100
8 722
165
8 871
167
67
100
40
60
31
46
0.93
100
załatwio-
nych średnio przez
bę personelu
1
..
oso..
Koszt załatwienia 1
zgłoszeczytelnika wgroszach
nia
89
!
Liczba woluminów
średnio
przez
personelu
w
Koszt 1
w
Obrót
wydanych
1
osobę
ciągu roku
wydanego
groszach
książki
w
woluminu
ciągu roku
2.2
236
3.1
333
Gdyby kto zainteresował się szczegółowo działalnością Biblioteki, znajdzie
wyczerpujący materiał w licznych wydawnictwach instytucji, a przede wszystkim w jej rocznych sprawozdaniach i w „Bibliotekarzu".