Nr 375. Publiczny dostęp do informacji rządowej. Przykładowe

Transkrypt

Nr 375. Publiczny dostęp do informacji rządowej. Przykładowe
BSE
1
Wstęp
Istnieją dwa różne modelowe rozwiązania dostępności publicznej do informacji rządowej, wynikające z przyjęcia odmiennych założeń. Pierwsze z nich, "negatywne", polega na przyjęciu, że pozostająca w dyspozycji rządu informacja jest
generalnie niejawna i może być ujawniona jedynie w określonym celu. Spośród
demokratycznych państw europejskich, model taki obowiązuje w Wielkiej Brytanii. W drugim rozwiązaniu przyjmuje się, że całość informacji rządowej jest publicznie dostępna, poza tą jej częścią, która ze szczególnych przyczyn zostanie
utajniona. Model taki obowiązuje tradycyjnie w Szwecji, gdzie odpowiednia ustawa ma rangę konstytucyjną i pochodzi jeszcze z XIX wieku. Spośród państw pozaeuropejskich formuła taka została przyjęta przez Stany Zjednoczone. Odpowiednia
ustawa amerykańska (Freedom of Information Act, Ustawa o wolności informacji)
jest często przywoływana w dyskusjach nad rozwiązaniami zmierzającymi do liberalizacji zasad dostępu do informacji rządowej w innych krajach.
Stosowany często w związku z kwestią publicznej dostępności informacji rządowej termin "otwartość informacyjna rządu" nie ma ścisłego znaczenia w sensie
prawnym. W rozumieniu potocznym oznacza stopień dostępności w jakim pozostająca w dyspozycji rządu informacja jest dostępna dla obywateli. Można nadawać
mu znaczenie polityczne (np. można powiedzieć, że "rząd prowadzi otwartą politykę informacyjną") lub bardziej wymierne znaczenie prawne, dla określenia stopnia ustawowego zobowiązania rządu do udostępniania informacji. Jedynie w tym
drugim znaczeniu możliwe jest stosunkowo ścisłe sprecyzowanie znaczenia tego
terminu, umożliwiające porównanie sytuacji istniejącej w rozmaitych krajach, iw
tym też znaczeniu termin ten jest często stosowany. Jednak na przykład w Wlk.
Brytanii, gdzie ustawodawstwo w tym zakresie jest szczególnie restrykcyjne, termin ten stosowany jest przez rząd w odniesieniu do prowadzonej przezeń w istniejących warunkach ustawowych polityki informacyjnej (mówi się tam o "otwartym
rządzie", open government).
W Europie istnieją rozmaite rozwiązania w tym zakresie, z tendencją do
zwiększania otwartości informacyjnej. Prawodawstwo Unii Europejskiej nie reguluje zakresu otwartości informacyjnej rządów państw członkowskich. W 1992 r.
Komisji Kultury, Młodzieży, Edukacji i Środków Przekazu Parlamentu Europejskiego powstał tzw. Raport Fayota i Schinzla (Fayot/Schinzel Report on media
concentration and diversity of opinion z 27 kwietnia 1992 roku), dotyczący m.in.
tego zagadnienia. Jego rezultatem było przyjęcie przez Parlament Europejski w
dniu 16 października 1992 roku Uchwały o koncentracji środków przekazu i
zróżnicowaniu opinii1. Parlament Europejski wskazywał w tej uchwale m.in., iż
1
Resoluńon on media concentration and diversity of opinion, Resolution A3-0153/92/corr.,
Official Journal of the European Communities C 284, 1992.
2
BSE
"monopol państwa, państwowa kontrola lub manipulacja informacją, stanowią
również formy koncentracji wymierzone przeciwko wolności i pluralizmowi, a nawet przeciwko samej naturze demokracji", wyrażał zaniepokojenie, że propozycje
pewnych rozwiązań legislacyjnych we Wspólnotach przyjmują "zasadę tajemnicy,
nie zaś publicznego dostępu do informacji" i wzywał Komisję do przedstawienia
propozycji dyrektywy, która "na podobieństwo amerykańskiej Ustawy o wolności
informacji gwarantowałaby wszystkim dziennikarzom dostęp do informacji pozostającej w dyspozycji władz wspólnotowych i narodowych". Dodać można, że
w przyjętej wraz z Traktatem z Maastricht w lutym 1992 roku Deklaracji o prawie
dostępu do informacji stwierdza się co następuje: "Konferencja uważa, że przejrzystość procesu podejmowania decyzji umacnia demokratyczną naturę instytucji i
publiczne zaufanie do administracji. W związku z tym. Konferencja zaleca Komisji
przedstawienie Radzie nie później niż do 1993 roku raportu o zamierzonych środkach mających na celu zwiększenie publicznej dostępności informacji pozostającej w dyspozycji instytucji"2. Wyrażone w przytaczanych dokumentach stanowiska
pozwalają sądzić, że z biegiem czasu mogą zostać przyjęte przez Unię Europejską
odpowiednie rozwiązania prawne, choć proces ten będzie zapewne dosyć powolny, ze względu na zróżnicowanie systemów prawno-politycznych krajów członkowskich.
Poniżej omówione są rozwiązania prawne w zakresie otwartości informacyjnej rządu w Wlk. Brytanii, Szwecji i USA.
Wielka Brytania
Dostęp dziennikarzy do informacji rządowej w Wielkiej Brytanii regulowany
jest przez Ustawę o tajemnicy urzędowej z 1911 roku (Official Secrets Act 1911),
znowelizowaną w Ustawie z 1989 roku (Official Secrets Act 1989). Ustawodawstwo
brytyjskie w zakresie publicznego dostępu do informacji rządowej oparte jest na
zasadzie "negatywnej", to znaczy na założeniu, że informacje pozostające w dyspozycji rządu nie są publicznie dostępne, o ile nie zostaną na mocy decyzji ministerialnej "zwolnione".
Ustawa o tajemnicy urzędowej z 1911 roku przyjęta została w okresie powszechnego zaniepokojenia działalnością wywiadu niemieckiego i miała w założeniu zapewniać ochronę tajemnic państwowych przed nieprzyjacielem. Sekcja 1
Ustawy dotyczyła bezpośrednio aktów szpiegostwa i sabotażu. Inna jej część natomiast, znana jako "sekcja 2", zapobiegać miała przeciekaniu informacji rządowej
do prasy. Przepisy sekcji 2 ograniczały możliwości dostępu do informacji rządowej w sposób tak szeroki, że nigdy nie były w pełni stosowane. Fakt ten bywał nawet wykorzystywany do skutecznej obrony przed sądem dziennikarzy oskarżanych
2
Declaration on the Right of Access to Information, cyt. za: R. Corbett, The Treaty of Maastricht, Longman, London 1994.
BSE
3
o naruszenie Ustawy, przez wykazywanie, że podana przez nich informacja została
"zwolniona" na mocy obowiązującego w kontaktach między dziennikarzami a agendami rządowymi zwyczaju, nawet jeśli brakowało formalnej autoryzacji. Ustawa o
tajemnicy urzędowej z 1989 roku ograniczała zakres odpowiedzialności dziennikarzy, precyzyjniej określając możliwe przestępstwa. Z drugiej strony, istnieją opinie,
że w praktyce, wcześniejsze przepisy były korzystniejsze dla dziennikarzy, jako że
trudniejsze było ich pełne egzekwowanie. Generalnie, Ustawa z 1989 roku oddalała możliwość ścigania osób z powodu ujawnienia informacji w odniesieniu do dużej części rutynowych informacji rządowych, ułatwiała natomiast ściganie z tytułu
nieautoryzowanego upowszechniania wiadomości związanych z wywiadem, obronnością i sprawami zagranicznymi.
Przestępstwa przewidziane w Ustawie z 1989 roku podzielić można ogólnie na dwie grupy: te, które popełniane są przez osoby "z wewnątrz" (insiders) i
te, które popełniane są przez osoby "z zewnątrz" (outsiders).
W ramach możliwych przestępstw "z wewnątrz" wyróżnić można cztery kategorie:
1. Bezpieczeństwo i wywiad. Osoby, które są lub były członkami służb bezpieczeństwa i wywiadu popełniają przestępstwo, jeśli ujawniają jakąkolwiek informację, dokument lub inny przedmiot odnoszący się do bezpieczeństwa lub wywiadu, w których posiadanie weszły w trakcie swojej pracy w tych służbach. Ustawa nie zastrzega, że ujawnione fakty mają posiadać klauzulę tajności, zatem wyrok
skazujący jest możliwy również w przypadkach, gdy ujawniony fakt nie stanowi
tajemnicy w żadnym rozsądnym sensie. Ujawnienie takie jest przestępstwem niezależnie od tego, czy można dowieść, iż spowodowało ono jakąkolwiek szkodę.
Przepisy te rozciągnięte być mogą administracyjnie, w formie pisemnego powiadomienia, także na osoby, które nie będąc członkami odnośnych służb, blisko z
nimi współpracują. W odniesieniu do osób pozostających w służbie Korony (Crown
servants) i osób związanych kontraktowo z rządem (government contractors, tzn.
osoby i spółki dostarczające na podstawie kontraktu dobra i usługi instytucjom
rządowym), które nie są członkami odnośnych służb i nie zostały uczynione
"członkami honorowymi" przez pisemną notyfikację, Ustawa przewiduje, że przestępstwem jest jedynie ujawnienie informacji dotyczących bezpieczeństwa i wywiadu, które może wyrządzić szkodę rzeczonym służbom lub prowadzonym przez
nie pracom.
Kategoria "osób pozostających w służbie Korony" (Crown servants) obejmuje urzędników państwowych (civil servants), siły zbrojne oraz policję. Na drodze
aktu ministerialnego może ona zostać również rozciągnięta na osoby zatrudnione
w pewnych sprywatyzowanych spółkach i ciałach nie będących agencjami rządowymi, mających szczególne znaczenie dla państwa, jednak nie obejmuje ona
pracowników samorządów lokalnych. Kategoria ta obejmuje zasadniczo również
ministrów, choć nie zdarzyło się, aby minister został kiedykolwiek pociągnięty do
4
BSE
odpowiedzialności na podstawie Official Secrets Act, co tłumaczy się doktrynalnie faktem, że w gestii ministrów leży decyzja do ujawnienia informacji, choć równie istotne są zapewne uwarunkowania politycznie.
2. Obronność. Osoby pozostające w służbie Korony i osoby związane z rządem kontraktem popełniają przestępstwo, jeśli ujawniają dotyczącą obronności informację uzyskaną w trakcie wykonywania pracy, o ile ujawnienie takie powoduje
szkodę.
3. Stosunki międzynarodowe. Osoby pozostające w służbie Korony oraz osoby
związane z rządem kontraktem popełniają przestępstwo, jeśli ujawniają informację
dotyczącą stosunków międzynarodowych lub poufną informację uzyskaną od innego państwa lub organizacji międzynarodowej, w której posiadanie weszły w trakcie
wykonywania pracy, o ile ujawnienie takie powoduje szkodę.
4. Przestępstwo. Dotyczy ujawnienia informacji związanych z przestępstwem,
tzn. takich, których ujawnienie może spowodować popełnienie przestępstwa, umożliwić ucieczkę osoby zatrzymanej, przeszkodzić wykryciu przestępstwa lub ujęciu
przestępcy.
W odniesieniu do przestępstw, które mogą być popełnione przez osoby "z
zewnątrz", Ustawa z 1989 roku, w sekcji 5, która zastąpiła sekcję 2 Ustawy z 1911
roku, stanowi, że w przypadku dziennikarzy i wydawców przestępstwo stanowi publikowanie wiadomości, o których wiedzą, iż są chronione przez Ustawę. Dla uzyskania wyroku skazującego, oskarżyciel musi jednak dowieść, że oskarżeni mieli
podstawy sądzić, że publikacja będzie szkodliwa dla interesów państwa. Odpowiedzialność osoby "z zewnątrz", na przykład dziennikarza, zależy od rodzaju informacji, którą uzyskał, i charakteru jej dalszego rozpowszechniania, a także od świadomości tejże osoby, że informacja należy do określonego rodzaju, a rozpowszechnianie ma określony charakter:
1. Rodzaj informacji. Informacja musi być chroniona przed ujawnieniem, to
znaczy musi odnosić się do bezpieczeństwa lub wywiadu, obronności, stosunków
międzynarodowych lub przestępstwa. Musi ponadto pochodzić od osoby pozostającej w służbie Korony lub związanej kontraktowo z rządem. Nawiasem mówiąc,
nie jest jasne, czy ten ostatni warunek odnosi się jedynie do sytuacji, gdy przeciek
nastąpił w momencie, gdy osoba będąca jej źródłem pozostawała w służbie Korony lub w związku kontraktowym z rządem, czy także do sytuacji, gdy źródłem
przecieku jest osoba uprzednio zajmująca taką pozycję.
2. Świadomość dziennikarza, że informacja należy do zastrzeżonego rodzaju.
Oskarżenie musi dowieść, że dziennikarz wiedział lub miał rozsądne powody,
aby domniemywać, że informacja jest chroniona przed ujawnieniem i że jej źródłem jest osoba "z wewnątrz".
3. Charakter upowszechnienia informacji. Oskarżenie musi dowieść (w przypadku informacji dotyczącej bezpieczeństwa i wywiadu, obronności i stosunków
międzynarodowych), że upowszechnianie informacji przez dziennikarza jest szkodliwe. Jakkolwiek by interpretować pojęcie "szkodliwości", na gruncie Ustawy, nie
BSE
5
stanowi usprawiedliwienia fakt, że ujawnienie leży w interesie publicznym, lub że
informacja została już dawniej opublikowana, choć okoliczność ta w praktyce
może być wzięta przez sąd pod uwagę.
4. Świadomość dziennikarza, że upowszechnianie jest szkodliwe. Oskarżenie
musi dowieść, że dziennikarz wiedział, lub miał rozsądne podstawy aby domniemywać, że dalsze upowszechnianie informacji jest szkodliwe.
Omówione powyżej przepisy w sposób najbardziej bezpośredni odnoszą
się do odpowiedzialności za ujawnianie i upowszechnianie informacji rządowych
przez dziennikarzy. Dają one stosunkowo szerokie możliwości obrony w porównaniu z Ustawą z 1911 roku. Należy jednak zauważyć, nie są to jedyne przepisy
Ustawy z roku 1989, na podstawie których dziennikarz może zostać postawiony w
stan oskarżenia za upowszechnianie informacji rządowych. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że dziennikarze i wydawcy "będą pociągani do odpowiedzialności za popełnienie przestępstwa podżegania, konspiracji, lub pomocy i wspólnictwa na podstawie sekcji 1 Ustawy z 1989 roku. Niebezpieczeństwo to będzie
szczególnie realne, jeśli informacja zostanie uzyskana odpłatnie lub jeśli zostanie
opublikowana w porozumieniu z popełniającą błąd osobą "z wewnątrz". Niejasność, czy sekcja 5 odnosi się do publikowania lub ujawniania informacji przez
byłych pracowników Korony, nie będzie miała znaczenia, gdy oskarży się w takich przypadkach media o współudział w przestępstwie z tytułu sekcji 1, która odnosi się zarówno do osób pozostających w przeszłości w służbie Korony, jak i do
aktualnych pracowników państwowych. Przeciw takim oskarżeniom media nie posiadają skutecznej ochrony. Oczywiście to, czy takie drakońskie działania zostaną
podjęte, zależeć będzie, jak zwykle, od uwarunkowań politycznych"3.
Dodatkowym elementem brytyjskiego systemu udostępniania dziennikarzom
informacji rządowej w zakresie związanym z obronnością jest instytucja tzw. Dnotices ("wiadomości D", "D" od defence - obrona), administrowana przez powołany przed I wojną światową i przez pierwszych czterdzieści lat funkcjonujący w
tajemnicy przed społeczeństwem Komitet ds. Obronności, Prasy i Emisji (Defence,
Press and Broadcasting Committee). Komitet składa się z przedstawicieli sił zbrojnych, wyższych urzędników państwowych i rozmaitych instytucji prasowych i
radiowo-telewizyjnych. Celem Komitetu jest "doradzanie" mediom w sprawach
związanych z informacjami mającymi zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa
narodowego. Komitet wydaje wytyczne w tej sprawie i wysyła w konkretnych
przypadkach poufne ostrzeżenia, tworząc "nieformalny system listów, telefonów,
pogawędek z wydawcami i dziennikarzami politycznymi"4. "Żadna część tego systemu nie ma skuteczności prawnej. Regularnie publikuje się wiadomości z pogwał3
G. Robertson, A, Nicol, Media Law, Penguin Books 1992, s. 426.
P. Dunleavy, A. Gamble, I. Holliday, G. Peele (eds.), Developments in British Politics, MacMillan 1993, s. 343.
4
6
BSE
ceniem notices i nie powoduje to podjęcia działań prawnych. /.../ Z drugiej strony,
wydawca trzymający się ściśle wskazówek Komitetu nie ma gwarancji, iż nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności na podstawie Official Secrets Acta”5. System D-notices jest powszechnie krytykowany, m.in. w 1980 roku uzyskał negatywną ocenę Komisji Obrony Izby Gmin, która uznała, że jest on stanowi on formę
ukrytej cenzury, w dodatku nieskutecznej i niekompetentnej. Jednak jedyną reformą, jaką zdecydował się przeprowadzić rząd, było zdjęcie klauzuli wyłączności
z rozsyłanych do gazet D-notices, tak że wydawcy mogą je od tamtej pory pokazywać dziennikarzom nie ryzykując, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Rząd brytyjski, znajdujący się od szeregu lat pod społeczną presją na zwiększenie dostępności publicznej informacji będącej w jego dyspozycji, zadeklarował, że jest "rządem otwartym" i wydał w kwietniu 1994 roku Kodeks praktycznych zasad dostępu do informacji rządowej6. W dokumencie tym deklaruje się, że
departamenty rządowe i ciała publiczne podlegające kompetencjom Parlamentarnego Komisarza ds. Administracji (Ombudsmana), zobowiązane są udzielać żądanej informacji, z wyłączeniem informacji należącej do kilkunastu obszernych kategorii, w normalnych przypadkach w ciągu 20 dni od złożenia podania. W przypadku, gdy zainteresowana osoba nie uzyska satysfakcjonującej odpowiedzi, możliwe
jest złożenie zażalenia poprzez deputowanego do Parlamentarnego Komisarza ds.
Administracji. Rząd nie jest jednak - z prawnego punktu widzenia - zobowiązany
do postępowania zgodnego z Kodeksem, a Komisarz może jedynie zalecić, lecz
nie nakazać udzielenia informacji. Ponadto, Kodeks przewiduje udostępnianie na
życzenie informacji, nie zaś będących w posiadaniu departamentów rządowych dokumentów, co stanowi drugie zasadnicze jego ograniczenie, w porównaniu na
przykład z rozwiązaniami amerykańskimi"7.
Szwecja
Pierwszą Ustawę o wolności druku, mający rangę ustawy fundamentalnej,
Szwecja przyjęła w roku 1766. Szczególnie istotne było w niej przyjęcie dwóch
zasad: 1) zakazu cenzury wstępnej (z wyłączeniem publikacji teologicznych) i 2)
publicznej dostępności dokumentów związanych z postępowaniem sądowym i
administracyjnym. Drugą Ustawę o wolności druku Szwecja przyjęła w 1812
roku. Obowiązywała ona, wraz z kolejnymi poprawkami, do 1950 roku. Nowa
Ustawa o wolności druku została uchwalona w 1949 roku i z późniejszymi
zmianami obowiązuje do chwili obecnej8.
5
Media Law, op. cit. s. 436.
Code of practice on access to government information, Open Government, Citizen's Charter,
s.a., s.l.
7
Testing the Open Government Code of Practice, Open Government Briefing No 1, Campaign
for Freedom of Information, May 1994.
8
Cytowana poniżej w brzmieniu tekstu jednolitego z 21 grudnia 1988 r., za: "Akt o wolności
druku" /w:/ Konstytucja Szwecji, Biblioteka Sejmowa, Wydawnictwo Sejmowe 1991, w pojedynczych przypad6
BSE
7
Ustawa o wolności druku gwarantuje obywatelom prawo do drukowania,
publikowania i rozpowszechniania na piśmie informacji:
"...każdy obywatel szwedzki może bez ograniczeń, z uwzględnieniem
przepisów niniejszej Ustawy uchwalonych dla bezpieczeństwa publicznego i
jednostki, w drukowanym piśmie wyjawić swoje myśli i poglądy, ogłosić dokumenty publiczne oraz podać dane i wiadomości na każdy temat.
Każda osoba w dowolnym zakresie, o ile niniejsza Ustawa nie stanowi inaczej, może podawać dane i wiadomości na każdy temat w celu ogłoszenia ich
drukiem, autorowi lub innej osobie o podobnym charakterze, wydawcy pisma,
redakcji pisma lub przedsiębiorstwu zajmującemu się przekazywaniem wiadomości lub innych informacji pismom periodycznym.
Każda osoba, i ile niniejsza Ustawa nie stanowi inaczej, ma prawo zdobywać dane i wiadomości z jakiejkolwiek dziedziny w celu ogłoszenia ich drukiem
lub przekazania zgodnie z poprzednim ustępem" (Rozdz. 1, par. 1).
Ponadto, wszelkie wątpliwości, czy rozpowszechnianie jakiejś informacji
jest prawnie dopuszczalne, interpretowane mają być w myśl Ustawy na korzyść
obwinionego o nadużycie wolności druku:
"Każdy, kogo obowiązkiem jest rozstrzyganie w sprawach o nadużycie
wolności druku lub w zakresie stosowania niniejszej Ustawy, powinien wziąć
pod uwagę, że wolność druku jest podstawą wolnego porządku społecznego, i
bardziej zwracać uwagę na przedmiot i myśl, niż na sprzeczność z prawem wyrażania, bardziej na cel niż na sposób wyrażania oraz rozstrzygać wszelkie wątpliwości na korzyść obwinionego" (Rozdz. 1, par. 4).
Oddzielny rozdział (Rozdz. 2) Ustawa poświęca dostępności dokumentów
publicznych. Generalnie prawo do zapoznawania się z dokumentami publicznymi posiada każdy obywatel szwedzki (nie stanowi ono szczególnego przywileju
dziennikarzy lub osób o podobnym charakterze):
"W celu rozwijania wolnej wymiany opinii oraz wszechstronnej informacji,
każdy obywatel szwedzki ma prawo zapoznawać się z dokumentami publicznymi"
(Rozdz. 2, par. 1).
Ustawa przewiduje, że prawo to może być ograniczone jedynie ze względu
na bezpieczeństwo państwa, jego stosunki międzynarodowe, politykę finansową,
działalność inspekcyjną i kontrolną organów władzy, konieczność ścigania przestępstw i zapobiegania im, powszechny interes ekonomiczny, ochronę stosunków
ekonomicznych i osobistych jednostki, konieczność zachowania gatunków zwierząt
lub roślin, przy czym ograniczenia tego rodzaju mają być szczegółowo określone w
specjalnej ustawie lub w ustawie do której specjalna ustawa się odnosi oraz w
przepisach wykonawczych rządu, jeśli zostanie do tego ustawowo zobowiązany
(Rozdz. 2, par. 2).
Ustawa definiuje jako dokument "treść wyrażoną pismem lub obrazem oraz
kach z drobnymi odstępstwami lub korektami, na podst. The Consńtution of Sweden 1989, The
Swedish Riksdag, Stockholm 1990 (tłumaczenie polskie i angielskie różnią się niekiedy dosyć istotnie).
8
BSE
zapis, który może być odczytany lub wysłuchany lub w inny sposób odtworzony za
pomocą środków technicznych" (Rozdz. 2, par. 3). Dokument stanowi dokument
publiczny "jeżeli przechowuje go organ władzy i /.../ wpłynął on do organu władzy
lub został przez organ władzy sporządzony" (ibid.). W następnych paragrafach precyzuje się granicę między dokumentami publicznymi a wszelkimi innymi i definiuje się pojęcia "wpłynięcia" i "sporządzenia dokumentu" oraz pojęcie "organu władzy" (Rozdz. 2, par. 4-11). Zwraca uwagę, że w rozumieniu omawianej Ustawy,
za organ władzy "uznaje się też Riksdag, Zgromadzenie Ogólne Kościoła
Szwedzkiego oraz organy uchwałodawcze gminy" (Rozdz. 2, par. 5).
W kwestii trybu udostępniania dokumentów publicznych Ustawa stanowi:
"Dokument publiczny powinien być na żądanie, natychmiast lub w możliwie
najkrótszym czasie, udostępniony na miejscu bez opłaty, w stanie umożliwiającym
przeczytanie go, wysłuchanie bądź inne przyjęcie do wiadomości. Należy umożliwić
przepisanie dokumentu, sfotografowanie lub wypożyczenie w celu nagrania. W wypadku, gdy w skład dokumentu wchodzi część, która nie podlega udostępnieniu,
a nie można jej usunąć, pozostałą część dokumentu należy udostępnić w formie
odpisu lub kopii.
Organ nie ma obowiązku udostępnienia dokumentu na miejscu, o ile spowoduje to znaczne trudności. W odniesieniu do zapisu przewidzianego par. 3 ust. 1,
organ nie ma również takiego obowiązku, o ile bez znacznych trudności zapis ten
można uzyskać w organie władzy położonym w pobliżu" (Rozdz. 2, par. 12).
"Każdy ma prawo otrzymać odpłatnie wypis lub kopię dokumentu w tej części, w której może być on udostępniony. Organ władzy nie ma obowiązku wydawania zapisu danych elektronicznej techniki obliczeniowej w innej postaci niż wypis. Ponadto nie ma też obowiązku sporządzania kopii map, rysunków lub obrazów, a także zapisu przewidzianego par. 3 ust. 1, z wyłączeniem wcześniej podanych, o ile stwarza to trudności, a dokument może być udostępniony na miejscu.
Żądanie otrzymania odpisu lub kopii dokumentu publicznego powinno być
załatwione bez zbędnej zwłoki" (Rozdz. 2, par. 13).
Żądanie udostępnienia dokumentu publicznego kieruje się do organu władzy, który przechowuje ten dokument. Żądanie to rozpatrywane jest przez tenże
organ lub, w uzasadnionych przypadkach, przez jakiś inny organ przewidziany na
mocy przepisów przewidzianych w Ustawie w Rozdz. 2, par. 2., lub też, w sprawach wyjątkowej wagi dotyczących bezpieczeństwa państwa, przewidziany w
tym celu szczególny organ, przy czym w przypadkach takich, żądanie powinno
być przekazane bezzwłocznie właściwemu organowi. Żaden organ władzy nie ma
prawa dochodzić kto i w jakim celu żąda udostępnienia dokumentu, w zakresie
szerszym, niż to niezbędne do ustalenia, czy istnieją przeszkody dla udostępnienia dokumentu (Rozdz. 2., par. 14). Od decyzji odmownej przysługuje odwołanie
do wyższych instancji władzy i do sądu (Rozdz. 2, par. 15).
BSE
9
Stany Zjednoczone
Pierwsza poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, przyjęta w 1791
roku stanowi, że Kongres "nie wydaje praw /.../ ograniczających wolność słowa lub
prasy". Ten konstytucyjny przepis stanowi podstawę wolności prasy w Stanach Zjednoczonych.
Ustawa o wolności prasy, Freedom of Information Act, została uchwalona w
1966 roku; wraz z późniejszymi zmianami włączona jest do United States Code,
Title 5, par. 552. Ustawa ta ma zapobiegać nadużywaniu przez federalne agencje
rządowe możliwości swobodnego decydowania o utajnianiu informacji i obliguje
je do publikowania pewnych informacji (dokumentów) dotyczących ich pracy oraz
udostępniania innych informacji (dokumentów) na żądanie obywatela. W rozumieniu ustawy, agencjami są: departamenty rządowe, departamenty wojskowe,
korporacje rządowe i kontrolowane przez rząd, i inne instytucje władzy wykonawczej (w tym Urząd Wykonawczy Prezydenta) oraz tzw. niezależne agencje regulacyjne. Ustawa nakłada na agencje rządowe cztery podstawowe obowiązki:
- publikowanie w tzw. Rejestrze Federalnym określonych dokumentów i informacji;
- udostępnianie do wglądu i kopiowania opinii, zarządzeń, decyzji, deklaracji odnośnie prowadzonej polityki, interpretacji, a także instrukcji dla pracowników mogących mieć wpływ na obywatela;
- udostępnianie każdej osobie na jej żądanie innych dokumentów, "rozsądnie" przez tę osobę opisanych, zgodnie z obowiązującym trybem postępowania; prowadzenia i udostępniania na żądanie rejestru głosowania każdego organu kolegialnego.
Ustawa ustala ogólne zasady dostępu do informacji i zobowiązuje agencje do
wydania odpowiednich regulaminów.
Ustawa wyłącza z udostępniania pewne kategorie informacji, m.in. informacje utajnione zarządzeniem (executive order) ze względu na swoje znaczenie dla
obronności lub polityki zagranicznej, dotyczące wewnętrznych spraw personalnych
agencji, informacje utajnianie na mocy ustawy, tajemnice handlowe i finansowe
obywateli, memoranda i listy wewnątrzagencyjne i międzyagencyjne, kartoteki osobowe i medyczne, określone informacje zebrane w związku z postępowaniem sądowym, dane geologiczne.
Ustawa przewiduje możliwość odwołania się obywatela do sądu w przypadku
nieudzielenia mu informacji. W przypadku pozytywnego orzeczenia, sąd może zasądzić od Stanów Zjednoczonych pokrycie kosztów pomocy prawnej i innych kosztów postępowania, a wobec urzędnika, który odmówił udzielenia informacji, podjęte być mogą sankcje dyscyplinarne.
W XX wieku nie było w Stanach Zjednoczonych ani jednego przypadku
uwięzienia dziennikarza przez sędziego federalnego w związku z przeciekiem
10
BSE
tajnej informacji do prasy. W ciągu ostatnich 30 lat jedynie dwukrotnie rząd federalny wystąpił do sądu przeciwko prasie w związku z uzyskaniem przez nią tajnej
informacji9.
9
Gazeta Wyborcza, 23 września 1994 r., s. 4.